Widok

Styczniowe i Lutowe Mamusie 2011 *10*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
***GRUDZIEŃ***
30.12 Ania 1979 - synek - Jacek

***STYCZEŃ***
04.01 Salambo - synek Szymon
13.01 magdaka - synek
16.01 Doroti
19.01 olusia30 - synek
21.01 bronka81- synek
26.01 mooly - synek
27.01 trzydziestka - synek
28.01 Iwonka32 - córeczka
30.01 młoda_żonka - córeczka Alicja

***LUTY***
02.02 mami.80 - córcia Dominika
03.02 Magiczna(*)86 - synek Szymon
05.02 rurka102 - Córka Ewelinka
06.02 Magamelka - synek
08.02 gosiar - córeczka Weronika
08.02 tina85 - córeczka
10.02 micasia
13.02 kasha - synek
16.02 devil83 - synek
16.02 Oleńka83 - synek
16.02 Olice
21.02 Chmurka - synek
20.02 jus.tyna - synek Piotr
25.02 dorotiii - synek Maksymilian
25.02 jonka6
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tina: Gratulację kolejnej dziewuszki :-))))))) a czemu Cię na liście nie było? Dopisałam już Ciebie ale jeżeli kogoś nie ma na liście to niech się dopisze. Każdy ma do tego prawo :-)

Aniu: w końcu!!!!!!! mam nadzieję, że doprowadzisz się teraz do ładu i wyzdrowiejesz jak sił nabierzesz. Mam nadzieję, że czujesz się ciut lepiej. Moja mama tez załatwiona..taki to do d.. okres się zaczyna.
Teraz przynajmniej na spokojnie przygotujesz się do przyjścia na świat Jacka.

Ja dzisiaj na połówkowym byłam. Dziewucha potwierdzona. Wszystko w normie i mała zdrowa. Tylko cały czas spała. Tomek zachwycony wizytą-miał w sumie w nosie siostre ale gabinet i pani dr baaardzo mu się podobała. Gęba mu się szczerzyła, że hej :-D
A to moja Niunia kochana

image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale fajna!!!!!!

jakie te dzieciaki "inne" na tych usg..

Ja jutro może zdołam wstawić jakąś fotkę ładna o ile Jancenty się pokaze łaskawie;)

Już się doczekac nie mogę.

Gosiar- ciekawe czy nie osiwieje do końca przez to siedzenie w chacie- ale Jan ma konie, zajęcia rytmiczne, basen, więc ja się tym zajmę teraz;)

Z nim zanudzic sie nie da!
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm nie wiem czemu mnie jeszcze na liscie nie bylo:) ja w ramach dodatkowych atrakcji przyjechalam sobie do rodzicow i mam plan poodwiedzac rodzinke bo od 2 miesiecy siedzialam ciagle w GDA i nie mialam z nikim kontaktu, tak wiec teraz nadrobie... dzis przekazalam moj samochodzik kochany na sprzedaz mam nadzieje ze ktos go kupi bo mi juz nie posluzy- byl za maly, ale byl taki cudowny i to w takim dobrym stanie. tak jakos mi sie smutno zrobilo jak go zostawilam :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tina, głowa do gory:)

Ja jakis miesiąc niespełna temu sprzedałam swoje autko- roczne;(ale za małe dla nas, więc teraz sama jestem na etapie szukania czegoś nowego!
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tina muszę powiedzieć, że cię rozumiem... sama jeżdżę 15 letnim dziadziusiem już trzeci rok... dodam, że to jest moje pierwsze autko i mam do niego mega sentyment... pewnie - czasem się na niego wkurzam, bo jako leciwe autko ma prawo czasami troszkę zaprotestować, ale mimo wszystko jeśli musiałabym się go pozbyć byłoby mi mega smutno...
nie wiem tylko jak się w nim pomieszczę, jak się synek urodzi, bo jest 3-drzwiowy, ale zobaczymy... :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no moj tez byl 3-drzwiowy... teraz tez powoli zaczynamy sie rozgladac za czyms wiekszym dla mnie, ale i tak pewnie zakupimy dopiero na wiosne bo zima nie bede sie ruszac bo mam uraz- mialam wypadek w styczniu... wlasnie zjadlam obiadek ktory zrobila mi mama, jak milo tak nic nie robic :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja też po połówkowym u Brzóski, maleństwo jest zdrowe, 22tydzień 2dzień, termin na 7/02. Bardzo nam się podobało, maleństwo paluszka do buzi włożyło i "ziewało" :) ale płci nie znam nóżki zacisnęło :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w końcu wybrałam imię dla synka więc wpisuję


***GRUDZIEŃ***
30.12 Ania 1979 - synek - Jacek

***STYCZEŃ***
04.01 Salambo - synek Szymon
13.01 magdaka - synek
16.01 Doroti
19.01 olusia30 - synek
21.01 bronka81- synek Marceli
26.01 mooly - synek
27.01 trzydziestka - synek
28.01 Iwonka32 - córeczka
30.01 młoda_żonka - córeczka Alicja

***LUTY***
02.02 mami.80 - córcia Dominika
03.02 Magiczna(*)86 - synek Szymon
05.02 rurka102 - Córka Ewelinka
06.02 Magamelka - synek
08.02 gosiar - córeczka Weronika
08.02 tina85 - córeczka
10.02 micasia
13.02 kasha - synek
16.02 devil83 - synek
16.02 Oleńka83 - synek
16.02 Olice
21.02 Chmurka - synek
20.02 jus.tyna - synek Piotr
25.02 dorotiii - synek Maksymilian
25.02 jonka6
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie,
zazdroszczę zwolnienia Ania :-)
ja jeszcze 2 miesiące muszę popracować ale po urlopie dużo roboty to jakoś leci.
gdyby nie kręgosłup to bym nie mogła narzekać.
poza tym remont za nami, tylko wymalować.
moja mama od dziś przyjeżdża po pracy pomóc sprzątać-dziś dwa okna umyła, jutro kolejne.
w weekend planujemy mega porządki w szafach itp, nie mogę się już doczekać aż wyjdziemy z worków, siat, kartonów i zapanuje porządek :-)
ja mam abonament w Medica i chodzę do Evi-medu, Mediki, gdzie mi pasuje, usg zawsze mam podczas wizyty, sprawdzenie szyjki, łożyska, pępowiny ale to taka 5-minutówka.
w 32 t.c. znowu zapisałam się na usg do dr Grzybowskiej w Evi Medzie.
miłego wieczorku, spadam od kompa bo Ala nie lubi i daje mi popalić :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o rety rety a co tu taka cisza???
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu potwierdzam ja jestem totalnie nie zadowolona z lux medu...
Wkurzyłam się ostatnio bo niby prowadzenie ciąży jest za friko w abonamencie ale jak dostałąm skierowanie na badanie tarczycy to kazali mi płacić i to po zniżce ponad 40 pln niby nie dużo ale w ciąży to badanie jest obowiązkowe, dostaąłm na nie skierowanie od lekarza z lux medu i jeszcze mam za to płacić. Poza tym będąc na wizycie we wrześniu jakoś po badaniu źle się czułam tzn bardzo obolała poszłam do Olszewskiej i okazało się że mam jakieś bakterie... Czy to zbieg okoliczności że tego samego dnia co badanie w lux medzie??? Zastawnawiam się czy nie zrezygnować bo po mi taka opieka gdzie lekarz mówi mi żebym na połówkowe badanie poszła sobie lepiej prywatnie bo w luxie jest kiepska aparatura....

ale mam tydzień zabiegany, przez synusia rozbójnik jejden nie chce w ogóle spać za to ja zasypiam w miejscu w którym siądę...
ale brzuchol mi rośnie... na wadze niewiele przybieram ale za to brzuch mi wywaliło masakra w dwa tygodnie...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze a ja naprawdę jestem zadowolona z tego lux medu. Naprawdę już cudaczne badania mialam i za nim mi płacic nigdy nie kazali..
Jedynie co mi się nie podoba że wizyta a usg w ciąży to dwie zupełnie inne rzeczy u nich.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***GRUDZIEŃ***
30.12 Ania 1979 - synek - Jacek

***STYCZEŃ***
04.01 Salambo - synek Szymon
13.01 magdaka - synek
16.01 Doroti
19.01 olusia30 - synek
21.01 bronka81- synek
23.01 AniaŻ - synek konradek
26.01 mooly - synek
27.01 trzydziestka - synek
28.01 Iwonka32 - córeczka
30.01 młoda_żonka - córeczka Alicja

***LUTY***
02.02 mami.80 - córcia Dominika
03.02 Magiczna(*)86 - synek Szymon
05.02 rurka102 - Córka Ewelinka
06.02 Magamelka - synek
08.02 gosiar - córeczka Weronika
08.02 tina85 - córeczka
10.02 micasia
13.02 kasha - synek
16.02 devil83 - synek
16.02 Oleńka83 - synek
16.02 Olice
21.02 Chmurka - synek
20.02 jus.tyna - synek Piotr
25.02 dorotiii - synek Maksymilian
25.02 jonka6
image
[rl=http://slub-wesele.pl/]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dorotii miałaś skierowanie ft4? bo ja właśnie za to badanie musiałam płacić. Wcześniej mój synek miał skierowanie na usg węzłów chłonnych i też musiałam płacić prawie 100. Tak samo jak miał też skierowanie na badania krwi i też musieliśmy za niektóre rzeczy płacić...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo jak miło witamy nową forumkę Anię Ż!!!!

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też za nic nie płacę...
Te usg mnie wkurza na maxa!!!!!!!

A ja byłam wróciłam właśnie z usg 4d- u Olszewskiego.
Facet , jak dla mnie, zaczyna już tylko patrzeć przez pryzmat kasy.W 1 ciązy byłam u niej, u jego żony- spoko babeczka, miła, można było popytac o szczególy, badanie długie.
A teraz- komercja!!!!!!!!!Kasa, kasa, kasa, badanie 200zł, 12 min trwało, i jeszcze kazał nam na kontrolne przyjść bo w górnej normie są rogi tyle komór bocznych.

Eh, tylko mnie zdenerwował jeszcze;/
Ledwo się ubrałam a już datę następnego usg i wizyty mi ustalał:(...kurka, no, czy już normalnych lekarzy nie ma w tym kraju??!!!!!!!

Nie polecam już usg u Olszewskich.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też słyszałam że często dodatkowo każą płacić... szczerze to ja w klinice invicta za tsh i ft4 płace 56zł... to jak na jeden hormon to troszkę drogo sobie liczą....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to nie dziwię Ci się Aniu że się wkurzylaś... nigdy u niego nie byłam ale co do badań, prowadzenia ciąży i usg to Olszewska dla mnie jest super fachowcem i ją mogę polecić. a tak naprawdę to wszędzie liczy się kasa...

bronka ja płaciłam za jeden hormon i to po zniżce ponad 40 zł... bez zniżki to pewnie jeszcze więcej bym zapłaciła...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też chodzę do invicty ale wszystkie badania robie w akademii, babeczki w ciąży mają bez kolejki, więc nie przerażają mnie te tłumy oczekujących a ceny jak do tej pory najniższe, jakie udało mi się znależć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w akademii za tsh płacę 15 i za ft4 tez chyba 15, ale nie jestem pewna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o dzięki za info dobrze wiedzieć:))

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja ciesze się ze maleństwo jest zdrowe, ale chciałam znać płeć :( chciałam już kupić co nieco, a tu nadal nic, pewnie przy porodzie się dowiem
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo to coś nowego a jak można wiedzieć to gdzie w akademii dokładnie??? mam do zrobienia teraz dużo badań to może coś uda mi się zaoszczędzi:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w akademii jest duże laboratorium ale nie pamiętam jaki to numer budynku. Niedaleko wejścia od bocznej bramy, od strony lechii.
Nie wiem jak to wytłumaczyć ;p idąc od tramwaju tzreba trzymać się prawej strony i iść jakby pod górę boczną ulicą, tak jakby się szło do szpitala zakaźnego. Wyniki można nawet odebrać w ciągu 2 godzin, jeżeli komuś bardzo zależy, trzeba zapytać tylko panią z rejestracji i one pomogą to załatwić. Jedyne badanie, jakiego nie udało mi się zrobić w ciaży to na hiv i musiałam zaplacić w invikcie, zamiast 15 skasowali mnie bodajże 45 złotych, masakra ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
budynek 8 - ostatnio byłam...

wchodzisz normalnie głównym wejściem i zaraz za skręcasz w prawo i tą uliczką - budynek nieco z tyłu (lekko schowany)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to fajnie wiedzieć...dzięki...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!!!
dzisiaj piątek:) i od razu lepiej się człowiek czuje na samą myśl:)
dzisiaj zaspałam do pracy i jakaś nieprzytomna jestem, chociaż poszłam spać o 20tej.
micasia nie przejmuj się ja też nie znam płci, bo maleństwo nie chciało się pokazać. i teraz tak sobie myślę, że nawet fajnie bo będzie niespodzianka:) a ciuszki dla niemowlaków są najczęściej uniwersalne, więc spoko, damy radę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny:)
Na następne badania też zgłoszę się do akademii medycznej.
dzisiaj upiekłam chleb -mniammmm

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chyba raz tylko robiłam to tsh a wy to jakoś na bierząco powtarzacie?

byłam dzisiaj na glukozie!! nigdy wcześniej tego nie robiłam i poszłam z myślą że będzie strasznie a było ok, zupełnie do zniesienia :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak przeważnie tsh czy tf4 robisz raz no chyba że wyniki są na granicy normy lub nieprawidłowe... jak za jakiś czas będę musiała powtórzyć bo miałam wynik blisko dolnej granicy normy.
glukoza nie jest czymś nie do przeżycia (mówimy o tej obciążeniem) ale do przyjemności też nie należy. najgorzej że trzeba być na czczo przez ponad dwie godziny...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka z rana :)

no ja niestety dosyć często robię tsh bo mam za wysokie i niestety muszę to kontrolować :/

ehhh a co do glukozy to mi przepisał obciążenie 75 g i na samą myśl robi mi się brrrrr... :P no ale trzeba będzie to przeżyć... :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oleńka jesteś straszna - ja tu nie mam nic w domu do jedzenia i na głodniaka siedzę (z resztą i tak muszę czekać aż upłynie czas od wzięcia eutyroxu na czczo) a ty mi tu o świeżutkim, samorobnym chlebusiu??? chcesz żebym ślinotoku dostała?? :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o glukoze to mnie to czeka za jakies 3 tygodnie, no ale biore w razie czego cytrynke ze soba :) ja nadal walcze z przeziebieniem, myslalam ze juz mi przeszlo a tu dzis taka koszmarna noc za mna nie moglam oddychac bo tak mi jakos sucho w nosie bylo :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja też zrobię za jakieś 2-3 tyg... na nastepną wizytę którą mam 3 listopada muszę już mieć wyniki :)

heh... mi kaszel też nie odpuszcza jeszcze :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka babki:)

Od rana na krzywym kole- porobiłam zapasy żarcia w zamrażalce.
Zakupy w markecie to dla mnie jakas poracha- ludzie pchaja się, eh, te kolejki...chora jestem:(

A u nas po wczorajszym usg mąz zadecydował zmiane imienia- Jacek do naszego smyka w brzuszku mu zupełnie nie pasuje;/..
Z Jankiem było to samo:)

Zobaczymy na co zmienimy:)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no u nas też zmiana imienia będzie - póki co wiadomo że nie Maksymilian ale nie wiadomo na czym stanie. Na razie 3 typy: Aleksander, Maurycy, Stanisław :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To widzę, ze z imieniem nie jestem sama, u nas co chwilę inaczej, choć coraz częściej mąż mówi do brzucha "Bartek", więc może Bartuś zostanie :) Mi się podoba :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no my też tak wspominamy o imionach ale w sumie to nie potrafimy się zdecydować bo nie wiemy co to będzie, i na razie takie luźne gdybanie :) do dupy się od wczoraj czuję głowa mnie boli, mam tylko nadzieje że mnie nic nie rozkłada bo choroby w planach nie mam.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Maurycy- teraz modne!
Bartuś - fajne.
Stasiu- super, ale mamy Jasia i byłoby Jaś i Staś...średnio...

U nas dylemat kaplica!Podejrzewałam, że się tak sprawa skończy:)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja wzięłam sobie 2 dni urlopu i w ten sposób mam 4 dni wolne. Nie do końca odpoczywam, bo mam codziennie gości urodzinowych :) ale, jak nie trzeba rano wstawać, to nawet sprzątanie w domu jest fajne:)))
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hello, dawno mnie tu nie było... byłam na 3d u dr Grzybowskiej. maly tak sie wiercił że w sumie to mało co skorzystalismy z tego 3d. poza tym że już na 100% widać siuraka (wczesniej tez Pani byla 100% pewna ale ja jakos tego nie widziałam w 2d)
poza tym bylam tez na wizycie i dowiedziałam sie ze 28 i 29 tydzien jest bardzo niebezpieczny i należy leżeć plackiem. hmmm szczerze to panowałam sobie jeszcze popracować z miesiąc, czy półtora i zastanawiam się teraz co z tymi tygodniami. czy to naprawde takie niebezpieczne - chodzi o przedwczesny poród...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eee tam, biadolenie.
Jak się czujesz dobrze, to i 22 t, 34t, czy każdy inny jest ok.Musisz Ty sie czuć na siłach a nie lekarka.


Ja jestem własnie w 29tyg i czuje sie super, kondycyjnie w miarę - wiadomo, jak mnie rwa dopadnie to leżeć się staram.
Bez przesady...lepiej byc aktywnym jak najdłużej, bo potem przy porodzie skurcze złapią, zadyszka i lipton na całego;)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chmurka - imię bartuś uważam że jest rewelacyjne (co prawda strasznie subiektywnie je oceniam) :p
do naszego maluszka mówimy bartek lub zdrobniale bartolini i myślę, że tak własnie zostanie... :)
z resztą to imię podoba mi się od wielu wielu lat :) aczkolwiek nie jest już stuprocentowo przesądzone, że tak właśnie będzie miał na imię... :) podejrzewam, że tak, ale w grę wchodzi jeszcze sebastian i szymon (no i ostatnio mąż przebąkuje coś o damianie)... pewnie wyjdzie tak, że jak się urodzi i go zobaczymy to wtedy imie samo przyjdzie... :) ja na dzień dzisiejszy obstawiam jednak bartka :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bartłomiej brzydkie, ale Bartosz- już fajniutkie!!!:)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bartoszki to fajne chłopaki ale i rozrabiaki :)

ja polecam oczywiscie imię Bartosz i Szymon ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oba ładne imiona;)

Unas zaczął sie dylemat- nawet gdzieś Tymoteusz brzdąknęło;/...mąż nie jest za Jackiem i koniec, wystarczy, że usg zobaczył:)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie słyszałam, że bartki to broje :) ale z drugiej strony chłopak musi troszkę broić... bo jeśli jest aniołkiem to taki bez wyrazu czy charakterku... miałam w przedszkolu i z takimi styczność :)

no mój mężuś powiedział, że na szymka może się zgodzić, ale nie chciałby, żeby pierwszy syn miał tak na imię :) zatem podejrzewam, ze nasz pierworodny to będzie bartosz, a jeśli będzie nam dane mieć drugiego synka to wtedy zastanowimy się nad szymkiem :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć wieczorkiem dziewczyny!!!

Cieszę się, że imię Bartuś, a właściwie Bartosz się Wam podoba :) Już od jakiegoś czasu chodzi nam ono po głowie, chociaż wcześniej był Tymoteusz :) Mówimy też czasem Bartolini albo Barti

Wróciliśmy niedawno z usg, z maluchem wszystko ok, rośnie ładnie, waży już 374 gram! I pierwszy raz słyszeliśmy bicie serduszka! Rewelacja!
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
barti też fajnie... mężuś czasem jeszcze mówi bartol :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
he he, też fajnie :)

A i mały nam się dzisiaj dupką wypiął. Śmialiśmy się, że już nam pokazuje gdzie nas ma :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe teraz może mieć - ważne żeby później liczył się z waszym zdaniem :)

no a że już tu było wspomniane bartki to broje to z tym też różnie może być :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też uważam, że chłopaki muszą troszkę pobroić, tzn. nie tylko chłopaki, dziewczynki też. Ja tak myślę, że dziecko musi się i wybrudzić i pobroić, wtedy jest szczęśliwe :) Tylko, że rodzice muszą też być cierpliwi. Oby mi tej cierpliwości nie zabrakło..
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe miałam w przedszkolu też takie małe diabliczki :D potrafiły dać w kość, ale z drugiej strony były przesłodkie :D

wybaczcie, że to powiem, ale wg mnie dzieci bez charakterku są jakieś takie nijakie :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u nas będzie Borysek. Powiem Wam szczerze ze samo imie bardzo mi się podoba ale jakoś tak nie pasowało mi do małego dziecka. minęlo parę tygodni i już się przyzwyczaiłam do Borysa i już jestem szczęśliwa ze takie imię wybraliśmy :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej z rana:)

Ja dzisiaj sama, do jutra rana...grr...

Ale słoneczko wychodzi i będzie dobrze, zaraz śniadanko , opanowanie barłogu i siuuuupppp, na dwór.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o imiona to ja jestem przeciw tym imionom które są teraz oklepane czyli przepraszam za szczerość: Bartki,Szymony,Tymki, Antosie itd... nie uważacie że fajnie mieć niestandardowe imię??? Ja sama mam na imię Anna i jak w szkole byłam to co 3-cia osoba płci pięknej takie imię nosiło... może warto poszuka gdzieś głębiej...ja pytałam mojej koleżanki przedszkolanki i mi nakreśliła że statystycznie fajnie wybrać inne imię bo dziecko szybko jest zapamiętywane...itd...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
każde imię się powtarza, ja np. mam Michalina i wcale nie byłam jedyna w klasie, a niby rzadkie imię :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, Michalina fajne imię.
ja też mam Ania- sporo nas było, faktoza.

Mąż właśnie jest tego samego zdania, że imię musimy wybrać teraz jakieś charakterystyczne, aż boję się pomyśleć, co teraz wymodzi!!!!!
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :)

Ja właśnie wolę tzw. "normalne" imiona. Nie lubię takich dziwnych i za bardzo oryginalnych, dlatego my będziemy mieć Bartusia. Ale oczywiście to kwestia gustu. I tak nigdy wszystkim się nie dogodzi

Dziś piękna pogoda, my zmykamy na Starówkę, miłej soboty dziewczyny!
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...serio nie maiłam nic złego na myśli ale patrze przez pryzmat swojego imienia i masakra jak w klasie było nas np.9 osób o tym samym imieniu...oczywiście wybór imienia spoczywa na rodzicach i to kwestia ich gustu. Ale naprawdę imion jest tyle można sobie poczytać w encyklopedii imion co dane imię oznacza i jakie osoby takie imię nosiły...np imiona które kiedyś i się podobały okazało się że tak naprawdę znaczenie ich było zaskakujące a ja nie byłam tego świadoma.. Dlatego wybrałam dla mojego syna imię Marceli co oznacza "mały wojownik":)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bronka powiem ci że to jest też kwestia przypadku... masz rację - pewnych imion jest teraz "jak mrówków", i tak też jest w obecnej chwili z kacprami... mój siostrzeniec ma tak na imię i jak idziesz ulicą czy jesteś w sklepie to co chwila słyszysz to imię... ale np na całe przedszkole do którego chodzi on jest jednym kacprem, a jest teraz w 4 grupie... (no był do tej pory, bo niedawno do jednej grupy doszedł jeszcze jeden) a idąc ulicą wydawałoby się, że w grupie (nie mówiąc już o całym przedszkolu) będzie takich kacprów conajmniej kilku... także to akurat kwestia przypadku...
powiem ci z resztą szczerze, że myślę podobnie do chmurki... wolałabym jakieś standartowe niż naprawdę wymyślne imię... dzieci w pewnym wieku są niestety okrutne (nauczycielki mogą zapewne coś o tym powiedzieć) i niestety zbyt oryginalne imię nie będzie przez dzieci dobrze odbierane... nazwałybyście np dziecko Indiana albo Mercedes??? bo ja nie, a znam takie dziewczynki... owszem są ładne imiona, które nie są zbyt popularne i osobiście uważam, że jeśli rodzicom się dane imię podoba i nie wystawi dziecka w przyszłości na pośmiewisko to czemu nie? ale nie ma wśród tych oryginalnych, takich imion, które by się nam bardzo podobały, a nie skrzywdziły dziecka... na dobrą sprawę komu to przeszkadza, że jest pełno szymków, julek, bartków czy kacprów??? nauczyciele czy inni którzy mają zapamiętać to i tak zapamiętają (nawet jeśli będą mieli 5 dzieci o tym samym imieniu) - tym akurat bym się nie martwiła :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil83 i właśnie o tym pisałam aczkolwiek ja zawsze byłam jedną z tych wielu popularnych imion i nie wspominam tego czasu jakoś wyjątkowo często pytałam mamę czy tatę czemu mam na imię jak 70% dzieci e szkole itd... dlatego ja założyłam sobie coś takiego ze moje dziecko tego pytania mi nie zada...nie wiem czy teraz lepiej to wyjaśniłam. Po drugie nie wiem czemu w naszym społeczeństwie jest tak że jak do łask wróciły stare imiona to nagle pojawiło się mnóstwo Antków, Jasiów itd...co nagle imiona poprzednie się znudziły...ludzie gonią za tym co tez modne a nie zawsze idzie to w parze z gustem indywidualnym...?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie tak, to co modne jest popularne, tak samo w markach ciuchów jak i w imionach dziecięcych,
ja też mam na imię Anna i pomimo tego że faktycznie imię było popularne jestem z niego dumna bo uważam że jest piękne i jego znaczenie jest równie ciekawe,
wiele jest pięknych imion, które całkiem wyszły z użycia i to mnie dziwi, bo nie wierzę w to że nie znajdują się amatorzy na takie imiona, przez to nie ma właśnie różnorodności w imionach,
gdyby tylko mój małżonek wyraziłby zgodę to mój syn miałby na imię Kornel, niestety mój M. jest z tych zachowawczych jeżeli chodzi o imię
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm chyba teoria bronki się potwierdza bo ja też mam na imię Anna :))) ale tak jak Salambo - uważam że o piękne imię. i cieszę się że mam takie a nie inne imię. a z imionami niestandardowymi moze być problem. bo Wy mozecie uwazać to imię za piekne, a za kilka lat dziecko będzie się posługiwać swoim drugim bo nie będzie mu odpowiadało - i to jest ta przewaga imion bardziej pospolitych....
a tak naprawdę ja w wyborze imienia dla dziecka mam w nosie czy wszystkie dzieci dookoła mają takie samo imię czy jest ono akurat mniej czy bardziej popularne. to nasze życie, nasza dzidzia i mało mnie interesuje jak się nazywają dzieciaki w przedszkolu czy szkole. bo jakie to naprawdę ma znaczenie? ważne żeby imię miało dla nas to cos!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej, co do imienia to my juz mieliśmy, a właściwie mąż miał wybrane dla dziewczynki jeszcze przed ciążą chyba:P( mimo że mówił że chce mieć pierwszego syna, to ciągle gadał o damskim imieniu). także problemu nie ma, skoro to kobitka. ja dalej walcze z przeziebieniem myslalam ze mi przeszlo w srode, bo gardlo juz nie bolalo, ale w czwartek pojawil sie katar i meczy mnie do dzis. masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny piękny choć troszkę mroźny dzień dzisiaj mamy... kiepsko mi się dzisiaj spało wstalam doś wcześnie i upiekłam pyszne babeczki z konfiturą mniammmmmmmm:)
co do imion nie chciałabym żeby moje dziecko miało na imię tak jak połowa przedszkola ale z drugiej strony tego nie da się przewidzieć:) ważne żeby nam rodzicom się podobało i żeby dziecko w przyszłości nie wstydziło się swojego imienia... szczerze mówiąc mam dość imion Julka, Majka, Antosia czy teraz jest moda na Maksów, Xsawierów, Antków, ale to jest sprawa indywidualna. A co do Bartków to szczerze mówiąc nie znam wielu, nie spotkałam się z lawiną tego imienia i bardzo mi się podoba... My wybraliśmy popularne imię ale chyba troszkę zapomniane - Adaś:)
Najgorzej chyba jak rodzice krzywdzą dzieci imieniem np. Brajan albo Kevin ale to moje zdanie nie urażając nikogo...

devil ja też mam wizytę na 3.11 :)

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poniekąd macie racje :)
anek mamy całe zatrzęsienie :) ja też miałam mieć tak na imię, ale moja siostra się zbuntowała, bo już miała koleżanki o tym imieniu i wybrała mi inne (do dziś jej to wypominam) ;p mi się osobiście imię anna podoba i mogłabym się bardzo mocno zastanawiać nad nim gdybym miała dziewczynkę :) ostatnio moja koleżanka tak nazwała córeczkę... :)
co do bartków to osobiście znam "aż" dwóch i do tego jednego w moim wieku i jedno dziecko - też nie widzę w okolicach lawiny tego imienia... jedyne co, to jak się poszuka ranking popularnych imion to jest obecnie dosyć wysoko...
ale mnie nie ciąnie moda czy popularność tego imienia... jak już tu niejednokrotnie wspominałam jest to imię, które podoba mi się od lat i zawsze chciałam, żeby mój synek tak miał na imię... a że obecnie przyszła taka moda?? no cóż - trudno... ja nie będę na siłę wybierać innego imienia tylko dlatego, że przyszła jakaś tam moda :/
podoba mi się jeszcze imię olek (może dlatego, że w przedszkolu miałam takiego jednego, którego naprawdę mocno polubiłam), ale mój mężuś się nie zgodził, bo jeden z jego najlepszych kumpli to olek i powiedział, że mogłoby się to conajmniej dziwnie kojarzyć :P zupełnie nie wiem czemu :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jeszcze co do nietypowych imion to znam dziecko o imieniu alen (nie wiem skąd je wytrzasneli) ;/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eh.....a ja odebrałam wyniki i mam to tsh ponad normę, ale ft4 mam w normie. Ciekawe co teraz...czy jakieś tabletki będę musiała łykać..?;/

Ja tam jestem zadowolona z Luxmedu. Jak na razie musiałam płacić tylko za badanie: cytomegalia - test awidności.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny

Alen to chyba holenderskie imię (moja siostra tam mieszka i jest to dosyć popularne imię).

Ja mam tak jak dziewczyny. Może i będzie dużo Bartków, ale dla nas będzie tylko ten 1 na świecie-nasz mały skarbek. I pewnie tak myśli większość rodziców :) Ja znam osobiście jedynie jednego. Także nie przejmuje się ile ich naprawdę będzie :)

Dziś piękna pogoda, chyba czas na jakiś spacer, życzę Wam miłej niedzieli dziewczyny! Cieszmy się wolnym, bo jutro do pracy :(
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha, i byłam w piątek u lekarza i w następny mam już zrobić obciążenie glukozą 50 g. Chyba za szybko? Bo to będzie 21 tydzień? Ja myślałam, że to się robi tak po 26
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmisia nie wiem czy ci da tabletki czy też nie... ja mam niestety tsh ponad normę (badam prawie co miesiąc i tylko raz się mieściła w normie) i łykam tabletki (eutyrox) i dzięki nim mam niewielę ponad normą (a na początku miałam dość znacznie)... przy tym ft3 i ft4 było w jak najlepszym porządku, ale anty TG i anty TPO niestety zdecydowanie za wysokie... :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny!
dzisiaj rzeczywiście niedziela piękna, my już po obiadku, spacerku i teraz odpoczywamy:)
a wieczorem przychodzą do nas znajomi więc muszę jeszcze ogarnąć mieszkanko i zrobić jakąś kolację.
co do imion to chyba tak to jest, że te osoby które miały "normalne" imiona to teraz chcą dać swojemu dziecku oryginalne imię, które będzie się wyróżniać. a u mnie jest na odwrót, bo sama mam oryginalne imię i strasznie mi się nie podoba i zawsze się pytałam rodziców czemu mnie tak nazwali. dlatego swojemu dziecku dam normalne imię, bo nawet jeżeli w klasie będzie się powtarzać to później w dorosłym życiu nie będzie mieć problemów z tego powodu.
ale to już kwestia gustu:) byle dziecka nie skrzywdzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kompletnie nie mam pomysłu na imię dla chłopca, więc na razie nie mam nic wybranego. A pogoda dziś piękna, też jestem po długim spacerze, placu zabaw i jedzeniu, a teraz kawa z koleżanką, czyli odpoczynek :))) A jutro do pracy, więc trzeba korzystać.
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olice a jak masz na imię ? zaciekawiłaś mnie tym że oryginalne :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie,
a ja po weekendzie bardziej zmęczona niż przed.
wczoraj i dziś generalne sprzątanie po remoncie, zostało tylko malowanie przedpokoju, szafy posprzątane z grubsza, łazienka umyta, pokoje też.
został tylko pokój Ali jak już go odgruzujemy :-) to się pomaluje.
co do imion: mój mąż chciał bardzo Anię, ale dla mnie to imię bardzo pospolite - znam dużo Ań, mam trzy kuzynki i kilka koleżanek dlatego dla mnie odpadało.
miłego tygodnia dziewczyny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam na imię Oliwia, może teraz to mało oryginalne imię, bo co druga dziewczynka na placu zabaw ma tak na imię, ale wśród moich rówieśniczek nie spotkałam się z tym imieniem.
w sumie to wolę jak mówią na mnie ola, bo to tak bardziej normalnie brzmi
to dobrej nocki życzę i lecę spać, bo rano trzeba wstawać do pracy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmisia podobno w ciazy wynik tsh nie jest wspolmierny. ja mam niedoczynnosc tarczycy od lat i zawsze badalam wlasnie tsh, a w ciazy moja endokrynolog powiedziala zeby badac tylko ft4. i jak to jest w normie to nie podwyzsza mi dawki euthyroxu, a jak spada to niestety... z 75 przeszlam juz na 150
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny:) i znowu poniedziałek jakiś taki śpiący ten dzień nie mogę się dobudzić mój Olek jakiś taki dzisiaj w nocy był niespokojny chyba kolejne zęby będą szły...
właśnie kupiłam Olkowi kombiznezon zimowy i tak zaczęłam się zastanawiać czy jest sens kupowania kombinezonu drugiemu dziecku skoro urodzi się w połowie lutego zanim będzie można z nim wychodzić to już będzie marzec... w kwietniu już chyba raczej będzie za ciepło na kombiznezon, co myślicie??
matko dzisiaj znowu mam jazdę (robię prawko) ale mi coś nie idzie chyba nie jestem do tego stworzona hihi

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz Oleńka różnie może być z tą pogodą. Może w marcu będzie wiosna a może dopiero w maju. Niestety trudno ostatnio przewidzieć tą pogodę.
Ja dzisiaj miałam taki koszmarny problem żeby wstać..... ach...
Jutro idę do lekarza i poproszę go o zwolnienie :) mam nadzieję że się nie zbuntuje bo już się nastawiłam na odpoczynek!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie z tym wstaniem taki koszmar ja musiałam wstać wcześnie żeby skoczyć do laboratorium zanieść mocz na badania - masakra ciężko mi było utrzymać twarte oczy:)))

jak się zbuntuje to idź do innego lekarza, odpoczynek teraz jest bardzo ważny bo już za kilka miesięcy będziemy tylko o tym marzyć :)

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześc dziewczynki, to ja Ania1979:)
Nie będę juz tak często korzystała z mojego konta, więc usunęłam je.
Pozdrawiam i trzymajcie się dzielnie;)!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj szkoda Aniu. pozdrawiam

A dziewczynom życzę miłego poniedziałku. Ja w pracy i nic mi się nie chce :(
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)

hehe oleńka ja ostatnio słyszałam opinię, że zima do nas przyjdzie zawsze a lato niekoniecznie :P zatem może się nie obejść bez kombinezoniku jakiegoś... a tym bardziej jeśli się okaże że nie dotrwacie do planowanego terminu ;) chyba jednak jakiś jeden może się przydać... :/

chmurka głowa do góry :) niedługo pewnie już do domku śmigniesz :)

ja mam dzisiaj dzień lenia ;) w przeciwieństwie do mojego synka, który się ciągle wierci :D mały wiercik... :P wczoraj zasnąć mi było przez niego ciężko tak mnie tu podkopywał :P ułżyć wygodnie się nie mogłam :P

a wasze brzuszki jak??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania a co się stało że już nie będziesz z nami pisała?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil ja dziś do 18 :( bleee. Ale już bliżej jak dalej.

Mnie coś zaczyna chyba rwa łapać - matko co to jest za masakra!

Mój synek też się czasem strasznie wierci :) szczególnie właśnie wieczorem, a brzuszek to nawet taki ładny, dosyć duży chyba mam (i jestem z niego dumna). I 4 kg na plusie
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mnie na szczęście rwa nie łapie... aczkolwiek jak sobie poleżę na plecach to potem ciężko mi wstać bo nerw mi to skutecznie utrudnia :P ale da się jakoś przeżyć :P zobaczymy tylko co dalej...

mi też brzucholek wywaliło no i już powoli waga wraca mi do tej sprzed ciąży... jeszcze jakieś 1,5-2 kg zostało na minusie :) także powoli zaczynam nadrabiać :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja w końcu przeczytałam co to jest ta rwa i wiem że też to czasami odczuwam, zawsze myślałam że to z przedźwigania. Ale przynajmniej już wiem co będę mogła lekarzowi powiedzieć bo ostatnio coraz częściej sobie o mnie przypomina.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie ja podobnie jak Dorotiii idę w środę do lekarza i jestem nastawiona na odpoczynek, czyli mam nadzieję, że da mi zwolnienie. Jak pomyślę, że jutro ostatni dzień pobudka o 5.00 rano! Super :)))
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co tu taka cisza?? wywiało wszystkich czy jak?? :P wiem, że ładna pogoda dzisiaj, no ale żeby wszystkich?? :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devilku mam pytanko. Wiem, że Ty też na następną wizytę u naszego ginka masz zrobić krzywą cukrową 75. Ale nie wiem czy badanie mam zrobić po obciążeniu 1gdzinie czy 2. Czy Tobie powiedział?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wies co?? nie powiedział mi czy to po godz czy dwóch ale z tego co wiem, to 50 się robi po godz a 75 po dwóch... w przychodni nam powiedzą dokładnie... :) ale obstawiam wersję że będzie nas mdliło te bite 2 godz :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam przeżyłam już to badanie przy Tomku (też 75) i powiem Ci, że nie było to aż takie wstrętne. Przeżyłam to nawet spoko-grunt to nie myśleć o tym co się pije i jakoś pójdzie.

No kurde nie wiem właśnie bo w pierszej ciąży robiłam 75g i to po godzinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
raczej po dwóch, bo ja też mam skierowanie na glukozę właśnie 75 g po dwóch godzinach,
zapytajcie babeczki czy u Was w przychodni dopuszczają cytrynę, bo wiem że nie we wszystkich laboratoriach się na to zgadzają, pomimo tego że cytryna nie zaburza wyników
a połówka cytryny do glukozy działa cuda :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosia i co?? i w tamtej ciąży wyszła ci cukrzyca???
no nie wie - znać się na tym niestety nie znam, ale słyszałam ze 75 rozi się po 2 godz...

o dobroczynnym działaniu cytryny też słyszałam :) ciekawe czy u nas w przychodni można...

gosia a gdzie tak własciwie robisz badania które ci doktorek zleca?? w baltimedzie??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie cytrynkę można wkropić do tej "pysznej" mikstury-także spoko.

Devil: do baltimedu nie chodzę bo jakbym miała jeszcze tracić czas na dojazd na orunie w tych korasach to byłabym w domu chyba o 12. No dobra-zrobię po 2 h. Ojjj jak mam siedzieć bezczynnie 2 godziny już mnie skręca. A wtedy nie wyszła mi cukrzyca bo wynik był 131.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj to masz dobrze :) kurcze ze po godz od 75 taki ładny wynik... :) aż zazdroszczę :P
u mnie zapewne wyjdzie jak nic :(
a daleko od orunii mieszkasz???
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny,

Wydaje mi się, że kilka z Was prowadzi ciążę u dr Brzóski. Już pytałam na pod innym tematem, ale nie dostałam odpowiedzi, więc może tutaj :)
Ja też aktualnie prowadzę moją ciążę u dr Brzóski, bo wcześniej byłam u innego lekarza. Ale nasuwa mi się pytanie, czy dr Brzóska bada w ogóle ginekologicznie pacjentki? Byłam u niej już 3 razy, za każdym razem robiła mi usg, ale ani razu nie przebadała mnie ginekologicznie. Nawet nie ma fotela w gabinecie. Proszę o info, bo dla mnie to trochę dziwne.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mami ja chodzę do Brzóski tylko na USG tak więc Ci nie pomogę
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie od 13 tc bada co wizytę :) przed 13 tyg robił mi tylko usg (plus na pierwszej wizycie mnie zbadał) zatem można powiedzieć, że przez całą ciążę nie zbadał mnie może ze 2 razy...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil83, a Ty chodzisz do którego lekarza?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do dr mielcarka :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mami: Brzóska ma fotel :-)))) Za drzwiami w gabinecie jest kolejne pomieszczenie i tam bada na samolocie. A ja podejrzewam, że płacisz tylko za usg stąd Pani ginekolog robi Ci tylko usg. Przy rejestracji trzeba zaznaczyć, że chcesz wizytę ginekologiczną + usg (bo rutynowo zapisują tylko na usg)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki gosiar! :) Zapytam jej na najbliższej wizycie :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w Invikcie u Gniadka mam badanie na fotelu przy każdej wizycie (sprawdza szyjkę i takie tam) plus krótkie usg i oczywiscie rzadziej normalne długie usg. Za każdą wizytę płacę 100. Za usg genetyczne do tej pory nie płaciłam bo udawało mi się na NFZ ale wiem, że już do końca roku bezpłatnie nie uda mi sie wcisnąć ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od 8 na uczelni, zwariować można, ciężkie te wtorki mam :( ale na szczęście przeżyliśmy to jakoś. Spać mi się chcę, pewnie za długo na uczelni...
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny no więc spytałam lekarza o zwolnienie i dał mi od razu bez żadnych pytań a wręcz powiedział że jest przeciw żeby kobiety w ciąży realizowały się w pracy zawodowej :)
co prawda jeszcze będę w domu kończyć jakieś swoje sprawy póki co no ale komfort psychiczny będzie dużo większy :)

a mój klops waży już 513 gram! to chyba duży z niego chłopak co?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorotii zazdroszczę zwolnienia. Ja jakoś ostatnio bardzo dużo myślę o wolnym. Męczę się już w pracy. Kręgosłup trochę wysiada, bo mam 8 godz pracy siedzącej przed komputerem. Myślałam, ze wytrwam do grudnia, ale następną wizytę mam na początku listopada i chyba też poproszę o zwolnienie

A chłopak rzeczywiście duży, mój szkrab ma na razie 374 gram. Ale lekarka mówi, że nadrobi :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też już się trochę męczę w pracy... tez kręgosłup mi wysiada, poza tym moja praca jest hmmm jakby to określić - pełna wrażeń. dużo sie dzieje i trzebaszybko i trzeźwo reagować. Z jednej strony to jest stresujące, ale z drugiej to cała atrakcyjność tej pracy. i nie wiem jak to będzie kiedy nagle z takich obrotów będę zmuszona do siedzenia w domu i... no właśnie. oglądania tv, czytania książek, gotowania, sprzątania i leżenia. To zupełnie nie w mojej naturze.

no ale... kiedyś w końcu trzeba zwolnić

byłam na 1. lekcji szkoły rodzenia u p. Iwony Guć. Super. Polecam wszystkim, naprawdę świetne podejście do sprawy - myślę też że dużo się nauczymy :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mój maluszek ma 517g więc też troszkę już waży :) kolejny dzień na uczelni dobrze że tylko 2 wykłady bo po wczorajszym miałam dosyć. Miłego dnia mamuśki :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
mega dawno mnie tu nie było, jak zawsze czasu brakuje, mnóstwo spraw do załatwienia i moja córa potrzebuje teraz duzo uwagi, wiec i na pisanie nie było jakoś chwili
mój maluszek nadal jest chłopakiem, w sumie na każdej wizycie lekarz potwierdza więc raczej niespodzianki mieć nie będziemy, byłam ostatnio u lekarza i maluch waży już 770g , robiła też obciążenie glukozą i wszystko jest oki tylko jakaś infekcja się mi przypałętała i muszę brać tabletki
teraz wizytę mam za miesiąc dopiero
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
noo zalogowałam się bo widzę że suwaczka brak mojego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny!
ja mam zamiar tak do końca roku popracować, ale nie wiem czy dam radę, jeszcze musieliśmy dać samochód do naprawy i dzisiaj jechałam autobusem i tramwajem i nie dość, że wyszłam o 6tej to jeszcze spóźniłam się do pracy 20 min. koszmar
w ogóle jestem coraz bardziej zmęczona i jakoś nic mi się nie chce, ale tak w domu siedzieć to też nudno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej

no właśnie ja też z tych takich pracujących. Pracę swoją lubię, ale chyba długo nie dam rady. Jestem rozkojarzona, mała koncentracja, a mam stały kontakt z klientem. Jeszcze sprzedam to co nie trzeba i zamiast wycieczki do Egiptu sprzedam jakąś Turcję czy coś :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja za Turcję bym się nie obraziła :) ale bym sobie gdzieś pojechała, tak się wygrzać, a tu u nas coraz zimniej i zaraz się zacznie ubieranie warstw na siebie i brzuszek:) i to mnie też przeraża dlatego lepiej zimę spędzić w ciepłym domu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś byłam ja na wizycie i glukozę 75 mam po 2-ch godzinach. No i mam od dziś zwolnienie!!! Hurra! W końcu się wyśpię. Tak to z dzidziusiem w porządku, a ja mam jak i w zeszłym miesiącu infekcję, szkoda tylko, że lekarstwa na to drogie, w aptece zostawiłam 75 zł, Koszmar!!!
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz co magamelka zawsze trzeba sie pytać o odpowiedniki tych lekarstw! one prawie wszystkie są takie same a cenowo czasami między nimi jest przepaść....

ja kiedyś dostalam od lekarza jakiś lek i kosztował mnie właśnie koło 60 zł... potem poszłam na kontrolę do innego już lekarza który powiedział że jeszcze raz muszę wziąć lek i już wtedy starczy napewno. Powiedziałam mu co brałam i on powiedział że ok, zapisze coś prawie takiego samego.... poszłam do apteki, daję receptę a Pani mi mówi: 1,80zł!!!!
możesz sobie wyobrazić jak wściekła byłam..... nawet sie nie spodziewałam że coś jeszcze u nas może kosztować w aptece 1.80!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale jaja!
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chmurka- no ja bym chciała zacząć pracę po macierzyńskim w biurze podróży, nie masz jakiś namiarów gdzie może poszukują ?
no niektóre leki mają takie przebitki cenowe :) a mi się znowu chce spać, a w nocy nie mogę, w nocy jestem wyspana a teraz najchętniej bym się położyła, ale nie zrobię tego bo chce w nocy spać.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia takie przestawienie to by się przydało jak maluchy będą na świecie :)

jeżeli chodzi o pracę to macierzyńskim myślę, że będą większe szanse, bo będzie przed sezonem i czasem biura potrzebują osób do pomocy lub zastępstwa, tylko trzeba śledzić ogłoszenia. Na pewno będziemy w kontakcie, więc dam znać. Dla mnie praca jest super.Tylko, że minusem czasem może być, że wymagają dyspozycyjności :( Zobaczymy jak to będzie
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super, bardzo się cieszę. Ja bym bardzo chciała pracować w biurze podróży, ogólnie właśnie kończę magisterkę na WSTiH, także będę szukała czegoś w swoich klimatach :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam dziewczyny :)

nic mi nie mówcie na temat snu w nocy... wczoraj znowu nie mogłam zasnąć i udało mi się dopiero przed 4 :/ masakra jakaś :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj devil znam ten ból - przychodzi taki moment że faktycznie nie możesz spać w nocy dopiero nad ranem padasz na twarz... ja na rzaie śpię ok ale wiem że nie długo też będę się męczyć...

jutro mam lekarza w luxie matko jak ja wstanę wizyta na 8.15 a jeszcze muszę dojechać - nie wiem czy wstanę...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaaa... jeszcze jak nie pracujesz to oka, bo nawet jak nocy nie prześpisz, to prędzej czy później to odeśpisz sobie (czy później wstaniesz, czy w dzień się kimniesz) ale kurcze jak normalnie pracujesz, a tu co któraś nocka nie przespana to się zaczyna robić niewesoło :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego dzięki bogu że jest takie zwolnienie płatne 100% :)
trzeba się wyspać teraz bo potem nasze chłopaki nam nie pozwolą pospać...

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh... wiesz... ja mam cichą nadzieję, że mój synek długość i głębie snu odziedziczy po mnie :P i że nie będzie zbytnio niedobry dla mamusi i że jednak da nam pospać :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a właśnie dziewuszki... wszesień minął, października też już kawałek, a temat spotkania jakby z lekka ucichł... :( może warto jednak wrócić do tematu???
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny w ten senny dzionek

Ja przeżyłam dziś jakąś masakrę, dorwała mnie rwa kulszowa i nie mogłam się ruszyć od 22.00, zasnęłam ok. 5 nad ranem a przed 8 już musiałam wstać :( Ale będę mieć dziś dzień w pracy. Mam nadzieję, że nikt nie przyjdzie
Chyba muszę iść do lekarza, nie wiecie do którego? Ogólnego czy neurologa? Czy ginki się zapytać czy coś mi ta nie poradzi? Co myślicie?
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja myślę, że najpierw do gina. W poprzedniej ciąży miałam problem z nerkami i też antybiotyk zapisała mi moja ginekolog, chociaż byłam i u lekarza ogólnego, ale ona niewiele poradziła. Skierowanie na usg nerek też dostałam od ginekologa.

A w nocy jak na razie śpię bez problemów :))
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magamelka dzięki, tak zrobię. Jutro idę na badania, więc może uda mi się zaczepić moją Panią ginekolog
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja też pracuje w biurze podróży :)

co do spotkania to jak najbardziej :)

a noc też mam w plecy.... koty budziły mnie co chwile!! chodzą po mnie jak po chodniku i jeszcze łapą zaczepiają żeby je głaskać w środku nocy!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorotiii to widzę mam koleżankę z branży :)

dziewczyny mam jeszcze 1 pytanie, mam nadzieję, że nie dziwne. Jutro mam glukozę 50g i nie pamiętam jak mi mówiła lekarka. Obojętnie w jakiej ilości wody mam to rozpuścić? Bo to takie w proszku jest, a na opakowaniu jest napisane 'zgodnie z zaleceniem lekarza". A ja nie wiem jakie było zalecenie :) Matko, ta moja koncentracja
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!
ja też jestem za spotkaniem:) to musimy się w końcu zebrać i jakoś zgadać;)
chmurka ja też jutro mam glukozę 50g, ale u mnie gin nic nie mówił w jakiej ilości wody to rozpuścić, z tego co słyszałam to pielęgniarki biorą tą glukozę i rozpuszczają , więc spoko nie mamy co się martwić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi lekarka mówiła, że mam to w domu wypić. Kurcze, a może nie? Ja już sama zgłupiałam
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, na początku masz pobieraną krew na czczo, później pielęgniarka rozpuszcza glukozę i po wypiciu trzeba siedzieć godzinę i znowu pobierają krew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A widzisz. Bardzo Ci dziękuję! Ale bym narobiła!
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja byłam we wtorek w Luxie na teście obciążenia glukozy 50g. Dali mi glukozę do wypicia i pobrali krew po godzinie. Nie miałam pobieranej krwi przed. Wynik wyszedł 86g. Czy to jest w normie?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tydzień temu robiłam tą glukozę. Dokładnie tak najpierw na czco pobiorą krew a potem sama Pani rozrabia i daje tylko do wypicia. Mi chyba w połowie kubeczka to rozrobiła.... a i dała mi następne pół czystej wody do zapicia ;]
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko, ja jutro ma to obciążenie glukozą pierwszy raz, więc to informację tylko takie teoretyczne, ale mam nadzieję , że prawdziwe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny!
Ale dziś pospałam:))))

devil jestem za spotkaniem - pytanie gdzie i kiedy?
któraś z dziewczyn proponowała galerię Bałtycką... chyba wszystkie jakoś tam sobie dojedziemy co? Chociaż jest też kilka dziewczyn z Gdyni czy wam to pasuje?
no i termin... w tygodniu kiedy jest tam większy luz (no ale niektóre jeszcze pracują) czy weekend (większy ruch w galerii, ale za to pracujące mają wtedy czas - kwestia czy nie niektóre z nas może wolałyby spędzić ten czas z rodzinami). Jest nas troszeczkę więc dziewczynki zbierzmy się i coś ustalmy... co proponujecie??

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jak dla mnie to może być i w tygodniu i rano i popołudniu albo w weekend, jak będę wiedziala wcześniej to sobie poplanuje tak żeby być :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mi pasują niestety jedynie weekendy lub w tyg najwcześniej 17.30 :(
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamuśki, wpadłam żebyście mi natłukły po pysku ;-)
strasznie mi brak regularności w pisaniu, wolę Was podczytywać ale obiecuję poprawę :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a tą glukozę to trzeba sobie samemu kupić w aptece i przynieść pielęgniarcie do rozpuszczenia czy oni wszystko dają na miejscu??? bo teraz z waszej rozmowy to już nie wiem jak to rozumieć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi kazali samej kupić, ale to tylko 5,50
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh... w weekendy galeria jest masakrycznie zapchana :/ czasem nie ma gdzie wręcz usiąść :/ ale z kolei weekend byłby najlepszy na spotkanie, bo jednak po pracy to już też nie za bardzo się chce... ja bym obstawiała jednak weekend - pomimo natłoku ludzi... ale oczywiście dostosuje się :)

a co do glukozy to u nas w przychodni też wisi kartka, że trzeba zakupić w aptece... i w sumie ja nie znam nikogo, kto by dostał na miejscu - wszyscy przychodzą z własną...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy któraś robiła test 75g....?????
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja będę robiła przed następną wizytą i ginka...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam obciążenie 75g, kupiłam glukozę i zaniosłam z cytryną na badanie. Pani pobrała krew, wsypała do kubeczka glukozę, zalała ciepłą wodą i wcisnęła pół cytryny, miałam wypić na korytarzu w ciągu pięciu minut i od tego czasu czekać 2h ( nie chodzić!!), potem znów na pobranie. W poprzedniej ciąży zalali mi glukozę zimną wodą i poszło gładko, teraz przy ciepłej ledwo dałam radę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli powiadasz że lepiej zalać w razie czego zimną wodą??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil zdecydowanie !!! i im więcej cytryny tym lepiej, wtedy Ci taka lemoniada wychodzi a nie masakrycznie słodki ulepek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe dobrze wiedzieć :D
bo ogólnie to lubię słodkie ale jak pomyślę o tej glukozie to już mnie mdli :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też lubię słodkie ale bez przesady ;-)
Przy Kubie piłam bez cytryny i nie wytrzymałam, poszło do wc, przy Ninie z cytrynką i zimna woda- miodzio! Teraz przy Krzychu, ciepła i masakra, mało brakowało...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie,
co do glukozy to zależy jak zaleci lekarz.
jeśli wcześniej miałyście pobieraną krew na cukrzycę to wypijacie glukozę i po godzinie pobranie.
jeśli nie miałyście wcześniej to wtedy pobranie krwi, wypicie i znowu pobranie po 1h.
ja miałam np wcześniej pobraną i wynik ok ale teraz i tak miałam inne badania do zrobienia więc pobrała mi krew na czczo, potem piłam glukozę, którą sobie gotową przyniosłam w butelce rozrobiona z woda i cytryną, siedziałam 1h i wtedy pobranie na glukozę.
poza tym u mnie ok, pracować już mi się nie chce ale jeszcze tylko 6 tygodni więc mam nadzieję, że wytrzymam.
jeszcze jedna sprawa, kupiłam spodnie nieużywane ciążowe jeansy Dorothy Perkins, r. 36, ale są za małe.
może któraś jest zainteresowana?
są super z szerokim pasem na brzuszek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj mlodazonka 36 to zdecydowanie nie mój rozmiar :) także nie pomogę.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!
ja już jestem po glukozie. Nastawiałam się, że będzie strasznie, ale było to do zniesienia - wypiłam wszystko szybko naraz i jakoś dałam radę:) a miałam rozpuszczone to w ciepłej wodzie, w ogóle miałam wziąć z domu cytrynę, ale zapomniałam. dziewczyny dacie radę, nie jest źle:)
jedna dziewczyna przede mną piła glukozę wcześniej w domu, więc Chmurko nie wiem jak Ci lekarz kazał, żeby nie było że namieszałam...
młoda żonko a jakie są te spodnie, bo ja poluję na rurki i może była bym zainteresowana:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to są spodnie lekko rozszerzane do dołu.

szer. w pasie bez rozciągania - 45cm
dł. nogawki zewn. wraz z klinem - 105cm
dł. nogawki wew. - 75cm
szer. w biodrach - 49cm
stan wraz z klinem - 31cm
szer. nogawki - 23cm
szer. w udzie 10cm poniżej kroku - 23cm

fotki mogę wysłać mailem jeśli chcesz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok
to prześlij mi zdjęcia na maila : lepie@o2.pl
i podaj jaką byś chciała cene za te spodenki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny.
I ja już po glukozie, nie było tak źle. Do wytrzymania. Ale jednak miałam ją wypić w domu, będę wiedziała na następny raz. A to dlatego, że u nas położna od razu mierzy poziom. Całe szczęście u mnie ok. Wynik 119, norma do 140 :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
buuu... mi się niestety nie udało zrobić badania dttg 75:( wytrzymałam 1,5h i poleciałam do wc i nie skończone badanie....masakra
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj bronka współczuję :(Mi pomogło zatkanie nosa
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olice- szacuneczek, twardzielka z Ciebie!!

Bronka ale po 1,5 h to już nie wchłoneło co miało wchłonąć, nie pobrali Ci?? Ja w pierwszej ciąży poleciałam po pół godzinie a i tak pobrali krew.

Dziewczyny jak leżą wasze dzieciaczki?
moje ciągle głową do góry i zaczynam się troszkę, ale tylko troszkę martwić, ma jeszcze czas na obrót, ale ja czuję, że będzie pośladkowo, strasznie leniwe to moje dziecko, no i duże się szykuje niestety, w 25tc miał 850g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety wynik jest wiarygodny jak zrobi się tak jak należy czyli test glukozą 75g po 2h a ja wszystko z siebie wyrzuciłam w WC...:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bronka ja Ci powiem, że test jeż również nie wiarygodny jeśli chodzi się po wypiciu glukozy :-/ Mam koleżankę po cukrzycy ciążowej, brała insulinę, więc nasłuchałam się o wiarygodności tych testów :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do ułożenia dzieciątka to też mi się wydaje, że ma jeszcze duuużo czasu na przekręcenie się... mojej kumpeli córa przekręciła się dosłownie kilka dni przed porodem... też się bardzo martwiła...
mój za to dosłownie co chwile leży inaczej... w ostatnim czasie tak się złożyło, że dosyć często miałam usg i za każdym razem leżał inaczej :P i to potrafił być odrwócony o 180 stopni w stosunku do poprzedniego ułożenia :) a wczoraj to panią położną kopnął jak zaczęła badanie :P ale mały uparciuch nie chce się ładnie do zdjęcia pokazać :( najważniejsze jednak, że wszystko jest oka :) fotka to rzecz zdecydowanie drugorzędna...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to muszę dopisać sie do listy bo dziś sie dowiedziałam że będziemy mieli Córeczkę ;] Bylismy mega nastawieni na chłopca więc nie mamy jeszcze imionka ale podoba nam sie Lena i Bianka.
A całe USG moje maleństwo sobie spało hehe

***GRUDZIEŃ***
30.12 Ania 1979 - synek - Jacek

***STYCZEŃ***
04.01 Salambo - synek Szymon
13.01 magdaka - synek
16.01 Doroti
19.01 olusia30 - synek
21.01 bronka81- synek
23.01 AniaŻ - synek konradek
26.01 mooly - synek
27.01 trzydziestka - synek
28.01 Iwonka32 - córeczka
30.01 młoda_żonka - córeczka Alicja

***LUTY***
02.02 mami.80 - córcia Dominika
03.02 Magiczna(*)86 - synek Szymon
05.02 rurka102 - Córka Ewelinka
06.02 Magamelka - synek
08.02 gosiar - córeczka Weronika
08.02 tina85 - córeczka
10.02 micasia
13.02 kasha - synek
16.02 devil83 - synek
16.02 Oleńka83 - synek
16.02 Olice
21.02 Chmurka - synek
20.02 jus.tyna - synek Piotr
25.02 dorotiii - synek Maksymilian
25.02 jonka6 - córeczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jonka gratuluję córeczki!!!!!!

Devil wiem, że trochę świruję ;-)
boję się po prostu rodzić pośladkowo, to moje trzecie dziecko więc mogą kazać na siłę, a jak będzie duży jak rodzeństwo to po porodzie będę musiała jelita zbierać ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja coś czuję że muszę o rodzajach porodów poczytać, bo to czarna magia dla mnie. Byliśmy ostatnio w Świecie Dziecka i postanowiliśmy że nasz wózek to będzie x-lander xa, bardzo nam on odpowiada i wg tak fajnie się prowadził. Ceny za to sklep ma zabójcze :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jonka gratuluję :D
to pozostają jeszcze tylko 3 dziewczyny i mamy komplet :D

a ja dzisiaj się zamierzam przebrać rzeczy dla mojego synka :D muszę przejrzeć to, co już mam i zacząć się rozglądać za uzupełnieniem jego garderoby :P bojgu jakie to wszystko już realne :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe olusia a myślisz że ja nie świruję w związku z porodem?? :P no dobra - może jeszcze staram się o tym nie myśleć ale wiesz jak to jest :P
a co do jelit to chyba nie będzie aż tak źle :P ostatecznie lekarze pomoga ci je zbierać ;p;p;p
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia mi się x landery bardzo podobają, ale jak bym miała wybierać to postawiła bym na Jedo, na szczęście nie mam problemu, bo mam wózek stary po synu i córce, na lato planuję kupić spacerówkę, model już wybrany.

Devil wyboru specjalnego nie mamy, jak wlazło to i wyleźć musi, a czy z jelitami to już się zobaczy :-D
Kurczę ja się trzeciego malucha w ogóle nie spodziewałam i po synu wszystko wydałam, dziś ma mi koleżanka podrzucić cztery siaty!! nie mogę się doczekać, żeby pomacać te malutkie ciuszki, trochę też szperam po lumpkach, kombinezon kupiłam już tu na forum.
Naszło mnie dziś na pierogi z kapustą, właśnie podsmaża mi się farsz, mam też ciasto francuskie więc zrobię paszteciki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ależ własnie mi krzywdę tymi pierogami zrobiłaś :P coś mi się wydaje, że nie obejdzie się dzisiaj bez podobnego żarełka :D

hehe ale wlazło jako takie maleńkie, że nawet gołym okiem tego nie widać :P i do tego bez bólu - wręcz z radością i ochotą (żeby nie powiedzieć że z wielką przyjemnością) ;p

no ja mam tego farta, że moja siostra kiedyś pomyślała i jednak zostawiła ciuszki i wszystkie niezbędne akcesoria :D łącznie z wózkiem, więc mam nadzieję, że to wszystko jest jeszcze w takim stanie, że bez problemu to wykorzystam... :) napewno muszę coś dokupić, ale co konkretnie, to będę wiedziała jak to wszystko przejrzę :)
kombinezon też kupiłam tu na forum :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na razie paszteciki zrobione, bardzo dobre wyszły, jednak ciasto francuskie z biedronki jest najlepsze!! Ja położę dzieci to pokleję pierogi.

Ja muszę jeszcze pokombinować gdzie mały będzie spał, ale moje dzieci mają już masę pomysłów łącznie z hamakiem ;-) no i szafkę na ciuchy muszę dokupić, ale to po nowym roku raczej. I zdecydowanie w tej ciąży mam najmniejszy brzuch o dziwo, ale może to dlatego, że mały dziwnie leży z boku, patrzę tak na moją sąsiadkę z terminem na połowę listopada i wydaje mi się, że przy najmniejszym kichnięciu wybuchnie! ma przeogromny brzuch.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam wszystko od siostry, właśnie dziś przytargałam mega siatę, wózek też będzie od niej, fotelik już mam, łóżeczko po Amelce. Dokupię jakieś drobiazgi, przejrzę, co i jak :)
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i wstępnie ciuszki przejrzane :)
na szczęście większość się nadaje, ale i tak chcę dokupić kilka rzeczy :) a z większych wydatków to napewno muszę kupić fotelik :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zwariowałam dzisiaj chciałam się dowiedzieć coś więcej o porodach i włączyłam sobie filmiki, porodu w wodzie, naturalnie, i takie różne. Jestem teraz przerażona boje się jak jasna cholera, nie nadaje się po prostu do tego, bardzo się boje, może jestem za młoda na bycie mamą :(
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj micasia i po co to zrobiłaś ?
przecież to głupota,
teraz popatrz na mnie, ja już rodziłam SN i jakoś zdecydowałam się na drugie dziecko i to krótko po porodzie, tak więc jak widzisz jest to spokojnie do przejścia, zaznaczam że nie miałam znieczulenia
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myślałam że może jakoś da się do tego przygotować, teraz bardzo żałuję.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia spokojnie... damy radę :) chyba każda z nas (rodzących pierwszy raz) jest przerażona na samą myśl o tym... ale głowa do góry :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć!
ale mi się nie chciało dzisiaj wstawać:((( ciemno, zimno, w takie dni to bym najchętniej była już na zwolnieniu, ale mi się nic nie chce robić:(
fajnie, że już większość zna płeć, ja chyba będę miała niespodziankę przy porodzie, chyba że nam się jeszcze ujawni.
wczoraj nasze Maleństwo tak śmiesznie się ułożyło, że zrobił mi się taki stożek na brzuchu, jakiegoś kosmitę mam w środku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil ja będę rodzić drugi raz i też jestem przerażona, zastanawiam się jak to będzie czy latwiej czy nie?? podobno drugi raz bardziej boli... ale tłumaczę sobie że i tak teraz to już nic nie zmieni bo muszę urodzić i już!

tak więc dziewczyny większośc z tych które wypowiadałay się o spotkaniu woli weekend... Proszę napiszczcie który, i jakiie godziny dla was są najlepsze na spotkanie, bo temat ucicha co chwilę... ustalmy termin:)))

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też się boję porodu, pierwszą miałam cesarkę i już wiem co to jest, nie chciałabym drugi raz cesarki, a naturalnie tylko ze znieczuleniem, ale co będzie to będzie :)))
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co fajnie jest przeczytać że nie tylko ja się tego wszystkiego boję.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślę że każda kobieta boi się porodu, nawet jak rodzi po raz piąty :)
niestety nie możemy się już wycofać więc teraz trzeba pozytywnie myśleć, damy radę bo inaczej być nie może :) i między innymi dlatego polecam poród z partnerem, obecność mojego męża naprawdę dużo mi dała, a i teraz lepiej się czuję jak mówię mężowi że się boję a On mi na to - nie masz czego, przecież będę z tobą

co do spotkania to ja się nie piszę, bo aktualnie mam do Was 400 km więc nie ma szans żebym dotarła :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
faktycznie oleńka masz rację - trzeba ustalić konkretny termin, bo inaczej dni nam będą co chwila uciekać...
jesli chodzi o najbliższy weekend to ja jestem w szkole w piątek i sobotę, także w grę wchodzi niedziela :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wczoraj znowu nie mogłam zasnąć :( dopiero przed 4 mi się udało :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się dziewczyny wydaję że musimy ten weekend wyznaczyć! bo następny to już przed wszystkimi swiętymi to się napewno nie zbierzemy! o! skoro sobota nie pasuje to może faktycznie niedziela?

a ja mam prośbę - wiem że temat usg 3d był już poruszany ale nie mogę go odnaleźć. Zdecydowałam że chcemy pójść i je zrobić. Dzwoniłam dzisiaj do Invicty i tak mogę iść nawet jutro ale kosztuje bagatela 280 zł!!! pamiętam że mówiłyśmy jeszcze o Olszewskich.... ale jeszcze może jakieś propozycje?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olszewski bierze 200zł, ona też.
Rób u niej lepiej, bo on lubi naciagać na kasę i "doradzi" Ci przyjśc za jakis czas znowu, bo "coś mu się nie zgadza".Biznesman;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej... wiesz co dorotii ja tez bylam lekko przerazona cena w invicta, ale stwierdzilam ze te 80 zl roznicy jakos przezyje bo bylam u Brzoski i faktycznie wyszlam bardzo zadowolona, natomiast jesli chodzi o Olszewskich to sama mam doswiadczenie z nimi i mialam pewna opinie o nich a jeszcze niedawno utwierdzila mnie w mojej opini kolezanka:)wiec zrezygnowalam, ale oczywiscie wybor nalezy do Ciebie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ach... to muszę to przemyśleć jeszcze raz :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olszewska jest ok.
Ale on- nie chcę mu tyłka obsmarowac na forum- bez komentarza!!!!!

Może ktoś inny?Doering też jest podobno extra do usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja idę w czwartek do lekarza już nawet nie idę nastawiona że poznam płeć, bo mój ginekolog ma słabe USG. więc pewnie nie zobaczy nic. A ja za to ostatnio budzę się ok 6-7 i już nie mogę zasnąć. Także nie wiem co jest z tym snem.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny. Sorki, że w ogóle nie w temacie, ale chcę sie poradzić. Od wczoraj strasznie bili mnie duł brzucha. Już raz tak miałam ze 2 tyg temu i lekarka kazała brać nospę.
czy Wy tez macie takie bóle? Wcześniej myślałam, że to może wiązadła, ale teraz to już nie wiem, znowu męczyć ginke i do niej dzwonić? czy ja przesadzam i to normalne?
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chmurka mnie boli brzuch na dole jak np coś cięższego podniosę, albo jak za szybko coś zrobię.

Dziewczyny czy warto iść do szkoły rodzenia z partnerem jeżeli potem on i tak przy porodzie nie będzie?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia ja bym poszła mimo to. Partner może się dowiedzieć dużo ciekawych rzeczy odn. pielęgnacji maluszka, kąpieli - myślę, że warto
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć laseczki! ja też jestem pierworódką i boję się porodu. Dużo na ten temat czytam ale jakoś dotychczasowe lektury mnie przerażają i nie odpowiadają na stawiane przeze mnie pytania... ale czytam dalej inne książki i szukam...nie poszłam do szkoły rodzenia i nie wiem czy to dobra decyzja...na prywatną mnie nie było stać a nie znam na nfz nic ciekawego....a może polecicie jakąś książeczkę do poczytania bo jeszcze ciut czasu jest i może coś się dowiem...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia zdecydowanie z partnerem :) na SR poruszają różne tematy np. opieka nad niemowlęciem, pomoc kobiecie w połogu, jak rozpoznać depresję poporodową itd. oprócz tego facet zapoznaje się z fizjologią połogu i porodu żeby później nie marudził że to był pikuś
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w pierwszej ciąży oglądałam sobie filmiki z internetowej szkoły rodzenia. Taki miły bajer dla zabicia czasu. Dla chętnych-musicie się zarejestrować, żeby mieć dostęp do filmów.
Może którejś z Was się przyda

http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też boli podbrzusze czasem, więc dostałam nospę właśnie, mam ją brać 3 razy dziennie.
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny
jeżeli chodzi o spotkanie to niedziela mi jak najbardziej odpowiada - pytanie która godzina? chyba tak jakoś po obiadku co?

jeżeli chodi o ból brzucha, to ja bym się nie zastanawiała i dzwoniła do lekarki. Zawsze lepiej zareagować niż coś przegapić (co nie oznacza że coś złego się dzieje) czasami podbrzusze boli bo tam przecież rośnie mala istotka która się rozpycha i te wszystkie mięśnie nam się rozciągają...

a co do SR - to polecam z partnerem. Zwłaszcza przy pierwszym bobasku... Nazywa się to Szkołą Rodzenia ale tak naprawdę poruszane są jeszcze inne bardzo ważne tematy dotyczące spraw po porodzie a wtedy partner czy chce czy nie będzie w to zaangażowany. We dwójkę więcej z zajęć wyniesiecie. A poza tym może partner jednak się zdecyduje na bycie przy porodzie...

aha dziewczyny dla tych które mają wątpliwości jeszcze gdzie rodzić właśnie został utworzony wątek o Zaspie. Polecam.

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oleńka jak możesz wklej link o Zaspie, nie mogę znaleźć :)

To teraz tylko trzeba poszukać dobrej szkoły rodzenia, i namówić przyszłego tatusia :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uffff pod czytałam Was :-)

Ania1979 co się stało?? strasznie malutko Cię na forum!!

Co do porodu to na prawdę nie ma co oglądać i się nakręcać, każdy poród jest inny, każda kobieta ma inny próg bólu, i każda z nas jest w stanie wytrzymać czasem niewyobrażalne cierpienie. Z mojego doświadczenia najlepiej przygotować się na najgorsze i potem miło rozczarować, z takim podejściem rodziłam córkę i byłam baaaardzo zaskoczona, teraz też się boję, ale ten ból ma koniec, na tym końcu jest nasze dziecko, jak już taki ciepły i umaziany noworodek leży wam na brzuchu przestaje liczyć się cokolwiek, ból automatycznie znika.

Ja też chętna na spotkanie niedzielne jestem, mąż w domu więc z dziećmi zostanie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej!
co do porodu to ja wolę o tym nie myśleć i się nie nakręcać, mi już powoli brzuch wychodzi i muszę myśleć o spodniach ciążowych.
a co do niedzieli to mi niestety nie pasuje, bo mam rodzinną imprezkę, wolałabym tak w tygodniu się spotkać po pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ja tu widzę że niektórym dopiero brzuch wyłazi a ja mam wielgachny balon, z resztą co się dziwić jak za 2 miechy z kawałeczkiem rodzę :)

przeżyłam dziś glukozę, z cytrynką była jak lemoniadka ale że na czczo to i tak mój organizm ciutkę protestował,

kobitki bóle podbrzusza są jak najbardziej normalne, i będą się zdarzały co raz częściej :) po każdym nawet małym wysiłku lub krótkim spacerze to norma
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh... też uważam że już na tym etapie są normalne (chociaż doświadczenia żadnego w tym aspekcie to nie mam)... :P a tym bardziej przekonał mnie o tym fakt, że mój lekarz sam z siebie zapytał mnie czy po 20 tyg zaczęłam odczuwać jakieś bóle brzucha i powiedział, że jeśli wystąpią, to żebym nospę wzięła... i na "w razie w" przepisał mi forte :)

a ja dzisiaj obudziłam się dopiero przed 12 :/ wczoraj nie mogłam znowu zasnąć i udało mi się ok 2, a o 4 wstaliśmy, bo mąż wyjeżdżał do warszawy i pociąg miał o 5 :/ no i zasnęłam po 7 dopiero :/
także dzisiejsza noc mało sympatyczna :/

a mój synek fika - mika jak nie wiem co :P

a co do spotkania, to może ustalmy godzinę jakąś, bo zaraz weekend minie i nic z tego nie wyjdzie... olice ale to głowa do góry :) zawsze mozemy się spotkać po niedługim czasie kolejny raz :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie! ktoś pisał że po obiedzie to co 17?

a ja dzisiaj jakiś mam zły humor więc postanowiłam się umówić jednak na to usg i idziemy na 16 do doeringa :) idę sobie kawke wypić na tą okoliczność żeby się ruszał a nie spał jak zazwyczaj! ten mój synuś to ciągle tylko śpi i śpi
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi 17 pasuje :-)

Dorotii zdaj koniecznie relację z Doeringa!!!

Mój gin to porażka, jeżeli chodzi o usg, wszędzie dziewczynki widzi, mi też zdiagnozował ze 2 tyg. temu córkę :-D, dobrze że dwa dni wcześniej była u speca na usg połówkowym ;-) ale uśmialiśmy się z mężem nieźle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olusia a kogo masz na myśli mówiąc speca?
bo ja jutro idę do mojego gin, i on ma słabe usg, i pewnie nic nie zobaczy, a ja chętnie bym się dowiedziała co tam we mnie rośnie :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia ja pojechałam do Gdyni do dr.Drapińskiego, byłam bardzo zadowolona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi generalnie niedziela cała pasuje, więc jakiąkolwiek godz nie wymyślicie to jestem za :)

kurcze ja bym się już z ciekawości spaliła, gdybym do tej pory nie znała płci :p tak mnie ciekawość zżerała przed usg w 18 tyg że szok ;p
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jeszcze nie wiem czy dotre na spotkanie ale moze sie uda, jak tylko cos ustalicie to sie dopasuje... mnie od kilku dni nad ranem budza czkawki mojego malenstwa... smieszne to jest bo odczuwam to przez sen i dziwne rzeczy mi sie wtedy snia- ze ktos puka w brzuchu itp....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe tina no to nieźle :) ja albo jego czkawki nie czuję, albo nie rozpoznaję... :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wróciłam właśnie od Doeringa. Co za przemiły lekarz!! Usg zrobione, film nakręcony, foty podrukowane i dzidzia zdrowa co najważniejsze! jeśli będzie rósł w tym samym tempie co dotychczas to się urodzi z wagą 3 700 :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil no jestem ciekawa jak jasna cholera, ale nie chce znowu wydać 200zł i usłyszeć że nie wiadomo co to, maleństwo ma charakterek i nie chce się nam ujawnić, jak się nie wypnie to nóżki zaciśnie i tak w kółko. od 18 tygodnia :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe dorotiii to masz fajnie :P ja muszę jeszcze ze 2 tyg poczekać na kolejne odwiedziny mojego synka :)

heh... 3700 to taka całkiem całkiem waga :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe micasia wierzę :)
ale powiem ci, że nawet przy zaciśniętych nóżkach i przy dobrym ustawieniu sprzętu jeśli to jest chłopiec to i tak można dojrzeć ;p mam kilka takich fotek na których (chociażby chciał) nie ukryje swoich klejnocików :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nasz synek to jedno co pokazuje to swoje klejnoty :) raz buzie chowa, raz plecki ale co miedzy nogami ma to zawsze pokaze :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no może moja dzidzia nie będzie miała klejnocików i dlatego nic nie widać :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe mały chwalipięta?? :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe micasia... zapewne tak właśnie się okaże :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
troszkę szkoda by było, bo mój to chłopca by chciał, i ja też, ale i tak będziemy szczęśliwi a po ślubie postaramy się o chłopca
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe to przynajmniej będziecie mieli większą motywację do działania po śubie :P

chłopcy to zawsze chłopcy a dziewczynki to takie małe księżniczki :) dlatego fajnie jest mieć parkę :) przynajmniej można poznać radości jednej i drugiej płci :D

w ogóle ostatnio gdzieś czytałam (w necie chyba) że roczne utrzymanie dziewczynki jest droższe od utrzymania chłopca średnio o ok 8 tyś ;) ciekawe ile w tym prawdy :p
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to widzisz, czyli już byłoby taniej :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ale nie wiem czy planowanie samych synków to dobry sposób na zaoszczędzenie :P
a tak na dobrą sprawę to ciekawe jak to wyliczyli :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorotiii super, że malutki zdrowy!!!

heheheh fakt faktem, że dziewczynki i chłopcy to dwie inne bajki, i dużo w tym prawdy że chłopcy to synusie mamusi, choć moja córka przylepa straszna, do tego stopnia, że nie wiem jak przyjmie, jak by nie było konkurencję ze strony młodszego brata, co do utrzymania to jakaś kompletna bzdura, przynajmniej ja tego nie doświadczam, ale... nie wiem jak będzie za lat kilka, kilkanaście ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe wiesz... małe strojnisie, małe księżniczki chcą wyglądać jak najpiękniej, a grzecznej diewczynce trudniej się odmawia niż brojącemu chłopcu... więc może o to chodzi... wiesz... ciuchy, kosmetyki ;) tylko że aż taka różnica im wyszła??? nie mam pojęcia jak to wyliczyli ;)
nie wiem - nie mam porównania :P może kiedyś będzie mi dane wypowiedzieć się na własnym przykładzie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny...ale mam dzis faze... caly czas jem:| i ciagle glodna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tina ja tak mam od kilku dni :(
cały czas bym jadła i nie mogę się najeść :/
a to się może źle skończyć :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam jakiegoś doła, patrze w lustro i widzę grubą babę, w marcu odmawiałam sobie wielu rzeczy, będąc na diecie schudłam 17kg, a teraz te kg przybieram. Jem bo jest mi źle, w sumie brakuje mi czułości, myślę że narzeczony mnie unika że nie chce ze mną spędzać czasu, a on po prostu pracuje a ja ma uczelnie i mamy dla siebie weekend, a tak to się nie widzimy a ja się dołuję i wiem że ta mała kruszynka we mnie nie chce żebym tak myślała. Popaprane mam we łbie, :(
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez jak czasem patrze na siebie to jestem zla, ze wygladam tak a nie inaczej..no ale to ciaza w koncu jest i trzeba myslec ze po porodzie wszytsko wroci do normy, niejednokrotnie spotkalam sie z tym, ze dziewczyny wygladaly po ciazy lepiej niz przed.... mam nadzieje ze tez sie zalapie do tej grupy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki, głowy do góry- przejdzie Wam przy 2 dziecku:)
U nas zamiast Jacka ma być Julian- już nie nadąrzam:)

Schudnąć może i się schudnie, ja się do tej grupy nie załapałam po ciąży, mimo starań- takzę Was nie pocieszę!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia głowa do góry :)
Twoje kilogramy na pewno nie przeszkadzają narzeczonemu, to tylko my kobiety mamy "cóś takiego" w tych głowach ;)
mijacie się w ciągu tygodnia, ale weekendy spędzajcie razem, wytłumacz narzeczonemu że teraz jak hormony w Tobie buzują to potrzebujesz więcej czułości i zapewnień o miłości niż dotychczas - faceci nie zawsze wiedzą takie rzeczy, trzeba im delikatnie o tym powiedzieć :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mężczyźni ogólnie mało rzeczy rozumieją. a mojemu to nawet jak się wytłumaczy łopatologicznie to nie zrozumie, także lepiej jest nic nie mówić.
Ja muszę po ciąży zgubić, chociaż nie wiem jak zgubię.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lepiej teraz pogadaj z nim, bo jak sie maluch urodzi, to spierdzieli zupełnie gdzie pieprz rośnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh... no ja jakiś czas temu usłyszałam teorię, że w obecnej chwili mam macicę zamiast mózgu (pozdrowienia dla ciebie słońce) ;p
i niestety muszę się z tym zgodzić... czasami przychodzą mi do głowy takie myśli, ze aż sama siebie zadziwiam :/ pocieszam się jednak, że prędzej czy później macica i mózg wrócą na swoje miejsca i wszystko wróci do normy...
głowa do góry :)
ja jak się zaczęłam "martwić" że kilogramy zaczynają mi iść w górę to mój mąż skwitował to krótkim "czas najwyższy" ;p
oni moze tego nam nie mówią, ale zdają sobie sprawę z tego, że to jest ciąża, czyli czas, w którym nasze ciała się zmieniają (i niestety nie zawsze wracają do pierwotnego stanu) i myślę, że nie mają nic przeciwko... owszem zawsze znajdą się i tacy, którzy poza krytykowaniem nie potrafią się zdobyć na nic innego, ale zapewne nasi do takich nie nalezą... to my wkręcamy sobie filmy na temat wyglądu i tego, że faceci przestaną nas kochać, szanować czy pożądać... bo przecież większość życia stroimy się własnie dla nich ;) (w mniejszym lub większym stopniu)
ale jak już wspomniałam - przyjdzie czas że macica zamieni się z mózgiem i wszystko wróci na swoje miejsca :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój ostatnio stwierdził że jak jestem w ciąży to jakoś bardziej go kręcę, no cóż bardzo mi miło ale permanentnie w ciąży to ja nie będę :P

a hormon to hormon i nic na to się nie poradzi, jak się zagnieździ w mózgu to przechlapane, a jeszcze połóg nas czeka ojojoj ;) mam nadzieję że żadnej z nas depresja nie dopadnie bo to jest podstępna cholera i atakuje z nienacka
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe salambo zawsze możesz spróbować zacisnąc nogi :P ewentulanie spróbować jak słonica - permanentna ciąża to by co prawda nie była, ale zawsze to prawie 2 lata :D

heh o połogu i depresjach to ja jeszcze nie myślę - mam nadzieję, ze jakoś znośnie zniesiemy ten trudny czas... :)

micasia a skąd tak właściwie jesteś??? naczy się z jakiej okolicy???
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gda- Wrzeszcz.
Kurcze fajnie usłyszeć komplement od faceta, zazdroszczę Salambo :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to generalnie nie masz daleko do fajnych terenów na których można się nieco poruszać, żeby kilka kilo zgubić :) poza tym pewnie każda z nas postawi sobie dokładnie taki sam cel, a że będzie to mniej więcej w jednym czasie to będziemy się nawzajem motywować :D a moze i umawiać się na wspólne jogingi z dzieciaczkami?? ;)
a tak na marginesie to naprawdę pogadaj ze swoim narzeczonym - powinien wiedzieć, co czujesz (nie ważne czy to zrozumie czy nie) - szczera rozmowa to już połowa sukcesu :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja zaczynam dietkę w dniu porodu co by do wakacji czuć się lepiej, przed ciążą zgubiłam 30 kg i teraz wraca mi to ekspresem!!! już ma trzycyfrowy wynik :-/ liczę na to, że przy trójce dzieci nie będę miała czasu na myślenie o takich głupotach jak jedzenie :-DD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nie wiem jeszcze kiedy zacznę :) ale zapewne przyjdzie taki moment :) tym bardziej, że chciałabym zrzucić jeszcze zalegające sprzed ciąży... :( aaaaa no i niestety nie wiem jak to u mnie będzie z motywacją, bo jeszcze nigdy w życiu się nie odchudzałam... :/ zobaczymy...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojjjjj Devil szczęśliwy ten kto nigdy nie musiał się odchudzać!!!!
Ja raz a porządnie ale co z tego jak mi się nad planowe dzieciątko przytafiło ? ale nie narzekam bo dietę miałam idealną dla mnie i efektem ubocznym był spadek wagi, nie wiem tylko jak będzie przy karmieniu :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe zapwene ten co nie musi to i szczęśliwy :D ale ja powinnam ;p póki co lenistwo jest zdecydowanie większe niż chęć zrzucenia kilogramów :P no i nie ukrywam, że mój mąż nigdy w życiu nie powiedział mi, że mam tego czy owego za dużo i że powinnam nad tym popracować :) a akceptacja faceta to naprawdę mega wielki plus, zatem może po prostu nie czułam presji, że muszę coś z sobą zrobić...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasiu specjalnie dla Ciebie link
http://forum.trojmiasto.pl/Porod-w-szpitalu-na-Zaspie-moje-doswiadczenia-t188441,1,16.html

dziewczyny zaponmijcie o wadze na ten czas, o dietach też będziemy musiały odmawiać sobie wystarczająco duuużo w okresie karmienia piersią...

co do faceta to mój kochany mężuś mówi do mnie grubasku bo wie że mnie to wkurza. Robię się coraz większa - jestem w szoku bo w ciągu dwóch tygodni tak mnie wypchało że szok! Ale cóż teraz to już tak będzie... chciałabym żeby maleństwo nie było za wielkie bo marzę o szybkim porodzie! Olek ważył 3800 i rodziłąm 7h teraz chciałbym żeby synuś ważył do 3200 ale ja sobie mogę maluszek zrobi jak będzie chciał:)))

a co do spotkania to 17 dla mnie jest ok. Czyli dziewczyny podumowując - niedziela 24.10.10 godzina 17 G.Bałtycka - tylko w którym miejscu - pizza hut czy może u góry gdzieś na lody albo czekoladę do picia?? zapewne od razu się poznamy - brzuchate laseczki:)

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasiu trzymaj się i nie miej takich myśli, zapomnij o kilogramach i głowa do góry! Pomyśł jaki maluszek jest u ciebie w brzuszku. Ja też miałam rózne schizy że mój mąż nie chce spędzać ze mną czasu itp ale jak teraz o tym myślę to wiem że w ciąży wiele spraw widzi się inaczej - czasem lubimy sobie usiąść i się poużalać nad sobą - niestety... zawsze znajdzie jakiś powód... Czasem mam taki dzień dzień że usiądę i płaczę deprecha jak nic!

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki Oleńka przeczytałam sobie, zastanawiam się tylko czy wszystkie kobiety miały same pozytywne odczucia i nic negatywnego czy po prostu te negatywne sie nie wypowiadały.
Idę wziąć prysznic może to mi humor poprawi.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapewne każda kobieta ma złe chwile (których zapewne jest niemało) tylko nie wszystkie mówią o tym na głos, bo to mija...
ja to potrafię ryczeć albo dołować się z byle powodu...
glowa do góry - złe chwile minął :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z kawką :-)
Paskudna dziś pogoda, wieje strasznie u nas!\
Idealna pogoda do nic-nierobienia ale posprzątać trzeba i obiad jakiś zmajstrować ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaaa dopiszę imię mojego synka

***GRUDZIEŃ***
30.12 Ania 1979 - synek - Jacek

***STYCZEŃ***
04.01 Salambo - synek Szymon
13.01 magdaka - synek
16.01 Doroti
19.01 olusia30 - synek Krzysiu
21.01 bronka81- synek
26.01 mooly - synek
27.01 trzydziestka - synek
28.01 Iwonka32 - córeczka
30.01 młoda_żonka - córeczka Alicja

***LUTY***
02.02 mami.80 - córcia Dominika
03.02 Magiczna(*)86 - synek Szymon
05.02 rurka102 - Córka Ewelinka
06.02 Magamelka - synek
08.02 gosiar - córeczka Weronika
08.02 tina85 - córeczka
10.02 micasia
13.02 kasha - synek
16.02 devil83 - synek
16.02 Oleńka83 - synek
16.02 Olice
21.02 Chmurka - synek
20.02 jus.tyna - synek Piotr
25.02 dorotiii - synek Maksymilian
25.02 jonka6
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!
no pogoda dzisiaj paskudna, ciężko mi się rano wstaję, ale chcę jeszcze tak do końca listopada pochodzić do pracy, bo jakbym siedziała teraz w domu to bym się tylko dołowała.
odebrałam wczoraj wyniki glukozy i co najzabawniejsze to po godzinie miałam lepszy wynik niż na czczo :) więc mogę się nie ograniczać ze słodyczami, a powoli wraca mi na nie ochota:)
dzisiaj ubrałam spodnie ciążowe i przynajmniej wygodnie sobie teraz siedzę
kurczę mi ta niedziela nie pasuje, ale mam nadzieje, że niedługo będzie kolejne spotkanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh... pogoda beznadziejna a akurat na dzisiaj się z koleżankami umówiłam, że pojedziemy odwiedzić maleństwo koleżanki, które niedawno przyszło na świat... ale ze spaceru z małą nici :(
a tak mi się nie chce wychodzić z domu, że szok :/ no ale jak trzeba to trzeba...

heh... olice zazdroszczę ci (i wszystkim z dobrymi wynikami) tej glukozy :) ja mam teraz parcie na słodycze (a głónie na nutelle i czekoladę milkę) i jeśli będę musiała to odstawić to ciężko mi będzie wytrzymać ;(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wracając na chwilkę do poprzedniego tematu, to ja jestem gruba a mąż i tak mnie kocha :) powinnam schudnąć i to dużo ale zawsze brakuje mi samozaparcia, roztyłam się po rzuceniu palenia przez 2 lata przytyłam dwa razy tyle i tego nie mogę zgubić, za to kg które mi przybyły w trakcie ciąży zgubiłam w połogu sama nie wiem kiedy, a nie pościłam
jadłam to co zawsze pomimo karmienia piersią, odstawiłam tylko moje ulubione cytrusy i produkty wzdymające
tak więc organizm różnie reaguje i z pewnością niektóre nie będą się musiały odchudzać :)

u mnie pogoda dość znośna, więc nie narzekam :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olice ja też miałam taki fajny wynik glukozy, bo na czczo 104 a po 2h 74.

Ja siedzę z małą w domu, ale koło 13 muszę iść po syna i Biedronkę zaliczyć, nie chce mi się straszliwie!!! Najważniejsze, że posprzątałam i obiad wstawiłam, zostały mi tylko podłogi ale to później.
Mój mąż lubi duże kobiety :-D jak zaczeliśmi się spotykać to ważyłam 140 kg, to już choroba była, był przy mnie jak miałam zmniejszany żołądek, wspierał mnie bardzo w walce i tak od 8 lat ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil83 póki możesz to jedz słodycze:) jeszcze Ci zabronią i będzie.
mi zawsze babeczki w ciąży się podobały, ale teraz jak patrzę jak mi uda rosną to się załamuje , ale mężowi wszytko się podoba - zresztą mówi że kobiety w ciąży są sexy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja zawsze byłam grubiutka dlatego teraz w ciazy nie czuje roznicy i nie mam zadnych kompleksow.... po prostu przyzwyczajenie.
ja dzisiaj do mamy przyjechalam i gotujemy zupe dyniowa :) mniam

co do spotkania to ja sie pisze - ile nas w koncu bedzie?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sprawdzam suwaczek
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest! :-)
też się piszę na spotkanie bardzo chętnie:-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorotii nigdy w życiu nie jadła zupy dyniowej !!!!!

Może zróbmy listę kto będzie?

Ja się dopisuję pierwsza:

Olusia30
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie jadłam a nie Dorotii ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to druga do listy i ja :) no i dopiszę od razu justyne - mam nadzieję że się nie pogniewa ;)

olusia30
devil83
just.yna
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To się tez dopiszę :)

olusia30
devil83
just.yna
chmurka
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olice no właśnie jem :P i niestety obawiam się, że mi się to ukruci za niedługo :(

a jeśli o jedzeniu mowa to właśnie jestem głoda ale cholerka kompletnie nie wiem co bym zjadła :/ a nie lbię czegoś takiego, bo wtedy cokolwiek i ilekolwiek bym nie zjadła to się nie najadam i czuje niedosyt :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa no i bardzo przepraszam, bo wpisując justynę na listę wkradła mi się literówka :) już naprawiam swój błąd ;)

olusia30
devil83
jus.tyna
chmurka
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po wizycie u ginekologa mojego wiem tyle że mam w miarę dobre wyniki, że nie mam toksoplazmozy i że nie mam rozwarcia, aparat do USG był popsuty. I jak tu się nie wkurzyć, dobrze że na początku października byłam u Brzóski i jestem w miarę spokojna bo czuję maleństwo.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh... tak to niestety czasem bywa :/ złośliwość rzeczy martwych :/ też bym się wkurzyła, bo możliwość podejrzenia maluszka jest bezcenna i niepowtarzalna... (już abstrachując od tego, że upewniamy się, że wszystko jest w porządku)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zupa była przepyszna! my gotujemy taką fajną to zupę bo nie na rosole jakimś tylko na mleku i to z kluseczkami ....jeszcze dostałam cały słoik na wynos że na jutro będę miała :)

ja do listy oczywiście się dopisuje:
olusia30
devil83
jus.tyna
chmurka
dorotiii
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety odpadam...niedziela to czas rodzinnych spotkań w mojej rodzinie i niestety nie dam rady się wyrwać.Ale musi być to śmieszny widok tyle ciężarówek w jednym miejscu hehehhehe
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U MNIE NIEDZIELA TO TEZ DZIEN DLA MĘŻA:-) ALE ZABIORĘ GO ZE SOBĄ DO GALERII I WYŚLE NA ZAKUPY!!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie niestety nie będzie.
u nas w niedzielę impreza rodzinna, poza tym w niedzielę zawsze mamy plany i z Rumi do Gdańska to nie jeździmy także bawcie się dobrze dziewczynki :-)
ostatnio jakoś mało bywam bo absorbuje mnie szkoła rodzenia, ciągle jeszcze porządki po remoncie, no i wciąż jeszcze pracuję więc jak by nie patrzeć zostają tylko popołudnia.
ale zaglądam do Was czasami i poczytuję, cieszę się że u Was wszystko dobrze :-)
moja Ala bardzo ruchliwa, w domu nawet nie da mi przy kompie posiedzieć.
w szkole rodzenia było o niezbędnej wyprawce więc powoli trzeba zacząć się rozglądać za jakimiś zakupami.
pozdrawiam Was serdecznie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wczoraj kupiłam pierwszą rzecz dla maluszka. http://allegro.pl/lezaczek-hybrydowy-slimaczek-bright-starts-6905-i1281873913.html
przeglądam już różne aukcje z x-landerem żeby taki cały zestaw był, i łóżeczko, ale w sumie nie wiem sama jakie łóżeczko jest dobre. Wybiorę się z mamą do Mama i Ja na Grunwaldzkiej zobaczyć co wg można kupić i może sprzedawca mi coś podpowie co jest dobre. JA jeszcze nie wiem co do niedzieli, bo nie wiem czy uda mi się wrócić do Gdańska do godziny 17.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia w Mama i Ja łóżeczka mają bardzo drogie, myśmy kupili w Akpolu nawet taniej niż na allegro i mają tam też bardzo fajne materacyki kokos-gryka :)
ja jako że już wszystko mam to nawet nie mogę nic kupić :/ bo bez sensu jest kupować rzeczy całkiem zbędne ale przyjemności z zakupów nie mam żadnych cholipcia :/ w sumie to nawet lepiej bo mam teraz wydatki na lekarstwa, znalazłam na nodze dwa żylaki i muszę teraz brać na to tabsy - 60 zł na miesiąc :/
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny dopisuję się do listy naszych niedzielnych pogaduszek

olusia30
devil83
jus.tyna
chmurka
dorotiii
Oleńka83

właśnie się obawiałam tego że większość z forumek będzie chciało spędzić czas z rodzinami, bo tak naprawdę często w weekend nie mamy dla siebie czasu - rozumiem was dziewczynki ale szkoda że was nie będzie. Następne spotkanie zrobimy w tygodniu fajnie będzie się poznać :)

micasiu powiem ci że świetną rzecz kupiłaś, też się do tego przymierzam. Wcześniej miałam dla Olka bujawkę fisher price aquarium ale tą większą która buja w dwóch kierunkach - byłam bardzo zadowolona, nie da się za wiele zrobić z maleństwem na rękach... Teraz nie wiem jeszcze jaką huśtwakę kupię, ale kupię napewno polecam dziewczyny!

co do łóżeczek - to ważne jest to żeby miało conajmniej dwa poziomy, ja mam dla synka takie
http://allegro.pl/lozeczko-drewex-laura-z-szuflada-mocca-i1264924786.html
żeby miało ochroniacze plastikowe na krawędziach, dla niektórych ważne są wyjmowane szczebelki (ja akurat tego nie mam, ale nie jest mi ti niezbędne).

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mam w planach wybrać się do tej hurtowni, ja bardziej jeżdżę do Mama i Ja żeby zobaczyć jak to wygląda, bo mają dość wysokie ceny i nie stać mnie na nie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wszystko kupowałam przez internet nawet łózeczko i wózek:))

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja muszę zobaczyć najpierw, wózek już widziałam i wiem że to będzie x-lander najlepiej xa bo się nam spodobał, a łózeczko nie wiem czy turystyczne, bo te szczebelkowe to się boję, a jak turystyczne to chciałabym z możliwością regulacji wysokości, na szczęście dużo czasu jeszcze więc rozglądać się mogę a do zakupów pewnie w grudniu lub styczniu się wezmę
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi ten leżaczek ślimaczek też się bardzo bardzo podoba! jeszcze co prawda nie zakupiłam ale też mam w planach. W sobotę idę z mamuśką wózki oglądać i wtedy zacznę na necie okazji na wypatrzony szukać :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja lezaczek bede miala chyba taki http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-m7930-do-18-kg-i1257161215.html, przynajmniej pozniej z niego tez bede korzystac..

dorotiii wybierasz sie do mama i ja??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak do mama i ja bo najbliżej i najwięcej zobaczymy:)

a dziewczyny gdzie się umawiamy?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na oglądanie wózków zdecydowanie polecam mama i ja, największy wybór w całym mieście :)
kobitki nie myślcie sobie że się wymądrzam, chcę Wam tylko jedną rzecz podpowiedzieć jako baba z doświadczeniem, proponuję najpierw kupić wózek głęboki - najtańszy bo jest tylko na góra pół roku, a później zakupić wypasioną spacerówkę która posłuży dłużej, wózki wielofunkcyjne są jednak inne i w gruncie rzeczy mnie j praktyczne - są większe,cięższe, gorzej się składają, zajmują więcej miejsca w bagażniku,
szczerze mówiąc jak byłam w pierwszej ciąży też mi to mówiono, ale nie chciałam słuchać, ba nawet nie brałam takiej opcji pod uwagę i trochę żałuję, dlatego jak będziecie oglądać wózki to chociaż rozważcie taką możliwość :) wbrew pozorom takie rozwiązanie nie jest kosztowniejsze a nawet ekonomiczniejsze jeżeli weźmiecie pod uwagę zakup używanego wózka głębokiego
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Salambo ma 100% rację!!!
Lepiej kupić gondolę, używaną w fajnej cenie a potem inwestować w spacerówkę, bo nią najdłużej się jeździ.

Ja mam dziś dość, od rana biegam na szmacie, co chwile dzieci coś chcą, łeb mam wielki, plecy bolą, brzuchol ciąży, no niech już będzie styczeń!!!!
...no może jeszcze nie za szybko :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja się co raz bardziej boję porodu, znakiem tego ten czas zbliża się do mnie wielkimi krokami, w sumie już w święta muszę spakować torbę do szpitala, i już organizuję gdzie zainstalować córeczkę na ten czas
a jak się myśli o takich rzeczach to ma się wrażenie że ten poród to już tuż, tuż :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Salambo co do wózka pewnie masz rację mi się podoba i wydaje się być fajny x-lander xa, gondola+spacerówka+fotelik jest to koszt ok 800zł więc wydaje mi się że tak byłoby najlepiej. Ale jest jeszcze trochę czasu więc nie myślę o tym jakoś specjalnie. Teraz będę poszukiwać szkoły rodzenia.

Salambo ile przed planowanym porodem powinno się być przygotowanym na ewentualny poród
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia ale używany tak ?? bo ja za swojego dałam prawie 2 tysie :)
x-lander nie jest złym wyborem, wiem bo mam sama ale pomimo tej wiedzy i tak bym teraz kupiła dwa wózki

przynajmniej 2 tygodnie przed planowanym porodem powinno się mieć spakowaną torbę do szpitala, po 36 tygodniu powinno się mieć USG oceniające stan dziecka i ułożenie, wtedy też lekarz może zasugerować wcześniejszy poród, wtedy trzeba pakować się od razu,
z doświadczenia wiem że lepiej mieć dużo wcześniej spakowaną torbę niż zabierać się za to jak zaczną się skurcze, wtedy raczej trudno się skupić na czymkolwiek ;)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak miałam na myśli używany x-lander. No dałaś mi teraz do myślenia z tym drugim wózkiem, chyba będę musiała to przemyśleć, ale skoro tam będzie gondola ...? no nie wiem przemyślę to nie miałam w planach kupować 2 wózków.
No ja jeszcze zapomniałam poinformować mojego lekarza że miałam robioną korektę wzroku, i pewnie będę musiała iść do okulisty zobaczyć czy nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to miałam na myśli np taki zakup
najpierw np. taki model http://allegro.pl/wozek-gleboki-o-lekkiej-konstrukcji-kolory-2010-i1286659607.html
a następny np. taki http://allegro.pl/bebe-confort-loola-up-spacerowy-24h-waw-i1274859317.html

loola to w ogóle mój typ nr 1 :)
to są akurat nowe wózki ale i tak wychodzi taniej niż nowy x-lander, przy czym moim zdaniem jeżeli chodzi o spacerówkę loola jest o niebo lepsza od x-landera

ale wiadoma sprawa że każdy ma inny gust i inne zdanie na zadany temat :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam was z popołudnia :)

ktoś wcześniej (chyba oleńka ale głowy nie dam) ;) proponował albo kfc czy tam pizza hut (też już nie pamiętam) albo tą lodziarnię u góry (gelanto czy galento mania)... wydaje mi się, że skoro pora już poobiadowa to chyba lepiej na deserek na lody wskoczyć ;) tym bardziej, że jednak kilka nas będzie, a tam są wieloosobowe stoliki (a nas to kilka razy 2 trzeba liczyć) ;p no albo też zawsze możemy się tam po prostu spotkać i ewentualnie zdecydować czy tam zostaniemy czy się gdzieś przeniesiemy :)

co do wózka to nie mam doświadczenia więc sie nie wypowiem :) póki co cieszę się, że mam ten po siostrzeńcu, a najwyżej potem się nad spacerówką będę zastanawiać :) zobaczymy jak to będzie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj dziewczyny ale czasu w tym mama i ja spędziłam a wózek dalej nie wybrany :)
powiedzcie mi proszę te wózki bardziej nowoczesne co mają skrętne kółka to jest bardzo praktyczne czy to zbędny bajer? podobają mi się tak naprawdę dwa i oba bardzo różne:
jeden zupełny klasyk, kosz metalowy na dole, stelaż taki krzyżak no i kółka nieruchome i drugi właśnie ze skrętnymi kółkami i nie mam pojęcia który bardziej mi pasuje :)

to podsumowując: jutro się widziemy w galato magia o 17 najlepiej przed wejściem :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dorotiii ja powiem ci szczerze, że mój siostrzeniec miał wózek ze skrętnymi kołami (z resztą ten sam, który odziedziczyłam po nim), a że często się nim zajmowałam, to bardzo często z tego wózka przyszło mi korzystać... to jest co prawda starszy typ wózka (z przed 6 lat) ale skretne koła sprawdziły się rewelacyjnie :) wózek dzięki temu jest mega wygodny, skrętny, łatwo i bardzo lekko się prowadzi (dosłownie jedną ręką) także do jazdy w mieście wydaje mi się, że zdecydowanie skrętne koła wygrywają...
jeśli chodzi o zimę czy wertepy to wystarczy zablokować koła i sprawa zalatwiona :) Nasz wózek przetrwał zarówno zimę (bo siostrzeniec jest listopadowy) jak i wyprawę w tatry, gdzie miał nie lada sprawdzian :) no i muszę powiedzieć, że przeszedł go bez zarzutów... :)
gdybym teraz była jednak zmuszona kupić wózek to też brałabym skrętne :)

no ale są tu zdecydowanie bardziej doświadczone dziewczyny, które być może mają inne zdanie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny gdzie jest ta knajpka w ktorej mamy sie spotkac?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gelato magia jest to lodziarnia, ona znajduję się u góry czyli na +1 i jest ona w rogu tam gdzie saturn tylko jakby po drugiej stronie :)

http://www.galeriabaltycka.pl/doc_284.html
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli chodzi wozki to ja zdecydowalam sie na taki bez skretnych kolek, prowadzilam go nie raz i ich brak wcale mi nie przeszkadza. zdecydowalam sie tez na niego, mimo iz jest ciezki, ale ma dosc obszerna spacerowke, wiec jak bedzie corcia zima jezdzic bedzie miala duzo swobody a przeciez to najwazniejsze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil popieram dla mnie też skrętne kółka są the best ale to kwestia gustu. Tak jak piszesz można pchać wózek jedną ręką i wykonać obrót 360 stopni. Ale jeżeli ktoś chce spacerować po jakiś łąkach czy innych drogach nieutwardzonych no to raczej standard 4 duże koła jedno jest pewne odradzam trzykołowce! woziłam siostrzeńca takim to wózek jeździ jak chce...

co do spotkania to ile nas będzie bo jak narazie to widzę że jest nas niewiele... szkoda:(

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no chyba nie wiele ale fajnie że chociaż część z was poznam :]
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trójkołowca nigdy nie prowadziłam także nie wiem :)

a na spotkanie zgłosiła się nas chyba 6... następne zrobimy w tygodniu to miejmy nadzieję, że będzie nas więcej :) mój synek już się wyrywa na to spotkanie :P bryka jak szalony :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!
życzę miłego spotkania (ja w tym czasie będę na urodzinach kuzynki) a następnie koniecznie musimy zrobić w tygodniu i wtedy na 100% będę.
trzymajcie się i uważajcie na swoje brzuszki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mój synuś to i na spotkanie się cieszy i na te lody :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no moje maleństwo też nieźle bryka fajnie że się poznamy dziewczyny! widzimy się o 17 przed gelato:)zjemy sobie jakieś lody tam mają dobre sorbety mniam:)

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też już tych lodów się nie mogę doczekać, spotkania oczywiście też :) Do 17.00 :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podsumowując spotkanie forumek, wszystko było fajne i smaczne oprócz kelnera :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za spotkanie, było super!!!!!!! mam nadzieję na powtórkę niebawem, ale u innego kelnera ;-) pod koniec już prawie zabijał mnie wzrokiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaaaaaaaa Devil nie było!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakie nie było?? :P było nas nawet ponad stan przecież ;)

PS. oczywiście że było milutko :) i cieszę się, że was poznałam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślę że trzeba by było napisać albo która co zamawiała za lody albo tak po kolei w kółeczku jak siedziałyśmy wypisać po nickach kto się jak nazywał
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe jakieś znaki rozpoznawcze :P chociaż lody orzechowe mogłyby stanowić lekki problemik ;) twojego deserku to nikt chyba nie pomyli :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie moja wina że bardzo owoce mi smakują, a że lody miętowe to od zawsze moje ulubione były.
No dobra micasia czyli Michalina to ta od dużego pucharka lodów miętowych z dużą ilością owoców.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe nie no bardzo dobrze że uwielbiasz owoce :) plus dla ciebie :)
no to na lewo od ciebie siedziała oleńka, dalej dorotiii, chmurka, jus.tyna, olusia i ja :)
mam nadzieję, że nikogo nie pomyliłam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszystko się zgadza :) ja wcinałam lody z kiwi i truskawkami :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadza się, jak mi napisałaś to mi się wszystko poukładało :) czyli Chmurko jak byś pamiętała o namiarze na tego lekarza.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaaaaaaaaa no tak to Devil siedziała koło mnie i Justyna :-)))
teraz już mi się rozjaśniło!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie też było super! Także dzięki dziewczyny! Ja (Adriana czyli chmurka-kurcze wszystkie inne nicki były zajęte) zajadałam się pucharkiem orzechowym. Czyli chyba wszystkie już wiemy kto gdzie siedział

I zgodnie z obietnicą podaję namiary na moją ginkę: dr Małgorzata Niedżwiecka 608-293-611. Przyjmuję na ostatnim piętrze w Madisonie po prawej stronie. Wiem, że sa one różne opinie, ale ja jestem z niej bardzo zadowolona!
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki dzięki za spotkanie, następnym razem zarezerwuję sobie więcej czasu. Byłam jeszcze z mężem kupić kurtkę dla niego i jak wychodziliśmy to widziałam, że jeszcze siedzicie:-))
Miłego poniedziałku!!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szkoda, że ja nie mogłam. Może następnym razem...
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja jeszcze dzisiaj po męża na osową dygam... :/ a tak mi się "chce" że szok :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za nr, a to pani dr Małgorzata przyjmuje w Invikcie czy gdzieś tam po prostu? Ja na razie poczekam do tego 3 listopada może naprawią mojemu lekarzowi to USG i jemu uda się dojrzeć co tam rośnie we mnie :) a długo czekasz na wizytę do Pani dr?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wam powiem że dawno lodów nie jadłam i strasznie mi apatyt pobudziły!!! :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć!
ale Wam zazdroszczę tego spotkania i tych lodów:) fajnie, że chociaż części z nas udało się spotkać, a do której siedziałyście?
u mnie imprezka rodzinna udana, tak się objadłam, że nie mogłam później zasnąć :)
mam nadzieję , że niedługo ustalimy kolejny termin spotkania:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny!

Micasia Invikta jest po lewej stronie, a Niedzwiecka przyjmuje po prawej w prywatnym gabinecie (1 po prawej na wprost). Długo się nie czeka, bo zawsze stara się wcisnąć pacjentki, ale przyjmuje tylko w czwartki i piątki. Ja mam wizytę na 5.11, czyli 2 dni po Tobie


Jejku, dziś poniedziałek, ale mi się wtać nie chciało. Miłego poniedziałku :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olice nie przepuścimy Ci następnego spotkania ;-)

Ja w nocy prawie w cale nie spałam, nie mogłam sobie miejsca znaleźć, zasnęłam dopiero koło 6 i wstałam nie dawno, muszę sobie dać teraz ze dwa razy po pysku i ruszać w kierat domowy, wpadnę później z kawką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chmurka dzięki za informację. dzisiaj chyba taki dzień jest że nikomu się nic nie chce, bo ja też strasznego leniucha mam.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam was w dniu dzisiejszym :)

a ja wczoraj odebrałam męża z tej osowy i w domu byliśmy dopiero przed 2 w nocy więc dzisiaj też dajemy sobie dzień lenia :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil a Ty już jesteś na zwolnieniu?
u mnie dzisiaj od rana maluszek się nie rusza i już dostaje szału czy wszystko jest w porządku, niech w końcu kopnie mamuśkę bo zwariuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olice ja jestem od samego początku na zwolnieniu... mam taki system pracy (i ogólnie to co robię), który nie pozwala pracować kobietom w ciąży... poszłam jeszcze na chwilkę na inne stanowisko (w zastępstwo za inną osobę), ale ogólnie lekarz stwierdził, że powinnam nieco odpocząć (w międzyczasie tamta osoba tez wróciła) no i tak już zostało...

a co do ruchów, to miałam dwa takie dni, że mały się w ogóle "nie odzywał" i dostawałam szału... mam pożyczony detektor tętna płodu na takie kryzysowe chwile... ale spokojnie :) nie stresuj się, bo to nie pomoże...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie też są dni, że mały "szaleje" a są też właśnie takie, że albo w ogóle albo odrobinkę się rusza. Ale to podobno normalne :)
Także bez stresu - może maluchy tez potrzebują czasem odpocząć , he he :)
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześc dziewczyny podzielam opinię spotkanie było super. Kelner nawet nie wiedział jak ryzykuje życiem - podpaść 7 ciężarnym nono...
ale następnym razem napewno siądziemy gdzie indziej co??
Devil byłaś na Osowej to trzeba było wpaść o 2 w nocy na kakao hihi:)
dzisiaj miałam badanie glukozy z obciązeniem 75g (2h) dałam radę chociaż byłam blisko oddania tego słodziutkiego płynu spowrotem... dobrze że mam to za sobą:)
to co dziewczyny kiedy następne spotkanie? tym razem w tygodniu żeby inne dziewczyny też mogły przyjść (Chmurka mam nadzieję że już wtedy będziesz na zwolnieniu i się pojawisz) no i może wcześniej to będziemy mogły też dłużej posiedzieć:)
pozdrawiam:))))

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe myślę, że gdyby wiedział, że wszystkie jesteśmy ciężarne (tzn wszystkie miałybyśmy brzuchy nad stołami a nie pod) to by aż tak nie ryzykował :P

hehe oleńka ty lepiej nie składaj takich propozycji bo ostatnio za kakao to mogłabym dac się pokroić więc 2 razy powtarzać mi nie trzeba :P z resztą właśnie piję kubek takiego gorącego :D

heh ja glukozę mam dopiero przed sobą :/ idę pojutrze :/ i to też 75 :/ bleeeeee :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie, a mój lekarz nawet mi nie wspominał o glukozie, także może dopiero to przede mną a może mi się upiecze :) chociaż wątpię. Mój maluszek dzisiaj szaleje bo z narzeczonym przesłuchiwaliśmy hity 80-90 i chyba się maleństwu spodobało :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dziś byłam na kontroli u endokrynologa i niestety Ft4 spadło :( troszkę się martwię czy któraś ma niedoczynność tarczycy i takie cyrki jak ja...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oleńka nawet jak jeszcze będę pracować, to postaram się wziąć wolne :) Na takie fajne spotkania się piszę :)

Micasia dziwne, że nie miałaś glukozy, ani 50, ani 75? Kurcze, może sama się upomnij, bo to ważne, żeby sprawdzić poziom
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie dzisiaj dzień pod znakiem jedzenia :) jakąś godzinę temu dołożyłam pizze i teraz czekam aż się strawi żeby pójść spać.

Co do glukozy to ja niby robiłam a lekarz mi i tak powiedział że najlepiej robić w 28 tygodniu więc najprawdopodobniej i tak będę musiała jeszcze raz robić więc nie ma co się z tym śpieszyć.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam z rana:)
u mnie maluch nadal się nie rusza, wczoraj jak się położyłam to było tylko takie jedno małe kopnięcie ( przynajmniej tak mi się wydawało) no ale czekam cierpliwie, może znalazł sobie wygodnie miejsce i teraz się nie rusza.
dostałam wczoraj od siostry trzy kartony ciuszków, bo sama się przeprowadza i nie ma gdzie tego trzymać i jeszcze fotelik do samochodu i kurcze jestem już tym zawalona. robimy teraz w pokoju szafę , a dla dziecka chcemy kupić taką komodę, ale wczoraj doszliśmy do wniosku, że chyba nasze rzeczy będą w komodzie a dziecka w szafie, bo ma już tego tyle:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
glukoze miałam robioną 19.08 i był to wynik 98mg/dl i nie miałam obciążenia ani 50 ani 75.
ja mam niedoczynność tarczycy i nawet nie znam swoich wyników, zawsze idą one do lekarza a on nie dzieli się informacją ile tam jest. Wiem że od września kazał mi brać 75 wcześniej brałam 50 więc zwiększył mi dawkę, zobaczymy jak pójdę do niego na początku listopada co mi powie.
Dziewczyny po ile chodzą pieluchy pampers, bo jakaś niby mega promocja jest w lidlu za 39,99 i nie wiem czy to faktycznie promocja i czy już wypadało by kupić trochę czy się wstrzymać?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dziwnego masz lekarza, że nie mówi Ci jaki jest wynik, ja wszystkie wyniki dostaję i noszę w książeczce, a teraz od stycznia ma nie być książeczek, ciekawe jak to będzie...
a z tymi pampersami to się jeszcze nie znam, ale podobno to jakaś dobra promocja, wczoraj moja siostra kupowała
ale wydaje mi się , że to chyba za wcześnie, żeby kupować pampersy, ale to tylko moje zdanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się martwię bo mam niedoczynność tarczycy i na tym etapie biorę euthyrox 150, do tego TSH strasznie urosło natomiast FT4 spadło... nie wiem czy to powoduje coś złego dla maluszka. Wiem że on ma już swoją tarczycę i sama ona funkcjonuje w jego organizmie...niby na tym etapie nie powinna być groźna dla synka ale nie wiem...za 7 dni mam powtórzyć wyniki i zobaczymy co i jak...a to moja wina bo jak byłam u lekarz to powinnam się wypytać ale było 1,5h opóźnienia i jak w końcu po 10h pracy i siedzenia tam wlazłam do gabinetu to wszelkie pytania mi ze zmęczenia wyleciały z głowy...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bronka to ze pytania uciekają to jest normalne, mi się wydaję że lekarz wie co robi, kazał powtórzyć badanie bo pewnie chce ci unormować tą tarczycę ja tak na początku miałam co 7 dni badanie i kontrola w którą stronę to pójdzie, a ty miałaś przed ciążą wykrytą niedoczynność czy w ciąży ci wyszła?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
he he ja mam jedną paczkę pampersów od siostry bo na naszym weselu wylosowała karteczkę że kupi pierwszą paczkę :) no ale ta paczka jest przekładana z miejsca na miejsce!! od miesiąca znalazła miejsce w mojej szafie i zajmuje gigantycznie dużo miejsca także ja na razie nie kupuje bo kolejnych paczek to naprawdę nie będę miała gdzie podziać :)

my od przyszłego tygodnia zaczynamy remont sypialni i muszę wszystko spakować bo będziemy podłogę zrywać więc żeby wynieść szafy to najpierw wszystko z szaf trzeba wywalić.... także pewnie kilka tygodni meksyku nas czeka :]
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niedoczynność leczę już długo...i było nie najgorzej ale znów zaczęły się wahania...martwię się ale widocznie nie dane mi aby móc być chociaż chwilę spokojną...zawsze coś, dlatego ja na początku robiłam badania genetyczne i prenatalne w połowie terasz takie szczegółowe mam w 32tc...no mam nadzieje ze poprawię te wyniki...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o wyprawkę to my mamy już wszystko: ciuszki na cały rok do przodu, wózek, fotelik samochodowy, bujaczek ,przewijak i matę edukacyjną tylko łóżeczko musimy zakupić i materac rzecz jasna jeszcze pościel i art.higieniczne ...:) to mnie raduje
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasiu cena 39.90 jest bardzo dobra na pampki normalnie kosztują ok 52 ale przynajmniej raz w miesiącu w którymś z marketów są promocje na pieluchy może nie kosztują po 39,90 ale 45 więc jak chcesz możesz kupić ale tych początkowych tzn 1 lub 2 zużyjesz może dwie góra trzy paczki a potem trzeba już kupować 3 także nie ma co przesadzać z zapasami na pieluchy zawsze jest czas...
co do glukozy - to wydaje mi się że jest to konieczne badanie i jeżeli lekarz nie wtajemnicza cię w twoje wyniki i podstawowych badań nie zleca to należy go zmienić!
bronka widzę że jesteś super przygotowana to już tylko na dzidzię czekać!

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam mamuśki :)

też mam niedoczynność :( lekarz wykrył mi ją już na samym początku ciąży (na szczęście - bo chyba bym zwariowała jakby na końcu się okazało, że jest problem i że trwał on przez całą ciążę)... wcześniej z tarczycą było wszystko w porządku... dzisiaj jestem na eutyroxie 100 :( (a zaczęłam od 25) bo ciągle tsh mam za wysokie :( raz tylko robiłam ft4 i było w normie (ft3 z resztą też) tylko przeciwciał miałam dużo za dużo... i lekarz w sumie powiedział, ze to jeszcze nie jest niedoczynność tylko zapalenie tarczycy (nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieje) i że nieleczone prowadzi do niedoczynności...

co do pieluch to ja się połakomiłam na 3 paczki już, bo w lidlu były jumbo paki za 40 zł plus husteczki :) więc jakby nie patrzeć troszkę się opłacało ;) i to te zielone a nie pomarańczowe :)

a co do wyprawki to muszę fotelik kupić i do tego kosmetyki i jeszcze troszkę pierdółek :) ale tak ogólnie zdecydowaną większość mam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz myślę że pani doktor powiedziałaby mi jeśli to coś złego...wspomniała że takie na takie wyniki to nie mogę sobie pozwolić aczkolwiek nic więcej...ja też zaczynałam od euthyrox 25 a terza do 150 podniosła mi.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny właśnie przeczytałam ciekawy wątek może warto go pośledzić?

devil masz rację pomarańczowe czyli sleep and play są do bani najlepiej kupować pampers active czyli zielone:)

http://forum.trojmiasto.pl/uwaga-na-lekarzy-z-klinicznej-t187935,1,45.html

image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bronka mi lekarz powiedział, żebym się nie stresowała, że najważniejsze jest to, że jest zdiagnozowane i jest pod kontrolą... powiem ci, że swoim spokojem, podejściem i rozmową ze mną uspokoił mnie... a muszę ci się przyznać, że miałam schizy na tym punkcie jak się dowiedziałam o tym i jak wyczytałam jaki wpływ to może mieć na dzieciaczka :/ także może też się postaraj nie stresować, bo jak wszystkie wiemy to stres też nie za fajnie wpływa na maluszka... :(

oleńka... wybór szpitala nie jest łatwy :( a i tak niestety może się okazać, że trafimy nie tam, gdzie chcemy... :( ostatnim szpitalem na mojej liście jest wojewódzki, ale mimo wszystko chcę podjechać tam w któryś czwartek na to szkolenie o znieczuleniu, tak na wszelki wypadek, gdybym jednak miała do niego trafić...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja powoli dopiero zaczynam zastanawiac sie nad wyprawka, jade na weekend do rodzicow i siostry i zobacze co od niej dostane, wtedy zaczne przygotowywac liste zakupów dopiero:). z tego co wiem to ma przygotowane dla mnie pelno ciuszkow wiec przez najblizszy czas niczego nie musze kupowac, wczoraj ciocia kupila kombinezon, dostane tez od kuzynki lozeczko, fotelik mam nowy, wozek wybrany tylko z zakupem chce poczekac do narodzin, zeby gwarancja byla jak najdluzej:) szpital chyba tez wybrany mimo wszystkich opini zlych zdecyduje sie na kliniczna... wczoraj zaczelam zajecia w szkole rodzenia wiec powolutku wszystko do przodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil83 dziękuje za dodanie otuchy fajna z ciebie babka:) a co do szpitali to ja pomimo wszystkiego wybieram się na kliniczną:)rok temu spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja kiedy po raz pierwszy zaszłam w ciążę...potem okazało się że płód obumarł i trzeba było ingerencji lekarzy aby dokonać zabiegu wówczas wybrałam zaspę i do dziś tego żałuję...tam przeżyłam masakrę a na klinicznej rodziło kilka moich koleżanek i są zadowolone:) ile ludzi tyle opinii:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj zasypiam przed monitorem w pracy, ale jeszcze niecała godzina przede mną muszę wytrzymać
co do szpitali to na pewno zależy na kogo się trafi i jaki będzie poród, ja raczej na zaspie będę rodzić, chyba że coś mi się odwidzi , a Wy gdzie rodzicie? chodzicie już do szkoły rodzenia? bo chcę się zapisać niedługo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki bronka - miło słyszeć :)

olice ja najprawdopodobniej zaspa :) także może się spotkamy (razem z oleńką, która tez tam planuje) :)

co do szkoły rodzenia to miałam wczoraj podjechać na majewskich ale zapomniałam :/ dzwoniłam do tej babeczki i generalnie sprawia dobre wrażenie... jedyne co, to powiedziała, że pieniążki z NFZ-tu na ten rok już się skończyły i za zajęcia jest niestety opłata 200 zł (z partnerem) :( podejrzewam, że jutro do niej podjadę i się chyba już zapiszę, bo szkoda czasu (i nie daj boże miejsc)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to fajnie jakbyśmy razem rodziły, zawsze raźniej:)
ja właśnie chciałam pójść do szkoły na majewskich, ale mnie załamałaś że nie ma już dofinansowania z NFZ, kurcze , a to jest ta sama szkoła co przy szpitalu na zaspie? czy to są dwie inne szkoły?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jej dziewczyny, ale Wy już macie dużo. My to narazie tylko pare ciuszków i nic więcej. Może dlatego, że narazie nie mam kiedy się tym wszystkim zająć. Na zwolnieniu, na które wczesniej czy później i tak pójdę będę miała więcej czasu :)

Na szkołę rodzenia mam jeszcze troszkę czasu

A jak u Was z apetytem i przyrostem kilogramów? Bo ja od jakiegoś tygodnia wcinam ile wlezie i pewnie już 5,6 kg mam na plusie - nie to żebym się tym przejmowała, tak pytam z ciekawości
image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia kupuj te pieluchy, to atrakcyjna cena :)
sama się zaopatrzyłam dla starszej pociechy,

ja trochę nie w humorze, bo lekarka mi powiedziała że mój synuś jest za mały :( na szczęście jutro USG, nie będę się długo martwić
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie apetyt osttanio ruszyl tak nagle i zaczelam jesc non stop, dopoki nie weszlam na wage:P ja mam jakies 7-8 kg na plusie ale w sumie nie wiem gdzie mi to wszystko wchodzi bo brzuch mam niewielki, troche mi w uda na pewno weszlo a reszta nie wiem:| w stopy??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olice w szpitalu na oddziale położniczym jest jedna szkoła, a na majewskich jest druga... byłam w szpitalu i babeczka szczerze mówiąc średnio miła (ale może to tylko takie wrażenie), a z babeczką z majewskich rozmawiałam tylko przez telefon i wydawała się całkiem całkiem...
i własciwie to mam dylemat :( bo położna od mojego lekarza powiedziała, że najlepiej chodzić do szkoły tam gdzie się będzie rodzić żeby poznać położne, szpital i w ogóle porodówkę, więc poszłabym tam do szpitala, ale tam zajęcia rozkładają się na 2,5 miesiąca w godzinach 16 lub 17 i są chyba 2 czy 3 razy w tyg to mój mąż napewno nie da rady tak często ze mną bywać... a na majewskich babeczka mówi, że jeśli z partnerem to zajęcia spokojnie na 19-20 robi i w ogóle na zajęcia umawia się indywidualnie z grupą (jak większości pasuje) - no i grupy są ok 6-cio7-mio osobowe/parowe... no i ogólnie w necie babeczka ma dosyć dobrą opinię... więc te 200 zł to chyba nie majątek...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jaka jest szkoła rodzenia dla klinicznej?
pojadę dzisiaj albo jutro po te pampersy chociaż 1 opakowanie tych 2 chce wziąć, mam gdzie to trzymać więc spokojnie.
Co do jedzenia to mam zachcianki na zimne jedzenie najlepiej takie zamrozone i właśńie chciałabym zjeść oscypka takiego prawdziwego ciepłego :)
ja dla dziecka mam kupiony leżaczek, dwie pary skarpetek i dwa body :) także chyba nie jest żle :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia... w szpitalu napewno jest szkoła rodzenia, moja koleżanka do niej teraz niedawno chodziła... i w sumie bardzo ją sobie chwaliła :) wiem, że coś płaciła, ale ile to nie wiem...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chyba na Kliniczną też się wybiorę, więc może kogoś spotkam :) A jeśli chodzi o kilogramy to 8 na plusie, ale brzuchol mam nawet, nawet, a reszta to też nie wiem gdzie się rozłożyła :)))
image
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rmlbqxoer.png
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o wagę to na chwilę obecną jestem mniej więcej na 0 w stosunku do wagi sprzed ciąży... jak będzie dalej to się okaże... teraz to już tylko na plus... :p
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o to może jak będę miała skierowanie już to się przejde na kliniczna i podpytam co i jak.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziołszki wrzuciłam nas w nowy wątek, bo ten to już nieco potrafił mulić...

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=190213&c=1&k=16
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

dobry stomatolog - kogo polecacie? (132 odpowiedzi)

jak wyżej, zależy mi na dobrym stomatologu (dobrym pod względem jakości usług i ceny), najlepiej...

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (120 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

Gdzie na Wielkanoc z dziećmi??? (27 odpowiedzi)

Hej poszukuję fajnego miejsca na spędzenie Świąt Wielkanocnych z dziećmi. Zależy mi na...

do góry