Widok
WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (13)
No to przyszedł czas na trzynastą część pogaduch. Oby najszczęśliwszą z dotychczasowych. :)
WRZESIEŃ
mamtu - 03.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013 (synek)
Madziulka - 10.09.2013
Madleen - 11.09.2013 (synek)
ania27 - 12.09.2013 (synek)
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
alkar82 - 19.09.2013
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka)
meg - 22.09.2013 (córeczka)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
P A Ź D Z I E R N I K
linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 7.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
asia1611 - 08.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Annkkaa -10.10.2013
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
Patrycja - 25.10.2013 (na 85% dziewczynka, Zaspa)
lepa_ - 25.10.2013 (Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013 (synek)
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
http://forum.trojmiasto.pl/WRZESNIOWO-PAZDZIERNIKOWE-MAMUSIE-2013-12-t474006,1,16.html
WRZESIEŃ
mamtu - 03.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013 (synek)
Madziulka - 10.09.2013
Madleen - 11.09.2013 (synek)
ania27 - 12.09.2013 (synek)
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
alkar82 - 19.09.2013
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka)
meg - 22.09.2013 (córeczka)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
P A Ź D Z I E R N I K
linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 7.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
asia1611 - 08.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Annkkaa -10.10.2013
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
Patrycja - 25.10.2013 (na 85% dziewczynka, Zaspa)
lepa_ - 25.10.2013 (Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013 (synek)
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
http://forum.trojmiasto.pl/WRZESNIOWO-PAZDZIERNIKOWE-MAMUSIE-2013-12-t474006,1,16.html
0
0
Mamtu ja mieszkam na Jasieniu, ale po drugiej stronie Armii Krajowej, niż stary jasień.
Maluszek no to nieźle, może i dobrze ze nie dotarłam, bo tez byłam ubrana raczej wyjściowo :P
a powiedz kiedy w takim razie jest teoria ?
bo one zupełnie inny plan zajęć mają na stronie, a inny przysłały mi w mailu
Maluszek no to nieźle, może i dobrze ze nie dotarłam, bo tez byłam ubrana raczej wyjściowo :P
a powiedz kiedy w takim razie jest teoria ?
bo one zupełnie inny plan zajęć mają na stronie, a inny przysłały mi w mailu
0
0
a no to pozwolę sobie na wpis w nowym wątku;)
1
0
Haze nie wiem właśnie ale chyba w pon i środę.Będę jutro wiedziała bo taka dziewczyna, która była dziś też pierwszy raz będzie dzwoniła do tych babeczek i ich spyta więc Ci napiszę jak już coś będe wiedziała.
0
0
ok to czekam na info, bo jutro może wtedy bym dała radę przyjechać
0
0
a co z tym spotkaniem jutro?nie wypaliło?
jak nie będzie spotkania to może jak dam radę też bym jutro poszła na teorie.
jak nie będzie spotkania to może jak dam radę też bym jutro poszła na teorie.
0
0
no ja narazie cały czas czekam na info czy będe miała z kim Młodego zostawić
0
0
Maluszek dzięki:))
Ja też uważam jak Mamtu, że wpadlas w oko panu przystojniakowi, bo atrakcyjna z Ciebie kobieta:)) ale fajna akcja, nie ma co:))
Co do jutra to dam znać rano, bo muszę namierzyc kuriera z przesyłką i dogadać godzinę dostawy.
Właśnie dostaliśmy od kolegi kolyske dla Młodej na pierwsze miesiące.
Nie mogę się na nią napatrzec;) Jest urocza z falbankami w krateczke.
Ja też uważam jak Mamtu, że wpadlas w oko panu przystojniakowi, bo atrakcyjna z Ciebie kobieta:)) ale fajna akcja, nie ma co:))
Co do jutra to dam znać rano, bo muszę namierzyc kuriera z przesyłką i dogadać godzinę dostawy.
Właśnie dostaliśmy od kolegi kolyske dla Młodej na pierwsze miesiące.
Nie mogę się na nią napatrzec;) Jest urocza z falbankami w krateczke.
0
0
Hehe, Maluszek - nieźle ;). Jedno jest pewne -zostaniesz zapamiętana pozytywnie, a to dobrze :).
U nas z kolei była teoria, tak jak miało być. Pani trochę nie w moim klimacie, bo w moich kategoriach była nieco flegmatyczna przez co momentami ciężko mi się jej słuchało ;). No i właściwie dzisiaj przede wszystkim sprawy organizacyjne + torba do szpitala i trochę o tym jak rozpoznać, że poród się zaczął.
Katrine, jesteś krótkowłosą blondynką? :)
Dora, faktycznie - mówią z góry jaką masz wpisać położoną. A ćwiczenia zaczynają się w czwartek w związku z tym, że u nas zebrała się spora grupa podzielono ćwiczenia na dwie tury - o 18 i o 20. Także pewnie możesz sobie wybrać ;)
U nas z kolei była teoria, tak jak miało być. Pani trochę nie w moim klimacie, bo w moich kategoriach była nieco flegmatyczna przez co momentami ciężko mi się jej słuchało ;). No i właściwie dzisiaj przede wszystkim sprawy organizacyjne + torba do szpitala i trochę o tym jak rozpoznać, że poród się zaczął.
Katrine, jesteś krótkowłosą blondynką? :)
Dora, faktycznie - mówią z góry jaką masz wpisać położoną. A ćwiczenia zaczynają się w czwartek w związku z tym, że u nas zebrała się spora grupa podzielono ćwiczenia na dwie tury - o 18 i o 20. Także pewnie możesz sobie wybrać ;)
0
0
Marta ja nie zasługuę na takie komplementy;)
0
0
za oklejenie lędźwiowe to płaci się różnie, nie wiem jak gdzieś indziej ale moja koleżanka bierze chyba z 50 zł. ona zamawia ten plaster z jakiejś firmy medycznej chyba - jest rehabilitantką, pracuje w ośrodku leczenia skolioz i bólów kręgosłupa. okleja nawet duże brzuszki żeby się lepiej trzymały. ;) moje plastry wytrzymały 10 dni. jak się odklejają to na pewno trzeba wymienić bo nie spełniają roli ale wydaje mi się że 2 dni to trochę mało, chociaż to może być kwestia indywidualna. ;) one mają cię stabilizować delikatnie i działać przeciwbólowo przez to. jak dzisiaj mi zdjęła te plastry to stwierdziła że jest lepiej z napięciem mięśniowym niż tydzień temu - znaczy że jest mniejsze. ;)
0
0
dzięki domesko za info:)nie wiedziałam że to takie drogie jest.
0
0
Maluszek, a ile masz tych plastrów przyklejonych?
0
0
Maluszek niezła akcja z tymi ćwiczeniami :) ja też uważam jak dziewczyny, że to na pewno Twoja atrakcyjność powodowała te uśmiechy :)
W sumie tak przyjemnie jak instruktor atrakcyjny. Od razu lepiej się ćwiczy ;)
W sumie tak przyjemnie jak instruktor atrakcyjny. Od razu lepiej się ćwiczy ;)
0
0
Aga babka z SR napisała mi, że zajęcia w czwartek na 18 i 19! Normalnie mnie rozwala ta ich rzetelność informowania;/ który to już raz mówią co innego Tobie i mnie!?
0
0
Zapomniałam Wam napisać, właśnie byłam w Smyku i kupiłam 5szt bodziaków za 30 zł. Są tak rozciągliwe i mają super zakładki przy szyjce- na pewno będą się łatwo zakładać- Polecam!
0
0
Dora, no to porażka jakaś z tą SR... Akurat tej 20 jestem pewna,bo kilka razy pytała komu pasuje ta godzina, a potem m.in. mnie do niej przydzieliła, więc musiałam powiedzieć, że mnie nie będzie. Także na zajęciach była mowa o tych godzinach, ale jak to będzie w praktyce to nie mam pojęcia, skoro Tobie napisała inaczej... Może zadzwoń tam jutro?
0
0
Hej hej!
Ufff dzisiaj mega aktywny dzień. Pojechaliśmy na domek na kaszuby, zaliczyliśmy kąpanie w jeziorze i grillowanie dopiero nie dawno wylądowaliśmy w domu. Trochę mi zajęło doczytanie forum :)
Marta, ściskam Cię mocno! Na pewno uda Ci się załatwić tą cc :) A mamą będziesz najlepszą dla swojej córeczki.
Ja dzisiaj zapolowałam na allegro i kupiłam pare body i pajaców za 1-3 zł :)
Dziewczyny co do spotkania to może jutro ustalimy. Ja jestem chętna ale nic na siłę jak wolicie przyszły tydzień to może być lepiej.
Ufff dzisiaj mega aktywny dzień. Pojechaliśmy na domek na kaszuby, zaliczyliśmy kąpanie w jeziorze i grillowanie dopiero nie dawno wylądowaliśmy w domu. Trochę mi zajęło doczytanie forum :)
Marta, ściskam Cię mocno! Na pewno uda Ci się załatwić tą cc :) A mamą będziesz najlepszą dla swojej córeczki.
Ja dzisiaj zapolowałam na allegro i kupiłam pare body i pajaców za 1-3 zł :)
Dziewczyny co do spotkania to może jutro ustalimy. Ja jestem chętna ale nic na siłę jak wolicie przyszły tydzień to może być lepiej.
0
0
Hej. Witam w nowym wątku, postaram się nadrobić poprzedni :)
Wczoraj miałam polowkowe usg. Dziewczynka potwierdzona, imię wybrane - Ania. Mała waży 375 g, rozwija się prawidłowo. Super było ja zobaczyć:)
Dziewczyny jakie macie zachcianki jedzeniowe? Mnie od kilku tygodni męczy bob. Niestety nie sezon, więc ratuję się mrożonym. Wykupilam jednak już wszystkie w pobliskim sklepie, na szczęście jest jeszcze w puszkach :)
Wczoraj miałam polowkowe usg. Dziewczynka potwierdzona, imię wybrane - Ania. Mała waży 375 g, rozwija się prawidłowo. Super było ja zobaczyć:)
Dziewczyny jakie macie zachcianki jedzeniowe? Mnie od kilku tygodni męczy bob. Niestety nie sezon, więc ratuję się mrożonym. Wykupilam jednak już wszystkie w pobliskim sklepie, na szczęście jest jeszcze w puszkach :)
0
0
tak Aga, krótkowłosa blondynka, dziś w fioletowej bluzce:>
wyjątkowo dużo nas tam było i nawet nie zdążyłyśmy się poznać.
ale odczucia po SR mam podobne do twoich - prowadząca nie ma daru przekazywania wiedzy ale liczę na to że może się rozkręci. Dużo lepiej słuchało się jedynej doświadczonej matki w naszym gronie:>
wyjątkowo dużo nas tam było i nawet nie zdążyłyśmy się poznać.
ale odczucia po SR mam podobne do twoich - prowadząca nie ma daru przekazywania wiedzy ale liczę na to że może się rozkręci. Dużo lepiej słuchało się jedynej doświadczonej matki w naszym gronie:>
0
0
Aga jeszcze nie chodzę do tej RS a już mnie zdążyli kilka razy wkurzyć.
Ciągle mi mówią co innego niż Tobie. Najpierw mnie namówili na wcześniejsze rozpoczęcie gimnastyki a teraz mi babka kazała samodzielnie wydrukować deklarację wyboru położnej, potem wypisać, potem zeskanować i przesłać jej przed pierwszą gimnastyką- podała mi nazwisko położnej i zadowolona. Tylko, że ja tu (pogórze) nie mam punktu drukowania i skanowania dokumentów;/ może mam jeszcze wsiadać w autobus i do centrum zaiwaniać na ksero?! bo na gimnastyce z instruktorką oczywiście tej sprawy nie załatwię. M. jest w delegacji i mi tez tego nie załatwi
Ciągle mi mówią co innego niż Tobie. Najpierw mnie namówili na wcześniejsze rozpoczęcie gimnastyki a teraz mi babka kazała samodzielnie wydrukować deklarację wyboru położnej, potem wypisać, potem zeskanować i przesłać jej przed pierwszą gimnastyką- podała mi nazwisko położnej i zadowolona. Tylko, że ja tu (pogórze) nie mam punktu drukowania i skanowania dokumentów;/ może mam jeszcze wsiadać w autobus i do centrum zaiwaniać na ksero?! bo na gimnastyce z instruktorką oczywiście tej sprawy nie załatwię. M. jest w delegacji i mi tez tego nie załatwi
0
0
Lucy, gratuluję dobrych wieści i udanego podgladania Córeczki:))
Ja nie mam chwilowo zachcianek. W ogóle coś chyba mało jem... A jeśli już jem to to, co mi wpadnie w ręce. Wcześniej wsuwalam pomidory i codziennie coś z czekolada:))
Z tym bobem to chyba trzeba uważać, bo lubi powodować zaparcia. Jedź przy tym śliwki suszone. I smacznego!
Dziewczyny, a tą Wasza gdynska SR to coś chaotyczna. Jeśli im zależy na tym, żebyście wybrały położne to powinny wydrukować tą cholerna deklaracje i Wam ja wręczyć na zajęciach. W końcu biorą za każdą z Was kasę. Cwaniary...
Ja nie mam chwilowo zachcianek. W ogóle coś chyba mało jem... A jeśli już jem to to, co mi wpadnie w ręce. Wcześniej wsuwalam pomidory i codziennie coś z czekolada:))
Z tym bobem to chyba trzeba uważać, bo lubi powodować zaparcia. Jedź przy tym śliwki suszone. I smacznego!
Dziewczyny, a tą Wasza gdynska SR to coś chaotyczna. Jeśli im zależy na tym, żebyście wybrały położne to powinny wydrukować tą cholerna deklaracje i Wam ja wręczyć na zajęciach. W końcu biorą za każdą z Was kasę. Cwaniary...
0
0
spokojnie, dziś na tych zajęciach SR na Pogórzu - supermama jak ktoś nie miał wydrukowanej deklaracji to panie ją rozdawały i tłumaczyły co i jak wpisać tylko oczywiście przedłużyło to sprawy organizacyjne:>
0
0
Tylko, że babka mi w mailu napisała, że w czwartek na gimnastyce instruktorka mi nie pomoże i nie będzie się zajmować deklaracją. A mój kurs rusza w lipcu! same mi zawróciły d. z tą wcześniejszą gimnastyką i jeszcze robią problemy. Już ja się tam wybiorę w czwartek z ODPOWIEDNIM nastawieniem i z m. u boku.
ps: Arabelko 18 to dla mnie za wcześnie
ps: Arabelko 18 to dla mnie za wcześnie
0
0
w takim razie Dora trzymam kciuki i wyprostuj spojrzenie tych pań na sposób komunikowania się ze światem:>
a właściwie to zaczęłaś już tę gimnastykę czy w czw to pierwsze zajęcia?
a właściwie to zaczęłaś już tę gimnastykę czy w czw to pierwsze zajęcia?
0
0
Dziewczyny widze, ze macie spore problemy z SR na Pogórzu ;) Jak ja sie zapisywałam to dostałam deklaracje wydrukowana do podpisania i od razu Pani ja zbierała na tych samych zajęciach. Tylko, że u nas była zmiana położnej, wiec część zajęć prowadziła inna pani położna.
Dora a moze chcesz chodzić na ćwiczenia na 18?Bo u nas w grupie było mniej osob, chyba ze teraz cos sie zmieni po rozpoczęciu nowego kursu.
I mam pytanie o te body ze smyka, jest teraz jakas promocja czy to ich regularna cena? Bo jak ostatnio byłam to nie widziałam ich, albo nie zauważyłam;)
Sonia to może przełóżmy jutrzejsze spotkanie na następny tydzień, może więcej kobitek będzie chętnych :)?
Dora a moze chcesz chodzić na ćwiczenia na 18?Bo u nas w grupie było mniej osob, chyba ze teraz cos sie zmieni po rozpoczęciu nowego kursu.
I mam pytanie o te body ze smyka, jest teraz jakas promocja czy to ich regularna cena? Bo jak ostatnio byłam to nie widziałam ich, albo nie zauważyłam;)
Sonia to może przełóżmy jutrzejsze spotkanie na następny tydzień, może więcej kobitek będzie chętnych :)?
0
0
W smyku jest obniżka do 50%. A te body są przecenione z 45 zl na 30. Wychodzi wiec tanio.
Co do SR nie wiem czy sie wyrobie na 18 bo liczę na podwózkę przez m. Ale teraz to zglupialam bo mi kobieta powiedziala ze na 18 lub 19. Moze na miejscu sie czegos dowiem lub zadzwonie tam jutro.
Co do SR nie wiem czy sie wyrobie na 18 bo liczę na podwózkę przez m. Ale teraz to zglupialam bo mi kobieta powiedziala ze na 18 lub 19. Moze na miejscu sie czegos dowiem lub zadzwonie tam jutro.
0
0
Lucy gratuluję udanego badania :)
Ja też nie mam konkretnych zachcianek. Ogólnie najwięcej wciągam owoców. I zielony groszek kilogramami, ale u mnie to normalne :)
Pytanie: czy któraś używała może wiaderka do kąpieli i podpowie jak to się sprawdza?. Dla Maksa używaliśmy wanienkę, ale wiaderko zajęłoby mniej miejsca i tak zaczęłam się przyglądać.
Ja też nie mam konkretnych zachcianek. Ogólnie najwięcej wciągam owoców. I zielony groszek kilogramami, ale u mnie to normalne :)
Pytanie: czy któraś używała może wiaderka do kąpieli i podpowie jak to się sprawdza?. Dla Maksa używaliśmy wanienkę, ale wiaderko zajęłoby mniej miejsca i tak zaczęłam się przyglądać.
0
0
Ja też chcę spróbować wiaderka, oglądałam to w jakims programie sniadaniowym i jest cala.masa filmow w necie.
( uciekam spać)
( uciekam spać)
0
0
Dzień dobry!
Haze, z Jasienia jest też Narzeczonaaa, ale Ona się tutaj bardzo rzadko pojawia. :)
Marta, zazdroszczę kołyski. :) Ja chciałam zainwestować w kosz, ale kiedy zobaczyłam minę mojego męża, to jednak odpuściłam. ;)
Maluszek, weź Ty się dziewczyno ogarnij i uwierz w siebie! Każda kobieta zasługuje na komplementy, a ładna - tym bardziej. :)
O, Dora, dzięki, że piszesz o tych bodziakach. One były w promocji czy to regularna cena? A nie widziałaś może pajacy (-ów?) w takich dobrych cenach? Ja prawdopodobnie będę musiała zaopatrzyć się w kilka sztuk na początek, bo jakoś nie mam ochoty znowu 'bawić się' z tymi koszulkami i śpioszkami. A tak - założę pajac i, nie dość, że przewiewnie, to jeszcze - szybko. Leń ze mnie. :P
Lucy, gratuluję udanego badania i córeczki. :)
Selene, wiaderko to dla mnie jakieś curiosum. W ogóle nie wyobrażam sobie myć w tym dziecka, szczególnie główka wydaje mi się problematyczna. Ale pod względem miejsca na pewno góruje nad wanienką. :)
Dziewczyny, a co byście powiedziały na spotkanie w przyszły piątek (28.06.) około południa? Ja mam akurat wizytę u diabetologa w centrum i dla mnie to termin idealny, bo nie musiałabym jeździć dwa razy. ;) Co Wy na to?
Miłego dnia!
Haze, z Jasienia jest też Narzeczonaaa, ale Ona się tutaj bardzo rzadko pojawia. :)
Marta, zazdroszczę kołyski. :) Ja chciałam zainwestować w kosz, ale kiedy zobaczyłam minę mojego męża, to jednak odpuściłam. ;)
Maluszek, weź Ty się dziewczyno ogarnij i uwierz w siebie! Każda kobieta zasługuje na komplementy, a ładna - tym bardziej. :)
O, Dora, dzięki, że piszesz o tych bodziakach. One były w promocji czy to regularna cena? A nie widziałaś może pajacy (-ów?) w takich dobrych cenach? Ja prawdopodobnie będę musiała zaopatrzyć się w kilka sztuk na początek, bo jakoś nie mam ochoty znowu 'bawić się' z tymi koszulkami i śpioszkami. A tak - założę pajac i, nie dość, że przewiewnie, to jeszcze - szybko. Leń ze mnie. :P
Lucy, gratuluję udanego badania i córeczki. :)
Selene, wiaderko to dla mnie jakieś curiosum. W ogóle nie wyobrażam sobie myć w tym dziecka, szczególnie główka wydaje mi się problematyczna. Ale pod względem miejsca na pewno góruje nad wanienką. :)
Dziewczyny, a co byście powiedziały na spotkanie w przyszły piątek (28.06.) około południa? Ja mam akurat wizytę u diabetologa w centrum i dla mnie to termin idealny, bo nie musiałabym jeździć dwa razy. ;) Co Wy na to?
Miłego dnia!
0
0
witajcie,
czlowiek znika na popoludnie a tu juz kolejny watek - tempo niesamowite.
Na warsztaty w Auchan ja chetana jestem - bo ode mnie tez spacerkiem :), tylko nie wiem czemu wczesniej wydawalo mi sie ze mialby byc w piatek i sobote, ale widze ze sobota i niedziela - bedzie duzo chetnych zapewne.
Jezeli zdecydujecie sie na spotkanie 28. to mi rowniez bardziej pasuje niz dzisiejsze (maz bedzie mial wolne, wiec nie bedzie problemu z Mikim)
Maluszek, moze instruktor lubi miod, a Ty wczesniej pisalas jesli dobrze kojarze ze bedziesz taka apetyczna pszczolka :)
Salene, zaskoczylas mie tym wiaderkiem, przyznam sie ze wczesniej nie slyszalam, poogladalam trache, ale przyznam ze pozostane przy tradycyjnej wanience, juz sprawdzone i wiem ze wygodne.
czlowiek znika na popoludnie a tu juz kolejny watek - tempo niesamowite.
Na warsztaty w Auchan ja chetana jestem - bo ode mnie tez spacerkiem :), tylko nie wiem czemu wczesniej wydawalo mi sie ze mialby byc w piatek i sobote, ale widze ze sobota i niedziela - bedzie duzo chetnych zapewne.
Jezeli zdecydujecie sie na spotkanie 28. to mi rowniez bardziej pasuje niz dzisiejsze (maz bedzie mial wolne, wiec nie bedzie problemu z Mikim)
Maluszek, moze instruktor lubi miod, a Ty wczesniej pisalas jesli dobrze kojarze ze bedziesz taka apetyczna pszczolka :)
Salene, zaskoczylas mie tym wiaderkiem, przyznam sie ze wczesniej nie slyszalam, poogladalam trache, ale przyznam ze pozostane przy tradycyjnej wanience, juz sprawdzone i wiem ze wygodne.
0
0
cześć dziewczęta :)
co do auchan to u nas wszystko wyjdzie w praniu pewnie czy będziemy ;)
Selene ja o tym wiaderku juz słyszałam w poprzedniej ciąży, ale z perspektywy czasu i doświadczenia zupełnie nie wyobrażam sobie kąpać w tym dziecka.
Nie chcę nikogo urazić, ale dla mnie to jakiś dziwny wymysł i naciągania na kasę, że niby pozycja embrionalna i inne srutututu. Bo przez jaki czas dziecko potrzebują być w takiej pozycji ? Kilka pierwszych dni, tydzień, dwa ? Równie dobrze można kupić zwykłe wiadro o podobnym kształcie ;) aczkolwiek ja bym się nie chciała kąpać w wiadrze ;)
co do auchan to u nas wszystko wyjdzie w praniu pewnie czy będziemy ;)
Selene ja o tym wiaderku juz słyszałam w poprzedniej ciąży, ale z perspektywy czasu i doświadczenia zupełnie nie wyobrażam sobie kąpać w tym dziecka.
Nie chcę nikogo urazić, ale dla mnie to jakiś dziwny wymysł i naciągania na kasę, że niby pozycja embrionalna i inne srutututu. Bo przez jaki czas dziecko potrzebują być w takiej pozycji ? Kilka pierwszych dni, tydzień, dwa ? Równie dobrze można kupić zwykłe wiadro o podobnym kształcie ;) aczkolwiek ja bym się nie chciała kąpać w wiadrze ;)
0
0
Dzień dobry,
ja juz wiem, że dziś nie będę mogła uczestniczyć w spotkaniu, bo do kuriera nie mogę się dodzwonić a na centrali usłyszałam: mamy dostarczyć do Pani paczkę od 12 do 18... I praktycznie cały dzień do d***.
I ten termin 28 czerwca mi idealnie pasuje, a jeszcze godzina też jest rewelacyjna:))
Czy któraś z Was robiła badania w Brussie na Kartuskiej lub w Inviccie i zna może cennik? I ile sie czeka na wynik glukozy:) Będę wdzięczna.
Miłego dnia!
ja juz wiem, że dziś nie będę mogła uczestniczyć w spotkaniu, bo do kuriera nie mogę się dodzwonić a na centrali usłyszałam: mamy dostarczyć do Pani paczkę od 12 do 18... I praktycznie cały dzień do d***.
I ten termin 28 czerwca mi idealnie pasuje, a jeszcze godzina też jest rewelacyjna:))
Czy któraś z Was robiła badania w Brussie na Kartuskiej lub w Inviccie i zna może cennik? I ile sie czeka na wynik glukozy:) Będę wdzięczna.
Miłego dnia!
0
0
Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj przez ten cały katar i kaszel słabo spałam, w ogóle muszę spać w pozycji półleżącej więc przy okazji jeszcze mnie cały kark boli :( i jeszcze gorąco.
Z tym wiaderkiem to ja jakoś też nie mogę sobie wyobrazić, ale może tylko tak to wygląda, a się super sprawdza. wśród znajomych też nikt nie korzystał więc i nie mogę zebrać opinii. Najwyżej pozostanę przy wanience.
Na spotkanie 28 nawet w południe ja się piszę. Akurat mam wolne bo mąż jedzie na zabieg i zostaje w szpitalu więc małego mogę zostawić u babci. Do Auchana się już nie wybieram bo rekonwalescent wraca i będzie musiał leżeć także muszę strzec go przed M. ;)
Ja też dzisiaj czekam na przesyłki. Skrzynię ba balkon kupiłam i mikrofalę bo małżonek dwa dni temu spalił, dla odmiany coś on zrobił a nie ja ;)
Miłego dnia.
Ja dzisiaj przez ten cały katar i kaszel słabo spałam, w ogóle muszę spać w pozycji półleżącej więc przy okazji jeszcze mnie cały kark boli :( i jeszcze gorąco.
Z tym wiaderkiem to ja jakoś też nie mogę sobie wyobrazić, ale może tylko tak to wygląda, a się super sprawdza. wśród znajomych też nikt nie korzystał więc i nie mogę zebrać opinii. Najwyżej pozostanę przy wanience.
Na spotkanie 28 nawet w południe ja się piszę. Akurat mam wolne bo mąż jedzie na zabieg i zostaje w szpitalu więc małego mogę zostawić u babci. Do Auchana się już nie wybieram bo rekonwalescent wraca i będzie musiał leżeć także muszę strzec go przed M. ;)
Ja też dzisiaj czekam na przesyłki. Skrzynię ba balkon kupiłam i mikrofalę bo małżonek dwa dni temu spalił, dla odmiany coś on zrobił a nie ja ;)
Miłego dnia.
0
0
Wiaderko zapoczàtkowaly szpitalne polozne ( szwecja chyba) i na poczatku byly to zwykle wiadra. Teraz są przeźroczyste aby było widać maluszka. Mi się podoba taka pozycja do kąpieli, bo dziecko siedzi w wodzie i jest mu ciepło i przyjemnie. Ciepla woda na brzuszku pomaga też na kolkę. Dzieci tak sie relaksuja, ze nawet zasypiają.
Dla.mnie te 100 zl to juz nie robi roznicy w wyprawce;-)
SMYK ma tez przecene na pajace. Za 3 sztuki z 70 na 50 zl. Pozniej pewnie przecenia je na 30zl bo ja tak juz kupowalam na zimowej wyprzedazy pierwsze ciuszki. Ogolnie tylko jeden ciuszek- bluze kupilam za 100% ceny. No ale tak to jest jak ma sie sklep 5 krokow od domu. Jestem tam prawie codziennie.
Tak mi sie jeszcze przypomnialo.Kupujac kocyki, ciuszki, kołderki uwazajcie na poliester bo malenstwo moze sie w tym nieźle spocić. Polecam bawełnę
Dla.mnie te 100 zl to juz nie robi roznicy w wyprawce;-)
SMYK ma tez przecene na pajace. Za 3 sztuki z 70 na 50 zl. Pozniej pewnie przecenia je na 30zl bo ja tak juz kupowalam na zimowej wyprzedazy pierwsze ciuszki. Ogolnie tylko jeden ciuszek- bluze kupilam za 100% ceny. No ale tak to jest jak ma sie sklep 5 krokow od domu. Jestem tam prawie codziennie.
Tak mi sie jeszcze przypomnialo.Kupujac kocyki, ciuszki, kołderki uwazajcie na poliester bo malenstwo moze sie w tym nieźle spocić. Polecam bawełnę
0
0
Dzień dobry!
Lucy, gratuluję udanego badania i córeczki :). U mnie zachcianek, jako takich, brak. Aczkolwiek częściej mam ochotę na coś słodkiego, niż przed ciążą (niestety ;) ).
Katrine, masz rację - ale miejmy nadzieję, że babka się rozkręci...
Dora, lecą sobie w kulki, że hej... Daj znać jeśli uda Ci się coś dzisiaj telefonicznie ustalić!
Co do spotkania 28 - mnie niestety nie będzie, bo o 15.00 mam egzamin...
Selene, gratulacje dla męża "z okazji" mikrofali! :) Racja - dobrze, że to nie Twoja sprawka ;). A to choróbsko mogłoby Ci już odpuścić...
Ja za to dzisiaj sobie pospałam :). Także lecę zrobić śniadanie i zbieram swoje manatki na podwórko. Ale dziś będzie przyjemnie - powtórka z prawa karnego :)
Lucy, gratuluję udanego badania i córeczki :). U mnie zachcianek, jako takich, brak. Aczkolwiek częściej mam ochotę na coś słodkiego, niż przed ciążą (niestety ;) ).
Katrine, masz rację - ale miejmy nadzieję, że babka się rozkręci...
Dora, lecą sobie w kulki, że hej... Daj znać jeśli uda Ci się coś dzisiaj telefonicznie ustalić!
Co do spotkania 28 - mnie niestety nie będzie, bo o 15.00 mam egzamin...
Selene, gratulacje dla męża "z okazji" mikrofali! :) Racja - dobrze, że to nie Twoja sprawka ;). A to choróbsko mogłoby Ci już odpuścić...
Ja za to dzisiaj sobie pospałam :). Także lecę zrobić śniadanie i zbieram swoje manatki na podwórko. Ale dziś będzie przyjemnie - powtórka z prawa karnego :)
0
0
no to i ja jestem... dzisiaj normalnie bez chęci do życia.
Selen jak mu się udało spalić mikrofalę?
Marta ja miałam cesarkę i nie uważam się przez to za gorszą mamę i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów. Tak się ułożyło i tyle. Dobrze że jest taka opcja i oboje jesteśmy cali i zdrowi. Także jak masz się zadręczać to jasne załatwiaj zaświadczenie i czuj się tylko z tym dobrze i spokojnie. Daj tylko znać nam jak już będziesz miała papierek w ręku :)))
Ja bym chętnie poszła na to usg w Auchan ale pewnie tam będzie masakra ;/ no a z drugiej strony ja sama nigdzie nie widziałam informacji że jest coś takiego ... to może nie będzie tragicznie? hm...
Też chce dokupić pajacyków ale muszę poczekać ze względów finansowych do przyszłego miesiąca :)
Co do zachcianek to ja chyba zaraz pójdę do Maca po Mcflurego bo bez jakiegoś zastrzyku cukru nie dam dzisiaj rady.
Dziewczyny a was też mężowie/partnerzy tak denerwują jak mnie mój? ;p
Selen jak mu się udało spalić mikrofalę?
Marta ja miałam cesarkę i nie uważam się przez to za gorszą mamę i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów. Tak się ułożyło i tyle. Dobrze że jest taka opcja i oboje jesteśmy cali i zdrowi. Także jak masz się zadręczać to jasne załatwiaj zaświadczenie i czuj się tylko z tym dobrze i spokojnie. Daj tylko znać nam jak już będziesz miała papierek w ręku :)))
Ja bym chętnie poszła na to usg w Auchan ale pewnie tam będzie masakra ;/ no a z drugiej strony ja sama nigdzie nie widziałam informacji że jest coś takiego ... to może nie będzie tragicznie? hm...
Też chce dokupić pajacyków ale muszę poczekać ze względów finansowych do przyszłego miesiąca :)
Co do zachcianek to ja chyba zaraz pójdę do Maca po Mcflurego bo bez jakiegoś zastrzyku cukru nie dam dzisiaj rady.
Dziewczyny a was też mężowie/partnerzy tak denerwują jak mnie mój? ;p
0
0
Dorotiii, za tego Mcflurry to nie wiem co Ci zrobię... Uwielbiam je! ;) A dzisiaj jestem "utknięta" w domu, mąż wziął do pracy auto, no a ja cóż... A teraz przyszła mi ochota ;)
U mnie z tym denerwowaniem to przychodzi falami ;). I ma niewiele wspólnego z jego winą ;). Np. wczoraj jak tylko się do mnie zbliżał to się we mnie gotowało, nie mówiąc o jakimś przytuleniu/dotknięciu - wieczorem miałam fazę na "to moje terytorium, idź sobie" ;). Ale właściwie zdarzało mi się to i przed ciążą, więc nie wiem czy to się liczy ;).
U mnie z tym denerwowaniem to przychodzi falami ;). I ma niewiele wspólnego z jego winą ;). Np. wczoraj jak tylko się do mnie zbliżał to się we mnie gotowało, nie mówiąc o jakimś przytuleniu/dotknięciu - wieczorem miałam fazę na "to moje terytorium, idź sobie" ;). Ale właściwie zdarzało mi się to i przed ciążą, więc nie wiem czy to się liczy ;).
0
0
Dorotiii, mnie moj facet ostatnio strasznie denerwuje:/
Przez to, że zapominam o niektórych rzeczach/sprawach mam wrażenie że traktuje mnie jak dziecko. I jeszcze mówi, że to dla mojego dobra...
A wczoraj to już w ogóle przegiął. Dostaliśmy od znajomego kołyske dla dziecka szczelnie opakowaną (bo transport) i chciałam ją od razu rozpakować, żeby nacieszyć oko. Jak sie na mnie wydarł, to myślałam, ze mu strzele z backhandu :/ I tak rozpakowałam, bo po co mam czekać do września:)
Przez to, że zapominam o niektórych rzeczach/sprawach mam wrażenie że traktuje mnie jak dziecko. I jeszcze mówi, że to dla mojego dobra...
A wczoraj to już w ogóle przegiął. Dostaliśmy od znajomego kołyske dla dziecka szczelnie opakowaną (bo transport) i chciałam ją od razu rozpakować, żeby nacieszyć oko. Jak sie na mnie wydarł, to myślałam, ze mu strzele z backhandu :/ I tak rozpakowałam, bo po co mam czekać do września:)
0
0
Aga, małe sprostowanie do Twojego posta: nie ma lecę robić śniadanie, tylko powoli przemieszczam się w strone kuchni :)))))
0
0
Dorotiii, oczywiście jak będę miała upragniony pappierek to pierwsze sie o tym dowiecie:) Wiem, że się powtarzam, ale fajnie że jesteście:)
0
0
heh czyli nie tylko u mnie... ale powiem wam że momentami myślę że hormony nic nie mają tu do tego bo tylko on mnie denerwuje ;p Mój wspaniały mąż jest zafascynowany swoją pracą, a jak ma chwilę to gra w sieci! Odwrotnie jak u was bo mój mąż raczej nie zauważa że jestem w ciąży, może nawet momentami zapomina a na pewno nie daje po sobie poznać że jest tego świadomy.... ach.
Od dawna mówię że mam dwójkę dzieci a czekam na trzecie...
Od dawna mówię że mam dwójkę dzieci a czekam na trzecie...
0
0
Haha, Marta - dzięki! :) Zdarza mi się jeszcze czasem zapominać ;). Wczoraj po zaliczeniu (na 4 piętrze), w związku z tym, że bliżej były schody to od razu leciałam w ich stronę, także pożegnałam się z towarzyszami niedoli i idę, po czym za plecami słyszę "chyba ku*wa windą!!!". I tymi o to pełnymi uprzejmości słowami, kumpela z roku przypomniała mi o tym, że poruszać mam się jak najmniej ;).
Dorotiii, no cóż - rodzina wielodzietna to teraz rzadkość, także może to nie tak źle ;). A tak serio - jak byłaś w ciąży z Dominikiem to miałaś podobne odczucia?
Marta, przyłączam się do "fajnie, że jesteście" :). Wydaje mi się, że fajny "zestaw ludzki" nam się trafił tutaj :)
Dorotiii, no cóż - rodzina wielodzietna to teraz rzadkość, także może to nie tak źle ;). A tak serio - jak byłaś w ciąży z Dominikiem to miałaś podobne odczucia?
Marta, przyłączam się do "fajnie, że jesteście" :). Wydaje mi się, że fajny "zestaw ludzki" nam się trafił tutaj :)
0
0
Też do końca nie wiem jak to się stało. Na całą moc podgrzewał bagietki no i się zaczęły palić. Potopiły się kółeczka od talerza i uszkodziła grzałka - choć nie wiem jakim cudem. Dymu co nie miara. Dobrze, że cała się nie zajęła tym ogniem bo byłaby tragedia.
No Wy mi tu nie piszcie o takich przysmakach. Ja też zamknięta w domu i jakoś tak mało słodkiego zostało. Mam tylko krówki, a tak bym zjadła najlepiej lody.
No Wy mi tu nie piszcie o takich przysmakach. Ja też zamknięta w domu i jakoś tak mało słodkiego zostało. Mam tylko krówki, a tak bym zjadła najlepiej lody.
0
0
obejrzałam kilka filmików z tym wiaderkiem kąpielowym i w ogóle nie przemawia do mnie, nie mówiąc o tym że dziecko po takiej kąpieli nie jest moim zdaniem umyte. Wszystkie fałdki są dalej zaciśnięte i wszystko tam się tylko będzie zbierać....
Aga soreczek za tego loda ;p
Ja przy dominiku strasznie chciałam mieć taką kołyskę w krateczkę właśnie, i nawet nie były takie do końca drogie ale potem przy wszystkich wydatkach już z tego zrezygnowałam także trochę zazdroszczę :)
Aga soreczek za tego loda ;p
Ja przy dominiku strasznie chciałam mieć taką kołyskę w krateczkę właśnie, i nawet nie były takie do końca drogie ale potem przy wszystkich wydatkach już z tego zrezygnowałam także trochę zazdroszczę :)
0
0
Ja na swojego męża też warczę, nie zawsze jest konkretny powód. Generalnie dzień bez focha dniem straconym ;) Mój też gra w sieci! i mnie wkurza tym co wieczór bo na to ma tyle czasu, ale żeby choć trochę się rozejrzeć za rzeczami dla dziecka to czasu nie ma!
0
0
Dorotiii, a może po prostu Twój mąż jest takim typem, który traktuje Cię normalnie w trakcie ciąży i jeśli widzi, że dobrze ją znosisz to nie będzie skakał koło Ciebie? bo może Ciebie by to właśnie bardziej denerwowało?
Bo w sumie to chodzisz do pracy, jesteś aktywna cały czas i wg niego niewiele się zmieniło w Waszym życiu:)
Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. Ja mam dosyć, ze traktuje mnie jak dziecko i wszystko chce kontrolować... a najlepiej gdybym go o wszystko pytała. I wolałabym, żeby przestał sie ze mną tak cackać:)
A to, że Twój mąż gra w sieci? Mój facet też gra. Co prawda na giełdzie, ale zajmuje mu to tyle samo czasu co granie w sieci.
Bo w sumie to chodzisz do pracy, jesteś aktywna cały czas i wg niego niewiele się zmieniło w Waszym życiu:)
Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. Ja mam dosyć, ze traktuje mnie jak dziecko i wszystko chce kontrolować... a najlepiej gdybym go o wszystko pytała. I wolałabym, żeby przestał sie ze mną tak cackać:)
A to, że Twój mąż gra w sieci? Mój facet też gra. Co prawda na giełdzie, ale zajmuje mu to tyle samo czasu co granie w sieci.
0
0
przy Dominiku było trochę inaczej bo mąż jeszcze kończył współpracę ze starą firmą której nie znosił i zakładał swoją działalność. Minęły 3 lata i firma się trochę rozkręciła i dla tych swoich klientów i projektów tylko teraz chyba żyje ;/
Selene to niezły motyw z tą mikrofalą.
Ja wczoraj też miałam małą katastrofę ale jeszcze nie miałam siły oceniać strat - była u mnie koleżanka z dzieckiem i jak to dzieci chciały pić. Poszłam do kuchni po kubeczki i nalewałam picia a dominik zanosił po jednym do pokoju. Siedzę sobie potem w najlepsze a coś śmierdzi.... no i nie zauważyłam że w czasie kursów odkręcił mi piekarnik na 200 stopni ;/ a że miałam blaszki powkładane jedna w drugą to zaczęły się przypalać i śmierdzieć..... jeszcze rano śmierdziało jak wychodziłam. Po pracy zobaczę czy wszystko jest do wywalenia.....
Selene to niezły motyw z tą mikrofalą.
Ja wczoraj też miałam małą katastrofę ale jeszcze nie miałam siły oceniać strat - była u mnie koleżanka z dzieckiem i jak to dzieci chciały pić. Poszłam do kuchni po kubeczki i nalewałam picia a dominik zanosił po jednym do pokoju. Siedzę sobie potem w najlepsze a coś śmierdzi.... no i nie zauważyłam że w czasie kursów odkręcił mi piekarnik na 200 stopni ;/ a że miałam blaszki powkładane jedna w drugą to zaczęły się przypalać i śmierdzieć..... jeszcze rano śmierdziało jak wychodziłam. Po pracy zobaczę czy wszystko jest do wywalenia.....
0
0
przypomnialyscie mi o wanience bo mialam pozyczona i teraz musze dopisac do listy rzeczy potrzebnych. co do wiaderka to dobra sprawa jak dziecko ma kolki, a wierzcie mi jak ma to zrobisz wszystko zeby jemu (i sobie) pomoc, pozycja siedzaca w cieplej wodzie pomaga uwalnianie gazow.
moj maz tez mnie wkurza, ma sie ze mna zgadzac i juz, ostatnio mam taka wlasnie faze. ostatni raz to bylo ze wymyslilam sobie ze chce wchodzona szafe, przerabiamy poddasze i tam bedzie nasza sypialnia i po jednej stronie schodow bedzie lazienka a po drugiej idealne wprost miejsce na taka szafe, ktora zawsze byla moim marzeniem, o czym on doskonale wie. na co on mi oswiadcza ze biuro by sie bardziej przydalo.no i sie zaczelo od tego, a skonczylo ze on mnie wogle nie kocha i tylko mysli o sobie, oczywiscie od razu byla szafa tyle ze ja teraz uwazam ze biuro wiec mamy mniej wiecej sytuacje sprzed tyle zamiana opinii.
moj maluch troche mniej aktywny ale dalej kopie regolarnie wiec sie mniej przejmuje.
nie moglam znowu spac wiec wymyslilam w nocy co zrobie z lozeczkiem, mlody dostanie to po Juli z nowym materacem, Jula doatanie lozko ktore pasuje do materaca ktory ma, a jak bedzie miala 4 lata to dostanie porzadne ksiezniczkowe lozko z namiotem pod spodem i tego rodzaju bajerami i slizgawka jak bedzie miejsce.
a wogle to myslalam ze nic nie musze kupowac a lista sie zrobila.
moj maz tez mnie wkurza, ma sie ze mna zgadzac i juz, ostatnio mam taka wlasnie faze. ostatni raz to bylo ze wymyslilam sobie ze chce wchodzona szafe, przerabiamy poddasze i tam bedzie nasza sypialnia i po jednej stronie schodow bedzie lazienka a po drugiej idealne wprost miejsce na taka szafe, ktora zawsze byla moim marzeniem, o czym on doskonale wie. na co on mi oswiadcza ze biuro by sie bardziej przydalo.no i sie zaczelo od tego, a skonczylo ze on mnie wogle nie kocha i tylko mysli o sobie, oczywiscie od razu byla szafa tyle ze ja teraz uwazam ze biuro wiec mamy mniej wiecej sytuacje sprzed tyle zamiana opinii.
moj maluch troche mniej aktywny ale dalej kopie regolarnie wiec sie mniej przejmuje.
nie moglam znowu spac wiec wymyslilam w nocy co zrobie z lozeczkiem, mlody dostanie to po Juli z nowym materacem, Jula doatanie lozko ktore pasuje do materaca ktory ma, a jak bedzie miala 4 lata to dostanie porzadne ksiezniczkowe lozko z namiotem pod spodem i tego rodzaju bajerami i slizgawka jak bedzie miejsce.
a wogle to myslalam ze nic nie musze kupowac a lista sie zrobila.
0
0
Jak kupię wiaderko, to Wam powiem jak się sprawuje:-)
0
0
o marta ale z tej giełdy to chociaż może coś się wam trafi a z tych gier to kompletnie nic... Ja bym się nie dała z sobą cackać i nie o to chodzi, ale jak mu np. wczoraj powiedziałam że to on dzisiaj idzie z rumcajsem na basen to tak się obruszył jakby to tylko moje dziecko było ... także dzisiaj czekam na telefon aż zadzwoni mi powiedzieć że nie zdąży z pracy wrócić. A problem polega na tym że on albo jest albo zaraz będzie wręcz uzależniony od komputerów i telefonów. On ciągle coś musi sprawdzać, coś czytać... masakra jakaś. Po prostu drgawek dostaję na samą myśl... ach także same rozumiecie że ten mc flury dzisiaj jest po prostu nieunikniony! dobrze że w końcu tego maca otworzyli bo jakiś czas był zamknięty ;p
0
0
Co do wozkow jeszcze.. ostatnio przy Gemini babka przejezdzala przez ulicę i przednie- skrętne kolka zaklinowaly jej sie w szczelinie miedzy asaltem a krawęznikiem - masakra.
M. tez mnir wkurza swoja gierka na komorce...
M. tez mnir wkurza swoja gierka na komorce...
0
0
Dorotiii, smacznego Ci życzę:) i mc flury jest jak najbardziej na miejscu:))
A z tą giełdą to niestety ja tej kasy nie widze, bo zaraz jest zainwestowana dalej (jeśli cokolwiek jest do zainwestowania...). Uzależnienie od kompa i telefonów to już standard. Wraca do domu o 18 i zaczynają się telefony. Jakby nie mogli załatwić tego następnego dnia... Wkurza mnie maksymalnie!Ani porozmawiać, ani gdzieś wyjść chociażby na chwile. I tak to jest, że od pon do piątku siedze praktycznie sama. Super! Dobrze, że mamy kota:) Przelewam na niego swoje uczucia i kot ma ze mną rewelacyjnie:) Do tego doszło, ze jak kupiłam kawałek łososia to zjadłam ja i kot, a facet nie:/
A z tą giełdą to niestety ja tej kasy nie widze, bo zaraz jest zainwestowana dalej (jeśli cokolwiek jest do zainwestowania...). Uzależnienie od kompa i telefonów to już standard. Wraca do domu o 18 i zaczynają się telefony. Jakby nie mogli załatwić tego następnego dnia... Wkurza mnie maksymalnie!Ani porozmawiać, ani gdzieś wyjść chociażby na chwile. I tak to jest, że od pon do piątku siedze praktycznie sama. Super! Dobrze, że mamy kota:) Przelewam na niego swoje uczucia i kot ma ze mną rewelacyjnie:) Do tego doszło, ze jak kupiłam kawałek łososia to zjadłam ja i kot, a facet nie:/
0
0
dorotii mcflury koniecznie nic tak nie poprawia nastroju jak co dobrego :)
Ja akurat narzekam tylko na brak zaangażowania przy decyzjach co kupić dla małej. Po 10 razy muszę się pytać o zdanie. Ale fakt faktem, że Maksem cały czas się zajmuje teraz. Chodzi z nim na spacer, w domu się wygłupia. Ja za młodym nie nadążam i nie mam szans iść z nim na spacer sama.
Też myślałam, że tyle rzeczy mam a tu się okazuje, że lista na 1,5 strony. I póki co wykreśliłam całe dwie rzeczy :).
Ja akurat narzekam tylko na brak zaangażowania przy decyzjach co kupić dla małej. Po 10 razy muszę się pytać o zdanie. Ale fakt faktem, że Maksem cały czas się zajmuje teraz. Chodzi z nim na spacer, w domu się wygłupia. Ja za młodym nie nadążam i nie mam szans iść z nim na spacer sama.
Też myślałam, że tyle rzeczy mam a tu się okazuje, że lista na 1,5 strony. I póki co wykreśliłam całe dwie rzeczy :).
0
0
dorotii jakbyś miała problem z tym zapachem spalenizny to całkiem sporo pomagają świeczki zapachowe. U nas śmierdziało strasznie, ale jakoś wietrzenie i właśnie te świeczki i do rana było po problemie.
Marta kot na pewno jest zadowolony z takiego obrotu sprawy ;)
Marta kot na pewno jest zadowolony z takiego obrotu sprawy ;)
0
0
Cześć dziewczyny, ale napisałyscie :)
Ja dzisiaj już w pracy, z szyja troszke lepiej, ale pozycja przed komputerem raczej jej nie służy :/ Własnie wcinam drożdżówke i pije kawe :)
Jeśli chodzi o spotkanie to ja się na razie nie deklaruje, bo nie wiem jak wyjdzie. A do auchana się wybieram nie wiem tylko jeszcze w jaki dzień, na pewno będę z Tomkiem :)
Marta dzwoniłam do tej położnej z Wałowej, jeśli chcesz się zapisać to musisz do niej zadzwonić bo ma ograniczoną liczbę miejsc. Mi kazała wysłać smsa z danymi i przyjść na zajęcia we wtorek. Są raz w tygodniu od 17:30 do 20:00 i trzeba mieć buty na zmianę lub skarpetki na naogach ;) Dla mieszkanek Gdańska zajęcia sa bezpłatne, partner też nie płaci.
Ide dzisiaj oglądać moją dzidzię o 16:15 :)
Ja dzisiaj już w pracy, z szyja troszke lepiej, ale pozycja przed komputerem raczej jej nie służy :/ Własnie wcinam drożdżówke i pije kawe :)
Jeśli chodzi o spotkanie to ja się na razie nie deklaruje, bo nie wiem jak wyjdzie. A do auchana się wybieram nie wiem tylko jeszcze w jaki dzień, na pewno będę z Tomkiem :)
Marta dzwoniłam do tej położnej z Wałowej, jeśli chcesz się zapisać to musisz do niej zadzwonić bo ma ograniczoną liczbę miejsc. Mi kazała wysłać smsa z danymi i przyjść na zajęcia we wtorek. Są raz w tygodniu od 17:30 do 20:00 i trzeba mieć buty na zmianę lub skarpetki na naogach ;) Dla mieszkanek Gdańska zajęcia sa bezpłatne, partner też nie płaci.
Ide dzisiaj oglądać moją dzidzię o 16:15 :)
0
0
Oj, z tymi komputerami to macie rację - mój też wiecznie przed kompem, z tym, że u niego to wygląda tak, że musi - jego projekty itd., sprawy uczelniane, wszystko musi robić na komputerze. Tylko, że (!) jak już robi te swoje ważne rzeczy to oczywiście co chwilę zajmuje się jakimiś d*perelami, także zajmuje mu to dwa razy więcej czasu... Zresztą on w ogóle "ma ogon". I to mnie drażni bardzo, ale nie tylko w ciąży ;). Ja lubię mieć raz, dwa załatwione i z głowy, a on się ze wszystkim bawi niewiadomo ile... Zresztą my to w ogóle dwa rózne bieguny ;). Ale w ciążę angażuje się bardzo, nie mogę narzekać. Zresztą prawdą jest, że w ogóle wszystko co ze mną związane go mocno angażuje, także nie jest źle ;). Z tym, że ostateczne decyzje podejmuję ja (co mnie doprowadza do furii), no bo on "nie wie"... Ech.
Selene, dobrze, że chociaż te 2 pozycje wykreśliłaś - zawsze coś ;).
Dorotiii, mcflurry jak najbardziej na miejscu! :) Ja zadowoliłam się rożkiem truskawkowo waniliowym... ;)
Carolajna, powodzenia na wizycie!! :)
Selene, dobrze, że chociaż te 2 pozycje wykreśliłaś - zawsze coś ;).
Dorotiii, mcflurry jak najbardziej na miejscu! :) Ja zadowoliłam się rożkiem truskawkowo waniliowym... ;)
Carolajna, powodzenia na wizycie!! :)
0
0
Dziewczyny termin spotkania w piątek 28 jak na razie również mi pasuje, także jestem za :)
Mnie mój mąż póki co jeszcze nie doprowadza do szału ;) Jedynie czasami zdarza mi się popłakać jak mąż ma niemiły ton głosu, a on ma wtedy ubaw ze mnie, że beksa jestem ;p Ale śmiałam się, że w czasie porodu to pewnie mu się odwdzięczę i usłyszy kilka niemiłych słów ;)
W kwestii wiaderek do kąpania, to tez wydaje mi się to troszkę dziwny pomysł. O ile dziecko jest większe i ma parę miesięcy to może i ma to sens, ale tego noworodka to bałabym się kąpać w wiadrze, główka musi mieć stabilne oparcie, a w wiadrze to jakoś nie bardzo jest złapać.
Dostałam ostatnio na SR próbkę płynu do mycia ciała bez użycia wody i bez spłukiwania Musteli. Śmieliśmy się z mężem, dziecko to raz na miesiąc będzie kąpane ;) Ale czego to nie wymyślą, aby tylko biznes zrobić ;)
Mój mąż tez z tych grających w świeci, ale w piłkę nożną :) Ale on za nim weźmie się za granie to zrobi to co do niego należy, posprząta, ogarnie mieszkanie itp. Jak on to mówi najpierw obowiązki, później zabawa :)
Mnie ogarnęła dziś jakaś panika przedporodowa. Śniły mi się dziś jakieś straszne porody. Mam tak mieszane uczucia ostatnio. Raz się boje, raz jestem pełna optymizmu. Mąż mnie podtrzymuje na duchu, że będzie dobrze i szybko pójdzie, ale łatwo jemu tak mówić ;p I jak na złość odezwał się mój kręgosłup szyjny i znowu zaczyna mi twardnieć i sztywnieć szyja. Czekam na wizytę u neurologa i jestem ciekawa, co mi zaleci tym razem.
Mnie mój mąż póki co jeszcze nie doprowadza do szału ;) Jedynie czasami zdarza mi się popłakać jak mąż ma niemiły ton głosu, a on ma wtedy ubaw ze mnie, że beksa jestem ;p Ale śmiałam się, że w czasie porodu to pewnie mu się odwdzięczę i usłyszy kilka niemiłych słów ;)
W kwestii wiaderek do kąpania, to tez wydaje mi się to troszkę dziwny pomysł. O ile dziecko jest większe i ma parę miesięcy to może i ma to sens, ale tego noworodka to bałabym się kąpać w wiadrze, główka musi mieć stabilne oparcie, a w wiadrze to jakoś nie bardzo jest złapać.
Dostałam ostatnio na SR próbkę płynu do mycia ciała bez użycia wody i bez spłukiwania Musteli. Śmieliśmy się z mężem, dziecko to raz na miesiąc będzie kąpane ;) Ale czego to nie wymyślą, aby tylko biznes zrobić ;)
Mój mąż tez z tych grających w świeci, ale w piłkę nożną :) Ale on za nim weźmie się za granie to zrobi to co do niego należy, posprząta, ogarnie mieszkanie itp. Jak on to mówi najpierw obowiązki, później zabawa :)
Mnie ogarnęła dziś jakaś panika przedporodowa. Śniły mi się dziś jakieś straszne porody. Mam tak mieszane uczucia ostatnio. Raz się boje, raz jestem pełna optymizmu. Mąż mnie podtrzymuje na duchu, że będzie dobrze i szybko pójdzie, ale łatwo jemu tak mówić ;p I jak na złość odezwał się mój kręgosłup szyjny i znowu zaczyna mi twardnieć i sztywnieć szyja. Czekam na wizytę u neurologa i jestem ciekawa, co mi zaleci tym razem.
0
0
Selene, ja wydrukowałam sobie listę i wisiała na lodówce. Ale wkurzała mnie okrutnie i poszła do szuflady ;) Miałam wrażenie, ze cały czas jest tyle samo rzeczy do kupienia...
A dzis wieczorem jade zobaczyć wózek xlandera. Już sie nie mogę doczekać:) To z ogłoszenia, ale mam nadzieje, że będzie git i wezmiemy go.
A dzis wieczorem jade zobaczyć wózek xlandera. Już sie nie mogę doczekać:) To z ogłoszenia, ale mam nadzieje, że będzie git i wezmiemy go.
0
0
Carolajana powodzenia na wizycie :)
Arabelka piszesz o snach i mi się przypomniało, że dzisiaj mi się śniłyście dziewczyny. Sen był fantastyczny płynęłyśmy wielkim jachtem i z tymi brzuchami wylegiwałyśmy się na słońcu :) niestety obudził mnie zapchany nos! na tym jachcie na pewno nie był zapchany ;)
Arabelka piszesz o snach i mi się przypomniało, że dzisiaj mi się śniłyście dziewczyny. Sen był fantastyczny płynęłyśmy wielkim jachtem i z tymi brzuchami wylegiwałyśmy się na słońcu :) niestety obudził mnie zapchany nos! na tym jachcie na pewno nie był zapchany ;)
0
0
Carolajna, miłego podglądania Młodej:))
I dzięki za info. Już jestem zapisana u niej. Jeśli dla partnera też za free, to ide jutro do fryzjera. Faruriru:) A będziesz sama czy z mężem?
ale gorąco... a jeszcze południa nie ma...
I dzięki za info. Już jestem zapisana u niej. Jeśli dla partnera też za free, to ide jutro do fryzjera. Faruriru:) A będziesz sama czy z mężem?
ale gorąco... a jeszcze południa nie ma...
0
0
Selene, czadowy sen! A masz sny prorocze? :) Bo ja z chęcią sie z Wami wybiore na jachcik:)
0
0
Msrta kota Ci zazdroszczę, bo ja to kociara jestem i tak by mi sie przydało poprzytulać do miłego futerka :) Bo całymi dniami w domu sama i też z utęsknieniem czekam na męża, kiedy wróci. Tyle, że on wraca tak wykończony po pracy, że nie ma już chęci ze mną wychodzić (ale czasami mu sie zdarza ;))
Selen jacht pełen ciężarówek - dobre :)
Selen jacht pełen ciężarówek - dobre :)
0
0
No niestety do tej pory żaden sen mi się nie sprawdził, ale zawsze może być ten pierwszy raz. Nie mam nic przeciwko jeśli ten miałby być pierwszym moim proroczym ;)
Dziewczyny pamiętajcie, że za parę miesięcy będzie miały swoje dzieciątka do przytulania :) i dni już będą wyglądały inaczej :)
Dziewczyny pamiętajcie, że za parę miesięcy będzie miały swoje dzieciątka do przytulania :) i dni już będą wyglądały inaczej :)
0
0
Selen tylko mam nadzieje ze ciezar byl rownomiernie rozlozony i jacht sie nie przewrocil :-)
0
0
Wy tyle piszecie, że zapominam co i komu miałam napisać :)
Marta ja męża nie posiadam, więc bedę z "partnerem" :)
jakos tak nie wiadomo jak mówić, bo chłopak w tym wieku to takie dziwne, a pierścionka nie dostałam, więc narzeczony też nie ;)
Dorotii ja jakis czas temu postanowiłam wypróbować opóźnienie w moim piekarniku, wstawiłam kurczaka i ziemniaczki, nastawiłam godzinę o której miał sie włączyć, temp. itd i jak wrócimy z pracy to miał być obiad, był-spalony na węgiel ;) Nie mam pojęcia co zrobiłam źle, ale śmierdziało przez dobry tydzień :(
Wiecie co mnie mój czasem też denerwuje, ale nie aż tak bardzo, fane gier nie jest, za to uwielbia samochody i czasami pół dnia siedzi i ogląda allegro. A że jest mechanikiem to ciągle by cos ulepszał, wymieniał i w ogóle nie wiadomo co... Ale poza tym to jest kochany i mnie wspiera w ciąży.
Marta ja męża nie posiadam, więc bedę z "partnerem" :)
jakos tak nie wiadomo jak mówić, bo chłopak w tym wieku to takie dziwne, a pierścionka nie dostałam, więc narzeczony też nie ;)
Dorotii ja jakis czas temu postanowiłam wypróbować opóźnienie w moim piekarniku, wstawiłam kurczaka i ziemniaczki, nastawiłam godzinę o której miał sie włączyć, temp. itd i jak wrócimy z pracy to miał być obiad, był-spalony na węgiel ;) Nie mam pojęcia co zrobiłam źle, ale śmierdziało przez dobry tydzień :(
Wiecie co mnie mój czasem też denerwuje, ale nie aż tak bardzo, fane gier nie jest, za to uwielbia samochody i czasami pół dnia siedzi i ogląda allegro. A że jest mechanikiem to ciągle by cos ulepszał, wymieniał i w ogóle nie wiadomo co... Ale poza tym to jest kochany i mnie wspiera w ciąży.
0
0
Walerka to był naprawdę spory jacht, myślę, że mimo "balastu" ryzyko katastrofy było ograniczone ;)
0
0
dobra uzupełniłam cukier ale jakoś chęci do pracy nie przyszły ... ;p dzisiaj już ostatni dzień sama siedzę w pokoju! zwariować można dobrze że jutro już reszta wraca będzie od razu weselej.
dobry ten preparat do mycia bez wody, nie słyszałam jeszcze o takim. Jak nie miałam dzieci to mi się wydawało że po co te maluchy kąpać tak często przecież one tylko leżą i się nie brudzą... życie zweryfikowało punkt widzenia :)
marta powodzenia dzisiaj z wózkiem!
ja chyba muszę jednak przysiąść do wszystkich rzeczy i też jakąś listę zrobić żeby potem w polu nie zostać ...
Marta masz jakiegoś sprawdzonego fryzjera? muszę też iść ale nigdy jeszcze nie byłam 2 razy u tego samego bo jakoś jeszcze żaden mnie nie zachwycił.
dobry ten preparat do mycia bez wody, nie słyszałam jeszcze o takim. Jak nie miałam dzieci to mi się wydawało że po co te maluchy kąpać tak często przecież one tylko leżą i się nie brudzą... życie zweryfikowało punkt widzenia :)
marta powodzenia dzisiaj z wózkiem!
ja chyba muszę jednak przysiąść do wszystkich rzeczy i też jakąś listę zrobić żeby potem w polu nie zostać ...
Marta masz jakiegoś sprawdzonego fryzjera? muszę też iść ale nigdy jeszcze nie byłam 2 razy u tego samego bo jakoś jeszcze żaden mnie nie zachwycił.
0
0
Sonia,Julka co z dzisiejszym spotkaniem?Przekładamy na 28 czerwca?
0
0
Dorotii ja Ci mogę polecić moją fryzjerkę :)
0
0
Ja mam taki płyn bez spłukiwania Biodermy. Nieoceniony zwłaszcza na wyjazdach, ale i w domu jak nie ma czasu na kąpiel.
0
0
carolajna to proszę daj jakieś namiary :)
zaraz sobie popatrzę na te płyny
zaraz sobie popatrzę na te płyny
0
0
Mnie dziś odwiedziła koleżanka z pracy, a przed chwilą jeszcze wpadła niezapowiedzianie moja mama, wiec poranek miałam 'inspekcyjny'. ;)
Bardzo się cieszę, że pasuje Wam spotkanie w piątek. Nie ukrywam, że dla mnie to spore ułatwienie, że za jednym razem załatwię i lekarza i spotkanie. ;)
To może jakaś lista wstępnie, co?
Spotkanie 28.06. (piątek), godzina 12:00/13:00:
1. Marta13
2. Katka
3. Selene
4. Arabelka
5. mamtu
Selene, zdrowiej szybko! :)
Dora, dzięki za info o przecenach w Smyku. Zaczaję się w takim razie na te pajace. :)
Aga, udanej nauki. :)
Dorotiii, mnie najbardziej wkurza moja mama i mój teść. Resztę (z mężem włącznie) jakoś znoszę na razie.
Rany, jak dobrze, że mi mama przywiozła truskawki, bo chyba nie mogłabym dziś czytać waszych wpisów 'żywieniowych'. A tak - zjadłam kilo truskawek i mi dobrze. :P
Co do wiaderka - mnie najbardziej zastanawia jak w nim umyć dziecku głowę? Lać wodę z góry?
Bardzo się cieszę, że pasuje Wam spotkanie w piątek. Nie ukrywam, że dla mnie to spore ułatwienie, że za jednym razem załatwię i lekarza i spotkanie. ;)
To może jakaś lista wstępnie, co?
Spotkanie 28.06. (piątek), godzina 12:00/13:00:
1. Marta13
2. Katka
3. Selene
4. Arabelka
5. mamtu
Selene, zdrowiej szybko! :)
Dora, dzięki za info o przecenach w Smyku. Zaczaję się w takim razie na te pajace. :)
Aga, udanej nauki. :)
Dorotiii, mnie najbardziej wkurza moja mama i mój teść. Resztę (z mężem włącznie) jakoś znoszę na razie.
Rany, jak dobrze, że mi mama przywiozła truskawki, bo chyba nie mogłabym dziś czytać waszych wpisów 'żywieniowych'. A tak - zjadłam kilo truskawek i mi dobrze. :P
Co do wiaderka - mnie najbardziej zastanawia jak w nim umyć dziecku głowę? Lać wodę z góry?
0
0
Selen mysle, ze na wyjazdy taki płyn na pewno sie sprawdza. Ale tak na marginesie to do czego to doszło, aby myc sie bez wody ;) Po prostu na sama myśli robi mi sie wesoło :)
0
0
Ja nie słyszałam o płynach do mycia bez wody :)
Dorotii wysłałam Ci wiadomość z danymi.
Dorotii wysłałam Ci wiadomość z danymi.
0
0
No takie czasy nam nadeszły, że już wody nie potrzeba do niektórych czynności ;) mnie też zawsze zastanawiał szampon do mycia włosów na sucho. hmm do dzisiaj dla mnie do abstrakcja :D
0
0
Dorotii mnie mój denerwuje średnio sto razy dziennie :P ale jest rewelacyjny poza tym i naprawde baaardzo mnie odciąża w czym tylko potrafi, już nie mówiąc, ze jak wraca z pracy, to mam dziecko z głowy :)
jeszcze tylko gotować mógłby się nauczyć ;)
Marta masz rację, też bym od razu rozpakowała, ja zresztą jestem w gorącej wodzię kąpana :)
Marta a masz tego psychiatrę jakiegoś z polecenia ?
Aga posikałam się z tekstu koleżanki :))))))
Arabelka z tymi snami to tak już jest, a im bliżej tym częściej. Ja z kolei miałam dzisiaj bardzo erotyczne sny :)
no i jak chcesz kota, to chętnie oddam swojego sierściucha :P
Marta my też mamy x-landera, stoi piękny i czeka na lokatora. Używka, ale w super stanie :)
A ja się dzisiaj obkupiłam czeresniami, truskawkami i będę gotować zupę z botwinki :)))) no i mam meeeega radość, bo w końcu na moim osiedlu otworzyli sklep, w sumie mam pod nosem i nie muszę w końcu wsiadać w samochód, jak zapomnę kupić śmietany ;) zaraz ide go obczaić i pewnie pożrę jakiegoś loda :D
jeszcze tylko gotować mógłby się nauczyć ;)
Marta masz rację, też bym od razu rozpakowała, ja zresztą jestem w gorącej wodzię kąpana :)
Marta a masz tego psychiatrę jakiegoś z polecenia ?
Aga posikałam się z tekstu koleżanki :))))))
Arabelka z tymi snami to tak już jest, a im bliżej tym częściej. Ja z kolei miałam dzisiaj bardzo erotyczne sny :)
no i jak chcesz kota, to chętnie oddam swojego sierściucha :P
Marta my też mamy x-landera, stoi piękny i czeka na lokatora. Używka, ale w super stanie :)
A ja się dzisiaj obkupiłam czeresniami, truskawkami i będę gotować zupę z botwinki :)))) no i mam meeeega radość, bo w końcu na moim osiedlu otworzyli sklep, w sumie mam pod nosem i nie muszę w końcu wsiadać w samochód, jak zapomnę kupić śmietany ;) zaraz ide go obczaić i pewnie pożrę jakiegoś loda :D
0
0
a tak sowją droga to mam wrazenie, ze Młoda mi od wczoraj próbuję wyjść z brzucha przez pępek - no tak się tam wywala, że aż mnie boli :/
albo zmienia pozycję, albo zwariowała ;)
albo zmienia pozycję, albo zwariowała ;)
0
0
co do glowy to tu polecaja zeby myc dziecku glowe z miseczki, osuszyc a dopiero potem kapac cale zeby sie dziecko nie wyziebialo przez mokre wlosy. dziecko jest otulone recznikiem a tylko glowe sie myje.
tez nie lubie siedziec sama ale jaka wtedy wydajna jestem, ho ho.
tez nie lubie siedziec sama ale jaka wtedy wydajna jestem, ho ho.
0
0
Hehe ja tez nie wiem jak mozna umyć włosy na sucho ;)
Laski wy to o lodach a ja nie mam sklepu blisko, ale że Swissmed jest obok Mc to później na pewno będą lody z polewą czekoladową :)
Laski wy to o lodach a ja nie mam sklepu blisko, ale że Swissmed jest obok Mc to później na pewno będą lody z polewą czekoladową :)
0
0
jeju dziewczyny, znow mi slina cieknie na te zarciowe wpisy, zaraz pobiegne do sklepiku zobaczyc czy sa moje ulubione marsiki lodowe.
Ja juz dzis po wizycie u endokrynologa, dolaczam do tych z Was ktore tez biora Euthyrox.
Kolyska, u nas bradzo sie sprawdzila, tez mamy w niebieska krateczke :), taka na koleczkach, lekka, swietnie sprawdzala sie poza sypialnia ( kuchnia, duzy pokoj) do ok 3miesiaca.
Opowiesci mikrofalowo - piekarnikowe, dobre, ja wczoraj np podgrzewalam rosol prze 3 godziny bo zapomnialam wylaczyc :)
Tez musze zaczac robic liste i sprawdzac czego mi brakuje, dobry okers wyprzedazowy sie rozpoczal.
Ja juz dzis po wizycie u endokrynologa, dolaczam do tych z Was ktore tez biora Euthyrox.
Kolyska, u nas bradzo sie sprawdzila, tez mamy w niebieska krateczke :), taka na koleczkach, lekka, swietnie sprawdzala sie poza sypialnia ( kuchnia, duzy pokoj) do ok 3miesiaca.
Opowiesci mikrofalowo - piekarnikowe, dobre, ja wczoraj np podgrzewalam rosol prze 3 godziny bo zapomnialam wylaczyc :)
Tez musze zaczac robic liste i sprawdzac czego mi brakuje, dobry okers wyprzedazowy sie rozpoczal.
0
0
Dorotiii, standardowo do ścięcia chodze do eqxellent na Heweliusza do p. Teresy. Fajnie ścina maszynką do golenia:) Ja przynajmniej nie mam potem problemu z kręceniem sie włosów.
Ale teraz zapragnełam czegość nowego i chyba pójde do Madisona wyprobować którąś laskę;)
A farbowanie to albo sama albo gdzieś tanio:)
Carolajna, a Ty gdzie chodzisz?
Ja też nie mam męża tylko partnera:) Narzeczony też nie, bo pierścionka na palcu niet. Ale wszyscy mowią do nas mąż i żona:) A co do wieku to ja jakoś nigdy nei przywiązywałam do tego wagi. Może dlatego, że za dużo mam znajomych żyjących w tzw związkach partnerskich :)))
A ten xlanderek to też używany:) Na nowy mnie nie stać, a zresztą po co. Wole mieć tą kasę na szczepienia dla Małej:)
Mamtu, też miałam dziś inspekcje ale telefoniczną. Rozmawiałam przez telefon prawie 2,5h;)
Co robicie na obiad? Bo ja mam lenia a musze coś zrobić na szybko.
Ale teraz zapragnełam czegość nowego i chyba pójde do Madisona wyprobować którąś laskę;)
A farbowanie to albo sama albo gdzieś tanio:)
Carolajna, a Ty gdzie chodzisz?
Ja też nie mam męża tylko partnera:) Narzeczony też nie, bo pierścionka na palcu niet. Ale wszyscy mowią do nas mąż i żona:) A co do wieku to ja jakoś nigdy nei przywiązywałam do tego wagi. Może dlatego, że za dużo mam znajomych żyjących w tzw związkach partnerskich :)))
A ten xlanderek to też używany:) Na nowy mnie nie stać, a zresztą po co. Wole mieć tą kasę na szczepienia dla Małej:)
Mamtu, też miałam dziś inspekcje ale telefoniczną. Rozmawiałam przez telefon prawie 2,5h;)
Co robicie na obiad? Bo ja mam lenia a musze coś zrobić na szybko.
1
0
Haze, mam tego lekarza psychiatre z polecenia:) Chcesz namiary? Wyśle Ci na priv, tylko podaj maila:)
0
0
Marta ja chodzę do Pracowni Fryzjerskiej, laski były na Wajdeloty, a teraz są na Grunwaldzkiej.
Ja wczoraj robiłam naleśniki ze szpinakiem i mam jeszcze na dzisiaj :)
Ja wczoraj robiłam naleśniki ze szpinakiem i mam jeszcze na dzisiaj :)
0
0
a to już dla mnie za daleko bez samochodu do wrzeszcza. no nic, wyprobuje jutro po glukozie fryzjera w Madisonie:)
Naleśniki ze szpinakiem, to jest pomysł. Dzięki!
Anonimku z kołyską w niebieską krateczke: też taką właśnie dostaliśmy i zastanawiam sie gdzie moge dokupić materac do niej? Moze sie orientujesz? :)
Naleśniki ze szpinakiem, to jest pomysł. Dzięki!
Anonimku z kołyską w niebieską krateczke: też taką właśnie dostaliśmy i zastanawiam sie gdzie moge dokupić materac do niej? Moze sie orientujesz? :)
0
0
Marta a gdzie Ty mieszkasz?
0
0
Marta, zapomnialam sie podpisac w ostatnim poscie, to ja ten anonim z niebieska kolyska, wiesz jeszcze sie nie zastanawialam z tym materacykiem, dokladnie nie pamieta jak to tam wygladalo w tej kolysce bo na razie jeszcze stoi spakowana u tesciowej na stychu, ale w naszej materacyk byl taki niegruby, piankowy z ceratka na wieszchu wiec nie ma problemu z wypraniem tego. U mie kolyska tylko w ciagu dnia, poza sypialnia, bo tak to bedzie spal w lozeczku. Nie wiem jak ta Twoje kolyska, ale moja nie za duza wiec tylko do ok 3/4 miesiaca, bo po tem moze byc niebezpiecznie.
0
0
Katka, moja kołyska też tak do 3/4 miesiąca, a potem łożeczko. Ja musze dokupić, ale chyba kupie piankowy materiał i sama dopasuje nożycami do rozmiaru kołyski:)
Carolajna, ja mieszkam na Chełmie koło Tesco:) Fakt, że tramwaj jedzie bezpośrednio do Wrzeszcza, ale to i tak dla mnie za daleko. No i za gorąco;)
Carolajna, ja mieszkam na Chełmie koło Tesco:) Fakt, że tramwaj jedzie bezpośrednio do Wrzeszcza, ale to i tak dla mnie za daleko. No i za gorąco;)
0
0
dziewczyny podobno świetne fryzjerki sa właśnie w Madisonie w salonie Prive - dla mnie za drogo, ale moja siostrzenica i siostra baaardzo sobie chwalą :)
ja moge polecić fryzjerkę na Kościuszki w Gdańsku
ja moge polecić fryzjerkę na Kościuszki w Gdańsku
0
0
Walerka- świetny patent na mycie główki. Dziecko nie marznie wtedy.
Co do tych kąpieli jeszcze, to wiadomo są różne teorie. Ja bym się skłaniała ku tej by na początku kąpać dziecko w samej przegotowanej wodzie. I ta kąpiel w wiaderku to nie tyle ma być "mycie" co relaks! I tak trzeba najpierw maluszkowi przetrzeć gazikiem oczka, nosek, buźkę, i właśnie główkę. Potem oczyścić pupkę i ewentualne fałdki, a dopiero później wkładać maluszka do wiaderka.
Trzeba pamiętać, że to jak bardzo spoci się Wasze dziecko zależy też od tego czy go nie przegrzewacie, nie ubieracie w nieoddychające materiały, czy nie przykrywacie sztucznymi kołdrami, kocami. Ostatnio na wykładach położna przestrzegała też przed nakładaniem zbyt dużych ilości oliwek i kremów. Podobno masa ludzi popełnia ten błąd i "zakleja" skórę dziecka.
Co do tych kąpieli jeszcze, to wiadomo są różne teorie. Ja bym się skłaniała ku tej by na początku kąpać dziecko w samej przegotowanej wodzie. I ta kąpiel w wiaderku to nie tyle ma być "mycie" co relaks! I tak trzeba najpierw maluszkowi przetrzeć gazikiem oczka, nosek, buźkę, i właśnie główkę. Potem oczyścić pupkę i ewentualne fałdki, a dopiero później wkładać maluszka do wiaderka.
Trzeba pamiętać, że to jak bardzo spoci się Wasze dziecko zależy też od tego czy go nie przegrzewacie, nie ubieracie w nieoddychające materiały, czy nie przykrywacie sztucznymi kołdrami, kocami. Ostatnio na wykładach położna przestrzegała też przed nakładaniem zbyt dużych ilości oliwek i kremów. Podobno masa ludzi popełnia ten błąd i "zakleja" skórę dziecka.
0
0
Marta, oby wózek okazał się w super stanie i obyś mogła odkreślić kolejną rzecz na liście! :) Swoją drogą ja muszę w końcu taką wyprodukować, bo jestem w lesie (oczywiście poza toną ubranek wszelakich rozmiarów, bo przecież moja mama nadal nie zaprzestała zakupowego szału ;) ).
Selene, to Ty załatwiaj jacht, a ja lecę się pakować! :)
Mamtu, ja niestety muszę czekać aż mąż mi przywiezie truskawki... ;) Także właściwie to dobrze wyszłaś na tej inspekcji ;)
Co do obiadu, to ja dziś robię de volaille (przy założeniu, że tak się to pisze ;) ). Aczkolwiek robię to za mało powiedziane - rozmrażam je po prostu ;). Zamawiamy zawsze u takiej babeczki hurtowo (ja, mama i babcia), która robi genialne de volaille właśnie i potem mrozimy. Jakoś żadna z nas nie ma do tego ręki (mimo, że babcia z wykształcenia kucharka ;) ).
Haze, ale mi smaka na botwinkę narobiłaś! :) Już od jakiegoś tygodnia się przymierzam do niej, ale pewnie dopiero w przyszłym tygodniu wezmę się za "normalne" pichcenie :).
Katka, no to witaj w kręgu "fanów Euthyroxu" ;). Jaką dawkę Ci przepisał? Ja muszę iść na kontrolę... Może jutro skoczę na pobranie krwi.
Idę dalej się wietrzyć i edukować zarazem :). Moja kotka ma dzisiaj jakąś fazę, ciągle coś ode mnie chce - a to wskakuje na kolana, a to zeskakuje, miauczy, domaga się głaskania... Wymagające dzisiaj to "futro" ;)
Selene, to Ty załatwiaj jacht, a ja lecę się pakować! :)
Mamtu, ja niestety muszę czekać aż mąż mi przywiezie truskawki... ;) Także właściwie to dobrze wyszłaś na tej inspekcji ;)
Co do obiadu, to ja dziś robię de volaille (przy założeniu, że tak się to pisze ;) ). Aczkolwiek robię to za mało powiedziane - rozmrażam je po prostu ;). Zamawiamy zawsze u takiej babeczki hurtowo (ja, mama i babcia), która robi genialne de volaille właśnie i potem mrozimy. Jakoś żadna z nas nie ma do tego ręki (mimo, że babcia z wykształcenia kucharka ;) ).
Haze, ale mi smaka na botwinkę narobiłaś! :) Już od jakiegoś tygodnia się przymierzam do niej, ale pewnie dopiero w przyszłym tygodniu wezmę się za "normalne" pichcenie :).
Katka, no to witaj w kręgu "fanów Euthyroxu" ;). Jaką dawkę Ci przepisał? Ja muszę iść na kontrolę... Może jutro skoczę na pobranie krwi.
Idę dalej się wietrzyć i edukować zarazem :). Moja kotka ma dzisiaj jakąś fazę, ciągle coś ode mnie chce - a to wskakuje na kolana, a to zeskakuje, miauczy, domaga się głaskania... Wymagające dzisiaj to "futro" ;)
0
0
Dzieki Marta, takie miałam wrażenie, że mieszkasz gdzieś w centrum.
Ja jakoś nie jestem przekonana do kapieli w waderku i na pewno kupię wanienkę.
Ja jakoś nie jestem przekonana do kapieli w waderku i na pewno kupię wanienkę.
0
0
Ja od kilku miesięcy biorę euthyrox 50 i tsh łanie mi się unormowało na poziomie 1,24. Moja ginka mailem opisał moje wyniki badań. Zarówno glukoza jak i przeciwciała odpornościowe, wszystko jest ok.
Ze spokojem mogę więc czekać do kolejnej rutynowej wizyty.
Co do listy zakupowej, którą sobie stworzyłam na podstawie tych, co wcześniej wklejałyście, to ja już prawie wszystko mam:) Właśnie kurier przyniósł mi śpiworek, zamówiłam też dwie koszule rozpinane.
Ze spokojem mogę więc czekać do kolejnej rutynowej wizyty.
Co do listy zakupowej, którą sobie stworzyłam na podstawie tych, co wcześniej wklejałyście, to ja już prawie wszystko mam:) Właśnie kurier przyniósł mi śpiworek, zamówiłam też dwie koszule rozpinane.
0
0
O, Dora, a jakie koszule zamawiałaś?
Ja chciałam z Tchibo, ale się zagapiłam i w rezultacie nie mam nic. :/
Ja chciałam z Tchibo, ale się zagapiłam i w rezultacie nie mam nic. :/
0
0
Dora ja zawsze lekko ubierałam malucha i w ogóle pocenie nie było tematem. Ja nie kąpałam codziennie i teraz też nie zamierzam, nie zasmarowywałam etc. kąpiel w zwykłej wodzie i po prostu umycie dziecka bo takie maluchy to są całe w mleku. Ulewają, plują etc i wierz mi przemywanie gazikiem na nic się zda ;p
Ja jakbym się decydowała na to wiadro to tylko jako dodatek do wanienki. Trzeba też wziąć pod uwagę że lepiej głowę od razu myć w wodzie i przyzwyczajać dziecko bo to są małe cwaniaki i jak na początku nauczycie że mycie głowy bez wody w oczkach etc to potem na 100% będą histerię. A kąpiel malucha nie trwa pół godziny żeby miał szansę przez tą główkę się wychłodzić.
Także to takie moje zdanie na ten temat :)
Ja jakbym się decydowała na to wiadro to tylko jako dodatek do wanienki. Trzeba też wziąć pod uwagę że lepiej głowę od razu myć w wodzie i przyzwyczajać dziecko bo to są małe cwaniaki i jak na początku nauczycie że mycie głowy bez wody w oczkach etc to potem na 100% będą histerię. A kąpiel malucha nie trwa pół godziny żeby miał szansę przez tą główkę się wychłodzić.
Także to takie moje zdanie na ten temat :)
0
0
ale się rozpisałyście już myślałam, że dzisiaj nie doczytam. Oczywiście już połowy zapomniałam co chciałam napisać.
To wiaderko bardzo ciekawe, mi by ułatwiło zdecydowanie bo nie mam gdzie wanienki trzymać. Ale chyba bym się bała takiego maluszka do wiadra wkładać :)
Na obiad dzisiaj robię kurczaka z ryżem i warzywami w curry. :)
Co do fryzjera to ja chodzę na chełmie do baaardzo sympatycznej kobiety p. Beaty. Fryzjernia Ul. Reformacka 9 polecam!
Ja dzisaj też zakupiłam truskawki i czereśnie i mam zamiar się wieczorem objadać! No i zaliczyłam pierwsze drobne zakupy dla małej.
Oczywiście też jestem chętna na spotkanie 28 :)
To wiaderko bardzo ciekawe, mi by ułatwiło zdecydowanie bo nie mam gdzie wanienki trzymać. Ale chyba bym się bała takiego maluszka do wiadra wkładać :)
Na obiad dzisiaj robię kurczaka z ryżem i warzywami w curry. :)
Co do fryzjera to ja chodzę na chełmie do baaardzo sympatycznej kobiety p. Beaty. Fryzjernia Ul. Reformacka 9 polecam!
Ja dzisaj też zakupiłam truskawki i czereśnie i mam zamiar się wieczorem objadać! No i zaliczyłam pierwsze drobne zakupy dla małej.
Oczywiście też jestem chętna na spotkanie 28 :)
0
0
Hej dziewczyny :)
Zacznę może od Smyka w Galerii który dziś nawiedziłam przy okazji zakupu soczewek kontaktowych i rutynowej kontroli, kupiłam jedne słodkie body dla Juliana. Faktycznie są przeceny na pajace i bodziaki, już nie zostało zbyt wiele, bo to chyba końcówka tej wyprzedaży.
Ponawiam moją prośbę o jakieś informację dot. Szkoły Rodzenia przy Szpitalu na Zaspie.... :) z góry baaaaardzo dziękuję
Zacznę może od Smyka w Galerii który dziś nawiedziłam przy okazji zakupu soczewek kontaktowych i rutynowej kontroli, kupiłam jedne słodkie body dla Juliana. Faktycznie są przeceny na pajace i bodziaki, już nie zostało zbyt wiele, bo to chyba końcówka tej wyprzedaży.
Ponawiam moją prośbę o jakieś informację dot. Szkoły Rodzenia przy Szpitalu na Zaspie.... :) z góry baaaaardzo dziękuję
0
0
dziewczyny protestuje!jak tak czytam wasze posty o tym co która ma na obiad to oczywiście od razu na wszystko mam ochotę! jak tak dalej pójdzie to powinnyśmy założyć oddzielny wątek pt. np. "smaki dnia" i najlepiej od razu wrzucać fotki i przepisy:> chociaż pewnie wtedy w ogóle nie wychodziłabym z kuchni a moje postanowienie o nieprzytyciu za dużo w ciąży wzięłoby w łeb:>
0
0
Mamtu chyba miałam jakieś "zaćmienie" umysłu, bo napisałam, że zamówiłam koszule, a ja je kupiłam dziś na straganie. A przed chwilą w łazience zastanawiałam się kto wyjął mój ręcznik, aż mnie olśniło, że to ja sama po basenie go suszę- oj kiepsko ze mną!!!!
0
0
Możemy załozyc wątek kulinarno-przepisowy, jestem za :)
0
0
Apoloniaa - co do przecen to wydaje mi się że to dopiero początek; ostatnio w miarę regularnie odwiedzałam Smyka i dopiero od tygodnia widziałam przeceny; w ogóle to liczę na to że te przeceny będą jeszcze większe:>
0
0
ja z truskawkami też czekam na męża. Na razie zaliczyłam czereśnie i zielony groszek :)
Na obiad dzisiaj burakowa, uwielbiam :)
Dorotii u mnie kąpiel podobnie. Kąpałam co drugi dzień w zwykłej wodzie, od razu wodą lałam jak myłam główkę, ale i tak mieliśmy jakąś miesięczną fazę awantury o mycie głowy i to całkiem niedawno.
ja do fryzjera chodzę u siebie w bloku. Mam "tak daleko", że zawsze ciężko mi się zebrać. Ale przypomniałyście mi, że czas się jednak wybrać.
Poczyniłam też kolejne zakupy dziecięce, więc będę mogła odhaczyć znów co nieco.
My się też na kołyskę decydujemy na pierwsze trzy miesiące.
Muszę też się wybrać na zakupy i upolować coś na wyprzedażach.
Na obiad dzisiaj burakowa, uwielbiam :)
Dorotii u mnie kąpiel podobnie. Kąpałam co drugi dzień w zwykłej wodzie, od razu wodą lałam jak myłam główkę, ale i tak mieliśmy jakąś miesięczną fazę awantury o mycie głowy i to całkiem niedawno.
ja do fryzjera chodzę u siebie w bloku. Mam "tak daleko", że zawsze ciężko mi się zebrać. Ale przypomniałyście mi, że czas się jednak wybrać.
Poczyniłam też kolejne zakupy dziecięce, więc będę mogła odhaczyć znów co nieco.
My się też na kołyskę decydujemy na pierwsze trzy miesiące.
Muszę też się wybrać na zakupy i upolować coś na wyprzedażach.
0
0
Dziewczyny smigam do lekarza, a potem na "bal" gimnazjalny do siostry. Odezwę sie wieczorkiem :)
Życze Wam udanego popołudnia!!
Życze Wam udanego popołudnia!!
0
0
Ja juz po dzisiejszym truskawkowym obzarstwie, dobrze ze na osiedlu mamy sklepik owocowo-warzywny, na zachcianki sie sprawca.
I dzis w sklepiku dostrzeglam juz piekne maliny, w zwiasku z tym dzis wieczorkiem pieke beze i jutro bedzie obzarsto pavlova.
Aga, jesli chodzi o tarczyce u mnie to temat rzeka, jestem ogolnie dziwnym przypadkiem. Mam chorobe autoimmunologiczna GB, no i generalnie przez 3 lata walczylam z nadczynnoscia, ktora w poprzedniej ciazy w II trymestrze przeszla w niedoczynnosc, pociazy znow nadczynnosc a potem nagle 1,5roku spokoj i teraz znow w II trymestrze zaczynam od 25/50 dzien na dzien euthyroxu i za 3 tyg znow do badania TSH, FT3 i FT4 i dodatkowo 3 przeciwciala. aha a w poprzedniej ciazy konczylam przed porodem na 100, z tym ze w dniu porodu mialam odstawic bo wiadomo ze u mnie ta nadczynnosc tylko ciazowa.
I dzis w sklepiku dostrzeglam juz piekne maliny, w zwiasku z tym dzis wieczorkiem pieke beze i jutro bedzie obzarsto pavlova.
Aga, jesli chodzi o tarczyce u mnie to temat rzeka, jestem ogolnie dziwnym przypadkiem. Mam chorobe autoimmunologiczna GB, no i generalnie przez 3 lata walczylam z nadczynnoscia, ktora w poprzedniej ciazy w II trymestrze przeszla w niedoczynnosc, pociazy znow nadczynnosc a potem nagle 1,5roku spokoj i teraz znow w II trymestrze zaczynam od 25/50 dzien na dzien euthyroxu i za 3 tyg znow do badania TSH, FT3 i FT4 i dodatkowo 3 przeciwciala. aha a w poprzedniej ciazy konczylam przed porodem na 100, z tym ze w dniu porodu mialam odstawic bo wiadomo ze u mnie ta nadczynnosc tylko ciazowa.
0
0
tzn mialam napisac: ze u mnie ta niedoczynnosc tylko ciazowa.
0
0
Dorotti każde dziecko jest inne i do każdego trzeba dostosować odpowiednie metody. Dlatego ja uważam, że każdy powinien wypracować swoje i szanować cudze.
0
0
Katrine - w sumie masz rację, bo przecież to dopiero sezon na przeceny.... tylko tych małych ubranek prawie wcale nie ma, może dlatego tak ja to zobaczyłam :)
0
0
równiez dziś zatelefonowałam na Wałową i do poniedziałku mam czas żeby się zdecydować, czy od wtorku zaczynam SR. niestety jako nie-mieszkanka Gdańska muszę zapłacić 200 zł... tyle tylko że w trakcie rozmowy miałam wrażenie, że za bardzo nie będzie ćwiczeń fizycznych, tylko teoria... a trochę bym poćwiczyła, bo mimo iz z "pierwszego zawodu" jestem fizjoterapeutką, to samej w domu mi się ćwiczyć nie chce:/ dzwoniłam tez do SR na Klinicznej, ale niestety na lipiec nie ma juz miejsc, mam dzwonić pod koniec lipca i pytać o sierpień.... tam zajęcia są bezpłatne, no i fajnie byłoby się juz "opatrzeć" ze szpitalem przed porodem (nigdy w życiu nie byłam w szpitalu-tzn. tak stacjonarnie- i mam stracha na samą myśl o pozostaniu tam na noc:)) a tymczasem...dzień pracy się kończy i pora zmykać do domku! (hip hip hurra)!
0
0
a moj genialny plan pojscia z dzieckiem do parku sie wzial bo mi d..e zawracali i wszystko mi sie opoznilo, a my ten dzien pogody mamy jeden dzis i tyle, od jutro znowu pada.
z tego powodu ide na magnum bo znowu tu bede siedziec, dobrze ze w taka pogode dziecko caly dzien na dworzu, przynajmniej ona uzyje.
ja mam super fryzjerke w Sopocie, w tym domu towarowym co mc donald, na ostatnim pietrze, chyba blue look, fryzjerka Karolina ale chyba tania ona nie jest, za balejaz ze scieciem bierze 180zl
z tego powodu ide na magnum bo znowu tu bede siedziec, dobrze ze w taka pogode dziecko caly dzien na dworzu, przynajmniej ona uzyje.
ja mam super fryzjerke w Sopocie, w tym domu towarowym co mc donald, na ostatnim pietrze, chyba blue look, fryzjerka Karolina ale chyba tania ona nie jest, za balejaz ze scieciem bierze 180zl
0
0
Apoloniaa, co do SR na Zaspie niestety nie pomogę...
Katrine, kto wie - może w końcu się zmobilizujemy i założymy osobny, kulinarny wątek :). Chociaż biorąc pod uwagę ograniczenie ilości mojego ruchu przez lekarkę to nie wiem czy to dobry pomysł ;). Swoją drogą przeżywałam wczoraj jak stonka wykopki, że na SR jechaliśmy autem, mając rzut beretem z domu... No ale przed południem wykorzystałam limit pieszych wycieczek, więc nic nie mogłam poradzić...
Carolajna, odezwij się po wizycie :)
Katka, u mnie hashimoto - w ciąży mi trochę szaleje. Przed ciążą byłam na dawce 100, a teraz skaczę - byłam już na 50, 88, obecnie 75, także wysysają mi krew co 3 tygodnie, bo nigdy nie wiadomo jak jest teraz ;). Co zrobić, takie uroki chorób o podłożu hormonalnym
Idę pilnować ziemniaczków - postanowiłam obrać trochę więcej i odłożyć na później do odsmażenia :). Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam ziemniaczki z patelni na masełku ;).
Walerka, mimo wszystko życzę Wam słońca w następnych dniach! Może uda się nadrobić ten wypad do parku ;)
Katrine, kto wie - może w końcu się zmobilizujemy i założymy osobny, kulinarny wątek :). Chociaż biorąc pod uwagę ograniczenie ilości mojego ruchu przez lekarkę to nie wiem czy to dobry pomysł ;). Swoją drogą przeżywałam wczoraj jak stonka wykopki, że na SR jechaliśmy autem, mając rzut beretem z domu... No ale przed południem wykorzystałam limit pieszych wycieczek, więc nic nie mogłam poradzić...
Carolajna, odezwij się po wizycie :)
Katka, u mnie hashimoto - w ciąży mi trochę szaleje. Przed ciążą byłam na dawce 100, a teraz skaczę - byłam już na 50, 88, obecnie 75, także wysysają mi krew co 3 tygodnie, bo nigdy nie wiadomo jak jest teraz ;). Co zrobić, takie uroki chorób o podłożu hormonalnym
Idę pilnować ziemniaczków - postanowiłam obrać trochę więcej i odłożyć na później do odsmażenia :). Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam ziemniaczki z patelni na masełku ;).
Walerka, mimo wszystko życzę Wam słońca w następnych dniach! Może uda się nadrobić ten wypad do parku ;)
0
0
hej dziewczyny.
Miałam dziś mega ciężki dzień w pracy.za dużo dziś biegałam i teraz padam na twarz.do tego jeszcze ta pogoda.nie służy mi dzisiejszy dzień.
Załapałam dziś doła, bo pełno osób jak by się zmówili dziś wszyscy zaczęła mi gadać że jestem gruba i wyglądam jak kuleczka:(
Haze zajęcia teoretyczne są dziś na 19.30 i w pon na 17.30.Ja będe chodzić w pon ale dziś jest temat o laktacji i jego kontynuacja ma być w pon więc by się przydało iść dziś ale ja nie wiem czy dam radę.Gdybym była to będe ubrana w biało-czarną sukienkę.
Miałam dziś mega ciężki dzień w pracy.za dużo dziś biegałam i teraz padam na twarz.do tego jeszcze ta pogoda.nie służy mi dzisiejszy dzień.
Załapałam dziś doła, bo pełno osób jak by się zmówili dziś wszyscy zaczęła mi gadać że jestem gruba i wyglądam jak kuleczka:(
Haze zajęcia teoretyczne są dziś na 19.30 i w pon na 17.30.Ja będe chodzić w pon ale dziś jest temat o laktacji i jego kontynuacja ma być w pon więc by się przydało iść dziś ale ja nie wiem czy dam radę.Gdybym była to będe ubrana w biało-czarną sukienkę.
0
0
Cześć dziewczyny!
Wróciłam po tygodniu, chciałam, naprawdę chciałam nadrobić, ale jak zobaczyłam, że mam cały jeden wątek w plecy to wymiękłam. Więc przepraszam jak się będę powtarzać z jakimiś tematami...
Od tej pory będę systematyczna :)
Wróciłam po tygodniu, chciałam, naprawdę chciałam nadrobić, ale jak zobaczyłam, że mam cały jeden wątek w plecy to wymiękłam. Więc przepraszam jak się będę powtarzać z jakimiś tematami...
Od tej pory będę systematyczna :)
0
0
Maluszek naprawdę daj spokój - Ty się w ogóle nie przejmuj tym, co kto mówi - na pewno jesteś kuleczka, bo jesteś w ciąży, a to jest przecież piękne!!!
ja niestety dzisiaj nie dam rady, mam nadzieję, że w poniedziałek już się uda ;)
ja niestety dzisiaj nie dam rady, mam nadzieję, że w poniedziałek już się uda ;)
0
0
Hehe a jednak sie stalo siedze sobie na kanapie a chlopaki pojechali na basen :)))
Dora ja szanuje kazdego zdanie i nigdy nie potepiam ani nie oceniam wiec spokojnie. Ktos to wiadro wymyslil i pewnie wiele osob jest nim zachwyconym. Kto wie moze jakbym pare razy wykapala w nim babla to tez bym byla :p
Co do dzieci to faktycznie kazde jest inne ale sa bardzo schematyczne :)
Dora ja szanuje kazdego zdanie i nigdy nie potepiam ani nie oceniam wiec spokojnie. Ktos to wiadro wymyslil i pewnie wiele osob jest nim zachwyconym. Kto wie moze jakbym pare razy wykapala w nim babla to tez bym byla :p
Co do dzieci to faktycznie kazde jest inne ale sa bardzo schematyczne :)
0
0
Maluszek, nic się nie przejmuj. Ja ostatnio słyszę na powitanie "cześć grubasku", zamiennie z kuleczką :/. I dobrze wiem jak to irytuję, szczególnie, że sama ze sobą mam problem. Nie jakoś drastycznie, ale przestawienie się na większy rozmiar jest jednak trochę problematyczne. Ale tak to jest - jesteśmy w ciąży i tak po prostu być musi. Ale wiem o co Ci chodzi, też załapałam przez to doła na początku...
Dorotiii, no widzisz - może mąż wywęszył, że trochę na niego ponarzekałaś i zebrał się w sobie ;).
Carolajna, to Ty chyba ostatnio wspominałaś, że będzie wyprzedaż na C&A on line, prawda? A mogłabyś mi powiedzieć kiedy to nastąpi? ;)
Lepa, no widzisz - nie wolno nas tak opuszczać ;)
Dorotiii, no widzisz - może mąż wywęszył, że trochę na niego ponarzekałaś i zebrał się w sobie ;).
Carolajna, to Ty chyba ostatnio wspominałaś, że będzie wyprzedaż na C&A on line, prawda? A mogłabyś mi powiedzieć kiedy to nastąpi? ;)
Lepa, no widzisz - nie wolno nas tak opuszczać ;)
0
0
Maluszek, olej to gadanie albo powiedz: spójrz w lustro :) Zobaczysz wtedy mine. Gwarantuje, że sie dobrze przy tym ubawisz hehe.
Dorotiii, a może mąż czytał co pisałaś na forum o nim? ;) Tak czy owak super, że masz wolne popoludnie i tylko dla siebie.
A poza tym jakąś godzinę temu brałam prysznic bo płynę od upału i zauważyłam rozstępy na "cudownych boczkach" :/ Smarowanie o kant d***.
Ale nic to! Dostałam paczke od mamy i jak ją otworzyłam to znowu się rozbeczałam jakby niewiadomo co tam było ;) Moja mama zrobiła mi praktycznie całą wyprawkę łącznie z butelkami, smoczkami i podkładami. Ciuszki uzywane, ale super słodkie:)
No i kolejna tura zbędnych ciuchów mojego faceta będzie musiała opuścić progi szafy, by zrobić miejsce na rzeczy dla córeczki ;)
Dorotiii, a może mąż czytał co pisałaś na forum o nim? ;) Tak czy owak super, że masz wolne popoludnie i tylko dla siebie.
A poza tym jakąś godzinę temu brałam prysznic bo płynę od upału i zauważyłam rozstępy na "cudownych boczkach" :/ Smarowanie o kant d***.
Ale nic to! Dostałam paczke od mamy i jak ją otworzyłam to znowu się rozbeczałam jakby niewiadomo co tam było ;) Moja mama zrobiła mi praktycznie całą wyprawkę łącznie z butelkami, smoczkami i podkładami. Ciuszki uzywane, ale super słodkie:)
No i kolejna tura zbędnych ciuchów mojego faceta będzie musiała opuścić progi szafy, by zrobić miejsce na rzeczy dla córeczki ;)
0
0
Kurcze Walerka, to Twoje magnum to juz chodzi za mną odkąd o nim wspomnisz ;)))))
Aga, tak w ogóle to podziwiam, że chce Ci sie coś smażyć w ten upał... Ja zrobiłam 4 naleśniki ze szpinakiem i mam w nosie całą resztę...
Aga, tak w ogóle to podziwiam, że chce Ci sie coś smażyć w ten upał... Ja zrobiłam 4 naleśniki ze szpinakiem i mam w nosie całą resztę...
0
0
Haze mnie też jednak nie będzie ale w pon napewno będe.
Domesko co do tych plastrów to mam naklejone 4.Jeden duży i 3 małe.
Domesko co do tych plastrów to mam naklejone 4.Jeden duży i 3 małe.
0
0
Marta ja poprzednią ciążę smarowałam bardzo systematycznie, a i tak mi na koniec wyszły rozstępy na brzuchu, więc myślę, że to przede wszystkim geny niestety :/
super masz tą mamę, a że używane - ja mam tylko takie, a wszystko tak cudne !!! :)
super masz tą mamę, a że używane - ja mam tylko takie, a wszystko tak cudne !!! :)
0
0
Eh dziewczyny wiem, że nie powinnam się przejmować tymi docinkami, ale jakoś nie potrafie.Ciężko mi pogodzić się z tym jak zmienia się moje ciało, ale taka jest kolej rzeczy i nic na to nie poradzę.Ważne, żeby mała była zdrowa.
Co do spotkania to też jestem chętna ale trochę to dla mnie za wcześnie bo pracuję do 15.30;(
Co do spotkania to też jestem chętna ale trochę to dla mnie za wcześnie bo pracuję do 15.30;(
0
0
Maluszek, skoro przed ciążą dużo ćwiczyłaś to pewnie po ciąży szybko do tego wrócisz:) Także spokojnie. Łatwo radzić, ale ciesz się tym stanem i sama siebie podziwiaj w lustrze:) A kobiety jeśli tak mówią to po prostu zazdroszczą i tyle :P
A tak swoją drogą Maluszek, to co ja mam powiedzieć jak bliżej mi do 40stki i do tej pory dbałam tylko o siebie. Siłownia, zabiegi kosmetyczne itd a tu raptem widze jakieś rozstępy u siebie? To jest dopiero dramat ;) I nic z tym nie mogę zrobić. Co najwyżej wsunąć kolejnego loda...
Głowa do góry, pierś do przodu i naprzód heja! :)
A tak swoją drogą Maluszek, to co ja mam powiedzieć jak bliżej mi do 40stki i do tej pory dbałam tylko o siebie. Siłownia, zabiegi kosmetyczne itd a tu raptem widze jakieś rozstępy u siebie? To jest dopiero dramat ;) I nic z tym nie mogę zrobić. Co najwyżej wsunąć kolejnego loda...
Głowa do góry, pierś do przodu i naprzód heja! :)
0
0
Haze u mnie sny erotyczne zdarzały się i to bardzo często ale na początku ciąży ;p Ale od jakiś dwóch miesięcy nici ;) Tylko jakieś nieprzyjemne sny, szczególnie te z porodami. A kta, to ja bym z chęcią wzięła, ale jeszcze nie udało mi się męża przekonać. Cały czas jestem na etapie ulepiania gliny, ale nie wiem czy kiedyś mi się uda ;)
Odnośnie kąpania maluszka, to raczej też nie będę nadgorliwa z codzienną kąpielą. Położna ze SR, przez wiele lat pracowała w Niemczech i tam dzieci kąpie się raz na tydzień, bynajmniej noworodki. O ile raz na tydzień to może trochę za mało, to wydaje mi się, ze raz na 2-3 dni wystarczy. Ale do tego wiadomo wycieranie dzidziusia mokrymi gazikami i mycie pupki pod zlewem codziennie :) Oby jak najmniej tych sztucznych, nawilżonych chusteczek i detergentów.
Dora z moja pamięcią też jest kiepsko :) Umówiłam się dziś z kurierem, ze zostawię pieniądze u ochrony i żeby zostawił tam paczkę, bo mnie nie będzie. Pan kurier dzwoni, że u ochrony nie ma kasy, a mi zupełnie wyleciało z głowy, że miałam zostawić. Musiałam go później szukać po okolicy, żeby tę paczkę odebrać :) Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach, a ciężarna to już podwójnie ;p
Odnośnie kąpania maluszka, to raczej też nie będę nadgorliwa z codzienną kąpielą. Położna ze SR, przez wiele lat pracowała w Niemczech i tam dzieci kąpie się raz na tydzień, bynajmniej noworodki. O ile raz na tydzień to może trochę za mało, to wydaje mi się, ze raz na 2-3 dni wystarczy. Ale do tego wiadomo wycieranie dzidziusia mokrymi gazikami i mycie pupki pod zlewem codziennie :) Oby jak najmniej tych sztucznych, nawilżonych chusteczek i detergentów.
Dora z moja pamięcią też jest kiepsko :) Umówiłam się dziś z kurierem, ze zostawię pieniądze u ochrony i żeby zostawił tam paczkę, bo mnie nie będzie. Pan kurier dzwoni, że u ochrony nie ma kasy, a mi zupełnie wyleciało z głowy, że miałam zostawić. Musiałam go później szukać po okolicy, żeby tę paczkę odebrać :) Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach, a ciężarna to już podwójnie ;p
0
0
Co do ciuszkow w Smyku, to tych w rozm. 56 jest faktycznie mało!
Dzis odnotowałam 6kg na plusie, jestem w 27 tc. Generalnie nie jest to jakoś dużo, ale też się dziwnie czuję, bo moja waga nigdy nie przekraczała 60. Mam wrażenie, że to "obce" cialo.
Dzis odnotowałam 6kg na plusie, jestem w 27 tc. Generalnie nie jest to jakoś dużo, ale też się dziwnie czuję, bo moja waga nigdy nie przekraczała 60. Mam wrażenie, że to "obce" cialo.
0
0
Dorotiii, w kwestii kąpieli malucha mogę się pod Twoją wypowiedzią podpisać obiema rękami i nogami. ;)
Katrine, dołączam do Twojego 'kulinarnego protestu'. I również postuluję za osobnym wątkiem, bo jak tak dalej pójdzie, to sobie kompletnie laptopa obślinię. ;)
Kurcze, Dora, a już miałam nadzieję, że podpowiesz mi jakieś fajne miejsce w sieci, gdzie znajdę coś fajnego i niedrogiego, w czym nie będę wyglądać jak własna babcia. ;) Rany, jak ja nie cierpię koszul nocnych. Najlepiej bym się czuła, gdyby można było mieć zwykłą piżamę. W sumie to i tak wciąż mam dylemat czy nie wziąć piżamy, takiej z krótkimi spodenkami i z rozpinaną górą. Skoro i tak będę mieć na tyłku siatkowe majtki to przewiewne spodenki nie powinny być problemem. :/
Carolajna, udanego badania i miłej zabawy! :)
Maluszek, a jak ma wyglądać kobieta w ciąży jeśli nie jak kuleczka? Olej głupie teksty, bo ktoś, komu to przez usta przeszło, musi mieć bardzo niskie poczucie empatii i należy mu tylko współczuć. Głowa do góry!
Marta, fajną masz mamę. :) Moja też niczego sobie, ale niestety przywiozła mi 'tylko' truskawki.
I jeszcze zaktualizuję listę spotkaniową. Szkoda, że nie wszystkim pasuje, ale tak to już jest, że z tymi terminami i godzinami nigdy nie damy rady zgrać się tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. No chyba, że wszystkie będą na zwolnieniach. ;)
Spotkanie 28.06. (piątek), godzina 12:00/13:00:
1. Marta13
2. Katka
3. Selene
4. Arabelka
5. mamtu
6. Sonia
Katrine, dołączam do Twojego 'kulinarnego protestu'. I również postuluję za osobnym wątkiem, bo jak tak dalej pójdzie, to sobie kompletnie laptopa obślinię. ;)
Kurcze, Dora, a już miałam nadzieję, że podpowiesz mi jakieś fajne miejsce w sieci, gdzie znajdę coś fajnego i niedrogiego, w czym nie będę wyglądać jak własna babcia. ;) Rany, jak ja nie cierpię koszul nocnych. Najlepiej bym się czuła, gdyby można było mieć zwykłą piżamę. W sumie to i tak wciąż mam dylemat czy nie wziąć piżamy, takiej z krótkimi spodenkami i z rozpinaną górą. Skoro i tak będę mieć na tyłku siatkowe majtki to przewiewne spodenki nie powinny być problemem. :/
Carolajna, udanego badania i miłej zabawy! :)
Maluszek, a jak ma wyglądać kobieta w ciąży jeśli nie jak kuleczka? Olej głupie teksty, bo ktoś, komu to przez usta przeszło, musi mieć bardzo niskie poczucie empatii i należy mu tylko współczuć. Głowa do góry!
Marta, fajną masz mamę. :) Moja też niczego sobie, ale niestety przywiozła mi 'tylko' truskawki.
I jeszcze zaktualizuję listę spotkaniową. Szkoda, że nie wszystkim pasuje, ale tak to już jest, że z tymi terminami i godzinami nigdy nie damy rady zgrać się tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. No chyba, że wszystkie będą na zwolnieniach. ;)
Spotkanie 28.06. (piątek), godzina 12:00/13:00:
1. Marta13
2. Katka
3. Selene
4. Arabelka
5. mamtu
6. Sonia
0
0
kurczę, też z przyjemnością bym was wreszcie poznała osobiście ale niestety w piątek wybieramy się z narzeczonym do Warszawy na koncert Paula Mccartneya - od samego początku dbamy o edukację muzyczną bobasa, a co:>
mam tylko nadzieję że jakoś wytrzymam tłum na stadionie narodowym. całe szczęście mamy miejsca na trybunach a nie płycie więc jak się zmęczę to będę mogła usiąść:>
mam tylko nadzieję że jakoś wytrzymam tłum na stadionie narodowym. całe szczęście mamy miejsca na trybunach a nie płycie więc jak się zmęczę to będę mogła usiąść:>
0
0
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz.
W czwartek za dwa tygodnie (4.07.) planuję się wybrać na ten wykład anestezjologiczny do Wojewódzkiego (szpitala, nie Kuby :P). Wykład zaczyna się o 13:00. Może umówimy się i nawiedzimy szpital razem? Przy okazji można by poprosić o krótkie 'zwiedzanie' porodówki, jeśli akurat przytrafi się jakaś miła położna. Pamiętam, że 5 lat temu byłam z mężem tak znienacka i pani nam bez problemu pokazała sale i całą resztę. Co Wy na to?
W czwartek za dwa tygodnie (4.07.) planuję się wybrać na ten wykład anestezjologiczny do Wojewódzkiego (szpitala, nie Kuby :P). Wykład zaczyna się o 13:00. Może umówimy się i nawiedzimy szpital razem? Przy okazji można by poprosić o krótkie 'zwiedzanie' porodówki, jeśli akurat przytrafi się jakaś miła położna. Pamiętam, że 5 lat temu byłam z mężem tak znienacka i pani nam bez problemu pokazała sale i całą resztę. Co Wy na to?
0
0
Dora ja mam tak samo I pamietam jak w pierwszej ciazy przekroczylam 70 to olalam wszystko, bo stwierdziilam ze I tak juz nic nie pomoze I sie obrzeralam do konca ciazy.
Ja jednak zamieniam koncepcje z 4 nad ranem co do lozeczku dla dzieci, po prostu musze je kupic bo tak sie bede bawic do urodzenia albo I dluzej.
Ja jednak zamieniam koncepcje z 4 nad ranem co do lozeczku dla dzieci, po prostu musze je kupic bo tak sie bede bawic do urodzenia albo I dluzej.
0
0
Witajcie dziewczyny, czytając was mam teraz smaka na coś pysznego :) Byłam w Gdańsku w zeszłym tygodniu i na szczęście zdążyłam się najeść pysznych polskich truskawek :) Tutaj niby też już są krajowe, ale i tak jakoś sztucznie smakują.
Wczoraj byłam u lekarza i troszkę się martwię, bo mam ciąglę zbyt wysokie ciśnienie krwi w łożysku i muszę teraz co 2 tygodnie chodzić na usg kontrolne. Nie miałam nigdy z takim tematem do czynienia i nie wiem czy mam się martwić. Wolę w necie nie czytać, bo się nakręce. Lekarka mi powiedziała, że mam poprostu pilnować czy mnie brzuch nie boli no i jak najmniej stresu. Teraz z tym akurat ciężko, bo za tydzień się przeprowadzamy i bardzo się tym denerwuję. Wyprowadzamy się do innego miasta, nie mamy tutaj za bardzo nikogo do pomocy w przeprowadzce. Mieliśmy zarezerwowany termin w firmie przeprowadzkowej w Gorzowie, umówioną cenę mejlowo i telefonicznie. Pojechaliśmy tam po drodze z Gdańska zapłacić zaliczkę babka wyskoczyła z ceną o 800 zł więcej! Powiedziała, że to jej koleżanka napisała do niej a wg.niej koszty będą większe. Potem w domu sprawdziłam nazwisko i okazało się, że nie ma żadnej koleżanki a rozmawiała ze mną ta sama kobieta z która pisała do mnie wiadomości. Powiedzieliśmy jej, że czujemy się oszukani a ona na to, że żadnej umowy z nami nie podpisała. No i na razie zostaliśmy na lodzie. Brak słów.
Wczoraj byłam u lekarza i troszkę się martwię, bo mam ciąglę zbyt wysokie ciśnienie krwi w łożysku i muszę teraz co 2 tygodnie chodzić na usg kontrolne. Nie miałam nigdy z takim tematem do czynienia i nie wiem czy mam się martwić. Wolę w necie nie czytać, bo się nakręce. Lekarka mi powiedziała, że mam poprostu pilnować czy mnie brzuch nie boli no i jak najmniej stresu. Teraz z tym akurat ciężko, bo za tydzień się przeprowadzamy i bardzo się tym denerwuję. Wyprowadzamy się do innego miasta, nie mamy tutaj za bardzo nikogo do pomocy w przeprowadzce. Mieliśmy zarezerwowany termin w firmie przeprowadzkowej w Gorzowie, umówioną cenę mejlowo i telefonicznie. Pojechaliśmy tam po drodze z Gdańska zapłacić zaliczkę babka wyskoczyła z ceną o 800 zł więcej! Powiedziała, że to jej koleżanka napisała do niej a wg.niej koszty będą większe. Potem w domu sprawdziłam nazwisko i okazało się, że nie ma żadnej koleżanki a rozmawiała ze mną ta sama kobieta z która pisała do mnie wiadomości. Powiedzieliśmy jej, że czujemy się oszukani a ona na to, że żadnej umowy z nami nie podpisała. No i na razie zostaliśmy na lodzie. Brak słów.
0
0
Linka, współczuję przejść 'przeprowadzkowych'. Jakaś niepoważna baba i tyle.
Trzymam kciuki, żeby z Maluchem było wszystko ok i żeby to Twoje ciśnienie też się unormowało. :)
Trzymam kciuki, żeby z Maluchem było wszystko ok i żeby to Twoje ciśnienie też się unormowało. :)
0
0
Marta, no co Wy z tym upałem?! Mój mąż jak wrócił dzisiaj to pierwsze co powiedział w progu "matko, ale upał". A ja cały dzień spędziłam na podwórku w spodniach 3/4 i było mi w sam raz ;). Zdecydowanie jestem ciepłolubna ;). Rozstępy, no cóż... Ja na razie "czekam" na swój pierwszy - sama jestem ciekawa swojej reakcji...
Oj, z tymi snami erotycznymi to też miałam "spotkania" ;). Ale ostatnio jakoś rzadziej, faktycznie więcej w pierwszym trymestrze ;).
Linka, niepoważni jacyś... A mogę zapytać dlaczego bierzecie polską firmę a nie niemiecką? Mimo wszystko taniej wychodzi? A z Maluchem na pewno wszystko w porządku, trzymam kciuki! :)
Marta, a Twoja mama jakoś regularnie przylatuje do Polski czy raczej siedzi u siebie? ;)
Oj, z tymi snami erotycznymi to też miałam "spotkania" ;). Ale ostatnio jakoś rzadziej, faktycznie więcej w pierwszym trymestrze ;).
Linka, niepoważni jacyś... A mogę zapytać dlaczego bierzecie polską firmę a nie niemiecką? Mimo wszystko taniej wychodzi? A z Maluchem na pewno wszystko w porządku, trzymam kciuki! :)
Marta, a Twoja mama jakoś regularnie przylatuje do Polski czy raczej siedzi u siebie? ;)
0
0
Co do wiaderka to brzmi ciekawie. Ja pozostanę przy wanience aczkolwiek gdyby znowu trafiło mi się kolkowe dziecko to na pewno ją zakupię. Modlę się, żeby tym razem temat kolek mnie nie dotyczył, bo z pierwszym synkiem 3 miesiące były koszmarem.Jak sobie o tym pomyślę to mam ciarki :/
U nas także najlepiej sprawdziły się klasyczne body z kr.rękawkiem i pajace. Wygodne dla rodzica i maluszka:)
Marta mam nadzieję, że uda wam się kupić x-landera. Ja byłam zadowolona. Wogóle z pierwszym synkiem byłam wózko maniaczką i miałam ich kilka. Teraz pozostanę przy jednym góra dwóch :) Na razie "choruję" na navingtona galeon, ale najpierw muszę go obejrzeć na żywo.
U nas także najlepiej sprawdziły się klasyczne body z kr.rękawkiem i pajace. Wygodne dla rodzica i maluszka:)
Marta mam nadzieję, że uda wam się kupić x-landera. Ja byłam zadowolona. Wogóle z pierwszym synkiem byłam wózko maniaczką i miałam ich kilka. Teraz pozostanę przy jednym góra dwóch :) Na razie "choruję" na navingtona galeon, ale najpierw muszę go obejrzeć na żywo.
0
0
W pierwszej ciąży nic mi nie dolegało. Dopiero pod sam koniec miałam problemy z ciśnieniem, ale to był 37 tydzień. Teraz mam ciąglę mdłości,zgagę,łożysko jakieś problemowe i infekcję. Mam tylko nadzieję, że to to ciśnienie się unormuję i z maluszkiem będzie ok. Mdłości i zgagę przeżyję:) Może to i dla mnie lepiej, bo jem mało, ale zdrowo :) Póki co mam może 2 kg na plusie, ale ja jestem z tych dobrze zbudowanych także u mnie to nie problem. Malutki też ładnie rośnie. Mój trzyletni synek wymyślił imię dla braciszka: scoby doo i koniec:) Nie ma negocjacji.
0
0
Linka, no jak nie ma to nie ma. Musi być Scooby Doo.
Swoją drogą będzie fajnie pasował do katkowego Ridża. ;)
Swoją drogą będzie fajnie pasował do katkowego Ridża. ;)
0
0
Dora, ja mam to samo z wagą... Ja normalnie nie przekraczałam 55 kg (ale wzrostem, delikatnie mówiąc, nie grzeszę ;) ), ale przytyłam po terapii hormonalnej (jednak to nic w porównaniu do jej skutku, który w październiku będzie z nami ;) ) i teraz w 23 tc. dobijam do "magicznej granicy" 70 kg. Masakra. No ale trzymam się wersji, że po porodzie nie będzie z tego ani śladu i wszystko wróci do normy ;).
Linka, my właśnie w sobotę jedziemy zamawiać naszego Navingtona :D (ale Caravel) :)
Linka, my właśnie w sobotę jedziemy zamawiać naszego Navingtona :D (ale Caravel) :)
0
0
Haha, no to zestaw, że hoho - Scooby i Ridż :D To może kolej na jakąś ciekawą propozycję dla dziewczynek (Dorotiii, spokojnie - pamiętam o Bączysławie ;) ). :D
0
0
Aga a gdzie zamawiacie wózek? ja jeszcze nie mogę się zdecydować.a co przeważyło że zdecydowałaś się na navingotna? powiem szczerze że też mi się podoba ale decyzji jeszcze nie podjęłam.
0
0
Katrine, zamawiamy w Mama i ja. Wiesz, dla mnie bardzo ważne było żeby były duże pompowane koła, w żadnym wypadku skrętne. Aczkolwiek w Caravelu przednie koła skręcają się (z tym, że są tej samej wielkości co tylne, to też dla mnie istotne), ale tylko prawo - lewo (nie wiem jak to opisać...), także bardzo fajnie, choć obstawiam, że i tak będę je blokować ;). Poza tym bardzo mi się podoba ich estetyka :). No i opinie o nich, chociaż jest ich bardzo mało, ale jeśli są, to bardzo pozytywne. No i cena również nie wydaje mi się jakaś wygórowana w porównaniu do pozostałych modeli :).
0
0
Linka współczuję przeprowadzki bez pomocy bliskich.My tez dwa miesiące temu sie przeprowadzaliśmy i dzięki jednym i drugim rodzicom, jakoś udało się to przejść. A pani z firmy przeprowadzkowej widać bardzo niekompetentna. I trzymam kciuki, aby zdrówko się poprawiło i wszystko było dobrze.
Mamtu ja również jestem chętna na spotkanie z anestezjologiem, także umówimy się bliżej tego terminu :)
Marta jeśli szukasz x-landera to w BoboCentrum jest fajny zestaw, podsyłam link:
https://www.facebook.com/pages/Bobocentrum/227406234070739?hc_location=stream
Mamtu ja również jestem chętna na spotkanie z anestezjologiem, także umówimy się bliżej tego terminu :)
Marta jeśli szukasz x-landera to w BoboCentrum jest fajny zestaw, podsyłam link:
https://www.facebook.com/pages/Bobocentrum/227406234070739?hc_location=stream
0
0
No i jak tylko go zobaczyłam w sklepie i prowadziłam między regałami to już wiedziałam, że to ten :). Po prostu płynął :). Ale w Gdańsku nie było go w sklepie, także namacalnie sprawdziłam go w Gdyni :)
0
0
dzięki za info Aga:>ja dopiero wybieram się na oglądanie wózków w sklepie, na razie zrobiłam wstępny przegląd w necie. zawsze wydawało mi się że właśnie lepiej jak przednie kółka są skrętne wokół własnej osi ale teraz widzę że i tak moje preferencje wyjdą pewnie dopiero w trakcie przejażdżek wózkiem po sklepie:>
0
0
Linka współczuję historii z przeprowadzką :(
trzymam kciuki za unormowanie ciśnienia :) i faktycznie staraj się unikać stresów (choć wiem, ze to trudne).
Scooby doo super ;)
trzymam kciuki za unormowanie ciśnienia :) i faktycznie staraj się unikać stresów (choć wiem, ze to trudne).
Scooby doo super ;)
0
0
Dziewczyny a gdzie to spotkanie ?
Co do kąpieli, to ja z kolei myłam Tomka codziennie, ale to dlatego ze chciałam narzucić mu konkretny plan dnia i w sumie od czwartego miesiące Młody już miał wszystko jak w zegarku i odłożony do łóżeczka praktycznie sam od razu zasypiał.
Teraz kąpiemy się co drugi dzień.
Mamtu ja bardzo chętnie się z Tobą wybiore do szpitala - tylko trzeba wcześniej ustalić czy na pewno on sie odbędzie.
Dziewczyny to ja już mam 80 kg na liczniku, ale powiem wam, ze mam to w nosie ;)
Co do kąpieli, to ja z kolei myłam Tomka codziennie, ale to dlatego ze chciałam narzucić mu konkretny plan dnia i w sumie od czwartego miesiące Młody już miał wszystko jak w zegarku i odłożony do łóżeczka praktycznie sam od razu zasypiał.
Teraz kąpiemy się co drugi dzień.
Mamtu ja bardzo chętnie się z Tobą wybiore do szpitala - tylko trzeba wcześniej ustalić czy na pewno on sie odbędzie.
Dziewczyny to ja już mam 80 kg na liczniku, ale powiem wam, ze mam to w nosie ;)
0
0
Linka życzę unormowania ciśnienia i współczuje przeprowadzki, a firma faktycznie niepoważna, mam nadzieję że szybko znajdziecie korzystny zamiennik.
Maluszek, głupimi komentarzami się nie przejmuj, po porodzie raz dwa zrzucisz i to z nawiązką, nawet bez większego wysiłku.
Ja tez małego kąpałam co drugi dzień, jak nie kąpałam to tera i ciepła woda. Główkę myłam normalnie w wanience.
Aga, mój endo skomentował te skoki tak: "No cóż tak to jest jak się ma zepsuta tarczycę"
Maluszek, głupimi komentarzami się nie przejmuj, po porodzie raz dwa zrzucisz i to z nawiązką, nawet bez większego wysiłku.
Ja tez małego kąpałam co drugi dzień, jak nie kąpałam to tera i ciepła woda. Główkę myłam normalnie w wanience.
Aga, mój endo skomentował te skoki tak: "No cóż tak to jest jak się ma zepsuta tarczycę"
0
0
Linka mam nadzieję że te ciążowe dolegliwości wynagrodzi Ci nie kolkowy maluszek. Mój synek też miał kolki i mam nadzieję, że córka mi jednak tego oszczędzi :)
Ja też normalnie nigdy nie przekraczam granicy 60 kg :) ale teraz już dawno przekroczona. Chciałabym w tej ciąży nie ważyć więcej niż 70 ale chyba się nie uda....
Ja też normalnie nigdy nie przekraczam granicy 60 kg :) ale teraz już dawno przekroczona. Chciałabym w tej ciąży nie ważyć więcej niż 70 ale chyba się nie uda....
0
0
Cześć dziewczyny!
Dawno nie pisałam bo jakoś czasu brak :P robię porządki i szykuje powoli pokoik a właściwie robię w nim miejsce :P na nowe zakupy, które niedługo czas zacząć robić :)
Jeśli chodzi o wagę to ja ważyłam 63kg i starałam się utrzymywać tą wagę... a teraz mam już 67 :( i waga rośnie... a to dopiero 20 tydz.
Więc patrząc na Dorę, która ma 6kg na plusie i jest w 27 tc, to ja takim tempem chyba już z 10kg na plusie będę miała w tym czasie :P
haze01 chciałabym mieć to w nosie :P może zdradzisz sekret jak to olać? :)
Sonia to ile Ty normalnie ważyłaś? Ty przecież wysoka jesteś? :)
Dawno nie pisałam bo jakoś czasu brak :P robię porządki i szykuje powoli pokoik a właściwie robię w nim miejsce :P na nowe zakupy, które niedługo czas zacząć robić :)
Jeśli chodzi o wagę to ja ważyłam 63kg i starałam się utrzymywać tą wagę... a teraz mam już 67 :( i waga rośnie... a to dopiero 20 tydz.
Więc patrząc na Dorę, która ma 6kg na plusie i jest w 27 tc, to ja takim tempem chyba już z 10kg na plusie będę miała w tym czasie :P
haze01 chciałabym mieć to w nosie :P może zdradzisz sekret jak to olać? :)
Sonia to ile Ty normalnie ważyłaś? Ty przecież wysoka jesteś? :)
0
0
Ja przed ciążą ważyłam 58kg teraz ważę już 63 czyli mam 5kg na plusie a to dopiero 22tydz :) Także moim tempem słabo to widzę. Trudno potem będę się martwić, chociaż powoli zaczynam łapać dołki że grubas się robię
0
0
Sonia a ile Ty masz wzrostu? Bo z tego co kojarzę to masz chyba tyle co ja :)
To Ty chudzinka byłaś! Teraz ważysz tyle co ja przed ciążą :P to się powinnaś cieszyć :P
To Ty chudzinka byłaś! Teraz ważysz tyle co ja przed ciążą :P to się powinnaś cieszyć :P
0
0
Hej laseczki :)
Melduję się po wizycie wszystko w porządku :)
Z małą ok, rośnie, ale zmierzyć się nie dała, bo akurat zaczęła szalec jak opętana :)) Następna za 3 tygodnie.
Od początku ciąży przytyłam 9kg, niby nie jest to super dużo, ale ja też do drobnych nie należę.
Maluszek nie przejmuj się takim gadaniem. Jesteś w ciąży i masz prawo wyglądać jak wyglądasz. A jak to koleżanki mówią to ciekawe jak one wyglądały w ciąży.
Ja też mam czasem straszne doły, szczególnie, że moje uda są gigantyczne, a chciałabym mieć tylko słodki okrągły brzuszek, ale niestety. Zamierzam potem szybko zgubić i być super laską :)
Wyprzedaż w C&A online ma się zacząć 20 czyli jutro :) Zamierzam polować od rana :PP
Właśnie zjadłam na kolację mozarelle z pomidorami i grzanki :))
Melduję się po wizycie wszystko w porządku :)
Z małą ok, rośnie, ale zmierzyć się nie dała, bo akurat zaczęła szalec jak opętana :)) Następna za 3 tygodnie.
Od początku ciąży przytyłam 9kg, niby nie jest to super dużo, ale ja też do drobnych nie należę.
Maluszek nie przejmuj się takim gadaniem. Jesteś w ciąży i masz prawo wyglądać jak wyglądasz. A jak to koleżanki mówią to ciekawe jak one wyglądały w ciąży.
Ja też mam czasem straszne doły, szczególnie, że moje uda są gigantyczne, a chciałabym mieć tylko słodki okrągły brzuszek, ale niestety. Zamierzam potem szybko zgubić i być super laską :)
Wyprzedaż w C&A online ma się zacząć 20 czyli jutro :) Zamierzam polować od rana :PP
Właśnie zjadłam na kolację mozarelle z pomidorami i grzanki :))
0
0
Carolajna ale Ty masz dobrze! Sama zjadłabym taką kolację! :P
Ja od wczoraj wcinam czereśnie, tak pół kilo na wieczór :P to już kolacji nie wcisnę :P za to ile cukru pewnie sobie funduję :P
Ja od wczoraj wcinam czereśnie, tak pół kilo na wieczór :P to już kolacji nie wcisnę :P za to ile cukru pewnie sobie funduję :P
0
0
Ja nie mam czereśni :( Ale mam jeszcze trochę truskawek, może bym koktajl wypiła... chyba nie chce mi się zrobić. A kolację robił Tomek :))
0
0
Cleanna ty jesteś wyższa. Ja mam 173cm. Przed ciążą z Ksawerym ważyłam 56kg ale niestety już nigdy nie wróciłam do tej wagi :)
Ja też właśnie wciągnęłam miskę czereśni i teraz czaję się na chipsy...
Ja też właśnie wciągnęłam miskę czereśni i teraz czaję się na chipsy...
0
0
eeee całe 3 cm :P
A chipsy lepiej odłóż :P nie daj się! jest 22.00! :P
A chipsy lepiej odłóż :P nie daj się! jest 22.00! :P
0
0
Hej Dziewczyny!
Czyli spotkanie nie wypaliło...Jak na złość miałam problemy z netem rano i nawet nie mogłam tego sprawdzić, a później na 12 fryzjer, byłam też a Kamama na hali i kupiłam sukienkę i bluzkę. Później z Filipkiem u koleżanki od której odkupiłam ubranka dla Maleństwa.
Fryzjera mogę polecić, bo byłam u dziewczyny AŻ drugi raz, co mi się nie zdarza. Z tym że tania nie jest bo samo ścięcie kosztuje 65 zł. Ale jak miesiąc temu ścinałam to do dziś włosy mi ładnie się ukłądały mimo że nic a nic z nimi nie robiłam. Każdy włosek na swoim miejscu i nic nie sterczało.
A nadprogramowych kg nawet nie liczę. Tylko na wizttach u gina się ważę. Mam to gdzieś. Całe życie mam na to żeby wyglądać ładnie i być super zadbaną a teraz jest czas dla dziecka.
Mój mąż to baaardzo się przejmuje moją ciążą, oj baardzo.
W nocy złapał mnie skurcz, a
mój mąż "ojej może chcesz poduszkę? a czego to skurcz? brzucha?"
ja "nie, nogi"
on "a to moja propozycja poduszki jest nieaktualna. Skurcz nogi to nic poważnego ciąży"
Nooo...koniec końców mi wymasował nogę ale poduszki nie dostałam.
Czyli spotkanie nie wypaliło...Jak na złość miałam problemy z netem rano i nawet nie mogłam tego sprawdzić, a później na 12 fryzjer, byłam też a Kamama na hali i kupiłam sukienkę i bluzkę. Później z Filipkiem u koleżanki od której odkupiłam ubranka dla Maleństwa.
Fryzjera mogę polecić, bo byłam u dziewczyny AŻ drugi raz, co mi się nie zdarza. Z tym że tania nie jest bo samo ścięcie kosztuje 65 zł. Ale jak miesiąc temu ścinałam to do dziś włosy mi ładnie się ukłądały mimo że nic a nic z nimi nie robiłam. Każdy włosek na swoim miejscu i nic nie sterczało.
A nadprogramowych kg nawet nie liczę. Tylko na wizttach u gina się ważę. Mam to gdzieś. Całe życie mam na to żeby wyglądać ładnie i być super zadbaną a teraz jest czas dla dziecka.
Mój mąż to baaardzo się przejmuje moją ciążą, oj baardzo.
W nocy złapał mnie skurcz, a
mój mąż "ojej może chcesz poduszkę? a czego to skurcz? brzucha?"
ja "nie, nogi"
on "a to moja propozycja poduszki jest nieaktualna. Skurcz nogi to nic poważnego ciąży"
Nooo...koniec końców mi wymasował nogę ale poduszki nie dostałam.
0
0
Jutro muszę kupić czereśnie !
0
0
ja też...i truskawki :)
0
0
Aga bierzemy firmę z Polski, bo wychodzi o połowę na taniej a nawet więcej. Ja czasami poprostu nie mogę uwierzyć w to jacy ludzie są fałszywi i niesłowni. Rozumiem, że każdy musi zarobić i dogadalibyśmy się z tą firmą gdyby inaczej babka do nas podeszła. Trochę skruchy za błąd. A na była poprostu taka arogancka, że hej i jeszcze udawała, że ona to nie ona (jakkolwiek śmiesznie to brzmi). W niedzielę mam odezwać się do jeszcze jednego faceta, także mam nadzieję, że nim wypali. Oby!
Wagą się nie przejmujcie. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg! Po tygodniu miałam 15 kg na minusie. Tylko, że u mnie to była sama woda. Pod koniec ciąży byłam nią napompowana. U moich koleżanek w większości po miesiącu wogóle nie było widać, żeby były w ciąży. Będzie dobrze :)
Wagą się nie przejmujcie. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg! Po tygodniu miałam 15 kg na minusie. Tylko, że u mnie to była sama woda. Pod koniec ciąży byłam nią napompowana. U moich koleżanek w większości po miesiącu wogóle nie było widać, żeby były w ciąży. Będzie dobrze :)
0
0
Ja też zjadłabym czereśnie. Tutaj na razie są drogie a ja to musze odrazu z kg zjeść :p Może jutro kupię sobie dla smaka a jak pojadę do Gdańska to się poprostu najem :)
0
0
Carolajna cieszę się, że wszystko w porządku :)
Czereśni dzisiaj wciągnęłam pół kilo :) jutro pewnie powtórka :)
Ja tam się też w ogóle nie przejmuję wagą. Czy będę miała do zrzucenia 10 kg czy 15 to już mi wszystko jedno. Jeść lubię i już :) Ale generalnie i tak cieszę, że przytyłam tylko 7 kg do tej pory może już 8. Z Maksem na tym etapie to już miałam z 14 do przodu więc różnica znacząca. A zdecydowanie przez to lepiej mi się porusza, czuję się jak wielorybek, a nie wieloryb ;)
Czereśni dzisiaj wciągnęłam pół kilo :) jutro pewnie powtórka :)
Ja tam się też w ogóle nie przejmuję wagą. Czy będę miała do zrzucenia 10 kg czy 15 to już mi wszystko jedno. Jeść lubię i już :) Ale generalnie i tak cieszę, że przytyłam tylko 7 kg do tej pory może już 8. Z Maksem na tym etapie to już miałam z 14 do przodu więc różnica znacząca. A zdecydowanie przez to lepiej mi się porusza, czuję się jak wielorybek, a nie wieloryb ;)
0
0
Julka napisz mi jeszcze raz tego swojego maila to Ci mój numer wyślę :)
Cleanna nie dałam się- chipsy leżą w szafce i czekają a ja uciekam do wanny i spać :)
Cleanna nie dałam się- chipsy leżą w szafce i czekają a ja uciekam do wanny i spać :)
0
0
A jeszcze miałam się zapytać czy udały się te ćwiczenia w plenerze?! Bo ja bym chętnie dołączyła.
0
0
Aga orientujesz się może czy w mama i ja w Gdyni mieli może może Navingtona Galeon? W Gdańsku były tylko Corvet a te były wg.mnie troszkę sztywne. Chciałabym, żeby dałoby się "trochę" pobujać wózek :) Caravel ma to miękkie czy sztywne zawieszenie?
0
0
Hello wieczorową porą:)
ja tak na szybko tym razem:)
Xlanderek xa zakupiony:))))) Pomarańczowo-czarny gondola+ spacerówka od bardzo miłych ludzi:) Ja i moj facet jestesmy bardzo zadowoleni i za niedużą kwotę, bo niecałe 500 zł.
Carolajna, super, ze wszystko oki u Młodej:)
Miałam iść jutro na glukoze, ale właśnie wciagnęłam połowe czekolady z orzechami i dalej jestem głodna, więc przekładam badanie na piąteczek.
Jutro będę się cieszyć wózkiem hihi.
Aga, moja mama ostatnio była w PL jakieś półtorej roku temu. Przyjedzie we wrześniu na jakieś dwa tygodnie do mnie, a potem to na chrzciny:) Także kobieta cieszy się jak gwizdek jak cos kupuje dla wnusi. Mówi, ze skoro ona tam a wnusia będzie tu to chociaż tak zaakcentuje swoją obecność w jej życiu:) I jak tu jej powiedzieć: kobieto opamiętaj się. Nie mam sumienia:)
No nic, spadam do kuchni, bo głodna jestem:)
Dobranoc!
ja tak na szybko tym razem:)
Xlanderek xa zakupiony:))))) Pomarańczowo-czarny gondola+ spacerówka od bardzo miłych ludzi:) Ja i moj facet jestesmy bardzo zadowoleni i za niedużą kwotę, bo niecałe 500 zł.
Carolajna, super, ze wszystko oki u Młodej:)
Miałam iść jutro na glukoze, ale właśnie wciagnęłam połowe czekolady z orzechami i dalej jestem głodna, więc przekładam badanie na piąteczek.
Jutro będę się cieszyć wózkiem hihi.
Aga, moja mama ostatnio była w PL jakieś półtorej roku temu. Przyjedzie we wrześniu na jakieś dwa tygodnie do mnie, a potem to na chrzciny:) Także kobieta cieszy się jak gwizdek jak cos kupuje dla wnusi. Mówi, ze skoro ona tam a wnusia będzie tu to chociaż tak zaakcentuje swoją obecność w jej życiu:) I jak tu jej powiedzieć: kobieto opamiętaj się. Nie mam sumienia:)
No nic, spadam do kuchni, bo głodna jestem:)
Dobranoc!
0
0
Marta gratuluję udanego zakupu :) niech Wam się dobrze sprawuje :) z resztą na pewno będziecie zadowoleni :)
0
0
Ciężko Was nadrobić z całego dnia,ale przeczytałam wszystko,uff...
Dobrze,że u Was wszystko w porządku,oby tak dalej,a Tobie Linka życzę zdrówka i szybkiej przeprowadzki,pamiętam swoją ostatnią,małą przyczepką po kilkanaście razy jeżdziliśmy,dobrze że tatę mojego mieliśmy do pomocy i małego miałam gdzie zostawić,a i tak noszenia było sporo.
U nas dalszy ciąg upałów,już mam dość,ileż można...codziennie po 35 stopni,dziś moczyliśmy się do 20.00 na basenie,woda przyjemnie ciepła,ludzi oczywiście ful.
Co do wagi,to ze mną chyba jest coś nie tak bo przytyłam zaledwie 4 kg!noi zaraz przekroczę 60 kg,tyle to ja miałam na koniec poprzedniej ciąży.
Dobrze,że u Was wszystko w porządku,oby tak dalej,a Tobie Linka życzę zdrówka i szybkiej przeprowadzki,pamiętam swoją ostatnią,małą przyczepką po kilkanaście razy jeżdziliśmy,dobrze że tatę mojego mieliśmy do pomocy i małego miałam gdzie zostawić,a i tak noszenia było sporo.
U nas dalszy ciąg upałów,już mam dość,ileż można...codziennie po 35 stopni,dziś moczyliśmy się do 20.00 na basenie,woda przyjemnie ciepła,ludzi oczywiście ful.
Co do wagi,to ze mną chyba jest coś nie tak bo przytyłam zaledwie 4 kg!noi zaraz przekroczę 60 kg,tyle to ja miałam na koniec poprzedniej ciąży.
0
0
Julka, a ten fryzjer to w Gdańsku? Sorry, ale nie pamiętam skąd jesteś.
0
0
Prawidlowy przyrost wagi w ciazy to 8kg. To jest dziecko, lozysko wody plodowe I extra 2 kg na karmienie, ponadto to niestety jedzenie za duzo i brak ruchu, tylko ze te 8 kg to bardzo malo i malo ktora kobieta tylko tyle tyje, takze po prostu miescisz sie w normie, pewnie tyle przytyjesz.
Ja znow spac nie moge, ale mnie to wkurza. Jutro tez na badania krwi na tarczyce, ciekawe jak umnie. W tej ciazy jestem na 75, wlasciwie od poczatku i dosc ladne mam wyniki, ale pewnie teraz mi podwyzsza. W zeszlej tez doszlam do 150. Tez bym sobie podgladnela malucha ale jakos zupelnie mi sie nie sklada na wizyte tak zeby maz byl, a ze ominelo go ostatnio to by mi nie podarowal.
Ja znow spac nie moge, ale mnie to wkurza. Jutro tez na badania krwi na tarczyce, ciekawe jak umnie. W tej ciazy jestem na 75, wlasciwie od poczatku i dosc ladne mam wyniki, ale pewnie teraz mi podwyzsza. W zeszlej tez doszlam do 150. Tez bym sobie podgladnela malucha ale jakos zupelnie mi sie nie sklada na wizyte tak zeby maz byl, a ze ominelo go ostatnio to by mi nie podarowal.
0
0
Dzień dobry w upalny poranek:)
Walerka, ja też dzis krążyłam po domu w nocy. Nie mogłam spać przez ten upał, bo dziecko było nad wyraz spokojne. Może ta kolejna noc będzie dla nas łaskawsza:)
Jest już 23 stopnie, wiec po śniadaniu wyjde do sklepu, bo potem to nie dam rady. Zesztą jak zapowiadają 32stopnie to zapowiada się, że co godzinę będę pod prysznicem;)
Czy któraś z Was czytała tą książkę?
http://www.empik.com/co-nieco-o-rozwoju-dziecka-zawitkowski-pawel,prod310200,ksiazka-p
Para, która sprzedawala xlanderka polecila mi właśnie tą książke. Mówili, że oni w Warszawie podczas SR mieli zajęcia właśnie z Zawitkowskim i bardzo duzo im to pomogło w pierwszych miesiącach życia Maluszka.
Ja co prawda nieraz trafiałam swego czasu w telewizji na programy z Zawitkowskim i faktycznie sporo mi zostało w głowie.
A drugą lekturę, którą mi polecali to "jak mówić, zeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły". Ta para ma juz jedno dziecko 4 letnie i ona mówiła, że jak zaczęła wdrażać rady z książki to naprawde działają.
O tej drugiej książce akurat słyszałam i widziałam efekty u mojej koleżanki, która ma 3 i 4 latków.
No dobra, to sie rozpisałam z samego rana:))
Spadam do sklepu. Miłego dnia Dziewczyny:)
Walerka, ja też dzis krążyłam po domu w nocy. Nie mogłam spać przez ten upał, bo dziecko było nad wyraz spokojne. Może ta kolejna noc będzie dla nas łaskawsza:)
Jest już 23 stopnie, wiec po śniadaniu wyjde do sklepu, bo potem to nie dam rady. Zesztą jak zapowiadają 32stopnie to zapowiada się, że co godzinę będę pod prysznicem;)
Czy któraś z Was czytała tą książkę?
http://www.empik.com/co-nieco-o-rozwoju-dziecka-zawitkowski-pawel,prod310200,ksiazka-p
Para, która sprzedawala xlanderka polecila mi właśnie tą książke. Mówili, że oni w Warszawie podczas SR mieli zajęcia właśnie z Zawitkowskim i bardzo duzo im to pomogło w pierwszych miesiącach życia Maluszka.
Ja co prawda nieraz trafiałam swego czasu w telewizji na programy z Zawitkowskim i faktycznie sporo mi zostało w głowie.
A drugą lekturę, którą mi polecali to "jak mówić, zeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły". Ta para ma juz jedno dziecko 4 letnie i ona mówiła, że jak zaczęła wdrażać rady z książki to naprawde działają.
O tej drugiej książce akurat słyszałam i widziałam efekty u mojej koleżanki, która ma 3 i 4 latków.
No dobra, to sie rozpisałam z samego rana:))
Spadam do sklepu. Miłego dnia Dziewczyny:)
0
0
Dzień dobry!
u mnie koniec laby dzisiaj już od 6:30 na nogach. Młody do śpiochów nie należy. Też słabo spałam ten katar w ogóle nie odpuszcza :(.
Marta ja nie czytałam książki Zawitkowskiego, ale zamierzam sobie sprawić. Oglądałam kilka jego filmików (na youtube jest sporo) i śledzę jego forum dyskusyjne http://forum.gazeta.pl/forum/f,1017,Opieka_i_pielegnacja_a_rozwoj_dziecka.html
Bardzo mi przypadł do gustu.
Tą drugą książkę mam, ale jeszcze nie zdążyłam przeczytać. Właśnie zamierzam bo nasz mały już przechodzi samego siebie od jakiegoś czasu, więc może coś pomogą rady z tej książki. Dam znać jak efekty.
Miłego dnia!
Ta temperatura dzisiaj mnie przeraża
u mnie koniec laby dzisiaj już od 6:30 na nogach. Młody do śpiochów nie należy. Też słabo spałam ten katar w ogóle nie odpuszcza :(.
Marta ja nie czytałam książki Zawitkowskiego, ale zamierzam sobie sprawić. Oglądałam kilka jego filmików (na youtube jest sporo) i śledzę jego forum dyskusyjne http://forum.gazeta.pl/forum/f,1017,Opieka_i_pielegnacja_a_rozwoj_dziecka.html
Bardzo mi przypadł do gustu.
Tą drugą książkę mam, ale jeszcze nie zdążyłam przeczytać. Właśnie zamierzam bo nasz mały już przechodzi samego siebie od jakiegoś czasu, więc może coś pomogą rady z tej książki. Dam znać jak efekty.
Miłego dnia!
Ta temperatura dzisiaj mnie przeraża
0
0
Dzień dobry! :)
Haze, ja podobnie jak Ty, chcę Młodemu od razu wprowadzić stały plan dnia i się go trzymać.
Katka, właściwie to ten komentarz bardzo trafny, w pełni oddaje sytuację ;).
Carolajna, gratulacje! :) I dzięki za info o wyprzedaży :).
Julka, to będzie teraz moja mantra "Całe życie mam na to żeby wyglądać ładnie i być super zadbaną a teraz jest czas dla dziecka." :) Chociaż od początku staram się wychodzić z tego założenia, to dopiero od jakiegoś krótkiego czasu naprawdę staram się wyłączać te głupkowate myśli z tyłu głowy i porównania do innych ;).
Linka, nie myślałam, że różnica w cenie jest aż tak drastyczna! No to udanych poszukiwań, obyście tym razem trafili na firmę z prawdziwego zdarzenia :) A któregoś Navingtona oprócz Caravela mieli, ale czy to był Corvet czy Galeon to Ci nie powiem, bo nie interesowałam się nim Ale możesz tam zadzwonić i zapytać, który z nich mają w sklepie do wymacania ;). Caravel jest zdecydowanie na miękkim zawieszeniu :).
Marta, gratuluję zakupu wózka! :) Super, że Wam się trafiła okazja :). No a jak mama będzie przyjeżdżać to pewnie będziesz miała Małą z głowy na cały pobyt babci ;). Co do książek - ja mam "Mamo, Tato, co Ty na to?" Zawitkowskiego (ale jeszcze nie czytałam) i "Jak mówić..." też mam :). Bardzo dużo pochlebnych opinii o niej słyszałam, także zakupiłam i nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się do lektury :).
Wczoraj kupiłam pyszny ser pleśniowy (oczywiście z mleka pasteryzowanego) i się właśnie delektowałam :). Pyszności! Ja już czekam na ten upał, póki co lecę pod prysznic, a potem ciąg dalszy edukacji na świeżym powietrzu :). O ile oczywiście moja kotka wpuści mnie na leżak, bo jak tylko z niego wczoraj wstałam to nastąpiła okupacja ;).
Selene, bidoku - wyspać się nie możesz... Kiedy wracasz do pracy? W poniedziałek?
Haze, ja podobnie jak Ty, chcę Młodemu od razu wprowadzić stały plan dnia i się go trzymać.
Katka, właściwie to ten komentarz bardzo trafny, w pełni oddaje sytuację ;).
Carolajna, gratulacje! :) I dzięki za info o wyprzedaży :).
Julka, to będzie teraz moja mantra "Całe życie mam na to żeby wyglądać ładnie i być super zadbaną a teraz jest czas dla dziecka." :) Chociaż od początku staram się wychodzić z tego założenia, to dopiero od jakiegoś krótkiego czasu naprawdę staram się wyłączać te głupkowate myśli z tyłu głowy i porównania do innych ;).
Linka, nie myślałam, że różnica w cenie jest aż tak drastyczna! No to udanych poszukiwań, obyście tym razem trafili na firmę z prawdziwego zdarzenia :) A któregoś Navingtona oprócz Caravela mieli, ale czy to był Corvet czy Galeon to Ci nie powiem, bo nie interesowałam się nim Ale możesz tam zadzwonić i zapytać, który z nich mają w sklepie do wymacania ;). Caravel jest zdecydowanie na miękkim zawieszeniu :).
Marta, gratuluję zakupu wózka! :) Super, że Wam się trafiła okazja :). No a jak mama będzie przyjeżdżać to pewnie będziesz miała Małą z głowy na cały pobyt babci ;). Co do książek - ja mam "Mamo, Tato, co Ty na to?" Zawitkowskiego (ale jeszcze nie czytałam) i "Jak mówić..." też mam :). Bardzo dużo pochlebnych opinii o niej słyszałam, także zakupiłam i nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się do lektury :).
Wczoraj kupiłam pyszny ser pleśniowy (oczywiście z mleka pasteryzowanego) i się właśnie delektowałam :). Pyszności! Ja już czekam na ten upał, póki co lecę pod prysznic, a potem ciąg dalszy edukacji na świeżym powietrzu :). O ile oczywiście moja kotka wpuści mnie na leżak, bo jak tylko z niego wczoraj wstałam to nastąpiła okupacja ;).
Selene, bidoku - wyspać się nie możesz... Kiedy wracasz do pracy? W poniedziałek?
0
0
teoretycznie w poniedziałek, ale jeżeli w dalszym ciągu nie będzie poprawy to w poniedziałek znowu lekarz i może coś się przedłuży. Chociaż bym nie chciała, bo już szału w domu dostaję. Za oknem taka pogoda, a tu trzeba siedzieć w domu buu
0
0
Też mam tą książkę "Jak mówić..." i też jeszcze nie czytałam:-)
Kurcze robicie mi smaka tymi wózkami, muszę zadzwonić do Mapu i zapytać jak tam się czuje moje zamówienie- Bartatina
Kurcze robicie mi smaka tymi wózkami, muszę zadzwonić do Mapu i zapytać jak tam się czuje moje zamówienie- Bartatina
0
0
Cześć dziewczyny :)
Aga ale na razie licha ta wyprzedaż jest :( tzn. mało produktów, albo ja wybrzydzam ;)
Dobrze, że mam w pracy klimatyzację bo chyba dzisiaj nie dałabym rady, w centrum o 7:30 było 26 stopni...
Aga ale na razie licha ta wyprzedaż jest :( tzn. mało produktów, albo ja wybrzydzam ;)
Dobrze, że mam w pracy klimatyzację bo chyba dzisiaj nie dałabym rady, w centrum o 7:30 było 26 stopni...
0
0
Cleanna chyba do tego dojrzałam jakoś ;) w sumie zawsze się kręciłam wokół sportu, więc i z sylwetką nie miałam problemów, pierwsza ciąża dała mi w kość i wtedy rzeczywiscie miałam doła. Ale wszystko mi w sumie zeszło, po samym porodzie miałam 9 kg mniej. A teraz leci od nowa, więc wnioskuje, że i to kiedyś zniknie ;) no i jakoś tak mąż mnie kocha, ciągle mi w tej ciąży prawi komplementy, dziecko chyba też mnie kocha :P, co się tam będe przejmować kilogramami w ciąży ;)
Mój ginekolog też człowiek i nie krzyczy, więc tym bardziej ;)
Carolajna super, że mała rośnie zdrowo :)
chipsy o 22 smakują najlepiej :P
Julka dobry ten Twój mąż :))))))
Marta to gratuluję nowego nabytku :)
u nas gorąco póki, ale nie ma słońca, więc jest przyjemnie - na szczęście dzisiaj mój mąż w domu, więc pogonię chłopaków samych na spacer :)
Mój ginekolog też człowiek i nie krzyczy, więc tym bardziej ;)
Carolajna super, że mała rośnie zdrowo :)
chipsy o 22 smakują najlepiej :P
Julka dobry ten Twój mąż :))))))
Marta to gratuluję nowego nabytku :)
u nas gorąco póki, ale nie ma słońca, więc jest przyjemnie - na szczęście dzisiaj mój mąż w domu, więc pogonię chłopaków samych na spacer :)
0
0
Carolajna, licha jak nie wiem ta wyprzedaż... Nic z tego nie będzie :/
Tak w ogóle wczoraj w Biedronce kupiłam opakowanie wkładek laktacyjnych Dada (30 sztuk, 4,99 zł). Wydało mi się niedrogo, także wzięłam, a czy się sprawdzą to się okaże ;). Zawsze to chociaż jakiś minimalny zakup do przodu ;).
Tak w ogóle wczoraj w Biedronce kupiłam opakowanie wkładek laktacyjnych Dada (30 sztuk, 4,99 zł). Wydało mi się niedrogo, także wzięłam, a czy się sprawdzą to się okaże ;). Zawsze to chociaż jakiś minimalny zakup do przodu ;).
0
0
Marta gratuluję zakupu wózka :) Fajnie, że Wam się udało.
0
0
Witajcie,
u nas to juz zdazylo popadac, wiec z ta pogoda to roznie
Marta, super ze udalo ci sie kupic wozek w korzystnej cenie i jestes zadowolona, do tego masz juz kolyske i karton rzeczy od mamy, to teraz tyljko pranie, prasowanie i z glowy.
Wyprzedaze, w wiekszosci sklepow sie rozpoczely lub rozpoczna w tym tygodniu (mnie interesuja dzialy dzieciece) h&m wystartowala, zara w piatek, kappahl tez juz powoli - ale tu czekam na 50% znizki na obnizke.
Carolajna, ciesze sie ze u malej wszystko ok.
Julka, widze ze Twoj maz to tez udany egzepmlarz.
U nas wczoraj wielka tragedia: Mikiemu peklo kolo w rowerku i byly krokodyle lzy.
u nas to juz zdazylo popadac, wiec z ta pogoda to roznie
Marta, super ze udalo ci sie kupic wozek w korzystnej cenie i jestes zadowolona, do tego masz juz kolyske i karton rzeczy od mamy, to teraz tyljko pranie, prasowanie i z glowy.
Wyprzedaze, w wiekszosci sklepow sie rozpoczely lub rozpoczna w tym tygodniu (mnie interesuja dzialy dzieciece) h&m wystartowala, zara w piatek, kappahl tez juz powoli - ale tu czekam na 50% znizki na obnizke.
Carolajna, ciesze sie ze u malej wszystko ok.
Julka, widze ze Twoj maz to tez udany egzepmlarz.
U nas wczoraj wielka tragedia: Mikiemu peklo kolo w rowerku i byly krokodyle lzy.
0
0
Aga ja czekam aż będzie -70%, pewnie bedzie tylko później :)
0
0
Katka, fajnie to zabrzmiało: pranie, prasowanie i z głowy:)) Jak ja bym tak chciała hihihi
U mnie też troche pokropiło i na tym koniec. Ale gdyby nie ten wiaterek to nie byłoby czym oddychać.
Musze zapolować na kilka rzeczy w tych dziecięcych sklepach. Mam do kupienia jakiś komplecik dla rocznego chłopca i fajne bluzeczki dla 7 i 6 latki. Może uda się wyhaczyć coś atrakcyjnego:)
A co do dodatkowych kilogramów to właśnie wciągnęłam jagodzianke i popijam kawą z mlekiem i fajnie jest:) Dziewczyny, jak macie jakies "ale" z powodu tycia to zapraszam do mnie. Na mojej drodze do sklepu codziennie spotykam kilku robotników i co jakiś czas któryś rzuci fajnym tekstem nt mojego stanu błogosławionego ;) Od razu jakoś tak milej się robi;)))
U mnie też troche pokropiło i na tym koniec. Ale gdyby nie ten wiaterek to nie byłoby czym oddychać.
Musze zapolować na kilka rzeczy w tych dziecięcych sklepach. Mam do kupienia jakiś komplecik dla rocznego chłopca i fajne bluzeczki dla 7 i 6 latki. Może uda się wyhaczyć coś atrakcyjnego:)
A co do dodatkowych kilogramów to właśnie wciągnęłam jagodzianke i popijam kawą z mlekiem i fajnie jest:) Dziewczyny, jak macie jakies "ale" z powodu tycia to zapraszam do mnie. Na mojej drodze do sklepu codziennie spotykam kilku robotników i co jakiś czas któryś rzuci fajnym tekstem nt mojego stanu błogosławionego ;) Od razu jakoś tak milej się robi;)))
0
0
Katka, dzięki za info o wyprzedażach - muszę zaatakować H&M w takim razie ;).
Carolajna, no to i ja poczekam, może jednak coś zakupię ;)
Marta, ja wciągnęłam babeczkę budyniową z truskawkami :) Mąż zanim poszedł do pracy zaliczył piekarnię i na mnie czekała :). Pyszności! Panowie robotnicy faktycznie często potrafią poprawić nastrój ;)
Carolajna, no to i ja poczekam, może jednak coś zakupię ;)
Marta, ja wciągnęłam babeczkę budyniową z truskawkami :) Mąż zanim poszedł do pracy zaliczył piekarnię i na mnie czekała :). Pyszności! Panowie robotnicy faktycznie często potrafią poprawić nastrój ;)
0
0
Cześć!
Mnie nadal gardło boli i się zastanawiam czy kiedyś przejdzie. Jakoś w tej ciąży strasznie łapię wszystkie infekcje :/ Do tego w nocy spać nie mogłam, Ksawery płakał więc wylądował u nas. Potem ja się wyniosłam na kanapę bo mi było nie wygodnie. Potem wróciłam haha i tak łaziłam raz tu raz tu nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Teraz wyrzuciłam chłopaków na spacer i Ksawery potem do przedszkola.
Mnie nadal gardło boli i się zastanawiam czy kiedyś przejdzie. Jakoś w tej ciąży strasznie łapię wszystkie infekcje :/ Do tego w nocy spać nie mogłam, Ksawery płakał więc wylądował u nas. Potem ja się wyniosłam na kanapę bo mi było nie wygodnie. Potem wróciłam haha i tak łaziłam raz tu raz tu nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Teraz wyrzuciłam chłopaków na spacer i Ksawery potem do przedszkola.
0
0
dajcie spokoj z tymi kilogramami, ja juz w tej ciazy przestalam sie przejmowac i nie zaluje sobie tego na co mam ochote, a ze swoimi aktualnie 11 kg na plusie to powinnam sie schowac pod koldre i nie wychodzic az do porodu. Jak pomysle ze po porodzie czeka mnie pare piesiecy wyrzeczen, to niczeko sobie nie odmawiam :) A jak w domu na moje nazekanie: "Ale jestem gruba", maz mi odpowiada: "No co Ty nie jestes gruba tylko jestes w ciazy" to tym bardziej humor mi sie poprawia.
0
0
Aga tez mam te wkładki, poprzednio używałam milion różnych i wychodzę z założenia, że wkładki to wkładki ;) jedynie belli były niewygodne, bo zostawiały odciski na piersiach (jakąś taką dziwną mają strukturę)
0
0
no wiesz Marta bo jak juz TO bedziesz miala z glowy, to potem sie polozysz i bedziesz czekala :) A co potem bedzie sie dzialo to juz inna sprawa.
0
0
Selene, wrzuciłam na you tube Zawitkowskiego. Super filmiki:)
A to dla Was:)
http://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk&NR=1&feature=endscreen
Moje hormony chyba zbliżają się do granicy możliwości, bo ryczałam i oglądałam:)
A to dla Was:)
http://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk&NR=1&feature=endscreen
Moje hormony chyba zbliżają się do granicy możliwości, bo ryczałam i oglądałam:)
0
0
Sonia współczuję :( Zdrowiej szybciutko :*
Marta ze mną ostatnio też jeden "pan" koniecznie chciał się umówić, chwilę wcześniej kapał sie w motławie i jak przechodziłam obok to się rozebrał ;) A potem koniecznie chciał mnie gdzieś zaprosić ;) Powiem Wam, że ciacho, można było popatrzeć ;))
Ja też zjadłam drożdżówkę i popiłam kawą ;)
Nie przepadam w ogóle za drożdzówkami, a od wczoraj mam jazdę ;)
Marta ze mną ostatnio też jeden "pan" koniecznie chciał się umówić, chwilę wcześniej kapał sie w motławie i jak przechodziłam obok to się rozebrał ;) A potem koniecznie chciał mnie gdzieś zaprosić ;) Powiem Wam, że ciacho, można było popatrzeć ;))
Ja też zjadłam drożdżówkę i popiłam kawą ;)
Nie przepadam w ogóle za drożdzówkami, a od wczoraj mam jazdę ;)
0
0
Sonia bardzo się cieszę, że się nie dałaś! :P Ćwiczenia się udały i ogólnie będziemy się spotykać 2 razy w tyg. Więc jeśli ktoś ma chęć dołączyć to zapraszamy! :P
Ja mam zakwasy jeszcze dzisiaj :)
~haze podejście super! Chyba zacznę sobie mówić tak jak Ty :P no bo właściwie to masz rację, nic złego się nie dzieje :)
Ja mam zakwasy jeszcze dzisiaj :)
~haze podejście super! Chyba zacznę sobie mówić tak jak Ty :P no bo właściwie to masz rację, nic złego się nie dzieje :)
0
0
Cleanna to super że się udało. A w jakie dni i o której będziecie się spotykać? W tym samym miejscu co ostatnio?
0
0
Aga, w H&M oprocz wyprzedazy caly czas obowiazuja kupony na 25% znizki za newsletter na artykul w cenie regularnej.
0
0
Marta nie wiem czy oglądałaś, ale polecam też filmik z kąpielą http://www.youtube.com/watch?v=n6kKcsut83A
0
0
Katka mój Tomek też tak mówi :) Jak ryczę, że jestem gruba, mówi "Kochanie przecież jesteś w ciąży, a nie gruba" Poprawia humor fakt :))
0
0
Dzień dobry Dziewczyny!
Ja dziś miałam przerwę 2 godzinną bo Filip zamiast spać wolał się bawić...dopiero co wstałam :)
Marta, ten fryzjer jest w Gdańsku przy Krewetce, salon Jaques Andre a fryzjerka Karolina z ciemnymi włosami. Tak jak zauważyłam to tam wszyscy fryzjerzy są kumaci. Najpierw dłuuugooo z Tobą gadają żeby mieć pewność co chcesz mieć na głowie, doradzają, potem ścinają. Jestem wybredną osobą co do fryzjerów a ta mi o dziwo jakoś podpasowała.
Położna która przychodziła po porodzie do Filipka bardzo polecała książki Zawitkowskiego. Tę drugą książkę mam, ale wydaje mi się że to jeszcze za wcześnie na nią. Tak za rok przeczytam z myślą o Filipie.
Ja z kolei polecam na początek "Warto karmić piersią" oraz "Język niemowląt"
Ja dziś miałam przerwę 2 godzinną bo Filip zamiast spać wolał się bawić...dopiero co wstałam :)
Marta, ten fryzjer jest w Gdańsku przy Krewetce, salon Jaques Andre a fryzjerka Karolina z ciemnymi włosami. Tak jak zauważyłam to tam wszyscy fryzjerzy są kumaci. Najpierw dłuuugooo z Tobą gadają żeby mieć pewność co chcesz mieć na głowie, doradzają, potem ścinają. Jestem wybredną osobą co do fryzjerów a ta mi o dziwo jakoś podpasowała.
Położna która przychodziła po porodzie do Filipka bardzo polecała książki Zawitkowskiego. Tę drugą książkę mam, ale wydaje mi się że to jeszcze za wcześnie na nią. Tak za rok przeczytam z myślą o Filipie.
Ja z kolei polecam na początek "Warto karmić piersią" oraz "Język niemowląt"
0
0
Sonia napisz na otojaoto@gazeta.pl - mój anonimowy mail :)
0
0
Sonia jeszcze nie wiem gdzie ale pewnie tak. Gdzieś blisko centrum :)
Jak tylko coś ustalimy to dam znać bo w tym tyg ja nie dam rady bo organizuje panieński ;)
Jak tylko coś ustalimy to dam znać bo w tym tyg ja nie dam rady bo organizuje panieński ;)
0
0
Plan jest taki żeby raz w tyg ćwiczyć, a raz iść na basen, siłownię taką otwartą w parku albo na szybki spacer.
Nie wiem czy byłaś na takiej siłowni ogólnodostępnej ale są fajne sprzęty bez obciążenia i można się trochę poruszać :) albo pojeździć na rowerku :)
Nie wiem czy byłaś na takiej siłowni ogólnodostępnej ale są fajne sprzęty bez obciążenia i można się trochę poruszać :) albo pojeździć na rowerku :)
0
0
A narzekam na ból;
prócz standardowych atakow nerwów kulszowych, doszedł mi ból kości ogonowej, a w nocy jak śpię na boku, to budzi mnie okropny ból w stawach biodrowych. Masakra jakaś.
prócz standardowych atakow nerwów kulszowych, doszedł mi ból kości ogonowej, a w nocy jak śpię na boku, to budzi mnie okropny ból w stawach biodrowych. Masakra jakaś.
0
0
Dzień dobry!
Arabelka, to ja się jeszcze Tobie przypomnę w sprawie anestezjologa, ok? :) Mam tego dnia KTG w szpitalu, więc znowu chciałbym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Haze, będę do nich dzwonić tego samego dnia rano, więc umówimy się, że jeszcze na forum dam znać. Chociaż, któraś z dziewczyn pisała, że i tak może się okazać, że jednak wykład się nie odbędzie, bo im coś wypadnie w ostatniej chwili, więc trzeba liczyć na szczęście.
Haze, u nas też od początku funkcjonował rytuał codziennej kąpieli i Młodemu też to 'służyło', bo podobnie jak Twój Tomek, szybko ustawił sobie rytm dobowy, a my mieliśmy trochę łatwiej. Tyle, że nasza kąpiel to był w zasadzie niezbędny minimalizm - woda z dodatkiem odrobiny emolientu. Żadnego smarowania i innych czynności dodatkowych.
Ja z przerażeniem przekroczyłam magiczną sześćdziesiątkę ;) miesiąc temu (+5 kg), ale teraz zaczynam cieszyć się z faktu, że jestem na diecie cukrzycowej, bo od ponad miesiąca waga ani drgnęła, a Mały jednak ładnie rośnie. Nie ma tego złego..., jak to mówią. ;)
Cleanna, ale Ty jesteś wysoka i baaardzo szczupła, więc imho nie masz się czym martwić. Waga kiedyś musi podskoczyć, inaczej byłoby to nienormalne. Ciąża to ciąża.
Carolajna, cieszę się, że wizyta się udała i że wszystko okej. :)
Julka, podoba mi się twoje podejście do ciążowej wagi. A stosunek Twojego Męża do Twoich dolegliwości podoba mi się chyba równie mocno. ;)
Marta, gratuluję zakupu nowej fury. No to teraz jesteś już prawie gotowa na przyjście Małej. :)
Co do książek - osobiście nie jestem fanką Zawitkowskiego (delikatnie mówiąc ;)), więc się nie wypowiem, ale książkę "Jak mówić..." mogę polecić z czystym sumieniem. Ja zasady w niej zawarte miałam okazję przećwiczyć na 'moich' szkolnych dzieciach, a teraz mam wrażenie, że część z nich stosuję już zupełnie bez udziału rozumu - raczej intuicyjnie. I, co ważne, napisana (i narysowana) jest bardzo przystępnie, jak na poradnik przystało.
Dziewczyny, współczuję dolegliwości wszelakich. Oby szybko przeszły. :)
Miłego dnia!
Arabelka, to ja się jeszcze Tobie przypomnę w sprawie anestezjologa, ok? :) Mam tego dnia KTG w szpitalu, więc znowu chciałbym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Haze, będę do nich dzwonić tego samego dnia rano, więc umówimy się, że jeszcze na forum dam znać. Chociaż, któraś z dziewczyn pisała, że i tak może się okazać, że jednak wykład się nie odbędzie, bo im coś wypadnie w ostatniej chwili, więc trzeba liczyć na szczęście.
Haze, u nas też od początku funkcjonował rytuał codziennej kąpieli i Młodemu też to 'służyło', bo podobnie jak Twój Tomek, szybko ustawił sobie rytm dobowy, a my mieliśmy trochę łatwiej. Tyle, że nasza kąpiel to był w zasadzie niezbędny minimalizm - woda z dodatkiem odrobiny emolientu. Żadnego smarowania i innych czynności dodatkowych.
Ja z przerażeniem przekroczyłam magiczną sześćdziesiątkę ;) miesiąc temu (+5 kg), ale teraz zaczynam cieszyć się z faktu, że jestem na diecie cukrzycowej, bo od ponad miesiąca waga ani drgnęła, a Mały jednak ładnie rośnie. Nie ma tego złego..., jak to mówią. ;)
Cleanna, ale Ty jesteś wysoka i baaardzo szczupła, więc imho nie masz się czym martwić. Waga kiedyś musi podskoczyć, inaczej byłoby to nienormalne. Ciąża to ciąża.
Carolajna, cieszę się, że wizyta się udała i że wszystko okej. :)
Julka, podoba mi się twoje podejście do ciążowej wagi. A stosunek Twojego Męża do Twoich dolegliwości podoba mi się chyba równie mocno. ;)
Marta, gratuluję zakupu nowej fury. No to teraz jesteś już prawie gotowa na przyjście Małej. :)
Co do książek - osobiście nie jestem fanką Zawitkowskiego (delikatnie mówiąc ;)), więc się nie wypowiem, ale książkę "Jak mówić..." mogę polecić z czystym sumieniem. Ja zasady w niej zawarte miałam okazję przećwiczyć na 'moich' szkolnych dzieciach, a teraz mam wrażenie, że część z nich stosuję już zupełnie bez udziału rozumu - raczej intuicyjnie. I, co ważne, napisana (i narysowana) jest bardzo przystępnie, jak na poradnik przystało.
Dziewczyny, współczuję dolegliwości wszelakich. Oby szybko przeszły. :)
Miłego dnia!
0
0
Cleanna wszystko brzmi fajnie z tym, że jak mój R wyjedzie to ja mogę tylko jak młody jest w przedszkolu czyli 10-15
Julka wysyłam maila! ;)
Julka wysyłam maila! ;)
0
0
Selene, cudny jest ten filmik:) Musze go koniecznie pokazać mojemu facetowi, bo to jemu przypadnie rola kąpania naszej córeczki.
Julka, ja u tej Karoliny właśnie z ciemnymi włosami byłam w kwietniu na farbowaniu:) No to faktycznie się do niej wybiore na ścięcie.
I muszę Ci powiedzieć, że nie są tacy drodzy, bo za ścięcie i czesanie długich biorą 75 zł. A to samo w madisonie w camille alban jest za 89 zł.
Julka, ja u tej Karoliny właśnie z ciemnymi włosami byłam w kwietniu na farbowaniu:) No to faktycznie się do niej wybiore na ścięcie.
I muszę Ci powiedzieć, że nie są tacy drodzy, bo za ścięcie i czesanie długich biorą 75 zł. A to samo w madisonie w camille alban jest za 89 zł.
0
0
Ja dziś też kolejną noc miałam nieprzespaną,bo gorąco,najniższa temperatura dopiero nad ranem 19 stopni,więc,tylko wstawałam,piłam,siusiałam i wychodziłam na balkon sprawdzać ile jest stopni:)No a dziś też ciepło,ale niebo zachmurzone,więc jest szansa na deszcz,hurra!
Tak też obstawiam na te 8 kg do końca ciąży,a Wy się nie przejmujcie bo w pierwszej ciąży tyje się zawsze więcej,jeśli chodzi o zrzucenie po porodzie to trzeba poprostu ćwiczyć,ja pomimo dużego ruchu przy dziecku nie zgubiłam 5 kg,ale ja z tych szczupłych i chyba natura postanowiłam mi zostawić kilka kg.
A i nie chce Was martwić,ale jak będziecie karmić to dopiero będziecie miały apetyt,normalnie karmienie dziecka a póżniej ssanie,ciągle głodna byłam,a to akurat do mnie nie podobne.
Mi się wkładki laktacyjne wogóle nie przydały,pokarmu miałam w sam raz,pózniej już mniej i nic nie wyciekało w piersi,ale warto je mieć na wszelki wypadek.
Dziś raniutko miałam stresa,takie nagłe bóle w podbrzuszu mnie chwyciły,a póżniej żołądek rozbolał,nie wiem czy to dziecko po nim skacze,bo już nie raz mi się to zdarzyło,a i też mam łożysko na przodzie więc podejrzewam już skąd takie ograniczone ruchy dziecka w tej ciąży.
Tak też obstawiam na te 8 kg do końca ciąży,a Wy się nie przejmujcie bo w pierwszej ciąży tyje się zawsze więcej,jeśli chodzi o zrzucenie po porodzie to trzeba poprostu ćwiczyć,ja pomimo dużego ruchu przy dziecku nie zgubiłam 5 kg,ale ja z tych szczupłych i chyba natura postanowiłam mi zostawić kilka kg.
A i nie chce Was martwić,ale jak będziecie karmić to dopiero będziecie miały apetyt,normalnie karmienie dziecka a póżniej ssanie,ciągle głodna byłam,a to akurat do mnie nie podobne.
Mi się wkładki laktacyjne wogóle nie przydały,pokarmu miałam w sam raz,pózniej już mniej i nic nie wyciekało w piersi,ale warto je mieć na wszelki wypadek.
Dziś raniutko miałam stresa,takie nagłe bóle w podbrzuszu mnie chwyciły,a póżniej żołądek rozbolał,nie wiem czy to dziecko po nim skacze,bo już nie raz mi się to zdarzyło,a i też mam łożysko na przodzie więc podejrzewam już skąd takie ograniczone ruchy dziecka w tej ciąży.
0
0
Ja chętnie dołącze do zajęć w plenerze, ale pewnie dopiero za 2 tygodnie, bo jeszcze tyle pracuje. w przeciwnym wypadku jestem dopiero ok 17 w Gdańsku. Dziewczyny dawjacie znać na bierząco :)
0
0
Mamtu, a mogłabyś napisać dlaczego nie jesteś fanką Zawitkowskiego? Tak pytam, bo skłaniam się ku zamówieniu tej książki a jednak 60-70 zl to całkiem spora kwota. I dobrze by było poznać różne opinie:)
0
0
czesc tym ramen porannie
Katka - to wcale nie jest powiedziane ze bedziesz musiala sobie odmawiac, ja przy karmieniu piersia jadlam za 4 a waga ze mnie leciala strasznie az wyladowalam 3kg mnie niz przed i postanowilam przestac karmic, tak kolo 8 miesiaca.
jade sie kluc, jestem nienormalna, zamiast pospac to przyjechalam do pracy, nastawilam co mialam nastawic i w przerwie biegne
ja wam zazdroszcze tych upalow, u nas nie tak zimno ale ponuro i bardzo duszno
Katka - to wcale nie jest powiedziane ze bedziesz musiala sobie odmawiac, ja przy karmieniu piersia jadlam za 4 a waga ze mnie leciala strasznie az wyladowalam 3kg mnie niz przed i postanowilam przestac karmic, tak kolo 8 miesiaca.
jade sie kluc, jestem nienormalna, zamiast pospac to przyjechalam do pracy, nastawilam co mialam nastawic i w przerwie biegne
ja wam zazdroszcze tych upalow, u nas nie tak zimno ale ponuro i bardzo duszno
0
0
Sonia, zdrowiej w końcu - ile można?! :)
Haze, no ja właściwie to tak patrzyłam już ostatnio na opakowania tych wkładek w Rossmannie i się zastanawiałam "no niby po czym ja mam wiedzieć, które kupić?" ;). I stwierdziłam, że może kupię z każdych po jednym opakowaniu (ostatnio nawet w Pepco widziałam!) i jak już będę używać to będę mogła wydać werdykt ;).
Marta, nie wiem czy będziesz kupować tę książkę, którą ja mam, ale jakbyś chciała to mogę Ci pożyczyć tę płytkę, która jest do niej dołączona (nie wiem czy w 100% pokrywa się z zawartością youtube czy też jest tam coś więcej) :).
Katka, jakiś czas temu wykorzystałam te kupony na newsletter (i na mnie i na męża), ale może coś jeszcze pokombinuję ;). Dzięki!
Julka, dobrze, że przypominasz - o tych książkach też słyszałam, ale już pomału uciekały mi one gdzieś w czarną otchłań ;). Także już sobie zapisałam tytuły i będę polować :).
Dora, kiepsko z tymi Twoimi dolegliwościami... A co z SR? Dzwoniłaś? Idziesz dzisiaj?
Haze, no ja właściwie to tak patrzyłam już ostatnio na opakowania tych wkładek w Rossmannie i się zastanawiałam "no niby po czym ja mam wiedzieć, które kupić?" ;). I stwierdziłam, że może kupię z każdych po jednym opakowaniu (ostatnio nawet w Pepco widziałam!) i jak już będę używać to będę mogła wydać werdykt ;).
Marta, nie wiem czy będziesz kupować tę książkę, którą ja mam, ale jakbyś chciała to mogę Ci pożyczyć tę płytkę, która jest do niej dołączona (nie wiem czy w 100% pokrywa się z zawartością youtube czy też jest tam coś więcej) :).
Katka, jakiś czas temu wykorzystałam te kupony na newsletter (i na mnie i na męża), ale może coś jeszcze pokombinuję ;). Dzięki!
Julka, dobrze, że przypominasz - o tych książkach też słyszałam, ale już pomału uciekały mi one gdzieś w czarną otchłań ;). Także już sobie zapisałam tytuły i będę polować :).
Dora, kiepsko z tymi Twoimi dolegliwościami... A co z SR? Dzwoniłaś? Idziesz dzisiaj?
0
0
Marta moze poszukaj na allegro używanej, na pewno znajdziesz troche taniej.
0
0
Marta, ja Zawitkowskiego 'znielubiłam' już dawno temu, kiedy w jakimś programie uparcie twierdził, że przewożenie dzieci w samochodzie w gondoli może być bezpieczne. Tak mi się wtedy zakodowało, że to idiota, że do tej pory nie mogę się z tego wyleczyć. ;)
0
0
u nas tez byl rytm dnia od poczatku ale akurat z kapiela mielismy ruchomo, dla mnie wazniejsze bylo spanie i jedzenie tzn wlasciwie od poczatku moje dziecko bylo na 3 godzinnej rutynie, czyli w ciagu 3 godzin spalo jadlo i sie bawilo a ja wiedzialam dlaczego placze czy na spanie czy na jedzenie czy bo sie nudzi. dzieci czesto placza jak sa przestymulowane, za duzo sie dzieje i wtedy to jest ich sposob odciecia sie od bodzcow a rodzic nie wiedzac albo robi dokladanie odwrotnie i macha grzechotka albo daje jesc a ono potrzebuje wyciszenia i spania. bardzo polecam jezyk niemowlat, to moja biblia, ta sama rutyna sprawdzala sie na zewnatrz tzn jak wiedzialam ze pora spania, zaciemnialam wozek i mloda szla spac, albo karmilam albo zabawialam
0
0
ja wkladek uzywalam J&J i tommy tipi. nie robilo mi roznicy a bardzo sie przydaly bo zawsze jak karmilam z jednej piersi to z drugiej lecialo, albo jak mloda zaplakala
0
0
Mamtu, dzieki za odpowiedź. Słyszałam te teksty o przewożeniu w gondoli, ale dla mnie to też niedorzeczne...
Carolajna, faktycznie znalazłam na allegro za 15 zeta. Dzięki:)
Carolajna, faktycznie znalazłam na allegro za 15 zeta. Dzięki:)
0
0
Walerka, co do odmawiania sobie po porodzie to mi nie chodzilo tu o chec zgubieia kilogramow, ale o to co jem jak karmie piersia, aby dziecko nie mialo kolek, alergi itp, A ze dodatkowym plusem jest utrata kilogramow to tylko sie ciesze, przetestowalam :)
Aga, jesli te kupony masz jeszcze wazne mozesz smialo z nich ponownie skorzytac, ja sie przyznam ze jak termin waznosci sie skonczyl to utworzylam nowe konto, usprawiedliwiam sie ze ja mam dwoje dzieci i potrzeby zakupowe w zwiazku z tym tez wieksze, a przez tyle lat to u nich juz majatek zostawilam
Aga, jesli te kupony masz jeszcze wazne mozesz smialo z nich ponownie skorzytac, ja sie przyznam ze jak termin waznosci sie skonczyl to utworzylam nowe konto, usprawiedliwiam sie ze ja mam dwoje dzieci i potrzeby zakupowe w zwiazku z tym tez wieksze, a przez tyle lat to u nich juz majatek zostawilam
0
0
Marta jeśli chcesz Zawitkowskiego to daj ogłoszenie na forum "Rodzina i dziecko". Na pewno znajdzie się ktoś kto Ci sprzeda używaną. Kiedyś dziewczyna sprzedawała 3 książki Z. za 60 zł. Pamiętam bo chciałam kupić, ale stwierdziłam że i tak nie znajdę czasu na przeczytanie (Filip już był na świecie).
Sonia zaraz wyślę Ci smsa
Sonia zaraz wyślę Ci smsa
0
0
Marta no to super :))
Ja nie mam żadnych książęk, chyba język niemowląt tylko w pdf.
Może jak już będę siedziała w domu to coś poczytam.
Ja nie mam żadnych książęk, chyba język niemowląt tylko w pdf.
Może jak już będę siedziała w domu to coś poczytam.
0
0
Aga napisalam tej babce, ze maja dla mnie zostawic deklaracje i tyle. Tam sa dzis zajecia na 18 teoretyczne, to niech sie ogarną. Bo jak moj m.tam byl Nas zapisac i prosil o deklaracje, to mu powiedziala, ze wszystko dostaniemy na zajeciach, ze mamy sie ne martwic o to itp. To teraz m. ja opieprzy za robienie problemow.
Aga a Ty na razie na wstrzymaniu jak rozumiem?
Aga a Ty na razie na wstrzymaniu jak rozumiem?
0
0
Carolajna ja też tak na poważnie będę mogła ćwiczenia zacząć za 2 tyg! Więc zapraszamy! :)
Teraz w przyszłym tyg czeka mnie ślub brata na końcu Polski, dlatego też nie przyjdę na spotkanie, które organizujecie.
Sonia we wtorek z rana Ci pasuje?
Znalazłyśmy jakieś ćwiczenia dla ciężarnych w wodzie, byłabyś zainteresowana?
Dziewczyny pytanie do wszystkich, wczoraj zamówiłam faceta do prania sofy i oczywiście jak debil się kręciłam w pomieszczeniu w którym prana była sofa... Dziś ledwo mówię, mam całe gardło zawalone, czerwone, napuchnięte :(
Wydaje mi się, że to alergia, chociaż pewności nie mam bo nigdy nie byłam w podobnej sytuacji.
Znalazłam w necie, że jeśli pojawia się tego rodzaju alergia to trzeba pić do 1000 mg wapna dziennie, czy słyszałyście o tym? Bo nie chciałabym przesadzić a do lekarza idę dopiero na 16.00 a do tego czasu to ja chyba zwariuje...
Teraz w przyszłym tyg czeka mnie ślub brata na końcu Polski, dlatego też nie przyjdę na spotkanie, które organizujecie.
Sonia we wtorek z rana Ci pasuje?
Znalazłyśmy jakieś ćwiczenia dla ciężarnych w wodzie, byłabyś zainteresowana?
Dziewczyny pytanie do wszystkich, wczoraj zamówiłam faceta do prania sofy i oczywiście jak debil się kręciłam w pomieszczeniu w którym prana była sofa... Dziś ledwo mówię, mam całe gardło zawalone, czerwone, napuchnięte :(
Wydaje mi się, że to alergia, chociaż pewności nie mam bo nigdy nie byłam w podobnej sytuacji.
Znalazłam w necie, że jeśli pojawia się tego rodzaju alergia to trzeba pić do 1000 mg wapna dziennie, czy słyszałyście o tym? Bo nie chciałabym przesadzić a do lekarza idę dopiero na 16.00 a do tego czasu to ja chyba zwariuje...
0
0
Marta, przypomniało mi się, że ja mam całą masę książek o dzieciach w PDF-ie, więc jeśli chcesz np. "Jak mówić..." to mogę Ci podesłać.
0
0
Wapno Ci na pewno nie zaszkodzi, chociaż ja nie jestem alergiczna więc nie mam pojęcia czy to działa.
A te zajęcia w wodzie to gdzie i za ile jesli można wiedzieć? ;)
A te zajęcia w wodzie to gdzie i za ile jesli można wiedzieć? ;)
0
0
Mamtu, super:) To ja poproszę, wydrukuje sobie:) Wielkie dzieki!
0
0
W Posejdonie :)
http://www.beautydermspa.pl/pl/posejdon-kontakt.html
cena za jedno wejście 35pln,
wt i czw 10.30
http://www.beautydermspa.pl/pl/posejdon-kontakt.html
cena za jedno wejście 35pln,
wt i czw 10.30
0
0
Marta, podaj maila. :)
0
0
Cleanna, ja się tak załatwiłam jakiś czas temu jak farbowałam sama włosy. Wzięłam 2 tabletki wapna jednego dnia (w sumie 600mg) i lekarz powiedział, że to nie zaszkodzi.
Na Twoim miejscu wzięłabym podobną ilość teraz, a potem dowiesz sie u lekarza czy mozesz wziąć więcej. Moze akurat pomoże ta jedna dawka.
Na Twoim miejscu wzięłabym podobną ilość teraz, a potem dowiesz sie u lekarza czy mozesz wziąć więcej. Moze akurat pomoże ta jedna dawka.
0
0
no tak, sorry:) kaminska.marta@op.pl
:)
:)
0
0
Mamtu to może mi też wyslij za jednym razem :) Możesz? karolci87@wp.pl
0
0
To może ja wkleję co mam z tych najbardziej aktualnych dla nas pozycji, jakby któraś z Was chciała:
1. Kowalewska-Kantecka - "Pierwszy rok razem",
2. Estivill, de Bejar - "Uśnij wreszcie",
3. Faber, Mazlish - "Jak mówić, żeby dzieci...",
4. Rojkowska - "Naucz małe dziecko myśleć i czuć",
5. Kast-Zahn, Morgenroth - "Każde dziecko może nauczyć się spać",
6. Marianowski - "Od poczęcia do narodzin",
7. Zawitkowskie - "Poradnik opieki i pielęgnacji małego dziecka",
8. Hogg, Blau - "Język niemowląt".
Szczerze mówiąc to nie mam tylko pewności czy to są pełne wersje książek, ale chyba w większości tak. W każdym razie - można sobie wyrobić opinię i sprawdzić co komu pasuje. :)
1. Kowalewska-Kantecka - "Pierwszy rok razem",
2. Estivill, de Bejar - "Uśnij wreszcie",
3. Faber, Mazlish - "Jak mówić, żeby dzieci...",
4. Rojkowska - "Naucz małe dziecko myśleć i czuć",
5. Kast-Zahn, Morgenroth - "Każde dziecko może nauczyć się spać",
6. Marianowski - "Od poczęcia do narodzin",
7. Zawitkowskie - "Poradnik opieki i pielęgnacji małego dziecka",
8. Hogg, Blau - "Język niemowląt".
Szczerze mówiąc to nie mam tylko pewności czy to są pełne wersje książek, ale chyba w większości tak. W każdym razie - można sobie wyrobić opinię i sprawdzić co komu pasuje. :)
0
0
Mamtu w takim razie będziemy na bieżąco się umawiać ;)
A wiesz że ja co do Zawitkowskiego mam takie samo zdanie - w ogóle jakoś strasznie mnie on irytuje. Zresztą dla mnie fizjoterapeuta czy tam ortopeda nie może być specjalista od wszytskiego, a taką metke ma wyrobioną.
A z książek polecam "Język niemowląt" na pewno - ale jak każdy poradnik, trzeba ją czytać i wybierać to, co dla nas ważne, bo jakby stosować się do jej wszystkich porad, to można zwariować.
I jeszcze książka "Uśnij wreszcie" - miałam akurat w formie elektronicznej, też nam pomogła w samodzielnym zasypianiu.
A wiesz że ja co do Zawitkowskiego mam takie samo zdanie - w ogóle jakoś strasznie mnie on irytuje. Zresztą dla mnie fizjoterapeuta czy tam ortopeda nie może być specjalista od wszytskiego, a taką metke ma wyrobioną.
A z książek polecam "Język niemowląt" na pewno - ale jak każdy poradnik, trzeba ją czytać i wybierać to, co dla nas ważne, bo jakby stosować się do jej wszystkich porad, to można zwariować.
I jeszcze książka "Uśnij wreszcie" - miałam akurat w formie elektronicznej, też nam pomogła w samodzielnym zasypianiu.
0
0
Wysłane. Dajcie znać czy doszło.
0
0
Jak mówić doszło :) Dziękuję
0
0
Mamtu ja bym chciała jeszcze nr. 2 i 7 :)
0
0
o ja bym poprosiła "Język niemowląt" :) sel9@wp.pl
Ja ledwo żyję, nawet mały poległ z tego upału.
Ja ledwo żyję, nawet mały poległ z tego upału.
0
0
Mamtu dzięki :)
0
0
Marta wzięłam tak jak mówiłaś :)
Dziewczyny co do ćwiczeń:
W bodymind zajęcia dla kobiet w ciąży będą w lipcu. Są dla Pań od 2 trymestru. Wt i czw 10.10 45min, jedno wejście 20pln... można by się czasem przejść. To na ul. Łódzkiej-z centrum blisko, tuż przy przystanku autobusowym.
Czy ktoś byłby chętny? :)
Dziewczyny co do ćwiczeń:
W bodymind zajęcia dla kobiet w ciąży będą w lipcu. Są dla Pań od 2 trymestru. Wt i czw 10.10 45min, jedno wejście 20pln... można by się czasem przejść. To na ul. Łódzkiej-z centrum blisko, tuż przy przystanku autobusowym.
Czy ktoś byłby chętny? :)
0
0
Mamtu, a mogę poprosić o poz. 2 i 8? :) wielkie dzieki!
0
0
Cleanna, fajnie brzmią te zajęcia:) niestety, ja mam zakaz ćwiczeń:((
0
0
Nie ma za co. :)
Ja, z tego samego co Marta powodu, też odpadam. Z resztą z moimi lekami to chyba bym prędzej wyzionęła ducha niż ruszyła ręką czy nogą. ;)
Ja, z tego samego co Marta powodu, też odpadam. Z resztą z moimi lekami to chyba bym prędzej wyzionęła ducha niż ruszyła ręką czy nogą. ;)
0
0
Witam czwartkowo :)
Sonia, Selen- współczuje dolegliwości zdrowotnych i życzę zdrowia. Ja tez dziś obudziłam się z bólem gardła, ale u mnie to nie przeziębienie, a raczej nawrót moich problemów laryngologicznych :(
Marta takie filmiki od razu mnie rozklejają. Ostatnio hormony tak na mnie działają, ze z byle czego płacze albo się wzruszam :) Gratuluje zakupu wózka, także kolejna rzecz z listy do wykreślenia;) Ja wczoraj stworzyłam swoja listę wyprawkową i jestem załamana- tyle mam jeszcze do kupienia :)
Mamtu to czekam na info od Ciebie odnośnie spotkania z anestezjologiem, bo ja jestem chętna na spotkanie. Musze w końcu zrobić zwiedzanie szpitali, bo jeszcze nie podjęłam decyzji gdzie będę rodzic. A czas ucieka.
Mamtu pisałaś o koszuli do szpitala. Jeśli moge cos polecić, to ja kupiłam w Carry. Dosyć ładną koszule. Nie wygląda jak typowa babcina. Z tym, ze jest na ramiączkach, czerwona w grantowe kropeczki i wykańczana koronka na brzegach. Z karmienie piersią nie będzie problemu, bo pierś jest w zasięgu ręki ;) Ale tak się zastanawiam czy nie będzie zbyt odważna jak na szpital? Póki, co z niej korzystam i jest bardzo wygodna, a tez wole pidżamy, ale obecnie to trochę mi w nich za gorąco. Były w Carry tez koszule na krótki rękaw w podobnych wzorach, także trochę mniej odważne ;)
Byłam wczoraj w pracy i dowiedziałam się, że kolejne koleżanki są w ciąży. Jakaś plaga ciężarnych w tym roku ;) A to chyba za sprawa chińskiego roku węża, który to zapowiada płodny rok ;) Ostatnio widziałam się z kuzynka, która tez ogłosiła radosna nowinę i w grudniu będzie drugi raz mamą. Ale ona przyznała, że u nich to nieplanowane było :) Także tłok na porodówkach i problemy z przedszkolami się zapowiadają ;)
Co do wagi to ja nie narzekam ;p Mimo, iż mam 9 kg na plusie to i tak jestem zadowolona, że nie więcej. Bo przy moim obżarstwie słodyczami, to i tak cud, że tylko tyle ;) Ale jestem wysoka, więc kg się inaczej rozkładają. A że bliscy prawią mi komplementy, że ładnie wyglądam i nie jestem gruba, także czym tu się przejmować ;p Poza tym kiedy mam tyć, jak nie w ciąży? :) A nadmiarem kg będę się martwic po porodzie :) Moja mama przytyła ponad 20 kg w ciąży, a po porodzie była chuda jak patyk, zresztą ona całe życie trzyma formę, wiec mam z kogo brać przykład :)
Cleanna dla mnie wapno było jednym wybawieniem na alergie.Takze polecam CI wapno firmy sandoz, jest przebadane pod katem kobiet w ciązy. Polecił mi je mój gin i alergolog. Możesz wypic dwie tabletki dziennie.
Mamtu- to ja tez poproszę tez ksiązki w pdf na maila, jeśli nie sprawi Ci to problemu zaraz podesle Ci maila na priv :) ?
Sonia, Selen- współczuje dolegliwości zdrowotnych i życzę zdrowia. Ja tez dziś obudziłam się z bólem gardła, ale u mnie to nie przeziębienie, a raczej nawrót moich problemów laryngologicznych :(
Marta takie filmiki od razu mnie rozklejają. Ostatnio hormony tak na mnie działają, ze z byle czego płacze albo się wzruszam :) Gratuluje zakupu wózka, także kolejna rzecz z listy do wykreślenia;) Ja wczoraj stworzyłam swoja listę wyprawkową i jestem załamana- tyle mam jeszcze do kupienia :)
Mamtu to czekam na info od Ciebie odnośnie spotkania z anestezjologiem, bo ja jestem chętna na spotkanie. Musze w końcu zrobić zwiedzanie szpitali, bo jeszcze nie podjęłam decyzji gdzie będę rodzic. A czas ucieka.
Mamtu pisałaś o koszuli do szpitala. Jeśli moge cos polecić, to ja kupiłam w Carry. Dosyć ładną koszule. Nie wygląda jak typowa babcina. Z tym, ze jest na ramiączkach, czerwona w grantowe kropeczki i wykańczana koronka na brzegach. Z karmienie piersią nie będzie problemu, bo pierś jest w zasięgu ręki ;) Ale tak się zastanawiam czy nie będzie zbyt odważna jak na szpital? Póki, co z niej korzystam i jest bardzo wygodna, a tez wole pidżamy, ale obecnie to trochę mi w nich za gorąco. Były w Carry tez koszule na krótki rękaw w podobnych wzorach, także trochę mniej odważne ;)
Byłam wczoraj w pracy i dowiedziałam się, że kolejne koleżanki są w ciąży. Jakaś plaga ciężarnych w tym roku ;) A to chyba za sprawa chińskiego roku węża, który to zapowiada płodny rok ;) Ostatnio widziałam się z kuzynka, która tez ogłosiła radosna nowinę i w grudniu będzie drugi raz mamą. Ale ona przyznała, że u nich to nieplanowane było :) Także tłok na porodówkach i problemy z przedszkolami się zapowiadają ;)
Co do wagi to ja nie narzekam ;p Mimo, iż mam 9 kg na plusie to i tak jestem zadowolona, że nie więcej. Bo przy moim obżarstwie słodyczami, to i tak cud, że tylko tyle ;) Ale jestem wysoka, więc kg się inaczej rozkładają. A że bliscy prawią mi komplementy, że ładnie wyglądam i nie jestem gruba, także czym tu się przejmować ;p Poza tym kiedy mam tyć, jak nie w ciąży? :) A nadmiarem kg będę się martwic po porodzie :) Moja mama przytyła ponad 20 kg w ciąży, a po porodzie była chuda jak patyk, zresztą ona całe życie trzyma formę, wiec mam z kogo brać przykład :)
Cleanna dla mnie wapno było jednym wybawieniem na alergie.Takze polecam CI wapno firmy sandoz, jest przebadane pod katem kobiet w ciązy. Polecił mi je mój gin i alergolog. Możesz wypic dwie tabletki dziennie.
Mamtu- to ja tez poproszę tez ksiązki w pdf na maila, jeśli nie sprawi Ci to problemu zaraz podesle Ci maila na priv :) ?
0
0
ja bardzo chętnie na ćwiczenia bym się wybrała, ale póki co jeszcze w pracy, a potem to może od czasu do czasu, bo z małym nie będę miała co zrobić.
0
0
Arabelka, dzięki za info odnośnie koszul. U mnie akurat ramiączka odpadają (jakoś nie przepadam), ale przejdę się w poszukiwaniu tej z rękawkami. A ona była rozpinana, nie wiesz może? :)
0
0
ja pamiętam kupowałam koszulę do karmienia firmy Muzzy i naprawdę była ładna, tzn. jest tylko musze ją wykopać z szafy ;)
też nie znosze koszul i w sumie używałam tylko w szpitalu i może tydzień, dwa po porodzie, potem miałam piżamy do karmienia
też nie znosze koszul i w sumie używałam tylko w szpitalu i może tydzień, dwa po porodzie, potem miałam piżamy do karmienia
0
0
Mamtu ta koszula nie byla rozpinana, ale miala z przodu dekolt w serek wykończony koronką, o ile dobrze pamiętam :)
0
0
Arabelka, wysłałam.
Kurcze, jak nieodpinana, to raczej odpada. Szukam czegoś z głęboko rozpinanym przodem, a przez 'serek' to nie bardzo da się karmić. Dzięki! :)
Haze, mnie Muzzy trochę przerażają cenowo, tym bardziej, że ja po szpitalu pewnie tę koszulę wypieprzę. ;)
Kurcze, jak nieodpinana, to raczej odpada. Szukam czegoś z głęboko rozpinanym przodem, a przez 'serek' to nie bardzo da się karmić. Dzięki! :)
Haze, mnie Muzzy trochę przerażają cenowo, tym bardziej, że ja po szpitalu pewnie tę koszulę wypieprzę. ;)
0
0
Cleanna ja bym z checia poszla, ale na ćwiczenia w Posejdonie, bo mam bliżej z Gdyni. A moze, ktoras sie orientuje, czy w Gdyni sa jakieś ćwiczenia w wodzie dla ciężarnych?
0
0
Wczoraj oglądałam nową gazetke lidlową i tam na pewno będę koszule nocne za 29.99 na ramiączkach i z krótkim rękawkiem, tylko nie pamiętam dokładnie od kiedy...
0
0
Carolajna, ta oferta będzie ważna od 27 czerwca:) jakby któraś była zainteresowana
0
0
Carolajna, to niestety też nierozpinane.
Szlag mnie trafi chyba, bo wygląda na to, że koszula do szpitala będzie moim największym problemem. :/
Następnym razem muszę podpytać lekarkę, czy mnie wywalą z oddziału, jeśli nie będę miała koszuli tylko piżamę z krótkimi spodenkami. Z resztą do leżenia i tak bym je zdejmowała, a zakładać chcę coś na tyłek, kiedy wstaję.
Szlag mnie trafi chyba, bo wygląda na to, że koszula do szpitala będzie moim największym problemem. :/
Następnym razem muszę podpytać lekarkę, czy mnie wywalą z oddziału, jeśli nie będę miała koszuli tylko piżamę z krótkimi spodenkami. Z resztą do leżenia i tak bym je zdejmowała, a zakładać chcę coś na tyłek, kiedy wstaję.
0
0
Mamtu to takie koszule rozpinane widziałam w Textil Marek, były nawet komplety z cienkimi bawełnianymi szlafrokami. Same koszule kosztowały ok 30-35 zł, a w komplecie po ok 50 zł. Także jesli masz gdzies w poblizu taki sklep to może tam coś wybierzesz:)
0
0
Arabelka dzięki za info dotyczące wapna! Na pewno kupie!
Jeśli chodzi o ćwiczenia w wodzie w Gdyni to ciężko mi powiedzieć ale wiem, że fajny basen dla niemowlaków i kobiet w ciąży jest u jezuitów, teraz właśnie zaglądam na ich stronę i jest GIMNASTYKA REKREACYJNA W WODZIE DLA MŁODYCH MAM I KOBIET W CIĄŻY
Zapisy: 58/661-84-33, wejdź na ich stronę i zobacz: http://www.centrumsportowe.gdynia.pl/oferta/basen/zajecia-dla-mam-i-kobiet-w-ciazy.html
Jeśli chodzi o ćwiczenia w wodzie w Gdyni to ciężko mi powiedzieć ale wiem, że fajny basen dla niemowlaków i kobiet w ciąży jest u jezuitów, teraz właśnie zaglądam na ich stronę i jest GIMNASTYKA REKREACYJNA W WODZIE DLA MŁODYCH MAM I KOBIET W CIĄŻY
Zapisy: 58/661-84-33, wejdź na ich stronę i zobacz: http://www.centrumsportowe.gdynia.pl/oferta/basen/zajecia-dla-mam-i-kobiet-w-ciazy.html
0
0
Dziewczyny, mam nietypowe pytanie: czy któraś z Was mieszka może na Morenie w pobliżu Piecewskiej koło Biedronki?
0
0
Ja nie :P ale mam tam gina :P
0
0
Arabelka, nie mam w pobliżu, ale poszukam. Dzięki! :)
0
0
No właśnie ja też mam tam gina:) I musze sie umowic na poniedziałek, a od wczoraj nikt nie odbiera. A przyznam, że nie chce mi się tam specjalnie jechac z Chełmu tylko po to, żeby się zarejestrować :)) I tak sobie kombinuje...
0
0
Cleanna, a Ty dzisiaj idziesz na 16 do lekarza właśnie tam? ;)
0
0
Marta niestety idę do rodzinnego... A na Piecewskiej mam wizytę dopiero za 2 tyg, więc raczej Ci nie pomogę. Oni czasem nie odbierają, może uda Ci się w końcu dodzwonić :)
0
0
Mamtu to fakt Muzzy nie jest najtańsza, ja na szczęście mam sprzed kilku lat i nie muszę kupować.
Z tego co wiem, to ordynator najbardziej goni w wojewódzkim za spodnie, ale jak jest teraz to nie wiem. Z drugiej strony no właśnie, wyrzucą Cię ? ;)
Z tego co wiem, to ordynator najbardziej goni w wojewódzkim za spodnie, ale jak jest teraz to nie wiem. Z drugiej strony no właśnie, wyrzucą Cię ? ;)
0
0
Cleanna szkoda, ze dzis tam nie idziesz;) No cóż, dzwonie dalej:)
0
0
Też się nad tym zastanawiam. ;)
Ale w sumie nie widzę żadnej logiki w przymusie posiadania koszuli zamiast piżamy. O ile spodnie są krótkie i na dodatek - przewiewne, a ja nie mam zamiaru w nich leżeć, tylko zakładać do wstawania, to nie bardzo to wszystko rozumiem. Przecież leżąc / siedząc w samej bluzce mam teoretycznie większy przewiew niż w koszuli. :)
Ale w sumie nie widzę żadnej logiki w przymusie posiadania koszuli zamiast piżamy. O ile spodnie są krótkie i na dodatek - przewiewne, a ja nie mam zamiaru w nich leżeć, tylko zakładać do wstawania, to nie bardzo to wszystko rozumiem. Przecież leżąc / siedząc w samej bluzce mam teoretycznie większy przewiew niż w koszuli. :)
0
0
Mamtu, a na allegro sa koszule do karmienia juz za 15 zlotych, sama mialam taka podobna w szpitalu i powiem ci ze w tych szarych koszulach z roznymi motywami dzieciecymi to ponad polowa polozniczego chodzila
0
0
Mamtu ja też wolałabym piżamę i wkładać spodnie na wstawanie. Ciekawe jak to wygląda w szpitalach.
0
0
Katka, mnie właśnie ta 'połowa położniczego' trochę przeraża, bo pamiętam jak to wyglądało. ;)
Carolajna, ja będę pytała lekarki, więc informację z pierwszej ręki w kwestii Wojewódzkiego mogę przekazać, jakby co. ;) Ale będę się z Nią widziała dopiero 4.07. na KTG, więc do tego czasu muszę się wstrzymać z zakupem.
Carolajna, ja będę pytała lekarki, więc informację z pierwszej ręki w kwestii Wojewódzkiego mogę przekazać, jakby co. ;) Ale będę się z Nią widziała dopiero 4.07. na KTG, więc do tego czasu muszę się wstrzymać z zakupem.
0
0
Też bym wolała piżamkę zamiast koszuli. Koszula się podwija i czasem jak leżysz bokiem to możesz przypadkiem wystawić do publicznego oglądania swoje siateczki razem z wkładem... :/
Nie wiem dlaczego ordynator miałby gonić skoro na obchód można zdjąć spodenki i wtedy nawet nikt by nie zauważył czy to podwinięta koszula czy bluzka od piżamki. Gorzej z piżamą może być przy cesarce, bo gumka może przeszkadzać....tak myślę
Nie wiem dlaczego ordynator miałby gonić skoro na obchód można zdjąć spodenki i wtedy nawet nikt by nie zauważył czy to podwinięta koszula czy bluzka od piżamki. Gorzej z piżamą może być przy cesarce, bo gumka może przeszkadzać....tak myślę
0
0
Dziewczyny, czy to normalne jesli pobolewa mnie brzuch jakbym miała dostać okres?
0
0
Marta, nie wiem czy to normalne, ale ja mam często to samo. Dzisiaj też. Wzięłam No-spę i przeszło.
Mówiłam o tym lekarce, ale z jej wypowiedzi wywnioskowałam, że to nic takiego i mam się nie stresować.
Mówiłam o tym lekarce, ale z jej wypowiedzi wywnioskowałam, że to nic takiego i mam się nie stresować.
0
0
Dzięki Mamtu:) Wzięłam nospe i czekam aż trochę przejdzie. To mnie trochę uspokoiłas.
0
0
Marta mnie też tak czasem pobolewa. To samo co u Mamtu Nospę mam brać. W przypadku gdyby się nasilały takie bóle, albo nie przeszły po tej Nospie to wtedy mam dzwonić.
Zabrałam się za obiad, ale zmęczyłam się samym obieraniem ziemniaków. Dobrze, że mam trochę czasu do powrotu małżonka, ale i tak mam wrażenie, że w tym tempie jakie mam dzisiaj to co najwyżej będzie obiadokolacja ;)
Zabrałam się za obiad, ale zmęczyłam się samym obieraniem ziemniaków. Dobrze, że mam trochę czasu do powrotu małżonka, ale i tak mam wrażenie, że w tym tempie jakie mam dzisiaj to co najwyżej będzie obiadokolacja ;)
0
0
O, dokładnie tak, jak pisze Selene - gdyby po No-spie nie przeszło, to mam się martwić. No i leżenie wskazane do czasu 'przejścia'. :)
0
0
Moja szyja znów daje o sobie znać, musiałam wziąć paracetamol, a już nie chciałam dzisiaj :(
Chyba muszę jednak trochę poleżeć, ale jeszcze 2 godziny pracy...
Chyba muszę jednak trochę poleżeć, ale jeszcze 2 godziny pracy...
0
0
Carolajna, a nie możesz sobie wziąć zwolnienia na jutro chociaż? Tylko się wymęczysz, siedząc w robocie. :/
0
0
Niby mogę, ale mam troszke rzeczy do zrobienia, a w poniedziałek przychodzi dziewczyna na zastępstwo i będę ja szkolić a chciałabym podopinać wszystko do jutra.
Mam nadzieję, że troche przejdzie.
A w ogóle to mam ochotę na zupkę chińską :)
Mam nadzieję, że troche przejdzie.
A w ogóle to mam ochotę na zupkę chińską :)
0
0
Skoro tak, to nie będę Cię namawiać, ale żebyś się nie doprawiła, biedaku. :/ Trzymaj się, skoro musisz.
A zupka chińska to nie grzech, o ile nie pochłaniasz jej codziennie. :)
A zupka chińska to nie grzech, o ile nie pochłaniasz jej codziennie. :)
0
0
Nie no strasznie dawno nie jadłam, ale mam tu jedną w pracy i chyba zaraz się skuszę :))
Dam radę nie mam wyjścia a potem tylko 2 tygodnie i będę odpoczywać cały czas, aż do porodu :)
Dam radę nie mam wyjścia a potem tylko 2 tygodnie i będę odpoczywać cały czas, aż do porodu :)
0
0
To dobrze, że masz w perspektywie to zwolnienie. Zawsze to jakaś odmiana. ;)
0
0
ech ja dzisiaj mam dużo pracy i nie mogłam od rana poczytać to teraz chwilę mi zajęło :)
Mamtu w Wojewódzkim na sali byłam z dziewczyną która miała spodenki i nie słyszałam żeby ktoś jej coś mówił na ten temat. Ja nawet nie wiedziałam ale też miałam tą koszulę muzzy - kupiłam na pewno poniżej 30 zł na allegro razem z taką co to pół oddziału w nich chodzi. No i ta muzzy była i jest super bo ciągle w domu w niej dalej śpię a tamte w te żyrafy i inne pajace to tragedia. Nie dość że się odpinały to jeszcze niby 100% bawełna a wydaje się jakby była sztuczna i tylko się w niej zapacałam i chyba wywaliłam już żeby mnie nie kusiła.
Oglądałyście kiedyś taki program "ciąże z zaskoczenia"?? no obejrzałam wczoraj ze 2 odcinki i się zastanawiam jak to możliwe.... dziewczyny lądują na porodówce nie wiedząc że są w ciąży..... nie mogę pojąć po prostu jak to możliwe?!
Mamtu w Wojewódzkim na sali byłam z dziewczyną która miała spodenki i nie słyszałam żeby ktoś jej coś mówił na ten temat. Ja nawet nie wiedziałam ale też miałam tą koszulę muzzy - kupiłam na pewno poniżej 30 zł na allegro razem z taką co to pół oddziału w nich chodzi. No i ta muzzy była i jest super bo ciągle w domu w niej dalej śpię a tamte w te żyrafy i inne pajace to tragedia. Nie dość że się odpinały to jeszcze niby 100% bawełna a wydaje się jakby była sztuczna i tylko się w niej zapacałam i chyba wywaliłam już żeby mnie nie kusiła.
Oglądałyście kiedyś taki program "ciąże z zaskoczenia"?? no obejrzałam wczoraj ze 2 odcinki i się zastanawiam jak to możliwe.... dziewczyny lądują na porodówce nie wiedząc że są w ciąży..... nie mogę pojąć po prostu jak to możliwe?!
0
0
aaaa i co sobie przypomniałam! przepraszam nie pamiętam kto pisał ale Scooby doo to jakiś czad :)))
0
0
Dorotii ja kiedyś oglądałam ten program dość często i zawsze byłam w szoku jak można nie zauważyć ciąży!
Mamtu no odmiana bedzie jak nie wiem, będę Wam tu tyłki na forum jeszcze bardziej zawracać ;)
Mamtu no odmiana bedzie jak nie wiem, będę Wam tu tyłki na forum jeszcze bardziej zawracać ;)
0
0
Katka, ja pewnie też tak zrobię z tymi kuponami ;). A co! :)
Dora, no ja niestety ćwiczyć nie mogę... Także mnie nie będzie. Dopiero we wtorek na "swojej" teorii. Daj znać po ;)
Mamtu, nie byłoby problemu jakbym i ja poprosiła o maila? :) Konkretnie "Uśnij wreszcie" i "Język niemowląt". (agata.bloch@op.pl)
Z tymi koszulami to jakiś dramat... Jak ostatnio przeglądałam na allegro to nie dowierzałam, że to, co widzę to prawda :p. Te wszelkie żyrafy, koty... Strajkuję!
Też zaraz lecę zabrać się za obiad (a raczej po korekcie Marty - powolnym krokiem zmierzam w stronę kuchni ;) )... A jakoś tak mi się nie chce, mam wrażenie, że ze wszystkim jestem daleko w polu...
Carolajna, oby Ci te 2 tygodnie minęły szybciorem :).
Dora, no ja niestety ćwiczyć nie mogę... Także mnie nie będzie. Dopiero we wtorek na "swojej" teorii. Daj znać po ;)
Mamtu, nie byłoby problemu jakbym i ja poprosiła o maila? :) Konkretnie "Uśnij wreszcie" i "Język niemowląt". (agata.bloch@op.pl)
Z tymi koszulami to jakiś dramat... Jak ostatnio przeglądałam na allegro to nie dowierzałam, że to, co widzę to prawda :p. Te wszelkie żyrafy, koty... Strajkuję!
Też zaraz lecę zabrać się za obiad (a raczej po korekcie Marty - powolnym krokiem zmierzam w stronę kuchni ;) )... A jakoś tak mi się nie chce, mam wrażenie, że ze wszystkim jestem daleko w polu...
Carolajna, oby Ci te 2 tygodnie minęły szybciorem :).
0
0
Doroti a gdzie oglądasz te odcinki? Gdzieś w necie?
0
0
Dorotiii, ja nie oglądałam, ale słyszałam co nieco o tym programie i też ciężko mi było zrozumieć, że tak można.
Carolajna, ja tam się cieszę, że będzie nas więcej na zwolnieniach, bo większy ruch się zrobi na forum. :)
Aga, właśnie to 'wzornictwo wysokich lotów' przeraża mnie w tych koszulach najbardziej. ;)
Dorotiii, podniosłaś mnie na duchu w kwestii spodenek. Dzięki!
Carolajna, ja tam się cieszę, że będzie nas więcej na zwolnieniach, bo większy ruch się zrobi na forum. :)
Aga, właśnie to 'wzornictwo wysokich lotów' przeraża mnie w tych koszulach najbardziej. ;)
Dorotiii, podniosłaś mnie na duchu w kwestii spodenek. Dzięki!
0
0
Mamtu, dziękuję pięknie! :)
http://dziecko.trojmiasto.pl/Zaplanowac-porod-Czy-to-mozliwe-n69711.html
To tak odnośnie naszych ostatnich rozmów o planie porodu :).
http://dziecko.trojmiasto.pl/Zaplanowac-porod-Czy-to-mozliwe-n69711.html
To tak odnośnie naszych ostatnich rozmów o planie porodu :).
0
0
Nie ma za co. :)
Nie wiem czy już było, ale na stronie fundacji "Rodzić po ludzku" jest możliwość sporządzenia własnego planu, który potem można wydrukować.
http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html
Co niektóre punkty przyprawiły mnie wprawdzie ostatnio o napad śmiechu, ale ogólnie uważam taki plan za pozytywne zjawisko, jeśli mimo wszystko do porodu podchodzi się 'z głową'.
Nie wiem czy już było, ale na stronie fundacji "Rodzić po ludzku" jest możliwość sporządzenia własnego planu, który potem można wydrukować.
http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html
Co niektóre punkty przyprawiły mnie wprawdzie ostatnio o napad śmiechu, ale ogólnie uważam taki plan za pozytywne zjawisko, jeśli mimo wszystko do porodu podchodzi się 'z głową'.
0
0
Aga ja dziś zdycham, nie wiem czy dam rade tam pojechac (SR). Termometr wskazuje 32 w cieniu.
Marzy mi sie basen...mmmm...zimna woda...
Marzy mi sie basen...mmmm...zimna woda...
0
0
ja to oglądałam na TLC... wczoraj jeszcze jakiś lekarz się wypowiadał że dziecko musiało się ułożyć za łożyskiem i kopało w nie jak w poduchę i przez to mama mogła tego nie czuć...???? to łożysko nie jest naokoło dziecka? jak dziecko może się schować za łożyskiem... normalnie siedzi mi w głowie ten program.
aaa i jeszcze jedna laska która była już 2 raz w ciąży to odeszły jej wody bo chlusnęło z niej a ona pomyślała że ma raka .... no ręce opadają ;)
Julka mój dominik dzisiaj w nocy nie spał też! może chciał się z Filipem bawić?? :) w każdym razie prezes spał do 9:30 a ja w pracy po takiej nocy umieram..........
ale załatwiłam sobie dzisiaj urlop w lipcu na mazurach i jestem mega szczęśliwa :)
aaa i jeszcze jedna laska która była już 2 raz w ciąży to odeszły jej wody bo chlusnęło z niej a ona pomyślała że ma raka .... no ręce opadają ;)
Julka mój dominik dzisiaj w nocy nie spał też! może chciał się z Filipem bawić?? :) w każdym razie prezes spał do 9:30 a ja w pracy po takiej nocy umieram..........
ale załatwiłam sobie dzisiaj urlop w lipcu na mazurach i jestem mega szczęśliwa :)
0
0
Cleanna dzięki za namiar na ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Już dzwoniłam i wszystko wiem:)
Dziewczyny, jeśli któraś z Was byłaby chętna to również w Gdyni na Starowiejskiej jest joga dla kobiet w ciąży. Zajęcia odbywają się w każdy piątek o 12.15. Planuje się za tydzień wybrać.
http://jogapilates.pl/plan-zajec/
Ciąże z zaskoczenia również oglądałam i zastanawiam się na ile to jest prawda, że te kobiety nie wiedziały o swoim odmiennym stanie. Szczególnie przypadki kobiet, które rodziły nie po raz pierwszy. I jak można nie zauważyć ruchów takiej małej istotki albo pomylić to z ruchem jelit?;p Na początku to rozumiem, ale później w 7-9 miesiącu? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
Dziewczyny, jeśli któraś z Was byłaby chętna to również w Gdyni na Starowiejskiej jest joga dla kobiet w ciąży. Zajęcia odbywają się w każdy piątek o 12.15. Planuje się za tydzień wybrać.
http://jogapilates.pl/plan-zajec/
Ciąże z zaskoczenia również oglądałam i zastanawiam się na ile to jest prawda, że te kobiety nie wiedziały o swoim odmiennym stanie. Szczególnie przypadki kobiet, które rodziły nie po raz pierwszy. I jak można nie zauważyć ruchów takiej małej istotki albo pomylić to z ruchem jelit?;p Na początku to rozumiem, ale później w 7-9 miesiącu? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
0
0
dorotti masz tu rysunek łożyska normalnego oraz przodującego:)
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/ciaza-lozysko-przodujace-to-nie-powod-do-paniki_37041.html[/UR
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/ciaza-lozysko-przodujace-to-nie-powod-do-paniki_37041.html[/UR
0
0
Melduję się z upalnych Borów Tucholskich. Tu jest nie do wytrzymania. Powietrze stoi w miejscu. Nawet w cieniu jest ponad 30 stopni Ale z tego co piszecie to w 3mieście nie lepiej.
Dopiero nadgoniłam wszystkie wpisy! Macie niesamowite tempo :) Także czytałam Was na raty.
Serdecznie Wam dziękuję za wypełnienie ankiety! Jestem ogromnie wdzięczna!
Carolajna mam nadzieję, że szyja już lepiej?
Aga, Mamtu gratuluję udanych badań! Dalej ładnie dbać o siebie i się oszczędzać, a na pewno będzie dobrze! Aga z tymi praktykami to faktycznie trochę teraz nie po drodze. Może lepiej to odłożyć na późniejszy czas, bo skoro masz się oszczędzać i szyjka się skraca to po co sobie dokładać teraz obowiązków, a w te upały to już w ogóle będzie Ci ciężko
Marta uważam, że kobieta powinna mieć prawo wyboru we wszystkich kwestiach związanych z porodem. Także jeśli dla Ciebie cc to jedyne wyjście to rozumiem! A mamą na pewno będziesz wspaniałą!
Apoloniaa ja chodzę do szkoły rodzenia na Zaspie. Mi się bardzo podoba. Nie ma jakichś stałych dni i godzin spotkań, bo pary są z różnym stopniem zaawansowania niektórzy chodzą już długo inni zaczynają, więc umawiamy się na konkretne tematy i godziny na bieżąco z tygodnia na tydzień. Na chwilę obecną byliśmy z mężem 2 razy i akurat wypadło na wtorek, godziny 18:00 lub 19:00. Teraz było tak, że na 18:00 były ćwiczenia oddechowe, a potem wykład. Jest bardzo dużo osób, a sala dosyć mała więc to można zaliczyć do minusów, ale atmosfera naprawdę super. No i położna jest bardzo fajną, konkretną babką.
Maluszek fajna historia z tymi ćwiczeniami :) Ale przynajmniej usługa naklejenia plastrów była gratisowa. Oby pomogło
Lucy gratuluję udanego badania i córeczki!
Aga, jak poprawka z prawa karnego? Już po?
Marta nie dziwię Ci się z tą kołyską. Też bym się od razu rzuciła do odpakowywania. Przecież to czysta przyjemność oglądać takie rzeczy. Ja w sklepach takich jak smyk, czy mama i ja mogłabym spędzić pół dnia, gdyby mój maż mnie nie poganiał :)
Mamtu mam identyczny problem z tymi koszulami nocnymi. Nigdy nie spałam w sukienkach i jak znam życie to jak taką przywdzieję to spać będę z gołą d*pą, a może nawet i cyckami :D No chyba, że po porodzie to w ogóle się już nie śpi i koszula nocna nie stanowi problemu :) Co do zwiedzania porodówki i wizyty u anestezjologów ja jestem bardzo chętna. Muszę to tylko sobie zapisać żeby nie zapomnieć Jeśli mogę Cię prosić przypomnij się bliżej terminu czy faktycznie się wybierasz.
Linka faktycznie niepoważni Ci ludzie, ale nie stresuj się dla dobra swojego i maluszka. A firmę bym zmieniła dla własnego świętego spokoju. Imię genialne :P
Carolajna fajnie, że wizyta udana i ze maluszek zdrowo rośnie!
Marta gratuluję zakupu wózka. Uważam że x-lander to bardzo dobry wybór :) Sama się przymierzam do wózka tej firmy, ale choruję na x-move Jeśli chodzi o książkę "jak mówić, zeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" to pamiętam że na szkole rodzenia pani psycholog ją polecała
Mamtu ja też poproszę o maila z książkami nr 3 i 8 jeśli to nie problem. Maila zaraz podeślę na priv.
Takiego referatu jeszcze nigdy nie przesyłałam :) Wybaczcie tę porcję :P
Dopiero nadgoniłam wszystkie wpisy! Macie niesamowite tempo :) Także czytałam Was na raty.
Serdecznie Wam dziękuję za wypełnienie ankiety! Jestem ogromnie wdzięczna!
Carolajna mam nadzieję, że szyja już lepiej?
Aga, Mamtu gratuluję udanych badań! Dalej ładnie dbać o siebie i się oszczędzać, a na pewno będzie dobrze! Aga z tymi praktykami to faktycznie trochę teraz nie po drodze. Może lepiej to odłożyć na późniejszy czas, bo skoro masz się oszczędzać i szyjka się skraca to po co sobie dokładać teraz obowiązków, a w te upały to już w ogóle będzie Ci ciężko
Marta uważam, że kobieta powinna mieć prawo wyboru we wszystkich kwestiach związanych z porodem. Także jeśli dla Ciebie cc to jedyne wyjście to rozumiem! A mamą na pewno będziesz wspaniałą!
Apoloniaa ja chodzę do szkoły rodzenia na Zaspie. Mi się bardzo podoba. Nie ma jakichś stałych dni i godzin spotkań, bo pary są z różnym stopniem zaawansowania niektórzy chodzą już długo inni zaczynają, więc umawiamy się na konkretne tematy i godziny na bieżąco z tygodnia na tydzień. Na chwilę obecną byliśmy z mężem 2 razy i akurat wypadło na wtorek, godziny 18:00 lub 19:00. Teraz było tak, że na 18:00 były ćwiczenia oddechowe, a potem wykład. Jest bardzo dużo osób, a sala dosyć mała więc to można zaliczyć do minusów, ale atmosfera naprawdę super. No i położna jest bardzo fajną, konkretną babką.
Maluszek fajna historia z tymi ćwiczeniami :) Ale przynajmniej usługa naklejenia plastrów była gratisowa. Oby pomogło
Lucy gratuluję udanego badania i córeczki!
Aga, jak poprawka z prawa karnego? Już po?
Marta nie dziwię Ci się z tą kołyską. Też bym się od razu rzuciła do odpakowywania. Przecież to czysta przyjemność oglądać takie rzeczy. Ja w sklepach takich jak smyk, czy mama i ja mogłabym spędzić pół dnia, gdyby mój maż mnie nie poganiał :)
Mamtu mam identyczny problem z tymi koszulami nocnymi. Nigdy nie spałam w sukienkach i jak znam życie to jak taką przywdzieję to spać będę z gołą d*pą, a może nawet i cyckami :D No chyba, że po porodzie to w ogóle się już nie śpi i koszula nocna nie stanowi problemu :) Co do zwiedzania porodówki i wizyty u anestezjologów ja jestem bardzo chętna. Muszę to tylko sobie zapisać żeby nie zapomnieć Jeśli mogę Cię prosić przypomnij się bliżej terminu czy faktycznie się wybierasz.
Linka faktycznie niepoważni Ci ludzie, ale nie stresuj się dla dobra swojego i maluszka. A firmę bym zmieniła dla własnego świętego spokoju. Imię genialne :P
Carolajna fajnie, że wizyta udana i ze maluszek zdrowo rośnie!
Marta gratuluję zakupu wózka. Uważam że x-lander to bardzo dobry wybór :) Sama się przymierzam do wózka tej firmy, ale choruję na x-move Jeśli chodzi o książkę "jak mówić, zeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" to pamiętam że na szkole rodzenia pani psycholog ją polecała
Mamtu ja też poproszę o maila z książkami nr 3 i 8 jeśli to nie problem. Maila zaraz podeślę na priv.
Takiego referatu jeszcze nigdy nie przesyłałam :) Wybaczcie tę porcję :P
0
0
Dorotiii, łożysko nie jest naokoło dziecka. To jest taki 'kawał mięcha', od którego odchodzi pępowina. :)
Gratuluję zaklepanego urlopu! Dokąd się wybieracie?
Madleen, a Ty w borach na wakacjach jesteś czy w jakimś innym celu?
Ja będę jechała tego dnia do szpitala na 100%, bo mam planowe KTG, ale będę się jeszcze dowiadywać co do wykładu i dam znać na forum. :)
A jeśli chodzi o 'referat' to nie miej wyrzutów - ja przynajmniej raz dziennie takowy skrobię, bo mam chyba małe umiejętności wypowiadania się krótko i zwięźle. ;)
A wracając jeszcze do planu porodu, to odkryłam przy okazji, że jestem jednak mało wymagającym egzemplarzem, bo w zasadzie zależy mi tylko na poczuciu minimum intymności (nie chcę studentów tym razem), na karmieniu naturalnym, na ochronie krocza i ew. na ograniczeniu wszelkich środków mających sztucznie przyspieszać poród. Tyle. Także mój plan porodu zamknie się co najwyżej w kilku podstawowych punktach.
Gratuluję zaklepanego urlopu! Dokąd się wybieracie?
Madleen, a Ty w borach na wakacjach jesteś czy w jakimś innym celu?
Ja będę jechała tego dnia do szpitala na 100%, bo mam planowe KTG, ale będę się jeszcze dowiadywać co do wykładu i dam znać na forum. :)
A jeśli chodzi o 'referat' to nie miej wyrzutów - ja przynajmniej raz dziennie takowy skrobię, bo mam chyba małe umiejętności wypowiadania się krótko i zwięźle. ;)
A wracając jeszcze do planu porodu, to odkryłam przy okazji, że jestem jednak mało wymagającym egzemplarzem, bo w zasadzie zależy mi tylko na poczuciu minimum intymności (nie chcę studentów tym razem), na karmieniu naturalnym, na ochronie krocza i ew. na ograniczeniu wszelkich środków mających sztucznie przyspieszać poród. Tyle. Także mój plan porodu zamknie się co najwyżej w kilku podstawowych punktach.
0
0
Mamtu dobrze to określiłaś- łożysko to poprostu " kawał mięcha". Dorotti Tobie się chyba z czyms innym pomyliło;-)
Widziałam kiedyś program o porodach z zaskoczenia. Facet był po wazektomi, wiec jego partnerka nie podejzewala ciazy. Kobiety bardziej otyłe mogą słabiej odczòwać ruchy dziecka podobno.
Widziałam kiedyś program o porodach z zaskoczenia. Facet był po wazektomi, wiec jego partnerka nie podejzewala ciazy. Kobiety bardziej otyłe mogą słabiej odczòwać ruchy dziecka podobno.
0
0
Mamtu, jestem u rodziców :) takze można powiedzieć że na urlopie. Tym bardziej, że weekend przy tej pogodzie spędzimy na pewno nad jeziorem. Poza tym mam tu duży ogród więc korzystam :)
0
0
Hello:)
dziewczyny jak Wy dajecie rade w tym upale? Zapewne Aga jest w "7" niebie:))) Ja już nie wyrabiam... I nawet humor mi się popsuł i juz zdążyłam nawtykac mojemu facetowi przez smsa, bo nie miałam komu a kot ma mnie w głębokim poważaniu:/
Madleen, ja też czasem taki elaborat strzele więc spoko:) Jesteś w Borach na wakacyjnych wojażach?
Panda, co u Was? Dajesz rade w tym upale? :) Daj znać jak się czujesz, chociaż mam nadzieję, że dobrze:)
Dorotiii, raz chyba widziałam program/serial/sf o ciążach i porodach znienacka. Dla mnie to fikcja i cos takiego nie ma miejsca. Za kasę zrobią i powiedzą wszystko.
Może to głupie ale łożysko kojarzy mi się z wielką wątróbką :P
Jak tam Wasze Maluszki w brzuszkach w takim upale? Dalej energicznie fikają czy odpoczywają :) bo u mnie dziś słabo z r******i.
dziewczyny jak Wy dajecie rade w tym upale? Zapewne Aga jest w "7" niebie:))) Ja już nie wyrabiam... I nawet humor mi się popsuł i juz zdążyłam nawtykac mojemu facetowi przez smsa, bo nie miałam komu a kot ma mnie w głębokim poważaniu:/
Madleen, ja też czasem taki elaborat strzele więc spoko:) Jesteś w Borach na wakacyjnych wojażach?
Panda, co u Was? Dajesz rade w tym upale? :) Daj znać jak się czujesz, chociaż mam nadzieję, że dobrze:)
Dorotiii, raz chyba widziałam program/serial/sf o ciążach i porodach znienacka. Dla mnie to fikcja i cos takiego nie ma miejsca. Za kasę zrobią i powiedzą wszystko.
Może to głupie ale łożysko kojarzy mi się z wielką wątróbką :P
Jak tam Wasze Maluszki w brzuszkach w takim upale? Dalej energicznie fikają czy odpoczywają :) bo u mnie dziś słabo z r******i.
0
0
Madleen, nie powiem, że nie zazdroszczę. Ile bym dała, żeby być teraz gdzieś nad jeziorem lub choćby w lesie. Odpoczywaj! :)
Marta, nie jesteś sama. Ja też dziś umieram. Zaczynam bać się lipca i sierpnia.
Poza tym wciąż mam te bóle, No-spa na chwilę pomogła, ale nie chcę brać drugiej i już nie wiem co robić. Najgorsze jest, że co chwilę latam do toalety i sprawdzam czy na wkładce nie ma krwi. :/
A Mały dziś też mało ruchliwy, ale ja tam Mu się nie dziwię, w końcu mi też się nic nie chce. ;)
Jeszcze dodatkowo wkurza mnie babka, która jest na zastępstwie za mnie w pracy. Ostatnio wciąż dzwoni z jakimiś pierdołami i d*pę zawraca, kiedy ja nie jestem w stanie jej pomóc, nie będąc na miejscu. Odesłałam ją ostatnio do koleżanek, które miały ją pokierować, to w ogóle nie poszła, jakby się bała, że ją zjedzą. To samo, kiedy zaproponowałam, żeby zapytała w sekretariacie. Dziś znowu telefon, bo potrzebuje jakiegoś kodu, którego ja nie mam, a kiedy podałam jej nazwisko babki, która się tym zajmuje, to z fochem wyrzuciła, że ona jutro wyjeżdża i miała nadzieję, że ja jej pomogę. Nosz k*rwa, mam dość. Jak można być tak nieporadnym w wieku czterdziestu kilku lat? Jak jeszcze raz zadzwoni, to ją chyba zjadę jak łysą kobyłę. :/
Marta, nie jesteś sama. Ja też dziś umieram. Zaczynam bać się lipca i sierpnia.
Poza tym wciąż mam te bóle, No-spa na chwilę pomogła, ale nie chcę brać drugiej i już nie wiem co robić. Najgorsze jest, że co chwilę latam do toalety i sprawdzam czy na wkładce nie ma krwi. :/
A Mały dziś też mało ruchliwy, ale ja tam Mu się nie dziwię, w końcu mi też się nic nie chce. ;)
Jeszcze dodatkowo wkurza mnie babka, która jest na zastępstwie za mnie w pracy. Ostatnio wciąż dzwoni z jakimiś pierdołami i d*pę zawraca, kiedy ja nie jestem w stanie jej pomóc, nie będąc na miejscu. Odesłałam ją ostatnio do koleżanek, które miały ją pokierować, to w ogóle nie poszła, jakby się bała, że ją zjedzą. To samo, kiedy zaproponowałam, żeby zapytała w sekretariacie. Dziś znowu telefon, bo potrzebuje jakiegoś kodu, którego ja nie mam, a kiedy podałam jej nazwisko babki, która się tym zajmuje, to z fochem wyrzuciła, że ona jutro wyjeżdża i miała nadzieję, że ja jej pomogę. Nosz k*rwa, mam dość. Jak można być tak nieporadnym w wieku czterdziestu kilku lat? Jak jeszcze raz zadzwoni, to ją chyba zjadę jak łysą kobyłę. :/
0
0
Urlop bedziemy spedzac w poblizu Mikolajek ale nie w samych mikolajkach takze licze na cisze i spokoj :)
W domu albo jutro w pracy zglebie temat lozyska bo chyba jednak za duzo o nim nie wiem :)))
Wiadomo ze kazde dziecko rusza sie inaczej ale ja akurat jestem z tych grubszych a czasem mam wrazenie ze dziecko chce mi przez pepek wyskoczyc wiec naprawde nie wiem jak mozna tego nie zauwazyc :)
Marta ja zle znosze te upaly ... W pracy w klimie to zbawienie ale potem to masakra. Nogi mi tak spuchly ze wygladam jak fiona :(((( moje dziecko bardziej skacze w te upaly... Ciekawe czy dzieci w brzuchach bardzo odczuwaja zmiany temperatury wiecie moze???
Marta kici pewnie goraco takze nie gniewaj sie na nia za bardzo :)))
W domu albo jutro w pracy zglebie temat lozyska bo chyba jednak za duzo o nim nie wiem :)))
Wiadomo ze kazde dziecko rusza sie inaczej ale ja akurat jestem z tych grubszych a czasem mam wrazenie ze dziecko chce mi przez pepek wyskoczyc wiec naprawde nie wiem jak mozna tego nie zauwazyc :)
Marta ja zle znosze te upaly ... W pracy w klimie to zbawienie ale potem to masakra. Nogi mi tak spuchly ze wygladam jak fiona :(((( moje dziecko bardziej skacze w te upaly... Ciekawe czy dzieci w brzuchach bardzo odczuwaja zmiany temperatury wiecie moze???
Marta kici pewnie goraco takze nie gniewaj sie na nia za bardzo :)))
0
0
Jestem obecna choć nie-piszaca ;-) ja jestem na antybiotyku znów...zapalenie gardła..gdzieś musiało mnie owiac..zresztą co sie dziwić przy takiej pogodzie..wychodzisz chłodno a za dwie godziny skwar..no i w zeszłym tygodniu mnie przewialo..dziś drugi dzień dopiero biorę ale dziś jakoś gorzej sie czuje..oby od jutra było już tylko lepiej!
A wizytę mam równo za tydzień w czt... Marta13 a Ty jutro lecisz na glukoze?? ;-) coś mi sie kojarzy nie wiem czy dobrze..jakby coś daj znać jak wrażenia :-P :-)
A wizytę mam równo za tydzień w czt... Marta13 a Ty jutro lecisz na glukoze?? ;-) coś mi sie kojarzy nie wiem czy dobrze..jakby coś daj znać jak wrażenia :-P :-)
0
0
lozysko tworzy sie przy zaplodnieniu, czesc staje sie dzieckiem a czesc lozyskiem wiec ma taki sam material genetyczny jak dziecko, jego sposob na przyzsanie sie do nas i zywienie. wokol dziecka jest worek plodowy razem z wodami.
Katka - tu nie ma zadnej diety zwiazanej z karmieniem, wszyscy wszystko jedza, ja robilam to samo i tylko eliminowalam to co ewidentnie szkodzilo czyli w przypadku juli to byla papryka i brokuly, ale np kalafior juz nie. Zadnych alergii nie ma. Wierz mi takie rzeczy jak tu jedza kobiety spowodowalyby gazy u niejednego doroslego bo tu sie mieszaja rozne kultury i kuchnie swiata. Hinduskie dzieci wcinaja curry od malego, nic im nie jest, sa zaprawione.
Mamtu - ja tez tak mialam na macierzynskim, szef dzwonil zebym mu podala protokol do jakiegos eksperymentu, pomijajac fakt ze wszystko zostawilam spisane, to wlasciwie nie przeszkadzalo mi to bo przynajmniej cwiczylam umysl a nie tylko kupki i te sprawy.
ale przymulasty dzien tutaj, cieploale dzuszno i pochmurno
Katka - tu nie ma zadnej diety zwiazanej z karmieniem, wszyscy wszystko jedza, ja robilam to samo i tylko eliminowalam to co ewidentnie szkodzilo czyli w przypadku juli to byla papryka i brokuly, ale np kalafior juz nie. Zadnych alergii nie ma. Wierz mi takie rzeczy jak tu jedza kobiety spowodowalyby gazy u niejednego doroslego bo tu sie mieszaja rozne kultury i kuchnie swiata. Hinduskie dzieci wcinaja curry od malego, nic im nie jest, sa zaprawione.
Mamtu - ja tez tak mialam na macierzynskim, szef dzwonil zebym mu podala protokol do jakiegos eksperymentu, pomijajac fakt ze wszystko zostawilam spisane, to wlasciwie nie przeszkadzalo mi to bo przynajmniej cwiczylam umysl a nie tylko kupki i te sprawy.
ale przymulasty dzien tutaj, cieploale dzuszno i pochmurno
0
0
Oj mamtu wspolczuje i tez nie lubie nieporadnych ludzi. Na moje miejsce tez chodza plotki ze wezma taka cimcie :/
0
0
Oj mamtu wspolczuje i tez nie lubie nieporadnych ludzi. Na moje miejsce tez chodza plotki ze wezma taka cimcie :/
0
0
Wiesz Walerka, mi by nie przeszkadzało, gdyby babka dzwoniła do mnie w jakichś sensownych sprawach, które rzeczywiście jestem w stanie załatwić, a których nie może ogarnąć sama. Ale ostatnio dzwoni z takimi pierdołami, że żal d*psko ściska. :/
Panda, miło Cię czytać, chociaż szkoda, że jesteś w nienajlepszej formie. Współczuję choróbsk. Że też przy takiej pogodzie wciąż ktoś choruje. Powinno być lepiej, a jest wciąż tak samo.
Dorotiii, ja jestem w stanie zrozumieć, że przychodzi dziewczyna po studiach i 'nie ogarnia' pewnych spraw. Ale babka, która jest już grubo po czterdziestce, ma niby doświadczenie i boi się poprosić współpracowników o radę czy pomoc? To dla mnie jakaś paranoja.
Panda, miło Cię czytać, chociaż szkoda, że jesteś w nienajlepszej formie. Współczuję choróbsk. Że też przy takiej pogodzie wciąż ktoś choruje. Powinno być lepiej, a jest wciąż tak samo.
Dorotiii, ja jestem w stanie zrozumieć, że przychodzi dziewczyna po studiach i 'nie ogarnia' pewnych spraw. Ale babka, która jest już grubo po czterdziestce, ma niby doświadczenie i boi się poprosić współpracowników o radę czy pomoc? To dla mnie jakaś paranoja.
0
0
Madleen, ale masz super z tymi Borami Tucholskimi :) Co ja bym dała za tydzień nad jeziorkiem w jakimś domku letniskowym. W tym roku raczej nigdzie nie pojedziemy przez przeprowadzkę a od sierpnia mój mąż zaczyna nową pracę, więc z wakacji nici. Szkoda mi tylko małego, że nigdzie nie pojedziemy.
Dzisiaj miałam test z glukozą i cukier jest w normie, także jest ok:) U nas upał 30 stopni i ani jednej chmurki na niebie. Powietrze stoi... Mały w brzuszku odpoczywa.
Dzisiaj miałam test z glukozą i cukier jest w normie, także jest ok:) U nas upał 30 stopni i ani jednej chmurki na niebie. Powietrze stoi... Mały w brzuszku odpoczywa.
0
0
Mammtu niektórzy ludzie poprostu czasami nie znają umiaru i nie mają wyczucia.
0
0
Linka, gratuluję udanych wyników! :)
A z tym umiarem to chyba masz rację, niestety.
A z tym umiarem to chyba masz rację, niestety.
0
0
cześć wszystkim mamusiom!jestem po połówkowym i mogę pochwalić się że będziemy mieć dziewczynkę!wiec proszę możecie dopisać do naszej listy:>
pan doktor nie był pewny bo zmyliła go pępowina owinięta między nóżkami ale koniec końców uznał że to dziewczynka:>
oczywiście co do imienia nadal nie możemy się zdecydować ale ja stawiam na Hanię:>
pan doktor nie był pewny bo zmyliła go pępowina owinięta między nóżkami ale koniec końców uznał że to dziewczynka:>
oczywiście co do imienia nadal nie możemy się zdecydować ale ja stawiam na Hanię:>
0
0
Madleen zazdroszczę jeziorka co ja bym dała żeby się teraz zamoczyć i popływać ach Ten upał jest męczący. Ale małej w brzuchu nie przeszkadza, mam wrażenie, że w ogóle nie spała dzisiaj. Z resztą młody po drzemce też się zregenerował i teraz szaleje. ALe zaraz chłopaki wyskoczą na spacer więc będę mogła bezkarnie poleżeć :)
Mamtu mam nadzieję, że te bóle szybko przejdą i się uspokoisz.
A co do upierdliwej zastępczyni to może po prostu nie odbieraj?
Panda życzę dużo zdrowia oby było jutro lepiej.
Linka cieszę się, że badania wyszły dobre :)
Katrine gratuluję córeczki :)
Mamtu mam nadzieję, że te bóle szybko przejdą i się uspokoisz.
A co do upierdliwej zastępczyni to może po prostu nie odbieraj?
Panda życzę dużo zdrowia oby było jutro lepiej.
Linka cieszę się, że badania wyszły dobre :)
Katrine gratuluję córeczki :)
0
0
Katrine, no to gratuluję! Te nasze dzieciaki to jednak lubią robić niespodzianki swoim rodzicom. :)
Selene, ja chyba wolę odebrać i powiedzieć jej kilka słów, żeby wreszcie zrozumiała, niż 'schować się' i udawać, że mnie nie ma, bo to i tak nie rozwiąże problemu. Może w taki sposób coś do Niej dotrze? Ja jestem z natury dość prosta, więc zabawa w podchody to zdecydowanie nie dla mnie. Wolę jasne sytuacje. :)
Selene, ja chyba wolę odebrać i powiedzieć jej kilka słów, żeby wreszcie zrozumiała, niż 'schować się' i udawać, że mnie nie ma, bo to i tak nie rozwiąże problemu. Może w taki sposób coś do Niej dotrze? Ja jestem z natury dość prosta, więc zabawa w podchody to zdecydowanie nie dla mnie. Wolę jasne sytuacje. :)
0
0
No w sumie racja. Znając takich ludzi i tak by nic to pewnie nie pomogło, że nie nie odbierasz. Dzwoniłaby do upadłego i denerwowała Cię jeszcze bardziej. Oby zrozumiała w końcu i dała spokój.
0
0
Mamtu ja poproszę "Jak mówić..." jak dasz radę na liveyourdream@wp.pl
Ostatnio też miałam tą okropną koszulę co połowa oddziału ale mam nadzieję teraz znależć coś lepszego. Nie wiem kto je projektował ale te wzory to jakaś porażka :/
Ja tam uwielbiam upały chociaż przyznam, że w ciąży gorzej się je znosi i już uciekłam do domu chociaż cały dzień lataliśmy na dworzu :)
Madleen ja jutro też wybywam w Bory Tucholskie na cały weekend...jeziorka grill już się nie mogę doczekać.
Panda kuruj się kochana!
Marta gratuluję zakupu wózka, faktycznie super cena!
Cleanna ja na zajęcia w wodzie na 100% chętna - godzinowo bardzo mi odpowiada więc daj mi znać jak będziesz się wybierać. A te drugie koło centrum to co to są za zajęcia?
Ostatnio też miałam tą okropną koszulę co połowa oddziału ale mam nadzieję teraz znależć coś lepszego. Nie wiem kto je projektował ale te wzory to jakaś porażka :/
Ja tam uwielbiam upały chociaż przyznam, że w ciąży gorzej się je znosi i już uciekłam do domu chociaż cały dzień lataliśmy na dworzu :)
Madleen ja jutro też wybywam w Bory Tucholskie na cały weekend...jeziorka grill już się nie mogę doczekać.
Panda kuruj się kochana!
Marta gratuluję zakupu wózka, faktycznie super cena!
Cleanna ja na zajęcia w wodzie na 100% chętna - godzinowo bardzo mi odpowiada więc daj mi znać jak będziesz się wybierać. A te drugie koło centrum to co to są za zajęcia?
0
0
Takie bóle jak na okres też miewam, podobno często się trafiają w dniach w których "powinna" wystąpić miesiączka. Ostatnio strasznie mi brzuch wyskoczył i przez to mega ciężko mi się zrobiło. Mam wrażenie że mam za mało skóry :) bo jest tak naciągnięta i wszędzie mnie coś kłuje...ech trzeba się przyzwyczaić bo już teraz coraz więcej będzie takich "uroków" ciąży.
A moja mała też bardzo spokojna, bardziej czuję takie jej wiercenie się niz typowe kopniaki.
A moja mała też bardzo spokojna, bardziej czuję takie jej wiercenie się niz typowe kopniaki.
0
0
Mamtu, to ja jestem podobnym egzemplarzem, bo to, co wymieniłaś to również dla mnie istotne elementy, cała reszta mnie gila ;). Nie zazdroszczę nieporadnej zmienniczki... "Uwielbiam" takie "sieroty"...
Dora i co? Wybrałaś się jednak?
Moim zdaniem to jest fikcja z tymi ciążami z zaskoczenia. Nie chce mi się wierzyć, że kobieta przez bite 9 miesięcy nie zauważa tak daleko idących zmian w swoim organizmie.
Madleen, poprawka z karnego?! Wypraszam sobie! ;) Nigdy w życiu ;). Na razie jedyna poprawka to z ekonomii, wraz z całą resztą studentów ;). Wypoczywaj sobie i pozdrów ode mnie okolicę! :)
Marta, nie ukrywam, że było mi względnie dobrze ;). Chociaż trochę już dzisiaj mnie przerosła ta duchota - przyznaję;).
Panda, zdrowiej!
Linka, super, że Twoje wyniki ok :)
Katrine, gratuluję ujawnionej córeczki! :)
Sonia, ale się naurlopujesz w tak krótkim czasie :) I super, korzystaj póki masz męża pod ręką! :)
Nasz fotelik miał dzisiaj przyjść, ale niestety będzie dopiero jutro... No ale myślę, że jutro w ogóle będzie fajny dzień - rano egzamin z prawa karnego (nie skąpcie kciuków o 8.00 ;) ), a po południu ruszam na festyn do mamy do pracy :). Mąż dojedzie do nas po pracy, także pewnie wrócę padnięta (ale szarżować nie zamierzam!) :)
Dora i co? Wybrałaś się jednak?
Moim zdaniem to jest fikcja z tymi ciążami z zaskoczenia. Nie chce mi się wierzyć, że kobieta przez bite 9 miesięcy nie zauważa tak daleko idących zmian w swoim organizmie.
Madleen, poprawka z karnego?! Wypraszam sobie! ;) Nigdy w życiu ;). Na razie jedyna poprawka to z ekonomii, wraz z całą resztą studentów ;). Wypoczywaj sobie i pozdrów ode mnie okolicę! :)
Marta, nie ukrywam, że było mi względnie dobrze ;). Chociaż trochę już dzisiaj mnie przerosła ta duchota - przyznaję;).
Panda, zdrowiej!
Linka, super, że Twoje wyniki ok :)
Katrine, gratuluję ujawnionej córeczki! :)
Sonia, ale się naurlopujesz w tak krótkim czasie :) I super, korzystaj póki masz męża pod ręką! :)
Nasz fotelik miał dzisiaj przyjść, ale niestety będzie dopiero jutro... No ale myślę, że jutro w ogóle będzie fajny dzień - rano egzamin z prawa karnego (nie skąpcie kciuków o 8.00 ;) ), a po południu ruszam na festyn do mamy do pracy :). Mąż dojedzie do nas po pracy, także pewnie wrócę padnięta (ale szarżować nie zamierzam!) :)
0
0
Heja po kolejnym prysznicu...
Katrin gratuluje Córeczki:))
Panda, fajnie że się odezwałaś:) Choróbsko zaklinam "akysz akysz" :)
A na tą glukozę nieszczęsną faktycznie ide jutro rano. Łudziłam się, że jutro może jakiś deszczyk spadnie i lepiej będzie mi znieść tę słodycz, a tu nic ;) Oczywiście dam znać.
Linka, dobrze, że wyniki wyszły prawidłowe. Oby tak dalej:)
Mamtu, szlag chyba by mnie trafił jakby ktoś tak wydzwaniał z pierdołami. U mnie na początku L4 też tak wydzwaniali, ale któregoś razu nie wytrzymałam i powiedziałam, żeby dali mi spokój bo te nerwy nie wpływają pozytywnie na moją ciąże. No i dali:)
Ale ja nie mam nawet wyrozumiałości dla młodej laski po studiach... Sama nie dzwonie jak ktoś jest na L4 czy urlopie, więc w drugą strone to też powinno tak działać, prawda?
Sonia, wypoczywaj ile się da:) Za mnie też:)
Mamtu, ja niestety musiałam wziąć drugą no-spe, bo niestety nie przechodziło. Ale teraz jest już ok. No ale coś za coś - mam wrażenie, ze skóra na brzuchu mi zaraz pęknie i latam co chwile do łazienki wsmarować krem... Dziwne uczucie.
Katrin gratuluje Córeczki:))
Panda, fajnie że się odezwałaś:) Choróbsko zaklinam "akysz akysz" :)
A na tą glukozę nieszczęsną faktycznie ide jutro rano. Łudziłam się, że jutro może jakiś deszczyk spadnie i lepiej będzie mi znieść tę słodycz, a tu nic ;) Oczywiście dam znać.
Linka, dobrze, że wyniki wyszły prawidłowe. Oby tak dalej:)
Mamtu, szlag chyba by mnie trafił jakby ktoś tak wydzwaniał z pierdołami. U mnie na początku L4 też tak wydzwaniali, ale któregoś razu nie wytrzymałam i powiedziałam, żeby dali mi spokój bo te nerwy nie wpływają pozytywnie na moją ciąże. No i dali:)
Ale ja nie mam nawet wyrozumiałości dla młodej laski po studiach... Sama nie dzwonie jak ktoś jest na L4 czy urlopie, więc w drugą strone to też powinno tak działać, prawda?
Sonia, wypoczywaj ile się da:) Za mnie też:)
Mamtu, ja niestety musiałam wziąć drugą no-spe, bo niestety nie przechodziło. Ale teraz jest już ok. No ale coś za coś - mam wrażenie, ze skóra na brzuchu mi zaraz pęknie i latam co chwile do łazienki wsmarować krem... Dziwne uczucie.
0
0
Sonia, wysłałam. :)
Mam nadzieję, że masz rację z tymi bólami w terminie miesiączki. U mnie dziś osiągnęły jakieś apogeum, więc się trochę wystraszyłam.
Aga, najbardziej zaskoczyły mnie punkty o dotykaniu główki podczas jej rodzenia się i o przyciemnianiu światła w kulminacyjnym momencie. Dla mnie to jakaś abstrakcja i aż nie chce mi się wierzyć, że można coś takiego wypisywać w planie porodu. ;)
Sonia, Aga, zazdroszczę Wam tej tolerancji upałów. Ja dziś wręcz miałam ochotę zanurzyć się w wannie z zimną wodą i nie wychodzić z niej do wieczora. :)
Aga, wydaje mi się, że w zakresie prawa karnego nasze kciuki są całkiem zbędne. ;) Ale potrzymam, dla formalności.
Mąż odebrał mi dziś z apteki całą medyczno-kosmetyczną wyprawkę dla mnie i Małego i czuję się jakby spokojniejsza, że w razie czego mam już większość potrzebnych rzeczy.
Marta, mi jeszcze pozostały resztki empatii, więc na razie nie wybuchłam, ale myślę, że następny telefon odpali mi zapalnik. ;)
Ja w rezultacie nie wzięłam No-spy i (odpukać) teraz czuję się trochę lepiej. Tak się zastanawiam czy to czasem nie ma związku z pełnią? Wiem, że to głupio brzmi, ale ja przy pełni to nawet spać nie mogę, więc zaraz zacznę warunkować nią wszystkie inne dolegliwości.
Mam nadzieję, że masz rację z tymi bólami w terminie miesiączki. U mnie dziś osiągnęły jakieś apogeum, więc się trochę wystraszyłam.
Aga, najbardziej zaskoczyły mnie punkty o dotykaniu główki podczas jej rodzenia się i o przyciemnianiu światła w kulminacyjnym momencie. Dla mnie to jakaś abstrakcja i aż nie chce mi się wierzyć, że można coś takiego wypisywać w planie porodu. ;)
Sonia, Aga, zazdroszczę Wam tej tolerancji upałów. Ja dziś wręcz miałam ochotę zanurzyć się w wannie z zimną wodą i nie wychodzić z niej do wieczora. :)
Aga, wydaje mi się, że w zakresie prawa karnego nasze kciuki są całkiem zbędne. ;) Ale potrzymam, dla formalności.
Mąż odebrał mi dziś z apteki całą medyczno-kosmetyczną wyprawkę dla mnie i Małego i czuję się jakby spokojniejsza, że w razie czego mam już większość potrzebnych rzeczy.
Marta, mi jeszcze pozostały resztki empatii, więc na razie nie wybuchłam, ale myślę, że następny telefon odpali mi zapalnik. ;)
Ja w rezultacie nie wzięłam No-spy i (odpukać) teraz czuję się trochę lepiej. Tak się zastanawiam czy to czasem nie ma związku z pełnią? Wiem, że to głupio brzmi, ale ja przy pełni to nawet spać nie mogę, więc zaraz zacznę warunkować nią wszystkie inne dolegliwości.
0
0
Mamtu moja tolerancja upałów bierze się z tego, że przez 6 lat mieszkałam w kraju gdzie było 50 stopni...więc 30 to dla mnie pikuś :) Dzięki za maila!
Marta ja też właśnie mam takie uczucie mega naciągniętej skóry. Strasznie denerwujące :/
Marta ja też właśnie mam takie uczucie mega naciągniętej skóry. Strasznie denerwujące :/
0
0
Nie ma za co. :)
A o Twoim poprzednim miejscu zamieszkania zupełnie zapomniałam. W tej sytuacji 30 stopni to rzeczywiście 'lajcik'. ;)
A o Twoim poprzednim miejscu zamieszkania zupełnie zapomniałam. W tej sytuacji 30 stopni to rzeczywiście 'lajcik'. ;)
0
0
Katrine gratuluję córeczki - śliczne imię obstawiacie, mi się też podobało, ale summa summarum wygrała Iga ;)
Aga trzymam kciuki za egzamin!!!
Panda zdrowiej bidulo!
Mamtu mojej koleżance położna właśnie kazała dotknąć główki przy wychodzeniu i powiedziała mi, ze to było niesamowite i dało jej mega kopa. Ale w planie porodu nie wpadłabym na to, zeby napisać.
Sonia a gdzie mieszkałaś ?
Aga trzymam kciuki za egzamin!!!
Panda zdrowiej bidulo!
Mamtu mojej koleżance położna właśnie kazała dotknąć główki przy wychodzeniu i powiedziała mi, ze to było niesamowite i dało jej mega kopa. Ale w planie porodu nie wpadłabym na to, zeby napisać.
Sonia a gdzie mieszkałaś ?
0
0
Marta, Sonia - mam podobnie z tą skórą na brzuchu, ale dziwnie, bo z jednej strony... No, nie jest to najprzyjemniejsze uczucie w każdym razie...
Mamtu, masz rację - to są dla mnie hity! Ale np. użycie własnego lusterka żeby widzieć pojawiającą się główkę też jest dla mnie abstrakcją... No ale w końcu po to to jest żeby każdy mógł dostosować pod siebie ;)
Mamtu, cieszę się, że jesteś spokojniejsza mając swoją "wyprawkę farmakologiczno - kosmetyczną" :). A kciuki zawsze się przydadzą! Myślałam, że tym razem stres mnie ominie, ale chyba jednak nie...
Haze, dzięki! :)
Mamtu, masz rację - to są dla mnie hity! Ale np. użycie własnego lusterka żeby widzieć pojawiającą się główkę też jest dla mnie abstrakcją... No ale w końcu po to to jest żeby każdy mógł dostosować pod siebie ;)
Mamtu, cieszę się, że jesteś spokojniejsza mając swoją "wyprawkę farmakologiczno - kosmetyczną" :). A kciuki zawsze się przydadzą! Myślałam, że tym razem stres mnie ominie, ale chyba jednak nie...
Haze, dzięki! :)
0
0
Sonia to ćwiczenia "aktywne 9 miesięcy" pewnie coś w stylu jak na AWF ;) Mam bynajmniej taką nadzieję!
0
0
łaaa Aga!!! Przepraszam! Tfu, tfu, tfu!!! Nie wiem co mi się ubzdurało z tym prawem karnym. Źle zinterpretowałam Twoją wczesniejszą wypowiedź o powtórce! a nie poprawce z prawa! Oczywiscie wykręcę się ciążą! :) Głowa nie ta...!
Jeśli chodzi o tą naciągnietą skórę to strasznie tego nie lubię. Mi najbardziej dokucza to uczucie na wieczór i w nocy. Jakby brzuch miał zaraz eksplodować. No ale te ostatnie miesiace pewnie tak już będą wyglądały... Niech synuś rośnie a co :)
Jeśli chodzi o tą naciągnietą skórę to strasznie tego nie lubię. Mi najbardziej dokucza to uczucie na wieczór i w nocy. Jakby brzuch miał zaraz eksplodować. No ale te ostatnie miesiace pewnie tak już będą wyglądały... Niech synuś rośnie a co :)
0
0
Dziewczyny ważna informacja! Ponieważ byłam u mojej lekarz a też mam problem ze skurczami to powiedziała mi prosty sposób na pozbycie się ich ;) nie wiem czy zadziała bo dziś dopiero przetestuje ale jest naturalny i nie faszerujemy się lekami!
6 suszonych moreli lub 3 banany dają nam dzienne zapotrzebowanie na potas i likwidują problem ze skurczami, do tego magnes B6 :)
Nie wiem czy ktoś o tym pisał bo nie jestem na bieżąco z forum ale jeśli nie to myślę, że to ciekawa informacja :)
6 suszonych moreli lub 3 banany dają nam dzienne zapotrzebowanie na potas i likwidują problem ze skurczami, do tego magnes B6 :)
Nie wiem czy ktoś o tym pisał bo nie jestem na bieżąco z forum ale jeśli nie to myślę, że to ciekawa informacja :)
0
0
hej dziewczyny
Ja dopiero teraz jestem w stanie normalnie funkcjonować.mam dziś problemy z oddychaniem przez ten upał::(nogi mam jak wieloryb takie spuchnięte i okropnie mnie bolą.W pracy już powiedziałam że powoli będe się "pakować" bo mi już ciężko.11 lipca mam wizytę i wezmę już chyba wtedy zwolnienie.No chyba że nie dam rady już naprawdę chodzić to pójdę wcześniej.
Przynajmniej krzyże mnie nie bolą tak jak mnie bolały więc może te plastry naprawdę dają ulgę.Połowy rzeczy nie ogarnęłam z dziesiejszych wpisów, ale nawet nie mam siły czytać wszystkiego dokładnie.Jeszcze źle się tak chyba nie czułam jak dziś:(
Ja dopiero teraz jestem w stanie normalnie funkcjonować.mam dziś problemy z oddychaniem przez ten upał::(nogi mam jak wieloryb takie spuchnięte i okropnie mnie bolą.W pracy już powiedziałam że powoli będe się "pakować" bo mi już ciężko.11 lipca mam wizytę i wezmę już chyba wtedy zwolnienie.No chyba że nie dam rady już naprawdę chodzić to pójdę wcześniej.
Przynajmniej krzyże mnie nie bolą tak jak mnie bolały więc może te plastry naprawdę dają ulgę.Połowy rzeczy nie ogarnęłam z dziesiejszych wpisów, ale nawet nie mam siły czytać wszystkiego dokładnie.Jeszcze źle się tak chyba nie czułam jak dziś:(
0
0
Dziewczyny gratuluje pozytywnych badań, a Tobie Katerina córeczki :)
Marta, Mamtu jak Wam ciężko wytrzymać w te upały to zapraszam do mnie. U mnie na parterze upały nie docierają W domu jest przyjemnie, nie czuć tej duchoty. A już najlepiej to jest w hali garażowej i jak wsiadam do auta to czasami jest mi chłodno, nawet w taki dzień jak dziś ;)
Marta mnie jak boli brzuch to biorę od razu dwie no-spy i wtedy mam pewność, że przejdzie. Mój lekarz mówi, ze śmiało mogę brać dwie, bo jedna to dla niemowlaka jest ;)
Aga kciuki masz jutro zapewnione ;)
Mamtu jaki specyfik kupiłaś do smarowania pupki? Chodzi mi o codzienną pielęgnacje i co w przypadku odparzeń ?
Marta, Mamtu jak Wam ciężko wytrzymać w te upały to zapraszam do mnie. U mnie na parterze upały nie docierają W domu jest przyjemnie, nie czuć tej duchoty. A już najlepiej to jest w hali garażowej i jak wsiadam do auta to czasami jest mi chłodno, nawet w taki dzień jak dziś ;)
Marta mnie jak boli brzuch to biorę od razu dwie no-spy i wtedy mam pewność, że przejdzie. Mój lekarz mówi, ze śmiało mogę brać dwie, bo jedna to dla niemowlaka jest ;)
Aga kciuki masz jutro zapewnione ;)
Mamtu jaki specyfik kupiłaś do smarowania pupki? Chodzi mi o codzienną pielęgnacje i co w przypadku odparzeń ?
0
0
Aga byłam na gimnastyce, nieźle się spociłam. Zajecia rozpoczeły się aerobową rozgrzewką, potem było sporo wzmacniania pośladków w staniu i leżenu, damskie pompki. W koncowej części oddychanie brzuchem i cwiczenia na m. Kegla. Na koniec relaksacja. Jak ktoś chodził kiedyś na aerobik to zna dobrze te ćwiczenia( step out, step touch itd.) Ogólnie fajnie, ale faktycznie dla "zdrowych" ciąż bez przeciwwskazań.
ps: z deklaracją dalej zamieszanie i nie wiadomo o co chodzi:-)
ps: z deklaracją dalej zamieszanie i nie wiadomo o co chodzi:-)
0
0
Dora z tego co opisujesz to bardzo podobnie było na AWFie.
Cleanna jak będziesz się już konkretnie gdzieś wybierać to daj proszę znać tu na forum albo mi na priv :) To się dołączę.
Mój mąż mnie dziś porzucił i ruszył na sopot. A niech ma chłopak coś z życia. Wczoraj przynajmniej okna umył w całym mieszkaniu to sobie zapracował :)
Haze ja mieszkałam w Emiratach Arabskich a konkretnie w Dubaju.
Maluszek nie ma co się przemęczać jak czujesz, że nie dajesz rady to idź na zwolnienie. Trzeba się oszczędzać
Cleanna jak będziesz się już konkretnie gdzieś wybierać to daj proszę znać tu na forum albo mi na priv :) To się dołączę.
Mój mąż mnie dziś porzucił i ruszył na sopot. A niech ma chłopak coś z życia. Wczoraj przynajmniej okna umył w całym mieszkaniu to sobie zapracował :)
Haze ja mieszkałam w Emiratach Arabskich a konkretnie w Dubaju.
Maluszek nie ma co się przemęczać jak czujesz, że nie dajesz rady to idź na zwolnienie. Trzeba się oszczędzać
0
0
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wczorajsze miłe słowa i za to że jesteście!!!!!!!!!!!!Zawsze mnie podniesiecie trochę na duchu i wtedy mi troszke lepiej.DZIĘKUJĘ WAM:*
0
0
Dora a czy Ty byłas dziś przed zajęciami z mężem? :) Bo jeśli tak to minęłyśmy się w drzwiach :)
0
0
Sonia tylko że ja bardzo lubie swoją pracę i ludzi z którymi pracuję i żal mi odchodzić ale wiem że muszę i tak kiedyś odejść.To że mogę chodzić do pracy bardzo mi pomaga psychicznie bo gdybym siedziała w domu to już dawno był sie podłamała psychicznie...Przed ciążą leczyłam się na depresje i boję się że sobie nie poradzę później:(Boję się okropnie ze po porodzie ta depresja mi wróci:(
No to sie teraz otworzyłam przed Wami...
No to sie teraz otworzyłam przed Wami...
0
0
Katrine gratuluję ujawnienia córeczki :))
Laski jak tylko wyszłam z pracy to chciałam wracać, bo tam klima jest... W autobusie było chyba milion stopni, wyszłam z niego cala mokra :(
Zrobiłam tylko szybkie zakupy i do domu, ale tu wcale nie jest lepiej, zostawiłam niestety otwarte okno i było strasznie.
Potem się położyłam na chwilkę i spałam 1,5 godziny ;) Ale zanim zasnęłam to mała chyba fikołki w brzuchu robiła, pierwszy raz tak mocno brzuch mi "latał" na wszystkie strony :) Żałuje że nie zdążyłam nagrać.
Maluszek nie męcz się w tej pracy, idź odpoczywać i się nie martw. Pamiętaj dzidzia najważniejsza!!!
Ja też zazdroszczę Wam tych wyjazdów nad jeziorko, dzisiaj to bym chyba cały dzień siedziała w wodzie.
A podobno jutro ma być jeszcze bardziej gorąco :/
Dostałam jakis czas temu masażer do stóp i właśnie siedzę i masuje od razu lepiej :))
Laski jak tylko wyszłam z pracy to chciałam wracać, bo tam klima jest... W autobusie było chyba milion stopni, wyszłam z niego cala mokra :(
Zrobiłam tylko szybkie zakupy i do domu, ale tu wcale nie jest lepiej, zostawiłam niestety otwarte okno i było strasznie.
Potem się położyłam na chwilkę i spałam 1,5 godziny ;) Ale zanim zasnęłam to mała chyba fikołki w brzuchu robiła, pierwszy raz tak mocno brzuch mi "latał" na wszystkie strony :) Żałuje że nie zdążyłam nagrać.
Maluszek nie męcz się w tej pracy, idź odpoczywać i się nie martw. Pamiętaj dzidzia najważniejsza!!!
Ja też zazdroszczę Wam tych wyjazdów nad jeziorko, dzisiaj to bym chyba cały dzień siedziała w wodzie.
A podobno jutro ma być jeszcze bardziej gorąco :/
Dostałam jakis czas temu masażer do stóp i właśnie siedzę i masuje od razu lepiej :))
0
0
Maluszek po to jesteśmy :) :*
Ja też lubie swoją pracę i ludzi z którymi pracuję i nie wyobrażam sobie "pożegnania" za te 2 tygodnie, w sumie to mogłabym jeszcze popracować, ale coraz bardziej mi sie nie chce. Rozumiem Cie doskonale :)
Kupiłam czereśnie, ale nie są wcale takie dobre :(
Ja też lubie swoją pracę i ludzi z którymi pracuję i nie wyobrażam sobie "pożegnania" za te 2 tygodnie, w sumie to mogłabym jeszcze popracować, ale coraz bardziej mi sie nie chce. Rozumiem Cie doskonale :)
Kupiłam czereśnie, ale nie są wcale takie dobre :(
0
0
Maluszek, spokojnie - depresja nie wróci:)
Też chciałam pracować jak najdłużej. Wtedy myślałam, że lepiej chodzić do pracy i nie myśleć za dużo. A teraz to tak na dobrą sprawę ciągle cos czytam o dziecku, rozmawiam z Wami, pichcę i leniuchuje i wychodzi, ze mam tyle samo wolnego czasu, gdy pracowałam.
No fakt, że ja zaliczam jeszcze sesje terapeutyczne, ale to z różnych innych powodów.
Musisz po prostu przełożyć co będzie najlepsze, nie patrząc na to jaką masz atmosferę w pracy i jakie koleżanki. A wbrew pozorom to 3 miesiące zlecą bardo szybko. No i dziś słyszałam na kilku stacjach, że lipiec zapowiada się bardzo upalny u nas, więc czy to warto się tak męczyć w pracy?
Odpoczynek też jest wskazany. Weź to pod uwagę:)
Też chciałam pracować jak najdłużej. Wtedy myślałam, że lepiej chodzić do pracy i nie myśleć za dużo. A teraz to tak na dobrą sprawę ciągle cos czytam o dziecku, rozmawiam z Wami, pichcę i leniuchuje i wychodzi, ze mam tyle samo wolnego czasu, gdy pracowałam.
No fakt, że ja zaliczam jeszcze sesje terapeutyczne, ale to z różnych innych powodów.
Musisz po prostu przełożyć co będzie najlepsze, nie patrząc na to jaką masz atmosferę w pracy i jakie koleżanki. A wbrew pozorom to 3 miesiące zlecą bardo szybko. No i dziś słyszałam na kilku stacjach, że lipiec zapowiada się bardzo upalny u nas, więc czy to warto się tak męczyć w pracy?
Odpoczynek też jest wskazany. Weź to pod uwagę:)
0
0
Sonia nie ma problemu, jak na razie walczę z alergią i czuję się jakbym miała anginę więc nie chcę się deklarować ale dam znać myślę, że bliżej niedzieli jak już mi trochę przejdzie :)
0
0
Carolajna, a ten masażer stóp można użyć też na ręce? bo dłonie mi tak spuchły, że miałam problem ze ściągnięciem pierścionka :/
Przed chwilą chciałam kota ściągnąć do domu, by coś zjadł a on tylko na mnie syknął. Dziad jeden :) I jak głupia donosze mu na balkon wode, bo to staruszek 14letni więc troche się nad nim "trzęse".
Przed chwilą chciałam kota ściągnąć do domu, by coś zjadł a on tylko na mnie syknął. Dziad jeden :) I jak głupia donosze mu na balkon wode, bo to staruszek 14letni więc troche się nad nim "trzęse".
0
0
Tak Arabelka bylam z m. Tak sobie potem pomyslalam ze Ty miałaś być na 18. A jak bylas ubrana? moze bede pamietac?!
0
0
Cleanna, a co powiedział lekarz na Twoje gardło? przepisał Ci coś?
0
0
Arabelka moze za tydzień m. podrzuci mnie wcześniej, znaczy na 18:-)
0
0
Noi teraz upały u Was,a my dziś mieliśmy mały odpoczynek od słońca za to 26 nadal się utrzymywało,a wieczorem nagle zerwała się wichura,deszcz i kilka grzmotów,a my a taką ulewę do domu autem wracaliśmy,dobrze nic z balkonu nie wyfrunęło,tylko mężowi pomidor się jeden połamał...będzie płakał jutro hehe.Miałam Wam pisać jak Wy tak o mężach że Was wkurzają i mają swoje nałogowe zainteresowania typu komputer,mojego męża miłością są krzaki pomidorów które hoduje na balkonie,codziennie je ogląda,dotyka,sprawdza,podwiązuje,podlewa,no cacka się z nimi jak z dzieckiem,a ja doprosić się nie mogę żeby coś w domu zrobił,eh nie mam czasem sił do niego:)
Ja jutro z rana mam wizytę u gina,a dziś spotkała mnie miła niespodzianka,jest ktoś chętny kto może mi w nocy do dziecka przyjechać jak będę rodzić żeby mąż był też ze mną i to zupełnie sie tego nie spodziewałam,jednak są życzliwi ludzie na tym świecie,aż miło mi się zrobiło.
Ja jutro z rana mam wizytę u gina,a dziś spotkała mnie miła niespodzianka,jest ktoś chętny kto może mi w nocy do dziecka przyjechać jak będę rodzić żeby mąż był też ze mną i to zupełnie sie tego nie spodziewałam,jednak są życzliwi ludzie na tym świecie,aż miło mi się zrobiło.
0
0
Marta pewnie ręce też tam można wsadzić :)
0
0
Dora byłam ubrana w bluzkę w paski,blond włosy, wysoka. Z dość sporym już brzuszkiem;) Super Jakby Ci się udało być za tydzień na 18. Ja sie dziś zdziwiłam, że było tyle kobitek na zajęciach,bo u nas to przeważnie 5 chodziło. Ale część już się rozpakowała albo jest na "ostatnich nogach" :)
0
0
Maluszek pewnie, ze idź na zwolnienie, nie ma co się meczyć!!!
No i fajnie, że plastry pomagają :)
Nie umiem doradzić z depresją, ale może warto pójść jeszcze pogadać sobie z jakimś specjalistą ?
Arabelka ja nie Mamtu, ale do pupy u nas sprawdził się sudocrem najlepiej jednak i linomag też od czasu do czasu. A z kolei od nivea do pupy mieliśmy mega uczulenie :/ choć inne kosmetyki nivea się sprawdzały
Sonia wow !!! :) pozazdrościłam :)
Ania super, że taka duszyczka się znalazła :)
No i fajnie, że plastry pomagają :)
Nie umiem doradzić z depresją, ale może warto pójść jeszcze pogadać sobie z jakimś specjalistą ?
Arabelka ja nie Mamtu, ale do pupy u nas sprawdził się sudocrem najlepiej jednak i linomag też od czasu do czasu. A z kolei od nivea do pupy mieliśmy mega uczulenie :/ choć inne kosmetyki nivea się sprawdzały
Sonia wow !!! :) pozazdrościłam :)
Ania super, że taka duszyczka się znalazła :)
0
0
linka, współczuję przejść z firmą przeprowadzką, pewnie trudno Ci się nie denerwować jak masz do czynienia z takimi ludźmi, ale staraj się, może książki czytaj?
ale scooby doo rządzi :)
my też kąpaliśmy synka codziennie, dla zachowania rytmu dnia. Teraz też bo w takim kurzu się bawi i piachu że brudas z niego wieczorem.
Te upały dla mnie są koszmarem, ja jestem typem wiosennolubnym i nie radzę sobie w takich temperaturach. Piję jak bazyliszek. A piwo takie jakieś gorzkie jakbym chętnie spiła... ech...
co do biblii, zgadzam się z walerką - Język niemowląt!
arabelka, świetne nastawienie do tycia w ciąży! Ja na razie mam 4 na plusie, ale też wychodzę z założenia że jak urodzę to większość zniknie.
A mi się synek w Irlandii przeziębił, ma katar i kaszle w nocy tym katarem. A w poniedziałek miał iść na pierwszy dzień tygodnia aklimatyzacyjnego w przedszkolu. Mam nadzieję że się wykuruje, ale już próbowałam wszystkiego. A jak on kaszle w nocy to i ja spać nie mogę...
ale scooby doo rządzi :)
my też kąpaliśmy synka codziennie, dla zachowania rytmu dnia. Teraz też bo w takim kurzu się bawi i piachu że brudas z niego wieczorem.
Te upały dla mnie są koszmarem, ja jestem typem wiosennolubnym i nie radzę sobie w takich temperaturach. Piję jak bazyliszek. A piwo takie jakieś gorzkie jakbym chętnie spiła... ech...
co do biblii, zgadzam się z walerką - Język niemowląt!
arabelka, świetne nastawienie do tycia w ciąży! Ja na razie mam 4 na plusie, ale też wychodzę z założenia że jak urodzę to większość zniknie.
A mi się synek w Irlandii przeziębił, ma katar i kaszle w nocy tym katarem. A w poniedziałek miał iść na pierwszy dzień tygodnia aklimatyzacyjnego w przedszkolu. Mam nadzieję że się wykuruje, ale już próbowałam wszystkiego. A jak on kaszle w nocy to i ja spać nie mogę...
0
0
hej dziewczyny
Ja już jestem w pracy.przyszłam wcześniej żeby szybciej stąd dziś iść bo jak ma być jeszcze gorzej upalnie jak wczoraj to ja się uduszę!!!Kocham lato,ale jak mogę leżeć na słońcu a w tym roku nie potrzebuje skwaru.
Też bym pojechała nad jakieś jezioro.tam by było na pewno chłodniej.Niestety nie mam takiej możliwości.Mój chrześniak ma roczek w niedziele więc będziemy się kisić w domu.
Ja już jestem w pracy.przyszłam wcześniej żeby szybciej stąd dziś iść bo jak ma być jeszcze gorzej upalnie jak wczoraj to ja się uduszę!!!Kocham lato,ale jak mogę leżeć na słońcu a w tym roku nie potrzebuje skwaru.
Też bym pojechała nad jakieś jezioro.tam by było na pewno chłodniej.Niestety nie mam takiej możliwości.Mój chrześniak ma roczek w niedziele więc będziemy się kisić w domu.
0
0
witajcie dziewczyny w pierwszy dzien lata,
u mnie noc koszmarna, budzilam sie chyba ze 20 razy.
Maluszek, obys przetrwala dzisiejszy dzien w pracy w miare bezproblemowa, a powrot do domu nie byl tak meczacy.
Katrine gratuluje coreczki.
Aga powodzenia na dzisiejszym karnym.
U mnie tez pierwszy miesiac na zwolnieniu telefonu z pracy co chwile, a zreszta nawet jak pracowalam to czulam sie jak jakis help desk.
u mnie noc koszmarna, budzilam sie chyba ze 20 razy.
Maluszek, obys przetrwala dzisiejszy dzien w pracy w miare bezproblemowa, a powrot do domu nie byl tak meczacy.
Katrine gratuluje coreczki.
Aga powodzenia na dzisiejszym karnym.
U mnie tez pierwszy miesiac na zwolnieniu telefonu z pracy co chwile, a zreszta nawet jak pracowalam to czulam sie jak jakis help desk.
0
0
Witam porannie.
Ja też kiepsko dziś spałam, nie mogłam w ogóle zasnąć a potem ciągle się budziłam. Mój R wrócił o 6 rano więc nie wiem czy uda nam się jednak jechać do tych borów :]
Aga trzymam kciuki!
Ja też kiepsko dziś spałam, nie mogłam w ogóle zasnąć a potem ciągle się budziłam. Mój R wrócił o 6 rano więc nie wiem czy uda nam się jednak jechać do tych borów :]
Aga trzymam kciuki!
0
0
Sonia, no to maz zaszalal.
Z tym snem to pewnie wina tego stojacego powietrza. jak wieje to zle, a jak nie wieje to tez niedobrze.
Z tym snem to pewnie wina tego stojacego powietrza. jak wieje to zle, a jak nie wieje to tez niedobrze.
0
0
Dzień dobry, chociaż raczej należałoby napisać: Dzień duszny!
Już od rana czuję, że będzie dziś ze mną źle. Ledwo oddycham, a to dopiero siódma. Aż boję się pomyśleć co będzie w południe.
Marta, Ty mnie nie dobijaj tym upalnym lipcem. ;)
Aga, trzymamy! Powodzenia! :)
Cleanna, dobrze wiedzieć, że można pomóc sobie w inny sposób, nie tylko biorąc leki. Szkoda, że ja na diecie, bo miałabym trochę mniej do łykania. :)
Maluszek, gratuluję decyzji o zwolnieniu i popieram w całej rozciągłości. Dobrze Ci to zrobi, bo w takich temperaturach trudno jest normalnie funkcjonować. Poza tym, jak sama piszesz, prędzej czy później będzie się trzeba na zwolnienie zdecydować. Trzymam mocno kciuki za Twoje samopoczucie (nie tylko to fizyczne) i przytulam!
Arabelka, do pupy kupiłam najzwyklejszy Linomag, bo przy Młodym dobrze się sprawdził do codziennej pielęgnacji po zmianie pieluchy, a za radą Sroki, na ew. odparzenia, zakupiłam też maść Tormentalum (nie Tormentiol, bo jest szkodliwy!).
Ania, łączę się w bólu w kwestii męża. Mój też, jakby mógł, to najlepiej zajmował by się swoimi pasjami, zapominając o 'Bożym świecie'. I też mnie już szlag trafia, kiedy widzę ile rzeczy mamy jeszcze do zrobienia, a ten wiecznie "ma czas". Ehhh.
Trzymam kciuki za wizytę!
Lepa, zdrówka dla Małego!
Ja dodatkowo, po wczorajszych skurczach, postanowiłam zwiększyć sobie dawkę Fenoterolu i dziś znowu mnie telepie. Ręce mi się trzęsą jak, nie przymierzając, starej babci. ;)
Miłego dnia!
Już od rana czuję, że będzie dziś ze mną źle. Ledwo oddycham, a to dopiero siódma. Aż boję się pomyśleć co będzie w południe.
Marta, Ty mnie nie dobijaj tym upalnym lipcem. ;)
Aga, trzymamy! Powodzenia! :)
Cleanna, dobrze wiedzieć, że można pomóc sobie w inny sposób, nie tylko biorąc leki. Szkoda, że ja na diecie, bo miałabym trochę mniej do łykania. :)
Maluszek, gratuluję decyzji o zwolnieniu i popieram w całej rozciągłości. Dobrze Ci to zrobi, bo w takich temperaturach trudno jest normalnie funkcjonować. Poza tym, jak sama piszesz, prędzej czy później będzie się trzeba na zwolnienie zdecydować. Trzymam mocno kciuki za Twoje samopoczucie (nie tylko to fizyczne) i przytulam!
Arabelka, do pupy kupiłam najzwyklejszy Linomag, bo przy Młodym dobrze się sprawdził do codziennej pielęgnacji po zmianie pieluchy, a za radą Sroki, na ew. odparzenia, zakupiłam też maść Tormentalum (nie Tormentiol, bo jest szkodliwy!).
Ania, łączę się w bólu w kwestii męża. Mój też, jakby mógł, to najlepiej zajmował by się swoimi pasjami, zapominając o 'Bożym świecie'. I też mnie już szlag trafia, kiedy widzę ile rzeczy mamy jeszcze do zrobienia, a ten wiecznie "ma czas". Ehhh.
Trzymam kciuki za wizytę!
Lepa, zdrówka dla Małego!
Ja dodatkowo, po wczorajszych skurczach, postanowiłam zwiększyć sobie dawkę Fenoterolu i dziś znowu mnie telepie. Ręce mi się trzęsą jak, nie przymierzając, starej babci. ;)
Miłego dnia!
0
0
I ja się witam w ten letni poranek :)
U nas narazie fajnie i przyjemnie, świeże powietrze wpada do domu i dobrze się oddycha :) a w nocy aż dziw spałam rewelacyjnie!
Właśnie popijam sobie kawkę, a moje dziecko jeszcze smacznie chrapie ;)
dziewczyny dajcie namiar na tą Srokę, bo nie mogę namierzyć ;)
Mamtu to się masz z tym telepaniem - ściskam!
U nas narazie fajnie i przyjemnie, świeże powietrze wpada do domu i dobrze się oddycha :) a w nocy aż dziw spałam rewelacyjnie!
Właśnie popijam sobie kawkę, a moje dziecko jeszcze smacznie chrapie ;)
dziewczyny dajcie namiar na tą Srokę, bo nie mogę namierzyć ;)
Mamtu to się masz z tym telepaniem - ściskam!
0
0
Maluszek miłego dnia i dobrego samopoczucia!!!
0
0
dzięki wielkie, ide poprzeglądać :)
0
0
Mamtu, wspolczuje ci tych "babcinych" dolegliwosci.
Zaskoczylas mi tym Tormentiolem, nie wiedzialm ze to takie zlo, juz sie doedukowalam na tronie Sroki dlaczego.
Zaskoczylas mi tym Tormentiolem, nie wiedzialm ze to takie zlo, juz sie doedukowalam na tronie Sroki dlaczego.
0
0
Cześć dziewczyny :)
Po raz kolejny dziękuję że w pracy mam klimę i mogę tu spokojnie siedzieć :)
Upał niemiłosierny po raz kolejny. Ja jutro jadę na cały dzień nad wodę,Tomek jedzie na spływ kajakowy, a mnie nie chcieli do kajaka :( Więc będę leżeć na rzeczką i sie opalać z koleżanką dla towarzystwa. Już nie mogę sie doczekać tego jutra :))
Maluszek o której Ty wstałaś, żeby byc przed 6 w pracy?? Straszna godzina.
Na szczęście w nocy obudziłam sie tylko raz na siusiu, więc najgorzej z tym moim spaniem nie jest.
Miłego dnia :)
Po raz kolejny dziękuję że w pracy mam klimę i mogę tu spokojnie siedzieć :)
Upał niemiłosierny po raz kolejny. Ja jutro jadę na cały dzień nad wodę,Tomek jedzie na spływ kajakowy, a mnie nie chcieli do kajaka :( Więc będę leżeć na rzeczką i sie opalać z koleżanką dla towarzystwa. Już nie mogę sie doczekać tego jutra :))
Maluszek o której Ty wstałaś, żeby byc przed 6 w pracy?? Straszna godzina.
Na szczęście w nocy obudziłam sie tylko raz na siusiu, więc najgorzej z tym moim spaniem nie jest.
Miłego dnia :)
0
0
Katka, Sroka jest niezastąpiona, jak dla mnie. Uwielbiam Ją, jakkolwiek głupio to nie brzmi. ;)
Carolajna, zazdroszczę wyjazdu. Mam nadzieję, że pogoda Wam się nie popsuje. :)
Carolajna, zazdroszczę wyjazdu. Mam nadzieję, że pogoda Wam się nie popsuje. :)
0
0
Mamtu ja też ja uwielbiam :))
W ogóle nie dopuszczam do siebie myśli o popsuciu pogody...
Ale to jutro dzisiaj trzeba jeszcze przezyć.
Mamtu a Ty tak sobie możesz sama zwiekszyć te tabletki? Nie zaszkodzi? (z troski pytam :))
W ogóle nie dopuszczam do siebie myśli o popsuciu pogody...
Ale to jutro dzisiaj trzeba jeszcze przezyć.
Mamtu a Ty tak sobie możesz sama zwiekszyć te tabletki? Nie zaszkodzi? (z troski pytam :))
0
0
Nie, nie, nie sama tak dosłownie :) W poniedziałek na wizycie lekarka dała mi pozwolenie na zwiększenie dawki, ale wstrzymywałam się z tym aż do wczoraj licząc na to, że jednak mi się nie pogorszy. Dzięki za troskę. :)
0
0
Ech... no to dobrze, że nie sama :) Jestem spokojniejsza.
0
0
Heh. :)
0
0
Haze dzięki za info :) ale właśnie na SR położna mówiła, aby nie nadużywać sudocremu jeśli się cos nie dzieje, bo on bardzo wysusza skore. I chodzi mi tu o jakiś preparat/krem, który bardziej nawilża skore. A dopiero jak coś się dzieje to wtedy sięgnąć po sudocrem.
Mamtu Tobie również dziekuje za informacje. I chyba na razie zakupie sam linomag, który już wiele osob polecało. A w razie jak cos będzie się dzialo to wtedy będę testować co najbardziej będzie pomagało :)
W Rossmanie jest promocja na chusteczki nawilżone beabydream i z tego co zapamiętałam to Sroka dość dobrze je oceniła. Bo niestety, ale netto nie mam w pobliżu :(
Mamtu Tobie również dziekuje za informacje. I chyba na razie zakupie sam linomag, który już wiele osob polecało. A w razie jak cos będzie się dzialo to wtedy będę testować co najbardziej będzie pomagało :)
W Rossmanie jest promocja na chusteczki nawilżone beabydream i z tego co zapamiętałam to Sroka dość dobrze je oceniła. Bo niestety, ale netto nie mam w pobliżu :(
0
0
Mamtu a jeśli chodzi o emolienty to jaki polecasz?Trochę tego jest na rynku. I czy smarowałaś dzidziusia czymś po kąpieli w emoliencie?Bo teraz tez odradzają uzwajać oliwkę, a jeśli już to te bez parafiny bo ona zatyka pory.
0
0
Arabelka, tak jak piszesz - wszystko zależy od dziecka. U nas na przykład Sudocrem w ogóle się nie sprawdził, na odparzenia zupełnie nie skutkował. Dlatego postanowiłam zainwestować te całe 4 złote w Tormentalum. Zobaczymy, jak będzie tym razem, chociaż mam nadzieję, że uda nam się uniknąć odparzeń. :)
Ja mam Netto prawie pod domem i z czystym sumieniem mogę polecić ichniejsze chusteczki, bo przetestowałam je na sobie. Od pewnego czasu używam ich do higieny intymnej i może nie zauważyłabym w nich nic nadzwyczajnego, gdyby nie moja poprzednia wizyta u gina. Pani doktor miała w toalecie chusteczki Pampersa, które tak mnie 'popiekły', że miałam problem ze skórą jeszcze przez kilka dni. I jak się tu nie dziwić maluchom, że potrafią drzeć się wniebogłosy podczas wycierania pupska? Szok. :O
A jeśli o emolienty chodzi to ja przy Młodym używałam na początku Oilatum, później Oillan. Ale mądrzejsza o srokowe analizy tym razem zakupiłam emulsję do kąpieli z FlosLek'u For Baby. Krótki skład, chwalony przez Srokę, więc postanowiłam wypróbować. :)
Ja mam Netto prawie pod domem i z czystym sumieniem mogę polecić ichniejsze chusteczki, bo przetestowałam je na sobie. Od pewnego czasu używam ich do higieny intymnej i może nie zauważyłabym w nich nic nadzwyczajnego, gdyby nie moja poprzednia wizyta u gina. Pani doktor miała w toalecie chusteczki Pampersa, które tak mnie 'popiekły', że miałam problem ze skórą jeszcze przez kilka dni. I jak się tu nie dziwić maluchom, że potrafią drzeć się wniebogłosy podczas wycierania pupska? Szok. :O
A jeśli o emolienty chodzi to ja przy Młodym używałam na początku Oilatum, później Oillan. Ale mądrzejsza o srokowe analizy tym razem zakupiłam emulsję do kąpieli z FlosLek'u For Baby. Krótki skład, chwalony przez Srokę, więc postanowiłam wypróbować. :)
0
0
Mamtu i jeszcze jedno pytanie odnośnie Linomag-u :) Bo weszłam na stronę jednej z aptek i patrze , ze pod hasłem "linomag"jest cala masa kremow, szamponów, maści itp. Stosowałaś krem linomag bobo A+E lub krem z tlenkiem cynku czy maść ?
0
0
Witam w ten upalny dzień! (ja już wysiadam)
Aga powodzenia :)
Ania trzymam kciuki za badanie.
Maluszek trzymaj się w tej pracy :) jak już pójdziesz na zwolnienie to zobaczysz ile rzeczy jest do zrobienia dla bobaska, dni będą wypełnione. O tym czy depresja wróci staraj się nie myśleć (choć wiem, że to nie łatwe), jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. Jakby co zapraszam na kawkę do siebie ja też niedługo "na wolności". A masz do mnie nawet niedaleko :).
Ja na pupę używałam maści pośladkowej i tylko jak były zmiany.
Co prawda nie do mnie pytanie, ale z emolientów najczęściej używałam atoperal baby.
Aga powodzenia :)
Ania trzymam kciuki za badanie.
Maluszek trzymaj się w tej pracy :) jak już pójdziesz na zwolnienie to zobaczysz ile rzeczy jest do zrobienia dla bobaska, dni będą wypełnione. O tym czy depresja wróci staraj się nie myśleć (choć wiem, że to nie łatwe), jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. Jakby co zapraszam na kawkę do siebie ja też niedługo "na wolności". A masz do mnie nawet niedaleko :).
Ja na pupę używałam maści pośladkowej i tylko jak były zmiany.
Co prawda nie do mnie pytanie, ale z emolientów najczęściej używałam atoperal baby.
0
0
Selen pytanie było ogólnie do wszystkich Mam, ale pamiętam, ze Mamtu kiedyś pisała o stosowaniu emolientow, to jakoś tak bezpośrednio do niej się zwróciłam. Ale liczę na odpowiedź innych Mam :)
Mamtu muszę poszukać gdzie w Gdyni jest netto,ale mówiąc szczerze nie kojarzę:(
Mamtu muszę poszukać gdzie w Gdyni jest netto,ale mówiąc szczerze nie kojarzę:(
0
0
Arabelka, ja mam Linomag z Ziołolek'u, o taki:
http://www.doz.pl/apteka/p8042-Linomag_masc_30_g
Z tego, co pamiętam, to ma najlepszy i najprostszy skład. Wydaje mi się, że Sroka też coś pisała na ten temat, ale ręki nie dam sobie uciąć. Jak znajdę to podrzucę.
http://www.doz.pl/apteka/p8042-Linomag_masc_30_g
Z tego, co pamiętam, to ma najlepszy i najprostszy skład. Wydaje mi się, że Sroka też coś pisała na ten temat, ale ręki nie dam sobie uciąć. Jak znajdę to podrzucę.
0
0
Netto gdzieś w Gdyni jest na pewno. Wiem, bo Aga kiedyś mówiła.
Zapomniałam, że pytałaś o oliwkowanie. :) Jak używasz emolientów, to oliwkować nie trzeba, bo emolient zostawia taką delikatną warstwę na dziecku (ale nie tak tłustą jak oliwka, na szczęście).
Zapomniałam, że pytałaś o oliwkowanie. :) Jak używasz emolientów, to oliwkować nie trzeba, bo emolient zostawia taką delikatną warstwę na dziecku (ale nie tak tłustą jak oliwka, na szczęście).
0
0
Tą maść co podała mamtu też polecam. Rewelacja. Przetestowaliśmy sporo kremów bo mieliśmy AZS i nic tak nie działało zbawiennie na skórę jak właśnie ta maść. Prosty skład, niska cena działa rewelacyjnie.
0
0
A o Linomagach wszelakich (m. in. o tym zielonym właśnie) Sroka pisała tutaj:
http://www.srokao.pl/2012/06/seria-linomag-analiza.html
http://www.srokao.pl/2012/06/seria-linomag-analiza.html
0
0
Witam się w piątek!
Madleen, ciąża to dobre usprawiedliwienie, także spoko ;)
Dora, no to w takim razie coś co lubię, a czego teraz mi nie wolno :(. Zazdraszczam! :)
Lepa, zdrówka dla synka!
Mamtu, obyś się szybko przestawiła na nową dawkę, chociaż wiesz co mówią - "lepiej trochę rozlać, niż zapomnieć wypić" ;) (może niekoniecznie w odniesieniu do fenoczegoś, ale myślę, że się nadaje ;) ).
Carolajna, zazdroszczę wyjazdu! :) Wygrzej się tam za nas wszystkie :)
Arabelka, Netto jest w Chylonii, niedaleko Lidla (ale od naszej strony jakby przed nim) ;).
A ja jestem wściekła, i obwieszczam uroczyście, że mój dzisiejszy dzień będzie do d*py. Prawo karne zdałam na 3. Na 3! Wściekła to mało powiedziane... Wchodziliśmy po trzy osoby, no i co? Dostałam pytania z kosmosu, za to moje towarzyszki banały, na które nie znały odpowiedzi, ale udało mi się im podpowiadać i wyszły z tą samą oceną... Prawdę mówiąc jak wyszłam to miałam ochotę się rozpłakać. Chyba przez całe dotychczasowe studia nie było egzaminu, do którego byłabym lepiej przygotowana i, na którym mi bardziej zależało...
Madleen, ciąża to dobre usprawiedliwienie, także spoko ;)
Dora, no to w takim razie coś co lubię, a czego teraz mi nie wolno :(. Zazdraszczam! :)
Lepa, zdrówka dla synka!
Mamtu, obyś się szybko przestawiła na nową dawkę, chociaż wiesz co mówią - "lepiej trochę rozlać, niż zapomnieć wypić" ;) (może niekoniecznie w odniesieniu do fenoczegoś, ale myślę, że się nadaje ;) ).
Carolajna, zazdroszczę wyjazdu! :) Wygrzej się tam za nas wszystkie :)
Arabelka, Netto jest w Chylonii, niedaleko Lidla (ale od naszej strony jakby przed nim) ;).
A ja jestem wściekła, i obwieszczam uroczyście, że mój dzisiejszy dzień będzie do d*py. Prawo karne zdałam na 3. Na 3! Wściekła to mało powiedziane... Wchodziliśmy po trzy osoby, no i co? Dostałam pytania z kosmosu, za to moje towarzyszki banały, na które nie znały odpowiedzi, ale udało mi się im podpowiadać i wyszły z tą samą oceną... Prawdę mówiąc jak wyszłam to miałam ochotę się rozpłakać. Chyba przez całe dotychczasowe studia nie było egzaminu, do którego byłabym lepiej przygotowana i, na którym mi bardziej zależało...
0
0
Kurcze, Aga, szczęście Ci dzisiaj nie dopisało. Współczuję. Taki niedosyt jest najgorszy. A nie ma szans na jakąś poprawkę?
0
0
Dziewczyny dzieki za informacje :)
A jesli chodzi o chusteczki do higieny intymnej,to ostatnio kupiłam w Rossmanie chusteczki dla kobiet w ciąży i po porodzie Efektima Pharmacare Mama-Care, bez alergenów z kwasem mlekowym. Chusteczki sa pakowane w pudełku po 8 szt (5,99 zł) lub na sztuki ( 0,89 zł/szt).Musze przyznać, ze faktycznie sa bardzo delikatne i nie uczulają. Minus taki, że sa małe. Ale ja sobie je dorzucę do szpitalnej torby.
A jesli chodzi o chusteczki do higieny intymnej,to ostatnio kupiłam w Rossmanie chusteczki dla kobiet w ciąży i po porodzie Efektima Pharmacare Mama-Care, bez alergenów z kwasem mlekowym. Chusteczki sa pakowane w pudełku po 8 szt (5,99 zł) lub na sztuki ( 0,89 zł/szt).Musze przyznać, ze faktycznie sa bardzo delikatne i nie uczulają. Minus taki, że sa małe. Ale ja sobie je dorzucę do szpitalnej torby.
0
0
Mamtu, prawdę mówiąc - nie wiem. Byłam tak załamana i wściekła całą tą sytuacją, że nawet nie przyszło mi do głowy żeby zapytać...
0
0
A wpis w indeksie jest? Bo pewnie będzie parę osób, które nie zdały i dało by się jeszcze raz podejść do tematu?
0
0
Aga a nie morzesz zagadać z wykładowcą, że Ci zależy i chciałabyś jeszcze raz odpowiadać dla lepszej oceny?
Ja na codzień Ksaweremu pupy nie smarowałam, dopiero jak coś się działo to najpierw miałam maść pośladkową ze szpitala a jak się skończyła to sudocrem. Kąpałam w Ollian.
Ufff upał dzisiaj, odprowadziłam Ksawerego do przedszkola i biorę się za pakowanie nas. No i do 12:30 muszę reanimować męża jakoś ;)
Ja na codzień Ksaweremu pupy nie smarowałam, dopiero jak coś się działo to najpierw miałam maść pośladkową ze szpitala a jak się skończyła to sudocrem. Kąpałam w Ollian.
Ufff upał dzisiaj, odprowadziłam Ksawerego do przedszkola i biorę się za pakowanie nas. No i do 12:30 muszę reanimować męża jakoś ;)
0
0
No, wpisu nie ma... Nie wiem, muszę ochłonąć i pomyśleć...
0
0
Sonia, mocno zabalował? ;)
Aga, to ochłoń i pomyśl na spokojnie. Może warto spróbować? Gorzej już chyba nie będzie.
Aga, to ochłoń i pomyśl na spokojnie. Może warto spróbować? Gorzej już chyba nie będzie.
0
0
Marta ogólnie mam zmywać z siebie milion razy dziennie wszystkie latające pyłki ;P albo nie wychodzić z domu :)
Dostałam jakieś leki homeopatyczne, które kosztowały miliony przez swoją nieszkodliwość :P ale już dziś czuje lekką poprawę więc się przydały ;)
Dostałam jakieś leki homeopatyczne, które kosztowały miliony przez swoją nieszkodliwość :P ale już dziś czuje lekką poprawę więc się przydały ;)
0
0
Sonia, obrzuć go kostkami lodu to od razu postawisz go na nogi ;).
Mamtu, nie wykluczam, że tak właśnie zrobię, bo inaczej chyba sama się zamęczę :/
Mamtu, nie wykluczam, że tak właśnie zrobię, bo inaczej chyba sama się zamęczę :/
0
0
Cleanna najważniejsze, że pomagaja i jest Ci lepiej.
Sonia powodzenia w reanimacji :))
Aga nie denerwuj się jeszcze skoro wpisu nie ma do moze da sie cos załatwić. Przytulam Cie mocno.
Sonia powodzenia w reanimacji :))
Aga nie denerwuj się jeszcze skoro wpisu nie ma do moze da sie cos załatwić. Przytulam Cie mocno.
0
0
Aga przykro mi ze sie zawiodlas ale wierz mi liczy sie to co jest w glowie a nie ocena na papierze
co do kremow to my uzywalismy takich jakie tu sa, ale tylko jak cos sie dzialo, zadnego smarowania przy kazdym przewijaniu bo potem jak sie nie posmaruje to jest problem, wytlumaczyla mi to polozna lopatologicznie kiedys sie smarowalo zeby oddzielic warstwe moczu od skory przy wielorazowych pieluchach, teraz ta funkcje spelnia pampers a krem tylko powoduje ze sie skora gotuje i bakterie rosna, no chyba ze ktos sie zdecyduje na wielorazowe pieluchy, to inna bajka.
Sonia jak zrobilas ze masz suwaczki obok siebie a nie jedno pod drugim bo zmniejszyli stopke i mi ucina.
Moj tez nie kopie jakos super tylko sie wierci i bardzo lubi kawe.
my jedziemy do tesciowej na weekend, pogoda do bani a tam plaza, zawsze tak jest
co do kremow to my uzywalismy takich jakie tu sa, ale tylko jak cos sie dzialo, zadnego smarowania przy kazdym przewijaniu bo potem jak sie nie posmaruje to jest problem, wytlumaczyla mi to polozna lopatologicznie kiedys sie smarowalo zeby oddzielic warstwe moczu od skory przy wielorazowych pieluchach, teraz ta funkcje spelnia pampers a krem tylko powoduje ze sie skora gotuje i bakterie rosna, no chyba ze ktos sie zdecyduje na wielorazowe pieluchy, to inna bajka.
Sonia jak zrobilas ze masz suwaczki obok siebie a nie jedno pod drugim bo zmniejszyli stopke i mi ucina.
Moj tez nie kopie jakos super tylko sie wierci i bardzo lubi kawe.
my jedziemy do tesciowej na weekend, pogoda do bani a tam plaza, zawsze tak jest
0
0
Dobrze wiedział, że dzisiaj jedziemy więc trudno będzie chłopak cierpiał. Trzeba było szybciej do domu wrócić. Ale on tak rzadko ma okazję gdzieś wyjść, że w sumie to trochę mu się nie dziwię.
0
0
Dziewczyny,ktore pracują ja Was podziwiam,że dajecie rade w taka pogodę. Mi ogólnie tez brakuje mojej pracy, ale gdybym pracowała to mogłabym pomarzyć,aby zaglądać na forum i mieć czas na czytanie czegokolwiek. Raz, że ilość obowiązków na to nie pozwala, dwa że w czasie pracy to jest niemile widziane. A do tego ciągły stres i permanentne siedzenie po godzinach. No ale nie ukrywam, że czasami mi tego brakuje ;)
Aga faktycznie w Chylonii jest Netto, zapomniałam o nim :) To musze sie kiedys wybrac i zrobic duze zapasy chusteczek ;)
A co do egzaminu to jak to tak można 3 postawić skoro byłaś najlepiej przygotowana i jeszcze innym podpowiadałaś?! Ja to bym poszła prosić o poprawkę, a co ;p Pamietam jak kiedys przez przemądrzałą pania dr miałam poprawkę tylko dlatego, że studiowałam dwa kierunki. Zresztą nie tylko ja, Ci co pracowali, albo robili drugi kierunek to dostali "za kare" dwóje. Byłam super przygotowana do poprawki, ale zdałam tylko na 3,5; uniosłam sie honorem, ze poprawiać tego nie bede.A w następnym roku akademickim, okazało sie, ze te 0,5 przesadziło o moim braku stypendium naukowego. Byłam wściekła na siebie, ze wtedy nie poszłam na "dopytke".
Także Aga walcz o swoje! :)
Aga faktycznie w Chylonii jest Netto, zapomniałam o nim :) To musze sie kiedys wybrac i zrobic duze zapasy chusteczek ;)
A co do egzaminu to jak to tak można 3 postawić skoro byłaś najlepiej przygotowana i jeszcze innym podpowiadałaś?! Ja to bym poszła prosić o poprawkę, a co ;p Pamietam jak kiedys przez przemądrzałą pania dr miałam poprawkę tylko dlatego, że studiowałam dwa kierunki. Zresztą nie tylko ja, Ci co pracowali, albo robili drugi kierunek to dostali "za kare" dwóje. Byłam super przygotowana do poprawki, ale zdałam tylko na 3,5; uniosłam sie honorem, ze poprawiać tego nie bede.A w następnym roku akademickim, okazało sie, ze te 0,5 przesadziło o moim braku stypendium naukowego. Byłam wściekła na siebie, ze wtedy nie poszłam na "dopytke".
Także Aga walcz o swoje! :)
0
0
Walerka na lilypie.com jak robisz suwaczek to masz rozmiar do wyboru albo standardowy albo taki mały. A na innych stronach to nie wiem.
0
0
Arabelka ja się troszke opierniczam i Was czytam i piszę :) Na szczęście nikt nie zwraca uwagi za bardzo. Ale od poniedziałku będę zaglądać tylko po pracy, wieczorami, bo przychodzi nowa dziewczyna za mnie i będę ja szkolić 2 tygodnie :)
0
0
kurcze Aga, mam nadzieje ze uda Ci sie jakos porawic, bo nie dziwie sie ze czujesz sie zawiedziona, skoro karne to Twoja specjalnosc.
zaczelam robic swoja pierwsza liste, skoro jestesmy przy kosmetyczno - d*pnych sprawach to zaczelam od tego. Musze podejsc do netto i zakupic te chusteczki i wybrobowac, bo do tej pory uzywalimy bialych pampersow.
zaczelam robic swoja pierwsza liste, skoro jestesmy przy kosmetyczno - d*pnych sprawach to zaczelam od tego. Musze podejsc do netto i zakupic te chusteczki i wybrobowac, bo do tej pory uzywalimy bialych pampersow.
0
0
ja mam podejscie do takich rzeczy ze jezeli nie uczulaj to sa ok. jakos nie wierze ze jedne sa gorsze niz drugie ze wzgledu na sklad, bardziej - co pasuje dziecku. wlasciwie to trzeba by bylo uzywac tetrowych pieluch, wody do przemywania itd - to wtedy bedzie zdrowo. no i przestrzegam przed robieniem zapasow dopoki nie wyprubujesz na dziecku bo moze uczulac. tak samo z butelkami, smoczkami - dziecko ma swoje preferencje i akurat moze sie nie zgodzic w temaci wyzszosci avent nad TT albo odwrotnie.
co do kapieli - nidgy nie uzywalam zadnych plynow do kapieli zawsze albo tylko woda albo oilatum albo ciekla parafine i to polecam najbardziej, tu jest krem ktory sie nazywa aquasus (jakos tak) i ma podobny sklad jak oilatum ale jest tanszy. J&J - to najgorszy szajs, najczesciej uczula dziecko.
musze kupic rodzicom prezenty i ide do TK max juz wiem jak to sie skonczy - wyjde z rzeczami dla dzieci.
co do kapieli - nidgy nie uzywalam zadnych plynow do kapieli zawsze albo tylko woda albo oilatum albo ciekla parafine i to polecam najbardziej, tu jest krem ktory sie nazywa aquasus (jakos tak) i ma podobny sklad jak oilatum ale jest tanszy. J&J - to najgorszy szajs, najczesciej uczula dziecko.
musze kupic rodzicom prezenty i ide do TK max juz wiem jak to sie skonczy - wyjde z rzeczami dla dzieci.
0
0
Carolajna to pewnie bedziesz miala 2 tyg z glowy,chyba ze trafisz na "kumata"osobe i szybko załapie co do niej należy :)
Walerka, Twoje dziecko uwielbia kawe,a mój uwielbia arbuza:) A ze wcinam go pare razy dziennie,to zauważam"dzikie poruszenie" w brzuchu po zjedzeniu. I najczęściej po owocach ma czkawkę, az czasami sie zastawiam ile to tak można "czkać" ?;) Owoce sa słodkie,to i pewnie woda płodowa lepiej smakuje :)
Walerka, Twoje dziecko uwielbia kawe,a mój uwielbia arbuza:) A ze wcinam go pare razy dziennie,to zauważam"dzikie poruszenie" w brzuchu po zjedzeniu. I najczęściej po owocach ma czkawkę, az czasami sie zastawiam ile to tak można "czkać" ?;) Owoce sa słodkie,to i pewnie woda płodowa lepiej smakuje :)
0
0
Miałam swój udział przy wyborze i wydaje się byc bardzo kumata :)
Dziewczyny ja nie zaobserwowałam czkawki u swojej małej, albo nie ma albo ja jestem niespostrzegawcza :/
Dziewczyny ja nie zaobserwowałam czkawki u swojej małej, albo nie ma albo ja jestem niespostrzegawcza :/
0
0
Poki co zdania sobie jeszcze nie wyrobiłam odnośnie kosmetykow dla dzieci, wszystko wyjdzie w "praniu" ;) Dlatego pytam doświadczonych mam co polecają i co warto kupić. Mam smoczki z trzech rożnych firm i bede sprawdzać co Małemu pasuje. Butelkę mam na razie Avent i chce jeszcze do kupić,z dwóch rożnych firm i zobacze, ktora najlepiej sie sprawdzi. O J&J słyszałam, ze to sama chemia. Nawet koleżance na SR położna odradziła stosować dla dzieci kosmetyki J&J.
A co do TK, to uwielbiam ten sklep. Jak mieszkałam w Londynie, to co chwile robiłam sobie wycieczki do TK :) Szczególe lubię rzeczy do domu. Na szczęście w Gdańsku też otworzyli ten sklep, wiec jest "powtórka z rozrywki";p
A co do TK, to uwielbiam ten sklep. Jak mieszkałam w Londynie, to co chwile robiłam sobie wycieczki do TK :) Szczególe lubię rzeczy do domu. Na szczęście w Gdańsku też otworzyli ten sklep, wiec jest "powtórka z rozrywki";p
0
0
Arabelka jakoś Cię nie kojarzę niestety. A.my się dosłownie minełyśmy w drzwiach?
Jak możesz przypomnij mi czy Ty jestes z Obłuża? bo ja z pogórza.
Aga tulam:-) może da się jeszcze poprawić?!
Jak możesz przypomnij mi czy Ty jestes z Obłuża? bo ja z pogórza.
Aga tulam:-) może da się jeszcze poprawić?!
0
0
Jula czkala bardzo duzo i zawsze mi mowiono ze to bardzo dobrze bo trenuje przepone, dla dziecka to nie jest nieprzyjemne jak dla nas, mnie to osobiscie nie przeszkadzalo ale ja mam lozysko z przodu wiec moze inaczej to odczuwalam.
Co do TK max to ostatnio kupilam 5 bodziakow za 7 funtow i to super jakosci, poszabym z torbami gdyby nie ten sklep, inna sprawa ze wlaze regolarnie i kupuje okazje przez to duzo zaoszczedzilam. mam zamiar za tydzien jak bede sama w sobote, przebrac rzeczy po Juli, wywalic co sie nie nadaje i zobaczyc jakie skarby mam w tych torbach co mi koleznaki nadawaly. niesamowicie mnie ostatnio rozczulilo jak przegladalam rzeczy Julki, ona byla taka mala, zapomina sie o tym.
Co do TK max to ostatnio kupilam 5 bodziakow za 7 funtow i to super jakosci, poszabym z torbami gdyby nie ten sklep, inna sprawa ze wlaze regolarnie i kupuje okazje przez to duzo zaoszczedzilam. mam zamiar za tydzien jak bede sama w sobote, przebrac rzeczy po Juli, wywalic co sie nie nadaje i zobaczyc jakie skarby mam w tych torbach co mi koleznaki nadawaly. niesamowicie mnie ostatnio rozczulilo jak przegladalam rzeczy Julki, ona byla taka mala, zapomina sie o tym.
0
0
Dziewczyny, przypomniało mi się, że na stronie Lidla widziałam takie dziecięce kółka do pływania za 4,99 chyba, więc jeśli któraś z Was szuka alternatywy dla kółka poporodowego to warto się zaopatrzyć, bo tańsze i wygodniejsze imho. :)
0
0
a to kółko rzeczywiście pomaga?
Ja wole TK maxa w Anglii ten tutaj mi sie nie podoba i jakos nie mogę sie przekonać, jeszcze tam nic nie kupiłam... Albo nie umiem szukać.
Ja wole TK maxa w Anglii ten tutaj mi sie nie podoba i jakos nie mogę sie przekonać, jeszcze tam nic nie kupiłam... Albo nie umiem szukać.
0
0
Dzięki dziewczyny... Walerka, niby wiem, że to, co na papierze to o kant d*py, ale nie umiem przejść obok tego tak obojętnie... Jakaś chora ambicja mi się włączyła.
Młody coraz bardziej kopie, brzuch mi coraz częściej tańcuje ;). Ale bez przesady, zazwyczaj to max. 5 strzałów i po wszystkim na jakiś czas ;). Swoją drogą zastanawiam się jakby to było gdybym nie miała tego łożyska z przodu! I w sumie cieszę się, że ono tam sobie jest, skoro to dopiero początek jego harców i swawoli ;).
Katka, ja żeby się odstresować wzięłam do ręki długopis i zeszyt i po kolei lecę wszystkie srocze analizy i zapisuję co trzeba kupić ;).
Fakt, o J&J również słyszałam bardzo niepochlebne opinie.
Walerka, ja uwielbiam te małe ciuszki :). Ostatnio kupiłam takie boskie pasiaste ogrodniczki rampersowe (mimo, że ogrodniczki jakoś omijam szerokim łukiem), no i oczywiście rozkminiałam nie wiadomo ile, na jaką "wielkość" wziąć i ile Tymon może mieć cm w sezonie wiosna/lato ;). Oczywiście cały czas sobie powtarzam, że nie ma co tak strzelać z tymi rozmiarami ,bo różnie bywa i kupować tylko na najbliższe miesiące, ale jak widzę takie cuda to się powstrzymać nie mogę ;).
Carolajna, a upolowałaś coś w końcu w C&A?
Młody coraz bardziej kopie, brzuch mi coraz częściej tańcuje ;). Ale bez przesady, zazwyczaj to max. 5 strzałów i po wszystkim na jakiś czas ;). Swoją drogą zastanawiam się jakby to było gdybym nie miała tego łożyska z przodu! I w sumie cieszę się, że ono tam sobie jest, skoro to dopiero początek jego harców i swawoli ;).
Katka, ja żeby się odstresować wzięłam do ręki długopis i zeszyt i po kolei lecę wszystkie srocze analizy i zapisuję co trzeba kupić ;).
Fakt, o J&J również słyszałam bardzo niepochlebne opinie.
Walerka, ja uwielbiam te małe ciuszki :). Ostatnio kupiłam takie boskie pasiaste ogrodniczki rampersowe (mimo, że ogrodniczki jakoś omijam szerokim łukiem), no i oczywiście rozkminiałam nie wiadomo ile, na jaką "wielkość" wziąć i ile Tymon może mieć cm w sezonie wiosna/lato ;). Oczywiście cały czas sobie powtarzam, że nie ma co tak strzelać z tymi rozmiarami ,bo różnie bywa i kupować tylko na najbliższe miesiące, ale jak widzę takie cuda to się powstrzymać nie mogę ;).
Carolajna, a upolowałaś coś w końcu w C&A?
0
0
Dora tak to mniej więcej wyglądało, że Ty weszłaś do sali, a ja wychodziłam z koleżanką:) Ale tak skojarzyłam, że to Ty bo pisałaś, że będziesz z m. :) Z Obłuża jest Aga,a ja mieszkam kawałeczek za Estakada na Grabówku, a właściwie pod samym lasem ;)
Walerka ja tez szukam rożnych promocji, bo inaczej to bankructwo ;) Ja w sumie mało rzeczy dostałam, bo kilka welurowych pajacyków ( w rozmiarach 56-74) kilka sztuk body na 56. Mam sporo ubranek na 3-9 miesięcy, także później już tylko dokupię, to co sie najbardziej będzie przydawać. Jedynie ze śpiochami mam problem, bo mało gdzie sa w promocji, a w normalnych cenach to wychodzą drożej niż pajace. Walerka a w Primarku nie ma tanich ciuchów dla dzieci? Pamiętam jakie tam zawsze tłumy były na Oxford Street :) Tylko, że wiadomo jakość idzie za ceną.
Walerka ja tez szukam rożnych promocji, bo inaczej to bankructwo ;) Ja w sumie mało rzeczy dostałam, bo kilka welurowych pajacyków ( w rozmiarach 56-74) kilka sztuk body na 56. Mam sporo ubranek na 3-9 miesięcy, także później już tylko dokupię, to co sie najbardziej będzie przydawać. Jedynie ze śpiochami mam problem, bo mało gdzie sa w promocji, a w normalnych cenach to wychodzą drożej niż pajace. Walerka a w Primarku nie ma tanich ciuchów dla dzieci? Pamiętam jakie tam zawsze tłumy były na Oxford Street :) Tylko, że wiadomo jakość idzie za ceną.
0
0
Carolajna, jeśli będziesz miała ranę w kroczu to przynosi ulgę. Można spokojnie siedzieć, bo czasem się zwyczajnie nie da, szczególnie na początku. Nie przydaje się po CC. :)
0
0
Rana w kroczu brzmi strasznie :( Cały czas staram sie o tym nie mysleć. Chociaż czasem mnie dopada.
0
0
przy dobrych wiatrach kupie za taka sama cene w tk max jak w primarku a jakos o wiele lepsza. tu wogle ciuchy dla dzieci sa tansze, paranoja. sa tez tanie w tesco i asdzie. wiem ze duzo dziewczyn przyjezdza i kupuje tu a i tak im sie oplaca po wydaniu pieniedzy na przelot.
ja mam taka prace ze mam przerwy 10 min czesto wiec akurat zeby poczytac i napisac.
ja mam taka prace ze mam przerwy 10 min czesto wiec akurat zeby poczytac i napisac.
0
0
Carolajan nie wiem czy cie pociesze ale mnie bardziej po porodzie bolaly hemoroidy a nie rana w kroczy i to kolko to bylo zbawienie bo siedzie i lezec inaczej nie moglam
0
0
Carolajna wstałam o 4.30:)
Ja nie mam klimy w pracy i musi mi wystarczyć wiatrak.Nogi mam już jak balony takie napuchnięte i okropnie mnie bolą:(
Selene dziękuję za zaproszenie.Z chęcią wpadnę na kawkę hi hi;)Jak dożyję bo mega ciężko mi się funkcjonuję.
Mamtu mi też się ciężko oddycha.Wczoraj myślałam że się uduszę.Jak dziś będzie tak samo to wymiękam i zamykam się w piwnicy;)
Ja nie mam klimy w pracy i musi mi wystarczyć wiatrak.Nogi mam już jak balony takie napuchnięte i okropnie mnie bolą:(
Selene dziękuję za zaproszenie.Z chęcią wpadnę na kawkę hi hi;)Jak dożyję bo mega ciężko mi się funkcjonuję.
Mamtu mi też się ciężko oddycha.Wczoraj myślałam że się uduszę.Jak dziś będzie tak samo to wymiękam i zamykam się w piwnicy;)
0
0
Do mojego męża już dzwonili z pracy więc raczej w przyszłym tygodniu pojedzie znowu na 3 miesiące. Załamka...
My za godzinę ruszamy, ja prowadzę dobrze, że klimatyzacja jest w aucie bo kiepsko by było.
My za godzinę ruszamy, ja prowadzę dobrze, że klimatyzacja jest w aucie bo kiepsko by było.
0
0
Arabelka no u nas niestety było tak, że nic innego nie dawało rady, dlatego ten sudocrem :/
Ale linomag rzeczywiscie jest fajny i często u nas też był w użyciu, do kolejnego odparzenia ;) Ale nasz Młody to był jakiś ferelny tyłkowy egzemplarz :P
Jak dla mnie oliwka to zło :P używaliśmy na początku i tak Młodego wysypało oliwkami, ze odstawiłam od razu
Aga przykro mi, wiem jak taka ocena potrafi dobić :/ spróbuj pogadać z wykłądowcą na temat poprawki
Ale linomag rzeczywiscie jest fajny i często u nas też był w użyciu, do kolejnego odparzenia ;) Ale nasz Młody to był jakiś ferelny tyłkowy egzemplarz :P
Jak dla mnie oliwka to zło :P używaliśmy na początku i tak Młodego wysypało oliwkami, ze odstawiłam od razu
Aga przykro mi, wiem jak taka ocena potrafi dobić :/ spróbuj pogadać z wykłądowcą na temat poprawki
0
0
Ja jak juz będę na zwolnieniu mogę Was gościć na kawce codziennie :)
Maluszek a skąd Ty jesteś?
Maluszek a skąd Ty jesteś?
0
0
Dziewczyny ledwo funkcjonują w ten ukrop :( a mój m żeby dobić na maksa zaprosił na jutro znajomych na grilla więc dziś w ten upał muszę chatę wypucować i jedzenie przygotować + Filip oczywiście. Normalnie jestem już padnięta...a jest przed południem jeszcze...
Dziewczyny czy na wynik glukozy długo się czeka? Czy tak jak na morfologię? Diś miałam iść ale stwierdziłam że zaczekam do poniedziałku bo ma być chłodniej, a we wtorek wizyta u gina. Mam nadzieję że będą już wyniki.
Walerka byś się zdziwiła jakie guano wsadzają do kosmetyków...strona sroki jest super, już wcześniej zwracałam uwagę na składy kosmetyków, ale nie znam się aż tak bardzo na INCI :( zresztą btw nasze jedzenie też pozostawia wiele do życzenia...ostatnio wprowadzałam jogurt do diety Filipka i zdziwiłam się jak zaczęłam czytać składy jogurtów naturalnych dostępnych na naszym rynku :) a to tylko jogurt...a ludzie się dziwią że tyle alergii teraz a kiedyś tego nie było...
Ja do pupy na codzień używam od pierwszych dni do teraz maść Bepanthen - ma bardzo dobry skład i dzięki niej Filip nigdy nie miał odparzenia. Sudocrem odradzam, sroka wyjaśnia dlaczego, ale też wcześniej nasza pediatra mówiła że to szajs.
Aga, ja bym walczyła o poprawkę skoro nie masz wpisu to nie masz tej 3 :)
Dziewczyny czy na wynik glukozy długo się czeka? Czy tak jak na morfologię? Diś miałam iść ale stwierdziłam że zaczekam do poniedziałku bo ma być chłodniej, a we wtorek wizyta u gina. Mam nadzieję że będą już wyniki.
Walerka byś się zdziwiła jakie guano wsadzają do kosmetyków...strona sroki jest super, już wcześniej zwracałam uwagę na składy kosmetyków, ale nie znam się aż tak bardzo na INCI :( zresztą btw nasze jedzenie też pozostawia wiele do życzenia...ostatnio wprowadzałam jogurt do diety Filipka i zdziwiłam się jak zaczęłam czytać składy jogurtów naturalnych dostępnych na naszym rynku :) a to tylko jogurt...a ludzie się dziwią że tyle alergii teraz a kiedyś tego nie było...
Ja do pupy na codzień używam od pierwszych dni do teraz maść Bepanthen - ma bardzo dobry skład i dzięki niej Filip nigdy nie miał odparzenia. Sudocrem odradzam, sroka wyjaśnia dlaczego, ale też wcześniej nasza pediatra mówiła że to szajs.
Aga, ja bym walczyła o poprawkę skoro nie masz wpisu to nie masz tej 3 :)
0
0
Julka ja jak robie w Swissie to 2 dni robocze sie czeka na wynik :( Ale zazwyczaj jest popołudniu chyba ew. na drugi dzień.
To Cie mąż urządził z tym grillem :( Jutro ma byc podobno chłodniej to może nie bedzie tak źle.
To Cie mąż urządził z tym grillem :( Jutro ma byc podobno chłodniej to może nie bedzie tak źle.
0
0
Aga, fajnie ze znalazlas sobie sposob na odstresowanie, ja co prawda nie przegladam wszystkich analiz, zaczelam od zrobienia listy tego co u nas bylo uzywane i sprawdzam co sroka o tym mysli i w zasadzie to musze zmienic sudokrem jako krem w razie czeko na cos innego no i te chusteczki nawilzone ewentualnie.
co do kupowania ubranek na promocjach, bardzo nauczylam sie tego przy dwojce dzieci, wczesniej to nie mialo takiego znaczenia, ale teraz tak i juz mam w garderobie zachomikowane ciuchy po zimmowej wyprzedazy na najblizsza jesien/zime. Glownie sweterki, bluzki z dlugim rekawem i spodnie :)
Julka ja glukoze robilam w Medicoverze i wyniki byly tego samego dnia.
co do kupowania ubranek na promocjach, bardzo nauczylam sie tego przy dwojce dzieci, wczesniej to nie mialo takiego znaczenia, ale teraz tak i juz mam w garderobie zachomikowane ciuchy po zimmowej wyprzedazy na najblizsza jesien/zime. Glownie sweterki, bluzki z dlugim rekawem i spodnie :)
Julka ja glukoze robilam w Medicoverze i wyniki byly tego samego dnia.
0
0
Co do jedzenia to my jemy ekologiczne odkad sie Jula urodzila, ja wogle bardzo sprawdzam co daje dziecku od urodzenia i wprowadzilam zamordyzm w rodzinie i nikt nie mam jej prawa dac nic, co ja wczesniej nie przejrzalam pod wzgledem skladu.
na szczescie moje dziecko uwielbia owoce i tego sie domaga w ciagu dnia jako przekaski, wczoraj mialam tantrum bo mi sie banany skonczyly a ona wlasnie na to miala ochote.
A kosmetyki uzywam minimalnie poza kremami nawilzajacymi, zreszta to glownie jest ciekla parafina bo mloda ma lekkie AZS (tak mysle)
Dzis maz ma Jule na caly dzien i juz mu daje popalic, biedaczek bedzie bardzo zmeczony pod koniec dnia, jak zadzwonilam to slyszalam bardzo stanowcze NIE ze strony mojej corki, nawet nie wiem czego dotyczylo i szczerze mowiac nie pytalam, niech sobie radzi.
na szczescie moje dziecko uwielbia owoce i tego sie domaga w ciagu dnia jako przekaski, wczoraj mialam tantrum bo mi sie banany skonczyly a ona wlasnie na to miala ochote.
A kosmetyki uzywam minimalnie poza kremami nawilzajacymi, zreszta to glownie jest ciekla parafina bo mloda ma lekkie AZS (tak mysle)
Dzis maz ma Jule na caly dzien i juz mu daje popalic, biedaczek bedzie bardzo zmeczony pod koniec dnia, jak zadzwonilam to slyszalam bardzo stanowcze NIE ze strony mojej corki, nawet nie wiem czego dotyczylo i szczerze mowiac nie pytalam, niech sobie radzi.
0
0
Aga współczuję! Ale trzymam kciuki żeby dało się poprawić. Taki niedosyt jest straszny!
Maluszek ja też ledwo funkcjonuję, a bieganie za moim energicznym malcem nie pomaga. Zawsze można ponarzekać razem. Ja dzisiaj z przyjaciółką, która rodzi na początku lipca przy kawce narzekałyśmy na pogodę. Od razu lepiej było ;)
Sonia udanego wyjazdu zatem. Dobrze, że udało Ci się postawić w miarę męża na nogi :)
Ja wyniki glukozy w luxmedzie miałam tego samego dnia. Ale najczęściej jest na drugi dzień podobnie jak morfologia.
Julka współczuję tych gości jutro. A jak Twój M. zaprosił to niech on sprząta ;)
Maluszek ja też ledwo funkcjonuję, a bieganie za moim energicznym malcem nie pomaga. Zawsze można ponarzekać razem. Ja dzisiaj z przyjaciółką, która rodzi na początku lipca przy kawce narzekałyśmy na pogodę. Od razu lepiej było ;)
Sonia udanego wyjazdu zatem. Dobrze, że udało Ci się postawić w miarę męża na nogi :)
Ja wyniki glukozy w luxmedzie miałam tego samego dnia. Ale najczęściej jest na drugi dzień podobnie jak morfologia.
Julka współczuję tych gości jutro. A jak Twój M. zaprosił to niech on sprząta ;)
0
0
Sonia, udanego wyjazdu. Odpoczywaj i ciesz się mężem, póki jeszcze jest. :)
Julka, nie zazdroszczę tego przymusowego grillowania, chociaż kiełbaskę z grilla to bym z chęcią wciągnęła. ;)
Marta, jak się dziś trzymasz? Skurcze są czy odpuściły? Odezwij się.
Julka, nie zazdroszczę tego przymusowego grillowania, chociaż kiełbaskę z grilla to bym z chęcią wciągnęła. ;)
Marta, jak się dziś trzymasz? Skurcze są czy odpuściły? Odezwij się.
0
0
Julka a ja tam Ci zazdroszczę grilla - uwielbiam :)
Mąż tak słabo reanimowany ale da się przetransportować do auta ;)
Mąż tak słabo reanimowany ale da się przetransportować do auta ;)
0
0
Sonia udanego wyjazdu :) Odpoczywaj!!
0
0
Carolajna ja jestem z Kolbud:)
Selene ja narzekam koleżankom w pracy że mi ciężko więc się biedne nasłuchają.Jeszcze 2 godz i koniec pracy.Przychodzę do domu i nogi do lampy sobie chyba przywiąże żeby sobie ulżyć.
Selene ja narzekam koleżankom w pracy że mi ciężko więc się biedne nasłuchają.Jeszcze 2 godz i koniec pracy.Przychodzę do domu i nogi do lampy sobie chyba przywiąże żeby sobie ulżyć.
0
0
Przeczytałam wszystkie analizy Sroki i jestem w szoku !!!
Już zrobiłam korektę listy kosmetyków dla Młodej i musze szybko pokończyć to, co mam dla Młodego ;)
choć niektóre rzeczy udało mi się trafić ;)
ale że elmex dla dzieci ma sacharynę, to skandal!!! :/
Już zrobiłam korektę listy kosmetyków dla Młodej i musze szybko pokończyć to, co mam dla Młodego ;)
choć niektóre rzeczy udało mi się trafić ;)
ale że elmex dla dzieci ma sacharynę, to skandal!!! :/
0
0
I od zawsze mieszkasz w Kolbudach?
0
0
Aga nie upolowałm nic bo ceny nie dla mnie ;) Czekam na niższe. Wczoraj zakupiłam getry takie 3/4 i bedę do znudzenia łazić w getrach i koszulkach.
0
0
Tak zawsze Carolajna;)
0
0
Haze, na pasty do zębów, to trzeba by oddzielnego wątku. Ja wiem, że nie można dać się zwariować, ale za jakich idiotów nas mają firmy kosmetyczne, to się w głowie nie mieści. :/ A ile się trzeba naszukać, żeby znaleźć coś, czego da się z czystym sumieniem używać. Za to właśnie kocham Srokę. ;)
0
0
Dzięki Dziewczyny za cynk odnośnie wyników. W sumie mogłam zadzwonić do laba ale wcześniej nie byłam aż tak inteligientna. Cud że nie zapomniałam zadzwonić i umówić się do gina :) Wnioskuję że w Brussie będę miała tego samego dnia, bo tu morfologia jest ekspresowo, glukoza pewnie tak samo.
Noo, mąż na okazję grilla postanowił umyć auto :) tak więc pomoc nieoceniona :P już mam zamarynowaną karkóweczkę i kuraka na szaszłyki :) dziś jeszcze zrobię jakiś sernik na zimno, jutro ziemniaczki przygotuję i drożdźówki i będzie styka. Czyli nie jest tak tragicznie jak sądziłam :)
Maluszek mieszkamy niedaleko siebie :) Ja w Straszynie, na osiedlu pod Goszynem, 5 min autem do Kolbud :) jutro wybieram się na ryneczek do Was po truskawy :)
Sonia udanego wyjazdu!
Noo, mąż na okazję grilla postanowił umyć auto :) tak więc pomoc nieoceniona :P już mam zamarynowaną karkóweczkę i kuraka na szaszłyki :) dziś jeszcze zrobię jakiś sernik na zimno, jutro ziemniaczki przygotuję i drożdźówki i będzie styka. Czyli nie jest tak tragicznie jak sądziłam :)
Maluszek mieszkamy niedaleko siebie :) Ja w Straszynie, na osiedlu pod Goszynem, 5 min autem do Kolbud :) jutro wybieram się na ryneczek do Was po truskawy :)
Sonia udanego wyjazdu!
0
0
Mamtu a jakiej pasty wy używacie ? bo ja do tej pory elmexa, ale ten słodzik mnie zabił :/
a tak w ogóle to przed chgwilą sporządziłam sobie piękny plan porodu, niech sobie czeka na pulpicie ;) pewnie na jakieś wizycie pokażę go mojemu ginekologowi i niech mi powie, co ma sens, a co nie ;)
Julka nienawidzę Cię za tego grilla - pożarłabym wszystko!!!!!
a tak w ogóle to przed chgwilą sporządziłam sobie piękny plan porodu, niech sobie czeka na pulpicie ;) pewnie na jakieś wizycie pokażę go mojemu ginekologowi i niech mi powie, co ma sens, a co nie ;)
Julka nienawidzę Cię za tego grilla - pożarłabym wszystko!!!!!
0
0
hej hej :)
Maluszek my z mężem uwielbiamy Kolbudy! Mamy tam nawet upatrzoną działkę i wierzę że kiedyś uda nam się ją kupić i postawić domek :)
Jutro my też grilujemy i to we wspomnianych Kolbudach :)
Maluszek my z mężem uwielbiamy Kolbudy! Mamy tam nawet upatrzoną działkę i wierzę że kiedyś uda nam się ją kupić i postawić domek :)
Jutro my też grilujemy i to we wspomnianych Kolbudach :)
0
0
Haze, z tego całego dostępnego na naszym rynku szitu używamy rossmanowskiego Prokudenta dla dzieci.
0
0
Ja tez jutro pogrilluję :)
0
0
widzę, że w ogóle kosmetyki rossmanowskie rządzą :)
0
0
Witam Was w piąteczek:)
Już po badaniu,spędziłam całe 1,5 godziny u lekarza,najpierw KTG 30 min.,póżniej czekałam na badanie,lekarz dokładnie sprawdził malca i pomierzył mu wszystko,noi troszkę zmartwił bo ponoć trochę za mały,waży 1000 gr.Patrzy na mój brzuch i że mały mam,a ja mu na to że z pierwszym synem tez miałam mały a on pyta ile ważył jak się urodził na to ja mu że 3800 a on,acha,no to duży.Jakby tu wielkość brzucha miało znaczenie,bez sensu jak dla mnie.Każda kobieta ma brzuch do swojej sylwetki,jakbym miała większy to przeważył by mnie,zresztą sam widzi że jestem szczupła,mało przytyłam więc o co chodzi...Kazał pobrać krew,ale teraz to dziękuje,w Polsce sobie zrobiłam całą morfologię i wiem że mam dobre wyniki,bo tu nikt się nie kwapił żeby zrobić,tylko takie szczątkowe,hemoblobina i odnośniki od niej.
Już po badaniu,spędziłam całe 1,5 godziny u lekarza,najpierw KTG 30 min.,póżniej czekałam na badanie,lekarz dokładnie sprawdził malca i pomierzył mu wszystko,noi troszkę zmartwił bo ponoć trochę za mały,waży 1000 gr.Patrzy na mój brzuch i że mały mam,a ja mu na to że z pierwszym synem tez miałam mały a on pyta ile ważył jak się urodził na to ja mu że 3800 a on,acha,no to duży.Jakby tu wielkość brzucha miało znaczenie,bez sensu jak dla mnie.Każda kobieta ma brzuch do swojej sylwetki,jakbym miała większy to przeważył by mnie,zresztą sam widzi że jestem szczupła,mało przytyłam więc o co chodzi...Kazał pobrać krew,ale teraz to dziękuje,w Polsce sobie zrobiłam całą morfologię i wiem że mam dobre wyniki,bo tu nikt się nie kwapił żeby zrobić,tylko takie szczątkowe,hemoblobina i odnośniki od niej.
0
0
Chyba te Rossmanowe kosmetyki można brać w ciemno? Większość ma dobry skład...Ostatnio na szybkiego wpadłam do Rossmana w Kolbudach notabene, chciałam kupić krem do twarzy dla Filipka. Wzięłam pierwszy lepszy z namalowaną buźką, użyłam na noc i dla siebie i da dziecka. Rano byłam mega zadowolona - u mnie pryszcze poznikały, u Filipka taka delikatna buźka się zrobiła. Fakt, że źle się rozsmarowywał...no i co to za krem? Rossmanowy DO PUPY!!! Hahaha, tylko ja mogłam tak kupić, użyć jak nie trzeba i być zadowolną!!
Haze, zapraszam na grilla w takim razie :) A ja leżę i czekam aż przyjdzie do mnie ochota na sprzątanie i spowoduje że się poruszę...
Haze, zapraszam na grilla w takim razie :) A ja leżę i czekam aż przyjdzie do mnie ochota na sprzątanie i spowoduje że się poruszę...
0
0
Julka dobra jesteś :))))))))))))))))))) no ale grunt, że zadziałał :))))))
0
0
Ania, to dobrze, że zrobili Ci dokładne badania. A wagą Małego się nie przejmuj, trzeba brać pod uwagę błąd pomiaru. Pewnie mierzyli na podstawie obwodu brzuszka, a te maluchy to często takie chudzinki, że nie ma się co stresować. :)
Ja szczerze mówiąc mam nadzieję, że u mnie ta waga (1700 g) też nie oddaje realiów, bo nie uśmiecha mi się rodzić takiego wielkiego dziecka. :/
No, seria Babydream to jeden z moich faworytów przy Młodym. Teraz zdradziłam Rossmanna dla FlosLek'u, ale zobaczymy w praniu czy się sprawdzi. ;)
Ja szczerze mówiąc mam nadzieję, że u mnie ta waga (1700 g) też nie oddaje realiów, bo nie uśmiecha mi się rodzić takiego wielkiego dziecka. :/
No, seria Babydream to jeden z moich faworytów przy Młodym. Teraz zdradziłam Rossmanna dla FlosLek'u, ale zobaczymy w praniu czy się sprawdzi. ;)
0
0
Wiecie... Zawsze mnie zastanawiało jak w taki upał można pić gorącą kawę ;). Nadal jest to dla mnie niepojęte, bo ja z tych "nie-kawoszy" ;). Owszem, pijam, ale jak mam ochotę, a nie potrzebę (a to rzadko ;) ).
Sonia, no to ciesz się mężem ile wlezie! Udanego wyjazdu! :)
Haze, uśmiałam się z "felernego tyłkowego egzemplarza" ;).
Julka, ja to zawsze wyręczam swojego męża i sama się tak załatwiam z tym zapraszaniem... Ale pomyśl, że jutro wieczorem wszystkie będziemy Ci zazdrościć zawartości żołądka ;).
Katka, pewnie gdybym miała doświadczenie to zrobiłabym tak jak Ty, ale, że nie mam no to muszę "przerobić" wszystko od podstaw ;).
Ja spróbowałam się zdrzemnąć, ale oczywiście nic z tego - co 15 minut jakiś telefon... A to pies szczekał (a z reguły tego nie robi), no i stwierdziłam, że to bez sensu... Także wzięłam prysznic, nasmaruję się, wierząc, iż rozstępy nie zbliżą się do mnie na milimetr i ruszę na przedszkolny festyn (gdzie spałaszuję kiełbaskę z grilla :D ).
Marta, odezwij się, co? :)
Sonia, no to ciesz się mężem ile wlezie! Udanego wyjazdu! :)
Haze, uśmiałam się z "felernego tyłkowego egzemplarza" ;).
Julka, ja to zawsze wyręczam swojego męża i sama się tak załatwiam z tym zapraszaniem... Ale pomyśl, że jutro wieczorem wszystkie będziemy Ci zazdrościć zawartości żołądka ;).
Katka, pewnie gdybym miała doświadczenie to zrobiłabym tak jak Ty, ale, że nie mam no to muszę "przerobić" wszystko od podstaw ;).
Ja spróbowałam się zdrzemnąć, ale oczywiście nic z tego - co 15 minut jakiś telefon... A to pies szczekał (a z reguły tego nie robi), no i stwierdziłam, że to bez sensu... Także wzięłam prysznic, nasmaruję się, wierząc, iż rozstępy nie zbliżą się do mnie na milimetr i ruszę na przedszkolny festyn (gdzie spałaszuję kiełbaskę z grilla :D ).
Marta, odezwij się, co? :)
0
0
No pewnie że dobrze,łaski nie zrobił,tylko po co nastraszył?Lekarz w Polsce też mierzył,waga wtedy była 700 gr i powiedział że prawidło jak na tamtej tydzień ciąży,zresztą wszędzie czytam że w tym okresie dziecko waży właśnie około kilograma więc jest chyba ok.
0
0
Ania, poza tym dzieci są różne i tak jak każdy egzemplarz jest inny poza brzuchem, tak te w brzuchu też mogą się chyba od siebie różnić. Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo.
Aga, a gdzie ten festyn i z jakiej okazji?
Aga, a gdzie ten festyn i z jakiej okazji?
0
0
Mamtu, festyn u mojej mamy w pracy (przedszkole). Mama jak objęła placówkę wprowadziła taką tradycję i organizuje w każdym "roku szkolnym" dwa festyny - jeden na początku, drugi na końcu :). Zawsze jest jakaś tematyka - tej jesieni był "dzień ziemniaka" i królowały wszelakie potrawy ziemniaczane, no i wiadomo... Różne konkursy (np. na najdziwniejszy kształt ziemniaka). Rok temu był bodajże festyn marynarski, a dzisiaj w stylu igrzysk olimpijskich :).
0
0
Aga, super! Fajnie, że Mama tak prężnie działa. Na pewno to dobre i dla dzieci i dla rodziców. :) Udanej zabawy w takim razie!
A to jest to przedszkole przy Maciejewicza, czy coś pochrzaniłam?
A to jest to przedszkole przy Maciejewicza, czy coś pochrzaniłam?
0
0
fajny pomysł z tymi festynami :)
0
0
Też tak myślę :). Szczególnie, że naprawdę super sobie radzi. W niecałe 3 lata z przedszkola, od którego rodzice i dzieci uciekali w popłochu zrobiła placówkę, do której ma tyle odwołań od nieprzyjętych dzieci, że szok :). Ale ciężko na to pracuje... I prawdą jest, że ma tam super zespół zgranych i fajnych ludzi :). Dobra, już tak nie zachwalam tej swojej mamy, tylko idę się suszyć i lecę ;)
Miłego popołudnia! :)
Miłego popołudnia! :)
0
0
Aga, ja Ci tylko przypominam, że nie 'lecisz', a powoli i dostojnie kroczysz, tak? :P
Marta, weź daj znak życia!
Marta, weź daj znak życia!
0
0
Julka prawie sie posikalam z tej opowiastki o kremie.
A festyn fajny rzeczywiscie, ma mama pomysly.
My dzis co prawda nie na festyn, ale na przedstawienie do szkoly jedziemy, no i wlasnie z tej okazji pieke ciasteczka, tak mi tu pachne i nie wiem czy sie powstrzymam przed wyjadaniem.
A Marta moze milczy dzis, bo moze glukoze robila?
A festyn fajny rzeczywiscie, ma mama pomysly.
My dzis co prawda nie na festyn, ale na przedstawienie do szkoly jedziemy, no i wlasnie z tej okazji pieke ciasteczka, tak mi tu pachne i nie wiem czy sie powstrzymam przed wyjadaniem.
A Marta moze milczy dzis, bo moze glukoze robila?
0
0
Aga bardzo fajny pomysł z tymi festynami :) Pogratulować mamie :)
0
0
Katka, chyba masz rację z tą glukozą. W taki upał to nie lada wyczyn. :)
0
0
Mamtu - ja też bym bardzo prosiła o te książeczki w PDF WSZYSTKIE jeśli to nie problem
mój meil : cool_zuzanna@interia.pl
Madlen baaaardzo dziękuję za odpowiedź już myślałam że się nie doczekam :D a płaci się coś za tę szkołę? Za siebie za mężą?
Zazdroszczę tych Borów :D
Dziewczyny dziś wieczorem mam połówkowe już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć naszego synka :D tym bardziej że ja w dalszym ciągu nie czuję ruchów CHYBA a to 22 tydzień :/ i w sumie muszę się gina zapytać co z moim łożyskiem bo jakoś on nic nie mówił, a ja nie pytałam To moja pierwsza ciąża więc wiele rzeczy mnie zaskakuje wciąż i wciąż :P
Katrine gratuluję córeczki :)
mój meil : cool_zuzanna@interia.pl
Madlen baaaardzo dziękuję za odpowiedź już myślałam że się nie doczekam :D a płaci się coś za tę szkołę? Za siebie za mężą?
Zazdroszczę tych Borów :D
Dziewczyny dziś wieczorem mam połówkowe już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć naszego synka :D tym bardziej że ja w dalszym ciągu nie czuję ruchów CHYBA a to 22 tydzień :/ i w sumie muszę się gina zapytać co z moim łożyskiem bo jakoś on nic nie mówił, a ja nie pytałam To moja pierwsza ciąża więc wiele rzeczy mnie zaskakuje wciąż i wciąż :P
Katrine gratuluję córeczki :)
0
0
Apoloniaa koniecznie daj znać po badaniu. I nie zamartwiaj się na pewno wszystko w porządku :)
0
0
Apolonia, zaciskam kciuki! :) Będzie dobrze.
0
0
Dzień dobry:)
nie zdążyłam przeczytać co pisałyście od rana - za chwile doczytam:)
Melduje się po łyknięciu glukozy. Kuźwa, co za słodycz! Gdyby nie cytrynka nie wiem jakbym dała rade;) Ale myślałam, że zejdę w pierwszej godzinie. Ale nie z tej słodyczy, ale z głodu i bólu głowy:)))))
Dopiero wróciłam do domu. Jak juz się wybrałam do miasta/centrum to zaszalałam w Madisonie. I już na fryzjera nie wystarczyło:/ Czekam do wypłaty...
Ale ten upał jest nie do zniesienia... Mam nadzieje, że prognozy się jednak nie sprawdzą i będzie tak do 25 stopni maks hehe
Miłego dzionka!
p.s. ustosunkuje się do Waszych postów troszke później, bo teraz musze wziąć prysznic i zrobić obiad.
nie zdążyłam przeczytać co pisałyście od rana - za chwile doczytam:)
Melduje się po łyknięciu glukozy. Kuźwa, co za słodycz! Gdyby nie cytrynka nie wiem jakbym dała rade;) Ale myślałam, że zejdę w pierwszej godzinie. Ale nie z tej słodyczy, ale z głodu i bólu głowy:)))))
Dopiero wróciłam do domu. Jak juz się wybrałam do miasta/centrum to zaszalałam w Madisonie. I już na fryzjera nie wystarczyło:/ Czekam do wypłaty...
Ale ten upał jest nie do zniesienia... Mam nadzieje, że prognozy się jednak nie sprawdzą i będzie tak do 25 stopni maks hehe
Miłego dzionka!
p.s. ustosunkuje się do Waszych postów troszke później, bo teraz musze wziąć prysznic i zrobić obiad.
0
0
Marta, dobrze, że jesteś.
Jak już się ogarniesz to pochwal się zakupami. :)
Jak już się ogarniesz to pochwal się zakupami. :)
0
0
Marta, forumki sie martwia a Ty a zakupach szalejesz. Dobrze ze ta glukoze masz juz za soba
0
0
Właśnie Marta chwal sie na co przepuściłaś kase na fryzjera :))
0
0
Aniu - obwod brzucha jest wskaznikiem wzrostu dziecka czyli tyle cm co tygodni i jak jest za maly o 3 cm albo za duzy to jest wskaznik do niepokoju i wtedy robia usg, przynajmniej tak jest w UK. ale to usg jest wyznacznikiem wiec jak tam wsio ok to sie nie ma co stresowac, zwlaszcza ze mialas podobnie w poprzedniej ciazy. ja sie umowilam na wizyte na nastepna niedziele, akurat przed wyjazdem zeby sprawdzic ze wsio ok i moge spokojnie jechac.
mam dzien do bani, dobrze ze weekend bo juz nie moge patrzec na te moje tabelki i jak nic sie nie zgadza, mam dzis dzien pod tytulem jak ja bym chciala byc kura domowa
mam dzien do bani, dobrze ze weekend bo juz nie moge patrzec na te moje tabelki i jak nic sie nie zgadza, mam dzis dzien pod tytulem jak ja bym chciala byc kura domowa
0
0
Nie chciałam Was martwić, ale nie byłam w stanie nic pisać nawet czekając 2 godziny po glukozie. No ale dobrze, że mam to już za sobą;)
Przynajmniej do wyników.
A przepuściłam niestety. I tak teraz patrze, że w sumie to dla trójki dzieci znajomych i mojego faceta. Sobie kupiłam tylko gacie (za przeproszeniem)... No kretynka ze mnie:/
Miałam coś kupić dziewczynkom lat 6 i 7 i dla chłopca rocznego. I jak wpadłam w te ciuszki dla dzieci to wyjść nie mogłam. W smyku juz mega pustki po wyprzedażach. Ale dla chłopca wyhaczyłam fajny komplet taki marynarski. No cudo! A dla dziewczynek sukieneczki:)
I wiecie co, ja chyba bank obrabuje jak się Młoda urodzi i będzie trochę większa. Takie zaje*** sukienusie widziałam w cocodrillo (czy jak to sie pisze), że ostatkiem sił powstrzymałam sie od zakupu. Ale ceny horrendalne...
No i kupiłam koszule dla swojego faceta, bo ostatnio wyrzuciłam "przez przypadek"prawie nową koszule. I jak sie zorientuje, to będzie mała awantura :/
Nie przypuszczałam (w najśmielszych snach), że przyjdzie taki czas kiedy pójde do sklepu i nic sobie nie kupie. To jakiś dramat! Bo jak to zajdzie za daleko, to będe wyglądała jak dziadówa a córeczka jak gwiazdka...
Przynajmniej do wyników.
A przepuściłam niestety. I tak teraz patrze, że w sumie to dla trójki dzieci znajomych i mojego faceta. Sobie kupiłam tylko gacie (za przeproszeniem)... No kretynka ze mnie:/
Miałam coś kupić dziewczynkom lat 6 i 7 i dla chłopca rocznego. I jak wpadłam w te ciuszki dla dzieci to wyjść nie mogłam. W smyku juz mega pustki po wyprzedażach. Ale dla chłopca wyhaczyłam fajny komplet taki marynarski. No cudo! A dla dziewczynek sukieneczki:)
I wiecie co, ja chyba bank obrabuje jak się Młoda urodzi i będzie trochę większa. Takie zaje*** sukienusie widziałam w cocodrillo (czy jak to sie pisze), że ostatkiem sił powstrzymałam sie od zakupu. Ale ceny horrendalne...
No i kupiłam koszule dla swojego faceta, bo ostatnio wyrzuciłam "przez przypadek"prawie nową koszule. I jak sie zorientuje, to będzie mała awantura :/
Nie przypuszczałam (w najśmielszych snach), że przyjdzie taki czas kiedy pójde do sklepu i nic sobie nie kupie. To jakiś dramat! Bo jak to zajdzie za daleko, to będe wyglądała jak dziadówa a córeczka jak gwiazdka...
0
0
Marta ale gacie to nie takie nic :)) Z gołym tyłkiem nie można chodzić :P
Najważniejsze, że zakupy udane.
A czemu koszula "przypadkiem " trafiła do kosza?
Najważniejsze, że zakupy udane.
A czemu koszula "przypadkiem " trafiła do kosza?
0
0
A do mnie właśnie dzwonili ze sklepu, że wózeczek jest do odebrania:) ah jak się cieszę:)
0
0
Dora no to super :))
0
0
A tak w ogóle to moja koleżanka właśnie rodzi na klinicznej i strasznie się emocjonuję od rana. Za jakiś czas napiszę Wam tu wrażenia z porodówki. Ona chodziła do Preisa bo jej mała ma jakąś wadę płucka i dostała od tego Preisa jakiś papier, że musi rodzić w tym szpitalu.
0
0
Dora, super, ze masz juz wózeczek:)
Carolajna, ja co jakiś czas sprzątam szafe z rzeczy, w których nie chodzi sie od conajmniej 2 lat albo takie które są niemodne albo się przytyło i nie ma szans wrócić do lat świetności :) I tak sprzątałam, że zawieruszyła sie gdzieś ta cholerna koszula i trafiła do niebieskiego worka z przeznaczeniem "śmietnik lub do potrzebujących". No i wolalam cos kupic wczesniej, zeby sie aż tak nie rzucał jak to odkryje...
Carolajna, ja co jakiś czas sprzątam szafe z rzeczy, w których nie chodzi sie od conajmniej 2 lat albo takie które są niemodne albo się przytyło i nie ma szans wrócić do lat świetności :) I tak sprzątałam, że zawieruszyła sie gdzieś ta cholerna koszula i trafiła do niebieskiego worka z przeznaczeniem "śmietnik lub do potrzebujących". No i wolalam cos kupic wczesniej, zeby sie aż tak nie rzucał jak to odkryje...
0
0
Marta13 - mi też strasznie podobają się ciuszki w Coccodrillo, fakt w Madisonie jest mega drogo i wkurza mnie to że nie wszystkie ciuszki są wyeksponowane na wieszaczkach. Ceny są spore, dlatego ja zawsze kupuję w Fashion House, tam są zawsze mega przeceny :)
0
0
Marta, fakt coccodrillo ma w miare ladne ciuszki, ale zupelnie nie rozumiem ich cen. Ja jak juz cos u nich kupuje to tylkow Fashion House. Mozna wychaczyc po naprawde atrakcyjnych cenach, zeszlego lata kupowalam corce u nich bluzeczki, spodniczki srednio po 9zl za sztuke.
0
0
Dzieki Kobiety za rady, bo ja w tych sklepach to totalny laik;) Ten cocodrillo to odkryłam przypadkiem całkiem niedawno. Aż wstyd sie przyznać:(
0
0
Nie wiem Walerka czy dobrze Cię zrozumiałam Twój obwód brzucha jest wyznacznikiem wielkości płodu?Jak tak to chyba jakiś absurd,wiem że mierzą obwód brzuszka i główkę ale dziecka i na tej podstawie wyliczają szacunkową wagę,ale Twój brzuch co ma do tego,przecież każda z nas ma inną wielkość obwodu brzucha bo ma inną sylwetkę,to jest chyba normalne,pamiętam jak moja koleżanka która jest bardzo otyła zobaczyła mnie w pierwszej ciąży w 6 miesiącu i powiedziała ojej,jaki masz mały brzuszek,pewnie dzidzia mała,pomyślałam sobie,co ona pieprzy za przeproszeniem,tak samo wyliczanie na usg wagi,w dniu porodu wychodziło że urodze z wagą max.3500,a synek ważył 3830 to aż się zdziwiłam czy to napewno moje dziecko z tego małego brzuszka hehe.
0
0
hej
co za upał ja umieram normalnie , a jeszcze za małą muszę ganiać. Ona też biedna się męczy,
Doczytać Was to normalnie sztuka. Przepraszam ale nie daje rady.
Widzę, że dziewczynki nam się sypią :) Gratuluję kolejnych poznanych płci.
Ja jeszcze nic nie szykuje, U mnie jest taki przesąd , że do końca 6 miesiąca się nic nie robi. Fakt ja mam dużo już w domu, ale mimo wszystko jednak coś muszę , raczej chce :)
Teraz to bardziej paluje roczek Jagódki, potem się zajmę maluszkiem :)
Miłego dnia dziewczyny, kto uwielbia upał niech korzysta
co za upał ja umieram normalnie , a jeszcze za małą muszę ganiać. Ona też biedna się męczy,
Doczytać Was to normalnie sztuka. Przepraszam ale nie daje rady.
Widzę, że dziewczynki nam się sypią :) Gratuluję kolejnych poznanych płci.
Ja jeszcze nic nie szykuje, U mnie jest taki przesąd , że do końca 6 miesiąca się nic nie robi. Fakt ja mam dużo już w domu, ale mimo wszystko jednak coś muszę , raczej chce :)
Teraz to bardziej paluje roczek Jagódki, potem się zajmę maluszkiem :)
Miłego dnia dziewczyny, kto uwielbia upał niech korzysta
0
0
Hej dziewczyny. Co prawda mam termin na 2 listopada ale fajne macie to forum to postanowiłam dołączyć. Też już znam płeć bedzie chłopak:))))
0
0
Atka - dopisz sie do listy i witamy, tak na prawde to te wczesne wrzesniowe moga byc sierpniowe a pozne pazdziernikoe - listopadowe bo 2tyg w przod czy tyl jest ruchome.
Aniu - te cm liczy sie o gory brzucha do dolu, tylko nie wiem w ktorym dokladnie miejscu i w 98% zgadza sie to z iloscia tygodni. tak to dziala bo macica wedruje do gory i to jest z tym zwiazane, to nie sa bzdury ale tak jak napisalam, ostatecznym potwierdzeniem rozmiaru jest usg wiec jak cos sie nie zgadza, a tu dopuszczaja odchyl 2 cm to wtedu robia usg zeby zobaczyc czy dziecko rosnie ok i z regoly rosnie tylko brzuch jest troche mniejszy. tu nie ma usg co miesiac wiec jakos musza sprawdzac, zreszta w Polsce na NFZ tez nie ma usg co miesiac wiec dam glowe ze maja jakis system sprawdzania.
ok zmykamy do tesciowej na weekend ale pewnie bede pod netem
jakby co milego weekendu
Aniu - te cm liczy sie o gory brzucha do dolu, tylko nie wiem w ktorym dokladnie miejscu i w 98% zgadza sie to z iloscia tygodni. tak to dziala bo macica wedruje do gory i to jest z tym zwiazane, to nie sa bzdury ale tak jak napisalam, ostatecznym potwierdzeniem rozmiaru jest usg wiec jak cos sie nie zgadza, a tu dopuszczaja odchyl 2 cm to wtedu robia usg zeby zobaczyc czy dziecko rosnie ok i z regoly rosnie tylko brzuch jest troche mniejszy. tu nie ma usg co miesiac wiec jakos musza sprawdzac, zreszta w Polsce na NFZ tez nie ma usg co miesiac wiec dam glowe ze maja jakis system sprawdzania.
ok zmykamy do tesciowej na weekend ale pewnie bede pod netem
jakby co milego weekendu
0
0
Julka ja też będę jutro na ryneczku:)Planuję iść tam z samego rana bo ma być jutro też taki upał jak dziś;/
Na nic nie mam siły.Trochę pospałam i ciekawe co w nocy będę robić bo spać mi się napewno nie będzie chciało.Nogi mnie cały czas bolą:(
Marta ja też mam fioła na punkcie ubranek dla małej ale te ceny mnie odstraszają:(Gdybym miała worek pieniędzy to bym też mała stroiła jak księżniczkę;)
Witam nową mamę:)
Na nic nie mam siły.Trochę pospałam i ciekawe co w nocy będę robić bo spać mi się napewno nie będzie chciało.Nogi mnie cały czas bolą:(
Marta ja też mam fioła na punkcie ubranek dla małej ale te ceny mnie odstraszają:(Gdybym miała worek pieniędzy to bym też mała stroiła jak księżniczkę;)
Witam nową mamę:)
0
0
Jezu ja się dusze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0
0
Witaj Atka:) Miłego pisania/spotykania z nami:)) I gratuluje ujawnionej płci Dziecka:)
Aga,teraz doczytałam: walcz o poprawkę! Ja bym nie odpuściła. Tym bardziej, że to Twój konik zaczyna się robić. Dasz rade:) Ja w Ciebie wierzę!
Maluszek, ja też się dusze. Już nie wiem jak mam siedzieć/leżeć żeby było lżej. I ta skóra rozciągająca się na brzuchu - koszmar.
Sonia, miłego weekendowego wypadu:) Korzystaj z męża ile się da!
Fajnie macie plany na jutro: grille i wypoczynek na łonie natury... Super:)
Ja dzis zostałam sama, bo moj facet pognał na kawalerskie. Ciekawe, o której wróci. Oby nie o 6, bo mnie cos trafi:/ I pewnie też wtedy będzie dogorywał jak Soni mąż:) Ach, ci faceci...
A Dorotiii pojawiła się dziś czy już gdzieś wypoczywa? bo nie zanotowałam.
Czy mi się wydaje, czy to powietrze stoi? Jak ja bym chciała burze! Taką nocną, zeby nie było:)
Aga,teraz doczytałam: walcz o poprawkę! Ja bym nie odpuściła. Tym bardziej, że to Twój konik zaczyna się robić. Dasz rade:) Ja w Ciebie wierzę!
Maluszek, ja też się dusze. Już nie wiem jak mam siedzieć/leżeć żeby było lżej. I ta skóra rozciągająca się na brzuchu - koszmar.
Sonia, miłego weekendowego wypadu:) Korzystaj z męża ile się da!
Fajnie macie plany na jutro: grille i wypoczynek na łonie natury... Super:)
Ja dzis zostałam sama, bo moj facet pognał na kawalerskie. Ciekawe, o której wróci. Oby nie o 6, bo mnie cos trafi:/ I pewnie też wtedy będzie dogorywał jak Soni mąż:) Ach, ci faceci...
A Dorotiii pojawiła się dziś czy już gdzieś wypoczywa? bo nie zanotowałam.
Czy mi się wydaje, czy to powietrze stoi? Jak ja bym chciała burze! Taką nocną, zeby nie było:)
0
0
Marta, no to rzeczywiście poszłaś dziś z torbami. Ja głównie z tego powodu staram się omijać sklepy dziecięce szerokim łukiem, chociaż nie zawsze się da. ;) Ale skoro zakupy ładne i udane, to nie ma tego złego. ;)
Dora, no to zakup fury masz już z głowy. Fajnie! :)
Anavaw, podziwiam, że jesteś w stanie ogarnąć siebie i małe dziecko w tym upale. Dla mnie w tych warunkach sama egzystencja z brzuchem graniczy z cudem.
Atka, witaj!
Maluszek, żyjesz jeszcze? ;)
Moi chłopcy zrobili dzisiaj mega zakupy, za co jestem im bardzo wdzięczna. W ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo ostatnio stara się przejąć wiele obowiązków, które do tej pory należały do mnie. Dużo więcej zajmuje się Młodym, sprząta, kiedy trzeba i robi zakupy. Ja w zasadzie w ogóle nie wychodzę z domu, a on sumiennie pilnuje, żebym leżała i nie przemęczała się zanadto. powiem Wam, że trochę mnie to szokuje, ale i bardzo cieszy. :)
Dora, no to zakup fury masz już z głowy. Fajnie! :)
Anavaw, podziwiam, że jesteś w stanie ogarnąć siebie i małe dziecko w tym upale. Dla mnie w tych warunkach sama egzystencja z brzuchem graniczy z cudem.
Atka, witaj!
Maluszek, żyjesz jeszcze? ;)
Moi chłopcy zrobili dzisiaj mega zakupy, za co jestem im bardzo wdzięczna. W ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo ostatnio stara się przejąć wiele obowiązków, które do tej pory należały do mnie. Dużo więcej zajmuje się Młodym, sprząta, kiedy trzeba i robi zakupy. Ja w zasadzie w ogóle nie wychodzę z domu, a on sumiennie pilnuje, żebym leżała i nie przemęczała się zanadto. powiem Wam, że trochę mnie to szokuje, ale i bardzo cieszy. :)
0
0
Marta, właśnie mówili w TV, że nad Warszawą przeszła nawałnica i przesuwa się na północ. :D Poza tym przyszły tydzień ma być chłodniejszy, więc może odetchniemy.
Ja jutro siedzę w domu. Chłopcy jadą na basen, jak co tydzień, później na plażę i na grilla właśnie, ale nie chcą mnie ze sobą zabrać, bo "mam leżeć". Z jednej strony fajnie, z drugiej - trochę smutno, że znowu jestem taka 'uziemiona'. :/
Ja jutro siedzę w domu. Chłopcy jadą na basen, jak co tydzień, później na plażę i na grilla właśnie, ale nie chcą mnie ze sobą zabrać, bo "mam leżeć". Z jednej strony fajnie, z drugiej - trochę smutno, że znowu jestem taka 'uziemiona'. :/
0
0
Maluszek ja też troszkę pospałam :) Teraz mi lepiej, okno cały dzień zamknięte, rolety opuszczone i od razu chłodniej niż wczoraj.
Wstałam zjadłam kanapkę i pomidorka z jogurtem naturalnym :)
Czekam na Tomka, jedziemy jeszcze na jutro zakupy zrobić bo wyjazd z samego rana.
Witam nową mamusie :)
Wstałam zjadłam kanapkę i pomidorka z jogurtem naturalnym :)
Czekam na Tomka, jedziemy jeszcze na jutro zakupy zrobić bo wyjazd z samego rana.
Witam nową mamusie :)
0
0
Mi też bardzo podobają się ciuszki w Cocodrillo, ale te ceny skutecznie zabijają mój zapał :/ Muszę zobaczyć w Fashion House skoro polecacie.
0
0
Mamtu, sprawdziłam prognozy pogody i na razie burzy ani widu ani słychu u nas:/ Ale w niedziele ma być już 24 stopnie.
Mamtu, super, że mąż Cię odciąża. Miłe:) Zapewne widzi, że się bidulo męczysz... A tu jeszcze taki upał.
I świetnie Cię rozumiem, gdy sie zostaje w domu a Twoja połówka wychodzi. Ale cóż:) Taki nasz żywot na tym ziemskim padole hehe
Chociaż jakbym miała np dzis wyjść gdziekolwiek to nie byłoby na mnie mocnych. W domu jest duuuużo chłodniej.
Mamtu, super, że mąż Cię odciąża. Miłe:) Zapewne widzi, że się bidulo męczysz... A tu jeszcze taki upał.
I świetnie Cię rozumiem, gdy sie zostaje w domu a Twoja połówka wychodzi. Ale cóż:) Taki nasz żywot na tym ziemskim padole hehe
Chociaż jakbym miała np dzis wyjść gdziekolwiek to nie byłoby na mnie mocnych. W domu jest duuuużo chłodniej.
0
0
"Na ziemskim padole"? Zaraz zaczniesz pisać wierszem. :P
Kurcze, a tak się nastawiłam na tę burzę. :/
Kurcze, a tak się nastawiłam na tę burzę. :/
0
0
Mamtu, odbija mi w tym upale... :)
Ja dzis nocuje na balkonie razem z kotem. Skubany wiec lepiej, gdzie jest chłodno w nocy...
Ja dzis nocuje na balkonie razem z kotem. Skubany wiec lepiej, gdzie jest chłodno w nocy...
0
0
Koleżanka, która rodziła dziś na klinicznej napisała wiadomość, że po 10 h zrobili jej cesarkę. Mala ma 54 cm i 3500 g.
A ja właśnie rozstawiłam wózek:-) znaczy m. rozstawił:-)
A ja właśnie rozstawiłam wózek:-) znaczy m. rozstawił:-)
0
0
Dora i jak :)
0
0
Dora, pogratuluj koleżance Córeczki:)
A to szybko zrobili cesarkę, prawda?
I jak wózek? Rundka po domu już była? :)
A to szybko zrobili cesarkę, prawda?
I jak wózek? Rundka po domu już była? :)
0
0
Kolezance odeszły wody o 4:30, rano pisała, że ma robione ktg i skurczy nie było. Nie wiem wiec czy ona rodziła 10 h czy czekała na akcje porodową.
A wózeczek jest bajeczny, płynie jak po maśle:-)
A wózeczek jest bajeczny, płynie jak po maśle:-)
0
0
Dobry wieczór!
Mamtu, dobrze, że Was mam, bo inaczej zamiast kroczyć bym latała bez opamiętania! ;)
Katka, ciasteczka dowiozłaś czy musieliście zahaczyć po drodze do szkoły o cukiernię? ;)
Apoloniaa, jak połówkowe? :)
Marta, dobrze, że glukozę masz już z głowy :). Z tym Coccodrillo macie rację - ceny z kosmosu... Ale również dziękuję za cynk - trzeba będzie wybrać się do Fashion house :)
Dora, fajnie, że macie już brykę! :) My jutro jedziemy zamówić :). Gratulacje dla koleżanki!
Witaj Atka! :)
Maluszek, dajesz radę?
Mamtu, to super, że mąż się angażuje :). No i grunt, że Ty jesteś odciążona, aczkolwiek domyślam się, że bycie na "bocznym torze" nie jest fajne...
My dopiero przed chwilą wróciliśmy. Byliśmy jeszcze u mamy (musiała się pochwalić m.in. nową porcją ciuszków dla Młodego) i tak nam zeszło... Festyn udał się super, dzieci zadowolone, wymęczone, także i rodzice zadowoleni :). Ja już trochę mniej... Generalnie było ekstra dopóki się nie pojawiła na horyzoncie moja babcia (ostatnio coś jej się robi w głowie i nie mam najmniejszej ochoty z nią przebywać...). Kilka "cudownych" tekstów i wszystkiego mi się odechciało. Ale długo by pisać i wyjaśniać, także sobie daruję... W każdym razie zastanawiamy się z mamą co z tym "fantem" począć, bo sytuacja robi się nie do zniesienia... Ech. Idę na truskawki!
Mamtu, dobrze, że Was mam, bo inaczej zamiast kroczyć bym latała bez opamiętania! ;)
Katka, ciasteczka dowiozłaś czy musieliście zahaczyć po drodze do szkoły o cukiernię? ;)
Apoloniaa, jak połówkowe? :)
Marta, dobrze, że glukozę masz już z głowy :). Z tym Coccodrillo macie rację - ceny z kosmosu... Ale również dziękuję za cynk - trzeba będzie wybrać się do Fashion house :)
Dora, fajnie, że macie już brykę! :) My jutro jedziemy zamówić :). Gratulacje dla koleżanki!
Witaj Atka! :)
Maluszek, dajesz radę?
Mamtu, to super, że mąż się angażuje :). No i grunt, że Ty jesteś odciążona, aczkolwiek domyślam się, że bycie na "bocznym torze" nie jest fajne...
My dopiero przed chwilą wróciliśmy. Byliśmy jeszcze u mamy (musiała się pochwalić m.in. nową porcją ciuszków dla Młodego) i tak nam zeszło... Festyn udał się super, dzieci zadowolone, wymęczone, także i rodzice zadowoleni :). Ja już trochę mniej... Generalnie było ekstra dopóki się nie pojawiła na horyzoncie moja babcia (ostatnio coś jej się robi w głowie i nie mam najmniejszej ochoty z nią przebywać...). Kilka "cudownych" tekstów i wszystkiego mi się odechciało. Ale długo by pisać i wyjaśniać, także sobie daruję... W każdym razie zastanawiamy się z mamą co z tym "fantem" począć, bo sytuacja robi się nie do zniesienia... Ech. Idę na truskawki!
0
0
Mamtu,Aga jeszcze żyje choć już mówiłam do mojej mamy, że już się kończe powoli przez ten upał.
Byłam na małym spacerku, ale ciężko mi było więc dużo nie uszłam.
Szkoda dziewczyny, że tak wieczorkiem nie możemy się spotkać i posiedzieć sobie na balkoniku.Ja mam duży taras więć byśmy się pomieściły;)Teraz jest tak przyjemnie na dworzu.
Byłam na małym spacerku, ale ciężko mi było więc dużo nie uszłam.
Szkoda dziewczyny, że tak wieczorkiem nie możemy się spotkać i posiedzieć sobie na balkoniku.Ja mam duży taras więć byśmy się pomieściły;)Teraz jest tak przyjemnie na dworzu.
0
0
O takim mierzeniu dna macicy to slyszałam walerka,myślałam że piszesz o obwodzie,ba nawet sobie z ciekawości zmierzyłam i powiem Wam że mam większy niż w pierwszej ciąży bo już zmierza do 100 a tyle to ja miałam w 9 miesiącu,więc nie wiem o co chodzi lekarzowi,przecież nie to jest wyznacznikiem wagi dziecka,bzdura!
Ja też dziś byłam z młodym na festynie w jego przedszkolu,jak nigdy coś zorganizowali,był gril i mnóstwo sałatek więc się objadłam,a Mati wybawił z kolegami,wymalowała mu pani buzię na spadermana,a ten zaraz całą koszulkę załatwił,ciekawe czy się zpierze?
Jestem mega padnięta,idę zaraz spać,a jutro znów na festyn dla dzieci jedziemy za miasto,po południu może basen,zobaczymy czy będzie gorąco,bo ciepło to jest,ale odpoczynek od upału:)
Ja też dziś byłam z młodym na festynie w jego przedszkolu,jak nigdy coś zorganizowali,był gril i mnóstwo sałatek więc się objadłam,a Mati wybawił z kolegami,wymalowała mu pani buzię na spadermana,a ten zaraz całą koszulkę załatwił,ciekawe czy się zpierze?
Jestem mega padnięta,idę zaraz spać,a jutro znów na festyn dla dzieci jedziemy za miasto,po południu może basen,zobaczymy czy będzie gorąco,bo ciepło to jest,ale odpoczynek od upału:)
0
0
Dora gratulacje dla koleżanki :)
0
0
Dziękuję wszystkim w imieniu koleżanki:-)
0
0
witajcie wieczornie,
witam nowa kolezanke na forum
moj maz tez wybyl z domu, na rajd po miescie czterdziestoletnia karetka :)
Aga, ciasteczka dowiozlam, skusilam sie tylko na dwa. Przedsawienie udane bylo.
Marta, stoi, niestety, a tez liczylam wieczorkiem na jakis deszczyk a tu nic.
Wlasnie obejrzalam na fejsie zdjecia z warsztatow i dostrzeglam tylko Mamtu, dziewczyny gdzie Wy sie pochowalyscie?
Udanego weekendu dziewczyny.
witam nowa kolezanke na forum
moj maz tez wybyl z domu, na rajd po miescie czterdziestoletnia karetka :)
Aga, ciasteczka dowiozlam, skusilam sie tylko na dwa. Przedsawienie udane bylo.
Marta, stoi, niestety, a tez liczylam wieczorkiem na jakis deszczyk a tu nic.
Wlasnie obejrzalam na fejsie zdjecia z warsztatow i dostrzeglam tylko Mamtu, dziewczyny gdzie Wy sie pochowalyscie?
Udanego weekendu dziewczyny.
0
0
To i ja sie na koniec dnia odezwe :)
Dla mnie pogoda koszmarna... Nogi mam tak spuchniete ze daje rade tylko jedne sandaly wlozyc i nawet nie moge ukucnac bo mam wrazenie ze nogi mi pekna. Ostatnio cos mi lekarz polecal na te nogi ale zapomnialam kupic no ale pojde do apteki z samego rana.
Ja po pracy bylam na plazy z rumcajsem a potem jeszcze godzine gralismy w cos ala tenis bo dostal rakiety i kompletnie zglupial na ich punkcie. W domu bylam o 21 30 i dobrze ze maz sie zjawil bo nie mialam sily sobie obiadu nalozyc :/
My jutro festyn w przedszkolu zaliczamy :)))
Dora a przypomnij prosze jaki wozek kupilas? Ja tak sie mega cieszylam z zakupu wozkowego ze stal potem 2 miesiace w sypialni i wozilam w nim kota :)))
Walerka a moge spytac jak sie miewa twoja kolezanka o ktorej nam pisalas??
Aga trzymam kciuki za dodatkowa odpytke!
Milych wyjazdow dziewczyny :)
Mamtu a jak sie czujesz po wiekszej dawce lekow? Da sie wytrzymac ?
Dla mnie pogoda koszmarna... Nogi mam tak spuchniete ze daje rade tylko jedne sandaly wlozyc i nawet nie moge ukucnac bo mam wrazenie ze nogi mi pekna. Ostatnio cos mi lekarz polecal na te nogi ale zapomnialam kupic no ale pojde do apteki z samego rana.
Ja po pracy bylam na plazy z rumcajsem a potem jeszcze godzine gralismy w cos ala tenis bo dostal rakiety i kompletnie zglupial na ich punkcie. W domu bylam o 21 30 i dobrze ze maz sie zjawil bo nie mialam sily sobie obiadu nalozyc :/
My jutro festyn w przedszkolu zaliczamy :)))
Dora a przypomnij prosze jaki wozek kupilas? Ja tak sie mega cieszylam z zakupu wozkowego ze stal potem 2 miesiace w sypialni i wozilam w nim kota :)))
Walerka a moge spytac jak sie miewa twoja kolezanka o ktorej nam pisalas??
Aga trzymam kciuki za dodatkowa odpytke!
Milych wyjazdow dziewczyny :)
Mamtu a jak sie czujesz po wiekszej dawce lekow? Da sie wytrzymac ?
0
0
Ja znowu spac nie moge. Niestety dziecko ma ta najgorsza z trisomii. Nie odzywa sie a ja nie chce za bardzo nagabywac bo to ciezki dla nich okres. Nie wiem co postanowili I nie wiem co ja bym zrobila.
Kazdy okres chodzenie w ciazy ma swoje minusy, lato to upaly, zatrzymanie wody,puchnieciecale ale jak bylam z Jula z terminem na marzec to sie balam bo to akurat byl okres grypowy ze swinska grypa, po ktorej pare kobiet w ciazy zmarlo w uk.
Kazdy okres chodzenie w ciazy ma swoje minusy, lato to upaly, zatrzymanie wody,puchnieciecale ale jak bylam z Jula z terminem na marzec to sie balam bo to akurat byl okres grypowy ze swinska grypa, po ktorej pare kobiet w ciazy zmarlo w uk.
0
0
Witajcie :)
Mąż poszedł do pracy, a ja spać nie mogę bo.... duchota okrutna.
Dziewczyny dziękuję że trzymałyście kciuki :D
Po wczorajszym badaniu jestem bardzo zadowolona :)
Synek w całości z nóżkami ma ok. 23 cm :) i waży 433 gramy, spał sobie podczas badania, to gin go musiał budzić :D
Okazało się, że mam łożysko na przedniej ścianie macicy, stąd też trudności dla mnie w wyczuciu jego ruchów (pytanie do Was dziewczyny - czy to oznacza, że mam łożysko przodujące? bo jak zapytałam gina czy to że ono jest usadowione na przedniej ścianie macicy coś dla mnie znaczy, od odpowiedział że dla mnie nie, dla niego trochę gorzej bo musi się gimnastykować przy robieniu USG
Za dwa tygodnie mam znów USG bo mam mało wód tzn. ich ilość mieści się w normie (norma od 10 do 23) ja mam 12.
Po za tym synek tylko na początku badania pokazał nam swoje klejnoty, a potem skrzyżował nóżki... jak by siedział sobie po turecku :)
W poniedziałek idę znów do gina ale bardziej hmmm "administracyjnie" na NFZ, zwolnienie, skierowanie na badania i zaświadczenie do pracy o planowanym terminie porodu.
Na połówkowym byłam prywatnie bo ma duuużo lepszy sprzęt i lepiej ja widzę synka.
Witam nową mamusię :)
i życzę Wam przyjemnego - nie upalnego weekendu.
P.S po połówkowy wczoraj byłam w Galerii Bałtyckiej zobaczyć co tam mają w H &M, ale jeśli chodzi o maluszków - malutkie rozmiary 56-62 to nie widziałam ani jednej sztuki na wyprzedaży.
Mąż poszedł do pracy, a ja spać nie mogę bo.... duchota okrutna.
Dziewczyny dziękuję że trzymałyście kciuki :D
Po wczorajszym badaniu jestem bardzo zadowolona :)
Synek w całości z nóżkami ma ok. 23 cm :) i waży 433 gramy, spał sobie podczas badania, to gin go musiał budzić :D
Okazało się, że mam łożysko na przedniej ścianie macicy, stąd też trudności dla mnie w wyczuciu jego ruchów (pytanie do Was dziewczyny - czy to oznacza, że mam łożysko przodujące? bo jak zapytałam gina czy to że ono jest usadowione na przedniej ścianie macicy coś dla mnie znaczy, od odpowiedział że dla mnie nie, dla niego trochę gorzej bo musi się gimnastykować przy robieniu USG
Za dwa tygodnie mam znów USG bo mam mało wód tzn. ich ilość mieści się w normie (norma od 10 do 23) ja mam 12.
Po za tym synek tylko na początku badania pokazał nam swoje klejnoty, a potem skrzyżował nóżki... jak by siedział sobie po turecku :)
W poniedziałek idę znów do gina ale bardziej hmmm "administracyjnie" na NFZ, zwolnienie, skierowanie na badania i zaświadczenie do pracy o planowanym terminie porodu.
Na połówkowym byłam prywatnie bo ma duuużo lepszy sprzęt i lepiej ja widzę synka.
Witam nową mamusię :)
i życzę Wam przyjemnego - nie upalnego weekendu.
P.S po połówkowy wczoraj byłam w Galerii Bałtyckiej zobaczyć co tam mają w H &M, ale jeśli chodzi o maluszków - malutkie rozmiary 56-62 to nie widziałam ani jednej sztuki na wyprzedaży.
0
0
Mamtu - dziękuję za przesyłeczkę :)
0
0
Apoloniaa ja też mam łożysko na przedniej ścianie i też pytałam czy to znaczy że przodujace. W odpowiedzi otrzymałam informacje że nie. Łożysko na przedniej ścianie znaczy że jest ono właśnie na brzuchu od wewnątrz stąd jak piszesz poźniej możesz odczuwać ruchy. Łożysko przodujace to takie które zasłania kanał rodny tzn najpierw musialabys urodzić łożysko potem dziecko i takie ułożenie nie jest dobre. Także sie nie martw. Ja dopiero od niedawna zaczęłam czuć ruchy a jestem w 24tc zaraz 25tc a to nie moja pierwsza ciąża więc masz jeszcze chwilke ;-)
1
0
Cześć Dziewczyny:)
Ja też spać nie mogę. 6:13 obudziłam się, bo kot jęczał a chwile potem Młoda zaczęła baraszkować w brzuchu. I koniec spania:)
Apoloniaaa, gratuluje udanej wizyty:) Dobrze, że u Was wszystko ok.
Oby tak dalej!
Panda,też spać nie możesz? :)
Dorotiii, daj znać co dostałaś w aptece na opuchniete nogi. Też z chęcią skorzystam na stopy i na dłonie.
Postanowiłam, że dziś pomaluje paznokcie u stóp ale obawiam siię jak sobie dam rade. Tydzień temu było ciężko, a dziś wydaje mi się że brzuszek jest większy...
Jak Wy sobie z tym radzicie? Macie jakiś patent na malowanie?
To tyle na razie:) Ide zrobić sobie kawke, bo inaczej zaliczę tzw zwałkę ;)
Miłego i nieupalnego dnia!
Ja też spać nie mogę. 6:13 obudziłam się, bo kot jęczał a chwile potem Młoda zaczęła baraszkować w brzuchu. I koniec spania:)
Apoloniaaa, gratuluje udanej wizyty:) Dobrze, że u Was wszystko ok.
Oby tak dalej!
Panda,też spać nie możesz? :)
Dorotiii, daj znać co dostałaś w aptece na opuchniete nogi. Też z chęcią skorzystam na stopy i na dłonie.
Postanowiłam, że dziś pomaluje paznokcie u stóp ale obawiam siię jak sobie dam rade. Tydzień temu było ciężko, a dziś wydaje mi się że brzuszek jest większy...
Jak Wy sobie z tym radzicie? Macie jakiś patent na malowanie?
To tyle na razie:) Ide zrobić sobie kawke, bo inaczej zaliczę tzw zwałkę ;)
Miłego i nieupalnego dnia!
0
0
Witam w sobotę :)
Ja też od rana na nogach 6:30. Ciężko się spało przez tą duchotę.
Dora gratulacje dla koleżanki.
Apolonia super z dzieciaczkiem wszystko w porządku :)
Witam nową mamę :)
Mamtu nie zazdroszczę "uziemienia", ale miło, że chłopaki o Ciebie tak dbają :)
Marta ja też mam problem z paznokciami u nóg hihi. Próbowałam wykorzystać męża, ale stwierdziłam, że już nawet te moje koślawe malowanie lepiej wygląda od tego co on mi zafundował ;)
Generalnie kładę nogę na mały stołeczki i ćwiczę wygibasy ;)
My zaraz uderzamy na spacer za nim temperatura stanie się nie do wytrzymania. A potem do lekarza na 11 biegnę.
Miłej soboty!
Ja też od rana na nogach 6:30. Ciężko się spało przez tą duchotę.
Dora gratulacje dla koleżanki.
Apolonia super z dzieciaczkiem wszystko w porządku :)
Witam nową mamę :)
Mamtu nie zazdroszczę "uziemienia", ale miło, że chłopaki o Ciebie tak dbają :)
Marta ja też mam problem z paznokciami u nóg hihi. Próbowałam wykorzystać męża, ale stwierdziłam, że już nawet te moje koślawe malowanie lepiej wygląda od tego co on mi zafundował ;)
Generalnie kładę nogę na mały stołeczki i ćwiczę wygibasy ;)
My zaraz uderzamy na spacer za nim temperatura stanie się nie do wytrzymania. A potem do lekarza na 11 biegnę.
Miłej soboty!
0
0
Witam w kolejny gorący poranek:-)
Dorotti kupiliśmy Bartatinę Alu Plus( na paskach). U nas też będzie stać na oku:-) to najfajniejszy zakup jak dla mnie:-)
Dorotti kupiliśmy Bartatinę Alu Plus( na paskach). U nas też będzie stać na oku:-) to najfajniejszy zakup jak dla mnie:-)
0
0
Dzień dobry!
Katka, w związku ze spektakularną wygraną Mamtu na warsztatach pozostało nam tylko grzać się w jej blasku, także nas fotograf nie uchwycił ;).
Dorotiii, daj cynk co dostałaś na puchnięcie nóg :). Ja biorę Cyclo 3 Fort, ale to na pomoc żyłom w pompowaniu krwi, żeby żylaki się nie pojawiły (jakoś mam "żylaczaną fobię" i lekarka powiedziała, że to jedyne, co można brać w ciąży w tej sprawie).
Mi jak na razie "ciąża letnia" nie przeszkadza, o czym wiecie. I jakoś tak mi się wydaje bardziej ekonomiczna - nie muszę żadnych swetrów, płaszczy kupować ;). Także ja na razie widzę same plusy ;).
Apoloniaa, gratulacje! :) Tak jak napisała Panda - łożysko na przedniej ścianie ,a łożysko przodujące to zupełnie dwie inne rzeczy :) (ja również mam na przedniej ścianie :) ).
Marta, ja zarzucam nogi na fotel/krzesło/stołek, rozkraczam się i... powiedzmy, że maluję ;). Na pewno dasz radę (chociaż ja ostatnio już zwątpiłam w swoje umiejętności...) :)
Selene, a jak Ty się czujesz? Bierzesz zwolnienie czy idziesz już w poniedziałek do pracy? Daj znać po wizycie!
My zaraz zbieramy się i ruszamy do Mama i ja :) Niby tylko zamawiamy wózek, a ja jestem taka podekscytowana ;) Co to będzie jak będziemy go odbierać?! ;)
Katka, w związku ze spektakularną wygraną Mamtu na warsztatach pozostało nam tylko grzać się w jej blasku, także nas fotograf nie uchwycił ;).
Dorotiii, daj cynk co dostałaś na puchnięcie nóg :). Ja biorę Cyclo 3 Fort, ale to na pomoc żyłom w pompowaniu krwi, żeby żylaki się nie pojawiły (jakoś mam "żylaczaną fobię" i lekarka powiedziała, że to jedyne, co można brać w ciąży w tej sprawie).
Mi jak na razie "ciąża letnia" nie przeszkadza, o czym wiecie. I jakoś tak mi się wydaje bardziej ekonomiczna - nie muszę żadnych swetrów, płaszczy kupować ;). Także ja na razie widzę same plusy ;).
Apoloniaa, gratulacje! :) Tak jak napisała Panda - łożysko na przedniej ścianie ,a łożysko przodujące to zupełnie dwie inne rzeczy :) (ja również mam na przedniej ścianie :) ).
Marta, ja zarzucam nogi na fotel/krzesło/stołek, rozkraczam się i... powiedzmy, że maluję ;). Na pewno dasz radę (chociaż ja ostatnio już zwątpiłam w swoje umiejętności...) :)
Selene, a jak Ty się czujesz? Bierzesz zwolnienie czy idziesz już w poniedziałek do pracy? Daj znać po wizycie!
My zaraz zbieramy się i ruszamy do Mama i ja :) Niby tylko zamawiamy wózek, a ja jestem taka podekscytowana ;) Co to będzie jak będziemy go odbierać?! ;)
0
0
Aga dobrej zabawy w sklepie:-)
0
0
Dzień dobry z rana:)
Ale Wy ranne ptaszki jesteście,my wstajemy zazwyczaj 8-8.30,to tak w tygodniu,w wekend trochę dłużej w łóżku leżymy.
Apolonia,gratuluję udanego badania,ja również mam łożysko na przedniej ścianie i położna powiedziała mi że w razie cesarskiego cięcia więcej by babraniny mieli,noi można więcej krwawić,więc mam nadzieję że nie śpieszno im będzie z CC,co innego jak poród mega długi lub zagrożenie życia,wtedy to nie ma o czym mówić.
Dziewczyny czy macie uczucie zatkanego nosa,po nocy szczególnie?Bo coś mi się obiło o uszy że to jeden z objawów ciążowych a ja tak właśnie się dziś obudziłam i teraz nie wiem czy to znów zatoki,jakaś alergia która być może mi się tu zaczęła ujawniać,nie wiem co myśleć.
Ale Wy ranne ptaszki jesteście,my wstajemy zazwyczaj 8-8.30,to tak w tygodniu,w wekend trochę dłużej w łóżku leżymy.
Apolonia,gratuluję udanego badania,ja również mam łożysko na przedniej ścianie i położna powiedziała mi że w razie cesarskiego cięcia więcej by babraniny mieli,noi można więcej krwawić,więc mam nadzieję że nie śpieszno im będzie z CC,co innego jak poród mega długi lub zagrożenie życia,wtedy to nie ma o czym mówić.
Dziewczyny czy macie uczucie zatkanego nosa,po nocy szczególnie?Bo coś mi się obiło o uszy że to jeden z objawów ciążowych a ja tak właśnie się dziś obudziłam i teraz nie wiem czy to znów zatoki,jakaś alergia która być może mi się tu zaczęła ujawniać,nie wiem co myśleć.
0
0
Apoloniaaa z tym łożyskiem to dokładnie, jak napisała Panda. Przodujące zasłania szyjkę macicy i moze też wypaść w trakcie ciąży,a Twoje po prostu jest sobie usadowione od strony brzucha :)
Ja też miałam dzisiaj problemy w nocy, nie spałam od 2 do 4 prawie :/ no ale na szczęście dziecko strasze dało pospać prawie do 9 :D
Marta ja z paznokciami póki co sobie radze jeszcze, to chyba dzięki mojemu wygimnastykowaniu z lat młodzieńczych, ale w poprzedniej ciąży pod koniec to już paznokcie malował mi mój mąż :)
Co do upałów to ja już byłam nastawiona jak to jest, bo poprzednią ciążę miałam identycznie z terminem, a wtedy było mega upalne lato ;) no ale ja mimo wszystko kocham lato i nie narzekam ;)
Aga fajnie wam z wózkiem :)
Przydałoby nam się też wyleźć na spacer, ale musiałabym głowe umyć i się ogarnąć, a jakoś nie mogę się zebrać :P
Ja też miałam dzisiaj problemy w nocy, nie spałam od 2 do 4 prawie :/ no ale na szczęście dziecko strasze dało pospać prawie do 9 :D
Marta ja z paznokciami póki co sobie radze jeszcze, to chyba dzięki mojemu wygimnastykowaniu z lat młodzieńczych, ale w poprzedniej ciąży pod koniec to już paznokcie malował mi mój mąż :)
Co do upałów to ja już byłam nastawiona jak to jest, bo poprzednią ciążę miałam identycznie z terminem, a wtedy było mega upalne lato ;) no ale ja mimo wszystko kocham lato i nie narzekam ;)
Aga fajnie wam z wózkiem :)
Przydałoby nam się też wyleźć na spacer, ale musiałabym głowe umyć i się ogarnąć, a jakoś nie mogę się zebrać :P
0
0
Haze a Twoje dziecię ile waży w brzuszku,bo termin masz jak ja i pytam.
0
0
Dzień dobry weekendowo! Chłopcy właśnie pojechali, a ja zostałam sama. :) Dziś minimalnie lepsze warunki do egzystencji, mam nadzieję, że już ta duchota odpuści.
Marta, a spałaś na balkonie?
Dorotiii, powiem Ci, że po lekach na razie tak sobie. Skurczy mam może trochę mniej, za to telepanie większe. No i cukier mi skacze straszliwie. Dzisiaj po śniadaniu pobiłam swój rekord, bo glukometr pokazał 151mg/ml. A zjadłam to, co zwykle, więc tym bardziej nieciekawie. :/ Ale mam nadzieję, że za tydzień, dwa, znowu mi się wszystko unormuje i zacznę normalnie funkcjonować. :)
Apoloniaa, gratuluję udanego badania!
Selene, trzymam kciuki za badania! :)
Marta, ja maluję paznokcie u nóg na stojąco, 'zarzucając' jedną nogę na zlew. Wtedy mam brzuch mniej uciśnięty i daję radę. Chociaż trzeba uważać, żeby nie fiknąć. ;)
Ania, ja od jakiegoś czasu budzę się z pełnym nosem. Myślałam, że Młody mi coś 'sprzedał', ale wygląda na to, że chyba jednak nie, bo to prawie sama krew, więc nie infekcja.
Miłego dnia!
Marta, a spałaś na balkonie?
Dorotiii, powiem Ci, że po lekach na razie tak sobie. Skurczy mam może trochę mniej, za to telepanie większe. No i cukier mi skacze straszliwie. Dzisiaj po śniadaniu pobiłam swój rekord, bo glukometr pokazał 151mg/ml. A zjadłam to, co zwykle, więc tym bardziej nieciekawie. :/ Ale mam nadzieję, że za tydzień, dwa, znowu mi się wszystko unormuje i zacznę normalnie funkcjonować. :)
Apoloniaa, gratuluję udanego badania!
Selene, trzymam kciuki za badania! :)
Marta, ja maluję paznokcie u nóg na stojąco, 'zarzucając' jedną nogę na zlew. Wtedy mam brzuch mniej uciśnięty i daję radę. Chociaż trzeba uważać, żeby nie fiknąć. ;)
Ania, ja od jakiegoś czasu budzę się z pełnym nosem. Myślałam, że Młody mi coś 'sprzedał', ale wygląda na to, że chyba jednak nie, bo to prawie sama krew, więc nie infekcja.
Miłego dnia!
0
0
Dzięki za kciuki :)
Aga udanych zakupów zatem! :)
Ja generalnie już trochę lepiej, od wczoraj zaczęło odpuszczać i mój głos przestał brzmieć jak głoś 80-latka ;) także idę do pracy bo i tak już w domu świra dostawałam. Dzisiaj się już wynurzyłam z domu, ale szybko tego pożałowałam. Zostawiłam chłopaków, kupiłam truskawki i zaszyłam się w domu!
Ania ja mam od początku ciąży bardzo zapchany nos z rana. Dopiero po dwóch godzinach jest lepiej.
Mamtu Ty wygimnastykowana jesteś, noga na zlew! ja bym się prędzej wywaliła jak długa!
Miłego odpoczywania.
Ruszam do lekarza, a potem zakupy :D
Aga udanych zakupów zatem! :)
Ja generalnie już trochę lepiej, od wczoraj zaczęło odpuszczać i mój głos przestał brzmieć jak głoś 80-latka ;) także idę do pracy bo i tak już w domu świra dostawałam. Dzisiaj się już wynurzyłam z domu, ale szybko tego pożałowałam. Zostawiłam chłopaków, kupiłam truskawki i zaszyłam się w domu!
Ania ja mam od początku ciąży bardzo zapchany nos z rana. Dopiero po dwóch godzinach jest lepiej.
Mamtu Ty wygimnastykowana jesteś, noga na zlew! ja bym się prędzej wywaliła jak długa!
Miłego odpoczywania.
Ruszam do lekarza, a potem zakupy :D
0
0
Selene, kciuki zaciśnięte! Daj znać po badaniu.
A jeśli chodzi o wygimnastykowanie, to jakoś zawsze tak miałam naturalnie, że moje ciało było bardzo giętkie, bez ćwiczeń i specjalnych starań. Zostało do dzisiaj i wciąż umiem założyć nogę za głowę. Więc noga na zlew, to naprawdę nic takiego. ;)
A jeśli chodzi o wygimnastykowanie, to jakoś zawsze tak miałam naturalnie, że moje ciało było bardzo giętkie, bez ćwiczeń i specjalnych starań. Zostało do dzisiaj i wciąż umiem założyć nogę za głowę. Więc noga na zlew, to naprawdę nic takiego. ;)
0
0
Wow mamtu to nie zla z Ciebie akrobatka :) ja polecam wizyte u kosmetyczki i pedicure hybrydowy. Trzyma sie spokojnie poltora miesiaca i problem z glowy :)
My wypoczywamy na maxa. Pogoda cudowna, okolica piekna az sie do miasta nie chce wracac.
Maluszek to nastepne spotkanie robimy na Twoim tarasie!
Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.
My wypoczywamy na maxa. Pogoda cudowna, okolica piekna az sie do miasta nie chce wracac.
Maluszek to nastepne spotkanie robimy na Twoim tarasie!
Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.
0
0
Dziewczyny bardzo dziękuję za opis, już teraz jestem o ten fakt mądrzejsza :D
Ania27 to u mnie z CC słabo będą mieli bo chyba to właśnie mnie czeka, byłam u okulisty w środę i na 90% będę miała cesarkę ze względu na wysoką wadę wzroku. Mam -7 oraz -5,75. Jeszcze jedna wizyta w sierpniu. W sumie wolałabym naturalnie rodzić, ale i boję się znacznego pogorszenia wady wzroku przez wysiłek, więc nic nie mówię okuliście tylko zrobię jak on uważa.
Ania27 to u mnie z CC słabo będą mieli bo chyba to właśnie mnie czeka, byłam u okulisty w środę i na 90% będę miała cesarkę ze względu na wysoką wadę wzroku. Mam -7 oraz -5,75. Jeszcze jedna wizyta w sierpniu. W sumie wolałabym naturalnie rodzić, ale i boję się znacznego pogorszenia wady wzroku przez wysiłek, więc nic nie mówię okuliście tylko zrobię jak on uważa.
0
0
Ania będe wiedziała w czwartek, bo idę do lekarza, to napiszę - na połówkowym w 24 tyg. ważył 640 g
Sama jestem ciekawa, ile ta moja Młoda waży :)
Pamiętam z Tomkiem, jak mnie lekarz ciągle straszył, ze przekroczy 4 kg na 100%, a urodził się 3380 także na wszystko trzeba brać całkiem sporą poprawkę ;)
Ja właśnie wróciłam z piaskownicy, patelnia straszna, w domu zdecydowanie przyjemniej ;)
Sama jestem ciekawa, ile ta moja Młoda waży :)
Pamiętam z Tomkiem, jak mnie lekarz ciągle straszył, ze przekroczy 4 kg na 100%, a urodził się 3380 także na wszystko trzeba brać całkiem sporą poprawkę ;)
Ja właśnie wróciłam z piaskownicy, patelnia straszna, w domu zdecydowanie przyjemniej ;)
0
0
hej dziewczyny.
Mi zdecydowanie ta pogoda nie służy.W domu się normalnie dusze i rizpuszczam.Jeszcze moge siedzieć pod parasolem w cieniu i jakoś mi tak trochę lepiej.Mam wrażenie że zaraz naprawdę się uduszę;(
Marta ja jak maluje paznokcie u nóg to też się nie źle gimnastykuje.
Mamtu podziewiam Cię za Twój patent.
Uciekam w cień bo już płynę w domu.
Miłego dnia:)
Mi zdecydowanie ta pogoda nie służy.W domu się normalnie dusze i rizpuszczam.Jeszcze moge siedzieć pod parasolem w cieniu i jakoś mi tak trochę lepiej.Mam wrażenie że zaraz naprawdę się uduszę;(
Marta ja jak maluje paznokcie u nóg to też się nie źle gimnastykuje.
Mamtu podziewiam Cię za Twój patent.
Uciekam w cień bo już płynę w domu.
Miłego dnia:)
0
0
Sonia dobrze ze mowisz bo wlasnie sie wybieram w przyszlym tygodniu I chyba zainwestuje bo nie chce mi sie babrac z tym.
Zatkany nos to Norma bo sie blony sluzowe powiekszaja ja mam jeszcze zatkane jedno ucho.
No to lekarze beda mieli wiecej bawienia sie ze mna na cc, przezyja.
Apolonia super ze wszystko ok na polowkowym, ja tez sie juz nie moge doczekac ile maluszek urosl przez te 4 tygodnie.
Zatkany nos to Norma bo sie blony sluzowe powiekszaja ja mam jeszcze zatkane jedno ucho.
No to lekarze beda mieli wiecej bawienia sie ze mna na cc, przezyja.
Apolonia super ze wszystko ok na polowkowym, ja tez sie juz nie moge doczekac ile maluszek urosl przez te 4 tygodnie.
0
0
Sonia, wypoczywaj!
Haze, to mnie trochę pocieszyłaś z tą wagą, bo ja zaczynam się martwić, że to moje dziecko takie duże wg usg. Z obwodu główki i długości kości udowej wygląda na 3-4 tygodnie starsze niż według ostatniej miesiączki. A uśredniony termin porodu przesunął mi się na 16. sierpnia. Także też mocno liczę na błąd pomiaru. :)
Maluszek, mi też ta pogoda nie służy, ale dopóki nie muszę wiele robić, to nie jest tak źle. Może zrób sobie chłodną kąpiel?
Haze, to mnie trochę pocieszyłaś z tą wagą, bo ja zaczynam się martwić, że to moje dziecko takie duże wg usg. Z obwodu główki i długości kości udowej wygląda na 3-4 tygodnie starsze niż według ostatniej miesiączki. A uśredniony termin porodu przesunął mi się na 16. sierpnia. Także też mocno liczę na błąd pomiaru. :)
Maluszek, mi też ta pogoda nie służy, ale dopóki nie muszę wiele robić, to nie jest tak źle. Może zrób sobie chłodną kąpiel?
0
0
Hello:)
Mamtu,pełen szacun za Twoje zdolności akrobatyczne. Tak z czystej ciekawości chciałam spróbować czy dam rade i prawie fiknęłam;)
Malowałam paznokcie chyba z pół godziny. Zmachałam się jak nie wiem co;) Ale następnym razem pójdę za radą Soni na malowanie hybrydowe.
Mamtu, na balkonie siedziałam do północy. Potem jakoś tak odruchowo przeniosłam się do sypialni. Kot spał oczywiście na balkonie ;)
Wiecie co, ja mam dzis jakiegoś powera;) Właśnie wyciągnęłam drugą ture prania, wysprzątałam troche w kuchni i jeszcze bym cos porobiła, ale rozsądek i córka mi podpowiadają: matka, siadaj na tyłku i nie przeginaj!
Maluszek, faktycznie w cieniu pod parasolem jest znośnie. Ale to już chyba ostatni dzień taki upalny. Potem ma być ok tygodnia ciut normalniej czyli ok 23 stopni, a w niektóre dni nawet 18:) Takze Aga i Sonia korzystajcie kochane,by naładować baterie na przerwe w dostawie upałów:))
Aga, szalej kochana wśród wózków:) Mężczyżni mają swoje gadżety, a my mamy swoje:)
Selene, a Ty dzis do ginekologa idziesz czy do internisty? Sorry, jeśli pisałaś ale nie pamiętam. Tak czy owak dobrych wieści:)
No i dziś rano jak wstałam tak miałam ochotę na jakiegoś grilla po Waszych wczorajszych postach, że zadzwoniłam do znajomych i uprosiłam, zeby zrobili grilla. Tzn my przygotujemy wszystko, ale żeby udostępnili nam swój ogród:) No i zrobiła się z tego całkiem spora ekipa. Czyli wieczorem będę na zebraniu zarzadu hihi:)
Coś miałam napisać jeszcze, ale zapomniałam...
Mamtu,pełen szacun za Twoje zdolności akrobatyczne. Tak z czystej ciekawości chciałam spróbować czy dam rade i prawie fiknęłam;)
Malowałam paznokcie chyba z pół godziny. Zmachałam się jak nie wiem co;) Ale następnym razem pójdę za radą Soni na malowanie hybrydowe.
Mamtu, na balkonie siedziałam do północy. Potem jakoś tak odruchowo przeniosłam się do sypialni. Kot spał oczywiście na balkonie ;)
Wiecie co, ja mam dzis jakiegoś powera;) Właśnie wyciągnęłam drugą ture prania, wysprzątałam troche w kuchni i jeszcze bym cos porobiła, ale rozsądek i córka mi podpowiadają: matka, siadaj na tyłku i nie przeginaj!
Maluszek, faktycznie w cieniu pod parasolem jest znośnie. Ale to już chyba ostatni dzień taki upalny. Potem ma być ok tygodnia ciut normalniej czyli ok 23 stopni, a w niektóre dni nawet 18:) Takze Aga i Sonia korzystajcie kochane,by naładować baterie na przerwe w dostawie upałów:))
Aga, szalej kochana wśród wózków:) Mężczyżni mają swoje gadżety, a my mamy swoje:)
Selene, a Ty dzis do ginekologa idziesz czy do internisty? Sorry, jeśli pisałaś ale nie pamiętam. Tak czy owak dobrych wieści:)
No i dziś rano jak wstałam tak miałam ochotę na jakiegoś grilla po Waszych wczorajszych postach, że zadzwoniłam do znajomych i uprosiłam, zeby zrobili grilla. Tzn my przygotujemy wszystko, ale żeby udostępnili nam swój ogród:) No i zrobiła się z tego całkiem spora ekipa. Czyli wieczorem będę na zebraniu zarzadu hihi:)
Coś miałam napisać jeszcze, ale zapomniałam...
0
0
Maluszek, idź za radą Mamtu i faktycznie rób sobie chłodną kąpiel. Ja już dziś 2 razy zaliczyłam prysznic i od razu lepiej. Przynajmniej nie płynę...
0
0
Marta, ale masz mądrą córeczkę. Taka malutka, a już wie, co dla Ciebie dobre. ;)
0
0
hej , uff dziś już lepsza pogoda,
Witam nową mamusie.
Malowanie paznokci - hmmm , lakierem bezbarwnym to dam radę ;) Chce się wybrać na pedikiur, ale ten czas przy mojej klusce.
Ona dziś jest mega, kupiłam jej tak dla jaj okulary przeciwsłoneczne, a ona dziś całe do południa w nich chodziła, główka do góry jak księżniczka ,aby jej nie spadły. no i patrzy w lustro jak wygląda. normalnie komedia,
A łożysko na przedniej ścianie, miałam w poprzedniej ciąży i teraz też mam. Mi mówili , że do któregoś tygodnia , musi się przesunąć, bo i inaczej może się zamienić w przodujące. Ale się nie martwię, ostatnio na czas się przesunęło to teraz też. Mam jeszcze czas.
Miłego weekendu
Witam nową mamusie.
Malowanie paznokci - hmmm , lakierem bezbarwnym to dam radę ;) Chce się wybrać na pedikiur, ale ten czas przy mojej klusce.
Ona dziś jest mega, kupiłam jej tak dla jaj okulary przeciwsłoneczne, a ona dziś całe do południa w nich chodziła, główka do góry jak księżniczka ,aby jej nie spadły. no i patrzy w lustro jak wygląda. normalnie komedia,
A łożysko na przedniej ścianie, miałam w poprzedniej ciąży i teraz też mam. Mi mówili , że do któregoś tygodnia , musi się przesunąć, bo i inaczej może się zamienić w przodujące. Ale się nie martwię, ostatnio na czas się przesunęło to teraz też. Mam jeszcze czas.
Miłego weekendu
0
0
Apoloniaa i przy takiej wadzie okulista daje Ci skierowanie na cc? Ja mam wadę na obu oczach -8,5 plus mały cylinder na lewym oku. Od kilkunastu lat noszę soczewki. Jak pytałam ginki to mówiła że wysoka wada nie jest bezpośrednio wskazaniem do cc natomiast okulista powiedział że musi przeprowadzić ocenę siatkówki pod kątem odwarstwiania sie ale żeby sama wada..pierwsze słyszę..ja nastawiam sie na poród sn jakoś przeraża mnie cc..zresztą wiem już czego sie spodziewać po sn także to troszkę inaczej...
0
0
Dziewczyny, dobijamy do kolejnej 500tki i założyłam nowy wątek:)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=475951&c=1&k=160
Miłego dzionka!
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=475951&c=1&k=160
Miłego dzionka!
0
0