Widok
czy dopajać niemowlę przy karmieniu piersią mlekiem II fazy????
Mam małe pytanie, czy karmiąc córeczkę jedynie mlekiem właściwym II fazy powinnam mała dopajać z butelki???? Jeśli tak to czy woda przegotowana czy niegazowana np. Żywiec? A może rumianek???
Pierwsze wodniste "picie" muszę odciągać laktatorem bo mała ma nietolerancję laktozy a w mleku I fazy jest tego cukru najwięcej. Jedynie nocne karmienie zostaje bez zmian czyli podaję jej normalnie pierś bez odciągania wcześniej mleka.
Dodam, że podaję Delicol i jest znaczna poprawa:)
Z góry dziękuję za rady:)
Pierwsze wodniste "picie" muszę odciągać laktatorem bo mała ma nietolerancję laktozy a w mleku I fazy jest tego cukru najwięcej. Jedynie nocne karmienie zostaje bez zmian czyli podaję jej normalnie pierś bez odciągania wcześniej mleka.
Dodam, że podaję Delicol i jest znaczna poprawa:)
Z góry dziękuję za rady:)
[url:]http://lilypie.com/">
Fajnie, że ktoś tak też robił:) ściągam tak 20ml, czasem 40 jeśli pierś jest przepełniona. Patrzę kiedy zaczyna lecieć białe mleko, a nie "tryska" to rozwodnione. A długo tak robiłaś? Czy już do końca karmienia trzeba jeśli dziecko ma nietolerancję laktozy? Boję się, że karmiąc ją samym mlekiem II fazy mocno przybierze na wadze;) Póki co jutro kończy 7tyg. i waży 4,600 wzrostu ma ok.60/62cm.
[url:]http://lilypie.com/">
Nie martw się, wszystko będzie dobrze :)
Układ pokarmowy dziecka będzie dojrzewał stopniowo do trawienia laktozy, zresztą jeśli jesteście pod opieką lekarza to pewnie już sporo wiesz na ten temat.
U mojego synka w miesiąc po urodzeniu nietolerancja była b duża a już w 4 mcu nie było po niej śladu :) Oczywiście poza tym że odciągałam mleko początkowe to byłam na diecie eliminacyjnej (zero mleka i produktów mlecznych). Niedobory wapnia uzupełniałam sobie jedząc Nestle Sinlac :) Pierwsze mleko ściągałam ok 3 mce (po ok 20-30 ml), potem przestałam i nie było problemu.
Nie wiem czy robiliście test Kerrego. Warto zrobić i powtórzyć np. za miesiąc, żeby zobaczyć czy jest poprawa.
Układ pokarmowy dziecka będzie dojrzewał stopniowo do trawienia laktozy, zresztą jeśli jesteście pod opieką lekarza to pewnie już sporo wiesz na ten temat.
U mojego synka w miesiąc po urodzeniu nietolerancja była b duża a już w 4 mcu nie było po niej śladu :) Oczywiście poza tym że odciągałam mleko początkowe to byłam na diecie eliminacyjnej (zero mleka i produktów mlecznych). Niedobory wapnia uzupełniałam sobie jedząc Nestle Sinlac :) Pierwsze mleko ściągałam ok 3 mce (po ok 20-30 ml), potem przestałam i nie było problemu.
Nie wiem czy robiliście test Kerrego. Warto zrobić i powtórzyć np. za miesiąc, żeby zobaczyć czy jest poprawa.
Kwiatek ja też odciągałam, bo tak poradziła mi położna. Oczywiście w nocy się to kompletnie nie sprawdza, mały głodny, ja półprzytomna... niestety w nocy mleko jest najbardziej "tłuste" i powinno się najwięcej odciągnąć. Po kilku dniach zrezygnowałam, u nas to się nie sprawdziło, zwłaszcza, że mały ma czasem trudne dni i potrafi wisieć na cycku.
U nas Delicol się nie sprawdza, próbowaliśmy kilka dni a wczoraj miał istną rewolucję w brzuszku, spróbuję z Espunisanem. Używaliśmy Delicol z 5 dni, więc pozostało prawie całe opakowanie, zatem jakbyś była zainteresowana, to chętnie go oddam.
U nas Delicol się nie sprawdza, próbowaliśmy kilka dni a wczoraj miał istną rewolucję w brzuszku, spróbuję z Espunisanem. Używaliśmy Delicol z 5 dni, więc pozostało prawie całe opakowanie, zatem jakbyś była zainteresowana, to chętnie go oddam.
Dzięki za rady:):) także odciągam mleczko dalej:) w nocy też:) dziś się udało:):) bo mała wczoraj po kąpieli podczas jedzonka, juz na sam koniec dostała takiego ataku bólu brzuszka, że płakałam razem z nią. Wygięta, naprężona, krzyczała, aż się zanosiła. Dopiero gdy poszły bączki i kupka - mała jak nowa:) najgorsze nie są te kupki, tylko ten ból brzuszka wieczorami:( Moze na noc powinnam dawać jakis nutramigen:(?
Mleczko będę odciągać do 3 miesiąca i pewnie tak jak mówicie powtórzę test. Wyszło w badaniu ciała redukujące 0,25% ph=6 i liczne tłuszcze:( najgorsze, że hoduje się jakaś bakteria - bo ujemny posiew moczu już jest a kału nie ma:(
Balbinka a gdzie byłby do odbioru ten Delicol i za ile?:)
Mleczko będę odciągać do 3 miesiąca i pewnie tak jak mówicie powtórzę test. Wyszło w badaniu ciała redukujące 0,25% ph=6 i liczne tłuszcze:( najgorsze, że hoduje się jakaś bakteria - bo ujemny posiew moczu już jest a kału nie ma:(
Balbinka a gdzie byłby do odbioru ten Delicol i za ile?:)
[url:]http://lilypie.com/">
ee... PH 6 to nieźle przy NL, my mieliśmy znacznie gorszy wynik
i nie podawaliśmy nic, tylko espumisan
aha, a badania robiliśmy w labie obok szpit wojew w gdansku
z tłuszczami mała uwaga - nam też raz wyszły liczne tłuszcze ale okazało się że to dlatego że nikt mi nie powiedział że przed pobraniem materiału do badania nie można dzidzi smarować pupki kremem, tylko umyć i pieluszkę założyć
i nie podawaliśmy nic, tylko espumisan
aha, a badania robiliśmy w labie obok szpit wojew w gdansku
z tłuszczami mała uwaga - nam też raz wyszły liczne tłuszcze ale okazało się że to dlatego że nikt mi nie powiedział że przed pobraniem materiału do badania nie można dzidzi smarować pupki kremem, tylko umyć i pieluszkę założyć
a możne zwiększ ilość kropli. moja pediatra tak poradziła - wiadomo ilosc kropli zależy od tego ile maleństwo zjada a przy karmieniu piersią trudno określić. na początku dawałam 5, potem 5 a co drugie karmienie 10. teraz daje po 7 przy każdym karmieniu. czasami mała się denerwuje jak ma problem z baczkiem ale to się zdarza max 1-2 dziennie. winnym wątku pisałaś ze podawałaś na początku jednocześnie sab simplex, podajesz go jeszcze czy tylko delicol?
:) Wczorajszy dzień to był istny Armagedon:( od 12.30 do 23.20 mała spała może ciągiem z pół godziny. Tak co chwilę płakała, krzyczała, prężyła się, brzusio twardy, zero bączków i taki płacz i krzyk, była juz tak zmęczona, że szok! Dlatego po konsultacji ze znajomą położną postanowiłam nie męczyć jej tylko swoim mlekiem. Wczoraj skończył mi się Delicol i zanim kupiłam musiałam dwa razy nakarmić ją bez kropli. No i potem była ta jazda. Znajoma położna doradziła, żeby zrobić test. Przez 24 godziny podawać wyłacznie modyfikowane - wybrałam enfamil O-Lac przy nietolerancji i biegunakch - a swoje odciągać. Pierwszą porcję podałam po kąpieli. Potem było 30 minut snu (najdłużej wczoraj), potem krzyk, płacz i wodnista, śluzowa na maxa kupka. potem o 22 podałam znowu enfamil i było ok. Ale o 23 zaczęła domagac się piersi ewidentnie, bo zasypia wieczorem przy mnie i piersi:) dlatego postawnoiłam odciągnać 50ml pokarmu i podałam pierś. Zjadła może ze 2-4 minutki i zasnęła. Tak spokojnie pięknie spała do 2.30. Tak jak normalnie jedna przerwa na karmienie. Podałam enfamil i spała do 6:) Bez prężeń i płaczu. Chcę karmić ją dalej piersią ale musze się upewnić czy nie robię jej "większej zszkody" męcząc brzuszek. Zobaczymy co się okaze. Może wtedy mieszane karmienie. Oby tylko nie trzeba było do 3 miesięcy piersi odstawić. Ponoć po 3 miesiącach ta nietolerancja się normuje.
[url:]http://lilypie.com/">
Odnośnie ilości kropli Delicolu dawałam 9 do każdego karmienia, a Sab-Simplex pediatra kazała odstawić bo kupki były oleiste.... teraz po karmieniu rannym enfamilem zasnęła pięknie. Zero przelewania w brzuchu no i kupka nie wodnista. Jak dziecko ma kolki i rodzice nie wiedzą dlaczego to ogromny problem. U małej kolki/bóle brzucha są z wiadomej przyczyny - nieprzyswajania tej laktozy w moim mleku zawartej, więc skoro są preparaty bez laktozowe to w połączeniu z karmieniem piersią mam nadzieję, że będzie rozwiązaniem dla nas. A z czasem może tylko pierś się uda:) Wciąż ściągam pokarm by utrzymac laktację:) no i dieta bezmleczna od tygodnia.
[url:]http://lilypie.com/">
to co opisujesz wygląda jak klasyczna kolka, zresztą i wiek się zgadza
zwróc uwagę że w większości piszą że kolki zaczynają od 3-6 tygodnia życia a nie tuż po urodzeniu
dzidzia zjada coraz więcej, i pojawiają się dolegliwości brzuszkowe, zwykle wieczorem i w nocy, to też typowe
na pocieszenie powiem ci że ja też łączyłam KP z nutramigenem, ale tylko przez tydzień bo niestety laktator mi nie służył i mleko zaczynało zanikać. Wróciłam wtedy do wyłącznego KP bo bardzo chciałam karmić piersią i udało się. Najtrudniejszy był 2 i 3 miesiąc, potem było powoli coraz lepiej. Także życzę dużo zdrówka i cierpliwości :)
zwróc uwagę że w większości piszą że kolki zaczynają od 3-6 tygodnia życia a nie tuż po urodzeniu
dzidzia zjada coraz więcej, i pojawiają się dolegliwości brzuszkowe, zwykle wieczorem i w nocy, to też typowe
na pocieszenie powiem ci że ja też łączyłam KP z nutramigenem, ale tylko przez tydzień bo niestety laktator mi nie służył i mleko zaczynało zanikać. Wróciłam wtedy do wyłącznego KP bo bardzo chciałam karmić piersią i udało się. Najtrudniejszy był 2 i 3 miesiąc, potem było powoli coraz lepiej. Także życzę dużo zdrówka i cierpliwości :)