Widok
lipiec-sierpień 2011r
annamaria zaproponowała to ja zakładam ;) a co tam :)
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7.madzia25 - 27 lipiec
8.annamaria836 - 28 lipca
9.wercia83 - 5 sierpień
10.MARKOWA - 26 sierpień
no i witam nowe mamuśki!
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7.madzia25 - 27 lipiec
8.annamaria836 - 28 lipca
9.wercia83 - 5 sierpień
10.MARKOWA - 26 sierpień
no i witam nowe mamuśki!
To ja w takim razie dodaje link do starego wątku http://forum.trojmiasto.pl/LIPIEC-2011-t192711,1,16.html
Poprawiam listę bo madzia25 zmieniła login na magda84
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7.magda84 - 27 lipiec
8.annamaria836 - 28 lipca
9.wercia83 - 5 sierpień
10.MARKOWA - 26 sierpień
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7.magda84 - 27 lipiec
8.annamaria836 - 28 lipca
9.wercia83 - 5 sierpień
10.MARKOWA - 26 sierpień
hej dziewczyny, mam pytanko co do usg w 12 tyg(przezierność karkowa) gdzie najlepiej zrobic? jestem z gdyni a do lekarza chodze na nfz i stwierdził, żebym poszła prywatnie bo usg w przychodni jest starej daty . może kogos polecacie?
ja smigam po zakupy i do domku szybko pakować prezenty dla rodzinki. mam to szczęscie,że na świeta jade do mamy a potem połowe świąt spędzamy z kochaną teściówką.
ja smigam po zakupy i do domku szybko pakować prezenty dla rodzinki. mam to szczęscie,że na świeta jade do mamy a potem połowe świąt spędzamy z kochaną teściówką.
witam w nowym wątku:)
ja niestety jestem z gdańska wiec z Gdyni nikogo nie mogę polecić w gdańsko podobno dr Puzio z invicty Doering i Praise pewnie do jednego z nich będę szła na połówkowe, choć ceny przez dwa lata sporo poszły w górę, kiedyś w ciąży byłam na połówkowym u Doeringa chyba 180 zł brał teraz słyszałam ze 250 za połówkowe wiec zastanawiam się czy tym razem do invicty się nie wybiorę a i tak nie wiadomo czy ceny po nowym roku znowu do góry nie pójdą
ja niestety jestem z gdańska wiec z Gdyni nikogo nie mogę polecić w gdańsko podobno dr Puzio z invicty Doering i Praise pewnie do jednego z nich będę szła na połówkowe, choć ceny przez dwa lata sporo poszły w górę, kiedyś w ciąży byłam na połówkowym u Doeringa chyba 180 zł brał teraz słyszałam ze 250 za połówkowe wiec zastanawiam się czy tym razem do invicty się nie wybiorę a i tak nie wiadomo czy ceny po nowym roku znowu do góry nie pójdą
Witam i dzięki za nowy post.
To mówicie kiedy nadchodzi ten czas na mdłości. Gdyby nie bolące pierwsi i brzusio doskwierający to nie czułabym nic.
Jestem przed pierwszą wizytą i gin ale z racji uczęszczania wcześniej biorę duphaston i acard.
Dziś byłam na drugiej becie by potwierdzić. A jeszcze tydzień temu planowaliśmy wakacje w Chorwacji... ach jak pięknie życie się odmienia.
To mówicie kiedy nadchodzi ten czas na mdłości. Gdyby nie bolące pierwsi i brzusio doskwierający to nie czułabym nic.
Jestem przed pierwszą wizytą i gin ale z racji uczęszczania wcześniej biorę duphaston i acard.
Dziś byłam na drugiej becie by potwierdzić. A jeszcze tydzień temu planowaliśmy wakacje w Chorwacji... ach jak pięknie życie się odmienia.
Dziękuje za miłe powitanie :)
Ja dziś wyruszam na badanie genetyczne troszkę się denerwuję Nikita987 jak Ty chodzę do doktora Szafrana.
U mnie na szczęscie w dalszym ciągu praktycznie brak mdłości i takich niespodzianek.
I już urósł brzuchol - ale waga nie drgneła.
Podziele się po wizycie - mam nadzieję ze przebrnę przez miasto!
Ja dziś wyruszam na badanie genetyczne troszkę się denerwuję Nikita987 jak Ty chodzę do doktora Szafrana.
U mnie na szczęscie w dalszym ciągu praktycznie brak mdłości i takich niespodzianek.
I już urósł brzuchol - ale waga nie drgneła.
Podziele się po wizycie - mam nadzieję ze przebrnę przez miasto!
magda84 ja też jestem z Gdynii i na usg genetyczne idę do przychodni na Dąbrówce.Poprzednie ciąże byłam pod opieką innego lekarza i przychodni doktórej bardzo sie zraziłam.Teraz chodzę do Przychodni właśnie na Dąbrowce (przede wszystkim dlatego bo mam ją blisko) i jak narazie nie mam żadnych zastrzeżeń.
Ja też wczoraj i dzisiaj znowu wymiotowałam.Stwierdziłam,że muszę jeść w małych ilościach,ale często wtedy jest ok.
Ja też wczoraj i dzisiaj znowu wymiotowałam.Stwierdziłam,że muszę jeść w małych ilościach,ale często wtedy jest ok.
annamaria836 ja chodze do przychodni na witominie bo jest blisko, fakt moja Pani ginekolog nie jest dla mnie super miła. Traktuje pacjentki dość oschle, sądze ,że jakbym chodziła do niej prywatnie byłaby inna rozmowa.
Ale mam małe dziecko i ciężko gdzieś dojeżdzać, a nie mam prawka i bardzo żałuje tego.
co do mdłości to nie mogę patrzec na mięso, fuuj!i
Ale mam małe dziecko i ciężko gdzieś dojeżdzać, a nie mam prawka i bardzo żałuje tego.
co do mdłości to nie mogę patrzec na mięso, fuuj!i
I ja się dopiszę:
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.wercia83 - 5 sierpień
11.MARKOWA - 26 sierpień
I oczywiście życzę wszystkim wesołych, rodzinnych świąt!
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.wercia83 - 5 sierpień
11.MARKOWA - 26 sierpień
I oczywiście życzę wszystkim wesołych, rodzinnych świąt!
Witam,
Święta i po Świętach.. :( Strasznie się w nie rozleniwiłam,a tu niestety trzeba wrócić do rzeczywistości.Mdłości ani widu ani słychu także jest dobrze... Tylko na jedzenie po tych Świętach to juz patrzyć nie mogę. Brzuszek powoli się zaokrągla także niedługo będę musiała zaopatrzyć sie w spodnie ciążowe.
Magda84 czekamy na pozytywną relację z wizyty u gina.Nie martw się napewno wszystko będzie ok.
Święta i po Świętach.. :( Strasznie się w nie rozleniwiłam,a tu niestety trzeba wrócić do rzeczywistości.Mdłości ani widu ani słychu także jest dobrze... Tylko na jedzenie po tych Świętach to juz patrzyć nie mogę. Brzuszek powoli się zaokrągla także niedługo będę musiała zaopatrzyć sie w spodnie ciążowe.
Magda84 czekamy na pozytywną relację z wizyty u gina.Nie martw się napewno wszystko będzie ok.
Nie wiem jak wy ale my tu w pracy już wysiedzieć nie możemy. Ten tydzień pod tym względem będzie okropny. Ja już chce do domu. Na szczeście jeszcze tylko 20 minut.
Mi brzuszka jeszcze nie widać, no chyba że się najem to wieczorem się pokazuje :D W sumie w tym tygodniu będę kończyć już I trymestr. Jestem ciekawa jak maluch urósł, a do wizyty u gina jeszcze 2 tygodnie :(
Mi brzuszka jeszcze nie widać, no chyba że się najem to wieczorem się pokazuje :D W sumie w tym tygodniu będę kończyć już I trymestr. Jestem ciekawa jak maluch urósł, a do wizyty u gina jeszcze 2 tygodnie :(
JA już miałam badanie genetyczne - przezierność karkowa. Wszystko wyszło bardzo dobrze i nie decydowaliśmy się na wyliczanie i analizę procentowego ryzyka chorób genetycznych. Pani doktor powiedziała że przy tej przezierności ryzyko jest nie większe niż 5% więc stwierdziliśmy że znanie statystycznych danych nie jest nam potrzebne. Jeżeli coś miałobybyć nie tak to jesteśmy pod kontrolą i dzidziusia i tak będę kochać.
W invicie usg prenatalne kosztuje 200 zł + 50 za te wyliczenia. Dlatego odrazu mówią 250 zł. Ale tak na prawdę nie zawsze jest to konieczne. Wiadomo że 200 zł za troche bardziej dokładniejsze usg i dłuższe to dużo, no ale zdrowie malucha najważniejsze. My chodzimy do dr Brzóski i jestem bardzo zadowolona.
W invicie usg prenatalne kosztuje 200 zł + 50 za te wyliczenia. Dlatego odrazu mówią 250 zł. Ale tak na prawdę nie zawsze jest to konieczne. Wiadomo że 200 zł za troche bardziej dokładniejsze usg i dłuższe to dużo, no ale zdrowie malucha najważniejsze. My chodzimy do dr Brzóski i jestem bardzo zadowolona.
Hejka,
My już też po genetycznym, i wszystko jest oki :-) więc jesteśmy szczęśliwi. Lekarka powiedziała tylko że duże dziecko jest bo ma już 6,5 cm :-)
A brzusio tez już u mnie widać bo już rodzinka mi mówiła że duużżżżyyy.
Ja na całe szczęscie się dbrze czuje nie wymiotuje i już nie mam mdłości,
Acha a do lekarza też na dąbrówke chodze.
My już też po genetycznym, i wszystko jest oki :-) więc jesteśmy szczęśliwi. Lekarka powiedziała tylko że duże dziecko jest bo ma już 6,5 cm :-)
A brzusio tez już u mnie widać bo już rodzinka mi mówiła że duużżżżyyy.
Ja na całe szczęscie się dbrze czuje nie wymiotuje i już nie mam mdłości,
Acha a do lekarza też na dąbrówke chodze.
widze ze pare z nas juz po genetycznych, ciesze sie ze wszystko ok., mnie jak wiadomo dopiero to czeka,
Markowa ja na poczatku czułam se dobrze, potem było mi tylko niedobrze i nadal chodziłam do pracy, a potem zaczelam wymiotowac na potege i poszłam na zwolnienie... nie dałabym rady chodzic do pracy, w sumie prawie nigdzie wtedy nie wychodziłam... a teraz wymiotuje od czasu do czasu np. dzis rano :( ale i tak juz jest duzo duzo lepiej....
Markowa ja na poczatku czułam se dobrze, potem było mi tylko niedobrze i nadal chodziłam do pracy, a potem zaczelam wymiotowac na potege i poszłam na zwolnienie... nie dałabym rady chodzic do pracy, w sumie prawie nigdzie wtedy nie wychodziłam... a teraz wymiotuje od czasu do czasu np. dzis rano :( ale i tak juz jest duzo duzo lepiej....
magda84 robilismy na oruni górnej na ul.platynowej u naszego doktora prowadzącego.
Pomiary są w normie, ale chciałam Was zapytać o opinie o ten test podwójny.
U mnie też wszystko dobrze przed pracą zakupiłam ogórki kiszone :) i czekoladę i jogurt.
Wszyscy się ze mnie śmieja ;-)
Miłego dzionka mamuśki !
Pomiary są w normie, ale chciałam Was zapytać o opinie o ten test podwójny.
U mnie też wszystko dobrze przed pracą zakupiłam ogórki kiszone :) i czekoladę i jogurt.
Wszyscy się ze mnie śmieja ;-)
Miłego dzionka mamuśki !
dziekuje, ja poszukam jeszcze gdzieś w gdyni lekarza od usg genetycznego, byłam w pierwszej ciaży u dr Gniadka w invicie na usg genetycznym i trwało może 10 min wizyta, także zdzieraja kase.
u mnie mdłosci od 16stej do wieczora i próbowałam mniej jesc, ale w nocy wstawałam i podjadałam.
Jaka zimnica -12stopni, brr ja dzis nie wychodze z domu.
ide śniadanko wciągać, miłego dnia !
u mnie mdłosci od 16stej do wieczora i próbowałam mniej jesc, ale w nocy wstawałam i podjadałam.
Jaka zimnica -12stopni, brr ja dzis nie wychodze z domu.
ide śniadanko wciągać, miłego dnia !
Caroool a długo lekarz robi to genetyczne ? jak to wszystko dokładnie wyglada?
a ten test podwójny...jeszcze nic o nim nie wiem... jak wszystko jest ok. to niby po co robic... moze wypowiedza sie dziewczny co tez juz miały genetyczne..
ogorki kiszone musze miec zawsze na chacie! jestem od nich obecnie uzalezniona! :)
a ten test podwójny...jeszcze nic o nim nie wiem... jak wszystko jest ok. to niby po co robic... moze wypowiedza sie dziewczny co tez juz miały genetyczne..
ogorki kiszone musze miec zawsze na chacie! jestem od nich obecnie uzalezniona! :)
Nikita987 -- cała wizyta trwała ok 10-15 dłużej niż zazwyczaj z tego co pamiętam chodzimy do jednego lekarza, badanie oczywiście jest bezbolesne a największym plusem jest to, że Ty będziesz mogła chwile dłużej popatrzeć na swojego dzidziusia :) a lekarz w tym czasie robi pomiary. Nie ma co się denerwować.
cześć mamuśki, faktycznie spadamy, może jestesmy mało aktywne przez te mdłości i wymioty.
wczoraj byłam u szwagierki w szpitalu na zaspie bo leżała na patologii i miałam starcie z pielegniarkami, obsługa straszna, chyba znowu zdecyduję się na kliniczną. wrzacając do szwagierki to przychodze do niej i słysze,że przygotowują ją do cesarki, wczoraj urodziła śliczna córeczke.
tez bym chciała, żeby to teraz była córa u nas, fajnie miec parke.
wczoraj byłam u szwagierki w szpitalu na zaspie bo leżała na patologii i miałam starcie z pielegniarkami, obsługa straszna, chyba znowu zdecyduję się na kliniczną. wrzacając do szwagierki to przychodze do niej i słysze,że przygotowują ją do cesarki, wczoraj urodziła śliczna córeczke.
tez bym chciała, żeby to teraz była córa u nas, fajnie miec parke.
spadamy bo ten pierwszy trymestr ciężki mdłości, senność itp.:)
potem pewnie będzie większa aktywność, ja póki co czekam na kolejne usg i wizyte 19 stycznia
mając już jednego bąbla w domu nie da się tak odpoczywać jak przy pierwszej ciąży:) rano pobudka i potem zabawa do wieczora:)
znając życie jak zaczną się maluszkowe zakupy pewnie przyszłe mamusie tez będą bardziej aktywne:)
pozdrawiam ciepło w zimowy poranek:)
potem pewnie będzie większa aktywność, ja póki co czekam na kolejne usg i wizyte 19 stycznia
mając już jednego bąbla w domu nie da się tak odpoczywać jak przy pierwszej ciąży:) rano pobudka i potem zabawa do wieczora:)
znając życie jak zaczną się maluszkowe zakupy pewnie przyszłe mamusie tez będą bardziej aktywne:)
pozdrawiam ciepło w zimowy poranek:)
ja znow zaczelam wymiotowac... :( no przeciez mowili mi ze to juz koniec... masakra...
magda84 parka fajna sprawa :) Gratulacje dla szwagierki!
ja wczoraj zakupiłam spodnie ciążowe, polecam wszystkim-jest mi w nich o niebo lepiej! :)
zastanawiam sie czy mam cos jesc... niby jestem głodna i cos bym zjadła, ale czuje jak cos zjem to zaraz zwymiotuje...i to takie błędne koło...
magda84 parka fajna sprawa :) Gratulacje dla szwagierki!
ja wczoraj zakupiłam spodnie ciążowe, polecam wszystkim-jest mi w nich o niebo lepiej! :)
zastanawiam sie czy mam cos jesc... niby jestem głodna i cos bym zjadła, ale czuje jak cos zjem to zaraz zwymiotuje...i to takie błędne koło...
ja w sumie nie wiem czy bedzie szał zakupowy u nas...ja zakupów nie lubie ;)
to bedzie nasze pierwsze dziecko i w sumie za bardzo sie nie znam... mysle ze z czasem sie poznam :)
wczoraj miałam beke, bo byłam z kolezanka w 5-10-15 i były tam takie kombinezony bez wydzielonych nog, zastanawiałm sie czemu to ma dziure i czemu nie ma miejsca wydzilonoego na poszczególną noge, dopiero ona mi powiedziała ze to do fotelika sie wpina i ze to przydatne itp. :) takze moje doswadczenie jest zerowe...
duzo wyprzedazy jest...ale ja jeszcze nic nie kupuje...jakos tak chyba za wczesnie da mnie... a Wy cos juz kupujecie?
marta82 kosz/kołyska lepsza od łózeczka??
to bedzie nasze pierwsze dziecko i w sumie za bardzo sie nie znam... mysle ze z czasem sie poznam :)
wczoraj miałam beke, bo byłam z kolezanka w 5-10-15 i były tam takie kombinezony bez wydzielonych nog, zastanawiałm sie czemu to ma dziure i czemu nie ma miejsca wydzilonoego na poszczególną noge, dopiero ona mi powiedziała ze to do fotelika sie wpina i ze to przydatne itp. :) takze moje doswadczenie jest zerowe...
duzo wyprzedazy jest...ale ja jeszcze nic nie kupuje...jakos tak chyba za wczesnie da mnie... a Wy cos juz kupujecie?
marta82 kosz/kołyska lepsza od łózeczka??
Witam,
ja już mam w domu i synka i córeczkę tak więć szału zakupów wogole u mnie nie będzie.No chybaże coś specjalnego wpadnie mi w oko.
U mnie też o odpoczynku w ciągu dnia niema mowy.rano pobudka i od razu na wysokie obroty.Przy dwójce dzieci jest trochę roboty... ale nie narzekam bo przynajmniej się nie rozleniwiam i tygodnie mi szybko lecą.No i najważniejsze nie przytyję za dużo bo cały czas jestem w ruchu.
Nikita987 ja już naszczęście nie wymiotuję,ale jem tylko delikatne śniadania,obiad i na kolację to raczej same owoce.Póki co schudłam 4kg.To dobrze bo na tycie przyjdzie jeszcze czas.
ja już mam w domu i synka i córeczkę tak więć szału zakupów wogole u mnie nie będzie.No chybaże coś specjalnego wpadnie mi w oko.
U mnie też o odpoczynku w ciągu dnia niema mowy.rano pobudka i od razu na wysokie obroty.Przy dwójce dzieci jest trochę roboty... ale nie narzekam bo przynajmniej się nie rozleniwiam i tygodnie mi szybko lecą.No i najważniejsze nie przytyję za dużo bo cały czas jestem w ruchu.
Nikita987 ja już naszczęście nie wymiotuję,ale jem tylko delikatne śniadania,obiad i na kolację to raczej same owoce.Póki co schudłam 4kg.To dobrze bo na tycie przyjdzie jeszcze czas.
mmm własny domek, super ja coś czuję, że w mieszkanku bedzie ciasno z dwójką dzieciaczków. ciuszki to mam po młodym,a jak będzie córa to po szwagierce bede miała, ale nie wykluczam,że dokupię cos, bo nigdy nie mogę się oprzeć ,zeby kupić malutkie ciuszki.
Mój synek to daje mi popalić, najgorsze jest wchodzenie z zakupami i młodym na 4 piętro.masakra
Mój synek to daje mi popalić, najgorsze jest wchodzenie z zakupami i młodym na 4 piętro.masakra
my na razie mieszkamy w 2 pokojach i nie zamierzam sie nigdzie przedprowadzac... łózeczko i tak wstawie do sypialni, zreszta chyba taki maluszek nie potrzebuje za duzo miejsca-co?
a myslicie ze taka osobna komoda dla dziecka jest potrzebna?
mamuśki z dzieciaczkam wypowiedzcie sie i te co w drodze tez :)
a myslicie ze taka osobna komoda dla dziecka jest potrzebna?
mamuśki z dzieciaczkam wypowiedzcie sie i te co w drodze tez :)
widzę ze nie tylko ja mam zapas ubranek po pierwszym maleństwie:), część tylko będzie trzeba powymieniać na inne pory roku synek urodził się w marcu a być może córeczka albo drugi synek ma być w sierpniu:)
na szczęście te najmniejsze ubranka mam tak zwane uniseks:) dopiero potem zaczęły się bluzeczki z samochodami:)
na szczęście te najmniejsze ubranka mam tak zwane uniseks:) dopiero potem zaczęły się bluzeczki z samochodami:)
Ja wczoraj byłam u endokrynologa. Wrzescie Pani Doktor pochwaliła że wyniki są ok i że mam dalej brać te same dawki leków.
Już nie mogę się doczekać wizyty u ginekologa, którą mam zaplanowaną na 11 stycznia. Już mnie niz 2 tygodnie i zobaczę tego mojego Bąbelka.
My też mamy mieszkanie dwupokojowe, więc maluszek będzie mieszkał z nami w sypialni. Muszę tylko łóżko przesunąć bardziej do szafy, żeby zrobiło się miejsce na łóżeczko i nieduże przejście między nimi.
Za pewne będę musiała tez dokupić komodę dla malucha bo u nas w szafie za dużo się nie zmieści, co najwyżej uda mi się wygospodarować jedną półkę :D
Czekam już tylko na nowy rok i koniec stycznia, co by pójśc sobie spokojnie na zwolnienie. Męczy mnie praca, wracam zmęczona do domu, a gdzie jeszcze coś zrobić. Ehh najważniejszy jest maluszek :)
Już nie mogę się doczekać wizyty u ginekologa, którą mam zaplanowaną na 11 stycznia. Już mnie niz 2 tygodnie i zobaczę tego mojego Bąbelka.
My też mamy mieszkanie dwupokojowe, więc maluszek będzie mieszkał z nami w sypialni. Muszę tylko łóżko przesunąć bardziej do szafy, żeby zrobiło się miejsce na łóżeczko i nieduże przejście między nimi.
Za pewne będę musiała tez dokupić komodę dla malucha bo u nas w szafie za dużo się nie zmieści, co najwyżej uda mi się wygospodarować jedną półkę :D
Czekam już tylko na nowy rok i koniec stycznia, co by pójśc sobie spokojnie na zwolnienie. Męczy mnie praca, wracam zmęczona do domu, a gdzie jeszcze coś zrobić. Ehh najważniejszy jest maluszek :)
mona_g dobrze ze wszystko ok.
my tez przestawimy łózko, tyle ze pod okno, bo teraz nasze wielkie łóże stoi na srodku pokoju :) , mamy duza szafe i komody nie bedziemy kupowac..tak sie tylko zastanawiałam...
tez nie moge sie doczekac USG no ale ja sie mega denerwuje czy wszystko jest ok. i najchetniej codziennie bym go/ja ogladała ;)
my tez przestawimy łózko, tyle ze pod okno, bo teraz nasze wielkie łóże stoi na srodku pokoju :) , mamy duza szafe i komody nie bedziemy kupowac..tak sie tylko zastanawiałam...
tez nie moge sie doczekac USG no ale ja sie mega denerwuje czy wszystko jest ok. i najchetniej codziennie bym go/ja ogladała ;)
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.wercia83 - 5 sierpień
11.mamasyna - 17 sierpień
12.MARKOWA - 26 sierpień
Z wielką radością wpisałam się na miejsce 11 :)
To moja druga ciąża, może teraz będzie dziewczynka? :)
Życzę udanego Sylwestra i wspaniałego 2011.
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.wercia83 - 5 sierpień
11.mamasyna - 17 sierpień
12.MARKOWA - 26 sierpień
Z wielką radością wpisałam się na miejsce 11 :)
To moja druga ciąża, może teraz będzie dziewczynka? :)
Życzę udanego Sylwestra i wspaniałego 2011.
hej mamosyna :)
miło powitac nową mamuske :)
ja jakas snieta dzis jestem... chyba sie położe na chwile...
u nas Sylwester w domciu, choc to jeszcze nie do konca pewna, ja juz sie w sumie nastawiłam na dom, wiec pewnie zostaniemy :)
magda84 spoko, na pewno z maluchem wszystko ok.
no jakbym nie zajrzała juz to Szczęsliwego Nowego Roku 2011!
buziaki dla wszystkich!
miło powitac nową mamuske :)
ja jakas snieta dzis jestem... chyba sie położe na chwile...
u nas Sylwester w domciu, choc to jeszcze nie do konca pewna, ja juz sie w sumie nastawiłam na dom, wiec pewnie zostaniemy :)
magda84 spoko, na pewno z maluchem wszystko ok.
no jakbym nie zajrzała juz to Szczęsliwego Nowego Roku 2011!
buziaki dla wszystkich!
Witajcie w Nowym Rokcu,
W dalszym ciągu jestem strasznie zmęczna całymi dniami mogłabym siedzieć w łóżku. W Sylwestra zasnełam o 21 i obudziłam się o północy i znowu spać. Częściej myślę o zwolnieniu L4, a tak się przed tym broniłam. Pełno krostek, krosteczek na plecach i twarzy ;(
tez ogólnie czuję się i wyglądam źle :(
W dalszym ciągu jestem strasznie zmęczna całymi dniami mogłabym siedzieć w łóżku. W Sylwestra zasnełam o 21 i obudziłam się o północy i znowu spać. Częściej myślę o zwolnieniu L4, a tak się przed tym broniłam. Pełno krostek, krosteczek na plecach i twarzy ;(
tez ogólnie czuję się i wyglądam źle :(
Witajcie w Nowyn Roku,
miło zobaczyć,że kolejne mamusie dopisują sie do naszej listy.
Jeśli chodzi o mnie to senna raczej nie jestem czasami zmęczona albo trochę leniwa ale poza tym jest dobrze.
Wymiotów już nie mam,jeszcze trochę czasami z rana męczą mnie mdłości,ale nie narzekam bo szybko przechodzą.
Moja skóra też nie jest najlepsza - sucha,krostki i wogóle jakaś okropna... :(
Czuję sie zupełnie tak jak w pierwszej ciąży z córką.I mam nadzieję,że tym razem też objawy będą jadnoznaczne z płcią maleństwa.
miło zobaczyć,że kolejne mamusie dopisują sie do naszej listy.
Jeśli chodzi o mnie to senna raczej nie jestem czasami zmęczona albo trochę leniwa ale poza tym jest dobrze.
Wymiotów już nie mam,jeszcze trochę czasami z rana męczą mnie mdłości,ale nie narzekam bo szybko przechodzą.
Moja skóra też nie jest najlepsza - sucha,krostki i wogóle jakaś okropna... :(
Czuję sie zupełnie tak jak w pierwszej ciąży z córką.I mam nadzieję,że tym razem też objawy będą jadnoznaczne z płcią maleństwa.
ja o 22:00 kończę dzień i kładę się spać.
Ja w pierwszej ciąży naprawdę kiepsko wyglądałam,miałam non stop ochotę na kwaśne i ostre (przez całe 9 miesięcy) no i miałam taki pełny i okrągły brzuch.i urodziła się córeczka.
Natomiast w drugiej ciąży wyglądałam naprawdę dobrze (miałam gładkie wlosy,skórę)wciąż jadłam tylko slodkie na ostre i kwaśne nawet nie patrzyłam,no i mój brzuch był całkiem inny niz w pierwszej ciąży bo taki czubiasty,szpiczasty.I urodził się syn.
Może to tylko głupie gadanie i zabobony,ale moje poprzednie ciąże naprawdę się różniły.Obecna ciąża jest bardzo podobna do pierwszej dlatego mam nadzieję,że moja teoria się sprawdzi.I,że tym razem też będzie córcia.
Ja w pierwszej ciąży naprawdę kiepsko wyglądałam,miałam non stop ochotę na kwaśne i ostre (przez całe 9 miesięcy) no i miałam taki pełny i okrągły brzuch.i urodziła się córeczka.
Natomiast w drugiej ciąży wyglądałam naprawdę dobrze (miałam gładkie wlosy,skórę)wciąż jadłam tylko slodkie na ostre i kwaśne nawet nie patrzyłam,no i mój brzuch był całkiem inny niz w pierwszej ciąży bo taki czubiasty,szpiczasty.I urodził się syn.
Może to tylko głupie gadanie i zabobony,ale moje poprzednie ciąże naprawdę się różniły.Obecna ciąża jest bardzo podobna do pierwszej dlatego mam nadzieję,że moja teoria się sprawdzi.I,że tym razem też będzie córcia.
magda84 juz na genetyczne, ja dopiero mam za tydzień...
musze popatrzec w jakich tygodniach sie je robi czy cos ne poplatałam ;)
ja dzis w koncu odpoczywac, po Świetach, Sylwestrze, imprezie po Sylwestrze, w koncu moge w spokoju posiedziec w domciu :) tylko glowa mnie znow boli... no i znow oczywiscie wymiotowalam...
ja juz nie wiem od czego to zalezy, jednego dnia nie wymiotuje wcale a innego jest masakra!!!
musze popatrzec w jakich tygodniach sie je robi czy cos ne poplatałam ;)
ja dzis w koncu odpoczywac, po Świetach, Sylwestrze, imprezie po Sylwestrze, w koncu moge w spokoju posiedziec w domciu :) tylko glowa mnie znow boli... no i znow oczywiscie wymiotowalam...
ja juz nie wiem od czego to zalezy, jednego dnia nie wymiotuje wcale a innego jest masakra!!!
Tesula witamy w Naszym gronie :)
My czujemu się trochę kiepsko, trochę bolał mnie dół podbrzusza, miałam dziwną wydzielinę i do tego jeszcze plecy wysiadają.
Za tydzień do lekarza, mam nadzieje że jutro będzie ok i nie będę wcześniej iść. Generalnie nie chce mi się nic, czekam już tylko na zwolnienie :)
My czujemu się trochę kiepsko, trochę bolał mnie dół podbrzusza, miałam dziwną wydzielinę i do tego jeszcze plecy wysiadają.
Za tydzień do lekarza, mam nadzieje że jutro będzie ok i nie będę wcześniej iść. Generalnie nie chce mi się nic, czekam już tylko na zwolnienie :)
dopisuje Tesule :) witamy :)
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12.mamasyna - 17 sierpień
13.MARKOWA - 26 sierpień
mona_g rzymaj sie-byle do zwolnienia, juz niedługo przeciez idziesz...
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 5 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12.mamasyna - 17 sierpień
13.MARKOWA - 26 sierpień
mona_g rzymaj sie-byle do zwolnienia, juz niedługo przeciez idziesz...
Racja że nie długo ale moje ostatnie samopoczucie jest kiepskie i cieżko będzie przetrwać mi ten miesiąc.
Wogóle dzisiaj mnie tknęło i przejrzałam listę żłobków publicznych w gdańsku. Wykonałam dwa telefony i zapisałam się mailowo do pięciu.
Nie uwierzycie jakie są listy oczekujących. W żłobku we wrzeszczu na konopnickiej jestem 314 a w jednym w gdańsku głównym 344.
W Gd. Głownym mam zadzwonić po porodzie, natomiast we wrzeszczu trzeba co miesiąc do 10 wysłać potwierdzenie wraz z ostatnio zajmowaną pozycją, bo inaczej jest się skreślamym z listy. Oczywiscie chętnych jest tyle że osoby spoza gminy gdańsk nawet się nie liczą.
Ciekawa jestem czy uda nam się dostać, teoretycznie będę wracać do pracy w lutym lub marcu 2012, więc mam rok aby się dostać :)
Patrząc na te liczby żałuję że nie zapisałam się już w listopadzie kiedy dowiedziałam się o ciąży. Jeżeli będzie potrzebowały żłobka to zapisujcie się dziewczyny, bo potem się nie doczekacie.
Dobranoc Dziewczynki i maluszki :)
Wogóle dzisiaj mnie tknęło i przejrzałam listę żłobków publicznych w gdańsku. Wykonałam dwa telefony i zapisałam się mailowo do pięciu.
Nie uwierzycie jakie są listy oczekujących. W żłobku we wrzeszczu na konopnickiej jestem 314 a w jednym w gdańsku głównym 344.
W Gd. Głownym mam zadzwonić po porodzie, natomiast we wrzeszczu trzeba co miesiąc do 10 wysłać potwierdzenie wraz z ostatnio zajmowaną pozycją, bo inaczej jest się skreślamym z listy. Oczywiscie chętnych jest tyle że osoby spoza gminy gdańsk nawet się nie liczą.
Ciekawa jestem czy uda nam się dostać, teoretycznie będę wracać do pracy w lutym lub marcu 2012, więc mam rok aby się dostać :)
Patrząc na te liczby żałuję że nie zapisałam się już w listopadzie kiedy dowiedziałam się o ciąży. Jeżeli będzie potrzebowały żłobka to zapisujcie się dziewczyny, bo potem się nie doczekacie.
Dobranoc Dziewczynki i maluszki :)
Hej dziewczynki ja dziś robiłam badania takie tam glukoza, krew,mocz gr. krwi. Jutro wyniki.
Robiłyście sobie badanie na toxoplazmoze i cytomegalie? Bo sie tak zastanawiam czy trzeba je powtarzac co jakis czas jak sie ma wszystkie wyniki ujemne.
Witam Cię Tesula serdecznie, pamiętam cię z forum wesele :-) W tym samym dniu miałyśmy ślub :-)
Robiłyście sobie badanie na toxoplazmoze i cytomegalie? Bo sie tak zastanawiam czy trzeba je powtarzac co jakis czas jak sie ma wszystkie wyniki ujemne.
Witam Cię Tesula serdecznie, pamiętam cię z forum wesele :-) W tym samym dniu miałyśmy ślub :-)
Cześć Kasiorek,
widzę że Tobie udało się szybciej zafasolkować;)
Ja zaszłam mimo wysokiej prolaktyny i kuracji bromergonem i powiem że jestem ciężko tym przerażona w szczególności myślami o porodzie.
Nie czuję się gotowa na dziecko mimo że już 32 lata mam.
Ja miałam badania na toxoplazmozę zlecone po pierwszej wizycie w 5 tyg. Za 2 tyg ide na USG prenatalne.
widzę że Tobie udało się szybciej zafasolkować;)
Ja zaszłam mimo wysokiej prolaktyny i kuracji bromergonem i powiem że jestem ciężko tym przerażona w szczególności myślami o porodzie.
Nie czuję się gotowa na dziecko mimo że już 32 lata mam.
Ja miałam badania na toxoplazmozę zlecone po pierwszej wizycie w 5 tyg. Za 2 tyg ide na USG prenatalne.
Magda84 ciesze sie ze z maluchem wszystko ok. jak skakał i fikał to moze piłkarz bedzie :)
ja ide w poniedziałek... noi siemoczywiscie denerwuje o czym pisałam juz ze 100 razy ;)
tak sobie mysle ze moze dowiem sie co we mnie siedzi ;) wiem ze to bardzo wczesnie i pewnie sie nie dowiem, ale.... zawsze jest jakas szansa :)
Tesula ja zgagi nie miałam nigdy w zyciu, wiec nawet nie wiem co to za uczucie ;) pewne sie przekonam niedługo :(
a jem tez mniej niz wczesniej...
ja ide w poniedziałek... noi siemoczywiscie denerwuje o czym pisałam juz ze 100 razy ;)
tak sobie mysle ze moze dowiem sie co we mnie siedzi ;) wiem ze to bardzo wczesnie i pewnie sie nie dowiem, ale.... zawsze jest jakas szansa :)
Tesula ja zgagi nie miałam nigdy w zyciu, wiec nawet nie wiem co to za uczucie ;) pewne sie przekonam niedługo :(
a jem tez mniej niz wczesniej...
kaczorek555 ja też chodzę na Dąbrówce do lekarza,ale do dr.Grążawskiego.
magda84 to super,że z maluchem jest wszystko dobrze.Ja mam usg w piątek więc wszystko jeszcze przede mną...
tesula nie martw sie instynkt macierzyński w końcu się pojawi.Jeszcze wszystko przed Tobą.
A co do jedzenia to moje menu z rana jest bardzo ubogie,ale popołudniu łapię trochę większy apetyt.Ale póki co nie mam żadnych specjalnych zachcianek.
Jeśli chodzi o zgagę to mi pomagało surowe i zimne mleko z lodówki.Piłam je litrami.
Nikita987 trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę.
magda84 to super,że z maluchem jest wszystko dobrze.Ja mam usg w piątek więc wszystko jeszcze przede mną...
tesula nie martw sie instynkt macierzyński w końcu się pojawi.Jeszcze wszystko przed Tobą.
A co do jedzenia to moje menu z rana jest bardzo ubogie,ale popołudniu łapię trochę większy apetyt.Ale póki co nie mam żadnych specjalnych zachcianek.
Jeśli chodzi o zgagę to mi pomagało surowe i zimne mleko z lodówki.Piłam je litrami.
Nikita987 trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę.
My dziś też robiliśmy badania standardowe plus toxoplazmoze i cytomegalię.
U nas dalej bez zmian czyli wieczne zmęczenie - z normalnym apetytem bez mdłości i zgagi :) mam nadzieję, że dalej tak będzie bez dodatkowych atrakcji.
No może szybciej się denerwuję hmmm :) tzn nie ja się denerwuję inni tak na mnie działają bywa że kończy się płaczem..
Samą mnie to bawi, casem jak bardzo jestem rozchwiana.
Nigdy nie miałam bzka na punkcie dzieci, ale przyznam że zaczyna się to u mnie zmieniać..
Robiła już któraś z Was badanie z glukozą? Da się przezyć?
U nas dalej bez zmian czyli wieczne zmęczenie - z normalnym apetytem bez mdłości i zgagi :) mam nadzieję, że dalej tak będzie bez dodatkowych atrakcji.
No może szybciej się denerwuję hmmm :) tzn nie ja się denerwuję inni tak na mnie działają bywa że kończy się płaczem..
Samą mnie to bawi, casem jak bardzo jestem rozchwiana.
Nigdy nie miałam bzka na punkcie dzieci, ale przyznam że zaczyna się to u mnie zmieniać..
Robiła już któraś z Was badanie z glukozą? Da się przezyć?
Ja w pierwszej ciąży badanie z obciążeniem przeszłam ledwo, ledwo... bleee... dla mnie ta cukrowa woda była obrzydliwa :/ ale niektóre kobitki wypiją i nic im nie jest:)
Mi wtedy cukier wyszedł źle i po 1. leżałam w szpitalu na obserwacji, po 2. dietka :)
Magda super,że z dzidzią wszystko OK :)
Nikita mi moja ginka płeć określiła w 16 t.c, a więc jak nie teraz to może na następnej wizycie się okaże :)
Trzy ostatnie dni mam wyjęte z życiorysu: wymioty, mdłości, zero energii, żywy trup... już dziś miałam uda się po zwolnienie, ale jakoś odpukać jest lepiej.
Mi wtedy cukier wyszedł źle i po 1. leżałam w szpitalu na obserwacji, po 2. dietka :)
Magda super,że z dzidzią wszystko OK :)
Nikita mi moja ginka płeć określiła w 16 t.c, a więc jak nie teraz to może na następnej wizycie się okaże :)
Trzy ostatnie dni mam wyjęte z życiorysu: wymioty, mdłości, zero energii, żywy trup... już dziś miałam uda się po zwolnienie, ale jakoś odpukać jest lepiej.
PRzesilenie zimowe nas łapie :D Siedzę w pracy i nic się nie chce. Zresztą miałam mało ciekawą rozmowę z przełożonym, apropo tego, że chciałam już nie pracować od lutego. Usłyszałam że myślę tylko o sobie, a nie dobru firmy. No ale chyba zapomniała, ile pracowałam będąc na zwolnieniu i że siedzę teraz w pracy pomimo tego że lekarz chciał mnie wysłać na zwolnienie. Po prostu nie ma co. Człowiek się stara a i tak jest winny.
Poprawiam bo chyba zaspałam termin mam na 3 co ja sobie ubzdurałam - a wg USG i tak wychodzi mi czerwiec
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12.mamasyna - 17 sierpień
13.MARKOWA - 26 sierpień
mona_g nie martw się mój przełożony się tak zdziwił, że się wybieram na zwolnienie, aż mi samej głupio się zrobilo... bo przeciez ciąża to nie choroba, a to że prawie śpie na biurku to taki mały szczegół.
A ja lojalnie uprzedziłam, że się na nie wybieram i trzeba znaleźć zastępstwo i jeszcze kogoś przeszkolić grrr ale znając mnie pewnie poczekam do tego czasu... A jak nikogo nie znajdzie no to trudno i tak nie mam pewnosci, że tu wróce umowa mi się kończy 3 tygodnie po porodzie, a ja się martwie na zapas a oni pewnie kopna mnie w 4 litery. A ja każdego dnia walcze przez 8 godzin.
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12.mamasyna - 17 sierpień
13.MARKOWA - 26 sierpień
mona_g nie martw się mój przełożony się tak zdziwił, że się wybieram na zwolnienie, aż mi samej głupio się zrobilo... bo przeciez ciąża to nie choroba, a to że prawie śpie na biurku to taki mały szczegół.
A ja lojalnie uprzedziłam, że się na nie wybieram i trzeba znaleźć zastępstwo i jeszcze kogoś przeszkolić grrr ale znając mnie pewnie poczekam do tego czasu... A jak nikogo nie znajdzie no to trudno i tak nie mam pewnosci, że tu wróce umowa mi się kończy 3 tygodnie po porodzie, a ja się martwie na zapas a oni pewnie kopna mnie w 4 litery. A ja każdego dnia walcze przez 8 godzin.
Moim zdaniem nie ważne czy pracujesz do 3/6/czy końca 9 m-s jak wrócisz po macierzyńskim i tak nikt nie da ci za to orderu...
Ja w pierwszej ciąży poszłam szybko na zwolnienie (chyba 12czy 13 t.c) a teraz dla samej siebie chciałam popracować dłużej, ale mój fatalne samopoczucie sprawia, że bardzo intensywnie myślę o zwolnieniu...
Nawet jak jestem w pracy, jestem nieefektywna i część swoich obowiązków na kogoś "zrzucam" i nie czuję się z tym dobrze...
Ja w pierwszej ciąży poszłam szybko na zwolnienie (chyba 12czy 13 t.c) a teraz dla samej siebie chciałam popracować dłużej, ale mój fatalne samopoczucie sprawia, że bardzo intensywnie myślę o zwolnieniu...
Nawet jak jestem w pracy, jestem nieefektywna i część swoich obowiązków na kogoś "zrzucam" i nie czuję się z tym dobrze...
Umchi witamy i gratulujemy!!!!
Dopisuję cię do listy:
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12. Umchi- 16 sierpień
13.mamasyna - 17 sierpień
14.MARKOWA - 26 sierpień
Dopisuję cię do listy:
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.Nikita987 - 19 lipca
7. marta82 - 23 lipca
8.magda84 - 27 lipiec
9.annamaria836 - 28 lipca
10.Tesula- 2 sierpnia
11.wercia83 - 5 sierpień
12. Umchi- 16 sierpień
13.mamasyna - 17 sierpień
14.MARKOWA - 26 sierpień
Caroool moj brzuchol tez jest najwiekszy wieczorem :) i rosnie i rośnie :) nie mierze sie bo bym chyba zawału dostała! ;) wystarczy mi 3 kg na plusie... a Ty sie nie zamartwiaj pracą... ja tam sobie zawsze powtarzam, że to tylko praca :)
mona_g idz na zwolnienie i sie tym nie przejmuj, co za kretynka z tego Twojego przełożonego! ja wiem z doswiadczenia u siebie w pracy, że za to ze chodzisz, a nie jestes na zwolnieniu to nikt Ci nigdy nie podziekuje, orderu tez raczej nie dostaniesz...jak pisze Marta82...niestety...
Umchi witamy! pamietam Cie z weselnika :) kojarzysz mi sie z welonem ;) nie wiem czy słusznie... ;)
mona_g idz na zwolnienie i sie tym nie przejmuj, co za kretynka z tego Twojego przełożonego! ja wiem z doswiadczenia u siebie w pracy, że za to ze chodzisz, a nie jestes na zwolnieniu to nikt Ci nigdy nie podziekuje, orderu tez raczej nie dostaniesz...jak pisze Marta82...niestety...
Umchi witamy! pamietam Cie z weselnika :) kojarzysz mi sie z welonem ;) nie wiem czy słusznie... ;)
Hej dziewczyny, jestem po pierwszym badaniu, ufff.
Malutkie serduszko bije. Na szczęście nie mam na razie żadnych poważnych dolegliwości, tylko te fochy, już sama ze sobą ledwo wytrzymuje a mój mąż już boi się odzywać, żebym nie zrobiła zaraz awantury. I nie mam apetytu za specjalnie. No cóż zmuszam się dla maleństwa.
Malutkie serduszko bije. Na szczęście nie mam na razie żadnych poważnych dolegliwości, tylko te fochy, już sama ze sobą ledwo wytrzymuje a mój mąż już boi się odzywać, żebym nie zrobiła zaraz awantury. I nie mam apetytu za specjalnie. No cóż zmuszam się dla maleństwa.
Umchi witamy w naszy wątu.
Ja już jestm bo kolejnym badaniu usg.Serducho bije jak dzwon,maleństwo ma 7cm i narazie wszystko jest ok.Wszystkie pomiary wyszły dobrze.
Dostałam skierowanie na badania ogólne (mocz,morfologia,cuier) i dodatkowo na Toksoplazmozę.
Następna wizyta 3 lutego.
Ja już jestm bo kolejnym badaniu usg.Serducho bije jak dzwon,maleństwo ma 7cm i narazie wszystko jest ok.Wszystkie pomiary wyszły dobrze.
Dostałam skierowanie na badania ogólne (mocz,morfologia,cuier) i dodatkowo na Toksoplazmozę.
Następna wizyta 3 lutego.
Markowa fajnie zobaczyc po raz pierwszy takie małe serducho bijące :)
Annamaria dobrze ze wszystko ok. teraz dziewczyny prosze trzymac za mnie kciuki w poniedziałek :)
ja miałam ta toksoplazmoze robiona i ta cytomegalie tez, jeszcze przed ciąża robiłam te badania i nie bede musiała juz robic-tak mi lekarz mowił,poprzednio w sumie nie kazał mi robic zadych badan, wiec pewnie teraz bede cos robic :)
Caroool a powiedz zdecydowałas sie na to dodatkowe badanie co dr Szafra Ci mowił?
Annamaria dobrze ze wszystko ok. teraz dziewczyny prosze trzymac za mnie kciuki w poniedziałek :)
ja miałam ta toksoplazmoze robiona i ta cytomegalie tez, jeszcze przed ciąża robiłam te badania i nie bede musiała juz robic-tak mi lekarz mowił,poprzednio w sumie nie kazał mi robic zadych badan, wiec pewnie teraz bede cos robic :)
Caroool a powiedz zdecydowałas sie na to dodatkowe badanie co dr Szafra Ci mowił?
My postanowiliśmy nie robić tego testu PAPP-A, podobno ten test jest obowiązkowy po 35 roku życia mam 10 mniej, badanie genetyczne też wyszło ok... teoretycznie nie ma takiej potrzeby. Podobno ten test potrafi czasem zasiać wiele zamęntu..
Chyba, że np. jesteś pewna że jak dzidziuś będzie chory to usuniesz...
My wierzymy, że wszytko będzie dobrze z naszym maleństwem i nie dopuszczamy innej myśli.
Trzymam kciuki, za Twoje badanie i zazdroszcze ze poogladasz sobie maluszka :) Bedzie dobrze!
Chyba, że np. jesteś pewna że jak dzidziuś będzie chory to usuniesz...
My wierzymy, że wszytko będzie dobrze z naszym maleństwem i nie dopuszczamy innej myśli.
Trzymam kciuki, za Twoje badanie i zazdroszcze ze poogladasz sobie maluszka :) Bedzie dobrze!
marta82 dobrze,że mi przypomniałaś bo zapomniałam poprawić listy po wczorajszej wizycie.Dzięki :)
Poprawiam:
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.annamaria836 - 17 lipiec
7.Nikita987 - 19 lipiec
8. marta82 - 23 lipiec
9.magda84 - 27 lipiec
10.Tesula- 2 sierpień
11.wercia83 - 5 sierpień
12. Umchi- 16 sierpień
13.mamasyna - 17 sierpień
14.MARKOWA - 26 sierpień
Poprawiam:
1.arisa6 - czerwiec/lipiec
2.francess - 2 lipiec
3.mona_g - 3 lipiec
4.Caroool - 3 lipiec
5.kasiorek555 - 7 lipiec
6.annamaria836 - 17 lipiec
7.Nikita987 - 19 lipiec
8. marta82 - 23 lipiec
9.magda84 - 27 lipiec
10.Tesula- 2 sierpień
11.wercia83 - 5 sierpień
12. Umchi- 16 sierpień
13.mamasyna - 17 sierpień
14.MARKOWA - 26 sierpień
Hey Kochane :)
Nie wiem jak u Was ale u mie brzuszka jeszcze nie widać, ale w niektórych spodniach już trochę ciasno. No więc dzisiaj byłby zakupy w C&A na Matarnii.
Powiem Wam kupiłam sobie odrazu dwie pary. Jedne upolowałam jeansy za 60 zł a drugie za 75 zł. Jedne są z golfem, a drugie takie super poszerzane i rozciągane na boku. Czułam się w nich odrazu lepiej. W porówaniu do H&M gdzie jedna para jeansów kosztuje od 140 do prawie 180 zł. Naprawdę warto.
A jak u Was z brzuszkami?
Nie wiem jak u Was ale u mie brzuszka jeszcze nie widać, ale w niektórych spodniach już trochę ciasno. No więc dzisiaj byłby zakupy w C&A na Matarnii.
Powiem Wam kupiłam sobie odrazu dwie pary. Jedne upolowałam jeansy za 60 zł a drugie za 75 zł. Jedne są z golfem, a drugie takie super poszerzane i rozciągane na boku. Czułam się w nich odrazu lepiej. W porówaniu do H&M gdzie jedna para jeansów kosztuje od 140 do prawie 180 zł. Naprawdę warto.
A jak u Was z brzuszkami?
Ja już też się przeszłam na spodnie ciążowe.Przede wszystkim ze względu na wygodę.Jedne mam 2w1 (ogrodniczki z odpinanymi szelkami i powstają normalne spodnie),a drugie bojówki z golfem.
Brzuszka jeszcze za bardzo nie widać,ale jedyne to co mi przeszkadza to to,że nie mogę spać na brzuchu bo jest mi strasznie nie wygodnie i później boli mnie brzuch.Ubolewam nad tym bo to moja ulubiona pozycja do spania).
Brzuszka jeszcze za bardzo nie widać,ale jedyne to co mi przeszkadza to to,że nie mogę spać na brzuchu bo jest mi strasznie nie wygodnie i później boli mnie brzuch.Ubolewam nad tym bo to moja ulubiona pozycja do spania).
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. annamaria836 - 17 lipiec
7. Nikita987 - 19 lipiec
8. marta82 - 23 lipiec
9. magda84 - 27 lipiec
10.Tesula- 2 sierpień
11. wercia83 - 5 sierpień
12. Kejt - 5 sierpień
13. Umchi - 16 sierpień
14. mamasyna - 17 sierpień
15. MARKOWA - 26 sierpień
Witam Dziewczyny :) Pozwoliłam sobie dopisać się do listy - mój termin to 5 sierpnia 2010. Pozdrawiam wszystkie Przyszłe Mamy :)
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. annamaria836 - 17 lipiec
7. Nikita987 - 19 lipiec
8. marta82 - 23 lipiec
9. magda84 - 27 lipiec
10.Tesula- 2 sierpień
11. wercia83 - 5 sierpień
12. Kejt - 5 sierpień
13. Umchi - 16 sierpień
14. mamasyna - 17 sierpień
15. MARKOWA - 26 sierpień
Witam Dziewczyny :) Pozwoliłam sobie dopisać się do listy - mój termin to 5 sierpnia 2010. Pozdrawiam wszystkie Przyszłe Mamy :)
Dzisiaj rozmawiałam w teściową, i tak stwierdziłam, że żyjemy we wspaniałych czasach. Możemy zobaczyć bijące serduszko już w pierwszych tygodniach. Obejrzeć dzieci w 3d w 20 tc. sprawdzić czy jest zdrowe. Kiedyś usg na zapisy i nie było pewności czy się akurat nie zepsuje, płeć poznałaś jak miałaś szczęście...
Cieszę się, że żyje w takich a nie innych czasach, bo zawsze mogło być gorzej.
Cieszę się, że żyje w takich a nie innych czasach, bo zawsze mogło być gorzej.
Znalezione na sąsiednim wątku forum. Pozdrawiam oczekujące w terminie maja i czerwca :)
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ SIĘ Twoimi normalnymi ciuchami.
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż w******
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
Uśmiałam się :D
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ SIĘ Twoimi normalnymi ciuchami.
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż w******
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
Uśmiałam się :D
I muszę przyznać, że chyba jest w tym sporo prawdy...
Ja każdy dzień pierwszej ciąży wręcz celebrowałam, a teraz leci tydzień za tygodniem i nie mam już czasu na delektowanie się swoim stanem, bo trzeba się zająć pierwszym dzieckiem. Miej się z sobą cackam i użalam.
Choć tak samo kocham swoje maluszki i martwię się o nie :)
Dziś znowu dzień bez sensacji żołądkowych- oby tak zostało.
Ja każdy dzień pierwszej ciąży wręcz celebrowałam, a teraz leci tydzień za tygodniem i nie mam już czasu na delektowanie się swoim stanem, bo trzeba się zająć pierwszym dzieckiem. Miej się z sobą cackam i użalam.
Choć tak samo kocham swoje maluszki i martwię się o nie :)
Dziś znowu dzień bez sensacji żołądkowych- oby tak zostało.
Cześć :)
Na forum dzieciowym jestem nowa, ale niektóre z Was znam z weslenika :)
Uprzejmie dopisuję się do listy :D
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. annamaria836 - 17 lipiec
8. Nikita987 - 19 lipiec
9. marta82 - 23 lipiec
10. magda84 - 27 lipiec
11.Tesula- 2 sierpień
12. wercia83 - 5 sierpień
13. Kejt - 5 sierpień
14. Umchi - 16 sierpień
15. mamasyna - 17 sierpień
16. MARKOWA - 26 sierpień
Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamuśki ;)
Na forum dzieciowym jestem nowa, ale niektóre z Was znam z weslenika :)
Uprzejmie dopisuję się do listy :D
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. annamaria836 - 17 lipiec
8. Nikita987 - 19 lipiec
9. marta82 - 23 lipiec
10. magda84 - 27 lipiec
11.Tesula- 2 sierpień
12. wercia83 - 5 sierpień
13. Kejt - 5 sierpień
14. Umchi - 16 sierpień
15. mamasyna - 17 sierpień
16. MARKOWA - 26 sierpień
Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamuśki ;)
pozwolę się dopisać do listy :)
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. Nikita987 - 19 lipiec
10. marta82 - 23 lipiec
11. magda84 - 27 lipiec
12.Tesula- 2 sierpień
13. wercia83 - 5 sierpień
14. Kejt - 5 sierpień
15. Umchi - 16 sierpień
16. mamasyna - 17 sierpień
17. MARKOWA - 26 sierpień
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. Nikita987 - 19 lipiec
10. marta82 - 23 lipiec
11. magda84 - 27 lipiec
12.Tesula- 2 sierpień
13. wercia83 - 5 sierpień
14. Kejt - 5 sierpień
15. Umchi - 16 sierpień
16. mamasyna - 17 sierpień
17. MARKOWA - 26 sierpień
Rzeczywiście nas coraz więcej ale raczej nie musiały się przekrzykiwać. Dziewczyny odezwijcie się co u Was, jak samopoczucie, coś was boli, niepokoi?
Odnośnie imion, no to u nas wstępnie ma być Chłopak, więc wstępnie wybraliśmy imię Kuba, a na drugie dostanie po moim zmarłym tacie Marek. Byliśmy po tym względem zgodni z mężem.
No a z racji tego, że mój mąż jest pewiene tego co robił imienia dla dziewczynki nie wybieram; :D
Odnośnie imion, no to u nas wstępnie ma być Chłopak, więc wstępnie wybraliśmy imię Kuba, a na drugie dostanie po moim zmarłym tacie Marek. Byliśmy po tym względem zgodni z mężem.
No a z racji tego, że mój mąż jest pewiene tego co robił imienia dla dziewczynki nie wybieram; :D
i ja witam nowe mamuski!!!
ja byłam dzis u lekarza na genetycznym i mowił ze wszystko w jak najlepszym porzadku! oł je :) a tak sie bałam... w sumie zawsze sie boje... taki juz mam charakter :)
co do imion to mi w sumie wszystko jedno, tzn. nie chciałabym zeby jakos dziwnie bylo np. Kunegunda czy Dzidosław ;) byle zdrowe to moje dziecie bylo!
Kuba fajne imie :) tez mi sie podoba :) dla dziewczynki podoba mi sie Natalia, Majka... uzgodnione nic jeszcze nie jest, pomyslimy jak płec bedzie nam znana... Dziecko dzis było prawie cały czas przodem ułożone, buzke pokazywało :) mam nadzieje ze jak bedzie wieksze to tez tak bedzie i z łatwoscia lekarz okresli płec :)
ja byłam dzis u lekarza na genetycznym i mowił ze wszystko w jak najlepszym porzadku! oł je :) a tak sie bałam... w sumie zawsze sie boje... taki juz mam charakter :)
co do imion to mi w sumie wszystko jedno, tzn. nie chciałabym zeby jakos dziwnie bylo np. Kunegunda czy Dzidosław ;) byle zdrowe to moje dziecie bylo!
Kuba fajne imie :) tez mi sie podoba :) dla dziewczynki podoba mi sie Natalia, Majka... uzgodnione nic jeszcze nie jest, pomyslimy jak płec bedzie nam znana... Dziecko dzis było prawie cały czas przodem ułożone, buzke pokazywało :) mam nadzieje ze jak bedzie wieksze to tez tak bedzie i z łatwoscia lekarz okresli płec :)
mona_g mam do Ciebie pytanie termin porodu mamy wyznaczony na ten sam dzień i czy mogłabyś napisać który to tydzień wyliczył Twój lekarz, ja już przez tego suwaczka świruje ;-)
Nikita987 dobrze, że wszytsko dobrze.
My też ostatnio wylądowaliśmy u lekarza z powodu infekcji.
Mogłam znowu podejrzeć dzidzię i już wiem, że jest najcudowniejsze na świecie:D
I wiecie jeszcze co, że za miesiąć już będziemy robić połówkowe, ale ten czas leci.. Szok.
Mnie goli dziś troszkę głowa..
A co do imion to jeszcze się droczymy między sobą. Wybrane na poważnie to mamy dla dziewczynki, ale czuje że będzie chłop a tu nic nie możemy dopasować.
Nikita987 dobrze, że wszytsko dobrze.
My też ostatnio wylądowaliśmy u lekarza z powodu infekcji.
Mogłam znowu podejrzeć dzidzię i już wiem, że jest najcudowniejsze na świecie:D
I wiecie jeszcze co, że za miesiąć już będziemy robić połówkowe, ale ten czas leci.. Szok.
Mnie goli dziś troszkę głowa..
A co do imion to jeszcze się droczymy między sobą. Wybrane na poważnie to mamy dla dziewczynki, ale czuje że będzie chłop a tu nic nie możemy dopasować.
mowił, ze wszystkie wymiary są wporzadku, zapamietałam tylko przezierność 0.9 i na test podwojny namawiał i ja go chyba zrobie...
nie kumam tylko po co mowi zeby go robic skoro twierdzi ze wszystko ok. no ale to on jest lekarzem nie ja ;)
a jak u Ciebie Caroool bylo z tymi pomiarami? bo pamietam, ze Ty wkoncu nie zrobiłas tego testu
nie kumam tylko po co mowi zeby go robic skoro twierdzi ze wszystko ok. no ale to on jest lekarzem nie ja ;)
a jak u Ciebie Caroool bylo z tymi pomiarami? bo pamietam, ze Ty wkoncu nie zrobiłas tego testu
mamy imię dla chłopca, nie mamy dla dziewuchy, a każdy twierdzi, że dziewucha jak nic :) może to z powodu pryszczy, których mam tysiąc, a nigdy nie miałam problemu z cerą? :)
calutki grudzień przeleżałam plackiem. cały czas jesem na luteinie. tym samym się stresujemy, czy wszystko będzie ok. jesteśmy już po podwójnym teście papa i czekamy na wyniki.
kilka lat meiszkałam poza gdańskiem. w którym szpitalu chcecie rodzić? gdzie będziecie robić usg 3d?
calutki grudzień przeleżałam plackiem. cały czas jesem na luteinie. tym samym się stresujemy, czy wszystko będzie ok. jesteśmy już po podwójnym teście papa i czekamy na wyniki.
kilka lat meiszkałam poza gdańskiem. w którym szpitalu chcecie rodzić? gdzie będziecie robić usg 3d?
kulka powiedz mi gdzie robiłas ten test i ile on kosztuje? i ile sie czeka na wynik?
u nas jakos odwaznych do zgadywania płci nie ma... pewnie sie boja, że nie trafia ;) ja juz bym chciala wiedziec :) ale to chyba jak kazda z nas :)
nad szpitalem ani 3d sie jeszcze nie zastanawiałam.... moze Wy jakis pomysł podsuniecie
kasiorek555 ja nie chodze na NFZ, ja nie miałam badań zalecanych na kazdej wizycie
u nas jakos odwaznych do zgadywania płci nie ma... pewnie sie boja, że nie trafia ;) ja juz bym chciala wiedziec :) ale to chyba jak kazda z nas :)
nad szpitalem ani 3d sie jeszcze nie zastanawiałam.... moze Wy jakis pomysł podsuniecie
kasiorek555 ja nie chodze na NFZ, ja nie miałam badań zalecanych na kazdej wizycie
Carool - nie bardzo rozumiem twój dylemat z tygodniem ciąży. Suwaczek pokazuje prawidłowo 15w1d - a ogólnie mówi się że jesteśmy w 16 tygodniu.
U nas przezierność karkowa wyszła raz 0,93 mm, a na wyniku ma 1,21 mm. Pani Doktor powiedziała że przy tym wymiarze dzieciaczka ryzyko jakiś wad jest bardzo bardzo niskie. Więc stwierdziliśmy, że nie będziemy robić wyliczeń analitycznych. A Pani doktor nawet nie wspominała o teście podwójnym.
Ciesze się że jutro idziemy do lekarza bo czuję się coraz gorzej. Mam jakieś bóle podbrzusza, w szczególności jak siedze. Jestem dalej na luteinie, bo miałam problem z odklejaniem kosmówki i to 1,25 cm. Mam nadzieje że sie to wreszcie skleii. Nie mniej jednak samopoczucie fatalne :( Mam nadzieje że wszystko będzie jutro ok.
U nas przezierność karkowa wyszła raz 0,93 mm, a na wyniku ma 1,21 mm. Pani Doktor powiedziała że przy tym wymiarze dzieciaczka ryzyko jakiś wad jest bardzo bardzo niskie. Więc stwierdziliśmy, że nie będziemy robić wyliczeń analitycznych. A Pani doktor nawet nie wspominała o teście podwójnym.
Ciesze się że jutro idziemy do lekarza bo czuję się coraz gorzej. Mam jakieś bóle podbrzusza, w szczególności jak siedze. Jestem dalej na luteinie, bo miałam problem z odklejaniem kosmówki i to 1,25 cm. Mam nadzieje że sie to wreszcie skleii. Nie mniej jednak samopoczucie fatalne :( Mam nadzieje że wszystko będzie jutro ok.
Witam wszystkie mamuśki gratuluję !!! Dopisałam się do listy :D mamy termin w drugiej połowie sierpnia. Jak na razie przechodzę ciążę książkowo nudności, senność, brak apetytu, złe samopoczucie ale widzę że nie jestem osamotniona. Pozdrawiam wszystkie maleństwa :D
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. Nikita987 - 19 lipiec
10. marta82 - 23 lipiec
11. magda84 - 27 lipiec
12.Tesula- 2 sierpień
13. wercia83 - 5 sierpień
14. Kejt - 5 sierpień
15. Umchi - 16 sierpień
16. mamasyna - 17 sierpień
17. edginia - 19 sierpień
18. MARKOWA - 26 sierpień
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. Nikita987 - 19 lipiec
10. marta82 - 23 lipiec
11. magda84 - 27 lipiec
12.Tesula- 2 sierpień
13. wercia83 - 5 sierpień
14. Kejt - 5 sierpień
15. Umchi - 16 sierpień
16. mamasyna - 17 sierpień
17. edginia - 19 sierpień
18. MARKOWA - 26 sierpień
Ja na 3D/4D byłam u Olszewskich w Gdańsku.
Mamy cudowny film, jak Jasiek ziewa, drapie się nogą po głowie... i kilka zdjęć. To było niecałe 1,5 roku temu i wtedy zapłaciłam 150zł.
Ja jak już byłam poprzednio u gina i mówiłam, że tak źle się czuje to chciała mi wystawić zwolnienie.
Mona-g jak źle się czujesz i męczysz w pracy to idź na zwolnienie.
Mamy cudowny film, jak Jasiek ziewa, drapie się nogą po głowie... i kilka zdjęć. To było niecałe 1,5 roku temu i wtedy zapłaciłam 150zł.
Ja jak już byłam poprzednio u gina i mówiłam, że tak źle się czuje to chciała mi wystawić zwolnienie.
Mona-g jak źle się czujesz i męczysz w pracy to idź na zwolnienie.
Od samego początku jak tylko się dowiedziałam od lekarza że się udało po długich oczekiwaniach z powodu bóli brzucha i dolegliwości zostałam wysłana na zwolnienie co było dla mnie trudne do zaakceptowania ale teraz już wiem co jest ważniejsze :-) Najbliższą wizytę mam za 1,5 tyg już się nie mogę doczekać.
witam kolejne lipcowo-sierpniowe mamusie.
jeśli chodzi o imiona to wstępnie mamy wybrane dla chłopca Nikodem Aleksander,a dla dziewczynki Natalia Anna.
Nikita987 bardzo się cieszę,że wszystko w porządku z maluszkiem.
Mi przezierność karkowa wyszła 0,8 i o żadnym teście podwójnym lekarz mi nie wspominał.
kasiorek555 ja chodzę do lekarza na nfz.A o jakie badania ci chodzi?Bo badania laboratoryjne lekarz zalecił mi dopiero teraz.A usg mam robione na każdej wizycie.
mona_g daj znać jak już będziesz po jutrzejsze wizycie.Mam nadzieję,że wszystko Ci się juz skleiło tak jak trzeba.Trzymam kciuki za pomyślne badanie.
Ja czuję sie dobrze,mdłości ani wymiotów już nie mam,apetyt w miarę mi dopisuje,nic mnie nie boli,brzuszek rośnie...
Czekam na następną wizytę,którą mam niestety :( dopiero 3 lutego.
jeśli chodzi o imiona to wstępnie mamy wybrane dla chłopca Nikodem Aleksander,a dla dziewczynki Natalia Anna.
Nikita987 bardzo się cieszę,że wszystko w porządku z maluszkiem.
Mi przezierność karkowa wyszła 0,8 i o żadnym teście podwójnym lekarz mi nie wspominał.
kasiorek555 ja chodzę do lekarza na nfz.A o jakie badania ci chodzi?Bo badania laboratoryjne lekarz zalecił mi dopiero teraz.A usg mam robione na każdej wizycie.
mona_g daj znać jak już będziesz po jutrzejsze wizycie.Mam nadzieję,że wszystko Ci się juz skleiło tak jak trzeba.Trzymam kciuki za pomyślne badanie.
Ja czuję sie dobrze,mdłości ani wymiotów już nie mam,apetyt w miarę mi dopisuje,nic mnie nie boli,brzuszek rośnie...
Czekam na następną wizytę,którą mam niestety :( dopiero 3 lutego.
u nas przezierność wyszła 1,3 mm.
z tego co wiem, to ryzyko wzrasta jeżeli wynik jest większy niż 2,5 mm.
po wstępnych oględzinach dzidzia wygląda na dziewczynę, więc będzie Dorotka, a jak okaże się być chłopcem to będzie Jaśkiem :) tak czy inaczej, najważniejsze żeby zdrowe było.
serduszko ma jak dzwon, 157 ud/min.
moja ciąża zaczęła się nieciekawie, bo pobytem w szpitalu z podejrzeniem ciąży jajowodowej, ale okazało się że ja po prostu taki jajowód mam.
mdłości poranne miałam w drugim miesiącu, w trzecim rzadsze wieczorne.
generalnie już zaczęliśmy się z mężem rozglądać za wózkiem i póki co nasz typ to X-Lander XA.
Czy Wy też tak macie, że już byście chciały pokoik przygotowywać i ubranka kupować?
z tego co wiem, to ryzyko wzrasta jeżeli wynik jest większy niż 2,5 mm.
po wstępnych oględzinach dzidzia wygląda na dziewczynę, więc będzie Dorotka, a jak okaże się być chłopcem to będzie Jaśkiem :) tak czy inaczej, najważniejsze żeby zdrowe było.
serduszko ma jak dzwon, 157 ud/min.
moja ciąża zaczęła się nieciekawie, bo pobytem w szpitalu z podejrzeniem ciąży jajowodowej, ale okazało się że ja po prostu taki jajowód mam.
mdłości poranne miałam w drugim miesiącu, w trzecim rzadsze wieczorne.
generalnie już zaczęliśmy się z mężem rozglądać za wózkiem i póki co nasz typ to X-Lander XA.
Czy Wy też tak macie, że już byście chciały pokoik przygotowywać i ubranka kupować?
Cześć Dziewczyny.
My nie mamy jeszcze wybranego imienia. W ogóle to ja cały czas do końca nie wierzę, że tam we mnie jest mały człowiek :) Za tydzień mam usg genetyczne i czekam z niecierpliwością - pewnie znów jak zobaczę dzidzię na monitorze, to i tak ciężko mi będzie uwierzyć, że ona NAPRAWDĘ jest we mnie:) Nie wiem jak to wytłumaczyć.
Czuję się tak sobie - raz lepiej, raz gorzej - czasami trochę mi niedobrze (ale nigdy nie wymiotowałam), jestem zmęczona i senna, czasami boli mnie podbrzusze i to wszystko, więc chyba nie jest źle.
Na razie przeglądam sobie rzeczy dla dzieci na allegro i czytam forum - wszystkie zakupy zostawię chyba na końcówkę ciąży. Po pierwsze nie chcę zapeszać, a po drugie czeka nas jeszcze remont i urządzanie mieszkania. A biorąc pod uwagę to, że mój partner jest marynarzem, zaczniemy za jakieś 2 miesiące - kiedy wróci z rejsu :)
My nie mamy jeszcze wybranego imienia. W ogóle to ja cały czas do końca nie wierzę, że tam we mnie jest mały człowiek :) Za tydzień mam usg genetyczne i czekam z niecierpliwością - pewnie znów jak zobaczę dzidzię na monitorze, to i tak ciężko mi będzie uwierzyć, że ona NAPRAWDĘ jest we mnie:) Nie wiem jak to wytłumaczyć.
Czuję się tak sobie - raz lepiej, raz gorzej - czasami trochę mi niedobrze (ale nigdy nie wymiotowałam), jestem zmęczona i senna, czasami boli mnie podbrzusze i to wszystko, więc chyba nie jest źle.
Na razie przeglądam sobie rzeczy dla dzieci na allegro i czytam forum - wszystkie zakupy zostawię chyba na końcówkę ciąży. Po pierwsze nie chcę zapeszać, a po drugie czeka nas jeszcze remont i urządzanie mieszkania. A biorąc pod uwagę to, że mój partner jest marynarzem, zaczniemy za jakieś 2 miesiące - kiedy wróci z rejsu :)
Cześć Dziewczyny, ja mam termin na 7.09 więc jeśli zgodzicie się na poszerzenie wątku do września to ja chętnie się dopiszę :)
Ja od 3 dni mam nudności i praktycznie od samego początku jestem bardzo senna. ale trzymam się:) jeszcze dodatkowo trwają przygotowania do ślubu więc trochę na głowie teraz jest :)
Pozdrawiam :)
Ja od 3 dni mam nudności i praktycznie od samego początku jestem bardzo senna. ale trzymam się:) jeszcze dodatkowo trwają przygotowania do ślubu więc trochę na głowie teraz jest :)
Pozdrawiam :)
hej mamusie:) ja ciagle czekam na wyniki amnipunkcji i kurde szału juz dostaje. Byłam w ubiegłym tyg na wizycie u gina i jest na bank w moim brzuszku CHŁOPAK:) hhe drugi chłopak mi się trafił:) Jak bedzie wszystko ok z wynikami będę skakała z radości:) i wkońcu będę mogła sie cieszyć tą ciążą:) buziaki
Hej
wracając do tematu zwolnień, to ja już od 3 tygodni siedzę w domku - moje szczęście pracuję w firmie posiadającej tytuł "Firmy przyjaznej matce" więc nie usłyszałam ani jednego złego słowa ani od szefa, ani od ludzi z działu HR a poszłam na zwolnienie w 8 tygodniu ciąży.
Na USG idę w przyszłym tygodniu w czwartek, mam zrobić USG i oddać krew i moja ginekolog określiła to jako test podwójny.
USG 3D mam w Medicoverze w Gdyni mam to w abonamencie, ale to jeszcze trochę czasu...
U mnie z dzieciaka najbardziej cieszy się mój mąż i dziadkowie
wracając do tematu zwolnień, to ja już od 3 tygodni siedzę w domku - moje szczęście pracuję w firmie posiadającej tytuł "Firmy przyjaznej matce" więc nie usłyszałam ani jednego złego słowa ani od szefa, ani od ludzi z działu HR a poszłam na zwolnienie w 8 tygodniu ciąży.
Na USG idę w przyszłym tygodniu w czwartek, mam zrobić USG i oddać krew i moja ginekolog określiła to jako test podwójny.
USG 3D mam w Medicoverze w Gdyni mam to w abonamencie, ale to jeszcze trochę czasu...
U mnie z dzieciaka najbardziej cieszy się mój mąż i dziadkowie
tesula, nie wiedziałam, że w medi jest możliwoś usg 3d. orientujesz się, czy tylko w Gdyni, czy w Gda także mozna ?
ten test podwójny to własnie podwójny test papa - w poszukiwaniu wad rozwojowo-genetycznych malucha. aczkolwiek, pamiętaj, że wyniki to czysta statystyka, więc nie ma co wyników za bardzo sobie brac do serducha :)
ten test podwójny to własnie podwójny test papa - w poszukiwaniu wad rozwojowo-genetycznych malucha. aczkolwiek, pamiętaj, że wyniki to czysta statystyka, więc nie ma co wyników za bardzo sobie brac do serducha :)
Zapraszam do nowego wątku.
Oto link do niego:
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-t206064,1,16.html
Oto link do niego:
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-t206064,1,16.html