Widok
i tak bede pisal,mam gdzies wasze cuchnace posty..i tak moje waszymi cuchna...wiec bede pisal waszym smieciowym jezykiem !
Pa smieci!
(aby te gnoje nie napisaly, ze tak kazdego odbieram-zaznaczam, ze wszysztko co napiszą przeciwko osobom mi nie znanym(jakobym ja traktowal was tak, jak te karaluchy traktuje)-to po prostu kalumnie-a jak cos-to prosze sie zwracac bezposrednio do mnie)
(aby te gnoje nie napisaly, ze tak kazdego odbieram-zaznaczam, ze wszysztko co napiszą przeciwko osobom mi nie znanym(jakobym ja traktowal was tak, jak te karaluchy traktuje)-to po prostu kalumnie-a jak cos-to prosze sie zwracac bezposrednio do mnie)
knn
Pożycz sznurek od mentata i zasuwaj do lasu na najbliższe drzewko, bo przyprawiasz ludzi o niestrawność .Będziemy mieli Ciebie z głowy, bo te ustawiczne płacze , żale i przeprosiny robią sie nudne.
Te Twoje texty to tylko woda na ich młyn, dostarczasz im regularnej rozrywki.
A może Ty tak lubisz sie ludziom podkładać?!Sprawia Ci to jakąś perwersyjną przyjemność jak ktoś bawi sie Twoim kosztem, aby potem mieć możliwość grania nieszczęśnika prześladowanego przez całą resztę?!
Naprawdę daruj sobie.
Te Twoje texty to tylko woda na ich młyn, dostarczasz im regularnej rozrywki.
A może Ty tak lubisz sie ludziom podkładać?!Sprawia Ci to jakąś perwersyjną przyjemność jak ktoś bawi sie Twoim kosztem, aby potem mieć możliwość grania nieszczęśnika prześladowanego przez całą resztę?!
Naprawdę daruj sobie.
K.NN.
Jestem tu przede wszystkim dlatego, że lubię tupiszców. Teraz również dlatego, że chciałbym Ci pomóc. Bo, że masz problem, to wiedzą wszyscy, zarówno tu jak i w innych społecznościach netowych oraz na mieście. Żadna to tajemnica. Nie ma tu kloaki, nie ma śmieci, nie ma osób złej woli. Są fajni, mądrzy, dowcipni ludzie, którzy chcą zwrócić na coś Twoją uwagę. Jeśli wyciągniesz z tego właściwe wnioski, będzie Ci się lepiej żyło. Rozluźnisz się i zobaczysz rzeczywistość w trochę innym świetle. Będzie pogodniej.
Czemu siejesz nienawiść, nastawiasz jednych przeciwko drugim, plotkujesz? Kochaj ludzi, a wtedy większość odpłaci Ci tym samym, przeważająca część pozostałych zostawi w spokoju, zaś Ci, którzy w dalszym ciągu będą coś do Ciebie mieli, po prostu nie zostaną dopuszczeni do głosu. A jeśli nawet, to nic przeciw Tobie nie powiedzą – w swoim własnym, dobrze pojętym interesie. Przyjmij do wiadomości, że w tej chwili sam jesteś swoim największym wrogiem, karmisz się iluzjami, źle rozpoznajesz sytuację i ludzkie intencje. Pod pewnymi względami przypominasz pewne postacie z tragedii greckich. Twierdzisz, że „między niebem a ziemią” i w okolicach są „normalni ludzie”. A wiesz, co tam o Tobie mówią, za Twoimi plecami, gdy nie słyszysz? Nie będę przytaczał.... Pomyśl chwilę. Daj szansę. Sobie i innym. Nie wystawiaj się na strzał.
Pozdrawiam.
P.S. : Szczerze martwię się o Ciebie. Coraz bardziej.
Czemu siejesz nienawiść, nastawiasz jednych przeciwko drugim, plotkujesz? Kochaj ludzi, a wtedy większość odpłaci Ci tym samym, przeważająca część pozostałych zostawi w spokoju, zaś Ci, którzy w dalszym ciągu będą coś do Ciebie mieli, po prostu nie zostaną dopuszczeni do głosu. A jeśli nawet, to nic przeciw Tobie nie powiedzą – w swoim własnym, dobrze pojętym interesie. Przyjmij do wiadomości, że w tej chwili sam jesteś swoim największym wrogiem, karmisz się iluzjami, źle rozpoznajesz sytuację i ludzkie intencje. Pod pewnymi względami przypominasz pewne postacie z tragedii greckich. Twierdzisz, że „między niebem a ziemią” i w okolicach są „normalni ludzie”. A wiesz, co tam o Tobie mówią, za Twoimi plecami, gdy nie słyszysz? Nie będę przytaczał.... Pomyśl chwilę. Daj szansę. Sobie i innym. Nie wystawiaj się na strzał.
Pozdrawiam.
P.S. : Szczerze martwię się o Ciebie. Coraz bardziej.
K.NN.
„Anonimowy” post z 7 września, z godziny 21 : 51.
Twój post z 7 września, z godziny 22 : 14.
Przeanalizuj.
Czy przypadkiem nie znieważyłeś osoby, którą cenisz? Nie wiem, zastanawiam się. Ale jeśli tak, to jest to jaskrawy dowód Twojego zaślepienia i dezorientacji. A to przecież tylko dowcip. Pisałeś kiedyś, że znasz mitologię.....
Niniejszym zamykam się. Kropka.
Twój post z 7 września, z godziny 22 : 14.
Przeanalizuj.
Czy przypadkiem nie znieważyłeś osoby, którą cenisz? Nie wiem, zastanawiam się. Ale jeśli tak, to jest to jaskrawy dowód Twojego zaślepienia i dezorientacji. A to przecież tylko dowcip. Pisałeś kiedyś, że znasz mitologię.....
Niniejszym zamykam się. Kropka.
marchewkowe_pole ..ograniczenia???to nie gratka..jak to sobie wyobrazasz???Myslisz,ze nie bedzie takich "zlych"
w taki smieciowy sposob napisac w 50 slow???...Ocknij sie...tamte czasy juz nie przyjda....I nie dziw sie, ze ja tak pisze...tak-jak ponizej...przeczytaj sobie co do mnie i o mnie wypisuja..ja tylko dostosowuje sie w bardzo jasny sposob do tych karaluchow...Pisze ich jezykiem-bardziej wyrazistym, by nie bylo niedomowien...I nie wstydze sie tego, ze tak, a nie inaczej pisze-ijeszcze na swoim nicku-na jedynym swoim nicku...oni co chwile zmieniaja...i maja ich pare na osobke smieciowa...
O tym pomysl pani Marchewkowa...o tym wlasnie
O tym pomysl pani Marchewkowa...o tym wlasnie
Pogorzelisko
Auurgh jęczały niedobitki liter wijące się w konwulsjach po wybuchu Bomby Z.
Arriihg piszczały małe kolczaste cenzurki rozłażące się po okolicznych kątach z leja po bombie.
Arrghhh trzeszczały wrota portalu trójmiasto.pl gdy nieliczne exploity przekradały się niezauważone pomiędzy stanowiskami dział elektronowych Siódmej Baterii Antywirusiwej im.gen. Nortona.
Aaarrrgggghh zawył pies Kiszczaka gdy wbiła mu się między zęby ostatnia kostka z żeberek leżących na dymiącej od wybuchu ziemi Hydeparku.
PS. Żeberka były żylaste i kościste (jak to żeberka)
Arriihg piszczały małe kolczaste cenzurki rozłażące się po okolicznych kątach z leja po bombie.
Arrghhh trzeszczały wrota portalu trójmiasto.pl gdy nieliczne exploity przekradały się niezauważone pomiędzy stanowiskami dział elektronowych Siódmej Baterii Antywirusiwej im.gen. Nortona.
Aaarrrgggghh zawył pies Kiszczaka gdy wbiła mu się między zęby ostatnia kostka z żeberek leżących na dymiącej od wybuchu ziemi Hydeparku.
PS. Żeberka były żylaste i kościste (jak to żeberka)