Widok
wraca temat połączenia ulicy Kosynierów (Port Handlowy Rumia) z naszym budynkiem http://www.telewizjattm.pl/serwis-informacyjny/2012-10-18/01/z-redy-do-auchan-na-skroty-zobacz-jak-to-zrobia.html?play=on
Bartek pewnie możesz mieć racje... tylko, ze u mnie po włączeniu na klatce ogrzewania... nic w mieszkaniu nie grzało... spróbowałem wszystkich internetowych porad...i nic... w końcu zadzwoniłem do kierowania budowy i powiedział, ze często jest tak, ze malarze przykręcają te zawory (czy jak to tam nazwiesz) na dole i żebym spróbował je lekko odkręcić... i tak zrobiłem i ogrzewanie mi elegancko działa... A co do lecącej wody, to napisałem wyraźnie, żeby ta śrubę lekko odkręcać (rozszczelnić) a nie wykręcać... a to różnica :) Ale pewnie masz rację... tylko, ze u mnie rozwiązanie proponowane przez kierownika zadziałało...wiec "sprzedałem" je dalej widząc, ze ktoś ma ten sam problem co ja 4 dni temu... jeśli ktoś ma wątpliwości... niech wzywa...kierownika budowy
Luk, jeszcze jedna sprawa. Jak piszesz że malarz Ci je przykręcił a Tobie po przekręceniu tej śruby zaczęła lecieć woda do kalafiora to oznacza że majster dał d....y bo zakleszczył uszczelkę która zablokowała dopływ wody a Ty jak delikatnie przekręciłeś śrubę to ją w środku przesunąłeś co spowodowało że woda zaczęła lecieć ale nie masz pewności że na całej przepustowości rury :) Może jestem w błędzie w Twoim przypadku jednak w tych śrubach na dole na 100% nie ma żadnego zaworu.
Luk, właśnie o to mi chodziło. Niestety jesteś w błędzie :( do odpowietrzania służy jak słusznie piszesz śrubka na przeciwko zaworu do od/zakręcania kaloryfera. Te śruby na dole nie mają żadnego zaworu i nie radze ich odkręcać ponieważ poleci z nich woda (nie za czysta). Jedynym zaworem zamykającym dopływ wody do kaloryfera to 0 na pokrętle lub zamknięcie zaworu na klatce. Osobiście odkręcałem kalafiory jak cekolowałem i malowałem i wiem ze na 100% nie ma tam zaworu który zamknie dopływ wody do kalafiora :)
Dla zainteresowanych zakresy temperatur poniżej:
0 > temp. 7 st.
1 > temp. 12 st.
2 > temp. 16 st.
3 > temp. 20 st.
4 > temp. 24 st.
5 > temp. 28 st.
Oczywiście każdy może mieć delikatnie inne wskazania jednak nie powinny one odbiegać więcej niż 2/3 stopnie. Jeśli kaloryfer jest za czymś schowany (szafa, firana itp.) to oczywiście będzie działał inaczej (grzał słabiej) ponieważ termostat odczytuje dane odnośnie temp. otoczenia a im to otoczenie mniejsze tym większa temperatura otaczająca kaloryfer a tym samym kaloryfer mniej grzeje. :)
0 > temp. 7 st.
1 > temp. 12 st.
2 > temp. 16 st.
3 > temp. 20 st.
4 > temp. 24 st.
5 > temp. 28 st.
Oczywiście każdy może mieć delikatnie inne wskazania jednak nie powinny one odbiegać więcej niż 2/3 stopnie. Jeśli kaloryfer jest za czymś schowany (szafa, firana itp.) to oczywiście będzie działał inaczej (grzał słabiej) ponieważ termostat odczytuje dane odnośnie temp. otoczenia a im to otoczenie mniejsze tym większa temperatura otaczająca kaloryfer a tym samym kaloryfer mniej grzeje. :)
Bartek - Nie :) Do odpowietrzania jest ten zawór po przeciwległej stronie pokrętła... te na dole zawory są (tak mi się wydaje) do zamknięcia obiegu... przed zdejmowaniem grzejników się je zamyka... i jeśli malarz po ponownym założeniu grzejnika ich nie odkręcił...to grzejnik nie ma prawa grzać :) U mnie np. tak właśnie było... Tylko trzeba pamiętać, żeby odkręcić (jeśli grzejnik nie grzeje) tylko troszkę te zawory, tak, żeby woda mogła wpłynąć do grzejnika a broń Boże nie wykręcać ich całkowicie :)
Odnośnie kaloryferów to jak szumi to oznacza że termostat na tym pokrętle przy kaloryferze otworzył zawór z powodu zbyt niskiej temperatury w pomieszczeniu. Im wyższa cyfra na pokrętle tym kaloryfer będzie bardziej ciepły a tym samym w początkowej fazie będzie bardziej syczał z powodu przepływu wody. Syczenie powinno się zmniejszać jednocześnie ze zmniejszaniem cyferek na pokrętle :)
Jeśli temperatura jaka przypisana jest do danej cyfry na pokrętle zostanie w pomieszczeniu osiągnięta termostat zamknie zawór. Kiedy temperatura będzie spadać to termostat znowu się otworzy :)
Jeśli temperatura jaka przypisana jest do danej cyfry na pokrętle zostanie w pomieszczeniu osiągnięta termostat zamknie zawór. Kiedy temperatura będzie spadać to termostat znowu się otworzy :)