Widok
Kochny wole tych w matizach i lanosach bo nie stwarzaja niebezpiecznych sytuacji na drogach jak debile w BMW i wlasnie tacy debile jezdzacych na zimny łokieć to niebezpieczenstwo.A BMW niedlugo bedzie robilo nowy model dla dresiarzy czyli samochód z drzwiami przezroczystymi aby było widać ile dresik ma paskow.
Kierowcy tych żęchów to zakla polskich drug i rozpoczynamy akcje przekłówania oponek w takich debilnych samochodzikach.
Kierowcy tych żęchów to zakla polskich drug i rozpoczynamy akcje przekłówania oponek w takich debilnych samochodzikach.
hmm
Kolego tu nie chodzi o markę tylko o ludzi którzy są w posiadaniu samochodu i nie tyczy się to tylko BMW, ale także VW golf Audi 80, 90, 100, A3 >2002. Ople itd ale faktem jest iż nie przepadam za osobami kupującymi stare BMW, Audi, Vw, Ople itd...
Mam gdzieś czym jeżdżą, chodzi o to jak poruszają się po drogach
osobiście mam Alfa Romeo Brera to mój pierwszy samochód i jestem wyczulony na zarysowania otarcia bo kto chce mieć porysowany samochód, a ludzie w autach za grosze maja gdzieś czy sobie lakier pobrudzą czy będzie wgniecenie i tak uciekną
więc panowie zakupcie pałki teleskopowe, gaz pieprzowy, paralizator,
pistolet hukowy co kto woli i strzec swych samochodów !
Kolego tu nie chodzi o markę tylko o ludzi którzy są w posiadaniu samochodu i nie tyczy się to tylko BMW, ale także VW golf Audi 80, 90, 100, A3 >2002. Ople itd ale faktem jest iż nie przepadam za osobami kupującymi stare BMW, Audi, Vw, Ople itd...
Mam gdzieś czym jeżdżą, chodzi o to jak poruszają się po drogach
osobiście mam Alfa Romeo Brera to mój pierwszy samochód i jestem wyczulony na zarysowania otarcia bo kto chce mieć porysowany samochód, a ludzie w autach za grosze maja gdzieś czy sobie lakier pobrudzą czy będzie wgniecenie i tak uciekną
więc panowie zakupcie pałki teleskopowe, gaz pieprzowy, paralizator,
pistolet hukowy co kto woli i strzec swych samochodów !
Uważam że dziady w lanosach stwarzaja wieksze zagrozenie niz ci młodzi niekoniecznie w bmw. Czesto niebezpieczne sytuacje sa sprowokowane przrez niedzielnych kierowców. A pozniej tacy jak autor tematu wylewaja swoje Zale naforum. Bo nie rozumieja tego ze jazda grunwaldza lewym pasem 50km/h jest dla innych irytująca...
nie zgadzam się. Liberty = najczęściej widziany w warsztacie tj, stać Cię na drogie naprawy = stać Cię na Jeepa ;)
Halewicz nie kompromituje się proszę , Twoja wypowiedź potwierdza fakt, że na motoryzacji się nie znasz w ogóle. Pokaż mi porównanie jakiegokolwiek BMW z Subaru na szutrach np. i opis właściwości trakcyjnych tych samochodów. A co do Twojej "wypasionej" x3 to to jest zabawka. Nie stać Cię na x5 ? to nie pisz bzdetów o trakcji w samochodach z AWD.
Stały napęd 4x4 w samochodach osobowych
Samochód osobowy ze stałym napędem 4x4 realizowanym przez centralny mechanizm różnicowy (m.in. wyżej poziomowane modele Audi quattro, modele z manualną skrzynią biegów Subaru S-AWD, Mercedes 4Matic) w stosunku do samochodu z napędem jednej osi ma większą zdolność poruszania się przy obniżonej przyczepności, ma większą zdolność do przyśpieszania przy obniżonej przyczepności, posiada większy zapas przyczepności bocznej w każdych warunkach przyczepności oraz w porównaniu z samochodami napędzanymi tylko na przednią oś umożliwia skuteczniejszą zmianę kierunku jazdy gdyż ma większą kierowalność w każdych warunkach przyczepności. Samochód osobowy ze stałym napędem 4x4 umożliwia szybszą i bezpieczniejszą jazdę w każdych warunkach przyczepności. Napęd na obie osie jest realizowany przy każdej prędkości jazdy i nadaje się do ciągłej pracy w warunkach drogowych nawet gdy koła są w ciągłym poślizgu (m.in. na długim górskim śliskim podjeździe).
Automatycznie dołączany napęd 4x4 w samochodach osobowych
Samochód osobowy z automatycznie dołączanym napędem 4x4 realizowanym przez sprzęgło lepkościowe (m.in. VCU) lub sprzęgło cierne wielotarczowe mokre (m.in. Haldex, BMW xDrive) w stosunku do samochodu z napędem jednej osi przy obniżonej przyczepności ma większą zdolność poruszania się i ma większą zdolność do przyśpieszania przy niskich prędkościach. Samochód osobowy z automatycznie dołączanym napędem 4x4 nie umożliwia szybszej i bezpieczniejszej jazdę w każdych warunkach przyczepności a ponadto trzeba mieć świadomość że napęd obu osi jest realizowany tylko do prędkości 5070 km/h. Napędy automatycznie dołączające drugą oś służą głównie do sprawnego ruszania i przyśpieszania przy niskich prędkościach w warunkach obniżonej przyczepności (lód, śnieg, brudny asfalt, mokry asfalt). Nie nadają się on do ciągłej pracy w warunkach drogowych (m.in. na długim górskim śliskim podjeździe) ze względu na przegrzewania się sprzęgła ciągle dołączającego napęd drugiej osi w przypadku występowania niemal ciągłego poślizgu osi napędzanej na stałe.
Stały napęd 4x4 w samochodach osobowych
Samochód osobowy ze stałym napędem 4x4 realizowanym przez centralny mechanizm różnicowy (m.in. wyżej poziomowane modele Audi quattro, modele z manualną skrzynią biegów Subaru S-AWD, Mercedes 4Matic) w stosunku do samochodu z napędem jednej osi ma większą zdolność poruszania się przy obniżonej przyczepności, ma większą zdolność do przyśpieszania przy obniżonej przyczepności, posiada większy zapas przyczepności bocznej w każdych warunkach przyczepności oraz w porównaniu z samochodami napędzanymi tylko na przednią oś umożliwia skuteczniejszą zmianę kierunku jazdy gdyż ma większą kierowalność w każdych warunkach przyczepności. Samochód osobowy ze stałym napędem 4x4 umożliwia szybszą i bezpieczniejszą jazdę w każdych warunkach przyczepności. Napęd na obie osie jest realizowany przy każdej prędkości jazdy i nadaje się do ciągłej pracy w warunkach drogowych nawet gdy koła są w ciągłym poślizgu (m.in. na długim górskim śliskim podjeździe).
Automatycznie dołączany napęd 4x4 w samochodach osobowych
Samochód osobowy z automatycznie dołączanym napędem 4x4 realizowanym przez sprzęgło lepkościowe (m.in. VCU) lub sprzęgło cierne wielotarczowe mokre (m.in. Haldex, BMW xDrive) w stosunku do samochodu z napędem jednej osi przy obniżonej przyczepności ma większą zdolność poruszania się i ma większą zdolność do przyśpieszania przy niskich prędkościach. Samochód osobowy z automatycznie dołączanym napędem 4x4 nie umożliwia szybszej i bezpieczniejszej jazdę w każdych warunkach przyczepności a ponadto trzeba mieć świadomość że napęd obu osi jest realizowany tylko do prędkości 5070 km/h. Napędy automatycznie dołączające drugą oś służą głównie do sprawnego ruszania i przyśpieszania przy niskich prędkościach w warunkach obniżonej przyczepności (lód, śnieg, brudny asfalt, mokry asfalt). Nie nadają się on do ciągłej pracy w warunkach drogowych (m.in. na długim górskim śliskim podjeździe) ze względu na przegrzewania się sprzęgła ciągle dołączającego napęd drugiej osi w przypadku występowania niemal ciągłego poślizgu osi napędzanej na stałe.
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkimi, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał." - Winston Churchill
Volvo zawsze kojarzyło mi się z solidnością i nie ukrywam, że mocno zastanawiam się nad zakupem któregoś z XC. Muszę sprawdzić, jak się prowadzi to auto. A co do mietka, to mam ugruntowaną opinię, że dobre auta tej marki skończyły w 1994 - a jeśli już miałbym wybierać, to s-klasę...no ale to już inne pieniądze:)
a teraz takie BMW możesz sprzedać ZA DARMO na
http://moto.gratka.pl/zadarmo/
http://moto.gratka.pl/zadarmo/
Hal o ile dobrze pamiętam to chciałeś kupić Infiniti FX a co teraz zmiana planów. Co zbyt ekstrawagancki w porównaniu do x5 a jak tam Grand Cherokee. Nawiązując do twego pytania tak wiem co to znaczy jezdzic BMW i tez wiem jak ladnie smiga GCH gdyz mialem okazje takie prowadzic-nie wiem jak twoje ale te byla r6 4.0l i znajac polska metalnosc zostanie skalane gazem. A co do BMW to tytul watku idealnie pasuje do wiekszosci wlascicieli i kierowcow tej jak by nie bylo szanowanej i posiadajacej tradycje marki. A jak nie wiesz o czym pisze to znaczy ze nie jestes az tak wielkim fanem tej zacnej marki.
Moze pamietasz takie autka jak BMW 507, 2002, 327, e24 mogl bym tak dalej pisac - to sa samochody z dusza projektowano je z pasja a nie dla checi zysku. W nowych BMW jest zero pasji i emocji. Chociaz emocje sa jak jedzie sie do ASO - ale nazwa zobowiazuje Bedziesz Miec Wydatki. Ale znajac zycie zaraz pojawi sie mister Halewicz i bedzie mi pisac ze sie nie znam i ze zazdroszcze takim jak on ich samochodu. I tu bedzie nasz "ukochany" :) Halewicz w bledzie gdyz nie jestem zazdrosny i jak bym mial mozliwosc to wolal bym samochod z dusza a nie zaden nowy wodotrysk. Ale coz jestem "mlody" i sie nie znam na tak zacnej marce ;)
Obejrzyj ten obrazek i wyciagnij wnioski
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScbayniM2jr499NJ02xSE_LZmo8hbUVuyiDZ0EtMDPD5cvAnpVMw
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScbayniM2jr499NJ02xSE_LZmo8hbUVuyiDZ0EtMDPD5cvAnpVMw
@browarek - tak, myślałem o Infiniti ale jednak to nie jest to. Samochód wygodny ale zbyt zniewieściały, taki bez przysłowiowych jaj. Jeżdżę cały czas i GCH i X3 i nie mogę narzekać. BMW jeżdżę od 1993 roku, także co nie co wiem o tych samochodach.
To, że okołokaszubskie buractwo kupuje BMW nie oznacza, że ta marka jest synonimem braku gustu.
To, że okołokaszubskie buractwo kupuje BMW nie oznacza, że ta marka jest synonimem braku gustu.
@Halewicz nie powiedzialem ze BMW to brak gustu tylko ze jej stare wozy sa projektowane z pasja. Ja w przeciwienstwie do ciebie nie pisze ze jezdzacy z rej. GCH, GKS, i innymi sa burakami. Owszem mam taka mysl jak widze jakas BMW 3 z tak zwanym wies tuning i ich stylu jazdy. Co do twego zdania "okolokaszubowskie buractwo kupuje BMW" to powiem tak ze buractwo jest wszedzie i to nie tylko w BMW ale i w OPLU MERCEDESIE i innych markach. Takze nie powielaj stereotypow bo buractwo nawet rowerem jezdzi. I TYLE NA TEMAT. Czy jeszcze ma pan jakies waypliwosci mister Halewicz?
Wątpliwości mam całe mnóstwo. Jeśliby nie określać okołokaszubskich buraków w BMW burakami, bo przecież nie wszyscy tacy są...to jak nazwać tych, którzy nimi są?
BMW jest dla mnie synonimem jakości, bezpieczeństwa i faktycznej przyjemności z prowadzenia samochodu. Miałem E32, E38, E39 i teraz E83. O kultowych modelach, vide 850i, czy "Szóstka" z 1977 - nawet nie wspominam, bo to po pierwsze prawie niedostępne modele w dobrym stanie, a po drugie o czym tu dyskutować?
318-tki, 320-tki z początku lat 90-tych są relatywnie tanie i mocne, stąd buractwo je kupuje i nimi lansuje się gdzie po zapylonych drogach luzińsko-szemudzkich. Miałem paru podwykonawców w tych okolicach (czego szczerze żałuję), więc dość często tam bywałem - nie spotkałem na drodze nikogo z rejestracją GKS/GWE/itp., aby zachowywał się przyjaźnie - stąd okołokaszubskie buractwo...i może być, że z paroma wyjątkami:)
Nie powielam stereotypów, ja stwierdzam stan faktyczny. Kaszubi to oszuści i łobuzy - nie znam uczciwego Kaszuba, a poznałem ich całe mnóstwo. Przypadek? Nie, reguła od której zapewne są wyjątki, których nie poznałem. I TYLE NA TEMAT. Masz browarku jeszcze jakieś mądrości do zaserwowania?
BMW jest dla mnie synonimem jakości, bezpieczeństwa i faktycznej przyjemności z prowadzenia samochodu. Miałem E32, E38, E39 i teraz E83. O kultowych modelach, vide 850i, czy "Szóstka" z 1977 - nawet nie wspominam, bo to po pierwsze prawie niedostępne modele w dobrym stanie, a po drugie o czym tu dyskutować?
318-tki, 320-tki z początku lat 90-tych są relatywnie tanie i mocne, stąd buractwo je kupuje i nimi lansuje się gdzie po zapylonych drogach luzińsko-szemudzkich. Miałem paru podwykonawców w tych okolicach (czego szczerze żałuję), więc dość często tam bywałem - nie spotkałem na drodze nikogo z rejestracją GKS/GWE/itp., aby zachowywał się przyjaźnie - stąd okołokaszubskie buractwo...i może być, że z paroma wyjątkami:)
Nie powielam stereotypów, ja stwierdzam stan faktyczny. Kaszubi to oszuści i łobuzy - nie znam uczciwego Kaszuba, a poznałem ich całe mnóstwo. Przypadek? Nie, reguła od której zapewne są wyjątki, których nie poznałem. I TYLE NA TEMAT. Masz browarku jeszcze jakieś mądrości do zaserwowania?
Jestem ciekaw mister Halewicz jak pan jezdzi i czy pan jest przyjaznie nastawiony do innych. Bo wedlug tego co pan pisze to oni tez pewnie powielaja w stosunku do pana stereotyp - o jedzie burak w BMW.
Co do tego co pan pisal "BMW jest dla mnie synonimem jakości, bezpieczeństwa i faktycznej przyjemności z prowadzenia samochodu" to jest prawda tylko ze teraz guaniarzeria kupuje takie "cudo" i kozaczy na drogach. Przypomnij sobie mister Halewicz wypadek na Grunwaldzkiej i wiele innych gdzie mlodzi dosiadaja samochodu ktorego nie moga opanowac. Teraz pytanie czemu nie kupia sobie np Omegi tez ma na tyl naped - wiesz czemu bo jest za ciezka do ich buractw. Jak to mowia Beta jest lekka mocna i po kozaczyc mozna. Tyle na temat BURAKOW W BMW. A jeszcze jedno jak bede wybierac sobie samochod to kupie sobie tzw malo burakowy woz np.vana bo w BMW bede w opinii publicznej BURAKIEM i CH.....M kierowca nie szanujacym innych
Co do tego co pan pisal "BMW jest dla mnie synonimem jakości, bezpieczeństwa i faktycznej przyjemności z prowadzenia samochodu" to jest prawda tylko ze teraz guaniarzeria kupuje takie "cudo" i kozaczy na drogach. Przypomnij sobie mister Halewicz wypadek na Grunwaldzkiej i wiele innych gdzie mlodzi dosiadaja samochodu ktorego nie moga opanowac. Teraz pytanie czemu nie kupia sobie np Omegi tez ma na tyl naped - wiesz czemu bo jest za ciezka do ich buractw. Jak to mowia Beta jest lekka mocna i po kozaczyc mozna. Tyle na temat BURAKOW W BMW. A jeszcze jedno jak bede wybierac sobie samochod to kupie sobie tzw malo burakowy woz np.vana bo w BMW bede w opinii publicznej BURAKIEM i CH.....M kierowca nie szanujacym innych
Halewicz mam prośbę. popatrz przez chwilę na auta kto jeździ bmw. Starymi szrotami BMW , młodzież bo na nic lepszego nie stać ich, około dziesięcioletnimi cudaki w kapturach i czpeczkach beasbolowych, w nowszych przeżywający andropauze "młodzieńcy" Wszystkim tym grupom wiekowym przyświeca jeden cel. dowartościować się, za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę.
nie nieściska bo używam kilku aut, różnych marek. Zdziwiłbyś się kolego ale, na codzień używam 4x4 ze względu na pracę, po pracy osobowym, latem również motocykl. Najstarszy pojazd ma cztery lata. Kolego tym czym jeżdże w pracy więcej kosztuje od zawartości parkingu pod niejednym blokiem. Jest to narzędzie pracy i nie służy do lansu.
BMW, na przykładzie X3, to przede wszystkim bezpieczny samochód, który doskonale się prowadzi. XDrive wielokrotnie wyratował mnie z opresji i nikt mi nie wmówi, że BMW to samochód do lansu - to rewelacyjny i bezkonkurencyjny samochód. Pozostałem modele BMW (mam na myśli nowe modele), to absolutne szczyty techniki motoryzacyjnej - kto tego nie rozumie, nigdy nie jeździł BMW.
X5 nie jest brzydkim samochodem - to połączeniem terenówki z limuzyną. W środku aż kapie od luksusu i to auto ma wszystko, co auto może posiadać dla uprzyjemnienia jazdy.
Weźmy np. takiego Range Rover`a VOGUE, który również wydaje się być szczytem możliwości technicznych, a jednak często się psuje. Mój kolega jeździ RR VOGUE 2011 i co najmniej raz w miesiącu jest w serwisie - biorąc pod uwagę cenę tej wersji (535k), to nie dziwię się, że pomstuje za każdym razem, gdy ktoś zaczyna cmokać na widać tego cacka.
BMW X3, X5, X6 - to auta bezawaryjne...o ile potrafi się je użytkować. Bo BMW trzeba umieć jeździć i obsługiwać - gros ludzie po prostu nie umie korzystać z tych samochodów...
X5 nie jest brzydkim samochodem - to połączeniem terenówki z limuzyną. W środku aż kapie od luksusu i to auto ma wszystko, co auto może posiadać dla uprzyjemnienia jazdy.
Weźmy np. takiego Range Rover`a VOGUE, który również wydaje się być szczytem możliwości technicznych, a jednak często się psuje. Mój kolega jeździ RR VOGUE 2011 i co najmniej raz w miesiącu jest w serwisie - biorąc pod uwagę cenę tej wersji (535k), to nie dziwię się, że pomstuje za każdym razem, gdy ktoś zaczyna cmokać na widać tego cacka.
BMW X3, X5, X6 - to auta bezawaryjne...o ile potrafi się je użytkować. Bo BMW trzeba umieć jeździć i obsługiwać - gros ludzie po prostu nie umie korzystać z tych samochodów...
Mister Hal kolezka ma RR Sport-a i LR Discovery do polowan i bardzo sobie chwali. Nie nazeka ani na serwis aani na koszty utrzymania-jak stac cie na woz za 300k (min.) to stac cie na utrzymanie go. Nikt biedny nie kuouje takich aut. Co do twojego szczytu techniki to im wiecej gadzetow i komputerow tym mniej sam cos w aucie zrobisz. Przyklad z durnej Skody-fabia octavia superb-zeby wymienic zarowke jedziesz do ASO. Wiem bo sprawdzone przeze mnie. A powodzenia jak X5 wjedziesz tam gdzie ja wjade moim Pajero
Mylisz pojęcia - SUV/SAV (X3,X5) to nie samochód terenowy. Sport/Discovery mają inne przeznaczenie (vide chociażby nazwa), niż Vogue/Autobiography - Vogue to ekskluzywna limuzyna na bazie RR, o Autobiography już nie wspominając.
Ludzi, których stać na auto za 300k, nie stać na comiesięczne wizyty w serwisie - dlatego ich stać, że potrafią mądrze zarabiać, a nie bezsensownie wydawać. Nie po kupuję samochód za 300k, aby co miesiąc wizytować serwis, bo coś się sypie. Zupełnie na marginesie, dla mnie Skoda, to nie samochód - łącznie z Superb.
Pajero to bardzo dobry samochód. W zależności od modelu, to może być faktyczne auto do off road`u - tak jak Jeep`y.
Ludzi, których stać na auto za 300k, nie stać na comiesięczne wizyty w serwisie - dlatego ich stać, że potrafią mądrze zarabiać, a nie bezsensownie wydawać. Nie po kupuję samochód za 300k, aby co miesiąc wizytować serwis, bo coś się sypie. Zupełnie na marginesie, dla mnie Skoda, to nie samochód - łącznie z Superb.
Pajero to bardzo dobry samochód. W zależności od modelu, to może być faktyczne auto do off road`u - tak jak Jeep`y.
znam kilku kierowców bmw. wszyscy mniej wiecej w przedziale wiekowym 20-30 jest to fakt że większość z nich to panowie używający pięści zamiast argumentów słownych, ale są też ludzie którzy mnie zaskakują, bo pomimo młodego wieku jeżdżą przepisowo, a za miejsce do zabawy uważają miejsca do tego wyznaczone. Sama jestem kobietą i od małego samochód nie był dla mnie miejscem gdzie spokojnie podziwiałam widoki tylko wspaniałą maszyną którą można robić cuda na drodze. Dziś sama wolę w ciągu dnia wsiąść w autobus i spokojnie jechać miastem, a wieczorem usiąść za kółkiem, pojechać w odludne asfaltowe miejsce i katować maszynkę. Mimo wszystko nie tylko kierowcy bmw są niebezpieczni, bezmyślni i małoletni. Nie popadajmy w stereotypy, lubię bmw bo wygląda niesamowicie, dobrze się prowadzi i nie mam z nim problemów usterkowych.