Widok
CENTRUM PROMOCJI ZDROWIA I URODY GDAŃSK OKOPOWA 7 PRACA, OPINIE CZY KTOŚ WIE CO TO??
Hej, mam pytanie dotyczące CENTRUM PROMOCJI ZDROWIA I URODY znajduącego się w Gdańsku ul. Okopowa 7. Zadzwoniono do mnie stamtąd w sprawie pracy. Czy ktoś coś może słyszał o pracy w tej firmie?? Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje.
Pracowalem dla nich ale Znalazłem coś lepszego Opiekun Medyczny, poczytaj sobie więcej na http://www.polmed.webnode.com
Polecam.
Polecam.
byłam kiedyś na rozmowie w sprawie pracy.. 80h w miesiacu i stawka ok 15zl/godz, zabiegi tylko robione w tym biurowcu. bez szukania sobie innych osób aby sprzedawać produkty.. umowa kontraktorska na rok. hm... opinie sa bardzo złe na temat tej firmy, nikt nie mówiił o dodatkowych kosztach na start.. proszę o odp czy warto, dziękuje za odp
Hej,do mnie dzwonili właśnie przed chwilą i zapraszali na jutro. Kazali zarezerwować sobie godzinkę. Mam być na 11.00. I piętro,pokój 109. Ktoś jutro się tam wybiera? Z kimś zawsze raźniej... Chociaż pewnie trochę ludzi tam będzie. Pewnie jest tylu chętnych,że robią tydzień rekrutacji i zapraszają wszystkich. Też sama chciałabym się przekonać,chociaż dzięki Wam za Wasze opinie,bo dały mi pewien obraz tego wszystkiego.
Hej Dziewczyny! Byłam na rozmowie i na początku było wszystko normalnie, jakieś spotkanie informacyjne itp... Pan mówił dużo o zarobkach i możliwości pogodzenia tej pracy ze szkołą... więc w sumie fajnie... a potem zaczęła mówić taka młoda dziewczyna (nie będę komentować jej wyglądu, chyba, że będziecie bardzo chciały :P), która mówiła o możliwościach awansu i swojej ścieżce kariery.... hmmm... mówiła też o umowie i "licencji" na wykonywanie zabiegów.. oczywiście w trakcie pracy zaczyna się jako "konsultant/doradca" i wciska się klientkom te cud produkty.... ZA PODPISANIE UMOWY PŁACIMY 360zł- jest to uzyskanie przez nas dożywotniej licencji na wykonywanie zabiegów, doradztwo żywieniowe i również dostajemy w tej cenie kilka produktów z herbalife.... (jakieś koktajle odchudzające, maseczki, kremy, preparaty do detoksykacji cery itp) Jeśli chodzi o same zarobki, to nie zarabiamy "na godzinę", ale za zabieg... Podobno na początku dostajemy za zabieg 15zł, a za konsultację żywieniową 20zł..... jak coś sprzedamy, to od produktu dostajemy 25% jego ceny... POTEM zaczęła się druga część, czyli rozmowy indywidualne (trzeba było wypełnić jakąś ankietę itp) potem osoba, która Was zaprosiła na rozmowę przeprowadzała ją z Wami... Pani była mną żywo zainteresowana! Hyhh... zapytałam ją o ten koszt umowy (360zł), co to dokładnie oznacza, ale Pani powiedziała, że szczegółów dowiem się na 4h szkoleniu, które odbędzie się w środę.. i, że ona bardzo mnie zaprasza.... wychodząc podszedł do mnie Pan i pyta, czy zostałam zaproszona na szkolenie- no to ja mówię, że TAK i Pan mówi, że ONO KOSZTUJE 30zł!!! no, ale ja nie miałam niestety pieniędzy, więc ta moja Pani zapraszająca szybko podbiegła i pyta do której mogę przynieść, bo ona będzie w biurze do 19!! no, a ja, że nie zdążę dziś i czy mogę przed samym szkoleniem? i zgodziła się.... "W CENIE" tego szkolenia jest podobno jeden zabieg, który oni nam wykonają LUB konsultacja żywieniowa..... CÓŻ- przepraszam, że tak obszernie Wam to napisałam, ale chciałam być dokładna :P dajcie znać, co o tym myślicie!! PS bo ja się na szkolenie za 30zł nie wybieram..... potem będą chcieli 360zł, a potem będę siedziała w biurze całymi dniami za darmo, bo nie będzie nikogo do zabiegów? co to za praca.....
a ja dziś byłam na 10:30. Oczywiście zostałam przyjęta dopiero po 11.
I tak jak pisałyście 350 czy tam 360zł mam im dać,jeszcze 30zł na dodatkowe szkolenie w piątek. Chyba śmieszni są.
A potem nagle zamkną biznes i co wtedy?Zostanę bez kasy?
Szukam pracy po to aby zarabiać pieniądze a nie dokładać im do kasy
I tak jak pisałyście 350 czy tam 360zł mam im dać,jeszcze 30zł na dodatkowe szkolenie w piątek. Chyba śmieszni są.
A potem nagle zamkną biznes i co wtedy?Zostanę bez kasy?
Szukam pracy po to aby zarabiać pieniądze a nie dokładać im do kasy
hmm nie jest tak zle, a mi sie podoba ta praca, jesli chodzi o ta kase 360zl co trzeba na poczatku wylozyc, zeby zakupic zestaw to prawda, ale ja na samym poczatku powiedzialam ze nie mam takich pieniedzy, ze dopiero zaczne pracowac i zarabiac i oni sie zgodzili, ze jak zaczne u nich pracowac to oni te 360zl pobiora z wyplaty, u mnie i u innej kolezanki na takie cos sie zgodzili, jesli interesuje was branza wellness i lubisz kontakt z ludzmi to jest praca dla was, pozdr
Jestem w szoku, ze praca u nas wywołuje takie poruszenie!
Czytam niektóre komenatrze i jestem naprawdę pod wielkiem wrażeniem, że niestety nie wszyscy z nas potrafią słuchać ze zrozumieniem...
Jeżeli chodzi o firme Herbalife to rzeczywiście wpiszcie sobie w google, ale zamiast od razu czytać tylko opinie poczytajcie fakty.
Wiadomo,że tyle ile ludzi tyle opinii. Firma istnieje od 31 lat i jest wystawiana na giełdzie nowojorskiej więc naprawdę nie sądzę by się zaraz zawinęła :P
Ja sama pracuje w firmie od 4mies. jestem studentką i uwierzcie mi,że w żadnej innej firmie nie zarobiłabym na utrzymanie wynajmu całego mieszkania i jakieś normalne,fajne życie.
Ja też nie lubię nikomu nic wciskać dlatego też na początku dostajemy produkty żebyśmy sami ich przetestowali i mieli do nich pewność.
Obecnie mam wielu klientów,sama jestem na produktach herbalife i nie czuję się jak oszustka i nic nie muszę nikomu wciskać.
Czuję satysfakcję z mojej pracy, ponieważ moi klienci mają efekty.
Mam tylko prośbę do ludzi którzy to piszą - piszcie prawdę i to co usłyszycie a nie jakies pierdoły.
Czytam niektóre komenatrze i jestem naprawdę pod wielkiem wrażeniem, że niestety nie wszyscy z nas potrafią słuchać ze zrozumieniem...
Jeżeli chodzi o firme Herbalife to rzeczywiście wpiszcie sobie w google, ale zamiast od razu czytać tylko opinie poczytajcie fakty.
Wiadomo,że tyle ile ludzi tyle opinii. Firma istnieje od 31 lat i jest wystawiana na giełdzie nowojorskiej więc naprawdę nie sądzę by się zaraz zawinęła :P
Ja sama pracuje w firmie od 4mies. jestem studentką i uwierzcie mi,że w żadnej innej firmie nie zarobiłabym na utrzymanie wynajmu całego mieszkania i jakieś normalne,fajne życie.
Ja też nie lubię nikomu nic wciskać dlatego też na początku dostajemy produkty żebyśmy sami ich przetestowali i mieli do nich pewność.
Obecnie mam wielu klientów,sama jestem na produktach herbalife i nie czuję się jak oszustka i nic nie muszę nikomu wciskać.
Czuję satysfakcję z mojej pracy, ponieważ moi klienci mają efekty.
Mam tylko prośbę do ludzi którzy to piszą - piszcie prawdę i to co usłyszycie a nie jakies pierdoły.
Drogie panie>To fajnie,że wydajecie tak licznie swoje opinie na forum,nie fajnie,że robicie to nie znając żadnych faktów.Proponuję więc ruszyć swój szacowny tyłeczek i pofatygować się do firmy,bo z takim podejściem do pracy współczuję już wszystkim waszym pracodawcom.Najlepiej założyć tipsy,wypić kawusię i poczekać,aż zleci ustawowych 8 godzin.Uważacie się za kreatywne i ambitne? Dziewczyny,obudzcie się,żyjemy w czasach,gdzie na ten sukces trzeba ciężko pracować.Od Ciebie tylko zależy,czy go dniesiesz czy nie.No ale do tego niestety trzeba zmienić podejście....
A Ty co? pracujesz tam?
Ruszyłam swój szanowny tyłeczek i poszłam na spotkanie mimo licznych skarg. I przykro mi nie zapłacę im 360zł bo za co? I jeszcze za szkolenia ! Do pracy się chodzi aby zarabiać a nie żeby dopłacać. Zejdź na ziemie panienko,bo pewnie sama nosisz tipsy,jak wszystkie osoby z tej firmy. Nawet nie potrafią przyjść na umówioną godzinę tłumacząc się bzdurami. Ja współczuję Twojemu pracodawcy,bo zapewne sama pracujesz w tej beznadziejnej firmie.
do tego jeszcze powinna dojść oferta o masażu dla panów,tam też napisałaś,że trzeba tyłek ruszyć?
Ruszyłam swój szanowny tyłeczek i poszłam na spotkanie mimo licznych skarg. I przykro mi nie zapłacę im 360zł bo za co? I jeszcze za szkolenia ! Do pracy się chodzi aby zarabiać a nie żeby dopłacać. Zejdź na ziemie panienko,bo pewnie sama nosisz tipsy,jak wszystkie osoby z tej firmy. Nawet nie potrafią przyjść na umówioną godzinę tłumacząc się bzdurami. Ja współczuję Twojemu pracodawcy,bo zapewne sama pracujesz w tej beznadziejnej firmie.
do tego jeszcze powinna dojść oferta o masażu dla panów,tam też napisałaś,że trzeba tyłek ruszyć?
Nabijanie ludzi w butelkę? Nie dziękuję!
Zamierzam pracować w porządnej firmie,a nie w takiej gdzie oszukuję ludzi. Przykro mi firma Herbalife ma złe opinie! A to,że na głównej stronie wszyscy się radują i twierdzą,że schudli 100kg to jest żenujące! Przy każdym leku,suplemencie itp napisze ktoś że schudł. Od siedzenia na tyłku i wżeraniu suplementów jeszcze nikt nie schudł,oczywiście są przypadki ale nie wpadajmy w jakieś oszołomienie.
Zamierzam pracować w porządnej firmie,a nie w takiej gdzie oszukuję ludzi. Przykro mi firma Herbalife ma złe opinie! A to,że na głównej stronie wszyscy się radują i twierdzą,że schudli 100kg to jest żenujące! Przy każdym leku,suplemencie itp napisze ktoś że schudł. Od siedzenia na tyłku i wżeraniu suplementów jeszcze nikt nie schudł,oczywiście są przypadki ale nie wpadajmy w jakieś oszołomienie.
Obiektywnie patrząc na to wszystko stwierdzam że najlepiej pójść samemu i sie przekonac. Każdy z nas jest indywidualnoscią i opierajac sie na opini kogokolwiek nie jest adekwatne do tego co sami mozemy stwierdzic na temat tej pracy.
A moze ktos znajdzie tam zajecie dal siebie albo zobaczy cos co mogłoby pomóc mu sie rozwinąć, a ktos inny moze sie zupelnie do tego nie nadawać.
Prawda jest taka że kazdy lubi sie opierac na własnych doswiadczeniach a nie na cudzych wiec..... decyzja nalezy do każdego z nas.
To tak samo jak z kechupem ktos woli Pudliszki a inny Kotlin a jeszcze inny woli muszczarde :)
A moze ktos znajdzie tam zajecie dal siebie albo zobaczy cos co mogłoby pomóc mu sie rozwinąć, a ktos inny moze sie zupelnie do tego nie nadawać.
Prawda jest taka że kazdy lubi sie opierac na własnych doswiadczeniach a nie na cudzych wiec..... decyzja nalezy do każdego z nas.
To tak samo jak z kechupem ktos woli Pudliszki a inny Kotlin a jeszcze inny woli muszczarde :)
Prawda jest taka, że forum nie powinno istnieć-na jakikolwiek temat, ludzie się tylko niepotrzebnie nakręcają. Faktem jest, że firma Herbalife ma świetne produkty i pomogły już milionom ludzi, ale faktem jest też to, że nie każdy nadaje się do pracy w tej firmie i szukanie ludzi, za wszelką cenę i w taki sposób, że są takie komentarze....-to tylko psuje renomę tej firmy i renomę innym dystrybutorom, którzy pracują w mniej łapczywy sposób.
Pozdrawiam tych za i przeciw :)
Pozdrawiam tych za i przeciw :)
Zobacz to http://smierc.org
opienia o herbalife: http://www.regional.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=1143&start=240 ostatni post. http://www.sfd.pl/praca_w_herbalife_-t467964.html 2gi post.
wiem że kiedyś szkolili ludzi na dyrekcyjnej w budynku PKP wynajmowali tam sale..... ludzie chca normalnej roboty anie wykładac 360 osób za próbki...... A ja myśle że te rekrutacje to pic na wode o ne szukaja w was potencjalnych klientek zaprosza 20 osób na spotkanie i chodz jedna kupi te próbki za 360 złote to maja niezła dniówkie przez miesiąc niech znajdą 7 osób naiwnych to mają 2520 netto dobra średnia krajowa. Wydaje mi sie że zawsze znaja sie jakieś osoby naiwne jest to możliwe..
Pozdrawiam
Pozdrawiam
http://forum.trojmiasto.pl/ostrzegam-przed-praca-w-Herbalife-t253489,1,33.html
To jest to samo,więc zapraszam do czytania również:)
Nie polecam, strata czasu i nerwów!
To jest to samo,więc zapraszam do czytania również:)
Nie polecam, strata czasu i nerwów!
UWAGA! Teraz dają ogłoszenia w Bydgoszczy. Byłam na rozmowie. Podobno otwierają oddział w Bdg i szukają pracowników... nawet nie mając jeszcze biura! Zaintrygowało mnie to, więc wypytywałam, a ten Pan kręcił i wiercił byle tylko nie odpowiedzieć. Nikt nic nie mówił o płaceniu za szkolenia czy za umowę, ale i tak czułam, że coś jest nie tak... Jak do mnie jutro zadzwonią to sobie z nimi porozmawiam...
nie polecam- to nie praca tylko współpraca to po 1, więc zamieszczają ogłoszenie w złym dziale czyli na "dzień dobry" już Cię oszukują...
dystrybutor w nieuczciwy sposób szuka pracowników, prawdą jest że trzeba zakupić tzw. "starter" suplementów diety i go sprzedaż żeby zarobić parę groszy bo prowizja jest mała
co do samych produktów to drogie ale skuteczne, jednak nie polecam startera dla osób odchudzających się, ja miałam styczność ze świetnym dystrybutorem z 10 lat temu, facet poradził: koktajl + produkt uzupełniający tabletki Fiberbond czy jakoś tak...
Odchudzałam się 2 m-ce, koktajl piłam zamiast śniadań i kolacji a na obiad jadłam zbilansowany posiłek o niskiej zawartości kalorii, zrezygnowałam z pieczywa, słodyczy, piłam 2l wody dziennie- schudłam 20kg :)
pozdrawiam
dystrybutor w nieuczciwy sposób szuka pracowników, prawdą jest że trzeba zakupić tzw. "starter" suplementów diety i go sprzedaż żeby zarobić parę groszy bo prowizja jest mała
co do samych produktów to drogie ale skuteczne, jednak nie polecam startera dla osób odchudzających się, ja miałam styczność ze świetnym dystrybutorem z 10 lat temu, facet poradził: koktajl + produkt uzupełniający tabletki Fiberbond czy jakoś tak...
Odchudzałam się 2 m-ce, koktajl piłam zamiast śniadań i kolacji a na obiad jadłam zbilansowany posiłek o niskiej zawartości kalorii, zrezygnowałam z pieczywa, słodyczy, piłam 2l wody dziennie- schudłam 20kg :)
pozdrawiam
Niecałą godzinę temu dzwonił do mnie pan i stwierdził, że jest bardzo zainteresowany moja osobą i że zaprasza mnie jutro na 15 na spotkanie i przybliżenie informacji. Poprosiłam o podanie szczegółów ale niczego niestety się nie dowiedziałam a po tym co tutaj piszecie stwierdzam, że raczej się nie wybiorę, bo szkoda kasy na bilet, ponieważ jestem spoza Gdańska, a z resztą próbowałam swoich sił w podobnej branży i niestety ale to nie dla mnie. Szkoda tylko, że ogłoszenie nie jest zbyt jasne i człowiek się napali a potem musi sobie darować, bo bądźmy szczerzy, nie każdy nadaje się do takiej pracy. Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych i wszystkich, którym ta praca sprawia przyjemność.
wiecie co troche Was nie rozumiem... zostałam zaproszona na spotkanie, przeczytałam tutaj forum i nie chciałam iść. Jednak stwierdzilam, ze w sumie nie mam nic do stracenia i poszlam. Oni nic nie ukrywają, od razu na pierwszym spotkaniu mowia, ze kontrakt kosztuje 360zl zrazilo mnie to ale stwierdzilam ze zaryzykuje. Kurcze pracuje tam dopiero tydzień a już mam 250zł. Coraz bardziej mi sie to podoba. To nie jest praca dla osób leniwych, które nie wykazują swojej inicjatywy. ja nie mam problemu z zapraszaniem klientów i podoba mi się to, że za swoją pracę dostaje wynagrodzenie i nikt mi nie okresla limitu ile moge zarobic w danym miesiącu.uważam, że osoby które są samodzielne i kreatywne śmiało poradzą sobie w tej pracy!
Dziewczyno,weź nie pisz głupot.
Tu są osoby mniej leniwe niż te co pracują w tym centrum Promocji.
Jak ktoś chce być Dietetykiem to na pewno nie będzie pracował w taki sposób jak Ty.
To jest coś typu call center tylko tu poprzez kontakt osobisty. Widziałam jakie tam panienki pracują.
Na spotkaniu też byłam.
W żadnej NORMALNEJ PRACY NIKT NIE KAŻE CZŁOWIEKOWI PŁACIĆ! i świetnie masz 250zł za tydzień? Gratuluję! Ciekawe co zrobisz,jak za kolejne tygodnie dostaniesz aż 0zł bo tak też się może zdarzyć,ciekawe czy dalej będziesz sobie chwaliła.
Tu są o wiele mądrzejsze osoby niż Ci się wydaje,i wykazujące więcej samodzielności i kreatywności.
Szkoda,że codziennie dodają nowe ogłoszenia, skoro są tak świetnymi pracodawcami to by dawno mieli komplet ludzi do pracy.
I od kiedy pierwsze szkolenia są płatne?
Tu są osoby mniej leniwe niż te co pracują w tym centrum Promocji.
Jak ktoś chce być Dietetykiem to na pewno nie będzie pracował w taki sposób jak Ty.
To jest coś typu call center tylko tu poprzez kontakt osobisty. Widziałam jakie tam panienki pracują.
Na spotkaniu też byłam.
W żadnej NORMALNEJ PRACY NIKT NIE KAŻE CZŁOWIEKOWI PŁACIĆ! i świetnie masz 250zł za tydzień? Gratuluję! Ciekawe co zrobisz,jak za kolejne tygodnie dostaniesz aż 0zł bo tak też się może zdarzyć,ciekawe czy dalej będziesz sobie chwaliła.
Tu są o wiele mądrzejsze osoby niż Ci się wydaje,i wykazujące więcej samodzielności i kreatywności.
Szkoda,że codziennie dodają nowe ogłoszenia, skoro są tak świetnymi pracodawcami to by dawno mieli komplet ludzi do pracy.
I od kiedy pierwsze szkolenia są płatne?
Ja przez pewien czas tam pracowalam takze troche opowiedziec o tym moge, trafilam tam tak jak wy, wyslalam cv po pewnym czasie do mnie zadzwonili i zaprosili na rozmowe wiec poszlam najpierw bylo spotkanie informacyjne pozniej rozmowy indywidualne, na poczatku wszystko wydawalo mi sie takie super, przychodzisz do pracy robisz maseczki, masz15zl za godzine, klient przychodzi do Ciebie sam czego chciec wiecej?latwa przyjemna i dobrze platna praca tak sobie wtedy myslalam...ale pozniej okazalo sie troche inaczej...owszem masz 15zl do reki ale za klienta!, nie za godzine! tylko za kazdego klienta ktorego obslugujesz w ciagu godziny, to juz troche zmienialo postac rzeczy, kolejna rzecz okazalo sie ze klienta masz zdobyc sobie sam, nie ze sam klient do Ciebie przychodzi tylko samemu trzeba go sobie pozyskac! a jak?ankiety, ulotki, ogloszenia, wizytowki troche sposobow jest a jakiego uzywalo sie najczesciej?ankiety bo to nic nie kosztuje tylko poswieca sie wlasny czas...ile to czlowiek czasu poswiecil tym ankietom, a ludzie?niechetnie sie do ankiet zatrzymuja...no ale ok, zdobylo sie tam pare kontaktow i kolejna rzecz jak umowic sie z tym klientem?bralo sie wlasny telefon i dzwonilo...z obdzwonionych kontaktow moze niecala polowa sie umawiala, a z tego przyszla jeszcze niecala polowa, czyli gdzies z 20kontaktow przyszly 2,3osoby..oczywiscie jak wszystko dobrze pojdzie, kolejna rzecz umowa owszem kosztuje 360zl ale tak naprawde placi sie za produkty, ktore bedziemy stosowac, zeby zobaczyc na sobie jak one dzialaja zanim bedziemy proponowac je klientom i tu powiem, ze produkty sa super, przez caly czas brania tych produktow czulam sie super, mialam duzo energii,chcialo mi sie cwiczyc!co wczesniej bylo absurdem:))i w ogole bylo ok, te koktajle naprawde sa dobre, przyrzadzalam je z mlekiem i owocami, z bananem, orzechami czekolada,brzoskwinia wedlug wlasnego uznania, ale jak produkty mi sie skonczylo wszystko wrocilo do normy, juz nie czulam sie tak dobrze, juz nie mialam tyle energiii co dla mnie jest wielkim minusem, kolejna rzecz szkolenia owszem sa platne, ale te szkolenia sa krajowe i miedzynarodowe, raz bylam i powiem ze fajnie bylo, nie zaluje wydanych na to pieniedzy co by tu jeszcze powiedziec ogolnie herbalife to sa kosmetyki i zywienie, lepiej zajmowac sie zywieniem wieksza kasa z tego jest niz z kosmetyki placa jak mowilam 15zl za kazdego klienta plus 25%na poziomie dystrybutora od sprzedanego produktu czyli troche zarobic idzie ale do tego trzeba miec i tez smykalke, rozpoczynajac ta prace trzeba sie liczyc z tym, ze trzeba bedzie poswiecic mnostwo czasu na zdobycie klienta, na dzwonienie, na czekanie klienta, ktory duzo razy nie przychodzi,czyi mozemy poswiecic mnostwo czasu a i tak nie zarobimy, na podpisanie umowy 360zl co do tych roznych maili na trojmiasto.pl to nie jest tak, ze z roznych maili dodaja te ogloszenia, to po prostu rozne osoby dodaja te ogloszenia, a jak wiadomo kazdy czlowiek ma swojego maila:))bo w tej firmie kilka osob zajmuje sie rekrutacja i budowaniem organizacji no ale to juz inna bajka, mam nadzieje ze troche pomoglam, ja pracujac prawie 4miesiace zarobilam 1000zl...takze za szkolenie i za umowe mi sie zwrocilo, ale sa tez takie osoby co potrafia zarobic 3000zl w miesiac, ale to naprawde zalezy od osoby, od predyspozycji do tej pracy itp, tam pracuje taka jedna dziewczyna ktora jest w tej firmie juz 4lata i zarabia 10tys zlotych miesiecznie na reke, bo ma swoja stala baze klientow, takze to juz bedzie wszystko co chcialam napisac, ogolnie nie zaluje pracy w tej firmie, bo poznalam wielu ludzi z ktorymi do dzisiaj utrzymuje kontakt pozdrawiam
Też tam pracowałam i to co piszesz to po części jest prawda ale jestem przekonana że to ktoś z biura napisał tą opinie sama słyszałam z ust tej osoby która zarabia te 10tyś miesięcznie że trzeba poprwaić te opinie na necie to jest prawda że ona tyle zarabia ale nie z klientów tylko z inwestycji innych osób bo na tym właśnie polega ta praca nagonka na dwudniowe szkolenie a potem naciskanie na tzw. inwestycja.... Jak ktoś nie inwestuje to się nie liczy i najlepjej zainwestować odrazu 16tyś bo ona wtedy ma z tego ok 2000zł i na tym to polega chodzi głównie o wykładanie kasy i tzw rekrutacja nie praca z klientem i wciaganie znajomych w produkty..... bez umowy a dokladnie to na czarno i nielegalnie
Nie osoba z biura tylko osoba kiedys tam pracujaca:)) no ok o tych 10tysiacach co napisalam, ze tyle zarabia to nie napisalam do konca jak ona tyle zarabia-sorry moj blad:)) tak jak osoba wyzej napisala to prawda, kazda nowa osoba, ktora zostaje dystrybutorem ma swojego sponsora-czyli osobe, ktora sie nia opiekuje, pokazuje wszystko co i jak, po prostu wprowadza w firme , dla mnie ogromnym minusem w tej firmie jest to,aby awansowac na wyzsze stanowisko to nie awansuje sie swoja ciezka praca tylko pieniedzmi, wykupujesz produkty i "awansujesz" przykladowo najnizszy poziom dystubutora-wykladasz 360zl i ma sie 25%od sprzedanego produktu a zeby zrobic poziom supervisora trzeba sprzedac produkty za okolo 16tysiecy i ma sie wtedy 50%od sprzedanego produktu znaczna roznica prawda?a zeby sprzedac produkty za 16tys to trzeba troche czasu poczekac, wiec po co czekac?wykupuje sie produkty za 16tys i pozniej sie je sprzedaje i od razu ma sie 50%od sprzedanego produktu wiec jeszcze sie na tym zarabia no i nasz sponosr wtedy na nas tez zarabia, pamietam jak moj sponsor ciagle sie mnie pytal jak widze swoj rozwoj w tej firmie, ale ja juz wiedzialam o co chodzi wiele razy bylam namawiana na "inwestycje"ale sie nie dalam, po pierwsze nie mialabym skad pozyczyc tyle kasy, na pewno nie przez banki i od nikogo z rodziny, bo nikt takich pieniedzy nie ma, a po drugie zanim bym sprzedala ten towar to troche czasu by minelo no i pytanie czy w ogole by mi sie udalo sprzedac ten towar..a co do umowy nie wiem jak do konca ona dziala, ale pracujac tam nie musimy sie rozliczac ani z zusem, ani z niczym..wiec sama nie wiem jak to byc moze, jak macie jeszcze jakies pytanie to piszcie-chetnie odpowiem:))
A ja nie wiem co to za firma, ale cos mi sie obiło o uszy, ze dobre produkty maja. Natomiast jak czytam niektóre z wypowiedzi to żal mi tylko tych co na to czas tracą. I też jestem zdania, że jeśli ktoś jest poważny to sam sprawdzi a nie będzie słuchał plotek i opini innych bo na tym za daleko nie pojedzie!!!
Strata czasu... po 1h wstępnym szkoleniu na którym mówią, że szukają ok 3 max 4 osoby ( na sali ok 10) z działalności firmy zaproszono kandydatów na rozmowy sam na sam z ludźmi od rekrutacji gdzie każdy dostawał "zielona światło" do następnego szkolenia i już wiedział, że będzie tam pracował :) ale mały haczyk za następne szkolenie płci się 30zł aha i za możliwość pracy płacisz 360 zł na rok czy zapłacisz im 390zł i łaskawie możesz pracować :D
ODRADZAM BO STRATA CZASU
ODRADZAM BO STRATA CZASU
witam mam zaproszenie na jutro idealnie to samo co tutaj wszyscy po przeczytaniu wszystkich postow nie ide !!!! jak ktos ma pomysł na otwozenie tak preznie zarabiajacej firmy jestem w stanie wyłozyc duza kwote na jej realizacje oferty prosze kierowac na email ncrew@o2.pl w tytule prosze o wpisanie współpraca pozdrawiam
Podbijam do góry.
Również się naciełam na tą firmę.
Zaproszono mnie na ul. Okopową 7, gdzie znajduje się Milenium Bank. Zazwyczaj się uprzedza o tym, że rozmowa będzie się odbywać w nietypowym miejscu. Nie zajrzałam do środka, bo uznałam, że to chore. Na telefon tez nikt nie reagował. Nikt nie oddzwonił. Żadnego kontaktu.
ODRADZAM.
Również się naciełam na tą firmę.
Zaproszono mnie na ul. Okopową 7, gdzie znajduje się Milenium Bank. Zazwyczaj się uprzedza o tym, że rozmowa będzie się odbywać w nietypowym miejscu. Nie zajrzałam do środka, bo uznałam, że to chore. Na telefon tez nikt nie reagował. Nikt nie oddzwonił. Żadnego kontaktu.
ODRADZAM.
Tak, zgadza się. To jest parę kroków za Millennium. Mam pytanie do osób, które odbyły tam pierwsze szkolenie. Ja niestety już dałam się nabrać. Przyszłam i zapłaciłam 30 zł. Ale pomyślałam sobie, że może nie ma tego złego. Jutro idę na to szkolenie i mam zamiar im powiedzieć, że rezygnuję, bo może i faktycznie można tam dobrze zarobić, ale ja nie mam kasy na to, by najpierw w to inwestować. Pytanie mam następujące - czy po tym szkoleniu jest szansa na otrzymanie jakiegoś papieru, który poświadcza, że takowe ukończyłam? Takie coś akurat może mi się przydać.
tez zostalem zaproszony na rozmowe. facet tak pieprzyl ze mu na biurku prawie zasnalem...myslalem ze nigdy nie skonczy.mowil na poczatku ze zajmie mi 40 minut a jak wszedlem o 11 to wyszedlem przed 13!!! i to ich przedwstepne szkolenie. placisz 3dychy za jakis bilecik siedzisz 4h i pozniej ci mowia dziekujemy za poswiecony czas.no co przyjdzie na takie szkolenia 50 frajerow i co i 1,5 klocka maja jak nic...
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM
Ci Panstwo przeniesli sie na ul.Piwna uwaga!!!:)ponadto powiem tyle ze poszli w duzo gorsze miejsce:/jak tam pracowac i robic te cale zabiegi skoro nawet mi nie chcialo sie tam siedziec.Jest brzydko i smierdzi!Ponadto Pani ktora ze mna rozmawiala strasznie mnie odpychala..pracodawcy chca zebysmy byli elegancko ubrani i ladnie sie prezentowali,ale kiedy mam rozmawiac z panna ktora nie wie po co jest podklad zeby zakryc swoje pryszcze no to prosze...Nic nie mowie ze trzeba zaplacic te 360 za licencje bo to jesteem w stanie zrozumiec zrezzta nie ma nic za darmo na swiecie.Drogie Panie z Piwnej proponuje najpierw troche o siebie zadbac a pozniej promowac prace w takiej a nie innej branzy!!!
Tez bylam ostatnio na spotkaniu na piwnej i faktycznie nie zacheca!Ani otoczenie ani ludzie tam pracujacy.Banda idiotow ktorzy maja brode wyzej niz powinni.A jak weszlam z Pania w konwersacje na temat branzy wellness no i wogole kosmetyki to kompletnie nic nie wiedziala..i gdzie tu logika.A poza tym mowia ze oferuja zawod jako trener zeby moc osiagnac taki tytul trzeba skonczyc kurs i wyrobic sobie licencje czego Ci panstwo niestety nie ogeruja.A poza tym tego typu praca powinna niesc za soba pewnego rodzaju wymogi ktorych pomieszczenia nie spelniana.I w tego typu warunkach wrecz nie wolno wykonywac zabiegow!Mam nadzieje ze odpowiedne sluzby kiedys sie tym zajma
Witam wszystkich.Ja troche z innej dziedziny.Jestem wlascicielem kilku osrodkow SPA i czasami lubie sprawdzac oferty na zakupach grupowych.Tam tez znalazlam oferte dotyczaca wlasnie"gabinetu"na Piwnej.Obnosili sie tam z nazwa"gabinet odnowy biologicznej"a ja sie pytam gdzie!?Po pierwsze Pani ktora wykonywala mi zabieg byla niesamowicie nieuprzejma a zarazem upierdliwa,po drugie przy zabiegach kosmetycznych potrzebny jest spokoj,wyciszenie a Pani zachowywala sie jak rozwydrzony bachor i ciagle na mnie plula,po trzecie w gabinetach o takiej nazwie nalezy sie niestety trzymac wytycznych czego tam niestety kompletnie nie ma!Po czwarte jak to jest mozliwe ze ktos kto dotyka mojej twarzy nie ma ku temu zadnych kwalifikacji?Osoby ktore tam pracuja to z tego co zdarzylam zauwazyc to albo studenci albo ludzie bez wiekszego wyksztalcenia i przystosowania do pracy.Ponadto razacym jest fakt ze Pani ktora "majstrowala"przy mojej twarzy ubrala sie jak do biura jako sekretarka,wielki dekolt szpilki...halo drogie Panie tak nie mozna!!Tu potrzeba czystosci i elegancji a nie wyrafinowania i braku szacunku dla klienta..co do jakosci kosmetykow fakt sa swietne i na pewno polecam.Nie wiem jak to jest z praca ale te ich pozal sie boze zabiegi nic nie warte.A ponadto chcialabym jeszcze nadmienic ze Pani ktora robila mi ten "zabieg" jak juz musiala ubrac sie biurowo to na prawde wystarczylo spojrzec w lustro.Mam nadzieje ze Pani to przeczyta.I proponuje zmienic prace bo przy Pani osobie i niestety bardzo denerwujacym glosie nie mozna sie zrelaksowac.Co do postu powyzej z ogromna przyjemnoscia powiadomie odpowiednie sluzby bo niestety moi kochani ale to nie warunki na wykonywanie tego typu pracy.I z calego serca proponuje udac sie do szkoly zanim nastepnym razem jakas Pani postanowi dotykac brudnymi paluchami twarzy jakiejs bogu ducha winnej klientce.Pozdrawiam i zycze powodzenia
Zobaczcie na adresy IP osób piszących te pozytywne opinie.
BZDURA, wszystko piszą te same osoby.
Ponadto, nie dała bym się tknąć osobie po 4h szkoleniu produktami Herbalife. Dlaczego? Otóż skoro dostajesz te 50% za sprzedane produkty, to wiesz co? To koszt wyrobu tych produktów sięga max 15% jego ceny.
Czyli jak coś kosztuje 100zł to jego wyrób to 10-15zł. To już wolę iść do Rossmana i kupić sobie coś zwykłego. To tak jak Avon czy Oriflame.. Kosmtyki cenowo porównywalne do Inglota, a jakościowo? Do marki Rossman i to MOŻE... Bo tak naprawdę cena nie przekłada się na jakość,tylko na te wszystkie osoby w piramidce!
I tu jest to samo.
BZDURA, wszystko piszą te same osoby.
Ponadto, nie dała bym się tknąć osobie po 4h szkoleniu produktami Herbalife. Dlaczego? Otóż skoro dostajesz te 50% za sprzedane produkty, to wiesz co? To koszt wyrobu tych produktów sięga max 15% jego ceny.
Czyli jak coś kosztuje 100zł to jego wyrób to 10-15zł. To już wolę iść do Rossmana i kupić sobie coś zwykłego. To tak jak Avon czy Oriflame.. Kosmtyki cenowo porównywalne do Inglota, a jakościowo? Do marki Rossman i to MOŻE... Bo tak naprawdę cena nie przekłada się na jakość,tylko na te wszystkie osoby w piramidce!
I tu jest to samo.
byłam, widziałam, "pracowałam".
Generalnie to jest tak. Płacisz na dzień dobry za kontrakt, z tym że po roku zapłacić trzeba znowu. I tak w kółko bo "umowa" wygaśnie. Za telefony do klientów trzeba płacić samemu, za dojazd do klienta tak samo. Ankiety są tak napisane, że jak klient odpowie na coś negatywnie, to od razu proponuje mu się do tego produkt, np. zamiast kawy herbatkę, jak nie ma czasu zrobić zdrowego posiłku daje mu się koktajl. Za korzystanie z biura również trzeba płacić. Niby jest to odliczane z zabiegu kosmetycznego, ale jak nie zrobisz 20 zabiegów w miesiącu to trzeba dopłacić. Ludzie tam nie mają wykształcenia dietetycznego, przychodzą z ulicy i po czterogodzinnym szkoleniu są już "osobistymi trenerami wellness". Trochę paranoja. Na początku byłam zafascynowana pracą tam, ale po jakimś czasie zauważyłam o co tak na prawdę chodzi. Produkty są smaczne i skuteczne, aczkolwiek sportowcy twierdzą że niestety cena nie przedkłada się nad jakość. Oczywiście żadnego ubezpieczenia ani innych składek. Moja opinia jest taka: jeśli ktoś umie pozyskać sobie klienta i wyciągać z niego 260 zł miesięcznie, a co najważniejsze- utrzymać go przy sobie to można spróbować. A w innym wypadku szkoda kasy...
Generalnie to jest tak. Płacisz na dzień dobry za kontrakt, z tym że po roku zapłacić trzeba znowu. I tak w kółko bo "umowa" wygaśnie. Za telefony do klientów trzeba płacić samemu, za dojazd do klienta tak samo. Ankiety są tak napisane, że jak klient odpowie na coś negatywnie, to od razu proponuje mu się do tego produkt, np. zamiast kawy herbatkę, jak nie ma czasu zrobić zdrowego posiłku daje mu się koktajl. Za korzystanie z biura również trzeba płacić. Niby jest to odliczane z zabiegu kosmetycznego, ale jak nie zrobisz 20 zabiegów w miesiącu to trzeba dopłacić. Ludzie tam nie mają wykształcenia dietetycznego, przychodzą z ulicy i po czterogodzinnym szkoleniu są już "osobistymi trenerami wellness". Trochę paranoja. Na początku byłam zafascynowana pracą tam, ale po jakimś czasie zauważyłam o co tak na prawdę chodzi. Produkty są smaczne i skuteczne, aczkolwiek sportowcy twierdzą że niestety cena nie przedkłada się nad jakość. Oczywiście żadnego ubezpieczenia ani innych składek. Moja opinia jest taka: jeśli ktoś umie pozyskać sobie klienta i wyciągać z niego 260 zł miesięcznie, a co najważniejsze- utrzymać go przy sobie to można spróbować. A w innym wypadku szkoda kasy...