Widok
CZY TYLKO JA MAM TAKI KłOPOT Z PORADNICTWEM?
Słuchajcie, jak to jest, bo ja już zgłupiałam... Czy poradnictwo można zrobić gdziekolwiek, czy tylko w swojej parafii?
Wczoraj odesłano nas z "kwitkiem" z Okrąglaka na Przymorzu, pani z poradnictwa powiedziała,że mamy iść do naszej parafii (pomimo że w Okrąglaku ślub bierzemy).
Ale z kolei przy spisywaniu protokołu mówiono nam że możemy je odbyć gdziekolwiek.
Ale co tam, poszliśmy dzisiaj do naszej parafii.
Przywitała nas wstrętna baba, która na dzień dobry zakomunikowała że ona za "Bóg zapłać' nie pracuje i zażądała pieniędzy za jakieś tam "materiały dodatkowe".
Wyszłam.
I nie wiem co dalej ...
Wczoraj odesłano nas z "kwitkiem" z Okrąglaka na Przymorzu, pani z poradnictwa powiedziała,że mamy iść do naszej parafii (pomimo że w Okrąglaku ślub bierzemy).
Ale z kolei przy spisywaniu protokołu mówiono nam że możemy je odbyć gdziekolwiek.
Ale co tam, poszliśmy dzisiaj do naszej parafii.
Przywitała nas wstrętna baba, która na dzień dobry zakomunikowała że ona za "Bóg zapłać' nie pracuje i zażądała pieniędzy za jakieś tam "materiały dodatkowe".
Wyszłam.
I nie wiem co dalej ...
Ja też mam problem z poradnictwem.
Jak bylismy u Księdza (w październiku) to powiedział nam,
że poradnictwa niemusimy zaliczać bo mamy dzidzie.
30ego kwietnia spisywalismy protokół i ksiądz stwierdził,
że mamy je jednak zaliczyć bo to nam się przyda w przyszłości
bo pewnie jeszcze będziemy chcieli mieć dziecko.
Dzisiaj (po kilku dnich próby) dodzwoniłam się do babki
żeby u niej zaliczyć to poradnictwo.
W sumie to nie miała już miejsc, ale gdzieś tam nas wcisnęła, uff
z wielką łaską, ale dało rade :D
Jak bylismy u Księdza (w październiku) to powiedział nam,
że poradnictwa niemusimy zaliczać bo mamy dzidzie.
30ego kwietnia spisywalismy protokół i ksiądz stwierdził,
że mamy je jednak zaliczyć bo to nam się przyda w przyszłości
bo pewnie jeszcze będziemy chcieli mieć dziecko.
Dzisiaj (po kilku dnich próby) dodzwoniłam się do babki
żeby u niej zaliczyć to poradnictwo.
W sumie to nie miała już miejsc, ale gdzieś tam nas wcisnęła, uff
z wielką łaską, ale dało rade :D
Z poradnictwem na Jana Pawła w Opatrzności Bożej nie będzie chyba tak łatwo. Dziś byłam tam dać na zapowiedzi i sie okazało, że mimo iż to moja parafia to na nauki mam iść do parafii gdzie biorę ślub. Tak powiedziała mi siostra w kancelarii. Ja już sama zgłupiałam. Spychologia i nic więcej. Jedyni odsyłają do drugich. Jestem już nawet w stanie zapłacić żeby mieć to z głowy.
Wstępnie mamy zarezerwowany termin na Morenie ale dopiero na 19 czerwca a ślub 7 lipca. Nie chcę tego robić na ostatnią chwile :(
Wstępnie mamy zarezerwowany termin na Morenie ale dopiero na 19 czerwca a ślub 7 lipca. Nie chcę tego robić na ostatnią chwile :(





[/url]
