Widok
też nie widzę nic złego w wypożyczaniu, bo tak jak pisze martka wypożycza się tylko samą maszynę a resztę ma się nową
ja chodziłam ze starszą na inhalacje do przychodni rano i wieczorem i zawsze dostawałyśmy nowy zestaw maseczka, nebulizator i wężyk
ale w końcu kupiłam swój i naprawdę często się przydaje, szczególnie przy dwójce dzieci, z których jedno ciągle coś z przedszkola przynosi :)
ja chodziłam ze starszą na inhalacje do przychodni rano i wieczorem i zawsze dostawałyśmy nowy zestaw maseczka, nebulizator i wężyk
ale w końcu kupiłam swój i naprawdę często się przydaje, szczególnie przy dwójce dzieci, z których jedno ciągle coś z przedszkola przynosi :)