Widok
ja mam taki ze smyka http://smyk.com/index.php?option=com_sklep&task=product&Itemid=55&idPRODUCT=1554
jest super,liwka wspina sie na niego,staje opiera sie i wciska co sie da,graja fajne melodyjki,potem bedzie napewno trzymala sie go przy nauce chodzenia.takze polecam.
jest super,liwka wspina sie na niego,staje opiera sie i wciska co sie da,graja fajne melodyjki,potem bedzie napewno trzymala sie go przy nauce chodzenia.takze polecam.
To kwestia dziecka. Kupiłam mojemu jakieś 3mce temu, od jednej forumki, taki na styl samochodu - kierownica, klakson, kierunkowskazy itp. No i on służy mu tylko i wyłącznie do właśnie takiej zabawy, powciskać coś, pokręcić kierownicą. Chodzić przy nim nigdy nie chciał. Nauczył się właściwie sam - nie wiem jak. Chodzi od 2 tygodni i to kilkanaście metrów potrafi przejść bez glebnięcia. Tak samo było z kulą pełzak FP - służy ona tylko do zabawy kulkami, nigdy za nią nie biegał, tzn biegał, ale już wtedy jak raczkował sprawnie. Może mój to po prostu taki typ, że lezie wszędzie, niekoniecznie do zabawek ;)
właściwie, to uważam....że zbędny wydatek.
owszem mam (taki http://allegro.pl/chodzik-jezdzik-pchacz-playskool-okazja-i1249913685.html).
na początku Franek jak szedł, to wręcz biegł, co rzucało go na kolana. wkurzał sie. pchacz poszedł w odstawkę.
zwykłe krzesło, na filcowych podkładkach jeździ dobrze.
teraz jeszcze odkrył, że można chodzić przy pomocy stoliczka, zatem chodzi i naciska sobie.
i owszem, pchacz wrócił do łask. już przy nim idzie wolniej.
reasumując....pewnie bym drugi raz nie kupiła. inne sprzęty spełniają się jako pchacze.
owszem mam (taki http://allegro.pl/chodzik-jezdzik-pchacz-playskool-okazja-i1249913685.html).
na początku Franek jak szedł, to wręcz biegł, co rzucało go na kolana. wkurzał sie. pchacz poszedł w odstawkę.
zwykłe krzesło, na filcowych podkładkach jeździ dobrze.
teraz jeszcze odkrył, że można chodzić przy pomocy stoliczka, zatem chodzi i naciska sobie.
i owszem, pchacz wrócił do łask. już przy nim idzie wolniej.
reasumując....pewnie bym drugi raz nie kupiła. inne sprzęty spełniają się jako pchacze.