Widok
Chrapiący mąż
Cześć dziewczyny:)
Może macie podobny problem? Ja ostatnio mam ochotę wynieść się do drugiego pokoju, bo mój mąż chrapie non stop całą noc. Od koleżaniki wiem, że na chrapiącym mążu przetestowała wszystkie specyfiki z apteki i nic nie pomogło. Stopery do uszu też nic nie dają, sprawdzałam:)
Może któraś z Was wysłała osobę chrapiącą do lekarza? Jeżeli tak to do jakiego? Co taki lekarz może zrobić?
Może macie podobny problem? Ja ostatnio mam ochotę wynieść się do drugiego pokoju, bo mój mąż chrapie non stop całą noc. Od koleżaniki wiem, że na chrapiącym mążu przetestowała wszystkie specyfiki z apteki i nic nie pomogło. Stopery do uszu też nic nie dają, sprawdzałam:)
Może któraś z Was wysłała osobę chrapiącą do lekarza? Jeżeli tak to do jakiego? Co taki lekarz może zrobić?
współczuję Ci
za dzieciaka sobie postanowiłam, że mój mąz nie bedzie chrapał i nie chrapie! Jak mi sie udało takiego znaleźć to ja nie wiem... ;)
podobno dużo daje odpowiednia dieta, zero papierosów, alkoholu, należy wykluczyć choroby serca, krzywa przegroda, trzeci migdał... przyczyn może być wiele. Słyszałam, że usuwa się ten mały języczek, bo on często jest przyczyną, a do niczego w zasadzie nie służy.
Mój brat na przykład chrapie tylko na lewym boku, na prawym nie chrapie ;) I jest zły, że dziewczyna każe mu spac tylko na prawym boku, hehe ;)
za dzieciaka sobie postanowiłam, że mój mąz nie bedzie chrapał i nie chrapie! Jak mi sie udało takiego znaleźć to ja nie wiem... ;)
podobno dużo daje odpowiednia dieta, zero papierosów, alkoholu, należy wykluczyć choroby serca, krzywa przegroda, trzeci migdał... przyczyn może być wiele. Słyszałam, że usuwa się ten mały języczek, bo on często jest przyczyną, a do niczego w zasadzie nie służy.
Mój brat na przykład chrapie tylko na lewym boku, na prawym nie chrapie ;) I jest zły, że dziewczyna każe mu spac tylko na prawym boku, hehe ;)
moj maz pochrapuje czasami. Wystarczy wowczas ze poglaskam go po glowie i odwraca sie na inna pozycje i jest spokoj. Nie pali, nie pije, chorob serca nie ma, przegroda OK, migdalki tez wiec nie wiem skad mu sie to bierze. Ale owszem, raz na kilka miesiecy ma taka jazde ze chrapie w kazdej pozycji i moje glaskanie nie dziala :-)
Czyli specyfików żadnych na chrapanie nie ma. Mój mąż też z tych chrapiących. Testowaliśmy już jakieś krople na chrapanie, stopery dla mnie, ale na nic się nie zdały. Na szczęście nie chrapie tylko śpiąc na prawym boku, ale jak go tak co noc przewalam na prawy bok, to on już zaczyna mi smęcić, że od takiego spania ma już cały obolały bok. Prawdę mówiąc nie chciałabym się przenosić spać na kanapę, ale czasami człowiek musi po prostu porządnie się wyspać:-)
a takie sobie chrapanie to moze miec rozne podloze... moj malz np. okazalo sie, ze jak zaczal brac tablety na arytmie, to przestal chrapac... mial bezdechy w nocy, a teraz juz nie ma! niech Wasze chlopaki przebadaja sobie serducho! ale zwykle echo, tylko holter pokaze co dzieje sie z sercem w ciagu 24h. ciezo faceta namowic na to, ale to w koncu dla jego zdrowia!
dołaczam sie do grona żon chrapiacych mężów.
Mój zwykle dostaje kuksańca i pomaga na trochę;)
ale czasem to on aż taki bezdech ma,że ja czekam aż zacznie oddychać,masakra....
jakby było cos skutecznego to bym mu dala na to
Mój zwykle dostaje kuksańca i pomaga na trochę;)
ale czasem to on aż taki bezdech ma,że ja czekam aż zacznie oddychać,masakra....
jakby było cos skutecznego to bym mu dala na to
Ja nie słyszę bo chrapię.......;)
Jak "m" chrapie to gwizdam po cichutku i przestaje a jak chrapie za głośno i mi przeszkadza to zawsze go szturchnę żeby się przekulał na bok bo wtedy nie chrapie ,chrapie zawsze jak śpi na plecach.
Ja ponoć chrapię bardziej od niego ,jak stary niedźwiedź,ale tego nie słyszę ;)
Chociaż zdarzyło mi się obudzić w środku nocy przez chrapnięcie :)
Jak "m" chrapie to gwizdam po cichutku i przestaje a jak chrapie za głośno i mi przeszkadza to zawsze go szturchnę żeby się przekulał na bok bo wtedy nie chrapie ,chrapie zawsze jak śpi na plecach.
Ja ponoć chrapię bardziej od niego ,jak stary niedźwiedź,ale tego nie słyszę ;)
Chociaż zdarzyło mi się obudzić w środku nocy przez chrapnięcie :)
pchelapchela mój jak sobie wypije to też chrapie i to taż że tynk ze ścian spada i roleta się zwija ;) ,wtedy muszę go mocniej szturchnąć ,jakiś czas temu po urodzinach jak chrapał i go musiałam mocniej szturchnąć to obudził się zszokowany i pyta co się dzieje,to mówię mu że chrapie tak głośno że zaraz dzieci pobudzi,odwrócił się tyłkiem i powiedział że to ja chrapie nie on i chrapał dalej.........