Co dla 2 latka aby się nie odwodnił

http://www.hipp.pl/produkty/hipp-ors-200/hipp-ors-200-kleik-marchwiowo-ryzowy/

Orsalit, Hipp ORS (DOSTĘPNY W APTECE)

też polecam orsalit, tylko, że to jest niezbyt smaczne, no ale 2-latkowi mozna juz przetłumaczyć, że to dla jego zdrowia i ze brzuszek go pzestanie boleć

A mi to wyglada bardziej na grypę żołądkowa( wirus rota, albo andenowirus) niż na 3-dniówke.
Orslalit - to elektrolity, jest mega słony i niesmaczny ale jak najbardziej wskazany.

Zadnych ciepłych napojów, tylko w temp.pokojowej, poić dziecko po jednej łyżeczce co 15 min.

Bedzie ok !

Ja swojej kiedyś przy luźnych kupkach podawałam GASTROLIT, w razie czego służę całym opakowaniem.

Przy trzydniowce nie ma wymiotów, wiec to chyba cos innego..

orsalit jest dobry przy wymiotach uzupełna elektrolity ale jest obrzydliwy w smaku i to morze być jelitówka albo w najgorszym wypatku wirus rota .
kup cocacole zozgazuj najlepiej zeby była zimna na wymioty podaje się zimne napoje aby powstrzymać wymioty podawaj małymi łyczkami u nas zawsze działa przy takich wirusach a mój syn też jak ma jelitówke nie chce nic pić tylko cocacola działa

jeny coca cola dla dziecka bleeeeeee :/
Nam lekarz przy wymiotach zalecal dietke, bo kazdy posilek powoduje wymioty i duzo picia, ale tylko wody i herbatki i to najlepiej normalna herbate a nie slodka. Do tego np orsalit, obrzydliwy, ale malymi lyczkami przejdzie. Do jedzenia kisiel, kleik ryzowy, ale zadnego mleka.
Na pewno to wirus, bo trzydniowka to goraczka, a nie wymioty

Coca cola to jest najlepsze lekarstwo, i nawet lekarka( ordynator z Polanek ) mówiła mi kiedyś, żeby przy jelitówce podać odgazowaną ciepłą coca colę, ale nie w ilościach dużych, tylko po łyżeczce co 15 minut
Takie to świństwo, że pozabija bakterie

( ciepłą, czyli nie z lodówki, tylko tem pokojowa )

ja podawałam marchwiankę Hipp - można kupić w lodówce - zimniejsza ma lepszy smak
u nas działała polecam

---podawaj orsalit z bardzo słodką herbatą. tak podawali nam na polankach, i dobrze jakby jeszcze pił wodę mineralną, tak samo jak wodę z solą ale to działa tylko doraźnie, najpiej orsalit+ herbata. koniecznie dieta lekkostrawna, ja też podawałam małemu colę ale nic pomagała.

niech pije małymi łyczkami a często.

Nasz synek mimo picia i tak musiał dostać kroplówkę...;-(

Dzięki dziewczyny ,okazało się że to rota ,tylko wymioty były,kupa wczoraj dopiero,już jest ok na szczęście,tylko że diabeł jeść nie chce nic :( picie jakoś mu wcisnę,jest uparty jak mały wół ,za to ja teraz mam czyszczenie żołądka,miałam w środę,przeszło i znowu wczoraj wróciło :(,myślałam że pośpię godzinę dłużej a ty niestety,cała nocka z głowy,a z tą colą to prawda,koleżanki synkowi kazali dawać i pomogło,

Nie musi jeść, serio ;-))
Ma tylko dużooo pić;-)

nasz synek przy takiej jeliówce tez dostawał Orsalit,podawałam mu co kilka minut taka miarka do syropów (5 ml).
Nic tez niechciał jesc i na siłe nie wmuszałam,zaczął jesc ja kpoczuł sie lepiej,ale lekkie rzeczy na początek

orsalit jest chyba też o smaku malinowym. Na 100% jest smakowy bo taki dawałam Hani

mieliśmy własnie smakowy,ale i tak to jest ohydne..

Zanim małemu dałam posmakowałam sama.zresztą też musiałam pić takie świństwo fuj,nie dziwie się że dzieciak nie chce tego pić,ja zatkałam nos i jakoś poszło,a z małym miałam wojnę,a jest na tyle cwany że nie da sie oszukać soczkiem czy ciemnym kubkiem,zanim sie napije to posmakuje.

nasza córka, przez dwa tygodnie nic nie jadła, tylko pila i to małe ilości. Orsalitu nie chciała i wcale jej się nie dziwię. Piła wodę i mleko ( tak wiem, będziecie krzyczeć za mleko), ale lekarka powiedziała, żeby dawać dziecku do picia co tylko chce, byleby by piło. 2 razy byliśmy w szpitalu w czasie tych dwóch tygodni, ale nas nie przyjęli na oddział bo mała nie była odwodniona, po dwóch tygodniach przestała zwracać i zaczęła jeść. Nie wiadomo co to było.

Moja siostra ze swoją córką dzisiaj pojechała na pogotowie bo mała od rana zwracała,i już z tamtąd nie wyszły zostały w szpitalu bo mała odwodniona :( ,ja też się nie dziwię że dziecko nie chce tego pić jak mi gębę po tym wykręciło jak pranie w wirówce (kurde to pranie nie jest tak wykręcone) a to co się ostatnio dzieje te wirusy rota i inna hołota to niech więcej sztuczności będzie w żarciu ,to będziemy zdrowsi ,jednym słowem W jedzeniu więcej GMO będziemy zdrowsi bardzo!