Odpowiadasz na:

Re: Co dziś na obiad cz. 26 - jesienno-zimowa ;-)

Kaczka była dlatego,że B mi nową brytwanę zeliwną do piekarnika w lidlu kupił to i przy okazji kaczkę co by nowy zakup wypróbować :)

Ala ja piekę na 100 stopni około 1,5 - 2... rozwiń

Kaczka była dlatego,że B mi nową brytwanę zeliwną do piekarnika w lidlu kupił to i przy okazji kaczkę co by nowy zakup wypróbować :)

Ala ja piekę na 100 stopni około 1,5 - 2 godziny,ale u mnie 100 stopni to tak jakby było ze 180 stopni,taki piekarnik niestety czas go juź wymienić chyba choć kuchenka ma kilka lat.

Kaczkę przyprawiam solą,pieprzem,papryką,granulowanym czosnkiem i niedużo przyprawy złotej..do środka jabłka,wątróbki i cebulę,jakbłka w ćwiartki ze skórką,kaczę też obkładam jabłkami,cebulą i wątróbką,z tego sie taki pulpa w sosie zrobi,uwielbiam to z męsem kaczki,te jabłka są pyszne.

Dziś planuję na pozne popołudnie zupę meksykańską ze czerwoną fasolą,kukurydza,pieczarkami itd,ale to na 17nastą,a sobie odsmaze pierogi ruskie,bo jeszcze są. do ruskich spróbujcie do farszu dodać boczek podsmazony,małą kosteczkę :)

Na jutro tez meksykańska.

W weekend B płynie na dorsze ,zawsze jak pływa to najmniej przywozi po 30-40 sztuk ,najmniejsze 2 kg,a i ostatnio złowił 11 kg,mega olbrzym.Przywozi mi ryby już wyczyszczone,bez łbów itd.płaci się na kutrze 1zł za sztukę i czyszcza.
Pewnie do Świat nie wytrzymam i dorsza po grecku zrobię.

zobacz wątek
11 lat temu
~czekolada-chili

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry