Widok

Co dziś na obiad cz. 26 - jesienno-zimowa ;-)

25 część naszego obiadowego wątku ma już ponad 330 postów ;) więc zakładam nowy :]

tu link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzis-na-obiad-cz-25-Rok-szkolny-czas-zaczac-t490530,1,310.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
No w końcu nowy. Miał być kapuśniak,ale będzie jutro dziś coś na szybkiego,bo cały dzień zajęty,Niko w przedszkolu a wieczorem zrobie mix sałat z panierowanym camembertem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas jeszcze trochę pomidorówki a na drugie chińszczyzna-piersi z kurczaka, kapusta czerwona, kalarepa, marchewka, cebula i makaron chiński.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie dziś ziemniaczki/kasz gryczana, schabowy i jakas surówka
może marchewka i z selera z rodzynkami.

jutro zapewne jajko sadzone z ziemniaczkami i fasolką(mrozonka)z bułką tartą:))

weekend?? nie mam pomysłu...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dzisiaj naleśniki z twarogiem :] zaraz idę robić ;) może i na jutro będą?

Mama będzie też robiła gołąbki :))) (oczywiście z włoskiej kapusty)

no i Ola tak pisała o tych stekach, że kupiłam mielone wieprzowo-wołowe ;) i też zrobię :] dawno nie jedliśmy :))) i do tego słodkawa duszona cebulka... :)))

także obiady na kilka dni z głowy :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ale masz fajową biedronkę:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ziemniaki schab pieczony w rekawie i do tego salatka szwedzka tym razem kupna schabik wyszedl pyszny ja nie mam na nic czasu masakra wstaje skoro swit i wieczorem padam na ryj BRATANEK daje mi ostro w kosc ehh czlowiejk juz zapomnial jak to bylo jak swoje sie mialo takie malutkie hehe te steki juz za mna chodza i chodza moze w koncu uda mi sie w jakis dzien zrobic je ;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczak słodko-kwaśny z chińskimi warzywami i ryżem.
Kapuśniak na golonce.
Jutro canelloni ze szpinakiem,fetą i piersią zapiekane.

B robi z naszych jabłek dżemy i z gruszek soki,po kilku latach gruszka w tym roku po raz pierwszy puściła owoce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Agusia gdzie kupilas te mielone na steki??? mardzella to tez ja meggi po zalogowaniu jak cos ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
czekolada-chilli jak robisz ten sos słodko-kwaśny z warzywami i ryżem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pikę dziś karkówkę. Nigdy jeszcze nie piekłam, więc trzymajcie kciuki:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emilia trzymamy na pewno się uda i będzie pyszna,daj znać jak wyszła ;-) u nas dzisiaj pomidorowa z makaronem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi - kupiłam normalne mielone wieprzowo-wołowe ;) w Biedronce :] jakieś takie http://obywatelef.pl/6-markowych-produkty-z-biedronki-wartych-polecenia.html

w piątek chłopaki byli u teściowej, my byłyśmy na pogrzebie i stypie w innym mieście.

wczoraj na obiad ziemniaczki i gołąbki w sosie pomidorowym :]

dzisiaj "steki" z cebulką ;) surówka z selera z rodzynkami i ziemniaczki :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
a co to dzisiaj nikt nie gotował? u nas kotlety pożarskie z piersi kurczaka ziemniaczki i do tego marchewki mini ,,kitasiki,, oraz brokuł ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj mielońce, ziemniaczki i kapustka czerwona.
Jutro to samo tylko z kaszą gryczaną.
Usmażyłam mielonych chyba z 15 sztuk, więc do chlebka zostana.

Na czwartek i piątek chyba ogórkową zrobie z mrożonek z netto.:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas kotlet dzisiaj dla odmiany schabowy w środku z masłem z posiekaną pietruszką ,ziemniaki ,marchewka tarta .

Nie mogę odszukać wątku o miodzie ,co Agusia ostatnio pytała ,otóż kupiłam miód z pasieki Dolina Słupi ,prawdziwy ,bardzo dobry ,przebadany ,wzięłam gryczany bo dobry min na drogi oddechowe .Kupiłam u siebie na ryneczku w piekarni na Chełmie ale pewnie i na innych rynkach też można dostać na słoiczku mają przyklejone etykietki z nazwą pasieki i nr weterynaryjnym .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Karkówka wyszła pyszna:-)
Wczoraj zrobiłam cannelloni z mięsem, pieczarkami i papryką.
Dziś będę coś kombinowała z pieczarkami, bo były w promocji i mąż kupił 3 opakowania hahah no i teraz muszę coś z nimi zrobić:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emilia zrób pieczarki faszerowane np mielonym,szpinakiem i fetą,cebulą i nóżkami z pieczarek z serem i zapiecz w piekarniku

u nas dziś nic,mam małe ała w rękę,a raczej duże..nie moge nic robić,dobrze ze Niko zje w przedszkolu,a jak wróci B zrobi jakąs zupę.

Jutro miałam w planach schab nadziewany pomidorami,bekonem i mozzarela,zobaczymy czy dam radę zrobić,a jak nie to pojedziemy do maka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola - możesz pstryknąć fotkę etykiety? Bo ja jestem wzrokowcem ;) więc jak znajdę u siebie na rynku, to poznam naklejkę :)))

Emilia - polecam też sałatkę z pieczarek ;) pokrój w plasterki, wrzuć do osolonego wrzątku na chwilę (na oko 2 minuty), odcedź, ostudź. Dodaj posiekaną natkę pietruszki, żółty tarty ser i sporo przeciśniętego czosnku. Dopraw majonezem i pieprzem :))

Albo naleśniki z pieczarkami :)))

________

Wczoraj Dzieć miał problemy z brzuszkiem, więc na obiad dostał uduszone w zepterze: kawałek piersi, ziemniaczka, marchewkę. Bez przypraw.
My dokończyliśmy gołąbki, z chlebem bo nikomu nie chciało się obrać ziemniaków ;)

Dziś ziemniaczki, duszona marchewka i piersi po żydowsku (z czosnkiem i cynamonem; na dwa dni).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
mam nadzieje że mi wyszło

image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aj ja chyba nie umiem ,ale coś tam widać .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
takie miody widzialam w piekarni JL w gdyni, ale to było jakoś z miesiąc temu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki Wiola :)))) to chyba oni: http://tablica.pl/oferta/miody-pasieka-dolina-slupi-miod-z-kaszub-f-vat-ID3J7YJ.html tylko zastanawia mnie czemu te miody są w stanie ciekłym? Jak kupowałaś - to były już skrystalizowane?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
właśnie mój skrystalizowany jest .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj klopsy w sosie meksykańskim,dzisiaj rosół (syn robi ;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj nie gotuje ,na 14 idę na ,,zabieg,, wymiana baterii w rozruszniku ;-(( trzymajcie kciuki laski za mnie .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi, trzymam kciuki!!

U nas wczoraj kurczak z sosem pieczarkowym, dziś będą domowe zapiekanki z pieczarkami i serem. Rozmrożę też zupę z botwinki-mam ochotę straszną:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również trzymam kciuki ,życzę powodzenia

U nas od wczoraj zostało po kotlecie ,ale robię też rosół .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi ja też trzymam kciuki:)wracaj szybko!!

u mnie wczorajsze mielone
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi - ja również mocno trzymam kciuki :] będzie dobrze - innej opcji nie ma ;]

właśnie gotuję smak na zupę - nie wiem jaką :P

zostały też wczorajsze racuchy z gruszkami :] i kotlety z piersi po żydowsku - zrobię z nich "chickenburgery" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
jestem, wróciłam na razie czuje sie obolala ale dam rade dziekuje wam dziewczyny ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja do Agusi na obiad dzisiaj idę:-)
A tak poważnie to robię dziś zupę brukwiową bo widziałam brukiew w warzywniaku i już nie mogę się tej zupy doczekać:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas wczoraj pomidorowa
wczesniej bitki z ziemniakami z koperkiem i brokół wczesniejbigosik z kapusty pół na pół kiszona i słodka,jeszcze wczesniej gołabki(robił mąż i udało mu sie spqlic przy tym 5 garnków)
Jeszcze wczesniej gulasz z kasza i burakami i jeszcze wczesniej rybka po grecku
A dziś nie wiem chyba jakies danie chńskie na szybko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emilia zapodaj przepis na brukwiową?Ostatnio jadłąm ja w podstawówce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megii - no właśnie rok temu mi się ta zupa przypomniała, mama robiła jak byłam mała i udało mi się z jej przepisu odtworzyć ten smak. Moim zdaniem jest mega pyszna, idealna na takie jesienne wieczorki.

Ważne jest, aby robić ją na wędzonce-ja robiłam na wędzonych żeberkach. Do tego sporo włoszczyzny i brukiew. Kiedy warzywa zmiękną, wyjmuję je i kroję w kosteczkę (głównie marchewki i brukiew), dodaję ugotowane ziemniaki pokrojone w kosteczkę (ja daję dużo ziemniaków bo taką najbardziej lubię), doprawiam solą i pieprzem. Na koniec ubijakiem do ziemniaków przecieram część warzyw i dodaję duuuużo majeranku. Przed podaniem kapka śmietany.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja robiłam krokiety z mięsem i pieczarkami ,zjadłam dwa i oddycham ledwo ,na jutro też zostaną .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dzisiaj ziemniaki i golabki od mamy ;-) poki co jeszcze nie gotuje nie moge machac lewa reka a jedna nie umiem nic robic ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megii to masz to samo co ja,ja znowu leworęczna i lewa ręka cała poharatana,już jest lepiej ale wydaje mi się ,ze powinnam isć z tym do szycia,teraz już i tak jest za późno.

Wczoraj zrazy z karkówki pieczone z ogórkiem konserwowym,marchewką,cebulą i szynką,do tego puree i sałatka z młodej kapusty drobno poszatkowanej,tartej marchewki,groszku,tartego korniszona,cebuli i pora z sosem majonezowym.

Dziś rosół(wczoraj robiłam) a wieczorem jakaś sałatka z kurczakiem,byle syte było.
Jutro jedziemy kupić pralkę do mediaexpert do Tczewa do galerii,bo nam się zepsuła to przy okazji wpadniemy tam na naleśniki z mięsem,mają obłędne.

W niedzielę planuję kurczaka generała albo cycki z kaczki,kapusta czerwona i purre.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megiii - chciałam Cię o coś zapytać ;) odnośnie przedszkola :] podaj maila albo napisz do mnie - ok? :) agusiagda@o2.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj niestety nie zrobiłam brukwiowej bo nie było w sklepach brukwi. Wkurzam się bo te wszystkie sklepy otwierają się chyba tylko dla bezrobotnych. Ja wracam późno i wszystko już prawie pozamykane a tam, gdzie otwarte-pustki.
W rezultacie zjedliśmy mrożoną pizzę.
Dziś może zrobię kotlety z kalarepki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ja już dawno doszłam do wniosku ze warzywniaki, targowiska są otwarte dla emerytów i bezrobotnych....
Zakupy robie rano, przed pracą ok 7 rano. Mam po drodze fajny warzywniak, ktory tak rano otwierają właśnie i kupuję tam warzywa i owoce.
W piekarni chleb.
Nabiał przywoża z mleczarni. Raz w tygodniu lece do mięsnego i biedry albo lidla z mężem. i tak tydzień w tydzień...;p

po pracy nie mam czego szukać w warzywniaku, zresztą gdybym robiła zakupy po pracy, to zlądowałabym w domu chyba na 17.30 na kolacje;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O 17.30 to ja do domu dochodzę dopiero i obiad mamy na 18:-(
Ciągle próbuję się nauczyć, żeby robić zakupy na kilka dni, mięso w weekendy ale przypomina mi się o tym w poniedziałek, kiedy jeżdżę od sklepu do sklepu gorączkowo poszukując produktów, na które mam ochotę - taka ze mnie zorganizowana pani domu hahah:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja własnie dlatego robie rano, co wiąże sie z niemałym poświęceniem, bo jestem śpioch:))
A mięso i wędliny po pracy w piatek, chyba ze jest akurat tydzień kiedy wracam ok 21 to nie, ale wtedy to mąż kupuje.
I jemy to co kupi:) np. mrożoną pizze:)albo grillowane kiełbaski.

PS. Własnie dzis jest ten piątek;p
Mąż ma kupić ćwiartki kurczakowe na niedzielę.Zobaczymy jakie mu dadzą....heheh
no i przychodzi do mnie do pracy po zakupy z mleczarni, ktore mi przywieźli i po warzywa i chleb.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
ziemniaki gniecione z kielbasa i cebulka a do tego salatka szwedzka z zapasow jeszcze zostal mi ostatni maly sloik za rok zrobie jej wiecej napewno (jeszcze pomaga mi maż w kuchni) nie dosc ze mam jeszcze szwy to choroba mnie cholera dopadla aj kaszle jak dzika masakra ;-(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czekolada-chili to wspolczuje ja na szczescie prawo reczna ale co z tego jak wszystkiego jedna reka nie da sie przeciez zrobic ujj to jak do szycia a dluzszy czas minal to raczej nic ci juz z tym nie zrobia chyba ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W zeszłym roku dokładnie o tej porze miałam złamaną prawą rękę w łokciu i nie mogłam jej zgiąć przez kilka miesięcy. Mąż mnie czesał, ubierał...Także szczerze współczuję bo wiem, jak to bez swej prawej ręki ciężko sobie radzić.

Zrobiłam te kotlety z kalarepy-pyszne jak zwykle. Dla męża będzie pieczona biała z ćwikłą. Córa parówki wywalczyła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dzisiaj ziemniaczki, jajka sadzone, kalafior i duszona marchewka polane podsmażoną bułką tartą, dla Młodego mizeria ;) i marchewka :) oczywiście bez kalafiora ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro gulasz z indyczych żołądków w sosie koperkowo-jarzynowo-śmietanowym.

Pojutrze skrzydełka w coli (dla Młodego pałka).

Ogólnie weekend spędzam od rana do wieczora w szkole. Jeśli rano zdążę, to zrobię zasmażane buraczki. Jeśli nie - będzie improwizacja na szybko lub zakup gotowej surówki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia poszłaś do szkoły?
Megii no tak łapa rozwalona,ale po co isc do szycia,dokładnie to pocieło mi palce,ale juz tydzień minął i jest lepiej,choć prawą ręką to niewiele umiem.

Pojechaliśmy jednak wczoraj po pralkę,mega niemiła obsługa w Euro AGD w galerii Kociewskiej w Tczewie.Winda nie działała i nie chcieli nam zwieźć swoją towarową na dół pralki,zero wiedzy nt pralek,tylko jedna młoda blondynka był miła,reszta to jacyś idioci,łazili za nami jakbyśmy chcieli coś zwinąć a zero pomocy,ale pralka kupiona,gdybym nie miała takiego musu pojechałabym gdzie indziej,ale byliśmy 3 tygodnie bez pralki.W starej chyba programator padł.
wiec wczoraj pizza z rukolą,jajkiem i szybką,druga połowa z sosem bolońskim i kurczakiem.

dziś nie wiem bo jedziemy do Starogardu ,a Niko zabiera koleżanka na basen to pewnie tez coś w biegu..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Olu :) we wrześniu zaczęłam rachunkowość ;) (właśnie mam chwilkę przerwy)
Nieźle sobie załatwiłaś rękę :/ trzeba było wkładać gdzie nie trzeba? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia przepraszam ze pytam a nie chodzisz moze do Cosinusa? ja ten wekend tez mam szkole ale niestety nie czuje sie na tyle by tam wysiedziec od 8 do 18 masakra jakas ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi - nie, chodzę do innej szkoły :) ale dziś 8-16:15, a jutro 8-18 ;) i już się cieszę ;) tym bardziej, że pn-czw mam szkolenie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj ziemniaki i bigosik z kiszonej kapusty od mamy ;) na kolacje syn robi pizze ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
he he czekolada no tak to bywa teraz to juz u ciebie po ptakach z reka ale mam nadzieje ze dbasz o nia odpowiednio? ja reke ogolnie to mam sprawna tyle ze nie moge jej zbytnio uzywac po wymianie rozrusznika tak jest ale spoko w srode ide na zdjecie szwow to mysle ze powroce juz do swojej dawnej sprawnosci ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a widzisz Agusia myslalam ze moze razem chodzimy do tej samej szkoly mijamy sie n korytarzu itp ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o matko zjadlam dwa kawalki pizyy wykonanie syna i zaraz chyba pekne uhhh mniamm;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
dzisiaj kotlety mielone z curry plus marchewka z groszkiem i ziemniaki ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zupa z brukwi najlepsza na gęsinie,a brukiew powinna być przemarżnięta.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
ej slyszalam, że jak w media expert sie pralke kupi to dają zapas kapsulek piorących. to prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam szarlotkę taką na ciepło z polewą czekoladową :):) Dzisiaj po południowych zakupach w Media Expercie poszliśmy do Kawiarni... idealne zakończenie dnia :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No na gęsinie nigdy nie robiłam-zrobiłam na żeberkach i jest pyszna, wg przepisu mojej mamy:-) Ale już wiemy, kto minusy daje:-))
Dziś zrobiłam gulasz z wołowiny z grzybami suszonymi i papryką, do tego kasza gryczana i ogórki kiszone.
Będzie też na jutro.
I znowu do pracy :-((
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
grzybowa z mrozonek niestety z makaronem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
meggi--------dlaczego niestety?
ja często gotuję zupy z mrożonek i sobie chwale....
uzywam mrożonek z netto i mieszanki chińskiej z biedronki
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mama b pisze niestety poniewaz moje chlopy nie przepadaja za zupami z mrozonek tak ich ,,glupia,,;-) przyzwyczailam ale coz czasami musza sie zlamac i zjesc tak jak dzisiaj ja nadal nie sprawna ruchowo dopoki mi szwow nie sciagna i nie powiedza ze jest ok to nie przemeczam sie w kuchni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no prosze i nawet syn zjadl 2 miseczki zupy zaskakujace fakt ze zupka wyszla superasnie pyszna mrozonki z ,,iglotex,, widac tam grzyby a nie slady po grzybach hehe ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no bo pyszne są mrozonki:))i wcale nie odbiegają od żywych warzyw:P
ja tylko nie odważyłabym sie kupić takich mrożonek na wagę z marketów.
jeszcze kupuję włoszczyznę w paski:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zupki wychodzą zawsze i szybko sie wszystko robi.

meggi, szybko zdrowiej:)i niech serducho bije jak dzwon:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi - ja chodzę do Gdańskiego Centrum Edukacji ;)

mrożonki fajne są :] szczególnie zimą ;)
chociaż u mnie w domu zawsze są mrożone warzywa(i kawałek jakiegoś mięska z kością) :] żeby na szybko można było ugotować jakąś zupę :]

lubię kupować mrożonki na wagę w Leclercu :] świeże, sypkie, nie pozbijane ;)

pierwszy dzień szkolenia za mną :] przeżyłam :] ale w nocy śnił mi się ciąg dalszy zajęć szkolnych ;P bilanse, księgowanie itd. ;P

zaraz idę robić kotlety z piersi - po żydowsku ;) ostatnio były takie dobre, że dziś powtórka ;P do tego surówka z pekinki, kukurydzy, cebuli i pietruszki :] i ziemniaczki :]
jutro nie wiem co, bo nie kupiłam nic na jutro :] liczę na twórczość mojej Mamy i Męża ;P (ma jutro 3/4 dnia wolnego)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nastąpiły małe zmiany ;) zrobiłam surówkę z marchewki i jabłek ;) a zamiast ziemniaków - ryż jaśminowy z marchewką pokrojoną w kosteczkę i kukurydzą :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dziś ogórkowa na żeberkach,B robił i jest więcej mięsa niz zupy :)
Wieczorem zrobię jakąś sałatkę,bo mam ochotę :)

Jutro pewnie zupa zostanie i mam w planach naleśniki z mięsem po meksykańsku .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mnie wczoraj natchnęło i zrobiłam sushi - wyszło mi tyle, że wczoraj się objedliśmy i jeszcze na dziś do pracy po sporej porcji:-)

A dzisiaj nie wiem - nie chce mi się nic robić, mam chandrę więc zmuszę męża do robienia domowych frytek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie ogórkowa z mrożonki, na kurczaku:)
Wyszło mi na dwa dni dla czterech osob:P
Na jutro zostawiam pole do popisu rodzinie, bo wracam padnieta po 12 godz. harówki tzn o 20.30 i raczej o tej porze nie mam na nic siły
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ta pogoda tak chyba działa bo ja tez jakas taka przybita i bez zycia;-(( ja musze niestety obiad zrobic takze robie kurczaka gotowanego w warzywach i ziemniaki do tego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj zrobione gołąbki ,są i dzisiaj ,wczoraj z ziemniakami a dzisiaj same ,nie chciało mi się obierać ziemniaków .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mmm, ale bym gołąbki zjadła...a tak mi się nie chce:-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zjadłam obiad na kursie ;) bank stawiał ;)

w domu coś słyszę o zupie pomidorowej ;)

Ale Emilia narobiła mi smaku na domowe frytki ;) nie wiem czy dzisiaj zbiorę się w sobie i zrobię ;) póki co mózg mi odpoczywa ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naleśniki z miesem mielonym po meksykańsku jednak dziś właśnie zajadam,naleśniki smaży B,megaaa cieniutkie,ja robiłam farsz.bardzo dobre-polecam.

ale zrobię sobie jeszcze z nutellą i bitą śmietaną :)

Jutro dokupię tortillę i będzię tortilla po meksykańsku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Frytki były dobre i zjadłam ich chyba cała tonę:-/ Posypane solą, papryką ostrą - to był sposób na chandrę i od razu mi się lepiej zrobiło:-)))
Mąż tyle pokroił, że zostało na dziś, więc dorobię dorsza i surówkę z kapusty kiszonej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja bym gołąbkow zjadła.............tylko kto mi zrobi
może w weekend sie zmobilizuję.

coś katar mnie bierze, zapewne z przemęczenia jakas słabość mnie dopada....
na dziś nic nie mam. Mąż pewnie coś upichci na szybko....hotdogi albo mrozona pizza czy jakies pierogi...z biedry:)obiad po męsku po prostu. hehehe
mięsa mam zamrożone, nawet chyba jest mielone, to chyba sie nie wymigam od tych gołąbków...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mięso w marynacie paprykowej ,duszone z papryką świeżą kolorową ,do tego kopytka i buraki gotowane tarte .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam ochotę na gołąbki, ten obiadek Wioli też bym z chęcią zjadła:-) Ale totalnie mi się nie chce...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja mam to samo że nie chce mi się obiadów robić ,ale dzisiejszy będzie i na jutro i spokój na jakiś czas ,bo w piątek wraca mój mąż i wówczas tylko on gotuje ,przyznam że bardzo smacznie tylko sprzątać po nim trzeba .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola u mnie odwrotnie jak mam bajzel w kuchni to namawiam B by coś upichcił wtedy wiem ze zanim zacznie gotowac to kuchnia wysprzątana na błysk,gołąbki tylko on robi i mam już ich dosyć,ogólnie więcej gotuje B i zawsze po gotowaniu kuchnia jest czyściuteńka.

U nas naleśników cd po meksykansku.Niko je musem z naszych jabłek.

A i mój facet to jest mega eko,nienawidzi chemii i nie używa róznych polepszaczy,mnie to osobiscie wkurza,ok niech syna karmi zdrowo,ale ja kocham wszystko co niezdrowe typu mak,kfc więc mi mógłby dac spokój.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas przedwczoraj i wczorak żeberka pieczone ziemiaki i jednego dnia brokuł,a drugiego kalafior.
Dziś i jutro zupa ogórkowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ziemniaki ps.maja zarąbiste w biedrze te takie w worku 5 kg zarąbiste sa ;-) kielbasa smazona i cebulka na zloto brokul do tego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem co jadła Rodzinka :) ja jadłam nie dobrą pizzę na kursie :/

na kolację dla mnie i dla Mamy kalafior polany bułeczką i kefir :] dla Chłopaków racuchy z jabłkami :]

nie wiem co dzisiaj. Mam ostatni dzień kursu, egzamin i jestem mocno wyjęta z obiegu ;P Marzę tylko o tym aby wreszcie mieć go za sobą i się wyspać :] (od tygodnia wstaję o 5 z minutami)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u mnie jak przewidywałam męski obiad czyli pizza mrozona:)
Ja sobie pojdę do baru i zjem jakieś mięsko, kaszę gryczaną i jarzynki.
Na jutro i sobotę mąż ma zrobić naleśniki. kupiłam w lidlu taki twaróg waniliowy z rodzynkami to będzie do posmarowania.

Na niedziele i poniedziałek zrobie gołąbki jak dostanę kapustę włoską.
Może i na wtorek wystarczy?

Agusia, ranny ptaszku:))wstajesz podobnie jak ja ok 6,00.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaaaa i powodzenia na egzaminie:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj wstałam dokładnie o 5:05 ;) mając nadzieję, że jest później.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia ja tak wstaje srednio przez pol miesiaca gdyz moj maz wstaje o 5 do pracy a ze jestem dobra zonka to wstaje z nim robie mu herbatke zupke mleczna;-) i czekam az sobie pojdzie he he ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj pomidorowa z makaronem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba dzisiaj zrobimy pizzę z wędzonym łososiem, cebulką i kukurydzą :) zastanawiam się jeszcze nad dodaniem jajek sadzonych ;) zobaczę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, do łososia to koniecznie Twoje suszone pomidorki:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wieczorem pieczony kurczak i jakaś sałatka,pewnie z lodową i rukolą,kurczak już się marynuje.

a teraz zrobiłam sobie pieczone parówki i grzankę z pomidorem i serem plus cola,to mój obiad.

jutro przyjezdzają znajomi i zostają na weekend to B obiecał zrobić pizze,pewnie pół na pół,pół wegetariańska,pół mięsna.

w niedzielę to nie wiem,zawsze robi obiad moja przyjaciółka jak zostają na noc,moze coś wymyśli,bo ja nie mam pojęcia,ale zjadłabym jakiś schab z pieczarkami czy serem,może z boczkiem,pomidorem i mozzarelą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nastawiłam drożdże :) Rodzince spodobała się wizja jaj sadzonych na pizzy ;) więc będą :)

Emilia - masz rację :) dzięki za podsunięcie pomysłu :) dołożę jeszcze domowe suszone pomidory...
już jestem głodna jak to piszę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia - ja też, jak to czytam:-)
U nas dziś coś na szybko bo mamy wielkie sprzątanie. Może pizzę zamówię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga pizza z jajkiem sadzonym jest rewelacyjna,dziś zgodnie z planem B około osiemnastej będzie robił pizze,a ze robimy bardzo duża kwadratową to ja sobie kawałek z rukolą,fetą i jajkiem sadzonym zrobię,druga część będzie z kurczakiem,kukuryszą,cebulą i ananasem,trzecia część z salami,ogórek kiszony,pieczarki,pomidor,świeża papryka,oliwki.

A teraz dla Niko szybko zrobiłam pieczone ziemniaki,jajo sadzone ale smażone z dówch stron,lodową sałatę z groszkiem i śmiataną,bo syn prosił.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już dzisiaj się na spacerze najedliśmy ,poszłam do nowego rybnego i kupiłam kotlety rybne i kiełbasę z łososia i po drodze z chłopakami żeśmy kotlety zjedli kiełbasa dotarła w całości do domu
. Mój mąż pojechał do Gdańska i nie wiem co ma w planach na obiad ,bo powiedział że ma na coś ochotę ale jeszcze nie wie na co .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj obiad nic ;-) tzn cos tam bylo ale nie gotowalam syn byl w kfc tesc dostal klopsy ze sloika a maz resztke zupy pomidorowej i kupne placki ziemniaczane

dzisiaj rowniez bez gotowania syn jadl brugera w budce surf burger tesc kopytka kupne i troche pomidorowej ma ja ziemniaczki pieczone plus salatka warzywna z kurczakiem a maz dostaie devolaja ziemniaki i surowke z kapusty kiszonej wekend po znakiem w szkole wiec nie chce mi sie gotowac;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
na jutro beda placki ziemniaczane od mamy wiec zrobie tylko jakis sosik do nich moze pieczarki cebulka i miesko zobacze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziś schab nadziewany mozzarelą,boczkiem i pomidorami plus puree i kapusta kiszona zasmażana.

Jutro to nie wiem,Niko w przedszkolu,B cały dzien nie ma to pewnie około 18nastej jakaś sałatka,może z tuńczyka i hot-dogi z surówką chińską.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj obiad wedlug planu packi i pierś z kurczaka gotowana z cebulka i pieczarkami w sosie mniam ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Maaaamo - ale ta pizza z jajcem sadzonym była pyszna!!!! Nawet moja Mama, która nie jest zbytnią wielbicielka pizzy stwierdziła, że to najlepsze jajko sadzone jakie jadła :]

Będę robiła częściej :]

____

wczoraj pulpeciki z szynki w sosie jarzynowym, ziemniaczki i marchewka z groszkiem :]

dzisiaj kurczak pieczony, ziemniaczki z koperkiem i pietruszką, zasmażana czerwona kapusta i surówka z marchewki, jabłka, śliwek i rodzynek :]

na deser tort czekoladowy :))) bo Mąż ma dziś urodziny ;) i zrobiłam w nocy tort ;)

____

na jutro nie mam pomysłu, chyba zjadłabym dla odmiany coś bezmięsnego :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach czytam wasze pomysły obiadowe i postanowiłam sie dołączyć, nie wiem jak z systematycznością będzie ale się postaram:)
Wczoraj byliśmy na schabowym z kapustką wg Magdy Gesler, w końcu po 2 podejściach dostaliśmy stolik:) schabowy faktycznie pyszny, ale z tą kapustką ogólnie dość ciężkie danie, knajpka fajna, taka kaszubska.Dzisiaj robiłam risotto z kurkami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania - Schabowy raz? :) faktycznie schabowy z karkówką?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Schabowy Raz dokładnie tak:) robiliśmy tam 2 podejścia, nie było wolnych stolików, a tu wczoraj nam się udało:) Schabowy jest z kostką i faktycznie ma podklepany od spodu taki cieniuśki kawałek karkówki. Mięsko jest bardzo soczyste i ma ciekawy smak, nam bardzo smakował. Kapustka do tego jest na ciepło ale z kiszonej kapusty z grzybami suszonymi, smakuje jak taki delikatny bigosik, dobre ale ciężkie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas było kolejno schabowe,ogórkowa,kapustka a`la bigosik,i przez dwa dni pieczona kaczka.
Jakoś tak hurtem wpisuje nasze dania,bo zalatana jestem

A dziś bedzie watróbka duszona z cebulką ziemniaczkami koperkiem i jaąś surówkę trzeba wykombinować a jak nie wykombinuje to poprostu ogórek kiszony do tego będzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My w sobotę jedliśmy na mieście, w niedzielę upiekłam karkówkę, do tego ziemniaki i mizeria. Dziś jak zwykle nie wiem:-)
Muszę zjeść coś treściwego bo mogę tylko do 18, we wtorek rano mam badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś będą gołabki,wczoraj wieczorem się B za nie wziął. Robi bardzo dobre,mieli wołowinę z łopatką na farsz,dodaje pokrojony boczek i ryz z warzywami.
Gołąbki będą w sosie pomidorowym.

zostało zasmażanej kapusty to dodam suszone grzybki i zrobimy krokiety na jutro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie w weekend były : sobota nalesniki męża:)
niedziela i dziś ziemniaczki i gołabki w pomodorowym sosiku---------troche za rzadki mi sie zrobił...
Jak robicie sosy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania - dzięki za opinię :] mamy w planach wjechać tam na obiad, gdy będziemy tamtędy przejeżdżać :)))

dzisiaj miał być obiad bezmięsny ;P odwiozłam Młodego do przedszkola i pojechałam po zakupy :P na jutro i pojutrze kupiłam bioderka z kurczaka - połowę zrobię w białym sosie :) do tego ryż z marchewką i kukurydzą :]
drugą połowę udusimy w Zepterze z cebulką, czosnkiem i majerankiem :]
na dzisiaj kupiłam kiełbasy - z myślą, o upieczeniu i zrobieniu "krokodyli" jak z grilla ;) ale jednak wyjdzie z tego makaron zasmażany z jajkiem, kiełbaską i twarogiem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas dzisiaj makaron spagetti z sosem szpinakowo śmietanowym i do tego łosoś na patelni grilowej. Na wieczór sałatka owocowa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czekolado, mogę prosić o przepis na te gołąbki Twojego małżonka

czy dodaje booczek surowy, czy podsmażony???
i jak ten ryż z warzywami przygotowuje
kapustę włoską używa?
dziękuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas wczoraj trochę niezdrowo: kiełbasa smażona na patelni z cebulą, ziemniaki i mizeria. Za to dziś Będzie ryż z warzywami i być może zabiorę się po obiedzie do robienia gołąbków bo przez Was nie mogę przestać o nich myśleć:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie Ala,już podaję.
Zaczyna od mielenia mięsa,zawsze jest to łopatka i kawałek wołowiny,wołowiny mniej niż łopatki,do mięsa zmielonego dodaje 2 woreczki ryżu z warzywami,to już jest gotowy ryż z suszonymi warzywami,jest tam marchewka,pietruszka,por,potem podsmaża boczek wędzony albo parzony zależy jaki jest w sklepie na suchej patelni i dodaje do mięsa i ryżu,plus podsmażona cebula.Farsz przyprawia solą,pieprzem i chyba daje zioła prowansalskie,kapusta tylko zwykła ,nie robił nigdy z włoskiej,ale pewnie moze być.
Gołąbki zalewa bulionem i piecze w naczyniu żaroodpornym i osobno sos pomidorowy,albo w ganku zalewa bulionem i dodaje koncentrat pomidorowy i się na małym ogniu gotują,potem doprawia sos i zagęszcza jak jest zbyt rzadki,ale zazwyczaj sos się sam redukuje.
Nigdy mu sie nie rozwalają,dlatego gołąbki robi tylko B.

U na dzis nadal gołąbki i krokiety z kapustą i grzybami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
o dzięki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczorak ziemniaki i klopsy w sosie musztardowym plus kapusta kiszona ze szczypiorkiem i marchewka dzisiaj rosol z makaronem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja Mama do gołąbków daje 3 rodzaje mięsa (wołowina, wieprzowina, indyk) :] ryż ;] i duuuuużo koperku :] trochę smalcu, żeby farsz nie był za suchy/za twardy :) gołąbki tylko z kapusty włoskiej ;] i robi je w szybkowarze ;] dodaje do garnka liście laurowe i ziele angielskie ;]
a liście kapusty parzy w Zepterze :)

____

muszę teraz trochę popracować, później wezmę się za bioderka w białym sosie ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aga, przypomnij mi jak robisz ten biały sos.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja robię zwykły beszamel na mleku :] do tego garść namoczonych we wrzątku rodzynek :] ewentualnie trochę soku z cytryny :]

http://forum.trojmiasto.pl/nnt-sprawdzony-przepis-na-bialy-sos-do-ryzu-t129143,1,310.html - robiłam też z przepisu Agag :) pyszny :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzę że gołąbki u każdego w tym tygodniu:))

jak redukujecie sosy? zagęszczacie mąką? ja jakoś nie umiem....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga, dzięki. właśnie pomyślałam, ze moznaby w tym beszamelu zapiec mięso. też chyba byłoby dobre.
mama b: ja dodaję warzywa na początku gotowania. same się rozwalą i zagęszczą sos. a jeśli nie chcą się rozwalić to pomagam im tłuczkiem do ziemniaków albo blenderem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia pieczeń, bitki albo gulasz robie też w warzywach.
ale np. klopsiki w pomidorowym lub koperkowym?
albo te sławne gołąbki? Albo zrazy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ale dziłacie w temacie. Dawno nie pisałam i mam mnóstwo do nadrobienia.

Mąż wczoraj wrócił i postanowiłam zrobić mu babkę ziemniaczaną ale dałam chyba za mało tłuszczu bo wyszła sucha. Do tego sos pieczarkowy.

Dziś dojadamy babkę plus kurczak smażony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj robiłam spagetti bolonese dla nas, młoda dojadała wczorajszy sos szpinakowy bo jest wegetarianką od półtora roku:( na wieczór znowu sałatka owocowa:) Na jutro dla nas został sos bolonese a dla młodej sos chiński z cukinią i papryka a do tego makaron sojowy, zrobie wiecej będzie wsuwać 2 dni:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania to musisz tak jak by gotowac podwojnie ja narzekam ze musze duzo gotowac itp tzn ze duze ilosci ale jak bym miala dwa obiady gotowac to dopiero bym jeczala a chociaz je to co mlodej gotujesz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka5 a no dzialamy w temacie i przyznam szczerze ze jest to najfajniejszy watek na tym forum jak dla mnie ;-) caly zeszly rok tylko czytalam dziewczyny i moze z dwa razy sie udzielilam od tego postanowilam sie udzielac caly czas;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam problem
y z netem teraz będę się udzielać. Bo wszystko jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niedawno byliśmy na obiedzie i zainspirowała mnie zupa cytryniwwa. Robiłyście? Jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Watek jest super!Uwielbiam gotować ale czasem mam "zastój" i wtedy dziewczyny mnie inspirują:-)

U nas dziś pieczone razem na blasze ziemniaki, udziec z indyka, marchewki, papryka i ząbki czosnku. Do tego sos czosnkowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziś pierogi ruskie z boczkiem,jak juz sie zbliża okres zimowy i świateczny B szaleje w kuchni...

wieczorem panierowany camembert na mixie sałat,dawni nie było a ja uwielbiam takie jedzenie i zrobię jeszcze bagietkę czosnkową z pomidorem i mozzarelą zapiekana..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
grochówka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
buraczkowa z kołdunami
czekolada jak robisz mozarelle zapiekaną?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi buraczkowa to jak barszcz czerwony z buraczkami?Oooo zjadabym,ale czekam do świat,B robi super barszcz i pierogi.

Ja robie bagietkę z mozzarelą,kupuję bagietkę,nacieram czosnkiem z oliwą i solą na to pomidor i mozzarela i zapiekam,albo kupuję gotową bagietkę czosnkową.Taka bagietka zapiekana u nas zawsze musi być to sałatek z mixem sałat.

czekam na B i bierzemy się za pierogi ruskie z boczkiem w środku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meggi no niestety moja córka półtora roku temu się zbuntowała i odmówiła jedzenia mięsa, miałam nadzieję że to taki typowy foch nastolatki i zaraz jej przejdzie, ale niestety trwa to już półtora roku i nie zanosi się zeby zmieniła zdanie. Na poczatku było łatwiej bo jadła ryby i zupy gotowane na mięsie, ale z czasem wpadła na pomysł że rybę tez trzeba zabić zeby ją zjeśc no i doszukała się okrucha mięsa w zupie:(
Ech wkurza mnie to jak cholera bo jest to wielki problem bo my normalnie jemy mięso. Zup prawie już nie gotuje bo to sporo pracy a jak ona nie zje to bez sensu, albo gotuję na kostce warzywnej, ale nie bardzo nam smakuja. No i niestety czesto muszę gotować 2 różne obiady albo kombinuje dla niej jakieś kotlety sojowe albo soczewicowe,no ale to zawsze dodatkowa praca :( Ech życie z dorastającą nastolatką potrafi być bardzo burzliwe:) a moze któraś z was dziewczyny ma podobny problem w domu i mi podpowie jak sobie radzi??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ania - czy Twoja córka też sama dla siebie gotuje? Czy zmieniła sposób odżywiania i liczy, że Ty będziesz gotowała dwa różne obiady, bo pewnie masz za mało obowiązków? ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety ale nie, kompletnie się nie garnie do gotowania, a poza tym ma wymówkę bo ma dużo nauki jak to w gimnazjum przed egzaminami:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
no w sumie tak to jak barszcz tyle że ja mam tam włoszczyznę i starte buraki z tym jedza hehe;-))) mąz chwali ze bardzo dobre
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania- ja w liceum też miałam taką "jazdę" i nie chciałam jeść mięsa. Moja mama gotowała normalnie jeden obiad - jak bezmięsny, to też jadłam. Jak było mięso to niestety, jadłam same ziemniaki z surówką. Mama się ze mną nie cackała - dała mi książkę kucharską i jeżeli nie jem tego, co ona przygotowała, to mam się nauczyć sama. Oczywiście nie w głowie mi było uczenie się gotowania, więc w końcu wróciłam do kotleta:-))

U nas dzisiaj gołąbki - bo w końcu zrobiłam:-)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhhhh nastolatki mają jazdy....
moja np nie je szynek, bo to mięso, ale wcina kabanosy, kotlety i zrazy:)) zrazy bez środka z boczku, cebuli i ogórka:P
ser tylko z keczupem
nieraz gotuję dwa obiady niestety bo np. mamy ochotę na fasolke po bretońsku a moja latorośl nie zje fasoli bo mąka..........
a gołąbki to je bez kapusty heheh
kiedyś sie wkurzałam, teraz już mam obcykane co i jak no i jakoś leci.
Ale gdyby była wege. to bym sie załamala, bo wogole nie wiedzialabym co gotowac.

u mnie dziś b. niezdrowo---------grillowana kielbasa, mąż robi
wczoraj spędziłam pół dnia w swissmedzie na badaniu wysiłkowym serca+ dojazd prawie poltora godziny w jedna strone:P ehhhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziś ruskie nadal,po południu jadę z Niko do ortopedy,na palcach coś zaczął chodzić i mnie to niepokoi to po drodze do Maka,jedziemy do Tczewa,ja uweilllbiam maka więc Niko też dostanie happy meal

Dziewczyny znacie przepis na jakąs salatkę z jajem i innym mięsem niż kurczak,gyros?
Na andrzejki szukam przepisów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Czekolada-chili napisała "Dziewczyny znacie przepis na jakąs salatkę z jajem i innym mięsem niż kurczak,gyros?
Na andrzejki szukam przepisów."

sałatka królewska :] z jajkiem i szynką ;)

***SAŁATKA KRÓLEWSKA***

~ seler konserwowy (przeważnie biorę 2 słoiczki)
~ puszka kukurydzy
~ kilka plastrów ananasa z puszki
~ 3-4 jajka na twardo
~ 25-30 dag szynki/mielonki
~ kawałek pora
~ majonez, sól, pieprz

Odsączamy selera, ananasa i kukurydzę. Ananasa kroimy w kwałki, nitki selera też "ciachamy" w kilku miejscach. wrzucamy do miski. Dodajemy posiekane jajka i pora, wędlinę pokrojoną w paseczki. Doprawiamy majonezem, solą i pieprzem.
Bardzo smaczna sałatka, której podstawą jest seler konserwowy.

Kupiłam przepisy na 11 sałatek na aukcji allegro dla WOŚP ;) jeszcze nie robiłam ;) ale wrzucam tu :]

*** Sałatka z wędzonym kurczakiem ***

~ udko wędzone
~ kukurydza w puszce
~ papryka czerwona
~ 1 torebka ryżu
~ 3 jajka na twardo
~ ogórek kiszony
~ pietruszka
~ majonez

Ugotować 1 torebkę ryżu, dodać 3 jajka pokrojone w kostkę, paprykę, trochę pietruszki, pokrojone udko z kurczaka wędzonego, jeden kiszony ogórek.
Wszystko wymieszać doprawić, dodać majonez.

*** Sałatka ze szparagów ***

~ Filet z kurczaka ugotowany
~ 3 jajka ugotowane
~ 3 krążki ananasa
~ 4-5 pieczarek
~ 200 g szparagów konserwowych
~ sok z ½ cytryny
~ majonez

Filet, ananasy i jajka pokroić w kostkę. Pieczarki oczyścić, drobno posiekać, skropić sokiem z cytryny. Szparagi pokroić. Wszystkie składniki połączyć z majonezem.

________

Ania - u mnie byłoby tak jak u Emilii ;) nie dałabym się wrobić w prowadzenie 2 różnych kuchni ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja polecam swoją imprezową sałatkę - wychodzi w miarę tanio, wychodzi jej dużo i zawsze wszystkim bardzo smakuje:

Opakowanie makaronu penne
40 deko szynki konserwowej
puszka groszku
puszka kukurydzy
2 papryki - czerwona i żółta
2 cebule-najlepiej czerwone
majonez, sól, opakowanie curry, pieprz.

Makaron gotuję, studzę, przesypuję do dużej michy, dodaję puszki i resztę składników pokrojonych w kosteczkę, sporo majonezu i całe opakowanie curry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj pieczone pałki bo zalegały w lodówce do tego ziemniaki z sosem pieczarkowym .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my dojadamy rosół i buraczkową ,także dzisiaj mam wolne od gotowania;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pyszna salatka z kalafiorem:
1 maly gotowany kalafior,
Szynka konserwowa
Puszka kukurydzy
Kilka konserwowych ogorkow
3-4 jajka
Sol i pieprz
Majonez
Salatke ukladam warstwowo, pamietajac jedynie, aby kalafior oodzielony na rozyczki znalazl sie na samej gorze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
sałatka porowa:( bez mięsa ale my lubimy)

por( najlepiej taki długi, cienki,sałatkowy), jajka na twardo, groszek konserwowy, mozna dodać też pieczarki podgotowane, sół i pieprz oraz majonez
wszystkie skłądniki dowolnie pokroić, nie znam proporcji bo robie na oko:)
pora najwięcej ma być.
Wymieszac z majonezem
Smacznego:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
por i paluszki krabowe pokroić i wymieszać z majonezem lub majonezem-śmietaną

takie dziwo lubi moja córka:)nie je innych sałatek tylko z porem;p

ps.
paluszki krabowe to jednak nie mięso.....;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A macie jakies przepisy na golonke z indyka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach mam nadzieje że w końcu jej przejdzie ten cały wegetarianizm, że to tylko kolejny przejaw buntu nastolatki:) ja na początku też się buntowałam i jadła same ziemniaki albo makaron, ale mój rozsądek wziął górę bo ona jednak dojrzewa i musi się odżywiać a skoro nie je miesa to trzeba go czymś zastąpić żeby nie wpadła w jakies choróbska. Taka rola matki dbać o swoje dziecko...:)
U nas dzisiaj ziemniaczki, sałatka z ogórków kiszonych i panierowany sandacz, młoda dojada chińszczyznę:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pyszna jest sałatka z kalafiora:
Ugotowany kalafior, 6 jajek na twardo,ogórki kiszone 4-5 szt, pomidory 2-3szt ,koperek
W szklanej misce układamy warstwowo:
Połowa kalafiora, sól, pieprz, posmarować majonezem,
ogórki pokrojone w plasterki,sól, pieprz, majonez,
jajka w plastry, sól,pieprz,majonez,
pomidory w plastry,sól,pieprz, majonez
kalafior,sól,pieprz,majonez posypac posiekanym koprem
zostawić w lodówce do przegryzienia:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajna i prosta sałatka z pieczarek:
pół kilograma pieczarek pokrojnych w kostkę i ugotowanych w osolonej wodzie, osączyć , wystudzić do tego puszka groszku i 1 duża cebulka w kostke, sól, pieprz, majonez
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
U nas żeberka w coli, ziemniaki i papryka ze słoika teściowej dla młodego fasolka szparagowa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Taką sałatkę z pieczarkami jadłam u koleżanki kiedyś ,jej mama dawała jeszcze ogórka , i jajko pycha .
Ale u mnie tylko ja lubię takie sałatki więc sama nie robię dla siebie ,mój mąż bardziej preferuje z czerwoną fasolą tuńczykiem i właśnie z cebulą a to nie moje smaki jeżeli chodzi o sałatki .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj piątkowo jajka sadzone, ziemniaczki i fasolka szparagowa zielona pewnie z bułeczka:)albo marchewka

jutro zapewne łosoś+frytki+jakas surówka

niedziela--zrazy z szynki, ziemniaki i zapewne ogórek kiszony albo buraczki do tego. zrobię wiecej to i na poniedziałek wystarczy.

już myśle kulinarnie o świętach:)u nas tradycyjnie będzie jak zawsze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dzisiaj chyba zjemy na mieście bo wrócimy do domu koło 20-tej. Jutro będzie na pewno dorsz, surówka z kiszonej kapusty i ziemniaki lub frytki. W niedzielę - nie wiem:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny za przepisy na sałatki,na pewno zrobię z wędzonym kurczakiem i kalafiorem z jajkami warstwową.

dziś spróbuję zrobić ringo ,wczoraj oglądałam jakis program kulinarny z gwiazdami disco polo i zaintersował mnie ten przepis.

Piecze się mielone z dodatkami około 20 minut na blasze robiąc z tego mielonego taki kopiec i dziurkę w środku,wygląda to jak babka potem wyjmuje i obkłada plastrami ciasta francuskiego i znowu do piekarnika na 30 minut.
Najpierw podsmaża się tarte pieczarki z cebulą i przyprawia,jak pieczarki się podsmaża zdejmuje z ognia i wbija surowe jajko i miesza by sie ścieło dodaje się bułkę tartą i to do mięsa mielonego i formuje się taki kopiec z dziurą.
Może byc dobre,spróbuję .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas leczo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj u nas były domowe frytki :] bo dawno nie jedliśmy ;)
z mlekiem/kefirem i "czyste" lub z oregano i keczupem ;)

dzisiaj jedziemy do Chrzestnej Młodego na obiad :) będą zrazy :] ja robię surówkę z buraczków :] Ciocia zrobiła jeszcze sernik ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Wiola masz racje do tej sałatki z pieczarek dawało się jeszcze ugotowane jajka... zapomniałam dopisać... skleroza wybaczcie:)
U nas dzisiaj sandacz panierowany, ziemniaki i marchewka z groszkiem, młoda dostała jajka sadzone do tego. Na jutro zrobiłam zrazy z szynki w sosie z suszu grzybowego. Kupiłam ostatnio koło hali suszone grzyby zmielone na pył, sa świetne do sosów daje na początku duszenia, fajnie zageszczaja sos i super smakują.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
makaron kokardki i do tego pierś z kurczaka ze szpinakiem,pieczarkami czosnkiem i fetą +sosik (majonez,keczup i czosnek odrobinę oregano)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Barszcz czerwony ,do tego ziemniaki z cebulką i boczkiem .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja dzisiaj cały dzień w szkole, wróciłam godzinę temu ;)
Mąż w pracy do 21.
Mama z Młodym ugotowali kapuśniak z kiszonej kapusty :)

jutro tylko pół dnia w szkole ;) na obiad kurze bioderka w coli :) zasmażane buraczki, surówka z marchewki i jabłka, pieczone ziemniaczki z papryką słodką i tymiankiem.

w pn zapiekanka ziemniaczana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie wyciągnęlam pieczoną kaczuchę z jabłkami i cebulą,mhm pachnie mega,zrobiłam jeszcze sałatkę z jajem i tuńczykiem,popijamy zóbrówkę z sokie jabłkowym i zaraz za kaczkę się bierzemy.

W dzien nic nie robiłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekolada- jakbyśmy się zmówiły, u mnie też dzisiaj kaczka była - pieczona z jabłkami a do tego sos żurawinowy i kluski śląskie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
frytki kotlety rybne plus ogórek kiszony z cebulką w oleju dodatkowo pomidorowa z makaronem ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czkolada..przepis na gołąbki już w zeszycie i niżej Tpwjego postu była sałatka podana, też już w zeszycie jest ;).
teraz to napisz jeszcze proszę, jak długo pieczesz kaczkę?
i czy przyprawiasz??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaczka była dlatego,że B mi nową brytwanę zeliwną do piekarnika w lidlu kupił to i przy okazji kaczkę co by nowy zakup wypróbować :)

Ala ja piekę na 100 stopni około 1,5 - 2 godziny,ale u mnie 100 stopni to tak jakby było ze 180 stopni,taki piekarnik niestety czas go juź wymienić chyba choć kuchenka ma kilka lat.

Kaczkę przyprawiam solą,pieprzem,papryką,granulowanym czosnkiem i niedużo przyprawy złotej..do środka jabłka,wątróbki i cebulę,jakbłka w ćwiartki ze skórką,kaczę też obkładam jabłkami,cebulą i wątróbką,z tego sie taki pulpa w sosie zrobi,uwielbiam to z męsem kaczki,te jabłka są pyszne.

Dziś planuję na pozne popołudnie zupę meksykańską ze czerwoną fasolą,kukurydza,pieczarkami itd,ale to na 17nastą,a sobie odsmaze pierogi ruskie,bo jeszcze są. do ruskich spróbujcie do farszu dodać boczek podsmazony,małą kosteczkę :)

Na jutro tez meksykańska.

W weekend B płynie na dorsze ,zawsze jak pływa to najmniej przywozi po 30-40 sztuk ,najmniejsze 2 kg,a i ostatnio złowił 11 kg,mega olbrzym.Przywozi mi ryby już wyczyszczone,bez łbów itd.płaci się na kutrze 1zł za sztukę i czyszcza.
Pewnie do Świat nie wytrzymam i dorsza po grecku zrobię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dziewczyny, dajcie przepis na te mięsko w coli....co to za marynata??
ja wogole jakaś noga jestem w gotowaniu mięs, nie wiem jak marynować, ile i w czym...co jest dobre, jakie przyprawy itp.

czekolada, a meksykańska zupa to co za cudo?smakowicie sie zapowiada.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mama b..myślę że to chodzi o marynatę z paczki pomysł na...coś tam w coli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dzisiaj bitki ze schabu w sosie chrzanowo-musztardowym ziemniaki,a zrobię tez dzisiaj matiasy z czerwoną cebulką w ziołach prowansalskich ymmmm pychota są ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama b ta zupa nazywa się tez w knajpie w Sopocie poranek kojota.

Robi się ją na wołowinie,ale spokojnie mozna tez na łopatce,ostatnio robiłam na łopatce bo nie mogłam dostać u nas wołowiny,najlepiej to kupić kawałek wołowiny i łopatki i pomieszać.
Mięso pokroić na kawałki takie jak np do gulaszu,podsmazyć przełozyć do garnka,na patelni podmazyć cebulę i czewoną paprykę,osobno pieczarki,wszystko przełozyc do mięsa,dodac puszkę ,ja daję dwie bo duzy garnek zawsze robię czerwonej fasoli,kukurydzy,ogórka konserwowego w kostkę zalać wszystko bulionem najlepiej wołowym i gotować az mięso będzie miękkie,dodtać kocentrat pomidorowy około pół słoiczka,ja dodaje na początku ziemniaki pokrojone w małą kostkę,one się wtedy rozgotują i zagęszczą zupę,ze nie jest rzadka,ja zawsze tak z zupami robię,wtedy przyprawiasz,sól,chili,pieprz,papryka cukier,posypac natką i jesć z grzankami czosnkowymi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam o czosnku,kilka ząbków czosnku podsmazasz i do reszty,tak zeby był rumiany,ta zupa powinna byc ostrzejsza ale ja takiej ostrej nie robię gdyz my nie przepadamy za ostrymi potrawami,ale mozna dac więcej chili czy czosnku,rewelacyjnie rogrzewa i jest naprawdę syta.
Zawsze na 2 dni robię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuję czekoladko:))

a bulion osobno trzeba ugotować np. ze szpondra? tak jak na rosół?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dzisiaj dojadamy zrazy z kaszą gryczaną i surówkami gotowymi, młoda ma makaron z cukinią. Megi a jak robisz te śledziki z czerwona cebulka? Bo brzmi apetycznie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas duszona polędwiczka z warzywami ziemniakami z koperkiem i burakami
A był rosół,wątróbka pieczeń łopatki kaczka pieczona i grochówka na kaczce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Możesz zalać to wodą i rzucić kostkę bulionu wołowego albo przygotować osobno bulion i zalać wszystko.

Naprawdę polecam,pyszna jest ta zupa i zupełnie wystarczy na obiad :)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
ania

bardzo prosto się je robi ;-) kupuje matiasy ja akurat w wiaderku wylewam zalewę moczę je tak dość długo w zimnej wodzie na ok pół kg daje 2 cebulki czerwone pokrojone w drobną kosteczkę śledzie kroje w poprzek na małe tak ok 2 cm paski mieszam z cebulą dodaję tak na oko oleju nie za dużo sypię też na oko zioła prowansalskie tez nie za dużo lepiej pózniej dosypać jak za słaby smak jest i trochę pieprzu daje i to wszystko ;-) i są mega smaczne
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli o mnie chodzi, to robię skrzydełka/bioderka lub pałki z kurczaka w COLI :) a nie w przyprawie udającej smak coli ;) z pepsi nie wychodzą takie dobre :) i cola też najlepiej oryginalna ;)

zaczęłam od tego przepisu http://hania-kasia.blogspot.com/2011/10/skrzydeka-w-coca-coli.html?m=1 z pominięciem wina ryżowego i sherry :)

z czasem zaczęłam robić trochę inaczej - bo ze wszystkich składników (poza olejem) robię marynatę i moczę mięso kilkanaście godzin (wstawiam zamknięty pojemnik z mięsem do lodówki wieczorem, robię następnego dnia). Później wyjmuję kawałki mięsa, odciskam z marynaty, osuszam papierowymi ręcznikami i obsmażam na dużym ogniu na patelni z małą ilością oleju. Uwaga! Lubią pryskać ;) przydaje się taka niby pokrywka siatkowa ;) jak ładnie zbrązowieją ze wszystkich stron - przekładam do patelni Zeptera, podlewam nową colą i duszę. Cola ma odparować, tworząc na mięsie słodką warstewkę kleistego brązowego sosu :)))

Próbowałam też inny przepis, wersja z piekarnika. Ale to nie było to...
-------

Ola - my zawsze do farszu na ruskie pierogi dodajemy podsmażoną cebulkę i malutkie skwareczki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
czekolada

ja robie podobną zupe do twojej tylko u mnie nazywa sie,, mielona ,,poniewaz dodaje tam mieso mielone usmazone tak jak do spaghetti i nie dodaje ziemniakow pieczaerk i ogorkow ale twoja wersja bardzo mi sie podoba i napewno ja wyprobuje ;-)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
dzieki Agusia:) tak myślałam ze to w prawdziwej coli a nie w proszku.
Ciekawi mnie czy jakieś inne mięso niż kurczak mozna tak zrobić?
Myślę ze z powodu braku Zeptera zrobie w zwyklej brytfance.
Nadaja sie do odgrzewania na drugi dzień?

Dziś zrazy z szynki, ziemniaki do tego i pewnie buraczki.

Jutro rodzinka radzi sobie sama, bo ja znowu poł dnia latam do kardiologa. Do swissmedu jest boski dojazd komunikacja miejska;p więc mam ok połtora godz. w jedna stronę.ehhh ale mam nadzieje, ze to ostatni raz w tym roku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dziś kurczak duszony z warzywami ,puree i surówka chińska,czyli kapusta szatkowana z marchewką,olej,ocet,sól i pieprz

O Megi podsunełaś mi fajny pomysl,by do tej zupy dodać małe pulpeciki zamiast wołowiny czy łopatki

dostaliśmy gratis książkę z lidla Okrasy i Pascala,super przepisy mają,więc na pewno będę wypróbowywać,jest fajny przepis na kaczkę po azjatycku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Czekolada-też poluję na tę książkę:-)
U nas dziś gołąbki "inaczej"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas zupa jarzynowa :) i domowa pizza ;]

dla dorosłych - z szynką szwarcwaldzką, suszonymi pomidorami, rukolą i jajkiem sadzonym :) (Mąż dodatkowo chce pieczarki)

dla Młodego - z szynką, kukurydzą i bananem :] chyba, że wymyśli sobie inną ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dzisiaj jemy dorsza w panierce, ziemniaki, marchewka z groszkiem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pomidorowa z makaronem plus ja sobie zrobilam slatake z tunczyka (tunczyk cebulka czerwona pomidor fasola czerwona i makaron brazowy w przyprawach )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emilia B dostal tę książkę po jednorazowych zakupach,a gada ze jak jedzie ze mną to więcej wydaje,ha pojechal sam i tez zaszalał.Książka naprawdę ciekawa.

Wczoraj mała zmiana,był kurczak ale bardziej po chińsku,zamarynowalam pałki i bioderka w sosie sojowym,chili i przyprawy,udusiłam z warzywami chińskimi ,do tego ryż smażony z marchewką i gorszkiem plus surówka chińska.

Dziś pomidorowa taka bardziej ostra z bazylią,czosnkiem i parmezanem plus grzanki czosnkowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj barszcz czerwony
a dzi klopsowqa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekolada - to ładnie zaszalał:-))
U nas dziś coś całkiem nowego, wyszło pyszne: makaron z sosem ze śmietany 30%, gruszki, bazylii i posiekanych orzechów włoskich. Siedzę przeziębiona w domu, więc cuduję:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dojadamy pomidorową na jutro nie wiem hmm może zrazy zrobię
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zupka brukwiowa na gęsinie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
z racji wczorajszego późnego zlądowania w domu dziś kupne pierogi ruskie odsmażone.
na jutro i sobotę zamierzam ugotować rosół na wołowinie(jak dostanę ładny kawałek)i kurczaku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj dokończyliśmy zupę jarzynową i zjedliśmy makaron zasmażany z szynką, jajkiem i twarogiem :]

tak mnie wzięło na naleśniki z mięsem, że właśnie gotuję 2 rodzaje mięsa (indyka i szynkę wieprzową) na farsz ;) warzywa już się ugotowały :] albo będą naleśniki na 2 dni :] albo dziś naleśniki, jutro paszteciki z mięsem ;]

poza tym powstał mega pachnący rosół ;)

na sobotę i niedzielę zrobię bitki z szynki - coś łatwego do podgrzania, bo ja znowu od rana do wieczora w szkole :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas też zostało wczorajszej pomidorowej,zrobię jeszcze hot-dogi z serem,pieczoną parówką,pieczarkami smażonymi z cebulą,a druga wersja z lodową,surowką chińską i parówką.

Jutro planuję karkówkę pieczoną z ziemniakami w woreczku i warzywami.
W niedzielę kurczak faszerowany jabłkiem,cebulą i wątróbka,ziemniaki ,marchewka z groszkiem,a na sobotę pewnie karkówka zostanie,a jak nie to zrobimy pizze albo pojedziemy gdzieś na pizze.

dziewczyny czy ma któraś z Was te organy z lidla,albo biedronki,chcemy kupić naszemu 4latkowi,on bardzo lubi grać,tylko ja się zupełnie nie znam na tym,może któraś mi doradzi?

Pozdr
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
My dzisiaj mamy spaghetti alla puttanesca - ostre, na rozgrzewkę w tym okropnym, zimnym dniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zrazy ze schabu z korniszonem i boczkiem duszone w sosie z cebulką ziemniaki do tego jutro to samo a na sobote i niedziele zzrobię zupe jarzynowa z brukselkami dawno nie było i znowu na dwa dni ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Organy kupione na Mikołaja,dostał już wczoraj,oj jaka była radość,ile spiewu,z racji tego ze nasz przyjaciel gra w zespole,moze znacie zespół Cocktail to Niko się zaraził muzyką i co u nich byliśmy to grał na organach,ale takich profesjonalnych i się narodziła miłosc do muzyki.

karkówa przezucona na jutro,dziś jedziemy na mikołajki więc zrobię coś lekkiego około 18nastej,może sałatkę z kurczakiem i grzanki.

niedziela bez zman :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rosół mi wyszedł mega pyszny:) zapach rozniosł sie na cale mieszkanko...
Makaron jajeczny do tego i mniam mniam....

nie mam pomysłu na niedziele...może zwykly schabowy?

czekoladko fajnie ze wspierasz od małego zaimteresowania synka. może coś sie z tego urodzi??:)
zespołu Coctail nie znam. jaką muze graja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weselną !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego nie znam...;p
zupełnie nie moja bajka muzyczna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My wczoraj i dzisiaj jedliśmy dorsza panierowanego, ziemniaki i warzywka na ciepło do tego, córcia miała kotleciki z ciecierzycy takie ala mielone:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania - jak robisz te kotlety z ciecierzycy? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas makaronów ciąg dalszy - dziś podsmażyłam włoską szynkę, dodałam przekrojone na pół pomidorki koktajlowe i bazylię. Polałam sosem makaron a na to przekrojone jajko ugotowane na pół twardo i starty parmezan - niebo w gębie:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zupa pomidorowa z makaronem , pierogi z mięsem
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten zespół nie tylko gra weselną muzykę,byliśmy na ich koncercie dla Scani,super impreza,ile ciężarówek :)
Grali na rynku w Kościerzynie,grają dla marszałka itd,ale najwięcej wesel i imprez typu Sylwester czy urodziny.

dzis karkóweczka,wieczorem pizza bo wpadają znajomi ,a jutro faszerowany kurczak wątróbkami,jabłkiem i cebulą i pieczony.

Wczoraj na szybko sałatka z kurczakiem i serem,czerw.fasolą,kukurydzą itd,z sosem tysiac wysp plus grzanki z serem czosnkowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zupa jarzynowa a brukselkami
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Agusia kotlety z ciecierzycy robię tak:
Ciecierzycę kupuję taką z puszki gotowana na parze to taka nowośc w sklepach się pojawiła ale mozna też ugotować samemu.
Ciecierzycę odlewam z zalewy, rozdrabniam blenderem, do tego dodaję przesmażoną cebulkę, ząbek czosnku przeciśnięty, sól, pieprz, przyprawę do mielonego, jajko, bułkę namoczoną i mieszam. Z tego formuję kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę na oleju z dodatkiem masła. Z takiej puszki wychodzi 6 kotlecików, tak samo robiłam młodej kotleciki z soczewicy też tej w puszce, muszę przyznać że są naprawdę dobre, jak lubicie to można wrzucić jeszcze natkę pietruszki do środka, ja nie daję bo młoda nie lubi.
My dzisiaj jedliśmy makaron z sosem z suszonych grzybów z szynką parmeńską,rukolą i prażonym słonecznikiem.Pychotka:) przepis dostałam od forumki,jeszcze raz dziękuję to teraz również nasz ulubiony makaron:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu miło mi bardzo:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emilko przepis rewelacja:) robiłam już drugi raz i bardzo nam smakuje, a próbowałaś może dla odmiany grzyby suszone zastąpić świeżymi albo pieczarkami? Tak sobie pomyślałam że też może być pyszne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki Aniu :) wypróbuję ten przepis na kotlety :)))

u nas dzisiaj zgodnie z planem - bitki z szynki w sosie :] (na jutro też)
dzisiaj z "wypasionym" makaronem http://www.frisco.pl/pid,10248/n,michelangelo-makaron-lingue-di-suocera-(barwy-naturalne)/stn,product i surówką z marchewki i jabłka :] makaron leżał i czekał ;) zajmował miejsce w szafce ;) więc wreszcie go zjedliśmy ;P oczywiście Młody stwierdził, że nie lubi tego makaronu ;P i dobrze - z pewnością takiego nie kupię ;P (paczka na obiad za ponad 30zł)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Agusia - tak to jest, ja też czasem połaszę się na coś "extra" i potem mi w domu nie chcą tego jeść:-)

Aniu - nie próbowałam ale dodaję czasem suszone pomidory, czy ser pleśniowy. Ciekawa jestem, jak Ci wyjdzie np. z pieczarkami :-)

U nas dziś odśnieżanie pół dnia-pług nie zajechał na naszą uliczkę a w ogrodzie mieliśmy ok 40 cm śniegu, nie można było samochodem ruszyć bo by nie przejechał... Więc zamówiliśmy pizzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
dojadamy jarzynową z brukselkami a na kolacje wyżerka wczoraj bratanek miał chrzciny i brat podzielił się jedzonkiem a było tego sporo wiec będzie super kolacja ;-) juz nie moge sie doczekać kiedy dostarczą jedzonko
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
a my właśnie zajadamy ,pieczoną pierś z kaczki ,buraki i ziemniaki i zaraz spadamy na sanki .
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj zrobiłam takie kulki z kapeluszy od pieczarek faszerowane serem żółtym i otulone mielonym mięsem drobiowym i panierowane w jaju i bułce i smażone w głębszym oleju, do tego bagietka. Adka dojadła wczorajszy makaron:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
ziemniaki bigos i syn ma nagetsy a my kotlety z piersi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dojadamy resztki weekendowe:) rosół z makaronem i gotowane mięsko. Córka je u babci koleżank,i więc sie nie wysilałam...
A na jutro nie mam pomysłu.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj obiad pt "ratuj się kto może" ;) a wieczorem zapiekanki :] coś nam ostatnio sporo chleba zostaje ;P i trzeba go przerobić :]

jutro zupa wiosenna, a na drugie danie biała kiełbaska duszona z cebulką i ziemniaczki :] do tego surówka z pekinki i kukurydzy :]

przymierzam się też do wypróbowania 2 przepisów na ciastka :] bez mąki :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas rosół ,a na deser albo już raczej na kolacje robimy pieczone jabłka .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj ugotowałam rosół to będziemy jedli 2 dni, z mięska z rosołu, marchewki i makaronu zrobiłam też potrawkę dla naszego psiaka:) to będzie wcinał kilka dni. Ada jadła odmrożone gołąbki z kaszą gryczaną a na jutro ugotuję jej zupę z soczewicy. Dzisiaj naszło mnie na pichcenie to wypróbowalam przepis na śledzie w śmietanie i nastawiłam zakwas na barszcz na wigilię, nie wiem co mi z tego wyjdzie bo nigdy nie robiłam barszczu na zakwasie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poprosze o przepis na ciastka bez maki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia - jedne to te Twoje oszinki ;) kleik stoi od tygodnia w kuchni, a ja nie mogę się zebrać ;)

drugi przepis znalazłam na jakimś innym forum :]

"*** Dietetyczne ciasteczka *** "
składniki:
3 bardzo dojrzale banany (z czarnymi plamkami)
1 szklanka platkow owsianych
70 ml soku jablkowego (u mnie swiezo wycisniety)
dodatki ( u mnie): rodzynki, suszone sliwki, ziarna slonecznika, pestki dyni
lyzeczka cynamonu
sposób przygotowania:
Banany obrac, wlozyc do miski i rozgniesc tluczkiem do miesa. Dodac sok, wymieszac. Wsypac platki owsiane, dodac cynamon, pestki i suszone owoce, wymieszac (twardosc masy regulowac sokiem i platkami, ma dac sie z latwoscia nabierac na lyzke, ale nie splywac).
Blache wylozyc papierem do pieczenia, lyzka nakladac mase, formujac ciasteczka. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku okolo 20 minut- do zrumienienia. "
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dziś znowu makaron:-) Zapieczony z sosem z pieczonych papryk i z dużą ilością parmezanu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc wszystkim, ja dzisiaj robie fasolke pi bretonsku z fasoli perlowej, na kielbasce slaskiej i wedzonej kosci od schabu:)) mniam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O Graszka zjadłabym fasolkę,moze jutro zrobię.
W niedziele miał byc kurczak faszerowany wątróbkami,jabłkiem i cebulą i był tylko w innej postaci,w sklepie nie było całego kurczaka więc kupiłam udka,pałki i skrzydełka,w sobote ju zamarynowałam,w niedzielę podsmazyłam watróbkę,ułozyłam na dno naczynia na to jabłko i cebula,a na górę kawałki kurczaka i do piekarnika,najpierw pod przykryciem,klurcza super chrupiący,a wątróbka najlepsza jaką jadłam,super sos powstał.
Teraz będę robić i tym sposobem.

Wczoraj jeszcze zostało kurczaka i zrobiłam domowe hot-dogi z serem ,parówką i surówką chińską.

Dziś barszcz ukraiński.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
dziś flaki dla starszaków:) z bułką, a dla młodej pulpety z pomodorowym sosiku------znalazłam zamrożone - zapomniane z ziemniakami.

a na jutro jakieś mięsko----zobaczę co dostanę po pracy w mięsnym, może indyk?może jakaś szynka?

fasolkę też bym zjadła.....tylko wtedy znowu drugi obiad będe musiala wymyslać dla córy:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
źle ze mną... czytam o tej fasolce po bretońsku z KASZY perłowej ;P i się zastanawiam - jak zrobić fasolkę z kaszy? ;P hehehehehe :]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ha ha fasolka po bretonsku z kaszy perlowej:))) mmm napewno niebo w gebie:)) a tak na powaznie to fasolke zjadlam przed chwila, ale brakowalo mi troche boczku wedzonego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też bym zjadła fasolkę ale mój mąż nie lubi-aż dziwne...
Ale może sobie zrobię i będę miała do pracy:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja piekę karkówkę w worku w plastrach do tego ziemniaki i marchewka z groszkiem

a u nas na odwrót ja nie ruszę fasoli ,mój mąż uwielbia i on sobie sam nagotuje i wcina .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekolada- chili, jak robisz marynate do kurczaka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj znowu kotlety z piersi, od 2 tygodni gotuje obiady na dwa dni hehe ;-) ziemniaki i maz ma resztke bigosu a reszta czyli syn i tesc buraki kupne ja zjadlam z kasza jaglana i miksem salt z jogurtem greckim i duza iloscia czosnku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a na kolejne 2 dni własnie zrobię fasolkę po bretońsku bo mi dziewczyny ochoty narobiły ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas fasolka po bretońsku,wczoraj zamoczyłam dzis robię,na wędzonym boczku,z kiełbasą i na wedzonych kościach,dodaje jeszcze marchewkę i cebulę.
Fasolka na dwa dni.

Graszka to zalezy jaką matynatę,do kawalków kurczaka ze smazonym ryzem daję sos sos sojowy,sos chili słodki,curry,chilli w proszku,sól.
I tez piekę w piekarniku

A do pieczonego mieszkam przyprawę złotą Kamisa z czosnkiem granulowanym,sól,papryka,pieprz i oliwa.Kurczaka podlewam w trakcie pieczenia tym sosem z pieczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś pieczeń z szynki, ziemniaczki i surówki kupne.
Jutro pieczeń z szynki ja z kaszą gryczaną, reszta znowu z ziemniakami no i może ogórek kiszony do tego albo jakieś warzywa na ciepło.
na piątek pomysłu brak....:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czekoladko to mamy prawie podobny obiadek tyle że ja nie mam kości bo nie chciało mi się poszukiwać a i nie dodaję marchewki do fasolki ;-) moja już jest prawie gotowa ale dosyć póżno ją wstawiłam też ugotowałam duży gar na dwa dni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ile fasoli dajecie na gar na dwa dni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha, ja też dzisiaj mam w planie zrobić fasolkę ale w wersji szybkiej, dla leniuchów: Podsmażam cebulę z kiełbasą, dodaję puszkę fasoli czerwonej i puszkę białej w zalewie, puszkę pomidorów i porządnie doprawiam. Gotowe w 15 minut. Ja zjem, córa zje a mąż niech sobie radzi (choć podejrzewam, że też skubnie ale będzie marudził, że nie lubi:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nie potrafie powiedziec tak dokladnie, ale ja dalam jedna mala paczke:) Jutro zamierzam zrobic na obiad kurczaczka takiego z rosolu w bialym sosie z ryzem, do tego marchewka z groszkiem:) niewiem czy mi wyjdzie bo bede robila pierwszy raz:) skorzystam z przepisow z forum( kiedys ktoras forumowiczek pytala o przepis) dzisiaj dojadalismy fasolke po bretonsku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1 mała paczka to chyba 0,5kg....
ja robie z pół kg. fasolki, kiełbasę podsmażam, troche boczku wędzonego, koncentrat i mniam mniam....
na kości wędzonej robię...
w przyszłym tyg. zrobie....:)

nadal brak pomysłu na bezmięsny piątek....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W bezmiesny piatek najczesciej u nas jest ryba smazona, kotlety z jajek, jaja sadzone, jajka w sosie chrzanowo- musztardowym lub zupa. Wiecej pomyslow nie mam:(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze sledzie w smietanie z cebulka i do tego ziemniaczki w mundurkach i duuzo smietany mmm ale mi slinka poleciala
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki Graszka:)śledzie w smietanie mniaaaaaaaaaam no ale moja córka nie zje i dla niej coś innego trzeba robić. No ale jak przyzwyczaiłam do dobrego to teraz mam:))
Może makaron z sosem jej zrobie i już.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak poczytałam o bezmięsnych piątkowych obiadach i tak mnie naszło na pyry z gzikiem...... hmmmmmm :) daaaawno nie robiliśmy :/

dzisiaj ziemniaczki, bioderka z kurczaka duszone z cebulką, czosnkiem i majerankiem :] surówka z pekinki i jabłka :]

wczoraj było bezmięsnie - pieczone ziemniaczki (z tymiankiem i słodką papryką) i duszona marchewka :]

jutro może faktycznie zrobię pyry z gzikiem?

powinnam pomyśleć nad obiadem na weekend, bo znowu od rana do wieczora siedzę w szkole :/ ale może ograniczę się do zrobienia sałatki ;P a Mama niech wymyśli jakąś zupę? wczoraj kupiłam skrzydła z gęsi :] (mrożone)

_________

no i dzisiaj Mama gotuje flaczki na wołowo-indyczym rosole :) na Chrzciny Kumpeli Syna ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mniam, ja też bardzo lubię pyry z gzikiem a nawet wpitzielam same ziemniaki z solą i masłem, którymi mama mi gardło leczyła i do tej pory jak mnie gardło boli to tak jem i pomaga.

U nas dziś smażone kotlety z karkówki. A jutro albo kotlety z kalarepki, albo dorsz z kiszoną kapustą i frytkami - jak zdążę po pracy do rybnego. Otworzyli u nas Gadusa - zakochałam się w tym sklepie:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wczoraj przerobiłam rosół na zupę grzybową, zostało mi trochę od robienia uszek na wigilię:) to zjedliśmy z makaronem, ada jadła zupkę soczewicową. Dzisiaj dorsz panierowany, ziemniaki, buraczki duszone, młoda z jajem sadzonym. Na jutro mam łososia to go zrobię na patelni grillowej do tego będzie spagetti z sosem szpinakowym:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fasolka po bretońsku była na dwa dni właśnie się skończyła;-) na jutro ziemniaki pure i kiełbasa śląska nacinana smażona i posypana duszoną cebulką +jakaś surówka jutro pomyśle jaka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe :) moja Mama nie czyta tego wątku ;) zgadnijcie co dzisiaj kupiła i co postanowiła ugotować na weekend... ;P

fasolka właśnie się moczy na "bretońską" ;P

nic Jej nie mówiłam, że teraz wysyp fasolki na forum ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez już koniec fasolki,była na 2 dni.
Dziś steki z mielonej łopatki i wołowiny,smażone pieczarki z cebulą na steki,puree i sałatka z pekinki przepis AgusiaGda,gabrysiowa.

Jutro nie mam planów,ale może jakaś zupa,stawiam na ogórkową.

W niedzielę schabowe z kostką,mam ochotę na taki wielki złoty kotlet schabowy,puree i marchewka z groszkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj śledzie w smietanie z cebulka i ziemniaki--------to dla starszaków
Córka zje znalezione w zamrażarce pierogi z barszczem czerwonym z paczki.(miał byc makakron ale woli to)
Na jutro mam jeszcze pieczoną szynkę to dojemy a na niedziele to czekolada narobiła mi smaka na te steki....
Robi sie je w żaroodpornym naczyniu? Tak jak mielone tylko bez panierki? Ile sie je piecze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wyjęłam pierś więc usmażę ,tylko nie wiem jaka surówka .

Może ktoś coś podpowie .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiola może kapusta kiszona z tartą marchewką szczypiorkiem jabłkiem w oleju z cukrem i pieprzem? lub ogórek kiszony z cebulka w piórka zalane odrobina oleju posypane pieprzem buraczki zasmażane ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola - a co masz z warzyw? żeby z tego zrobić surówkę :] do kotleta z piersi zrobiłabym marchewkę z jabłkiem, surówkę z selera z jabłkiem i rodzynkami, jakąś z pekinki :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
albo mizerię :] przypominam wątek surówkowy ;) http://forum.trojmiasto.pl/Surowki-rozne-Surowka-z-bialej-kapusty-aby-byla-soczysta-t456199,1,310.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach nic nie mam praktycznie ale marchewkę i jabłko mam i chyba to zrobię ,bo kupiłam ogórki kartuskie i zapomniałam zabrać ze sklepu a nie chce mi się już wychodzić .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, robiłyście może kiedyś pasztet bez mięsa? W sensie warzywny, sojowy, z grzybów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, super ze wkleilas ten link z surowkami, napewno bede zagladac:) dzisiaj bylam u lekarza, wiec pol dnia spedzilam poza domem:( poczekam na meza i zrobimy domowe hamburgery:p. Kupilam w kauflandzie duze bulki na hamburgery, o tego zrobie sos: 2 lyzki majonezu, 1 lyzka kethupu ( moim zdaniem najlepszy ze sloika np. Wloclawek) oraz pol lyzki musztardy. Do tego usmaze kotlety mielone, didam ogorek kiszony, pomidora, salate i ser. Wszystko do piekarnika i mniam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emilia - robiłam takie:

Pasztet sojowy z orzechami

1 szklanka soi
1/2 szklanki soczewicy
1 szklanka orzechów
2 łyżki klarowanego masła
3 pietruszki (korzenie)
3 marchewki
2 małe cebule
1 większy ząbek czosnku
2 duże (lub 3 małe) jajka
do smaku: sól, gałka muszkatołowa, majeranek, cynamon, garam masala

Ziarna soi wsypujemy do miski lub garnka, zalewamy wodą i pozostawiamy na ok. 8-12 godzin. Po tym czasie zmieniamy wodę i gotujemy ok. 1,5 godziny. Mielimy. Orzechy płuczemy i zalewamy wodą, odstawiamy na kilka godzin (ok. 3-4 lub więcej), a następnie odlewamy wodę i mielimy. Soczewicę gotujemy osobno ok. 10-15 min i mielimy. Marchewkę i pietruszkę obieramy, myjemy, kroimy w talarki i dusimy w garnku o grubym dnie, z łyżką masła, pod przykryciem do miękkości, czyli ok. 15-20 min. Osobno podsmażamy na maśle obraną i drobno pokrojoną cebulę. Na ok. 1-2 min przed końcem smażenia dodajemy czosnek. Wszystkie warzywa także mielimy.
Wstawiamy piekarnik na 180-190ºC. Łączymy wszystkie zmielone składniki, dodajemy jajka, przyprawy, mieszamy bardzo dokładnie i przekładamy do formy - natłuszczonej lub wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 50-60 min (lub dłużej, w zależności od wielkości formy). Podajemy na zimno. Starszym dzieciom można spróbować podać z chrzanem rozmieszanym ze śmietaną.

_____________

Pasztet z soczewicy i kaszy gryczanej

na 1 foremkę keksową o wymiarach 30×10 cm
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
2 marchewki, starte na tarce o dużych oczkach
¼ selera, startego na tarce na dużych oczkach
2 duże cebule, drobno posiekane
60 ml oleju roślinnego
3 ząbki czosnku, roztarte z solą i drobno posiekane
¾ szklanki płatków owsianych górskich
½ pęczka posiekanej natki pietruszki
1 czubata łyżka mielonego siemienia lnianego (opcjonalnie)
2 listki laurowe
1 łyżka szałwii
1 łyżka majeranku
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
sól, pieprz do smaku
olej i bułka tarta do wysypania foremki
pestki dyni i słonecznika do posypania

Soczewicę opłukujemy, zalewamy 2 szklankami gorącej wody, dodajemy 2 listki laurowe i szczyptę soli. Gotujemy pod przykryciem, aż soczewica wchłonie wodę i rozgotuje się na gęstą masę (pod koniec gotowania mieszamy może się przypalać). Usuwamy listki.
Na patelni rozgrzewamy olej i powoli smażymy marchewkę, seler i cebulę. Gdy warzywa zmiękną, dodajemy szałwię, majeranek i pieprz ziołowy. Smażymy jeszcze chwilę.

Siemię lniane zalewamy ¼ szklanki gorącej wody, mieszamy i odstawiamy na kilka minut.
Do dużej miski wkładamy soczewicę, usmażone warzywa, kaszę, płatki owsiane i namoczone siemię (ten dodatek nie jest konieczny, ale pasztet dzięki niemu mniej się kruszy). Dodajemy czosnek i natkę pietruszki. Wszystko dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem.
Foremkę keksową smarujemy olejem i wysypujemy bułką tartą. Przekładamy do niej masę, wyrównujemy powierzchnię, posypujemy pestkami. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 1 godz. 15 min. Pasztet jest gotowy, gdy się zrumieni i zacznie odchodzić od brzegów formy.
Pasztet kroimy ostrym nożem dopiero wtedy, gdy całkowicie ostygnie. Podajemy np. z sosem chrzanowym na bazie wegańskiego majonezu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ooo bardzo Ci dziękuję Agusia. W necie jest mnóstwo przepisów a obawiam się smaku. Nigdy takiego pasztetu nie jadłam - dobry jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamo.b ja te steki smażę,mielę mięso i dodaję przyprawy takie jakie lubimy,wołowina jest dość sucha więc nie daje bułki tartej,chyba ze mięso jest naprawdę rzadkie,smażę na patelni,na stek dałam pieczarki z cebulą i czerwoną papryką.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuję czekolado-chilli:))napewno zrobię, może nie w tem weekend, bo plany nam sie pozmieniały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zostalomi troche mielonego, ktore zamierzam usmazycna obiad. Mam tez czerwona kapuste, kiedys robilam duszona z jablkiem:) macie jakies inne pomysly jak ja przyrzadzic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale jaja - zrobiłam ten pasztet (z fasoli i grzybów). Wyszedł przepyszny. Mężowi powiedziałam, że to z mięsa. Zajada i się nie zorientował, że nie ma w tym mięsa:-))))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj i jutro pomidorowa z makaronem niestety weekend w szkole i nie mam kiedy gotować a tym bardziej że mam egzaminy więc ,,uczę ,, się ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mnie dzisiaj naszło na naleśniki z twarożkiem, zapiekane w piekarniku i polane miodem, wyszły pyszne:) wczoraj ulepiłam ruskie pierogi na wigilię, czekają sobie w zamrażalniku:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emilia - powiem szczerze, że taki jarski pasztet może być ;) ale i tak wolę jednak mięsne lub z mięsem ;) (np. mięso z kaszą, soja/soczewica z boczkiem)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak, moja mama robi pasztet z mięsa i nie ma sobie równych:-) Wczoraj byli u nas znajomi - wszyscy spróbowali i też nikt nie zorientował się, że to nie mięso:-))) Zastanawiam się, czy komuś mówić prawdę:-)

My dziś zjedliśmy u mamy - był kurczak pieczony, ziemniaczki i brukselka. Niby obiad zwyczajny ale smakowało mi przeogromnie-nie ma to, jak obiad u mamusi ehhh...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie tez smakuje najbardziej, gdy ktos inny ugotuje i poda;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak a propos smaków z dzieciństwa - ja mam takie coś, że przypomina mi się smak np. zupy, którą robiła moja mama. Nie pamiętam, co to była za zupa ale pamiętam doskonale ten smak i natychmiast chcę ją odtworzyć. Dzwonię do mamy i mówię"no wiesz, taka zupa dobra" a ona od razu wie:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś pomidorowa z makaronem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ziemniaki ,bigosik (dostałam od brata ) kotlety mielone z pieczarkami i szczypiorkiem jutro to samo tylko surówka będzie inna zobaczę jeszcze co może kapusta czerwona ze słoika ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj ziemniaczki z masłem :] sałatka z kiszonych ogórków i czerwonej cebuli i karp w migdałach :]

Dziecko spróbowało karpia i podziękowało ;P więcej dla nas ;) Mąż też karpia nie lubi, więc po powrocie z pracy dostanie jajko sadzone :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, u mnie na obiad gulasz z wolowiny, ziemniaki i marchewka gotowana:) maz zje zamiast gulaszu schaboszczaka z kurczaka,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie dzisiaj ogarnęło szaleństwo porzadków światecznych wiec czasu na gotowanie nie miałam, ale znalazłam w lodówce słoiczek bigosu mojej Cioci.Adka wszamała makaron ze szpinakiem, tez cudem znaleziony w lodówce:) wczoraj pizza bo miałam focha na gary:( Ach piszecie dziewczyny o smakach z dzieciństwa, też mnie wzięło na wspominki... to były czasy, w sklepach niewiele, do dzisiaj pamiętam jak miesiac przed swiętami Mama jakimś cudem zdobyła worek pomarańczy, leżały i pachniały ale nie wolno nam było ich ruszyc bo były na święta, ale jak potem smakowały...:) Te groszki w żółtym pudełeczku też pamiętam, albo Barbapapy takie drożdzowe ludziki maślane, ależ to były rarytasy...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem z rocznika 86, ale pamietam wczesniej wspomniane gumy turbo, albo donaldy hi hi, potrafilam taka gume 2 dni zuc:))))
U mnie z pomaranczami bylo podobnie, pamietam jak ze starszym rodzenstwem jedlismy pomarancze na balkonie( zeby nie bylo nic czuc) przed swietami, koniecznie wtedy gdy rodzicow nie bylo w domu:))
Kurcze, teraz wszystkiego pid dostatkiem, co nasze dzieci beda wspominac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Barbapapy to pamiętam tylko bajkę:P a nie ciasteczka.
Ania cieszę sie, ze pamietasz groszki:]

u mnie dzis pomidorówki ciąg dalszy. ?Siedze do 20 w pracy i mam nadzieje sie wyrobić z robotą zeby w wigilie nie pracować i wolne do Trzech Króli sobie zrobić:))Achhh ale byłoby fajno....

Na jutro i dalej to rodzinka niech sobie radzi sama z obiadami. Ja po pracy i tak będę pewnie bigos krecic;p albo coś innego.

Ja tez pamietam wystane pomarańcze na święta i jak ich nie można było jeść wcześniej. A potem były dzielone dla każdego po rowno. I dobre słodycze na święta też mieliśmy tzw. zdobyte i też po równo dla każdego Mama dzieliła np. czekoladę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka zapewne będzie wspominać facebooka:) albo lekcje francuskiego, ktore są horrorem z najciemniejszej nocy.

Z jedzenia to pewnie nic, bo wszystkiego pod dostatkiem i jeszcze fochy na szynkę ma;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A pamiętacie wafelki kukuruku?:-)

U nas wczoraj ziemniaki, mizeria i dla nas jajko sadzone, mąż jadł kiełbasę smażoną z cebulą. Dziś będzie łosoś z ryżem i brokułami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie beda pieczone palki z kurczaka, ziemniaczki i bigos:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pamiętam, ze coś takiego było(wafelki), ale smaku nijak nie;p(skleroza)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kukuruku i album z naklejkami dinozaurów ;) chyba tak było :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamietam jak moja mama robila wafelki z andrutow takich wafli suchych, przekladala je kremem czekoladowym robionym z mleka w proszku, to bylo dobre:))
Przypomnialo mi sie kakao rozpuszczalne, chyba sie colacao nazywalo czy jakos tak :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha, jeszcze siostra mi przypomniala o oranzadkach w saszetkach:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem z rocznika 74 więc pamiętam komunę gdzie nie było nic, o słodyczach się marzyło... rarytasem była tez woda z sokiem z saturatora na ulicy...:) a teraz faktycznie dzieciaki mają pełne tyłki słodyczy. Na obiad dzisiaj zrobiłam piersi w sosie słodko kwaśnym Uncle Bens i do tego ryż gotowany. Ada ma chińszczyznę z papryka i cukinią i do tego makaron ryżowy, jutro ma powtórkę z rozrywki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i jeszcze przypomniałam sobie takie napoje w foliowych woreczkach ze słomką, sama woda i sztuczny barwnik ale nam to smakowało z biedy he he:) a jak naszła nas wścieklizna na słodkie to robiłyśmy kogel-mogel:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
O tak... Te soczki z woreczków i orenżada w proszku zjadana na sucho ;) albo Vibovit ;) a pamiętacie jak nie było lodów na patyku i zwykłe Calipso nabijało się na patyk?

A od jednej koleżanki nauczyłam się robić kakao z mlekiem ;) duuuużo mleka w proszku, trochę słodkiego kakao, odrobina wody, żeby zrobić z tego masę o konsystencji gęstej śmietany :) i wcinałyśmy :)

_________

U nas dzisiaj piersi kurze po żydowsku, ziemniaki, mizeria i surówka z selera (z jabłkiem i rodzynkami).

Jutro kotlety z szynki. Może marchewka z groszkiem do tego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tam juz Agusia gda, sam groszek wystarczy:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie dziś bieda:)pizza z biedry dla rodzinki a ja pewnie skoczę do baru coś zjeść (mam super bar niedaleko pracy i w pol godz. zdąrze wyjść, kupic, zjeść i wrocic do pracy). Obiad dwudaniowy za 10,00hehehe.
Szkoda, ze nie mam mikrofali, bo bym kupiła rodzince na jutro coś, a tak nie ma jak odgrzać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
napoje w woreczkach też pamiętam, każdy to pił i zyjemy do tej pory;] Były w sklepikach szkolnych
Oranżadę na sucho też. I czekoladopodobne rarytasy....
Blok czekoladowy na wagę i zbrylone landryny odłupywane przez sklepową.

potem w czasach licealnych kupowaliśmy jogurt truskawkowy w takim kwadratowym pudełku i bułkę na śniadanie. Wszyscy z klasy tym sie żywiliśmy.
Ale za to nikt z moich znajomych nie palił fajek wtedy, a teraz w gimnazjum to trudno znaleźć osobę, ktora nie pali papierosów albo e-papierosów.

Ale jestem staaara:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a pamiętacie jak się zjadało bułkę i popijało śmietaną? taką z butelki, z kapselkiem z twardej folii aluminiowej w kratkę? :)) albo maczało się taką bułkę w śmietanie ;] późniejsza wersja to był kefir :]

do dziś pamiętam smak landrynek anyżowych...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
śmietana lub kefir z Kosakowa:)
A potem tymi wykrojonymi foliami, takim paskiem długim stroiło sie klasy na dyskoteki:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tfuu ;) szyNka oczywiście :)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale kiedyś to były bułki ,nie jak teraz, szłam do szkoły po drodze były dwie piekarnie z jednej pachniało chlebem zresztą też był bardzo dobry a z drugiej drożdżówkami i pączkami .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Noo te suche bułki ze śmietna i jogurt kwadratowy też pamiętam:) Jak się rynek otworzył to pamiętam na rynku się kupowało takie czekolady niemieckie w białym opakowaniu z zielonymi napisami Nussbaiser chyba, potem te czerwone okienka do dzisiaj je lubię:) ach to były czasy:) A butelki to mi do dzisiaj bokiem wychodzą:( kiedyś chciałam sobie kupić taki magnetofon jamnik sie nazwał na 2 kasety, ale to był szał wtedy:) Ojciec powiedział że mi kasy nie da mam sobie zarobić, kazał mi z piwnicy powynosić wszystkie butelki, umyć i zanieśc do skupu, kilka dni harowałam przy tych butelkach, a nie uzbierałam nawet na połowe, na szczęście Tata resztę mi dołożył i poleciałam go sobie kupić... ale ja byłam wtedy szczęśliwa:)
Dzisiaj ziemniaki z koprem, marchewka z groszkiem na ciepło i dzwonko łososia z piekarnika:) młoda wcina chińszczyzne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyznać się - kto stał w długich kolejkach po bagietki koło rynku na Przymorzu??? :)))) my z Mężem to przerabialiśmy wielokrotnie ;) jeszcze teraz pamiętam ten zapach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamiętam też jak 2 tygodnie harowałam na polu zbierałam truskawki zeby sobie kupić taki chiński piórnik z wyposażeniem taki z dwoma zamkami... to było marzenie wszystkich dzieciaków wtedy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na Przymorzu to nie stałam bo mieszkałam tam tylko półtora roku po ślubie, ale po bagietki stałam w każdą niedziele po kościele w piekarni na siedlcach teraz już tej piekarni nie ma... ale bagietki mieli obłędne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam Kasprzaka, ale dopiero w liceum. Wcześniej miałam taki zabytkowy moich rodziców. Kasetę sie wkladało tak z góry. No i nagrywałam listę przebojów Trójki.

piórnik chiński miałam bez wyposazenia na magnes w podstawówce i obowiazkowo chińskie gumki pachnące...

kolejek po bagietki nie znam;p za to znam smak sera Regana i masło solone
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O rany, wszystko mi się przypomniało - i jogurty i piórniki, gumki:-)
I odpustowe piłeczki na gumce:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Kulinaria

Sushi... (11 odpowiedzi)

Gdzie kupujecie rybę, żeby mieć pewność, że świeża? Przepisy też mile widziane, zwłaszcza z...

Gotowanie - niby banalna sprawa .. ale jak sie nauczyc (38 odpowiedzi)

Witam Kuchareczki ... Moim problemem jest to że zupełnie nie potrafię gotować :( Zawsze obiady...

Przedstawiciel Thermomix (70 odpowiedzi)

Szukam przedstawiciela thermomix z Gdańska. Ktoś zna??

do góry