Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)
Mamo b - ja też mam z moją problemy odnośnie ciuchów - w tym roku się zaczęło. Masakra jakaś. To samo z włosami. Ma długie, cienkie i takie dredy jej się robią jak chodzi w rozpuszczonych. Dużo...
rozwiń
Mamo b - ja też mam z moją problemy odnośnie ciuchów - w tym roku się zaczęło. Masakra jakaś. To samo z włosami. Ma długie, cienkie i takie dredy jej się robią jak chodzi w rozpuszczonych. Dużo ładniej i praktyczniej jej w związanych, to nie i chodzi z tymi strąkami jakby się nie czesała od tygodnia. No i to jedzenie teraz - tak mi zawsze ładnie jadła...
Z tym ortopedą to też miałam problem bo wcześniej chodziłam na pogotowie na Białowieskiej - bez kolejek i blisko a tam na Unruga to trzeba długo czekać i ten lekarz tez jakoś mi do gustu nie przypadł. No ale ja mieszkam na Obłużu a Ty musisz kawał dojechać..
zobacz wątek