Odpowiadasz na:

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Wiola i Jagodzianka - dzięki za życzenia dla Mamy.

W dalszym ciągu czeka na konsultację kardiologiczną. Trzeci dzień idą i dojść nie mogą... może ich winda nie zatrzymuje się na 2... rozwiń

Wiola i Jagodzianka - dzięki za życzenia dla Mamy.

W dalszym ciągu czeka na konsultację kardiologiczną. Trzeci dzień idą i dojść nie mogą... może ich winda nie zatrzymuje się na 2 piętrze? Przez to opóźniają wykonanie badań... i tak to może trwać kolejny miesiąc. Niby wczoraj lekarka prowadząca dała nadzieję, na wyjście w drugiej połowie przyszłego tygodnia ALE wcześniej musi być ta zakichana konsultacja kardiologiczna i badania :/

Graszka - ja też ostatnio miałam ochotę zapalić :P po "upojnym sobotnim wieczorze spędzonym na SORze" ;) (kilka czynników złożyło się na to)
ale nie chciało mi się w środku nocy zatrzymywać pod jakimś sklepem nocnym :P

Mama b - też nie mam kostiumu :P w związku z czym wczoraj, w akcie desperacji wlazłam do basenu na działce w takiej bawełnianej sukience ;P dobrze, że ogólnie jesteśmy osłonięci ;P hehehe :D ale mieliśmy radochę z Mężem - a jak się zaczęliśmy chlapac, to jak dzieci :] ze 100l wody lekko wylaliśmy na trawnik ;)

Wczoraj zjedliśmy zrobione wczesniej pulpety w sosie pieczarkowym, z makaronem i surówką z pekinki, czerwonej cebuli, własnego ogórka i pomidora :]

Dzisiaj nie wiem co zrobię na obiad. Nie mam jakoś nastroju do gotowania. Ani pomysłów, ani "smaku na coś" :/ Może podjedziemy do Biedry po pyzy mrożone albo coś w tym stylu? Albo po najmniejszej linii oporu - domowe frytki lub pieczone ziemniaczki :P

Nawet nie chce mi się nic wyciągnąć z zamrażarki (mięso/rybę).

Chociaz tak jak teraz piszę, to zarysowała mi się wizja dzisiejszego obiadu - domowe frytki, jajka sadzone i mizeria z działkowego ogórka :]

Wiola - zazdroszczę urlopu w Dziemianach :] fajnie tam jest ;] mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pojedziemy do Pani Violetty :] (szkoda, że jak byliśmy w kwietniu nie wiedzieliśmy, że Mąż może dostać dofinansowanie urlopu tylko potrzebna jest faktura na nazwisko Męża :/)
Ale może we wrześniu uda nam się wyskoczyć na kilka dni :)

zobacz wątek
11 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry