Widok
Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-14
W części 13 obiadowego wątku mamy już ponad 300 wpisów :] więc zapraszam do nowego :)))
przedwczoraj Mąż mnie uraczył 4 tackami(po 0,5kg) mielonego ;) bo dawno nie było... mówiłam żeby kupił 2 ;)
w związku z tym teraz mamy różne wariacje z mięsa mielonego :]
- wczoraj cały dzień byliśmy na działce :] rano usmażyłam kotlety mielone z wielką ilością koperku i podsmażoną cebulką :] na działce do tego kajzerka wysmarowana w środku keczupem :] kotlet w środek :) Mąż jeszcze włożył sobie po plasterku sera :] i takie niby hamburgery :) jeszcze w lodówce mam kotlety mielone - chyba je zamrożę :]
zrobiłam też sos - mięso mielone z warzywami :] zaraz obiorę ziemniaczki i podgrzeję sos :]
poza tym moja Mama zrobiła gołąbki - oczywiście w kapuście włoskiej :] (tylko trzeba było dokupić jeszcze mielone drobiowe dla odmiany - tamto było wieprzowe z szynki i łopatki)
mam jeszcze kupione duże pieczarki - nafaszeruję je mięskiem mielonym i zapanieruję :]
teraz znowu mielonego przez ileś czasu nie będziemy oglądać ;P
przedwczoraj Mąż mnie uraczył 4 tackami(po 0,5kg) mielonego ;) bo dawno nie było... mówiłam żeby kupił 2 ;)
w związku z tym teraz mamy różne wariacje z mięsa mielonego :]
- wczoraj cały dzień byliśmy na działce :] rano usmażyłam kotlety mielone z wielką ilością koperku i podsmażoną cebulką :] na działce do tego kajzerka wysmarowana w środku keczupem :] kotlet w środek :) Mąż jeszcze włożył sobie po plasterku sera :] i takie niby hamburgery :) jeszcze w lodówce mam kotlety mielone - chyba je zamrożę :]
zrobiłam też sos - mięso mielone z warzywami :] zaraz obiorę ziemniaczki i podgrzeję sos :]
poza tym moja Mama zrobiła gołąbki - oczywiście w kapuście włoskiej :] (tylko trzeba było dokupić jeszcze mielone drobiowe dla odmiany - tamto było wieprzowe z szynki i łopatki)
mam jeszcze kupione duże pieczarki - nafaszeruję je mięskiem mielonym i zapanieruję :]
teraz znowu mielonego przez ileś czasu nie będziemy oglądać ;P
wczoraj zakonczylo sie na golabkach z chlebem :)
dzisiaj byla pora na sos z miesa mielonego i warzyw - Maz przed wyjsciem do pracy ugotowal sobie ziemniaki, nam przed chwila usmazylam nalesniki do tego sosu.
Na kolacje pieczarki faszerowane mieskiem mielonym ;)
jutro zrobie zupe kurkowa z pulpecikami :]
reszta golabkow zamrozona :))))
dzisiaj byla pora na sos z miesa mielonego i warzyw - Maz przed wyjsciem do pracy ugotowal sobie ziemniaki, nam przed chwila usmazylam nalesniki do tego sosu.
Na kolacje pieczarki faszerowane mieskiem mielonym ;)
jutro zrobie zupe kurkowa z pulpecikami :]
reszta golabkow zamrozona :))))
heheh, u nas tez mielone...z pietruszką, cebulka, czosnkiem i ziołami, do tego młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, oraz mizeria...
jutro powtórka...ale jak dla mnie to juz wystarczy...kiedys tez miałam mielone na milion sposobów...gołabki, kotlety, zupa jarzynowa z klopsami, spaghetti....i potem przez 2 mce nie patrzylismy juz na mielone:)))
jutro powtórka...ale jak dla mnie to juz wystarczy...kiedys tez miałam mielone na milion sposobów...gołabki, kotlety, zupa jarzynowa z klopsami, spaghetti....i potem przez 2 mce nie patrzylismy juz na mielone:)))
mielonego ciąg dalszy ;P
wczoraj kotlety mielone :] (Mąż przed pracą ugotował sobie ziemniaczki, my po powrocie z działki mieliśmy domowe frytki i ulubiona Gabrysiową surówkę z pekinki)
dzisiaj dla odmiany zupa cytrynowa z pulepcikami ;) iiiiii kotlety mielone :] dla Męża do pracy w wersji z ziemniaczkami, smażoną cebulka i pieczarkami :]
dla nas ziemniaczki i gotowana marchewka na słodko :]
jutro dla odmiany schaboszczaki :] tydzień pod znakiem mielonego zakończony :]
wczoraj kotlety mielone :] (Mąż przed pracą ugotował sobie ziemniaczki, my po powrocie z działki mieliśmy domowe frytki i ulubiona Gabrysiową surówkę z pekinki)
dzisiaj dla odmiany zupa cytrynowa z pulepcikami ;) iiiiii kotlety mielone :] dla Męża do pracy w wersji z ziemniaczkami, smażoną cebulka i pieczarkami :]
dla nas ziemniaczki i gotowana marchewka na słodko :]
jutro dla odmiany schaboszczaki :] tydzień pod znakiem mielonego zakończony :]
przedwczoraj kupne pierogi z mięsem (U Jędrusia), podsmażone :] polane podsmażoną słodką cebulką :]
wczoraj rosołek wołowy, z makaronem, marchewką i zieloną pietruszką :)
dzisiaj krupnik, kurczak generał, Gabrysiowa surówka z pekinki i ziemniaki(albo domowe fryty - jeszcze nie wiem)
czy ktoś widział gdzieś pierogi chłopskie "U Jędrusia"???
Stokrota - moja Mama jest specjalistką od gołąbków ;) osobiście nie robiłam ani razu :]
wczoraj rosołek wołowy, z makaronem, marchewką i zieloną pietruszką :)
dzisiaj krupnik, kurczak generał, Gabrysiowa surówka z pekinki i ziemniaki(albo domowe fryty - jeszcze nie wiem)
czy ktoś widział gdzieś pierogi chłopskie "U Jędrusia"???
Stokrota - moja Mama jest specjalistką od gołąbków ;) osobiście nie robiłam ani razu :]
Juz jestem - po calym miesiacu w rozjazdach teraz kilka tygodni ciurkiem w domu - wiec dolaczam ponownie do watku;)
Dzis - pelnoziarnisty makaron fussili z domowym sosem pomidorowym i tunczykiem.
Jutro - filet z lososia pieczony z koperkiem, kapusta czerwona z mojego przepisu i ziemniaki.
W sobote idziemy na kolacje do znajomych - robie banoffee pie mniaam;) A juz mialam nie jesc slodkiego;)
Dzis - pelnoziarnisty makaron fussili z domowym sosem pomidorowym i tunczykiem.
Jutro - filet z lososia pieczony z koperkiem, kapusta czerwona z mojego przepisu i ziemniaki.
W sobote idziemy na kolacje do znajomych - robie banoffee pie mniaam;) A juz mialam nie jesc slodkiego;)
przed południem w Zoo frytki na szybciocha ;)
teraz właśnie gotują się ziemniaczki i podgrzewa bigos(jeszcze z bożego Narodzenia - stał w lodówce zawekowany) :)
później zrobię gofry i własną frużelinę wiśniową :] (chciałam dzisiaj kupić, byłam w sklepie na Szczecińskiej gdzie ponoć są - a jak na złość dzisiaj sklep wyjątkowo zamknięty ;))
teraz właśnie gotują się ziemniaczki i podgrzewa bigos(jeszcze z bożego Narodzenia - stał w lodówce zawekowany) :)
później zrobię gofry i własną frużelinę wiśniową :] (chciałam dzisiaj kupić, byłam w sklepie na Szczecińskiej gdzie ponoć są - a jak na złość dzisiaj sklep wyjątkowo zamknięty ;))
u mnie gotuje się smak na barszcz biały :] (zamówienie mojego Syna - ziupka z jajem)
i rozmrażają się gołąbki :]
poza tym naszło mnie na domowy smalec, kupiłam karkówke, boczek, łopatkę i słoninkę :] i się zrobił :) (z majerankiem, cebulką, czosnkiem, jabłkiem i mlekiem + ziele angielskie i listki laurowe)
i rozmrażają się gołąbki :]
poza tym naszło mnie na domowy smalec, kupiłam karkówke, boczek, łopatkę i słoninkę :] i się zrobił :) (z majerankiem, cebulką, czosnkiem, jabłkiem i mlekiem + ziele angielskie i listki laurowe)
Asiunia - pierwszy raz robilas z mojego przepisu??? Kupilas gotowe wytrybowane mieso czy sama sie bawilas?
Ciesze sie ze smakowalo :)
u nas dzisiaj koncowka barszczu z jajkami i biala kielbaska (wg Gabrysia najwazniejsze skladniki yo jaaaja i kszan ;)) i golabki w sosie pomidorowym z ziemniakami. Maz dostal taki zestaw do pracy i znowu bedzie szczul zapachami ;)
Ciesze sie ze smakowalo :)
u nas dzisiaj koncowka barszczu z jajkami i biala kielbaska (wg Gabrysia najwazniejsze skladniki yo jaaaja i kszan ;)) i golabki w sosie pomidorowym z ziemniakami. Maz dostal taki zestaw do pracy i znowu bedzie szczul zapachami ;)
hehehe :D suuuper :D następnym razem też dodam kukurydzę i paprykę :] (ale dawałaś już przed wylaniem na kurczaka, czy wcześniej jak sos się gotował?)
maaaatko - ten smalec wyszedł mi taaaaki pyszny, że nie przyznam się ile zjadłam kromek chleba ;P nawet Młodemu smakował i zjadał chleb ze skórką! (a tak kulka - nie, kulka fee) ;)
maaaatko - ten smalec wyszedł mi taaaaki pyszny, że nie przyznam się ile zjadłam kromek chleba ;P nawet Młodemu smakował i zjadał chleb ze skórką! (a tak kulka - nie, kulka fee) ;)
kukurydzę dałam do sosu i trochę się z nią gotował, a papryką posypałam przed włożeniem do piekarnika fajnie zmiękła ale nie była rozciapana (tylko, że ja robiłam w żaroodpornej brytfannie, bo na blasze sos by mi się wylał górą ;) )
myślałam żeby jeszcze dać fasolę czerwoną, ale nie miałam jej w domu a na zakupach byłam przekonana, że mam.
myślałam żeby jeszcze dać fasolę czerwoną, ale nie miałam jej w domu a na zakupach byłam przekonana, że mam.
Cześć Dziewczyny,długo już nie zaglądałam.Zero czasu ostatnio na cokolwiek.Zero czasu na gotowanie,zresztą Niko w złobku,B w Luxemburgu,a ja żywię sie czym popadnie.
Ale na majówkę wykorzystam niektóre przepisy.
Dziś u mnie pizza,jutro pewnie też hehe,zamówiona.
W niedzielę porządniejsz obiad mam nadzieję,u mamy.
Pozdrawiam.....
Ale na majówkę wykorzystam niektóre przepisy.
Dziś u mnie pizza,jutro pewnie też hehe,zamówiona.
W niedzielę porządniejsz obiad mam nadzieję,u mamy.
Pozdrawiam.....
zainspirowana wizytą z restauracji Masala zakupiłam przyprawę Masala Bombaj.
Wczoraj były kawałki kurczaka podsmażone w tej przyprawie, ze szpinakiem, jako że sporo zostało, to dziś zawinę to wszystko w ciasto francuskie i zapiekę, podejrzewam, że będzie pyszne :)
a szpinak zrobiłam z twarożkiem kanapkowym czosnkowym i dodałam jeszcze od siebie czosnku, soli i pieprzu. Wyszedł pyszny! delikatny i kremowy. Szpinak kupiłam najtańszy w Auchan - taki zmielony, zamrożony w kulkach.
Chciałam zrobić sos miętowy do tego, ale nie dostałam świeżej mięty, ani kuminu. Więc zrobiłam sos curry: 4 łyżki majonezu, 2 łyżki jogurtu i ok 1/2 łyżeczki przyprawy curry.
A przyprawa wygląda tak:
wspaniale pachnie!
Wczoraj były kawałki kurczaka podsmażone w tej przyprawie, ze szpinakiem, jako że sporo zostało, to dziś zawinę to wszystko w ciasto francuskie i zapiekę, podejrzewam, że będzie pyszne :)
a szpinak zrobiłam z twarożkiem kanapkowym czosnkowym i dodałam jeszcze od siebie czosnku, soli i pieprzu. Wyszedł pyszny! delikatny i kremowy. Szpinak kupiłam najtańszy w Auchan - taki zmielony, zamrożony w kulkach.
Chciałam zrobić sos miętowy do tego, ale nie dostałam świeżej mięty, ani kuminu. Więc zrobiłam sos curry: 4 łyżki majonezu, 2 łyżki jogurtu i ok 1/2 łyżeczki przyprawy curry.
A przyprawa wygląda tak:
wspaniale pachnie!

makaron mi najlepiej pasuje świderki, gotuje go najpierw, potem pokrojone parówki ile kto lubi ja zrobilam z resztki, którą mialam:)dodałam sos słodko-kwasny łowicz moze byc maly a moze byc duzy sloik jak kto woli, do tego dokroilam troche papryki i ogorka(czasem daje tez pieczarki ale nie chcialo mi sie obierac)wymieszalam na to ser i jak ser sie rozpusci to zapiekanka gotowa w sumie zjedlismy cala:) to taka alternatywa jak mam lenia i pod reka produkty:)
albo z kapusty białej - chińska ;)
albo colesław(też banalnie prosty) :] http://forum.trojmiasto.pl/Przepis-na-surowke-do-obiadu-t72805,1,16.html
u nas w końcu wczoraj barszcz biały nie był jedzony - bo za późno jedliśmy gołąbki w sosie pomidorowym z ziemniaczkami (Mąż w pracy, my w domu) :]
dzisiaj będzie barszcz :] a na kolację zrobię zapiekanki i sałatkę z brokuła(z szynką i prażonym słonecznikiem) :]
na jutro właśnie robię gulasz z biodrówki :] chyba kupię do tego ogórki kiszone i zrobię sałatkę(z cebulką) :]
na piątek chyba wyciągnę zamrożone ćwiartki z kurczaka (coby miejsce zrobić w zamrażarce) i uduszę w Zepterze(z cebulką, czosnkiem i majerankiem, w sosie własnym). i może domowe "tipki" do tego? ;)
albo colesław(też banalnie prosty) :] http://forum.trojmiasto.pl/Przepis-na-surowke-do-obiadu-t72805,1,16.html
u nas w końcu wczoraj barszcz biały nie był jedzony - bo za późno jedliśmy gołąbki w sosie pomidorowym z ziemniaczkami (Mąż w pracy, my w domu) :]
dzisiaj będzie barszcz :] a na kolację zrobię zapiekanki i sałatkę z brokuła(z szynką i prażonym słonecznikiem) :]
na jutro właśnie robię gulasz z biodrówki :] chyba kupię do tego ogórki kiszone i zrobię sałatkę(z cebulką) :]
na piątek chyba wyciągnę zamrożone ćwiartki z kurczaka (coby miejsce zrobić w zamrażarce) i uduszę w Zepterze(z cebulką, czosnkiem i majerankiem, w sosie własnym). i może domowe "tipki" do tego? ;)
Z avocado robie guacamole jako dodatek do fajitas, lub samych tortilla chips.
Lub kroje w plastry i na kanapki z serem i pomidorem, z oliwa z oliwek i swiezym pieprzem.
Lub dodaje do salatki caprese (mozzarella, pomidory, avocado, ew. zielone oliwki z pimento, oliwa, pieprz, oce balsamiczny - mniam).
Lub kroje w plastry i na kanapki z serem i pomidorem, z oliwa z oliwek i swiezym pieprzem.
Lub dodaje do salatki caprese (mozzarella, pomidory, avocado, ew. zielone oliwki z pimento, oliwa, pieprz, oce balsamiczny - mniam).
no właśnie czytałam sobie że można dodać do caprese i jeszcze znalazlam ładnie wyglądającą salatkę http://dodista.blox.pl/2011/03/Salatka-z-cykorii-i-awokado.html ale czy będzie smaczna.
u nas wczoraj poza gulaszem, ziemniakami i sałatką z kiszonych ogórków była jeszcze zupa jarzynowa :] na dziś też :]
poza tym na dziś pierogi chłopskie polane słodką cebulką :)))) wreszcie :)))) mój Mąż już wczoraj mnie molestował, żeby zjeść je na kolację ;P
na jutro i pojutrze będą duszone ćwiartki z kurczaka :]
mam jeszcze pierś z kurczaka i nie wiem co z nią? chyba zmrożę :P
poza tym na dziś pierogi chłopskie polane słodką cebulką :)))) wreszcie :)))) mój Mąż już wczoraj mnie molestował, żeby zjeść je na kolację ;P
na jutro i pojutrze będą duszone ćwiartki z kurczaka :]
mam jeszcze pierś z kurczaka i nie wiem co z nią? chyba zmrożę :P
dzis bedzie chilli z pieciu (chyba) rodzajow fasoli z ryzem "ze scierka".
jutro tortelloni z mozzarella, suszonymi pomidorami i bazylia (kupne), do tego albo brukselka albo brokuly i chyba upieke znowu domowy chleb.
AgusiaGda - a propors surimi, bo Ty chyba jestes fanka - dzis podczas przygotowywania sie do egzaminu z toksykologii wpadl mi w reke paragraf o tym jak to badziwie jest produkowane - nie polecam jednym slowem.
jutro tortelloni z mozzarella, suszonymi pomidorami i bazylia (kupne), do tego albo brukselka albo brokuly i chyba upieke znowu domowy chleb.
AgusiaGda - a propors surimi, bo Ty chyba jestes fanka - dzis podczas przygotowywania sie do egzaminu z toksykologii wpadl mi w reke paragraf o tym jak to badziwie jest produkowane - nie polecam jednym slowem.
moj tata tez uwielbia surimi
ja tego nie nawidze ;/
u nas dzisiaj jajka sadzone frytki i pomidorki pokrojone :)) na szybkiego,bo prawie caly dzien poza domem :)))
na jutro gotuje sie wlasnie zupa kalafiorowa,bo tez caly dzien poza domem bedziemy :))
a na nadz pomyslow brak ;p moze kurczak pieczony z ryzem i zoltym sosem z rodzynkami? dawno nie bylo..
ja tego nie nawidze ;/
u nas dzisiaj jajka sadzone frytki i pomidorki pokrojone :)) na szybkiego,bo prawie caly dzien poza domem :)))
na jutro gotuje sie wlasnie zupa kalafiorowa,bo tez caly dzien poza domem bedziemy :))
a na nadz pomyslow brak ;p moze kurczak pieczony z ryzem i zoltym sosem z rodzynkami? dawno nie bylo..
To sie trzymaj swoich Agusia bo moj przepis jest taki ze ... kupuje gotowy chleb mix (ale taki lepszy "bio") i potem wg przepisu dodaje letnia wode, wyrabiam, rosnie sobie w cieplym i do pieca;) Wlasnie dzis bedzie;)
Surimi w skrocie ( bo nie bede zarzucala chemicznymi terminami) to mieso ryby oodzielane mechanicznie (czyli MOM), potem plukane i maczane w roznych rozpuszcalnikach/kwasach/zasadach, potem laczone z jakims agentem zelujacym (np pochodzenia wolowego - super jak np dla mnie wegetarianki), kolorantow, konserwantow, polepszaczy smaku ma ze hej ho (bo po tych plukanckach to smaku nie ma zadnego, a na pewno nie krabowy) lacznie z glutaminianem sodu. Ja i tak nigdy raczej nie kupowalam, ale teraz juz na pewno szerokim lukiem omine.
Surimi w skrocie ( bo nie bede zarzucala chemicznymi terminami) to mieso ryby oodzielane mechanicznie (czyli MOM), potem plukane i maczane w roznych rozpuszcalnikach/kwasach/zasadach, potem laczone z jakims agentem zelujacym (np pochodzenia wolowego - super jak np dla mnie wegetarianki), kolorantow, konserwantow, polepszaczy smaku ma ze hej ho (bo po tych plukanckach to smaku nie ma zadnego, a na pewno nie krabowy) lacznie z glutaminianem sodu. Ja i tak nigdy raczej nie kupowalam, ale teraz juz na pewno szerokim lukiem omine.
łeeeee ;P myślałam, że jakiś fajny przepis na chlebek podrzucisz ;)
kurde - mało fajnie brzmi ten proces produkcji surimi :/ ledwo polubiliśmy i już się okazuje, że jest beee :P
u nas dzisiaj obiad w locie - po kromce chleba i pałce z kurczaka :]
jutro będzie sałatka gyros - my weźmiemy na działkę, a Mąż do pracy :] wieczorem trzeba będzie dokończyć te ćwiartki duszone :]
we wtorek wielkie grillowanie ;) otwarcie sezonu :] muszę pomyśleć co zrobimy ;) na 100% szaszłyki(kiełbaska zwykła i biała, cukinia, cebulka, pieczarki, może boczek?) - bo już obiecałam pewnemu 4,5 latkowi, który bardzo lubi mi w tym pomagać ;P
na 100% będzie tzatziki :] grzanki czosnkowe + sałatka z pomidorów i zieleniny (czyli moja wersja bruschetty) no i jakaś surówka :] chyba "chińska" z białej kapusty :] i może jakaś z pekinki?
i upiekę ciasto marchewkowe :] (ukryte warzywo dla trzech maluchów)
kurde - mało fajnie brzmi ten proces produkcji surimi :/ ledwo polubiliśmy i już się okazuje, że jest beee :P
u nas dzisiaj obiad w locie - po kromce chleba i pałce z kurczaka :]
jutro będzie sałatka gyros - my weźmiemy na działkę, a Mąż do pracy :] wieczorem trzeba będzie dokończyć te ćwiartki duszone :]
we wtorek wielkie grillowanie ;) otwarcie sezonu :] muszę pomyśleć co zrobimy ;) na 100% szaszłyki(kiełbaska zwykła i biała, cukinia, cebulka, pieczarki, może boczek?) - bo już obiecałam pewnemu 4,5 latkowi, który bardzo lubi mi w tym pomagać ;P
na 100% będzie tzatziki :] grzanki czosnkowe + sałatka z pomidorów i zieleniny (czyli moja wersja bruschetty) no i jakaś surówka :] chyba "chińska" z białej kapusty :] i może jakaś z pekinki?
i upiekę ciasto marchewkowe :] (ukryte warzywo dla trzech maluchów)
nie wiem czy juz byl taki pomysl... U mnie jak juz nudne sa typowe obiadki to robie takie krojone kotleciki
3 jajka,2 lyzki maczki ziemniaczanej,2 lyzki majonezu, koperek.
mieszam to wszystko razem i dodaje 1 duza piers pokrojona w kostke na ok 1cmx1cm, przyprawic solą. Na rozgrzanym oleju ukladam ''placki'' i gotowe :)
3 jajka,2 lyzki maczki ziemniaczanej,2 lyzki majonezu, koperek.
mieszam to wszystko razem i dodaje 1 duza piers pokrojona w kostke na ok 1cmx1cm, przyprawic solą. Na rozgrzanym oleju ukladam ''placki'' i gotowe :)
30.04 - wielkie grillowanie :]
- bioderka z kurczaka w jogurtowej marynacie,
- pałki z kurczaka w marynacie "radosna twórczość" (musztarda, keczup, sok z cytryny, czosnek, zioła),
- szaszłyki (kiełbasa biała i biesiadna, cukinia, cebulka, pieczarki),
- pieczarki faszerowane z serkiem topionym (przepis Ajeczki, kapelusze faszerowane podsmażonymi nóżkami z cebulką),
- sos tzatziki, surówka (pekinka, szczypiorek, koperek, pomidory, ogórki, sosy Knorr),
- grzanki + sałatka z pomidorów (obrane ze skórki, drobno pokrojone, dużo posiekanego szczypiorku i koperku, sól i pieprz) :]
- na deser pieczone banany :]
- i ciasto marchewkowe z bananami i pestkami słonecznika :]
01.05 dojadanie mięska i surówki, które zostały z dnia poprzedniego + domowe frytki :]
02.05 pierogi chłopskie z podsmażoną cebulką :]
03.05 drugie grillowanie, bez wcześniejszego planowania :]
pieczone kiełbaski biesiadne(kupiona paczka na wszelki wypadek), faszerowane pieczarki z serkiem topionym, sos tzatziki, surówka (pekinka, pomidory, ogórek, cebulka, szczypior, sos Knorr), grillowana cukinia i gotowane ziemniaczki :] (nie było czasu na zabawę w pieczenie ich)
04.05 Mąż do pracy zabrał pizzę :] (zamówioną dzień wcześniej na późną kolację, oczywiście z Dragona)
dla nas kotlety schabowe, domowe frytki i Gabrysiowa surówka z pekinki :]
05.05 rosół na wołowinie :] ziemniaczki z zieloną pietruszką i koperkiem, kotlety mielone (wieprzowo-cielęce z cebulką i koperkiem w środku) i sałatka z kiszonych ogórków i cebulki :] (Mąż do pracy dostał dodatkowo podsmażoną słodką cebulkę na kotleta)
zostało mi jeszcze ogórków kiszonych, więc pewnie z reszty rosołu zrobię zupę ogórkową ;] "mielaków" też usmażyłam więcej :]
- bioderka z kurczaka w jogurtowej marynacie,
- pałki z kurczaka w marynacie "radosna twórczość" (musztarda, keczup, sok z cytryny, czosnek, zioła),
- szaszłyki (kiełbasa biała i biesiadna, cukinia, cebulka, pieczarki),
- pieczarki faszerowane z serkiem topionym (przepis Ajeczki, kapelusze faszerowane podsmażonymi nóżkami z cebulką),
- sos tzatziki, surówka (pekinka, szczypiorek, koperek, pomidory, ogórki, sosy Knorr),
- grzanki + sałatka z pomidorów (obrane ze skórki, drobno pokrojone, dużo posiekanego szczypiorku i koperku, sól i pieprz) :]
- na deser pieczone banany :]
- i ciasto marchewkowe z bananami i pestkami słonecznika :]
01.05 dojadanie mięska i surówki, które zostały z dnia poprzedniego + domowe frytki :]
02.05 pierogi chłopskie z podsmażoną cebulką :]
03.05 drugie grillowanie, bez wcześniejszego planowania :]
pieczone kiełbaski biesiadne(kupiona paczka na wszelki wypadek), faszerowane pieczarki z serkiem topionym, sos tzatziki, surówka (pekinka, pomidory, ogórek, cebulka, szczypior, sos Knorr), grillowana cukinia i gotowane ziemniaczki :] (nie było czasu na zabawę w pieczenie ich)
04.05 Mąż do pracy zabrał pizzę :] (zamówioną dzień wcześniej na późną kolację, oczywiście z Dragona)
dla nas kotlety schabowe, domowe frytki i Gabrysiowa surówka z pekinki :]
05.05 rosół na wołowinie :] ziemniaczki z zieloną pietruszką i koperkiem, kotlety mielone (wieprzowo-cielęce z cebulką i koperkiem w środku) i sałatka z kiszonych ogórków i cebulki :] (Mąż do pracy dostał dodatkowo podsmażoną słodką cebulkę na kotleta)
zostało mi jeszcze ogórków kiszonych, więc pewnie z reszty rosołu zrobię zupę ogórkową ;] "mielaków" też usmażyłam więcej :]
No cóż, po tym pysznym opisie Agusi, muszę się spytać czy nie chce mnie przygarnąć hihihi
A tak na serio, to pochwalę się że stałam się właścielką Termomixa i własnie się z nim zaprzyjaźniam, więc obiadki będą ciekawsze.
Aha zakupiliśmy też grilla elektrycznego i dziś szaszłyki - polędwiczki, papryka, cukinia. Już robiliśmy wczoraj karkówkę i całkiem całkiem, no ale wiadomo że to nie to co prawdziwy grill jednak. Brak aromatu.
A tak na serio, to pochwalę się że stałam się właścielką Termomixa i własnie się z nim zaprzyjaźniam, więc obiadki będą ciekawsze.
Aha zakupiliśmy też grilla elektrycznego i dziś szaszłyki - polędwiczki, papryka, cukinia. Już robiliśmy wczoraj karkówkę i całkiem całkiem, no ale wiadomo że to nie to co prawdziwy grill jednak. Brak aromatu.
Novia nie to coprawdziwy grill to prawda, ale pociesz sie ze zdrowszy;)
Dzis po treningu bedzie pozny obiad/kolacje - makaron (pewnie spaghetti) z krewetkami, cukinia, pieczarkami, swiezomielonym pieprzem i creme fraiche, skropione cytryna;); na deser po kawalku kupnej szarlotki.
Jutro resztka zupy z wczoraj (kapusniak ze swiezej wloskiej kapusty na gesto) i do tego salatka z pomidorow, fety i oliwek.
Dzis po treningu bedzie pozny obiad/kolacje - makaron (pewnie spaghetti) z krewetkami, cukinia, pieczarkami, swiezomielonym pieprzem i creme fraiche, skropione cytryna;); na deser po kawalku kupnej szarlotki.
Jutro resztka zupy z wczoraj (kapusniak ze swiezej wloskiej kapusty na gesto) i do tego salatka z pomidorow, fety i oliwek.
Novia - mogę Cię przygarnąć ;) czemu nie ;)
najlepsze jest to, że moje Dziecię też chce gotować :)))) toż taki facet na przyszłość - to będzie czysty skarb :))) ;)
Ewa7777 - moja Mama poszła wczoraj do sklepu TYLKO po chleb ;) a ledwo wturlała się na nasze 4p ;) bo do tego kupiła m.in. młodą kapustę i arbuza ;P także u nas też lada dzień młoda kapustka na maśle :] z koperkiem :] (chociaż wczoraj upiekłam szynkę do chleba, to może sosik wykorzystamy do kapustki)
właśnie zupka ogórkowa dochodzi :]
najlepsze jest to, że moje Dziecię też chce gotować :)))) toż taki facet na przyszłość - to będzie czysty skarb :))) ;)
Ewa7777 - moja Mama poszła wczoraj do sklepu TYLKO po chleb ;) a ledwo wturlała się na nasze 4p ;) bo do tego kupiła m.in. młodą kapustę i arbuza ;P także u nas też lada dzień młoda kapustka na maśle :] z koperkiem :] (chociaż wczoraj upiekłam szynkę do chleba, to może sosik wykorzystamy do kapustki)
właśnie zupka ogórkowa dochodzi :]
oj u nas bylo duzo poza domem ale i tez dwa grille po drodze raczej klasyczne:)ale specjalnie dla tego grilla pojechalismy az na mazury hehe:)
po drodze ur meza to i wieksze zarelko bylo m.inn szaszlyki, palki, sałatka warzywna, sałatka z szynki i kukurydzy, salatka z awokado nawet ok sie okazala ale nie dalam wkoncu tej cykori:))salatka z kurczakiem ala gyros ale bez pekinki:) torcik bezowy ala sowa, sernik na zimno itp. jednym slowem male obzarstwo:)
wczoraj na kolacje tortilla z kurczakiem i innymi dodatkami maz zachwalal mimo ze nie chcial jesc hehe to zjadl az dwie wręcz pochłonął:))
dzisiaj kupna pizza potem szparagi z szynka szwardzwaldzka w sosie musztardowo miodowym dla malego ryba.
po drodze ur meza to i wieksze zarelko bylo m.inn szaszlyki, palki, sałatka warzywna, sałatka z szynki i kukurydzy, salatka z awokado nawet ok sie okazala ale nie dalam wkoncu tej cykori:))salatka z kurczakiem ala gyros ale bez pekinki:) torcik bezowy ala sowa, sernik na zimno itp. jednym slowem male obzarstwo:)
wczoraj na kolacje tortilla z kurczakiem i innymi dodatkami maz zachwalal mimo ze nie chcial jesc hehe to zjadl az dwie wręcz pochłonął:))
dzisiaj kupna pizza potem szparagi z szynka szwardzwaldzka w sosie musztardowo miodowym dla malego ryba.
Mniam lipunia, az mi sie jesc zachcialo;) I jeszcze dziewczyny narobily mi ochoty na mloda kapuste z koperkiem - chyba poprosze meza, zeby kupil w tygodniu, jak bedzie przechodzil kolo ryneczku.
U mnie tak jak pisalam wczoraj - resztka zupy, salatka z fety, pomidorow i oliwek, i jak bedzie malo, to zrobie grzanki pelnoziarniste czosnkowe.
Jutro nie wiem.. moze domowa pizza i brokuly?
U mnie tak jak pisalam wczoraj - resztka zupy, salatka z fety, pomidorow i oliwek, i jak bedzie malo, to zrobie grzanki pelnoziarniste czosnkowe.
Jutro nie wiem.. moze domowa pizza i brokuly?
wczoraj byliśmy u Chrzestnej Gabrysia :]
przed wyjazdem zjedliśmy zupę ogórkową :] u Cioci były ziemniaczki gotowane z lubczykiem, posypane koperkiem :] duszone udka z kurczaka z sosikiem (robione w Zepterze, więc naturalny sosik), duszone pieczarki, sałatka z pekinki, pomidorów, ogórków i fety :]
zawiozłam kawałek domowej drożdżówki z lodówki ;) z marmoladą różaną i kruszonką :]
dzisiaj trzeba zjeść kotlety mielone :] może do tego marchewka z groszkiem?
przed wyjazdem zjedliśmy zupę ogórkową :] u Cioci były ziemniaczki gotowane z lubczykiem, posypane koperkiem :] duszone udka z kurczaka z sosikiem (robione w Zepterze, więc naturalny sosik), duszone pieczarki, sałatka z pekinki, pomidorów, ogórków i fety :]
zawiozłam kawałek domowej drożdżówki z lodówki ;) z marmoladą różaną i kruszonką :]
dzisiaj trzeba zjeść kotlety mielone :] może do tego marchewka z groszkiem?
Ja robię dzisiaj kabaczka faszerowanego ryżem z serem.
Sosik- śmietanka+pieprz+przyprawy ostre.
Zapiekam .Ryż też .
Mam nadzieję że się uda. Pomysły zawsze mam świetne,
z wykonaniem gorzej.
P.S dziś zamówiłam "kwiatka" w postaci arbuza.
W sobotę mąż zakupił w Biedrze i był cudownie słodki.
Na deser lody z "kwiatkiem"
Sosik- śmietanka+pieprz+przyprawy ostre.
Zapiekam .Ryż też .
Mam nadzieję że się uda. Pomysły zawsze mam świetne,
z wykonaniem gorzej.
P.S dziś zamówiłam "kwiatka" w postaci arbuza.
W sobotę mąż zakupił w Biedrze i był cudownie słodki.
Na deser lody z "kwiatkiem"
BAJKOWO ,przebrania, zabawa i rozrywka dla dzieci i dorosłych.
Pilotów 3 ,Gdańsk-Zaspa , www.jolka-fasolka.pl
Pilotów 3 ,Gdańsk-Zaspa , www.jolka-fasolka.pl
my dzisiaj młode ziemniaczki i młoda kapucha z koperkiem, marcheweczka itp no juz mam ślinotok, a to wszystko przez Was Baby jedne takiegho apetytu mi narobilyscie ze spac nie moglam i dzisiaj juz z rana po kapuche poleciałam:)) alternatywa dla malego bedzie zupka buraczkowa:)a w zasadzie juz wszystko gotowe tylko wcinac:))
dzisiaj były ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, jajka sadzone ze szczypiorkiem i mizeria :]
na deser jeszcze po kawałku drożdżówki z lodówki ;)
jutro będą "gąbki od materaca" (kluski drożdżowe na parze) ze śmietaną, truskawkami i cukrem :] dla Gabrysia wersja mięsna - do pieczonej szynki dorobię sosik :] (jakoś nie lubi takich truskawek z jogurtem czy śmietaną)
na deser jeszcze po kawałku drożdżówki z lodówki ;)
jutro będą "gąbki od materaca" (kluski drożdżowe na parze) ze śmietaną, truskawkami i cukrem :] dla Gabrysia wersja mięsna - do pieczonej szynki dorobię sosik :] (jakoś nie lubi takich truskawek z jogurtem czy śmietaną)
Podbijam.
Bedzie spaghetti z creme fraiche, krewetkami, cukinia i pieczarkami, skropione cytryna, salata lodowa z pomidorami koktailowymi, oliwkami i feta.
Jutro wychodzimy na sushi;)
W sobote ziemniaczki z koperkiem, kotleciki rybne, no i nareszcie ta mloda kapusta;), ktora tak za mna chodzi - z koperkiem i octem winnym.
Bedzie spaghetti z creme fraiche, krewetkami, cukinia i pieczarkami, skropione cytryna, salata lodowa z pomidorami koktailowymi, oliwkami i feta.
Jutro wychodzimy na sushi;)
W sobote ziemniaczki z koperkiem, kotleciki rybne, no i nareszcie ta mloda kapusta;), ktora tak za mna chodzi - z koperkiem i octem winnym.
Ja sobie dziś zrobiłam ciasto francuskie z mozarellą, bo Męża nie ma :)
hehehe :)))) dobra ta kapusta z okienkiem ;P
my dzisiaj mało wymyślnie i zdrowo ;P hot-dogi i zapiekanki w Ikei :)
na jutro mam już usmażone filety z dorsza :] i nie wiem którą opcje wybiorę - czy do tego będą ziemniaczki z koperkiem i surówka z kiszonej kapusty z marchewką, szczypiorkiem i jabłkiem?
czy zrobię zapiekankę?
my dzisiaj mało wymyślnie i zdrowo ;P hot-dogi i zapiekanki w Ikei :)
na jutro mam już usmażone filety z dorsza :] i nie wiem którą opcje wybiorę - czy do tego będą ziemniaczki z koperkiem i surówka z kiszonej kapusty z marchewką, szczypiorkiem i jabłkiem?
czy zrobię zapiekankę?
Juz mialam pytac o przepis z okienkiem;)
Ja tez dzis zakupilam kapuste, a wczoraj mialam dostawe innych warzyw eko z farmy i nabialu, wiec bedzie kapusta ze smietanka i koprem, ziemniaki, kotleciki rybne.
Ale dopiero jutro;) dzis filety z lososia, rukola z pomidorami koktailowymi, oliwkami i feta, frytki z pieca.
Ja tez dzis zakupilam kapuste, a wczoraj mialam dostawe innych warzyw eko z farmy i nabialu, wiec bedzie kapusta ze smietanka i koprem, ziemniaki, kotleciki rybne.
Ale dopiero jutro;) dzis filety z lososia, rukola z pomidorami koktailowymi, oliwkami i feta, frytki z pieca.
Ja od wczoraj wojowałam w kuchni... Mielismy gosci z Warszawy i trzeba bylo wiecej czasu poswiecic na gotowanie a wiec wczoraj na obiadek byl kurczak pieczony w miodzie z pieczarkami z ziemniakami pieczonymi. na kolacje zrobilam zapiekanki z farszem pieczarkowo cebulowym. A dzis juz opadalam z sil przez gotowanie i zmywanie wiec pojechalismy do Przodkowa na pyszny obiadek w restauracji :)
dzisiaj będzie nasz ulubiony pieczony łosoś :))))) do tego ziemniaczki z zieloną pietruszką :] zrobię też sałatę lodową z sosem - robiąc porządek z moimi zebranymi przepisami(czyli przepisując do własnego przepiśnika) znalazłam 4 fajne sosy do sałaty ;) zapisane, nigdy nie wypróbowane ;) dzisiaj jeden zrobię :]
Bunia - właśnie zjedliśmy po kawałku Stefanii :] faaaajne toto :D tak sobie myślę, że można też spróbować zrobić 2piętrową w 2 kolorach :)))) czarną i białą :] (bo ogólnie na dużej blaszce wychodzi taki cienki placek)
Bunia - właśnie zjedliśmy po kawałku Stefanii :] faaaajne toto :D tak sobie myślę, że można też spróbować zrobić 2piętrową w 2 kolorach :)))) czarną i białą :] (bo ogólnie na dużej blaszce wychodzi taki cienki placek)
taaak :) herbatniki i kasza manna :] http://www.youtube.com/watch?v=ZCZOyCvuLRI&feature=related
albo zapisane:
http://gotowanie.onet.pl/przepisy/stefania-ciasto-bez-pieczenia,86278.html (tylko czemu bez margaryny?)
http://kulinarnespotkania.blogspot.com/2010/10/ciasto-stefania.html
znalazłam jeszcze na chomiku przepis na białą Stefanię :] http://chomikuj.pl/KACPER1211.73/PRZEPISY+KULINARNE/CIASTA/PRZEK*c5*81ADANE/Ciasto+Stefania+(bez+pieczenia),1521882009.doc
ooooooooo - właśnie znalazłam takie 2 kolorowe ;) http://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1534
albo zapisane:
http://gotowanie.onet.pl/przepisy/stefania-ciasto-bez-pieczenia,86278.html (tylko czemu bez margaryny?)
http://kulinarnespotkania.blogspot.com/2010/10/ciasto-stefania.html
znalazłam jeszcze na chomiku przepis na białą Stefanię :] http://chomikuj.pl/KACPER1211.73/PRZEPISY+KULINARNE/CIASTA/PRZEK*c5*81ADANE/Ciasto+Stefania+(bez+pieczenia),1521882009.doc
ooooooooo - właśnie znalazłam takie 2 kolorowe ;) http://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1534
zapomniałam napisać :)))))
ten sos do sałaty okazał się zajepyszny ;) nawet Gabryś wcinał sałatę (bo widział jajo i "chsian" jak dodawałam, i powiedziałam, że szczypiorek jest z działki, z cebulki którą sadził z Babcią ;) i pietruszka też z działki) :] \będę robiła częściej :]
**** SOS DO SAŁATY ****
- 1 jajko ugotowane na twardo
- szczypiorek
- cukier
- chrzan do smaku
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- sól
- posiekana natka pietruszki lub koperek
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego lub śmietany (dałam śmietanę)
1. Żółtko rozetrzeć ze szczypiorkiem i cukrem.
2. Dodać sok z cytryny, chrzan i sól do smaku, wymieszać.
3. Białko jajka drobno posiekać (podziabałam drobniutko widelcem), dodać do sosu.
4. Dodać posiekaną natkę lub koperek oraz śmietanę. Wymieszać.
Do miski z sosem powrzucałam porwane drobno liście sałaty lodowej, wymieszałam :] pyyyycha :] nawet mój Mąż zajadał się chociaż nie lubi sałaty ze śmietaną ;) (i brał dokładkę)
ten sos do sałaty okazał się zajepyszny ;) nawet Gabryś wcinał sałatę (bo widział jajo i "chsian" jak dodawałam, i powiedziałam, że szczypiorek jest z działki, z cebulki którą sadził z Babcią ;) i pietruszka też z działki) :] \będę robiła częściej :]
**** SOS DO SAŁATY ****
- 1 jajko ugotowane na twardo
- szczypiorek
- cukier
- chrzan do smaku
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- sól
- posiekana natka pietruszki lub koperek
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego lub śmietany (dałam śmietanę)
1. Żółtko rozetrzeć ze szczypiorkiem i cukrem.
2. Dodać sok z cytryny, chrzan i sól do smaku, wymieszać.
3. Białko jajka drobno posiekać (podziabałam drobniutko widelcem), dodać do sosu.
4. Dodać posiekaną natkę lub koperek oraz śmietanę. Wymieszać.
Do miski z sosem powrzucałam porwane drobno liście sałaty lodowej, wymieszałam :] pyyyycha :] nawet mój Mąż zajadał się chociaż nie lubi sałaty ze śmietaną ;) (i brał dokładkę)
Ja miałam dokładnie to samo na obiad :-) Młoda kapusta, młode ziemniaki z koperkiem i do tego świeże wiejskie jajo sadzone
A dzisiaj mam pyszną zapiekankę. 2 lub 3 torebki ryżu gotuję, pierś z kurczaka posypuję przyprawą do kurczaka kroję w kostkę i smażę. Papryka czerwona 1 lub 2 kroję w kostkę troszkę solę i smażę. Pieczarki ok 30 dkg kroję troszkę solę i smażę. Mieszam wszystko razem w naczyniu żaroodpornym posypuję tartym żółtym serem ok 20-30 dkg i zapiekam ok 20 minut pyszne :-)
A dzisiaj mam pyszną zapiekankę. 2 lub 3 torebki ryżu gotuję, pierś z kurczaka posypuję przyprawą do kurczaka kroję w kostkę i smażę. Papryka czerwona 1 lub 2 kroję w kostkę troszkę solę i smażę. Pieczarki ok 30 dkg kroję troszkę solę i smażę. Mieszam wszystko razem w naczyniu żaroodpornym posypuję tartym żółtym serem ok 20-30 dkg i zapiekam ok 20 minut pyszne :-)
Ciasto faktycznie fajne - moze zrobie jak juz sie uporam z egzaminami. W planach mam rowniez karpatke - ale krem ze swiezymi truskawkami.
Kapuste robie tak (ale to nie jest konwencjonaly przepis, aczkolwiek prosty i pyszny):
- kapuste siekam w miare drobno - ale nie za drobno.
- do garnka, zalewam woda i gotuje do zagotowania wody (czy jakies 5-7 min);
- wode odlewam, z powrotem na maly gaz, lyzka masla, duuuuzo koperku posiekanego, duuuzo swiezego pieprzu, sporo octu winnego, przykryc pokrywka i dusic 2min.
- wylaczyc gaz i dodac slodkiej smietanki - na oko ok 100ml.
zamieszac i voila;)
Kapuste robie tak (ale to nie jest konwencjonaly przepis, aczkolwiek prosty i pyszny):
- kapuste siekam w miare drobno - ale nie za drobno.
- do garnka, zalewam woda i gotuje do zagotowania wody (czy jakies 5-7 min);
- wode odlewam, z powrotem na maly gaz, lyzka masla, duuuuzo koperku posiekanego, duuuzo swiezego pieprzu, sporo octu winnego, przykryc pokrywka i dusic 2min.
- wylaczyc gaz i dodac slodkiej smietanki - na oko ok 100ml.
zamieszac i voila;)
ja robię tak: kapustę szatkuję, wkładam do gara daję trochę wody (tak aby ugotowała się na tzw parze, dlatego nic później nie muszę odlewać- oczywiście obserwuję czy się nie przypala, w razie co, dolewam po trochu wody, chodzi o to żeby w wodzie nie pływała).
daję cebulę w półkplasterki (szczypior zostawiam na koniec),daję sól, pieprz, cukier do smaku , liść laurowy i ziele angielskie. gotuję do miękkości, ale nie "rozpaciajności".
wlewam 2 łyżki octu (może być 10%).
można posypać trochę mąką ziemniaczaną (jak ktoś lubi, mniej więcej 2 łyżeczki).
na sam koniec szczypior i duużo koperku. wyłączam gaz i ta zielenina sama zmięknie (chodzi o to aby nie była sina).
daję cebulę w półkplasterki (szczypior zostawiam na koniec),daję sól, pieprz, cukier do smaku , liść laurowy i ziele angielskie. gotuję do miękkości, ale nie "rozpaciajności".
wlewam 2 łyżki octu (może być 10%).
można posypać trochę mąką ziemniaczaną (jak ktoś lubi, mniej więcej 2 łyżeczki).
na sam koniec szczypior i duużo koperku. wyłączam gaz i ta zielenina sama zmięknie (chodzi o to aby nie była sina).
a ja zrobiłam zupelnie inaczej a tez byla mega pyszna i juz za mna chodzi kolejna:))
starlam czesc marchewki na tarce czesc w cienkie plasterki pokroilam wrzucilam do garnka dwa malusie zeberka wedzone i ta marchewke plus podsmazona kielbaske i cebulke to sie zagotowalo i dodalam kapuche jak sie zrobila miekka to doprawilam przyprawami garscia koperku i na koniec koncentratem pyszna.
starlam czesc marchewki na tarce czesc w cienkie plasterki pokroilam wrzucilam do garnka dwa malusie zeberka wedzone i ta marchewke plus podsmazona kielbaske i cebulke to sie zagotowalo i dodalam kapuche jak sie zrobila miekka to doprawilam przyprawami garscia koperku i na koniec koncentratem pyszna.
Makaron razowy z cukinią i serkiem mascarpone. Robiłam drugi raz ale pyyyszny wyszedł.
Bunia - warstwy oddzielałaś herbatnikami? jak smakuje???? :P
Sylwia - na 1 dużą blachę zużyłam 5 takich podwójnych paczek herbatników - o takich http://www.idcpolonia.pl/images/products/02_Petit_02.jpg (po 80g każda)
my dzisiaj późno wróciliśmy ;] po drodze na szybko kupowałam jakąś obiado-kolację w Biedronce ;) wybór padł na ziemniaczki do upieczenia, pikantne skrzydełka i pałki z kurczaka :]
oczywiście do tego sałata - taka jak wczoraj, bo cały dzień za mną chodziła ;) i znowu wszyscy się zajadali (łącznie z Mężem i Młodym)
Sylwia - na 1 dużą blachę zużyłam 5 takich podwójnych paczek herbatników - o takich http://www.idcpolonia.pl/images/products/02_Petit_02.jpg (po 80g każda)
my dzisiaj późno wróciliśmy ;] po drodze na szybko kupowałam jakąś obiado-kolację w Biedronce ;) wybór padł na ziemniaczki do upieczenia, pikantne skrzydełka i pałki z kurczaka :]
oczywiście do tego sałata - taka jak wczoraj, bo cały dzień za mną chodziła ;) i znowu wszyscy się zajadali (łącznie z Mężem i Młodym)
Kurcze ale za mną chodzi ta Stefania, też muszę ją zrobić! :)
PS. wczoraj robiłam pierogi ruskie po raz pierwszy...dramat. Ciasto miałam grube, nie wiem chyba siły nie miałam rozwałkować. Jak zakejałam z farszem, to brzegi pieroga się nie chciały lepić. No i niektóre się rozwalały we wrzątku. Nie dość że były niedobre, to mega byłam zmęczona. Wrrrr
PS. wczoraj robiłam pierogi ruskie po raz pierwszy...dramat. Ciasto miałam grube, nie wiem chyba siły nie miałam rozwałkować. Jak zakejałam z farszem, to brzegi pieroga się nie chciały lepić. No i niektóre się rozwalały we wrzątku. Nie dość że były niedobre, to mega byłam zmęczona. Wrrrr
Novia8 mi moja mam podpowiedziala patent mojej cioci na pierogi, do ciasta dodaje gotowane ziemniaki ale musza byc albo mega rozgotowane zeby dobrze je zgniesc albo przecisnac je przez praske i ciasto jest mieciuskie i dobrze sie lepi wiadomo nie duzo tych ziemniakow proporcjonalnie do reszty ale faktycznie sa pyszniejsze i smaczniejsze i latwiej sie je robi:)ciasto jest elastyczniejsze.
ewentualnie wczesniej robilam z goraca woda nie letnia i zimna ale goraca tez byly ok ale mozna sie poparzyc:(
u nas dzisiaj kapusta mloda, ziemniaki mlode i uddziec z kurczaka bo ja nie mam ostatni apetytu bo moje dziecko tez nie ma i nie wiem czy dzisiaj to zjemy ale zrobie.
ewentualnie wczesniej robilam z goraca woda nie letnia i zimna ale goraca tez byly ok ale mozna sie poparzyc:(
u nas dzisiaj kapusta mloda, ziemniaki mlode i uddziec z kurczaka bo ja nie mam ostatni apetytu bo moje dziecko tez nie ma i nie wiem czy dzisiaj to zjemy ale zrobie.
Moja mama też do ciasta do pierogów dodaje bardzo gorącej wody i dobrej margaryny. Ciaso zawsze jest mięciusie, poprostu rewelacyjne.
Agusiagda wczoraj zrobiłam sałatę z sosem, który polecałaś. Bardzo dobry. Mąż był zachwycony. Ja dodałam jeszcze odrobinę majonezu no i dałam jaogurt naturalny z racji tego, ze jesteśmy z mężem na lekkiej diecie :)
Dzisiaj planuję zrobić pierwszy raz kotlety z jajek i do tego surówkę z rzodkiewki. Robiłyście może te kotlety kiedyś? Dobre są?
Agusiagda wczoraj zrobiłam sałatę z sosem, który polecałaś. Bardzo dobry. Mąż był zachwycony. Ja dodałam jeszcze odrobinę majonezu no i dałam jaogurt naturalny z racji tego, ze jesteśmy z mężem na lekkiej diecie :)
Dzisiaj planuję zrobić pierwszy raz kotlety z jajek i do tego surówkę z rzodkiewki. Robiłyście może te kotlety kiedyś? Dobre są?
chyba będę musiała przestać tu zagladac bo na sam widok przepisow, jedzenia jest mi mega nied... masakra:(((fajne te przepisy macie i sie tak wkrecilam ze jak przynajmniej co dwa dni nie zajrze to chora jestem hehe więc nie wiem czy dam rade ale chyba muszę...
moj maly co prawda nie zjadl obiadu pogryzl tylko kosci troche, ale za to zjadl juz bardziej urozmaicone jedzenie dzisiaj wiec jestem troszke bardziej zadowolona:)
moj maly co prawda nie zjadl obiadu pogryzl tylko kosci troche, ale za to zjadl juz bardziej urozmaicone jedzenie dzisiaj wiec jestem troszke bardziej zadowolona:)
Dzynka - cieszę się, że sos do sałaty smakował :] niby takie nic ;) a jak fajnie pasuje do sałaty :] u nas też to będzie teraz stała surówka ;P
Luna - co to ten kartoflak? podaj przepis :] ja jestem typowa kartoflara ;P
u nas dzisiaj krupnik :] i ziemniaczki z własną natką pietruszki i masełkiem :) do tego smażona/duszona kiełbasa z cebulą i keczupem :] (miałam paczkę ponad kg kiełbasy, którą musiałam przerobić)
teraz wieczorem upiekłam na jutro bułki z keczupem i parówkami, bułki z z serem i cebulką i wyszły jeszcze 4 bułki bez niczego :]
Luna - co to ten kartoflak? podaj przepis :] ja jestem typowa kartoflara ;P
u nas dzisiaj krupnik :] i ziemniaczki z własną natką pietruszki i masełkiem :) do tego smażona/duszona kiełbasa z cebulą i keczupem :] (miałam paczkę ponad kg kiełbasy, którą musiałam przerobić)
teraz wieczorem upiekłam na jutro bułki z keczupem i parówkami, bułki z z serem i cebulką i wyszły jeszcze 4 bułki bez niczego :]
agusiagda kartoflak to taka zapiekanka wczoraj pierwszy raz robilam kumpela dala mi przepis pycha jest
KARFTOFLI TAK Z KILOGRAM OBRAC UMYC I ZETRZEC NA TARCE TAK JAK DO PLACKOW ZIEMNIACZANYCH ZETRZEĆ TEZ CEBOLKI DWIE I MOZNA TEZ SERA ZETRZEC DOSTAC 2 JAJA 1,5 SZKLANKI MĄKI,ZAGNIESC NA TAKIE CIASTO WLOZYC DO NATLUSZCZONEGO NACZYNIA MOZNA ULOZYC TAK ZE DAC CZESC TEGO CIASTA PRZELOZYC BOCZKIEM,PAROWKA LUB KIELBASA CZYM SIE MA POLOZYC RESZTE CIATA I COWNIEZ NA `WIERZCH COS ULOZYC ZAPIEKAC OKOŁO GODZINKI W PIEKARBIUKU NA 200STOPNI. PYCHAAAAAAAAAAAAAAAA
KARFTOFLI TAK Z KILOGRAM OBRAC UMYC I ZETRZEC NA TARCE TAK JAK DO PLACKOW ZIEMNIACZANYCH ZETRZEĆ TEZ CEBOLKI DWIE I MOZNA TEZ SERA ZETRZEC DOSTAC 2 JAJA 1,5 SZKLANKI MĄKI,ZAGNIESC NA TAKIE CIASTO WLOZYC DO NATLUSZCZONEGO NACZYNIA MOZNA ULOZYC TAK ZE DAC CZESC TEGO CIASTA PRZELOZYC BOCZKIEM,PAROWKA LUB KIELBASA CZYM SIE MA POLOZYC RESZTE CIATA I COWNIEZ NA `WIERZCH COS ULOZYC ZAPIEKAC OKOŁO GODZINKI W PIEKARBIUKU NA 200STOPNI. PYCHAAAAAAAAAAAAAAAA
Dzis jak zwykle w czwartek pizza oraz rukola z pomidorami koktailowymi, oliwkami, cukinia i sosem z octu balsamicznego i oliwy.
Jutro chyba ziemniaki pieczone z tunczykiem i znowu jakas surowka.
W sobote kolejna runda kapusciana - kapusniak na gestoz mlodymi ziemniakami, mloda marchewka, doprawiony koperkiem, do tego grzanki czosnkowe z pieczywa pelnoziarnistego.
Jutro chyba ziemniaki pieczone z tunczykiem i znowu jakas surowka.
W sobote kolejna runda kapusciana - kapusniak na gestoz mlodymi ziemniakami, mloda marchewka, doprawiony koperkiem, do tego grzanki czosnkowe z pieczywa pelnoziarnistego.
No wlasnie co taka cisza? - nikt nic nie je? ;)
W niedziele mialam wyscig wiec w sobote przedbiegowe "ladowanie weglowodanami" - makaron, pieczywo, troche warzyw niskoblonnikowych. Maz ugotowal sobie zupe jarzynowa z mlodych jarzyn z farmy eko.
W niedziele byly kotleciki rybne, fryty z pieca i salatka grecka.
Wczoraj spaghetti ze swiezym szpinakiem, pieczarkami, pomidorami koktailowymi i feta - wyszlo pycha.
Dzis filety z dorsza grillowane z oliwa i cytryna, podane z ryzem "scierkowym" i salata lodowa z pomidorami, papryka i cukinia.
W niedziele mialam wyscig wiec w sobote przedbiegowe "ladowanie weglowodanami" - makaron, pieczywo, troche warzyw niskoblonnikowych. Maz ugotowal sobie zupe jarzynowa z mlodych jarzyn z farmy eko.
W niedziele byly kotleciki rybne, fryty z pieca i salatka grecka.
Wczoraj spaghetti ze swiezym szpinakiem, pieczarkami, pomidorami koktailowymi i feta - wyszlo pycha.
Dzis filety z dorsza grillowane z oliwa i cytryna, podane z ryzem "scierkowym" i salata lodowa z pomidorami, papryka i cukinia.
Co to za specjaly Asku?
Faktycznie taka pogoda to i pichcic sie nie chce - ja mialam robic spaghetti primavera, ale przyszlam z treningu biegowego tak wyczerpana przez te upalna pogode, ze zrobilam tylko miche salatki greckiej, a mezowi powiedzialam, zeby radzil sobie sam - czyli to znaczy w jego wersji kanapki;). Tak wiec dzis bez obiadu.
Jutro to, co mialo byc dzisiaj, we wtorek chyba zrobie ziemniaki pieczone z tunczykiem i posypane feta, do tego pewnie rukola z pomidorami i wsio.
Faktycznie taka pogoda to i pichcic sie nie chce - ja mialam robic spaghetti primavera, ale przyszlam z treningu biegowego tak wyczerpana przez te upalna pogode, ze zrobilam tylko miche salatki greckiej, a mezowi powiedzialam, zeby radzil sobie sam - czyli to znaczy w jego wersji kanapki;). Tak wiec dzis bez obiadu.
Jutro to, co mialo byc dzisiaj, we wtorek chyba zrobie ziemniaki pieczone z tunczykiem i posypane feta, do tego pewnie rukola z pomidorami i wsio.
my ostatnio cały czas na działce ;) więc obiady robione na kilka dni (np. kotlety mielone, pulpety w sosie pomidorowym, kotlety schabowe) do tego młode ziemniaczki z zieleniną albo wyskakujemy do KFC po frytki ;) surówka - Gabrysiowa lub sałata z tym sosem z jajkiem na twardo :] chociaż wczoraj dla odmiany była mizeria ;)
alternatywą są kupne pierogi "U Jędrusia" - fajnie, że w Auchanie mają taki duży ich wybór :]
na ten tydzień mamy pierogi chłopskie i ruskie, grilla (biała kiełbasa, kaszanka, sos tzatziki i może pieczone ziemniaczki? - to na prośbę ulubionej sąsiadki 85-letniej ;)) i może jajca sadzone (bo teściowie wrócili ze wsi i pewnie świeże jajka przywieźli)
i mam smak na biały barszczyk (po gotowaniu białej kiełbaski) - na życzenie Gabrysia :]
alternatywą są kupne pierogi "U Jędrusia" - fajnie, że w Auchanie mają taki duży ich wybór :]
na ten tydzień mamy pierogi chłopskie i ruskie, grilla (biała kiełbasa, kaszanka, sos tzatziki i może pieczone ziemniaczki? - to na prośbę ulubionej sąsiadki 85-letniej ;)) i może jajca sadzone (bo teściowie wrócili ze wsi i pewnie świeże jajka przywieźli)
i mam smak na biały barszczyk (po gotowaniu białej kiełbaski) - na życzenie Gabrysia :]
Co taka cisza nie gotujecie?
z racji tego że dziś oboje sobie zobilismy wolne,w końcu...gotujemy razem.ajpierw wysprzątaliśmy porządnie cały dom,a teraz obiadek:
Sznycle z jakiem sadzonym i szczypiorkiem,młode ziemniaki z koperkiem,zupa szczawiowa z jajem,kalafior z bułką tartą,sałatka z ogórkow małosolnych,które sami zrobilismy. Na deser choć nie wiem czy wepcham naleśniki z truskawkami i nutella,bita smietana.
Ostatnio ciągle w knajpach jadalismy więc dziś nadrobimy:)
z racji tego że dziś oboje sobie zobilismy wolne,w końcu...gotujemy razem.ajpierw wysprzątaliśmy porządnie cały dom,a teraz obiadek:
Sznycle z jakiem sadzonym i szczypiorkiem,młode ziemniaki z koperkiem,zupa szczawiowa z jajem,kalafior z bułką tartą,sałatka z ogórkow małosolnych,które sami zrobilismy. Na deser choć nie wiem czy wepcham naleśniki z truskawkami i nutella,bita smietana.
Ostatnio ciągle w knajpach jadalismy więc dziś nadrobimy:)
ja ostatnio nie miałam ani czasu ani możliwości żeby normalnie gotować ;)
wczoraj na obiad była końcówka krupniku, ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, wiejskie jaja sadzone :] i kalafior polany podsmażoną bułką tartą z masełkiem :] + kefir :]
dzisiaj mam zamiar zrobić "barowe" naleśniki z serem :] ostatnio takie pyszne jedliśmy w barze mlecznym Turystycznym ;) (a Mamie i Młodemu wzięłam na wynos i zjedli na kolację)
tylko w domu nigdy nie da się odtworzyć tego smaku :P nie wiem czemu :P ale mam zamiar spróbować (znalazłam kilka wskazówek)
na jutro będzie gulasz z indyka :] z warzywami :] i koperkiem :]
wczoraj na obiad była końcówka krupniku, ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, wiejskie jaja sadzone :] i kalafior polany podsmażoną bułką tartą z masełkiem :] + kefir :]
dzisiaj mam zamiar zrobić "barowe" naleśniki z serem :] ostatnio takie pyszne jedliśmy w barze mlecznym Turystycznym ;) (a Mamie i Młodemu wzięłam na wynos i zjedli na kolację)
tylko w domu nigdy nie da się odtworzyć tego smaku :P nie wiem czemu :P ale mam zamiar spróbować (znalazłam kilka wskazówek)
na jutro będzie gulasz z indyka :] z warzywami :] i koperkiem :]
ja mam zupę jarzynową i rano wyjęłam łososia z zamrażalnika. mężowi zapiekę z pesto a sobie ze szpinakiem.
czy do tego jakąś szybką surówkę mozecie polecić.
czy znacie jakieś książki, gdzie znajdę przepisy dla osób z chorą wątrobą. pisałam w osobnym poście, ale nie dowiedziałam się za wiele, więc liczę na Was.
czy do tego jakąś szybką surówkę mozecie polecić.
czy znacie jakieś książki, gdzie znajdę przepisy dla osób z chorą wątrobą. pisałam w osobnym poście, ale nie dowiedziałam się za wiele, więc liczę na Was.
Do lososia to np. moga byc szparagi, tak czesto podaja w restauracjach, ja osobiscie robie kapuste. Moze po prostu np pomidory, ogorki, papryka, ogorki malosolne, cebulka, koperek - wiosenna?
Jaki dokladnie problem z watroba?
My tez malo gotujemy - ostatnio byly mega upaly, wiec nie chcalo mi sie ani jesc, ani stac przy garach. Poza tym sezon biegowy wpelni wiec dieta i rozklad posilkow pod treningi, maz zywi sie sam;).
Dzis ryba a la paluszki rybne (ale bez panierki), kapusta czerwona, mlode ziemniaki z koperkiem.
Wczoraj kupne pierogi z jagodami:)
Jaki dokladnie problem z watroba?
My tez malo gotujemy - ostatnio byly mega upaly, wiec nie chcalo mi sie ani jesc, ani stac przy garach. Poza tym sezon biegowy wpelni wiec dieta i rozklad posilkow pod treningi, maz zywi sie sam;).
Dzis ryba a la paluszki rybne (ale bez panierki), kapusta czerwona, mlode ziemniaki z koperkiem.
Wczoraj kupne pierogi z jagodami:)
u nas dziś na obiad własnej roboty pierogi z truskawkami :))
pocukrzone i ze śmietaną
pozdrawiam
pocukrzone i ze śmietaną
pozdrawiam
"Dobre rodzicielstwo to w dużej części umiejętność radzenia sobie z własną bezradnością. (..) Trzeba rozstać się z wyobrażonym i wymarzonym dzieckiem po to, by spotkać się z tym, które ma się we własnym domu." A. Stein
dzisiaj pyszna zupa ogórkowa (z kiszonych ogórków) z dużą ilością mięska :]
na drugie danie - dla nas zostały wczorajsze naleśniki z twarogiem :] (dla mnie dodatkowo śmietana z cukrem ;))
Mąż dostał do pracy makaron z gulaszem z indyka :] super tymiankowy :] tak fajnie pachnie :]
jutro ciąg dalszy ogórkowej + zjemy ten gulasz (Mąż w pracy, my w domu)
dzisiaj rano Mąż latał za szparagami ;) albo nie było albo były nie świeże :/ w Leclercu nie kupił dla zasady, bo się wkurzył - inna cena na hali, inna przy kasie :]
na drugie danie - dla nas zostały wczorajsze naleśniki z twarogiem :] (dla mnie dodatkowo śmietana z cukrem ;))
Mąż dostał do pracy makaron z gulaszem z indyka :] super tymiankowy :] tak fajnie pachnie :]
jutro ciąg dalszy ogórkowej + zjemy ten gulasz (Mąż w pracy, my w domu)
dzisiaj rano Mąż latał za szparagami ;) albo nie było albo były nie świeże :/ w Leclercu nie kupił dla zasady, bo się wkurzył - inna cena na hali, inna przy kasie :]
Yvonne, z wątroba dokładnie to jeszcze nie wiadomo, bo jeszcze diagnoza trwa. Ani wzw ani marskosci i otluszczenia. Dzięki bogu nowotwór to też nie jest.Tabletek anty nie biorę 10 lat aMam wysokie próby watrobowe. Weszłam już w specjalistyczne badania. Dlatego chce odciążyć wątrobę i poszukuje jakiejś książki z prZepisami.
Lipunia - znalazłam info o mrożeniu szparagów :]
przejrzałam kilka stron i były sprzeczne opisy - albo surowe, albo blanszowane ;) teraz wiem dlaczego :]
"Są dwa sposoby, by cieszyć się szparagami przez okrągły rok. Po umyciu i osuszeniu można je zamrozić wtedy trzeba je zjeść w ciągu miesiąca. Ale jeśli przed zamrożeniem zostaną zblanszowane (czyli włożone do wrzącej wody i chwile obgotowane), można je przechowywać 9 miesięcy. Gotuje się je bez rozmrażania tylko 23 minuty w posolonym wrzątku. Można je również konserwować: po obgotowaniu 3 minuty szparagi wkłada się do wysokich słojów, zalewa wodą z solą oraz cukrem i pasteryzuje."
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/szparagi-niskokaloryczne-zdrowe-i-wykwintne_36551.html
dzisiaj kupiłam 4 pęczki białych szparagów :] dwie już ugotowałam(woda z mlekiem, sól i cukier) i zjedliśmy w formie przekąski polane przysmażoną bułka tartą :]
pierwszy raz jadłam/gotowałam :] smakują bardzo podobnie do skorzonery, którą uwielbiam - a której nigdy nie widziałam w sprzedaży :]
nawet się dowiedziałam, że swego czasu moja Mama sama hodowała szparagi na działce :] (na własne potrzeby)
przejrzałam kilka stron i były sprzeczne opisy - albo surowe, albo blanszowane ;) teraz wiem dlaczego :]
"Są dwa sposoby, by cieszyć się szparagami przez okrągły rok. Po umyciu i osuszeniu można je zamrozić wtedy trzeba je zjeść w ciągu miesiąca. Ale jeśli przed zamrożeniem zostaną zblanszowane (czyli włożone do wrzącej wody i chwile obgotowane), można je przechowywać 9 miesięcy. Gotuje się je bez rozmrażania tylko 23 minuty w posolonym wrzątku. Można je również konserwować: po obgotowaniu 3 minuty szparagi wkłada się do wysokich słojów, zalewa wodą z solą oraz cukrem i pasteryzuje."
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/szparagi-niskokaloryczne-zdrowe-i-wykwintne_36551.html
dzisiaj kupiłam 4 pęczki białych szparagów :] dwie już ugotowałam(woda z mlekiem, sól i cukier) i zjedliśmy w formie przekąski polane przysmażoną bułka tartą :]
pierwszy raz jadłam/gotowałam :] smakują bardzo podobnie do skorzonery, którą uwielbiam - a której nigdy nie widziałam w sprzedaży :]
nawet się dowiedziałam, że swego czasu moja Mama sama hodowała szparagi na działce :] (na własne potrzeby)
Dziękuje Agusia ja włanie wczoraj szukalam i pelno bylo ale jakies zupelnie rozne te opcje zamrazania ale chyba bede blanszowala bo mam chetke na pozniej.
ogolnie u nas to jedzenie bezzapachowe tzn ja zywie sie glownie takim czyli owoce warzywa. robie tez rosol ale on mi tak smierdzi mega ze ciezko go robic:((jeszcze pewnie z dwa miesiace to potrwa a potem znowu bede mogla pichcic i jesc co chce:))
ale czasem czytam co tu piszecie zto moj zoladek szaleje i szybko musze przestac:))
ale szparagi jak sama pierwszy raz sprobowalam w tamtym roku zrobic no to odrazu pokochalam dobrze, ze nie sa non stop bo pewnie szybko by zbrzydly, a tak mozna sie nimi delektowac:))
przyznam ze o czyms takim jak SKORZONERA chyba sie tak odmiania pierwszy raz czytam na oczy nie widzialam ale zaraz wyszukam w google i zerkne czy znam to.
ogolnie u nas to jedzenie bezzapachowe tzn ja zywie sie glownie takim czyli owoce warzywa. robie tez rosol ale on mi tak smierdzi mega ze ciezko go robic:((jeszcze pewnie z dwa miesiace to potrwa a potem znowu bede mogla pichcic i jesc co chce:))
ale czasem czytam co tu piszecie zto moj zoladek szaleje i szybko musze przestac:))
ale szparagi jak sama pierwszy raz sprobowalam w tamtym roku zrobic no to odrazu pokochalam dobrze, ze nie sa non stop bo pewnie szybko by zbrzydly, a tak mozna sie nimi delektowac:))
przyznam ze o czyms takim jak SKORZONERA chyba sie tak odmiania pierwszy raz czytam na oczy nie widzialam ale zaraz wyszukam w google i zerkne czy znam to.
ja skorzonerę w skrócie nazywam korzonkami ;) zjadamy w takiej wersji: http://fotoprzepis.pl/kuchnia-europejska/kuchnia-polska/skorzonera-z-wody-w-bulce-tartej/
http://klapsaczykonferencja.pl/2010/03/skorzonera/
znam tylko dlatego, że u mnie na działce rośnie ;) tzn. jak jest wysiana ;) bo kilka lat już mamy przerwy - w tym roku chciałam wysiać ;) ale nie było chętnych do kopania, zrobiło się za późno, w sklepach nie mieli nasion - i nic z tego nie wyszło ;]
jutro robię zupkę krem z białych szparagów ;) http://www.wielkiezarcie.com/recipe32606.html z chrupkami ziemniaczanymi - nigdy nie robiłam ;)
i może jakąś pizzę? bo Dzieć jęczy za "picą" ;)
Luna - szparagi są delikatne w smaku :] jak taki kalafior pozbawiony tego charakterystycznego kalafiorowego zapachu/smrodku ;) (a dokładnie jak łodygi kalafiora)
lekko słodkawe :]
i skorzonera smakuje tak samo :]
http://klapsaczykonferencja.pl/2010/03/skorzonera/
znam tylko dlatego, że u mnie na działce rośnie ;) tzn. jak jest wysiana ;) bo kilka lat już mamy przerwy - w tym roku chciałam wysiać ;) ale nie było chętnych do kopania, zrobiło się za późno, w sklepach nie mieli nasion - i nic z tego nie wyszło ;]
jutro robię zupkę krem z białych szparagów ;) http://www.wielkiezarcie.com/recipe32606.html z chrupkami ziemniaczanymi - nigdy nie robiłam ;)
i może jakąś pizzę? bo Dzieć jęczy za "picą" ;)
Luna - szparagi są delikatne w smaku :] jak taki kalafior pozbawiony tego charakterystycznego kalafiorowego zapachu/smrodku ;) (a dokładnie jak łodygi kalafiora)
lekko słodkawe :]
i skorzonera smakuje tak samo :]
u nas byl statnio i rosół i ogorkowa na kiszonych ogórasach, kapucha młoda dzisiaj jutro cos takiego: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/kurczak/kurczak_w_jogurcie/przepis.html
szparagi dokupione i zamrozone:)) jedna porcja szykuje sie na kolacje lub jutrzejszy obiadek.
a na deser wkoncu się zdecydowałam na http://mojewypieki.blox.pl/2011/05/Szwedzkie-ciasto-z-rabarbarem-Rabarberkaka.html już kiedyś robilam.
szparagi dokupione i zamrozone:)) jedna porcja szykuje sie na kolacje lub jutrzejszy obiadek.
a na deser wkoncu się zdecydowałam na http://mojewypieki.blox.pl/2011/05/Szwedzkie-ciasto-z-rabarbarem-Rabarberkaka.html już kiedyś robilam.
Dzieki Cytrynka;)
Spoko, jak masz ochote na mieso to znaczy ze (jeszcze) nie pora na wegetarianizm - ja tez przechodzilam stopniowo.
Ten Twoj przepis to taki a'la hiszpanski omlet - tez czasem robie, mniam.
Dzis wegetarianskie chilli z pieciu rodzajow fasoli z ryzem "scierkowym".
Jutro beda kotleciki rybne, mlode ziemniaki z koperkiem, mloda kapusta z przepisu ktory juz kiedys podawalam (odrobina smietanki, ocet winny, duuuuuuzo koperku i duuuzo pieprzu).
Spoko, jak masz ochote na mieso to znaczy ze (jeszcze) nie pora na wegetarianizm - ja tez przechodzilam stopniowo.
Ten Twoj przepis to taki a'la hiszpanski omlet - tez czasem robie, mniam.
Dzis wegetarianskie chilli z pieciu rodzajow fasoli z ryzem "scierkowym".
Jutro beda kotleciki rybne, mlode ziemniaki z koperkiem, mloda kapusta z przepisu ktory juz kiedys podawalam (odrobina smietanki, ocet winny, duuuuuuzo koperku i duuuzo pieprzu).
Dokladnie tak jak pisze lipunia;)
Ograniczyc nabbial krowi tez bym chciala i w sumie ograniczylam sporo w porownaniu do kilku lat temu. Mleko tylko kozie, maslo tez (ale uzywam malo, jedna kostka na kilka miesiecy!!!), sera w sumie malo jemy - feta, mozarella, parmesan i tyle. Jem jogurty, ale tez ok. jeden maly dziennie.
Nie mam chyba ulubionego dania.. lubie makarony i potrawy z ziemniakami w kazdej postaci, risotto (ale musi byc naprawde dobrze zrobione, na tip-top!), duzo jem grillowanych ryb. Lubie rozniez rozne rozniaste curry, chilli, sos bolonski i inne takie;)
Jajka tez lubie;) I czekolade;)
Ograniczyc nabbial krowi tez bym chciala i w sumie ograniczylam sporo w porownaniu do kilku lat temu. Mleko tylko kozie, maslo tez (ale uzywam malo, jedna kostka na kilka miesiecy!!!), sera w sumie malo jemy - feta, mozarella, parmesan i tyle. Jem jogurty, ale tez ok. jeden maly dziennie.
Nie mam chyba ulubionego dania.. lubie makarony i potrawy z ziemniakami w kazdej postaci, risotto (ale musi byc naprawde dobrze zrobione, na tip-top!), duzo jem grillowanych ryb. Lubie rozniez rozne rozniaste curry, chilli, sos bolonski i inne takie;)
Jajka tez lubie;) I czekolade;)
Szaszłyk rybny z cukinią
4 filety z dorsza
2 młode cukinie
pęczek dymki
sok z 1 cytryny
4 łyżki oliwy
zioła prowansalskie
sól,pieprz
na sos porzeczkowy:
szklanka mrożonych czerwonych porzeczek (20dag)
kieliszek wytrawnego czerwonego wina
2 łyżki cukru
skórka otarta z cytryny
sól i pieprz
1. filety umyć, osuszyć, pokroić na duże kawałki, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi, schować do lodówki na 1/2 godziny.
2. cukinie umyć, odciąć końcówki, pokroić wzdłuż w cienkie paski. Paski zblanszować przez 2 minuty w lekko osolonym wrzątku, przelać zimną wodą, osączyć. Dymkę umyć, oczyścić, pokroić w ćwiartki.
3. Na paskach cukinii ułożyć filety, zwinąć w ruloniki i nabić na patyczki na przemian z dymką. Posmarować oliwą i posypać ziołami, ułożyć na tackach. Piec około 15 minut.
4. Sos porzeczkowy: porzeczki rozmrozić, rozgnieść w rondelku i posypać cukrem. Dodać skórkę z cytryny i wino. Owoce gotować 5-8 minut. Przetrzeć przez sito, doprawić solą i pieprzem.
Ja robię bez skórki cytrynowej, bo nie lubię :-)
4 filety z dorsza
2 młode cukinie
pęczek dymki
sok z 1 cytryny
4 łyżki oliwy
zioła prowansalskie
sól,pieprz
na sos porzeczkowy:
szklanka mrożonych czerwonych porzeczek (20dag)
kieliszek wytrawnego czerwonego wina
2 łyżki cukru
skórka otarta z cytryny
sól i pieprz
1. filety umyć, osuszyć, pokroić na duże kawałki, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi, schować do lodówki na 1/2 godziny.
2. cukinie umyć, odciąć końcówki, pokroić wzdłuż w cienkie paski. Paski zblanszować przez 2 minuty w lekko osolonym wrzątku, przelać zimną wodą, osączyć. Dymkę umyć, oczyścić, pokroić w ćwiartki.
3. Na paskach cukinii ułożyć filety, zwinąć w ruloniki i nabić na patyczki na przemian z dymką. Posmarować oliwą i posypać ziołami, ułożyć na tackach. Piec około 15 minut.
4. Sos porzeczkowy: porzeczki rozmrozić, rozgnieść w rondelku i posypać cukrem. Dodać skórkę z cytryny i wino. Owoce gotować 5-8 minut. Przetrzeć przez sito, doprawić solą i pieprzem.
Ja robię bez skórki cytrynowej, bo nie lubię :-)
Wczoraj spaghetti z cukinia, pieczrkami, creme fraiche i cytryna oraz swiezym pieprzem, do tego salatka z posiekanych pomidorow, zoltej papryki, oliwek i cukinii z octem balsamicznym i oliwa.
Dzis kapusniak z mlodej kapusty z bagietka czosnkowa pelnoziarnista.
Jutro chyba gnocchi z pesto z suszonych pomidorow posypane feta, do tego salata z pomidorami i oliwkami.
Dzis kapusniak z mlodej kapusty z bagietka czosnkowa pelnoziarnista.
Jutro chyba gnocchi z pesto z suszonych pomidorow posypane feta, do tego salata z pomidorami i oliwkami.
To muszę Wam jeszcze napisać przepis na gruszki, bo to był wczoraj numer jeden. Tak pysznego dania na grillu nie jadłam jeszcze nigdy...
Gruszki z wątróbką drobiową
4 twarde gruszki (mi wyszło 7)
25dag wątróbek drobiowych
1 cebula
10dag sera pleśniowego
4 suszone śliwki kalifornijskie
4 łyżki masła
2 łyżki winiaku
łyżka mąki
suszone oregano
mielona papryka
sok z cytryny
sól, pieprz
1. Wątróbki oczyścić, pokroić, obtoczyć w mące. Cebulę obrać, pokroić w piórka, zeszklić na 2 łyżkach masła. Dodać wątróbkę, smażyć 5 minut. Skropić winiakiem, oprószyć solą, pieprzem, oregano i papryką. Ostudzić, wymieszać z pokrojonymi śliwkami oraz pokruszonym rokpolem.
2. Gruszki umyć. Z każdej ściąć podłużny plasterek. Łyżeczką wydrążyć miąższ z pestkami. Skropić sokiem z cytryny. Napełnić wątróbkowym nadzieniem. Na wierzchu położyć wiórki masła.
3. Faszerowane gruszki ułożyć na tackach i piec na grillu około 20 minut.
To będzie numer jeden w tym sezonie :-)
Gruszki z wątróbką drobiową
4 twarde gruszki (mi wyszło 7)
25dag wątróbek drobiowych
1 cebula
10dag sera pleśniowego
4 suszone śliwki kalifornijskie
4 łyżki masła
2 łyżki winiaku
łyżka mąki
suszone oregano
mielona papryka
sok z cytryny
sól, pieprz
1. Wątróbki oczyścić, pokroić, obtoczyć w mące. Cebulę obrać, pokroić w piórka, zeszklić na 2 łyżkach masła. Dodać wątróbkę, smażyć 5 minut. Skropić winiakiem, oprószyć solą, pieprzem, oregano i papryką. Ostudzić, wymieszać z pokrojonymi śliwkami oraz pokruszonym rokpolem.
2. Gruszki umyć. Z każdej ściąć podłużny plasterek. Łyżeczką wydrążyć miąższ z pestkami. Skropić sokiem z cytryny. Napełnić wątróbkowym nadzieniem. Na wierzchu położyć wiórki masła.
3. Faszerowane gruszki ułożyć na tackach i piec na grillu około 20 minut.
To będzie numer jeden w tym sezonie :-)
Cytrynka i Yvonne - tak z ciekawości zapytam :))) bo nigdy się tym nie interesowałam :]
czemu mięso i przetwory z mleka krowiego jest "beee" :P a już np. sery kozie albo owcze są ok?
Cytrynka - tu jest przepis Dejwi :] http://forum.trojmiasto.pl/urzadzenie-do-gotowania-ryzu-t315255,1,16.html na ścierkowy ryż :]
Ewa - super smacznie brzmią te gruszki :] muszę je wypróbować :] 7 gruszek wyszło Ci z tą ilością farszu?
u nas wczoraj ziemniaczki + kalafior polany podsmażoną bułką tarta :] i jajka sadzone ze szczypiorkiem :]
dzisiaj pizza z Dragona :] (jak coś - jest fajna oferta na http://www.citeam.pl/oferty/cala-polska/smakowitosci-z-pizzaportal-dot-pl)
na jutro chyba wyciągnę łososia do upieczenia :] albo medaliony z indyka? jeszcze zobaczę zobaczę :] i pewnie rano zrobię jakąś zupę - żeby Mąż zjadł przed wyjściem do pracy ;)
czemu mięso i przetwory z mleka krowiego jest "beee" :P a już np. sery kozie albo owcze są ok?
Cytrynka - tu jest przepis Dejwi :] http://forum.trojmiasto.pl/urzadzenie-do-gotowania-ryzu-t315255,1,16.html na ścierkowy ryż :]
Ewa - super smacznie brzmią te gruszki :] muszę je wypróbować :] 7 gruszek wyszło Ci z tą ilością farszu?
u nas wczoraj ziemniaczki + kalafior polany podsmażoną bułką tarta :] i jajka sadzone ze szczypiorkiem :]
dzisiaj pizza z Dragona :] (jak coś - jest fajna oferta na http://www.citeam.pl/oferty/cala-polska/smakowitosci-z-pizzaportal-dot-pl)
na jutro chyba wyciągnę łososia do upieczenia :] albo medaliony z indyka? jeszcze zobaczę zobaczę :] i pewnie rano zrobię jakąś zupę - żeby Mąż zjadł przed wyjściem do pracy ;)
AgusiaGda - co do mleka to jest to trche bardziej skomplikowane, kiedys czytalam super artykul ktory wszystkie dowody za i przeciw zgrabnie i logicznie streszczal, wraz z odnosnikami do pism naukowych - ale nie pamietam strony:( Tu taki bardzie laicki i pisany pod rozglos artykul:
http://www.eioba.pl/a/2n7e/mleko-biale-klamstwa
Do mnie bardzo przemawia aspekt srodowiskowy (tzn ile wody, dwutlenku wegla itp kosztuje produkcja nabialu) i etyczny (wiec przenigdy nie kupilabym nabialu z masowych produkcji, ktore sprzedaje sie w supermarketach).
To jest dosc kontrowersyjny temat..
Mieso - tez temat rzeka.
http://www.eioba.pl/a/2n7e/mleko-biale-klamstwa
Do mnie bardzo przemawia aspekt srodowiskowy (tzn ile wody, dwutlenku wegla itp kosztuje produkcja nabialu) i etyczny (wiec przenigdy nie kupilabym nabialu z masowych produkcji, ktore sprzedaje sie w supermarketach).
To jest dosc kontrowersyjny temat..
Mieso - tez temat rzeka.
...ale wracaj do temau obiadow..
Te gruszki super, megakreatywny i super polaczenie smakow, gruszka i ser typu gorgonzola albo lazur, a do tego np jeszcze orzechy mmm jedna z moich ulubionych salat. Nawet Tesciowie kiedys sie zachwycali jak zrobilam;)
Aha - kozie przetwory sa latwiej przyswajalne dla czlowieka poniewaz laktoza zawarta w kozim mleku jest bardziej podobna pod wzgledem skladu do tej w mleku ludzkim - wiec czesto osoby z nietolerancja laktozy toleruja mleko kozie.
Poza tym mniejszy koszt dla srodowiska przy hodowli koz.
Te gruszki super, megakreatywny i super polaczenie smakow, gruszka i ser typu gorgonzola albo lazur, a do tego np jeszcze orzechy mmm jedna z moich ulubionych salat. Nawet Tesciowie kiedys sie zachwycali jak zrobilam;)
Aha - kozie przetwory sa latwiej przyswajalne dla czlowieka poniewaz laktoza zawarta w kozim mleku jest bardziej podobna pod wzgledem skladu do tej w mleku ludzkim - wiec czesto osoby z nietolerancja laktozy toleruja mleko kozie.
Poza tym mniejszy koszt dla srodowiska przy hodowli koz.
Agusia, poczytaj sobie na temat The China Study profesora Campbella z Cornell University, chyba jest polski przeklad glownej ksiazki, a juz na pewno podstawowe wnioski z tego badania.
http://www.rp.pl/artykul/599924.html
http://www.rp.pl/artykul/599924.html
Pozwolę się wtrącić :) staram się spozywać nabiał kozi, bo bardziej mi słuzy i jest po prostu zdrowszy (czyli bardziej przyswajalny i i nie jest tak zmodyfikowany jak nabiał krowi). Ale ten przedstawiony artykuł, nie ma dla mnie sensu. Nie wierzę że całkowite ogrniczenie produktów pochodzenia zwierzecego jest takie zdrowe dla człowieka. Znam kilka wegeanów i wegaetarinaów i za zdrowi nie są, a na zewnątrz wyglądają kiepsko. Poza tym np. eskomosi spozywają b.duże ilości mięsa i na nowotwory jakoś nie zapadają.
dzięki Dziewczyny :))) teraz już mi trochę świta o co biega ;)
dzisiaj na obiad zupa... hmmm... właściwie to jakby rosół (ale ze startą na tarce włoszczyzną) z ziemniakami :P a jutro z reszty zrobię cytrynową z pulpecikami :]
Mąż dostał do pracy ziemniaczki + pieczone skrzydełka i sos boloński (z mielonym i warzywami) - wyciągnięte z zamrażarki ;) nie chciało mi się robić 3 obiadów ;)
dla nas młode ziemniaczki - jeszcze nie wiem :P może je upiekę dla odmiany? do tego pieczone filety z łososia - w naszej ulubionej wersji :] + surówka z czerwonej kapusty (Gabryś taką wybrał)
a nasz ulubiony łosoś pochodzi z przepisu Ja-dwisi :] sprzed prawie roku :] (daję rozmaryn i tymianek, posiekaną pietruszkę, czosnek, sól, pieprz, sok z cytryny)
http://forum.trojmiasto.pl/jak-mozna-przyrzadzic-lososia-norweskiego-w-piekarniku-t259174,1,16.html
"Zmieszać oliwę z sokiem z cytryny (mniej więcej 3/4 oliwy, 1/4 soku), do tego wcisnąć 3-4 ząbki czosnku, dać 1-2 łyżki posiekanej pietruszki, sól+pieprz oraz zioła: tymianek lub bazylię lub rozmaryn. Ja najbardziej lubię z rozmarynem.
Łososia pokroić na kawałki, włożyć do zalewy i zostawić na 2-3 godziny w lodówce.
Potem zawijać w folię i piec ok. 20 minut w piekarniku.
Pyyychaaaa!"
od tamtej pory nie robię innego :))))
dzisiaj na obiad zupa... hmmm... właściwie to jakby rosół (ale ze startą na tarce włoszczyzną) z ziemniakami :P a jutro z reszty zrobię cytrynową z pulpecikami :]
Mąż dostał do pracy ziemniaczki + pieczone skrzydełka i sos boloński (z mielonym i warzywami) - wyciągnięte z zamrażarki ;) nie chciało mi się robić 3 obiadów ;)
dla nas młode ziemniaczki - jeszcze nie wiem :P może je upiekę dla odmiany? do tego pieczone filety z łososia - w naszej ulubionej wersji :] + surówka z czerwonej kapusty (Gabryś taką wybrał)
a nasz ulubiony łosoś pochodzi z przepisu Ja-dwisi :] sprzed prawie roku :] (daję rozmaryn i tymianek, posiekaną pietruszkę, czosnek, sól, pieprz, sok z cytryny)
http://forum.trojmiasto.pl/jak-mozna-przyrzadzic-lososia-norweskiego-w-piekarniku-t259174,1,16.html
"Zmieszać oliwę z sokiem z cytryny (mniej więcej 3/4 oliwy, 1/4 soku), do tego wcisnąć 3-4 ząbki czosnku, dać 1-2 łyżki posiekanej pietruszki, sól+pieprz oraz zioła: tymianek lub bazylię lub rozmaryn. Ja najbardziej lubię z rozmarynem.
Łososia pokroić na kawałki, włożyć do zalewy i zostawić na 2-3 godziny w lodówce.
Potem zawijać w folię i piec ok. 20 minut w piekarniku.
Pyyychaaaa!"
od tamtej pory nie robię innego :))))
Yvonne, mam nadzieję, że Cię nie urażę, bo absolutnie nie mam takiego zamiaru, ale jesteś pescatarianką, nie wegetarianką :) wiele osób myli te pojęcia, które charakteryzują bądź co bądź odmienne podejście do diety i w wyniku tych błędnie powtarzanych informacji, na każde pytanie o dania wegetariańskie kelnerzy w restauracjach rekomendują tagliatelle z łososiem albo sałatkę z krewetkami..... Niemniej jednak przyłączam się do opinii, że masz naprawdę ciekawą, urozmaiconą kuchnię i widać, że bardzo zdrowe podejście do żywienia! :)
Przepraszam za off top!
a u mnie dziś penne z domowym pesto i szparagi zapiekane pod beszamelem - może komponuje się to średnio, ale trzeba korzystać, póki trwa sezon! ;)
Przepraszam za off top!
a u mnie dziś penne z domowym pesto i szparagi zapiekane pod beszamelem - może komponuje się to średnio, ale trzeba korzystać, póki trwa sezon! ;)
Spoko;) Wiem ze jestem pescatarianka:) Juz kiedys pisalam.
nie uzywam jednak tego terminu, poniewaz brzmi to nieco.. hmm... snobistycznie? dziwnie? "jestem pescatarianka".. Juz czesto na wiesc ze nie jem miesa (odzwierzecego) niektorzy dziwnie reaguja.. Wiec czesto mowie, ze jestem wegetariank,a ale jem ryby i owoce morza.
W poprzedniej pracy w kantynie pracowaly panie w wieku srednio zaawansowanym - kiedy pytalam co dzis z potraw wegetarianskich to odpowiadaly "Fish and Chips" :) to tak a'propos Twoich M. opowiesci o nierozroznianiu.
nie uzywam jednak tego terminu, poniewaz brzmi to nieco.. hmm... snobistycznie? dziwnie? "jestem pescatarianka".. Juz czesto na wiesc ze nie jem miesa (odzwierzecego) niektorzy dziwnie reaguja.. Wiec czesto mowie, ze jestem wegetariank,a ale jem ryby i owoce morza.
W poprzedniej pracy w kantynie pracowaly panie w wieku srednio zaawansowanym - kiedy pytalam co dzis z potraw wegetarianskich to odpowiadaly "Fish and Chips" :) to tak a'propos Twoich M. opowiesci o nierozroznianiu.
u nas ostatnio też była zupka pomidorowa ze świeżych pomidorkow z bazylia
dzisiaj młode ziemniaczki i jajo sadzone mąż dojadł wędzoną rybe.
jutro i w ndz zrazy wolowe mam nadz ze mi sie uda je zrobic bo sie czuje paskudnie katar na maxa:((
potem planuje golabeczki. jakos nie mam weny do deserow ostatnio:((
dzisiaj młode ziemniaczki i jajo sadzone mąż dojadł wędzoną rybe.
jutro i w ndz zrazy wolowe mam nadz ze mi sie uda je zrobic bo sie czuje paskudnie katar na maxa:((
potem planuje golabeczki. jakos nie mam weny do deserow ostatnio:((