Re: Co dzisiaj szykujecie na obiad część 21
już jest świeża botwinka Aga? O jezu, jak bym zjadła. I ogórki małosolne, pierwsze zawsze pojawiały się w sklepach po dniu kobiet.
My w sobotę mieliśmy pierwszego grilla:) Slońce...
rozwiń
już jest świeża botwinka Aga? O jezu, jak bym zjadła. I ogórki małosolne, pierwsze zawsze pojawiały się w sklepach po dniu kobiet.
My w sobotę mieliśmy pierwszego grilla:) Slońce świeciło, było dość ciepło - jakieś 5 stopni;) to poczuliśmy powiew lata;) i na początek były kiełbaski i karkówka - standard, ale na pierwszym grillu w roku smakują najlepiej.
na jutro muszę zrobić coś extra - mąż ma urodziny i wraca z delegacji. Spróbuję zrobić pavlovą (chociaż każdy, kto ma 2 lewe do pieczenia jak ja narzekał, że beza mu się "rozpłynęła...), jak nie wyjdzie to zrobię owoce, które miały być do tortu pod kruszonką;) a na kolację chyba steki wołowe albo polędwiczki jagnięce z rozmarynem. Mój mąż jest najbardziej mięsożerną osobą, jaką znam i jak nie ma mięsa na talerzu to nie ma tam jedzenia;)
zobacz wątek