Widok
Co jest ze mną nie tak że nie mogę znaleźć pracy....
Poszukuje pracy juz rowny rok, mam 26 lat, w miedzyczasie dorabiam troche sprzataniem..pracowalam w w miare fajnej firmie na stanowisku pracownika administracyjnego ale oczywiscie urodzilam dziecko, macierzynski sie skonczyl i narazie...znam w miare dobrze angielski, z obsluga komputera tez spokojnie daje rade, we wrzesniu obronilam mgr turystyki i rekreacji, mam doswiadczenie w pracy, troche w sklepach z kosmetykami i z ciuchami, troche w pracy biurowej a mimo to CISZAAAA!wysylam od roku tyle cv ze glowa mala a bylam na......2 rozmowach!nie wiem juz co mam myslec, co jest ze mna nie tak, czy kierunek studiow nie taki, ale cholera ile osob w ogole nie ma nawet licencjatu, ja nie nie "s****" studiami ale dlaczego nikt nawet nie zadzwoni, czy to az taka lipa z tymi ogloszeniami??a czesto osobiscie nie chca zeby przynosic cv....dobrze ze maz ma 2 etaty i ja troszke dorobie ale ja chce do normalnej stalej pracy!!!siedze juz w domu 1,5 roku i powoli nie daje rady psychicznie...
Eeee..pytasz, czy cos nie tak z Twoim kierunkiem studiow? Ja nawet od znajomego, ktory wlasnie cos takiego skonczyl (tez jakas turystyka i cos tam, moze nawet to samo) slyszalam, ze te studia to sciema i on sie nawet niełludzi, ze bedzie to jakikolwiek atut, przy poszukiwaniu pracy. Podobno to sie studiuje tylko po to, zeby "cos sobie postudiowac".
łe tam kryzys.............
Kryzys na pewnych stanowiskach, rodzaju pracy...
Sama ostatnio prowadziłam rekrutację. Zaprosiłam 22 osoby, przyszło 18, do następnego etapu przeszło 11 osób- wszystkie zostały zaproszone na dzień próbny. Przyszły 2- słownie DWIE.
Praca znośna. Może nie szczyt marzeń, żadna akwizycja, telemarketing czy podobne. No i zarobki powyżej PRZECIĘTNEJ, nie najniższej...
Kryzys na pewnych stanowiskach, rodzaju pracy...
Sama ostatnio prowadziłam rekrutację. Zaprosiłam 22 osoby, przyszło 18, do następnego etapu przeszło 11 osób- wszystkie zostały zaproszone na dzień próbny. Przyszły 2- słownie DWIE.
Praca znośna. Może nie szczyt marzeń, żadna akwizycja, telemarketing czy podobne. No i zarobki powyżej PRZECIĘTNEJ, nie najniższej...
No dobra, ale co ty właściwie umiesz? Bo chyba to jest problem. Znajomość wszystkiego o czym pisałaś na poziomie przeciętnym a tak naprawdę nie wywnioskowałam czy jest coś co naprawdę umiesz robić, coś w czym jesteś specjalistą? Bez urazy ale przeciętniaków na rynku pracy z dyplomami jest od zaaaaatrzęsienia. Trzeba być w czymś dobrym. Praca w administracji. Co to znaczy? Co się po tym umie? Znasz się na prawie administracyjnym?Skoro z językami tak sobie? To po co ci ta turystyka? Po prostu zdopinguj się i wybierz jakiś konkretny kierunek i bądź w nim dobra, a zobaczysz ze nie będziesz miała problemu z pracą.
najwieksza przeszkoda jest brak znajomosci ;)
i taka prawda....
ja tez bardzo dlugo po urodzeniu dziecka szukalam. i dalej mi sie wydaje ze jak sie powie ze sie ma 2 letnie dziecko to wiadomo wola kogos bez...
ja tez jestem magistrem od niczego... ale np w mjej pracy jest pelno ludzi po roznych kierunkach nawet takich co sie dobre wydaja :) a praca szitowa... hah ja sie umowilam teraz na rozmowe w sprawie pracy jako stewardessa :D:D
i taka prawda....
ja tez bardzo dlugo po urodzeniu dziecka szukalam. i dalej mi sie wydaje ze jak sie powie ze sie ma 2 letnie dziecko to wiadomo wola kogos bez...
ja tez jestem magistrem od niczego... ale np w mjej pracy jest pelno ludzi po roznych kierunkach nawet takich co sie dobre wydaja :) a praca szitowa... hah ja sie umowilam teraz na rozmowe w sprawie pracy jako stewardessa :D:D
A ja znam jedą taką po turystyce co zarabia dużo pieniązków, ale w swoim zawodzie nie pracuje...no ale ona jest wygadana :)
Ja tez szukam pracy, wszyscy mnie zapraszają na rozmowę ale później brak odzewu...albo e-mail ,że wybrano już pracownika.
Wywnioskowałam ze jednak za duże mam oczekiwania finansowe, nastepnym razem zdeklaruje ze chce 800 zł zarabiać, to może mnie wezmą...
ps. ja też śledzę portale pracuj i gazeta.pl i wysyłam tak z głupia franc, chcieli mnie tylko na stanowisko handlowe i jako naganiacz w firmie nieruchomości (w obydwóch stanowiskach trzeba otworzyć własną działalność gosp)
Ja tez szukam pracy, wszyscy mnie zapraszają na rozmowę ale później brak odzewu...albo e-mail ,że wybrano już pracownika.
Wywnioskowałam ze jednak za duże mam oczekiwania finansowe, nastepnym razem zdeklaruje ze chce 800 zł zarabiać, to może mnie wezmą...
ps. ja też śledzę portale pracuj i gazeta.pl i wysyłam tak z głupia franc, chcieli mnie tylko na stanowisko handlowe i jako naganiacz w firmie nieruchomości (w obydwóch stanowiskach trzeba otworzyć własną działalność gosp)
Renni no wlasnie te pytania o to ile chcesz zarabiac sa bez sensu... wogole od razu w gloszeniu powiini podawac proponowana kwote.. mi tez sie kilka razy wydawalo ze za duzo sobie zyczylam.. no ale inaczej nie oplacalo by mi sie pracy zmieniac :)
no wlasnie tez sie zastanawiam co zrobie z Córką Moją :) ale sprobowac chce. i ciekawe ile placa wogole ;)) bo dosc mam siedzenia 9 h przed kompem... w miejscu...
no wlasnie tez sie zastanawiam co zrobie z Córką Moją :) ale sprobowac chce. i ciekawe ile placa wogole ;)) bo dosc mam siedzenia 9 h przed kompem... w miejscu...
ja polecam nie wysyłać a chodzić osobiście z cv bo często liczy się pierwsze wrażenie i chcą zobaczyc na żywo kandydata do pracy. My pamiętam szukałysmy dziewczyny do sklepu na moje miejsce i zdjęcie ma się często nijak do tego jak ktoś wyglada na żywo jak się zachowuje i prezentuje dlatego warto chodzić samemu i składac i nie gdzie popadnie a tylko tam gdzie by się faktycznie chcialo pracować.
Sylwia, w tym co mówisz jest dużo racji, bo większość cv wysyłanych do firm ląduje poprostu w koszu :( koleżnka sama mi mówiła, że wyrzuca bo sobie konkurencji robić nie będzie...
Z drugiej strony jednak chodzić osobiście ... hmm na obecną chwile mnie nie stać by jeździć i samej zostawiać cv,i nie mam tez na ten czas gdzie pozostawić dziecko. Jak mam umówione spotkanie to podrzucę małą do pracy mojej mamy, no ale to tylko na czas rozmowy o pracę.
Póki co wysyłam wszystko drogą mejlową.
Pozdr i życze owocnych poszukiwań, obyśmy następny post pisały z nowego stanowiska pracy :)
Z drugiej strony jednak chodzić osobiście ... hmm na obecną chwile mnie nie stać by jeździć i samej zostawiać cv,i nie mam tez na ten czas gdzie pozostawić dziecko. Jak mam umówione spotkanie to podrzucę małą do pracy mojej mamy, no ale to tylko na czas rozmowy o pracę.
Póki co wysyłam wszystko drogą mejlową.
Pozdr i życze owocnych poszukiwań, obyśmy następny post pisały z nowego stanowiska pracy :)
Hmm, co do kierunku studiow to nie uwazam ze sa jakas "zapchajdziura", poprostu na tamten dzien wydawalo mi sie ze jest w miare interesujacy, wiadomo nie mozna go porownac do medycyny czy prawa czy nawet marketingu i zarz., ale bez przesady, tez musialam chodzic na zajecia, studiow sobie nie kupilam na ladne oczy....
pracy szukam na wszystkich mozliwych-trojmiasto,pracuj,money,gazeta,infopraca,gratka,e-gospodarka itd...wiec chyba nie sa to lipne portale...
ale niestety prawda jest taka ze nie mam az tak duzej specjalnosci w jednej dziedzinie, nie jestem fryzjerka, makijazystka, budowlancem,mechanikiem,prawnikiem i medykiem itd.ale uwazam ze wielu rzeczy mozna sie nauczyc (akurat bez doswiadczenia i szkoly w tych dziedzinach co wymienilam to raczej nie), ale jak mam kogos przekonac ze nie mam np.dosw jako sekretarka,recepcjonistka czy asystentka ale czuje ze bym sie np.tam sprawdzila??zebym jeszcze na te rozmowy chodzila ale ciiisza!i nie uwazam ze to jest akurat kwestia kierunku studiow...w wiekszosci ogloszen wymagane jest srednie wiec nie kumam!niestety potwierdzam teze ze jak nie masz w sumie znajomosci to zapomnij, a jak ktos sie juz zlapie jakiegos w miare dobrego stanowiska to trzyma sie zebami i pazurami i sie nie dziwie, chyba nie byloby az tyle ogloszen dla picu, skads tych ludzi musza brac skoro pozniej oglosz sa juz nieaktualne...
pracy szukam na wszystkich mozliwych-trojmiasto,pracuj,money,gazeta,infopraca,gratka,e-gospodarka itd...wiec chyba nie sa to lipne portale...
ale niestety prawda jest taka ze nie mam az tak duzej specjalnosci w jednej dziedzinie, nie jestem fryzjerka, makijazystka, budowlancem,mechanikiem,prawnikiem i medykiem itd.ale uwazam ze wielu rzeczy mozna sie nauczyc (akurat bez doswiadczenia i szkoly w tych dziedzinach co wymienilam to raczej nie), ale jak mam kogos przekonac ze nie mam np.dosw jako sekretarka,recepcjonistka czy asystentka ale czuje ze bym sie np.tam sprawdzila??zebym jeszcze na te rozmowy chodzila ale ciiisza!i nie uwazam ze to jest akurat kwestia kierunku studiow...w wiekszosci ogloszen wymagane jest srednie wiec nie kumam!niestety potwierdzam teze ze jak nie masz w sumie znajomosci to zapomnij, a jak ktos sie juz zlapie jakiegos w miare dobrego stanowiska to trzyma sie zebami i pazurami i sie nie dziwie, chyba nie byloby az tyle ogloszen dla picu, skads tych ludzi musza brac skoro pozniej oglosz sa juz nieaktualne...
nie wiem czy to do końca z tobą jest nie tak; ja długo szukałam pracy jak mnie przed samym ślubem zwolnili, mam kilkuletnie doświadczenie (różne), jakieś umiejętności również, byłam wtedy w trakcie studiów zaocznych, mam całkiem ok prezencję, nie jestem gułą, jestem osobą uśmiechniętą i miłą - niestety na miliony wysyłanych cv na konkretne stanowiska był gówniany odzew i też pytałam "dlaczego"?
potem dostałam pracę, ale w pewnym sensie po znajomości, bo dawna koleżanka wiedziała, że szukam, a że kiedyś miałam tam praktyki to mi się udało, uważam, że teraz większość ofert jest ustawionych niestety; parę lat temu było o wiele łatwiej, dwa razy to mnie znaleziono z ogłoszeń czy ofert - o tak przypadkiem i dano szansę choć nie miałam wtedy ani studiów ani doświadczenia
zdecydowałam się po tym wszystkim na swój biznes bo było mi bardzo źle, że tak ciężko coś znaleźć samemu, choć człowiek zawsze się stara i angażuje i uczy całe życie to czuje się taki marny i troszkę nawet upokorzony, mi się zdarzyło nawet kilka razy, że powiedziano mi albo dano mi odczuć, że jestem "za mądra" na dane stanowisko, a ja chciałam tylko dobrze pracować i to naprawdę za niewielkie pieniądze
potem dostałam pracę, ale w pewnym sensie po znajomości, bo dawna koleżanka wiedziała, że szukam, a że kiedyś miałam tam praktyki to mi się udało, uważam, że teraz większość ofert jest ustawionych niestety; parę lat temu było o wiele łatwiej, dwa razy to mnie znaleziono z ogłoszeń czy ofert - o tak przypadkiem i dano szansę choć nie miałam wtedy ani studiów ani doświadczenia
zdecydowałam się po tym wszystkim na swój biznes bo było mi bardzo źle, że tak ciężko coś znaleźć samemu, choć człowiek zawsze się stara i angażuje i uczy całe życie to czuje się taki marny i troszkę nawet upokorzony, mi się zdarzyło nawet kilka razy, że powiedziano mi albo dano mi odczuć, że jestem "za mądra" na dane stanowisko, a ja chciałam tylko dobrze pracować i to naprawdę za niewielkie pieniądze
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
dziewczyny moja kuzynka była ostatnio na rozmowie w hesti praca najprostsza wklepywanie danych stawka 7 zł za godzinę, tam na począ- tku każdy musiał opowiedzieć o sobie, ludzi tłum większość po dwóch kierunkach studiów np . administracja ug , ekonomia na ug itp. o rożnych specjalnościach wszyscy znali angielski co najmniej w stopniu dobry i o czym to świadczy o niczym , bo różnie o tym można myśleć że jeśli ktoś zna dobrze język i ma dobre studia co najmniej jeden kierunek to dziwi mnie że aplikuje na takie stanowisko, albo to tak źle świadczy o naszym rynku pracy i większość prac jest jednak po znajomości
Dołączenie do zespołu hostess w https://hostessy-agencja.pl/ było jedną z moich najlepszych decyzji zawodowych. Profesjonalizm organizacji i różnorodność zadań sprawiają, że każdy dzień pracy jest inny i ekscytujący