Widok
A niech kupi np w Liroy preparat na mrówki w w formie granulatu.
Mrówki sobie go zbierają i wynoszą do mrowiska gdzie następuje zbiorowa śmierć całej populacji.
Tak więc nie mordujesz tylko tych , które wtargnęły na Twój teren, a wszystkie które są w pobliżu. Bestialskie i mało humanitarne, ale megaskuteczne.
Życzę powodzenia w likwidacji:)
Mrówki sobie go zbierają i wynoszą do mrowiska gdzie następuje zbiorowa śmierć całej populacji.
Tak więc nie mordujesz tylko tych , które wtargnęły na Twój teren, a wszystkie które są w pobliżu. Bestialskie i mało humanitarne, ale megaskuteczne.
Życzę powodzenia w likwidacji:)
Są domowe sposoby, ale z ich skutecznością bywa różnie. Wiadomo jednak, że tonący brzytwy się chwyta i gdy nie mamy pod ręką nic innego - sięgamy po wszystko, co może pomóc.
Na podstawek nałożyć miód - mrówki lgną do słodkiego, więc gdy uzbiera się na nim spora liczba owadów, należy je spłukać, a brak miodu uzupełnić.
W najczęściej uczęszczanych przez mrówki miejscach wysypać proszek do pieczenia.
Świeże liście pomidora - rozłożyć w najczęściej uczęszczanych miejscach, mrówki podobno nie znoszą tego zapachu.
Jeśli mrówki weszły do szafek, należy ułożyć w niej spleśniałą cytrynę.
Można również przetrzeć szmatką nasączoną octem miejsca z których wyłażą mrówki, powinno je to skutecznie odstraszyć.
W ogrodzie wokół warzyw można wysypać "granicę" cynamonem - mrówki nie powinny się wówczas do nich zbliżać.
Na podstawek nałożyć miód - mrówki lgną do słodkiego, więc gdy uzbiera się na nim spora liczba owadów, należy je spłukać, a brak miodu uzupełnić.
W najczęściej uczęszczanych przez mrówki miejscach wysypać proszek do pieczenia.
Świeże liście pomidora - rozłożyć w najczęściej uczęszczanych miejscach, mrówki podobno nie znoszą tego zapachu.
Jeśli mrówki weszły do szafek, należy ułożyć w niej spleśniałą cytrynę.
Można również przetrzeć szmatką nasączoną octem miejsca z których wyłażą mrówki, powinno je to skutecznie odstraszyć.
W ogrodzie wokół warzyw można wysypać "granicę" cynamonem - mrówki nie powinny się wówczas do nich zbliżać.
mam ten sam problem istny koszmar wchodzą przez balkon w domu się zbierają blisko własnie dzrzwi balkonowych... wchodzą też przez drzwi wejsciowe z klatki..robiłam octem na klatce na balkonie wszedzie w domu smarowałam octem spokój był tylko na chwile i znowu przychodzą..nie wiem mają chyba jakąś dziure bo po wylaniu różnych domestosów na balkonie już przez niego nie wchodzą a i tak urzędują w mieszkaniu... kupię dziś coś żeby je wykończyć ale chyba najlepszy byłby jakiś proszek który rozpuszczca się w wodzie...będe próbować bo normalnie żyć nie idzie z taką plagą :(
oo nooł, żaden proszek do pieczenia ..
miałam mrówki 2 tygodnie! atakowały moją kuchnię, a że byłam sama to nie wiedziałam jak sobie z nimi poradzić ...
wyczytałam też o proszku, nasypywałam wszędzie za blat i dookoła blatu, tam gdzie mi chodziły i mam wrażenie , że się niestety naćpały tym proszkiem bo biegały tak szybko że czasem ledwo je zabijałam :)
ale teraz przyjechał Mąż, odsunął szafki i posypał takim preparatem expel się chyba nazywa, i od kilku dni zabiłam może ze 3 niedobitki :)
miałam mrówki 2 tygodnie! atakowały moją kuchnię, a że byłam sama to nie wiedziałam jak sobie z nimi poradzić ...
wyczytałam też o proszku, nasypywałam wszędzie za blat i dookoła blatu, tam gdzie mi chodziły i mam wrażenie , że się niestety naćpały tym proszkiem bo biegały tak szybko że czasem ledwo je zabijałam :)
ale teraz przyjechał Mąż, odsunął szafki i posypał takim preparatem expel się chyba nazywa, i od kilku dni zabiłam może ze 3 niedobitki :)