Widok
Fiolka, nam tak zalecila pielęgniarka środowiskowa/położna. Woda tak jak piszesz, ma być przygotowana. A działa to w ten sposób, że maluszek ssać pieluchę - zapomniałam dodać, że tą pieluszką 3ba owinąć swój palec i wtedy dać do possania - pociera języczek i pleśniawki schodzą.
Babeczka doradziła, żeby robić to raz dziennie. My tą częstotliwość zagęściliśmy trochę.
Babeczka doradziła, żeby robić to raz dziennie. My tą częstotliwość zagęściliśmy trochę.
wiem że to co napisze to może jakis starodawny sposób i trochę dziwny ,ale ja u swojej dwójki dzieci pleśniawki wyleczyłam smarując im bużkę ich moczem!!! zakładałam pieluszkę tetrowa ,a kiedy była mokra owijałam swój palec i smarowałam pleśniawki .U mnie to pomogło! Kilka razy tak robiłam i wystarczyły jakieś 2-3 smarowania!!!