Widok

Cyrk

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Co myślicie o wycieczce do cyrku z dzieckiem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Chyba popatrzeć na ludzi ;p
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wy chodzicie na takie wycieczki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej ho
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zależy do jakiego cyrku, zależy w jakim wieku dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No.ma byc w weekend cyrku korona. Dziecko 4 letnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja osobiście nie biorę dzieci do cyrku. Wytłumaczyłam im w jaki sposob tresuje się tam zwierzęta i wszyscy mamy do tego niechęć. Jak będzie cyrk bez zwierząt to chętnie pójdę
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Hmmm czyli chodzi o zwierzęta? A nikt w domu nie ma z was psa czy kota? Jak tak to nie wierzę że dziecko nie dokuczy zwierzątku domowymu i też to odbieram za znęcanie. Ja moje dziecko do cyrku zabiorę i uważam że zwierzęta to punkt programu
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie chodzimy bo moje dziecko mało zainteresowane jest zwierzętami zresztą ja też byłam w cyrku raz w życiu i potrzebuje więcej .Wolimy jechać na wycieczkę do lasu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja się dziwię, że w dzisiejszych czasach jeszcze istnieje cos takiego jak cyrk... Co raz mniej ludzi chodzi, a utrzymanie zwierząt kosztuje... Chyba, że żywią ich resztkami i nie zapewniają odpowiedniej opieki weterynaryjnej...

Serio? Zwierzęta to punkt programu? Czy wg Ciebie pociągnięcie psa za ucho w domu przez nienauczone dziecko to to samo, co zmuszanie tygrysa do skakania przez płonące obręcze? SERIO? Może poszukaj w necie filmów, które pokazują jak NAPRAWDĘ wygląda tresura cyrkowych zwierząt. To nie są "trick&tricks", niedźwiedź siada na piłce za przekąskę... Tylko siada na niej bo jest bity i targany na łańcuchu... Niedźwiedź, zebra, lew, tygrys, małpa - tylko przypominam, że to zwierzęta dzikie, które powinny żyć w DZICZY.

Triki piesków - proszę bardzo pokazujcie.

Dostałam kiedyś darmowe bilety do cyrku. W życiu nie pójdę gdzieś, gdzie tak traktuje się zwierzęta. Moje dzieci będę uczyć, że lew czy małpa powinny żyć w dziczy, tylko niestety człowiek jest potworem i im nie pozwala.

Nic tylko się zdenerwowałam takim przyziemnym myśleniem...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

A Ty jesteś z jakiejś grupy antycyrkowej? Cyrku jest po to żeby iść z dzieckiem zobaczyć clowna akrobacje oraz zwierzęta. Jak znasz cyrk gdzie skaczą zwierzęta przez płonące obręcze to napisz jego nazwę. Bo ja o takim czymś nie słyszałam super mamo!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Clown a cóż fajnego jest w takim durnym clownie ,akrobacje cóż w tym fajnego jak ludzie wydają z siebie dźwięki jak by mieli paść na zawał a dzieci to słyszą i niekiedy przelęknione siedzą a zwierzątka cóż, takie fajne tylko ze nie fajne jest to jak się je tresuje no i niekiedy żyją w okropnych warunkach .Powodzenia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Cyrk to nie tylko zwierzęta, nie mylmy z zoo ;P A tak na poważnie, ja wybieram się z moimi dziećmi 4 i 6 lat nie dla zwierząt, ale dla artystów, akrobatów, których próżno szukać w innych miejscach. Ci ludzie godzinami trenują i idziemy tam dla nich. A że durny klown będzie, cóż, dla nas może durny, ale dziecięcy śmiech jest bezcenny.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

CYRK - Tak
TRESURA - NIE!!
Poczytajcie sobie o tym, co przeżywają tresowane zwierzęta w cyrku:
http://minskmaz.com/forum/cyrk-arena-widowisko-warte-czy-nie-warte-pieniedzy?page=2
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jestem zdziwiona że ktoś minusuje moją wypowiedź. Mam w domu psa, owszem dzieciaki czasem pociagnęly za ucho - mnie również, taki wiek. Teraz są większe, szanują zwierzęta i są bardzo empatyczne wobec nich. Nie na miejscu jest porównanie takich sytuacji do życia katowanych w cyrku zwierząt. Dla mnie odwiedzanie takich miejsc jest nie do pomyślenia, ale każdy ma prawo wyboru.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kto idzie to do zobaczenia w cyrku
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Nie wiem czy wiecie, ale już 13 miast w Polsce zakazuje organizowania cyrków ze zwierzętami. Mam nadzieję, że Adamowicz wkrótce podejmie podobną decyzję. Z dwojga złego wolę zoo bo nie każdego stać na safari w Kenii :-) W zoo przynajmniej nikt tych zwierząt nie zastrasza, nie bije pałkami z prądem, nie sprawia bólu.

Kasia, daj spokój. Nie wkręcaj się w dalszą polemikę. Nie każdy ma uczucia wyższe.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 4

A co będziesz występować.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Teatrze Szekspirowskim było świetne przedstawienie teatru akrobatycznego pt. Przygody Sindbada - tańce w górze, na linach, akrobacje, wspaniale to wyglądało. Kilka razy występowali. Polecam zamiast cyrku.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jeśli nie ma już cyrków, w których występują tresowane zwierzeta (yyy?) to super. Ja super mamą JESZCZE nie jestem, ale kto wie. W cyrku byłam za dzieciaka i pamiętam konie, które musiały tańczyć w rytm muzyki i BATA TRESERA... Pamiętam szopa pracza, który wytresowany prał ubranka w wanience i wieszał je na płocie. Szop powinien żyć w lesie, nie w cyrkowej klatce. To my ludzie robimy takie rzeczy zwierzętom. Pies, kot - to zwierzęta domowe. Tresowanie psa smakołykami sprawia mu niekiedy radość, ale targanie wiekowego słonia w klatce wielkości wagonu, bez żadnego wybiegu to zwyczajne okrucieństwo. Jak kiedyś będę chciała dziecku pokazać dzikie zwierzę zabiorę je do ZOO (choć tam też niektóre zwierzęta klatki mają zbyt małe). Będę uczyć dziecko, że szczęśliwe dzikie zwierzę nie siada na piłkach, stołkach, tylko żyje na wolności. Uważam, że nie należy dziecku wmawiac już od najmłodszych lat, że człowiek jest najważniejszy i wszystkie inne stworzenia mają mu służyć. Bo tak nie jest. Ze zwierzętami powinniśmy żyć w harmonii.

A co do akrobatów, clownów - super. Do takiego cyrku bym poszła z dzieckiem. Akrobaci ćwiczą całymi dniami, ryzykują swoje zdrowie dla pokazów - nalezy im się jakaś zapłata. Clowny rozśmieszają dzieci i o to chodzi. Jak będzie cyrk bez zwierząt to może się kiedyś tam wybiorę.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2


Popieram ideę!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Cyrk zaliczony rewelacyjnie było kto nie był niech żałuje
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

To cudownie, że sie pani podobało...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Właśnie wczoraj widziałam znajomej co była w cyrku i co tam było w roli gł .Biedne zwierzęta z rowydrzonymi dzieciakami na grzbietach.Żałować to można tych zwierząt droga pani no i ludzi podniecajacych się tym że ich dziecko siedziało na wielbłądzie ....w cyrku.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Szkoda że zabrakło słoni i lwów ale myślę że przyjadą z innym cyrkiem. Szkoda zwierząt ha! One są traktowane o wiele lepiej niż niektóre dzieci z patologicznych pijackich rodzin.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dobrze ze małpa była.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hahaa, no całe szczęście :D Żona małpy Janusza :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Gdzie w trójmieście biżuteria Colibra? (19 odpowiedzi)

jak w temacie.

Kasza manna do butelki (27 odpowiedzi)

hej Dziewczyny jakie proporcje dajecie tak żeby dziecko piło kaszę manne z butli. Cukier...

dobry prawnik- prawo rodzinne. Kogo polecacie? (17 odpowiedzi)

sprawa jest dosyć skomplikowana, szukam dobrego prawnika który zajmuje się ustalaniem ojcostwa....

do góry