Widok

Czemu bycie kawalerem jest odbierane jak choroba niczym zaraza???

Czy aż tak Świat zdurniał lub ludzie w Polsce zgłupieli,że panowie kawalerzy są odbierani jako margines społeczny lub trędowaci którzy nie zasługują na to by mieć lepsze wzięcie niż faceci po rozwodach żonaci zdradzający żony jak się da i z kimś się da?!Tak właśnie jest w Trójmieście.Żenujące.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4
> mam wolną rekę

Ciekawe, czemu tylko jedną? ;>
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Kawaler to boski stan! Mogę być uważany za margines,ale mam wolną rekę, nikt mi nie płacze, że zrobiłem to, nie zrobiłem tamtego, jestem wolny, i by tak pozostało do końca moich dni :) Spotkania z kobietami są super, ale na dłuższą metę każda kobieta okazuje się w końcu megierą ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Polskie społeczeństwo głównie składa się właśnie z takich tolerancyjnych, normalnych ludzi, bo jest nowoczesnym i bogatym krajem Zachodu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie Polska jest normalnym Zachodem, Polacy są tolerancyjni, inteligentni i nie pchają się w czyjeś życie, nie są wredni. Przynajmniej w ramach stereotypu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie, że niekonieczne. Polskie społeczeństwo jest nowoczesne i przyzwyczajone do różnorodności, do obcokrajowców, różnych zwyczajów, wyznań, nie ma obrzydliwej jednolitości, dlatego Polacy nie mają mentalności wypominania i wtrącania się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mam 30 lat i nie uważam aby było ze mną coś nie tak. Po prostu nie spotkałem jeszcze odpowiedniej niezajętej dziewczyny.
Chociaż mógłbym więcej wychodzić na miasto, bo przeważnie kursuję jedynie pomiędzy pracą a mieszkaniem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi się wydaje, że cały wątek to jedna wielka podpucha (w dodatku, odkopana po latach). Nigdy nie zauważyłem, żeby sam fakt bycia starym kawalerem (panną) stygmatyzował daną osobę. Podobnie, jak przecież nie stygmatyzuje fakt bycia rozwodnikiem/-ką, który też przecież może dawać powody do najróżniejszych domysłów.
Ale może ja mam po prostu szczęście spotykania normalnych ludzi, myślących w miarę samodzielnie a nie jedynie powtarzającychi bezmyślnie zgrabne slogany.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
>Skomentuję to tak jak moja koleżanka. Wyobraźcie sobie sytuację. Wchodzicie do zatłoczonego autobusu. Wszystkie miejsca zajęte prócz jednego. Jest puste pomimo tego, że obok stoi X osób. Pierwsza myśl każdego człowieka to "coś jest nie tak z tym miejscem" To samo jest z ludźmi po 30, którzy są sami;( Coś jest z nimi nie tak i tyle. Jeśli ktoś ma tyle lat i nie udało mu się nikogo przy sobie na dłużej przytrzymać to albo on nie chce albo go nie chcą. Jedna i druga opcja daje do zastanowienia:/

Powody są różne. Sadyl je wymieniał kilka wpisów wcześniej, więc nie będę powtarzać. Zastanawiam się tylko, jaki jest sens takich stwierdzeń i porównań. Nikomu nie pomagają. I wbrew pozorom nie dowodzą, że z resztą ludzi jest wszystko w porządku (bo może o to chodzi) ;)
Jeśli ktoś sam o sobie myśli w ten sposób, to pewnie że warto (a nawet trzeba) zgłębić problem. Poznać swoje słabości, zastanowić się co można zmienić. Ale przede wszystkim przestać myśleć o sobie źle.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skomentuję to tak jak moja koleżanka. Wyobraźcie sobie sytuację. Wchodzicie do zatłoczonego autobusu. Wszystkie miejsca zajęte prócz jednego. Jest puste pomimo tego, że obok stoi X osób. Pierwsza myśl każdego człowieka to "coś jest nie tak z tym miejscem" To samo jest z ludźmi po 30, którzy są sami;( Coś jest z nimi nie tak i tyle. Jeśli ktoś ma tyle lat i nie udało mu się nikogo przy sobie na dłużej przytrzymać to albo on nie chce albo go nie chcą. Jedna i druga opcja daje do zastanowienia:/

Jeszcze co do samego stwierdzenia "choroba". Rozejrzyjcie się jak kończą starzy kawalerzy w waszym otoczeniu. Przychodzi czas ,że albo biorą co popadnie albo o 6 rano mijacie ich w drodze do pracy jak delektują 5 piwko;) Także to jest choroba patrząc na dłuższą metę.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
"...nie zakręciłam zanadto?;-)"

Tylko odrobinę. ;-)
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nieilona, dobre :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie nie trzeba było wyjaśniać bo styl i treść wypowiedzi Nieilony zupełnie nie pasuje do Ilony :D...nie zakręciłam zanadto?;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
> Ilona z kilku wpisów powyżej nie jest Iloną o której myślicie, że to Ilona :D
Ale, że o mnie piszesz Sadylu, że to niby nie ja a i tak myślą, że to ja ?
W sumie, nie wpadłabym na pomysł, aby podejrzewać, że to ja a tym bardziej tłumaczyć to na forum :D

Btw, chyba jeszcze wtedy oficjalnie się nie udzielałam ale dzięki Panie S :*
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie chcę Cię martwić, ale jest takie powiedzenie: "jak się nie myśli, to się cytuje hasełka".

Jasne, że może być z daną osobą coś nie tak. Ale jest wiele innych opcji:
- ograniczone środowisko
- "przechodzone" związki
- wymuszone zmiany miejsca zamieszkania, powodujące rozpad już istniejących relacji
- ostrożność i odpowiedzialność, skutkująca niechęcią do skrzywdzenia płci przeciwnej związkiem, którego się nie jest w 100% pewnym
-.... i cała masa innych powodów

BTW:
Ilona z kilku wpisów powyżej nie jest Iloną o której myślicie, że to Ilona :D
Mozolnie, grzebiąc we wpisach z jesieni 2012 to sprawdziłem.
Ilona (autorka ww wpisu) pracowała wówczas w BPH :)
Chciało mi się to sprawdzić, bo w pierwszym momencie uznałem ten wpis za wybitny żart losu :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie chcę Cię martwić, ale jest takie powiedzenie:

Samotna kobieta/samotny facet po trzydziestce jest jak wolne miejsce w zatłoczonym tramwaju. Coś tam musi być nie tak.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pierwsze słyszę by starokowalerstwo powodowało gorsze powodzenie u płci preciwnej. Starzy kawalerowie maja zazwyczaj pewne ułomności i dlatego nimi pozostają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Ilona.
Czyżbyś była kawalerem, że tyle o nich wiesz?
Nie wolno wszystkich ładować do wspólnej beczki.
Znam paru kawalerów, którzy nie są nieudacznikami, nawet koło nich nie stali...
Pozdrawiam wszystkich, mi znanych z forum nie-nieudaczników.:))
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
> pozdrawiam was panowie kawalerowie (..) czyli nieudacznikow zyciowych

Dzięki !
image
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
kawaler w pewnym wieku to dziwak albo zniewiaścialy.Sa tez kawalerowie , ktorzy maja po 40lat i siedzą u mamusi , bo tak im wygodnie. Kawalerowie nie chcą sie wiązać na stale bo sa niedojrzali emocjonalnie do związku i boja sie odpowiedzialnosci .Mamy teraz pokolenie 30-latkow to pokolenie egoistow. pozdrawiam was panowie kawalerowie tych z wyboru i nie z wyboru , czyli nieudacznikow zyciowych
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10
rozumiem że alternatywą do podatku bykowego jest dostarczenie przesyłką ponętnej blondynki do domu ;P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Gdzie zrobic tatuaż (18 odpowiedzi)

Czy ktos by mógł mi polecić dobre (wypróbowane) studio tatuażu w trójmiescie najlepiej w...

Czy to się uda... (7 odpowiedzi)

Technologia , a odniesienie realu...

Gay Gdańsk (178 odpowiedzi)

JA 21 lat strarówka...

do góry