Widok
Czy on zdradza? chce go poddać wykrywaczowi kłamstw
Mój faceta kiedyś zdradzał swoją partnerkę. Ona go zostawiła i bardzo to przeżył i podobno przyżekł sobie że już nigdy tego nie zrobi (tak go to bolało że postanowił iż juz nigdy więcej nie zmarnuje miłości dla przyjemności). Być może zrozumiał swój błąd. Odką związał się ze mną nie był ze mną zawsze do konca szczery (jednak ta nieszczerość dotyczyła picia piwka z kolegami, pozyczania pieniędzy za moimi placami, itp- ale często dowiadywałam się o tym -choć pewnie nie o wszystkim). Chodzi o to, że w zeszłym roku kupował mi pończochy do czarnej bielizy, a jak wróciłam do domu przypadkiem wypadły mu ponczochy w kolorze skóry. Twierdził, że te nie pasowały do bielizny i zostawił je w półce. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakr, że wyglądały jak noszone(stwierdził, że eksendientka widocznie je miała na manekinie). No ok. Ostatnio jak się z nim pokłóciłam z półki zniknęły prezerwatywy, zostało tylko opakowanie. On akurat szedł na wieczór kawalerski więc myślałam, że wziął ze sobą (no to stwierdził, że się masturbował w nich, bo nie miał się z kim kochać przez naszą kłótnię). To wogóle jakaś pomyłka! A ostatnio znalazłam na jego koszulce włos inny niż mój (to stwierdził, że to jego siostrzenicy i się przyczepił bo brał koszulke z prania w łazience- w to jeszcze mogę uwierzyć bo on mieszka z rodzicami i dzieci jego siostry przychodzą i siostrzenica na takie włosy). Więc tak się zarzeka że się zmienił a po tym wszystkim nie wiem czy to tylko moje fantazje czy on rzeczywiście coś robi. Chciałabym go poddać wykrywaczowi kłamstw bo nie chce go rzucać a to bardzo by mi pomogło poznać prawde. Czy jest coś takiego do potrzeb własnych, gdzie można takie badania wykonać i ile kosztują?
Prawde, skoro twierdzi i przyżeka że jest mi wierny (pomimo tych dziwnych sytuacji) to powiniein się zgodzić. Jeśli się nie zgodzi odpowiedź będzie prosta-i to bez testów. Tylko słyszałam, że to drogie a muszę się dowiedzieć jaka jest prawda, bo to mnie zniszczy cały czas będę miała coraz to większe i dziwniejsze podejrzenia. A jeśli rzeczywiście jest mi wierny to zniszczę ten związek:(
Tylko, że kiedys chciałam go zabrać niby na alkomat to się zgodził (a czułam wódke od niego i się nie przyznał oczywiście). A jak chciałam juz wychodzic na dmuchanie to się zdenerwował. Czyli chyba tak zrobie, ale musze znależć jakąś klinike dla ściemy i chociaż tam podejść z nim albo umówić się na jakieś inne badania i ściemnić mu że to to. Zobacze wtedy. Ale co tu wymyśleć, jaką klinikę znaleźć(żeby bez problemu mnie zarejestrowali chociaż)
Ty chyba sobie żartujesz?!
Ona sama siebie ośmiesza?! Żałosny przykład drania z wielkim ego to ty !
on wmawiając jej tanie bajeczki jako wymówki na dany temat ośmiesza ją i kpi sobie z niej, staje się w jego oczach głupią wierną idiotką, a w późniejszym czasie tematem do śmiania się i żartów na jej temat z jego koleżkami ! W efekcie w oczach wszystkich znajomych staje się obiektem drwin!
nie wolno dać sobie wmawiać że oni mają zawsze racje a my głupie i nigdy tej racji nie mamy!
faceci kłamstwo mają we krwi! Przekonałam się o tym sama, nawet największa miłość nie może nam kobietom dać się zaślepić całkowicie!
bo to może doprowadzić do własnej osobistej, psychicznej i fizycznej autodestrukcji nas samych!
on wmawiając jej tanie bajeczki jako wymówki na dany temat ośmiesza ją i kpi sobie z niej, staje się w jego oczach głupią wierną idiotką, a w późniejszym czasie tematem do śmiania się i żartów na jej temat z jego koleżkami ! W efekcie w oczach wszystkich znajomych staje się obiektem drwin!
nie wolno dać sobie wmawiać że oni mają zawsze racje a my głupie i nigdy tej racji nie mamy!
faceci kłamstwo mają we krwi! Przekonałam się o tym sama, nawet największa miłość nie może nam kobietom dać się zaślepić całkowicie!
bo to może doprowadzić do własnej osobistej, psychicznej i fizycznej autodestrukcji nas samych!
Witaj. Skoro nie masz zaufania do faceta, to po co jeszcze to ciagniesz? bo zwiazek, milosc opiera sie na wzajemnym zaufaniu. Ja mialam taki sam przypadek, przysiegal ze nie zdradza. spoko dalam mu szanse ale pewnego dnia pobawilam sie w detektywa i dorwalam drania z baba. Skoro masz takie watpliwosci to pomysl teraz czy chcesz z nim byc czy nie? jesli tak to zacznij mu ufac jesli nie to daj se spokoj, bo jesli nie dzis to moze jutro za tydzien, dowiesz sie czegos czego tak naprawde nie chcesz wiedziec
nie obraź się ale ja bym takiemu facetowi nie ufała, przecież z tego opisu - jeśli jest faktyczny - na oko widać że coś jest nie tak. uważam że zdrada prędzej czy później zawsze wyjdzie na jaw, obserwuj go bacznie, drąż temat jeśli coś ci podpadnie, poobserwuj go może? choć to już jest dla mnie dziwne - takie śledzenie.... mimo wszystko to max do czego bym się posunęła.... życzę powodzenia!
aż się wierzyć nie chce, że gość zdradzając jest taki nieostrożny, dla mnie masturbacja w prezerwatywie i pończochy z manekina to zakrawa na śmieszność, ale skoro kobieta jeszcze chce wierzyć w takie bzdury to jej sprawa ...
ale jeśli musisz to sprawdzić to proszę, z ciekawoci wyszukałam ci namiar na wariograf: http://www.bez-klamstw.pl/cennik.htm
ale jeśli musisz to sprawdzić to proszę, z ciekawoci wyszukałam ci namiar na wariograf: http://www.bez-klamstw.pl/cennik.htm
Jesli zalezy Ci na nim i chcesz z nim byc, jednak miec pewnosc, ze jest OK, to na pewno nie wykrywaczem klamstw, bo wowczas on przestanie tobie ufac. Rpzumiem, ze zalezy Ci na nim, jednak chcialabys miec choc 80% pewnosci, ze bedziesz dla niego jedyna, to proponuje detektywa, ktory sprawdzi to dyskretnie. facet nie bedzie o niczym wiedzial i nie zrazi sie do Ciebie. Albo tak jak jedna z forumek polecala, wyslij kolezanke (gorzej jak przypadna sobie do gustu)
Jeśli mu nie ufasz, to go na prawdę nie kochasz. A jeśli on już cię okłamywał (w kwestii alkoholu), to znak że nie można mu zaufać. Ja bym nie miała wątpliwości. Taki związek długo nie "pociągnie". Jeśli nie tym razem, to kolejnym cię okłamie...A gdyby faktycznie się zmienił, to byś nie szukała pomocy w wykrywaczu kłamstw...
Gdybym była na miejscu tego faceta umałabym ze smiechu a potem bym Cie rzuciła. Pomyślałabym sobie - ale debilka. Ty zrób to samo - postaw się poprostu na jego miejscu. Jak bys sie czuła gdyby facet zaproponował ci takie "badanie" Nie masz swoich tajemnic??Moze on zdradza ale cie kocha??? Wykrywaczem czy drazeniem prawdy tylko sie osmieszysz. Jesli chcesz go zatrzymac przy sobie - zrób zupełnie odwrotnie, udawaj że zupełnie Cie temat nie interesuje, przyjdz z włosem 'kuzyna" do domu i zabierz prezerwatywy do masturbacji na wieczór panienski . jeśli cię kocha zacznie czuc ze cie traci i sie przestraszy - jesli nie i tak go stracisz, lepiej predzej niz pózniej.I nie mysl ze Ciebie nie rozumiem. Sama kiedys miałam stany paranoidalne. :D
Jak może zdradzac i kochac? Czy miłośc nie polega na tym, że chce się dobrze dla swojego partnera/partnerki? Myślał, że na 100% zdrada nigdy nie wyjdzie na jaw? Na pewno nie, zawsze są jakieś wątpliwości, że może się dowiedziec i co wtedy będzie czuła?! On jeżeli zdradził to nie myślał o jej bólu który później ewentualnie przeżyje! To nie jest dla mnie miłośc, może to przyzwyczajenie, strach przed utratą, albo po prostu zazdrośc, że ułoży sobie życie z kim innym... Kocham swojego partnera i nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek mogłabym go zdradzic! Chcę, żeby czuł się dobrze, wiedział, że jestem tylko dla Niego i że może czuc się bezpiecznie w tym związku, chcę aby był szczęśliwy!!! Dlatego uważam, że jeżeli ktoś zdradza to nie kocha.. Sorry ale taka jest moja opinia..
Wybacz,ale uśmiałam się do łez np z tych pończoch. Wiem jak to boli,bo nie raz mnie to spotkało,ale rażniej mi,że chyba wszystkie zakochane baby są takie głupie. nie będę sie rozpisywać o moich doświadczeniach,ale wszystkie w tym tonie.
Powiem Ci,że już dawno straciłam wiarę-żaden facet nigdy się do niczego nie przyzna. moja znajoma wróciła kiedyś z wyjazdu 2 dni wcześniej w nocy i centralnie ,dosłownie zdjęła z baby swojego kochającego męża.Wiesz co powiedział,że był tak pijany,że myślał ,że to ona - bo przecież nigdy by jej nie zdradził.
Kiedyś dorośniesz i albo nauczysz się z tym żyć,albo zje Cię stres,albo znajdziesz faceta,któremu zaufasz,bo ten już zasiał"ziarno niepewności" będzie Cię to zżerać. Pozdrawiam
Powiem Ci,że już dawno straciłam wiarę-żaden facet nigdy się do niczego nie przyzna. moja znajoma wróciła kiedyś z wyjazdu 2 dni wcześniej w nocy i centralnie ,dosłownie zdjęła z baby swojego kochającego męża.Wiesz co powiedział,że był tak pijany,że myślał ,że to ona - bo przecież nigdy by jej nie zdradził.
Kiedyś dorośniesz i albo nauczysz się z tym żyć,albo zje Cię stres,albo znajdziesz faceta,któremu zaufasz,bo ten już zasiał"ziarno niepewności" będzie Cię to zżerać. Pozdrawiam
Wspołczuje Ci bo te podejrzane sytyłacje bardzo mieszaja nam kobieta w głowie.Jego wykrety sa na poziomie 5 latka , a on i tak napewno sie wszystkiego wyprze.Tak zyc sie nie da.Moj ex tez sie wypierał ,a jak kiedys wypił to przypadkiem sie wygadał.Potem myslałam ,ze kazdy facet jest taki ,ale naszczescie sie opamietałąm.Powodzenia w podjeciu słusznej decyzji.
powiem ci z wlasnego doswiadczenia!!!
kilka lat wierzylam slowom mojego meza ktory zawsze mowil ze mnie nigdy nie zdradzil.....odkad zaczelam go kontrolowac , naliczylam z kilkadziesiat kobiet przewijających sie w jego telefonie. mimo ze bardzo mnie kochal-jak twierdzil-i kazda wolna chwile spedzalismy razem-to wiem ze kazda pozostala chwile spedzal z innymi...odkad podjelam decyzje o rozwodzie ulzylo mi i teraz jego laski mnie juz nie robią. nie szukaj, nie zamartwiaj sie, sprawdz to raz na swoj sposob zeby móc go pognać byle dalej. faceci to swinie , a najbardziej cierpia kobiety no i nasze kochane bogu ducha winne dzieciaczki. gdy masz watpliwosci tzn ze intuicja dobrze ci podpowiada. pognaj go jak psa :)
kilka lat wierzylam slowom mojego meza ktory zawsze mowil ze mnie nigdy nie zdradzil.....odkad zaczelam go kontrolowac , naliczylam z kilkadziesiat kobiet przewijających sie w jego telefonie. mimo ze bardzo mnie kochal-jak twierdzil-i kazda wolna chwile spedzalismy razem-to wiem ze kazda pozostala chwile spedzal z innymi...odkad podjelam decyzje o rozwodzie ulzylo mi i teraz jego laski mnie juz nie robią. nie szukaj, nie zamartwiaj sie, sprawdz to raz na swoj sposob zeby móc go pognać byle dalej. faceci to swinie , a najbardziej cierpia kobiety no i nasze kochane bogu ducha winne dzieciaczki. gdy masz watpliwosci tzn ze intuicja dobrze ci podpowiada. pognaj go jak psa :)
Witaj, nazywam się Daria Różańska ,studiuję dziennie dziennikarstwo i chciałąbym nakręcić zbiorowy reportaż o zdradzanych kobietach.Oczywiscie nie twierdze ze w Twoim przypadku tak jest ale chciałąbym równiez poznać Twoją Historie. Jeśli zgadzasz sie na wstępne spotkanie proszę o kontakt daria-rose2@wp.pl. Gdyby ktoś z was miał podobne problemy również prosze abyście napisali.
Cześć, nazywam się Tomek Wójcik i jestem dziennikarzem. Aktualnie przygotowuje materiał o zazdrości w związkach. Jeśli ten problem Cie dotyczy skontaktuj się ze mną pod adresem t.wojcik3@tvn.pl podając numer telefonu lub zadzwoń na 696 - 893 - 334, a ja oddzwonię w wygodnym dla Ciebie terminie i wprowadzę we wszystkie szczegóły. Rozmowa jest poufna i objęta tajemnicą dziennikarską.
Cześć, nazywam się Tomek Wójcik i jestem dziennikarzem. Aktualnie przygotowuje materiał o zazdrości w związkach. do którego chcę zaprosić pary, gdzie jedna ze stron nie ufa lub nie wierzy drugiej w jakiejś kwestii. Przy okazji daję możliwość wyjaśnienia tego raz na zawsze i rozwiązania problemu nieufności trapiący związki. A to dzięki możliwości badaniu na wykrywaczu kłamstw, któremu poddać się może strona - najczęściej mężczyzna, której nie do końca się ufa. To może być ostatecznym dowodem wierności, miłości i ugruntować wzajemne zaufanie.
Jeśli ten problem Cie dotyczy i chcesz przebadać swoją druga połówkę na wykrywaczu kłamstw skontaktuj się ze mną pod adresem t.wojcik3@tvn.pl podając numer telefonu lub zadzwoń na 696 - 893 - 334, a ja oddzwonię w dogodnym dla Ciebie terminie i wprowadzę we wszystkie szczegóły. Rozmowa jest poufna i objęta tajemnicą dziennikarską.
Serdecznie pozdrawiam,
Tomek Wójcik
Jeśli ten problem Cie dotyczy i chcesz przebadać swoją druga połówkę na wykrywaczu kłamstw skontaktuj się ze mną pod adresem t.wojcik3@tvn.pl podając numer telefonu lub zadzwoń na 696 - 893 - 334, a ja oddzwonię w dogodnym dla Ciebie terminie i wprowadzę we wszystkie szczegóły. Rozmowa jest poufna i objęta tajemnicą dziennikarską.
Serdecznie pozdrawiam,
Tomek Wójcik
Ludzie się zmieniają! Wiem bo sama się zmieniłam. Kiedyś byłam w związku (10 lat) i ... zdradzałam. Teraz nie wiem nawet po co tkwiłam w tym związku...krzywdzac innego człowieka i marnując czas swój i jego. Pewnie trochę z litości, przyzwyczajenia,itp. Nie bałam się, że zostanę sama bo kilku chetnych na życie ze mną zawsze było wokół. Wkońcu dorosłam do decyzji i zakończyłam to życie w kłamstwie.Teraz-od kilku lat jestem w innym związku. Jestem wierna do bólu. Nie wyobrażam sobie nawet zdrady. Cały czas jestem zakochana w moim mężczyźnie i wiem, że z nim chce dokończyć żywota :-) To chyba dopiero jest miłość. Przedtem to były jedynie, zauroczenia, fascynacje które po jakimś czasie mijały. Wierzę w to, że ludzie się zmieniają (nie tylko na swoim przykładzie) ale niestety te jego wykręty z prezerwatywami i rajstopami pozostawiają wiele do myślenia.
Myślałaś o włączeniu funkcji w jego telefonie gdzie dziecko? Wyświetli Ci się adres gdzie jest, kiedy wyślesz smsa czy coś takiego. Od razu będziesz wiedzieć, gdzie jest a znasz adresy kolegów itp.
I przy tym nie narazisz się na koszty z wykrywaczem kłamstw. W końcu ta usługa i tak jest wykorzystywana głównie dla sprawdzania mężczyzn, a nie dzieci.
aleksanderdzoga
I przy tym nie narazisz się na koszty z wykrywaczem kłamstw. W końcu ta usługa i tak jest wykorzystywana głównie dla sprawdzania mężczyzn, a nie dzieci.
aleksanderdzoga
Wiem co czujesz żyłam kilka lat z takim pacanem. I o dziwo...teraz się z tego śmieję...wierzyłam w każde jego głupie tłumaczenie. Dopiero teraz gdy jestem z kimś innym, w związku pełnym zaufania, bez tajemnic itp wdzę jaka byłam głupia. Sama się z tego śmieję w jakie brednie byłam w stanie uwierzyć i to były jeszcze bardziej absurdalne tłumaczenia niż u Ciebie. Z czasem człowiek już sam przestaje wierzyć co widzi i jaka jest prawda. Ale uwolniłam się od tego a on teraz mydli oczy kolejnej naiwnej. Najważniejsze że ja już mam spokój i wreszcie śpię spokojnie :)
hehehe, gościu ma niezłe wytłumaczenia, na kilometr śmierdzą :P
dla mnie to oczywiste że ma coś pod skórą :P
tu nie trzeba żadnego wykrywacza
jak potrzebujesz dowodów to zamiast wykrywacza proponuję małe śledztwo, możesz nawet detektywa wynająć, wyjdzie taniej a i jego zgody na to nie musisz mieć żadnej
dla mnie to oczywiste że ma coś pod skórą :P
tu nie trzeba żadnego wykrywacza
jak potrzebujesz dowodów to zamiast wykrywacza proponuję małe śledztwo, możesz nawet detektywa wynająć, wyjdzie taniej a i jego zgody na to nie musisz mieć żadnej
badania na wariografie wykonuje firma http://www.wariograf.net.pl na terenie Gdańśka, inna firma to też np. wykrywaczklamstw.com.pl z Gdyni
Zostaw go. To tańsze nerwowo niż jakieś głupie badania, które nie dają żadnej gwarancji iż są wiarygodne.
Wykrywacz kłamstw można oszukać. Mówię ci to jako praktyk dochodzeniowiec z policji.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Wykrywacz kłamstw można oszukać. Mówię ci to jako praktyk dochodzeniowiec z policji.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Przepraszam, a ile Ty masz lat? Może już czas przestać oglądać telewizję? Od razu zostawiłabym faceta, gdyby zaproponował mi coś takiego. Nie dlatego, że mam coś na sumieniu, ale dlatego, że jest niepoważny. Albo ufacie sobie i jesteście razem albo rozstajecie się i po problemie. Jakieś testy, szpiegowanie, dziwne gierki... ludzie, po co to wszystko? Mnie nie przyszłoby nawet do głowy spytać mojego faceta czy jest mi wierny, bo to jest tak oczywiste, jak zachodzące za kilka godzin słońce. Skoro mój facet ma rozum na swoim miejscu (za co go kocham) to po co mam drążyć i pytać o rzeczy tak oczywiste? No chyba, że masz wątpliwości co do jego mądrości, to od razu go zostaw, lepiej dla Ciebie.
Moim zdaniem jeżeli nie będzie miał nic do ukrycia ,zgodzi się twój partner na wszystko żeby udowodnić Tobie ,że Cię kocha. I przede wszystkim nie będzie robił tobie jazd ,że wymyśliłaś takie "badania" , wtedy udowodni Tobie ,że jesteś tylko Ty. Gorzej będzie jak będzie robił jazdy ... Czyli ma coś na sumieniu. Jeżeli facet kocha zrobi wszystko żeby udowodnić kobiecie ,że liczy się tylko Ona.
Widzę, że wielu próbuje naciągnąć Cię, aby zarobić. Polecają swoje firmy, lub firmy swojej rodziny lub znajomych. Sprawa jest jednak banalnie prosta. Jeśli ufasz, jesteście razem, jeśli nie ufasz wyjaśnij (logicznie oraz wiarygodnie) i albo skończ to, albo nie zamartwiaj się.
NIE WARTO BYĆ Z KIMŚ KOMU SIĘ NIE UFA I PODEJRZEWA O COŚ NON STOP. Chcesz, żyć w ciągłej niepewności? Za każdym razem kiedy coś wzbudzi Twoje podejrzenie będziesz go ganiać na wariograf lub wydawać na detektywa?
Tą kasę wydaj lepiej na wspólną kolację, ładną bieliznę i nastrój. Porozmawiaj "po" i powiedz o swoich obawach i poproś o zmiany. Jeśli się nie zmieni to ostatni z Tobą seks i niech szuka szczęścia gdzie indziej.
NIE WARTO BYĆ Z KIMŚ KOMU SIĘ NIE UFA I PODEJRZEWA O COŚ NON STOP. Chcesz, żyć w ciągłej niepewności? Za każdym razem kiedy coś wzbudzi Twoje podejrzenie będziesz go ganiać na wariograf lub wydawać na detektywa?
Tą kasę wydaj lepiej na wspólną kolację, ładną bieliznę i nastrój. Porozmawiaj "po" i powiedz o swoich obawach i poproś o zmiany. Jeśli się nie zmieni to ostatni z Tobą seks i niech szuka szczęścia gdzie indziej.
Zawsze warto zrobić badanie wariografem, sama robiłam, ale też sama się mu poddałam, żeby było uczciwie. Polecam badanie wariografem z http://www.bez-klamstw.pl Mają na stronie dokładny cennik i ofertę. Korzystałam z ich usług w Radomiu, ale na bank dojeżdżają wszędzie. Pozdrawiam