Widok
Czy podczas karmienia piersia mozna jesc pieczarki??D
Czy ktoras z Was karmi lub karmila i od czasu do czasu pozwalala sobie na zjedzenie pieczarek? Chodzi za mna ciasto francuskie z pieczarkami ale nie wiem czy nie zaszkodze maluszkowi? Wczoraj zjadlam zapiekanke z brokulami i w nocy malutki spal koszmarnie:(
Co za kretyńska odpowiedz.... Widzę że komuś brakuje podstawowej wiedzy.
no tak, podczas wojny i w obozach koncentracyjnych jak kobieta karmiąca jadła kromkę suchego chleba na dzień to pewnie dziecka nie wykarmiła, no bo jak z jednej kromki miałoby powstać mleko?obecnie w krajach 3 go swiata dzieci karmi się jak najdłużej, bo jest to często jedyna opcja pożywienia dla nich, pomimo, że matki jedzą rację żywieniową o kalorycznosci niemowlaka. często nawet wody brakuje...
ale cóż, ciemnogród górą, jak widać.
no tak, podczas wojny i w obozach koncentracyjnych jak kobieta karmiąca jadła kromkę suchego chleba na dzień to pewnie dziecka nie wykarmiła, no bo jak z jednej kromki miałoby powstać mleko?obecnie w krajach 3 go swiata dzieci karmi się jak najdłużej, bo jest to często jedyna opcja pożywienia dla nich, pomimo, że matki jedzą rację żywieniową o kalorycznosci niemowlaka. często nawet wody brakuje...
ale cóż, ciemnogród górą, jak widać.
Oczywiście, że można jeść wszystko, właśnie dlatego, że mleko tworzy się z krwi a nie z treści żołądka, to co zjemy może wywoływać alergie, ale nie wzdęcia, kolki czy ból brzuszka u niemowląt, niemowlę kolki ma albo nie.
Warto jeść zdrowo - ale to zawsze warto.
Moje dziecko po prostu nie miało kolek, a jadałam wszystko, pieczarki, grzyby, kapustę, wszystko. Spać gorzej w nocy też może zawsze i raczej nie wiązałabym tego ze zjedzeniem pieczarek czy kapusty a po prostu z tym, że to maleństwo i układ pokarmowy dopiero się mu rozwija, musi swoje przejść, jedne gorzej drugie lepiej.
Chyba tylko w Polsce jeszcze wmawia się, że po porodzie matki karmiące mają wykluczyć nie wiadomo jak dużą grupę pokarmów.
Warto jeść zdrowo - ale to zawsze warto.
Moje dziecko po prostu nie miało kolek, a jadałam wszystko, pieczarki, grzyby, kapustę, wszystko. Spać gorzej w nocy też może zawsze i raczej nie wiązałabym tego ze zjedzeniem pieczarek czy kapusty a po prostu z tym, że to maleństwo i układ pokarmowy dopiero się mu rozwija, musi swoje przejść, jedne gorzej drugie lepiej.
Chyba tylko w Polsce jeszcze wmawia się, że po porodzie matki karmiące mają wykluczyć nie wiadomo jak dużą grupę pokarmów.
ja zjadłam pieczarki gdy moje dziecko miało ok 2 tygodnie, karmiłam naturalnie. Skończyło się nieprzespaną nocą, myślałam że to może kolka, cudowałam nad tym dzieckiem niczym szamanka (kropelki, masaże, ciepłe pieluchy na brzuszek i cały ten cyrk) i nic to nie dało.
Dopiero gdy po jakimś czasie znowu zjadłam pieczarki, a sytuacja się powtórzyła niczym film na dvd, to powiązałam ból brzuszka z tymi pieczarkami, które zjadłam.
Dlatego odradzam :)
Dopiero gdy po jakimś czasie znowu zjadłam pieczarki, a sytuacja się powtórzyła niczym film na dvd, to powiązałam ból brzuszka z tymi pieczarkami, które zjadłam.
Dlatego odradzam :)