Widok
Czy to normalne u dziecka 2,5 roku?
Dziewczyny dziś idę do lekarza z moją córką, ale ma pytanie czy u was też tak jest? ? to normalne, że dzieci w tym wieku wymiotują?moja córka od jakiegoś czasu raz w tygodniu mówi że boli ją brzuszek i wymiotuje? najpierw myślałam, że ją zemdliło w samochodzie, ale staramy się już tak jeździć , żeby nic jej nie było...gorączki nie ma...
sprawdz
ale moze cos jej nie smakuje, albo czegos sie nawtyka , potem skoczy czy przycisnie brzuch i wymioty gotowe?
moj ma odruch wymiotny jak sobie wkreci ze cos jest ochydne (choc wcale nie jest)
pozatym mial tez taki okres ze gdy mialo sie wydarzyc cos ekscytujacego przedtem go mdlilo, raz wymiotowal, i ze brzuch boli -tak z ekscytacji i napiecia np przed balem w przedszkolu (mial ok 3,5) czy po tez taki sniety chodzi ze go boli itp, emocje...
ale moze cos jej nie smakuje, albo czegos sie nawtyka , potem skoczy czy przycisnie brzuch i wymioty gotowe?
moj ma odruch wymiotny jak sobie wkreci ze cos jest ochydne (choc wcale nie jest)
pozatym mial tez taki okres ze gdy mialo sie wydarzyc cos ekscytujacego przedtem go mdlilo, raz wymiotowal, i ze brzuch boli -tak z ekscytacji i napiecia np przed balem w przedszkolu (mial ok 3,5) czy po tez taki sniety chodzi ze go boli itp, emocje...
no ja zaczęłam analizować sytuacje w jakich się zdarzały wymioty.
1. jak jechaliśmy do moich rodziców zaraz po śniadaniu, zwymiotowała wszystko w aucie- więc wytłumaczyłam sobie że za szybko wsiedliśmy do auta że ja wybujało że nie przetrawiła śniadania i dlatego
2. była u babci- jak ja wieczorem zabierałam zwymiotowała całego Kubusia- ja jej zawsze rozcieńczam pół na pół czasami nawet 3/4 wody, więc tu wytłumaczyłam sobie, że za dużo się go napiła za gęsty
3. trzecim razem podobnie jak wyżej
4 a wczoraj zabrałam ja od niania powiedziała, że bili brzuszek, najpierw myślałam,że chce żebym ją pomasowała bo zawsze tak robię ( niania tez mówiła, że absolutnie na nic się nie skarżyła w ciągu dnia, bawiła się tańczyła i wszystko było ok) i wtedy zwymiotowała mi w sklepie a potem drugi raz w domu,
ona jak czegoś nie lubi to nie je- nikt nie wciska jej jedzenia....wszystkie wymioty zdarzały się tak 1 raz w tygodniu. no nic jutro będę u lekarza to sprawdzimy.
1. jak jechaliśmy do moich rodziców zaraz po śniadaniu, zwymiotowała wszystko w aucie- więc wytłumaczyłam sobie że za szybko wsiedliśmy do auta że ja wybujało że nie przetrawiła śniadania i dlatego
2. była u babci- jak ja wieczorem zabierałam zwymiotowała całego Kubusia- ja jej zawsze rozcieńczam pół na pół czasami nawet 3/4 wody, więc tu wytłumaczyłam sobie, że za dużo się go napiła za gęsty
3. trzecim razem podobnie jak wyżej
4 a wczoraj zabrałam ja od niania powiedziała, że bili brzuszek, najpierw myślałam,że chce żebym ją pomasowała bo zawsze tak robię ( niania tez mówiła, że absolutnie na nic się nie skarżyła w ciągu dnia, bawiła się tańczyła i wszystko było ok) i wtedy zwymiotowała mi w sklepie a potem drugi raz w domu,
ona jak czegoś nie lubi to nie je- nikt nie wciska jej jedzenia....wszystkie wymioty zdarzały się tak 1 raz w tygodniu. no nic jutro będę u lekarza to sprawdzimy.
to będzie chyba chor. lokomocyjna skoro piszesz ze było to albo w trakcie albo po jezdzie samochodem - w aptece sa takie opaski na nadgarstki ( działają na zasadzie akupresury- sa takie dla dzieci ) ja kupiłam i u nas obyło sie bez leków bo one jednak działały ( zakładałam na 10 min przed jazdą, nawet potem syn sam się ich odmagał i pilnował aby założyć je )
http://www.i-apteka.pl/product-pol-40721-SEA-BAND-Opaska-akupresurowa-dla-Dzieci-x-2-sztuki.html
http://www.i-apteka.pl/product-pol-40721-SEA-BAND-Opaska-akupresurowa-dla-Dzieci-x-2-sztuki.html