Dlaczego zawsze zakalec?

Nie wiem jaką masz recepturę ale wadami takiego ciasta mogą być:
- zbyt małe napowietrzenie
- zbyt duże zbicie masy podczas mieszania składników
- zła kolejność mieszania
- piekarnik zbyt gorący co skutkuje zbyt krótkim wypieczeniem środka (to się często zdarza w domowych sprzętach)
murzynek na zewnątrz jest wysuszony a w środku mokry ?
- za dużo piwa ? ;)

Może być jedno lub wszystko na raz ;)
Często też widzę w przepisach aby stukać ciastem o blat po wyjęciu z piekarnika - nie robimy tego !

To mój przepis, z jakiegoś kalendarza jest, więc może coś z nim nie tak.
250 ml Karmi,
300 g mąki
250 g masła
75 g kakao
350 g cukru
150 ml śmietany
2 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
piwo podgrzać, dodać masło i mieszać aż do roztopienia. Odstawić do wysygnięcia. jajka ubić z cukrem, dodać śmietane, przestudzony wywar, na końcu mąkę, proszek i kakao. Wszystko zmiksowac. piec 50 min w 180 stopniach.
I tak też robiłam za pierwszym razem, wyszedł zakalec. Pomyślałam, ze może trzeba miksować po każdym dodanym składniku i tak zrobiłąm za drugim razem. I też zakalec. Za trzecim tak samo. Co jest nie tak??

Hmmm ja bym ubił masło, osobno jaja z cukrem i wymieszał. Następnie dodać do tego delikatnie mieszając mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Na samym końcu mieszać delikatnie i powoli wlać karmi.

Śmietanę zastąpiłbym 100g masła i 2 jajkami ale to już kwestia
prób i błędów.
No i ta ilość kakao niekoniecznie, dałbym mniej i ewentualnie dodał jeśli po wymieszaniu okaże się za mało...

Mieszać ręką, ewentualnie szpatułką.

Dzięki, spróbuję. A temperatura i czas pieczenia ok? Piekę w piekarniku z termoobiegiem

Czas zależy od kilku czynników min grubość ciasta i trzeba się nauczyć wyczuć kiedy odbija i jest wypieczone. Temperatura ok.
Co do termoobiegu to uważam, że nie należy z niego korzystać.
Piekarniki mają to do siebie, że każdy jest inny i ciężko doradzić jednoznacznie.

Dzięki:) Dam znać co wyszło. Pozdrawiam