Widok
Do mam których dzieci póxno zaczeły ząbkowac
Drogie mamy!
Moja córeczka ma już roczek i ani jednego ząbka. Trochę się tym martwię. Wprawdzie nie znam żadnego dziecka, któremu nigdy nie wyszły zęby :-) W jakim wieku wyszły zęby Waszym dzieciom? Czy zgłaszałyście się z tym do lekarza, czy coś Wam radził?
Moja córeczka ma już roczek i ani jednego ząbka. Trochę się tym martwię. Wprawdzie nie znam żadnego dziecka, któremu nigdy nie wyszły zęby :-) W jakim wieku wyszły zęby Waszym dzieciom? Czy zgłaszałyście się z tym do lekarza, czy coś Wam radził?
Moja Lena też miała 14 miesięcy jak wyszedł jej pierwszy ząb :). Na początku się martwiłam, bo co prawda mi podobno też późno zęby wyszły, ale nie aż tak późno :). Byłam u stomatologa, ale kazał czekać. No i się doczekaliśmy :). Za to jak zaczęły wychodzić to naraz wszystkie jedynki :). Teraz ma 21 miesięcy i wszystkie jedynki i dwie górne czwórki. Szczerbuś :)
Kurcze, nie dołujcie mnie bo moja córka ząbkuje od 2 miesięcy i mam już dość wsyztkiego od niewyspania, jesli to potrwa jesczez choćby miesiąc to chyba oszaleje. Czy u którejś z was dziecko tak długo ząbkowało? Ja widzę w dziąśle 2 dolne jedynki, ale jakoś nie chcą wyleźć. Ile może potrfac ta nerwowa część ząbkowania? Nie mogę małej podawac środków przeciwbólowych w neiskończoność, i tak już odtsawiam na tydzień co tydzień. Mam dość szprycowania córki byle by pospała do tej 4 rano. Czy którejś z was dziecko ząbkowało tak długo? Pediatra twierdzi że nic innego jej nie dolega...
a mi Pani stomatolog (już mamy za sobą sporo wizyt) powiedziała, że im później tym lepiej bo będą zdrowsze i silniejsze, moja córcia jak skończyła roczek to już tylko 4 nam brakował a teraz latamy po denystach szukając pomocy, pruchnica butelkowa nas dopadła mimo mycia ząków 3 razy dziennie, do tej pory mała nie wie jak smakuje soczek, a lizaka dostała pierwaszy raz u dentystki, miałam bzika na punkcie ząbków i mimo to...Sytuacja idelna: dziecku wychodzą ząbki a ja przestaję karmić buteleczką...jak ja bym tak chciała. Zazdroszczę Tobie.
Dzięki za odpowiedzi. W prawdzie nie panikuję, ale trochę się martwię. Moja córka jest na piersi. Od 6 miesiąca zaczęłam wprowadzac jej obiadki, owoce i kaszki. Do 9 miesiąca jadła ładnie, a teraz zaciska buzię i nie zje więcej niż pól słoiczka obiadku, a czasami tylko 2 łyżeczki. Chętnie wzięłaby coś w kawałku, ale wtedy się krztusi bez ząbków.
Mimii mojemu Maciusowi ząbki I-sze dwie dolne jedynki wyszły między 3 a 4 miesiącem życia. Teraz własnie wyszło mu na raz 6 zębów
dziewczyny, moj maluch ma górne jedynki jakby starte, że widac żółty rdzeń zęba. Muszę pojść to zbadac, bo może nie od gryzienia poręczy od łóżeczka się starły a może to próchnica, choć nie zna cukru ani pocałunków usta :)
zęby myjemy 1 raz dziennie, bo do II-go roku zycia można tylko 1 raz
dziewczyny, moj maluch ma górne jedynki jakby starte, że widac żółty rdzeń zęba. Muszę pojść to zbadac, bo może nie od gryzienia poręczy od łóżeczka się starły a może to próchnica, choć nie zna cukru ani pocałunków usta :)
zęby myjemy 1 raz dziennie, bo do II-go roku zycia można tylko 1 raz
Ja widze z porzodu dziąsła dwa zęby,ewidentnie wystają jakby były opakowane w dziąsła a od góry kreseczki ale nie widze żeby się przebiły. Dziś córka okrótnie męczyła się przy zasypianiu. A śliniła się potęrznie od 4 miesiąca, i wkładała rączki do buźki i tarła tak samo duuuużżżżo wcześniej. Własniwie jakby tak policzyć obiawy to mamy je od 4 miesięcy...
Frankowi pierwsze dwa zęby wyszły jak miał 9 i pół miesiąca. do tej (5 zębow) wyszlo raczej dość bezboleśnie. też się martwiłam, że poźno.
do czasu pierwszego zęba, od 3 miesiąca ciągle widzialam objawy. a to ślinienie, a to pchanie rączek do buzi.
teraz idzie 6. w sumie też dramatu nie ma. również używam osanit i babyoraljel.
aaa, no i słyszłam też, że im później tym dziecko silniejsze i łatwiej to znosi. ale ...toi tak boli.
do czasu pierwszego zęba, od 3 miesiąca ciągle widzialam objawy. a to ślinienie, a to pchanie rączek do buzi.
teraz idzie 6. w sumie też dramatu nie ma. również używam osanit i babyoraljel.
aaa, no i słyszłam też, że im później tym dziecko silniejsze i łatwiej to znosi. ale ...toi tak boli.
Nic się nie martw wyjdą na pewno:)
My w 13 miesiącu mieliśmy wszystkie oprócz 5 i co z tego jak od około półtora roczku walczymy z próchnicą:(
Nie wiem czy to prawda,że im później tym zdrowsze i mocniejsze ale na pewno krócej są narażone na smoczki,nocne picie mleka czy nocne ssanie piersi i pewnie wtedy mniejsze ryzyko próchnicy a jeśli już to takiemu starszaczkowi łatwiej szorowac i łatwiej coś zdziałac u stomatologa.
My w 13 miesiącu mieliśmy wszystkie oprócz 5 i co z tego jak od około półtora roczku walczymy z próchnicą:(
Nie wiem czy to prawda,że im później tym zdrowsze i mocniejsze ale na pewno krócej są narażone na smoczki,nocne picie mleka czy nocne ssanie piersi i pewnie wtedy mniejsze ryzyko próchnicy a jeśli już to takiemu starszaczkowi łatwiej szorowac i łatwiej coś zdziałac u stomatologa.
U Przemka pierwszy ząb wyszedł w 11 m-cu, do 18 m-ca miał chyba z 6 czy 7 zębów tylko,a do drugich urodzin wyszły mu pozostałe (czekamy jeszcze na piątki). Całe szczęście są zdrowe,ale praktycznie każdy ząb do 1,5 roczku okupiony był jakąś infekcją-każda kolejna poważniejsza.Ja właśnie gdzieś czytałam,że im dziecko starsze,tym ząbkowanie gorzej przechodzi :(ale przynajmniej wszyscy twierdzą,że zęby zdrowsze będą :-) do tego kompletnie nie umiał się posługiwać gryzaczkami ,które miały mu przynieść niby ulgę haha mam tylko nadzieję,że z młodszym łatwiej pójdzie :-)
Lena miała taki okres, że przy pierwszych zębach, w wieku 14 miesięcy, uderzała się w głowę z bólu. Waliła się czymkolwiek co miała w ręku, uderzała głową o ścianę. Myślałam, że to z innego powodu, ale po jedynkach jest spokój.
Teraz jak jej ząb dokucza to w ciągu dnia jest luz. W nocy za to jak się obudzi to pół godziny się drze jak opętana i nie pomaga noszenie na rękach, mówienie do niej.
Nie wiem jak przeżywają młodsze dzieci bo na swojej doświadczenie zębów mamy późne, ale tak czy siak strasznie mi jej szkoda.
Teraz za to idzie napewno dwójka i chyba trójka i ślini się jak buldog :). Co chwile muszę jej koszulki przebierać i tylko widzę jak biega i ślina jej cieknie z buzi :)
Teraz jak jej ząb dokucza to w ciągu dnia jest luz. W nocy za to jak się obudzi to pół godziny się drze jak opętana i nie pomaga noszenie na rękach, mówienie do niej.
Nie wiem jak przeżywają młodsze dzieci bo na swojej doświadczenie zębów mamy późne, ale tak czy siak strasznie mi jej szkoda.
Teraz za to idzie napewno dwójka i chyba trójka i ślini się jak buldog :). Co chwile muszę jej koszulki przebierać i tylko widzę jak biega i ślina jej cieknie z buzi :)