Widok
Mixer...mysle ,ze sam nie wierzysz w to co Wer napisał i Ty sam (tylko zastanawiałem się dlaczego to zrobiłeś?Żeby pokazać jak
I zastanów sie chwilkę chociażby....Przecież Ty mnie w ogóle nie znasz, prawda?
Nie musisz niczego pisać.
Nawet tak byłoby lepiej...nie chce prowadzic tutaj kolejnej potyczki na kolejny temat, który nawet w najmniejszym stopniu nie jest żadnym "tematem"-bo "prawda"ta n i e i s t n i e j e ! ! !
cześć
.
Nie musisz niczego pisać.
Nawet tak byłoby lepiej...nie chce prowadzic tutaj kolejnej potyczki na kolejny temat, który nawet w najmniejszym stopniu nie jest żadnym "tematem"-bo "prawda"ta n i e i s t n i e j e ! ! !
cześć
.
Kiwdul
Szkoda, że nie wiesz, co o tobie Max mówi czasem. Gratuluję takich przyjaciół. Po co ja mam z Tobą nerwusie rozmawiać, no po co??? Ostatnio znalazłem w sieci tyle ciekawych, ekscytujących i frapujących miejsc ze zwierzeniami, wypowiedziami, bluzgami itp. że coraz mniejszą ochotę mam aby tu zaglądać. To jednak jest za przeproszeniem: wielkomiejski zaścianek.
MIXER-Twoja obrona to kolejny perfidny atak-a teraz odszczekasz wszystko na tych łamach(skontaktuj sie ze mną przez ICQ -podam
.
(mimo wszysko...śmiać mi sie chce.!!!) jednej z tych "dziewczynek" i moze Ci poda szczegóły napastowania ....I tej -"dziewicy-zakonnicy" A.Jo -moze i Ona by chciała, ale nawet w najmniejszym stopniu fizycznie mi sie nie podobała(choc mogłaby byc nawet miss swiata i nic to by nie zmieniło)....
I jeszcze jedno Kochany ...od tego czasu w mym domu nocowały wiele wiele wiele razy rózne kobiety....ale żadna -nawet przez chwile- nie zastanowi sie nad tak kretyńskim zarzutem...
Teraz wiem z jakimi to osobami sie zadawałem....ale juz prędzej po męzczyznach spodziewałem sie takich bredni(bo przeciez dla Was jest jasne, ze gdy Kobieta nocuje, to trzeba sie z nią albo pieprzyc, albo kochac, prawda?!!!albo "tylko" napastować!)Jednak nigdy nie pomyslałbym, ze i tej drugiej płci przychodzą takie brednie do głowy(!!!) tylko nie wiem dlaczego???Bezineresowna zawiść????
Jakiej pozostałej winy???Jakiej-wal wszystko-i ja sie pośmieje!!!
Ze starej Gratki na oczy widziały mnie tylko(nie licze jedynego przypadku w herbaciarni)...4 kobiety (A.Jo-bodajże dwa razy, Setsuna raz, Świetlik, Max, Loreley i Scarlet)i tak bardzo nie mogą sie ode mnie uwolnić, że...z Maxem do tej pory utrzymuje bardzo ciepłe kontakty...tak samo z Loreley(jeszcze cieplejsze...)a Scarlet jest moim prawdziwym PRZYJACIELEM!!!
...wiecie co???a gońcie sie do waszych małych piekiełek Wy wszyscy co tak dobrze "wiecie"...
tak jak pisałem Zwierzakowi-nie potrzebuje tu żadnej akceptacji!!!Mam to gdzieś...ale takie brednie niekiedy wyprowadzaja mnie z równowagi . Niestety.
Jedyne co liczy sie dla mnie-to zdanie mych PRZYJACIÓŁ I NAPRAWDE DOBRYCH ZNAJOMYCH , oraz rodziny!!!(oraz osób, które chcą mnie poznać i...poznają...)
To ONI mnie znają i potrafią lepiej, czy troszke gorzej-ocenić(!!!)...
...ale nie chce mi sie juz pisac...bo nie ma to najmniejszego sensu " bo wy wiecie"
(a teraz smieje sie z politowaniem...dobrze , ze nie jestem świetym -bo juz bym spadł z piedestału...)
...żałosne...
.
(mimo wszysko...śmiać mi sie chce.!!!) jednej z tych "dziewczynek" i moze Ci poda szczegóły napastowania ....I tej -"dziewicy-zakonnicy" A.Jo -moze i Ona by chciała, ale nawet w najmniejszym stopniu fizycznie mi sie nie podobała(choc mogłaby byc nawet miss swiata i nic to by nie zmieniło)....
I jeszcze jedno Kochany ...od tego czasu w mym domu nocowały wiele wiele wiele razy rózne kobiety....ale żadna -nawet przez chwile- nie zastanowi sie nad tak kretyńskim zarzutem...
Teraz wiem z jakimi to osobami sie zadawałem....ale juz prędzej po męzczyznach spodziewałem sie takich bredni(bo przeciez dla Was jest jasne, ze gdy Kobieta nocuje, to trzeba sie z nią albo pieprzyc, albo kochac, prawda?!!!albo "tylko" napastować!)Jednak nigdy nie pomyslałbym, ze i tej drugiej płci przychodzą takie brednie do głowy(!!!) tylko nie wiem dlaczego???Bezineresowna zawiść????
Jakiej pozostałej winy???Jakiej-wal wszystko-i ja sie pośmieje!!!
Ze starej Gratki na oczy widziały mnie tylko(nie licze jedynego przypadku w herbaciarni)...4 kobiety (A.Jo-bodajże dwa razy, Setsuna raz, Świetlik, Max, Loreley i Scarlet)i tak bardzo nie mogą sie ode mnie uwolnić, że...z Maxem do tej pory utrzymuje bardzo ciepłe kontakty...tak samo z Loreley(jeszcze cieplejsze...)a Scarlet jest moim prawdziwym PRZYJACIELEM!!!
...wiecie co???a gońcie sie do waszych małych piekiełek Wy wszyscy co tak dobrze "wiecie"...
tak jak pisałem Zwierzakowi-nie potrzebuje tu żadnej akceptacji!!!Mam to gdzieś...ale takie brednie niekiedy wyprowadzaja mnie z równowagi . Niestety.
Jedyne co liczy sie dla mnie-to zdanie mych PRZYJACIÓŁ I NAPRAWDE DOBRYCH ZNAJOMYCH , oraz rodziny!!!(oraz osób, które chcą mnie poznać i...poznają...)
To ONI mnie znają i potrafią lepiej, czy troszke gorzej-ocenić(!!!)...
...ale nie chce mi sie juz pisac...bo nie ma to najmniejszego sensu " bo wy wiecie"
(a teraz smieje sie z politowaniem...dobrze , ze nie jestem świetym -bo juz bym spadł z piedestału...)
...żałosne...
.
Plagiat...
.......to ze jestesmy zagubieni jak sam napisales w swoim i nietylko swoim zyciu to niepowod do smiechu.... to nalezaloby leczyc.......niesety w dzisiejszym zabieganym swiecie malo kto na to zwraca uwage... a ci ktorzy to robia sa wyszydzani i osmieszani.... bo wszelka innosc i wrazliwosc nie jest tolerowana w swiecie robokopow i nadludzi... wazne jest tylko to co przynosi zysk.....przede wszystkm zysk materialny.....bolesna pradwa jest niwelaowana a raczej zagluszana przez zadze pienadza......wyscig szczurow....eh....