Widok
Ja na Twoim miejscu podawałabym wodę, lepsza od herbatek. Moja ma 8 miesięcy i sporadycznie daję jej herbatkę, dosłownie raz na tydzień i w sumie sama nie wiem po co jej ją daję ;) Woda zdrowsza :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
heh - ja nie pamiętam kiedy Gabryś ostatnio pił herbatkę ;) to było z jakieś pół roku temu? może dawniej :)
kupiłam jak miał jakieś 2-3 tygodnie ;) uspokajającą i na lepsze trawienie :) każdą użyłam po kilka razy (robiłam baaardzo "cienkie" te herbatki) :P
i odpuściłam :)
też jestem zwolenniczką podawania dzieciom wody do picia :]
kupiłam jak miał jakieś 2-3 tygodnie ;) uspokajającą i na lepsze trawienie :) każdą użyłam po kilka razy (robiłam baaardzo "cienkie" te herbatki) :P
i odpuściłam :)
też jestem zwolenniczką podawania dzieciom wody do picia :]
ja bym takiemu maleństwu podała wodę w temp. mleka :) tzn. ok 37 stopni :) (jak kapniesz na przegub ręki to poczujesz lekko ciepłe)
później w pokojowej :)
możesz podać łyżeczką :) (wcale nie musisz mieć plastikowej :))
albo z kubeczka Medeli :)
http://allegro.pl/medela-kubeczek-do-karmienia-niemowlat-gdansk-i1213246408.html
później w pokojowej :)
możesz podać łyżeczką :) (wcale nie musisz mieć plastikowej :))
albo z kubeczka Medeli :)
http://allegro.pl/medela-kubeczek-do-karmienia-niemowlat-gdansk-i1213246408.html
jeśli chcesz z butelki - proszę bardzo :]
tylko małe ssaki potrafią się rozleniwić i później wolą butelkę od cycusia... wiem co mówię... z własnego doświadczenia...
bo z butelki łatwiej i szybciej leci ;) nie trzeba się tyle napracować co przy piersi :P żebyś później nie miała takich cyrków jak ja... :P
tylko małe ssaki potrafią się rozleniwić i później wolą butelkę od cycusia... wiem co mówię... z własnego doświadczenia...
bo z butelki łatwiej i szybciej leci ;) nie trzeba się tyle napracować co przy piersi :P żebyś później nie miała takich cyrków jak ja... :P
Bez sensu w temp pokojowej. Mleko z cycka też jest cieplutkie. Ja Madzi podawałam herbatke cieplejszą, wtedy pije chętnie. To samo z wodą do kąpania - lubi ciepłą (nie gorącą, ale taką fajną cieplutką). Jak kąpałam ją w takiej zalecanej to sie darła, a wystarczyło ze dałam cieplejszą i cieszy się z kąpieli jak jakaś foczka :)))