Widok
Moje dziecko też jest takim niejadkiem i własnie my kosztystamy z opieki super lekarz, o ktorej pisze Dejwi - Filip nie miał żadnych objawow refluksu - żadnego odbijania, wymiotów, zadnych bolów brzucha ect - nic kompletnie nic. Za to mega niechęc do jedzenia. I na pierwszym spotkaniu p. doktor po kotkim wywiadzie trafila z diagnozą - wyslała nam na USG z ktorego wynika, ze ma bardzo duży reflux żołądkowy... dlatego nie chce jeść - i niestety kwalifikuje się do leczenia.
Dodatkowo radzę sprawdzać kał na obecnośc pasożytów, o których teraz tak bardzo głośno... Bo ich obecność też się objawia brakiem łaknienia.
W takich sytuacjach potrzeba potem stymulacji przysadki mozgowej y bobo chciala no naowo jeść. Nie zostawiać - trza badać, bo zaniedbanie może się okazać mocno zgubne.
Dodatkowo radzę sprawdzać kał na obecnośc pasożytów, o których teraz tak bardzo głośno... Bo ich obecność też się objawia brakiem łaknienia.
W takich sytuacjach potrzeba potem stymulacji przysadki mozgowej y bobo chciala no naowo jeść. Nie zostawiać - trza badać, bo zaniedbanie może się okazać mocno zgubne.
Ja mam w domu mało-jadkę... je tylko swoje ulubione potrawy, przy czym zmieniają jej się gusta od własnego "widzi mi się". Teraz skończyła 3 lata i dopiero od paru dni tak naprawdę upomina się o jabłuszko czy obiadek! Dokładnie dwa dni temu zjadła pierwszy raz cały obiad (2 łyżki kaszy i mały kotlecik) - w jakim ja szoku byłam! ;-D
Zawsze kierowałam się tym, że skoro nie ma problemów z dużą niedowagą to nie zmuszałam specjalnie, podtykałam na spacerku, jakoś tam zawsze coś się przemyciło. Chociaż robiłam też doświadczenie, że nie chcesz - to nie jedz wcale - to potrafiła 2 dni nie jeść, a trzeciego dnia sporą porcję.
Słyszałam, że brak żelaza obniża apetyt. A na jakie pasożyty warto zrobić badania?
Zawsze kierowałam się tym, że skoro nie ma problemów z dużą niedowagą to nie zmuszałam specjalnie, podtykałam na spacerku, jakoś tam zawsze coś się przemyciło. Chociaż robiłam też doświadczenie, że nie chcesz - to nie jedz wcale - to potrafiła 2 dni nie jeść, a trzeciego dnia sporą porcję.
Słyszałam, że brak żelaza obniża apetyt. A na jakie pasożyty warto zrobić badania?
każde dziecko zachwouje się inaczej, małe dzieci faktycznie portafia się zblokować... A ponieważ często zarowno lekarze jak i rodzice bagateluzją ten problem to też wiele dzieci jest późno zdiagnozowanych. MOje dizecko wygląda jak okaz zdrowia, choc nie je, energii ma za 4 - choć nie je. Dlatego tez byłam zdzwiwiona diagnozą - natomiast pani doktor wcale nasz problem nie zaskoczył.. i całe szczęście. Jako jedyna wysłuchała i nie zbyła.
Natomiast na pasożyty - cyzli glisty ludzkie, lambrie, owsiki ect - musisz przebadac kał na owe pasozytry wlaśnie.
Natomiast na pasożyty - cyzli glisty ludzkie, lambrie, owsiki ect - musisz przebadac kał na owe pasozytry wlaśnie.
:):)
Dziewczyny - nie panikujcie, jesli dziecko je mało ale je, albo podjada cos innego niz obiad, to naprawde nie jest zle. Moje dziecko od pół roku je tylko serek danio i kawałek suchej bulki dziennie. Reszta jego posiłków to 2x mleko i sok marchewkowy.
Jesli wsze dzieci jedza choć troche więcej to bez paniki... bo lekarz powie to samo.
Dziewczyny - nie panikujcie, jesli dziecko je mało ale je, albo podjada cos innego niz obiad, to naprawde nie jest zle. Moje dziecko od pół roku je tylko serek danio i kawałek suchej bulki dziennie. Reszta jego posiłków to 2x mleko i sok marchewkowy.
Jesli wsze dzieci jedza choć troche więcej to bez paniki... bo lekarz powie to samo.
:-) Doktor Bałanda zdziwi się troszkę ;) Bo również się wybieramy do niej po świętach, ale nie tyle co z niejedzeniem, co z problemami kupkowymi :)
Sama Pani doktor to anioł w ludzkiej skórze, korzystamy z jej usług od 10 lat i tyle ile wizyt, to zawsze, ale to zawsze trafiona diagnoza.
A co do niejadków, to również nasuwa mi się, albo refluks, albo pasożyty, albo ten typ tak ma ;)
Sama Pani doktor to anioł w ludzkiej skórze, korzystamy z jej usług od 10 lat i tyle ile wizyt, to zawsze, ale to zawsze trafiona diagnoza.
A co do niejadków, to również nasuwa mi się, albo refluks, albo pasożyty, albo ten typ tak ma ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Chyba też będę musiała skorzystać z wiedzy ww. Pani dr :(
Mój mały ma 4 miesiące i zjada ok. 500 ml, do 3 miesiąca był na piersi (od czasu do czasu Enfamil), potem stwierdzona nietolerancja laktozy i weszliśmy na Enfamil 0-Lac, ale zaczęły się problemy kupkowe i jesteśmy na Nutramigenie, początkowo 3-4 dni jadł ładnie a teraz jeszcze mniej niż wcześniej :( już nie mam na niego siły:( zaraz zacznę rozszerzać dietę i wówczas zobaczymy, ale mimo wszystko mleko powinno być jeszcze głównym posiłkiem.
Badania robiłam - USG brzuszka, morfologia, żelazo, mocz, zmiany wątrobowe (ze względu na wcześniejsze kupki) i wszystko ok.
Do tego ostatnio znacznie mniej przybiera na wadze, a najgorsze jest to, że prawie wogóle nie woła o jedzenie, sama mu daję np. po 3-4 godz. Jak próbowałam go kiedyś przetrzymać to nic nie dało, potrafił nawet 5h nie jeść :(
Jestem już tym wykończona i zestresowana, nie wiem czemu tak jest, żeby tylko mu nie brakowało wszystkich składników.
Miał ktoś podobny problem, czy ta Pani dr pomoże w takiej sytuacji?
Mój mały ma 4 miesiące i zjada ok. 500 ml, do 3 miesiąca był na piersi (od czasu do czasu Enfamil), potem stwierdzona nietolerancja laktozy i weszliśmy na Enfamil 0-Lac, ale zaczęły się problemy kupkowe i jesteśmy na Nutramigenie, początkowo 3-4 dni jadł ładnie a teraz jeszcze mniej niż wcześniej :( już nie mam na niego siły:( zaraz zacznę rozszerzać dietę i wówczas zobaczymy, ale mimo wszystko mleko powinno być jeszcze głównym posiłkiem.
Badania robiłam - USG brzuszka, morfologia, żelazo, mocz, zmiany wątrobowe (ze względu na wcześniejsze kupki) i wszystko ok.
Do tego ostatnio znacznie mniej przybiera na wadze, a najgorsze jest to, że prawie wogóle nie woła o jedzenie, sama mu daję np. po 3-4 godz. Jak próbowałam go kiedyś przetrzymać to nic nie dało, potrafił nawet 5h nie jeść :(
Jestem już tym wykończona i zestresowana, nie wiem czemu tak jest, żeby tylko mu nie brakowało wszystkich składników.
Miał ktoś podobny problem, czy ta Pani dr pomoże w takiej sytuacji?
Kasia, moja mała miała u dr Bałandy na oddziale robione badanie pod kontem refluksu.
Wyglądało to tak, że dziecko musiało być najedzone i później na usg które trwało około 30-40 minut, żeby zaobserwować, czy pojawią się fale refluksu.
Ogólnie co do jedzenie. Córka w wieku 3 miesięcy na jeden posiłek zjadała nie więcej niż 90ml mleka i takie porcje dostawała co około 4h także na dobę, wychodziło równie mało.
Do dziś, a ma 2 latka, zjada bardzo mało. Taki raczej typ, chociaż nie podoba mi się to, bo nawet picie muszę w nią pakować jakimiś sposobami.
Typ dziecka które mało kiedy czuje głód i potrzebę napicia się :(
Na oddziale jak leżeliśmy, nic nie stwierdzono. Dziecko zdrowe, tylko niejadek
Wyglądało to tak, że dziecko musiało być najedzone i później na usg które trwało około 30-40 minut, żeby zaobserwować, czy pojawią się fale refluksu.
Ogólnie co do jedzenie. Córka w wieku 3 miesięcy na jeden posiłek zjadała nie więcej niż 90ml mleka i takie porcje dostawała co około 4h także na dobę, wychodziło równie mało.
Do dziś, a ma 2 latka, zjada bardzo mało. Taki raczej typ, chociaż nie podoba mi się to, bo nawet picie muszę w nią pakować jakimiś sposobami.
Typ dziecka które mało kiedy czuje głód i potrzebę napicia się :(
Na oddziale jak leżeliśmy, nic nie stwierdzono. Dziecko zdrowe, tylko niejadek
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Właśnie też się zastanawiam czy to przypadkiem tylko taki niejadek :) bo byliśmy u lekarzy ale każdy mówi, że jak przybiera to znaczy, że ok (a ostatnio słabiej przybiera, ale zobaczymy czy to chwilowe czy się utrzyma, tzn. poczekam max. 2 tyg), bo teraz już nie ma sensu ważyć codziennie.
u nas z jedzeniem wygląda różnie, bo są dni, że zje 140ml na jeden posiłek (ale bardzo rzadko). Zauważyłam też, że jak próbowałam mu unormować jedzenie co 3-4h to jadł jeszcze mniej, a jak mu daję jak on chce co 2-3h, w nocy 5h to zje trochę więcej, a chciałam wydłużyć czas, żeby nie jadł sztucznego co 2h.
Zobaczę jak to będzie dalej, ale jestem trochę zmęczona tym jego jedzeniem, bo czasami muszę się nieźle nagimnastykować żeby zjadł.
My mieliśmy USG brzuszka normalne, które trwało kilka minut, więc pewnie nie można tak sprawdzić, tylko podczas USG wykonanego tak jak Ty opisałaś.
Sama już nie wiem, nie chcę dziecku 'wyszukiwać' choroby i co chwila ciągnąć go po lekarzach, ale z drugiej strony boję się, żeby czegoś nie zlekceważyć i mu nie zaszkodzić :(
u nas z jedzeniem wygląda różnie, bo są dni, że zje 140ml na jeden posiłek (ale bardzo rzadko). Zauważyłam też, że jak próbowałam mu unormować jedzenie co 3-4h to jadł jeszcze mniej, a jak mu daję jak on chce co 2-3h, w nocy 5h to zje trochę więcej, a chciałam wydłużyć czas, żeby nie jadł sztucznego co 2h.
Zobaczę jak to będzie dalej, ale jestem trochę zmęczona tym jego jedzeniem, bo czasami muszę się nieźle nagimnastykować żeby zjadł.
My mieliśmy USG brzuszka normalne, które trwało kilka minut, więc pewnie nie można tak sprawdzić, tylko podczas USG wykonanego tak jak Ty opisałaś.
Sama już nie wiem, nie chcę dziecku 'wyszukiwać' choroby i co chwila ciągnąć go po lekarzach, ale z drugiej strony boję się, żeby czegoś nie zlekceważyć i mu nie zaszkodzić :(
to racja, nie trzeba wpadac w panike i wyszukiwac chrob, jendak ja po ostatnich naszych problemach twierdze, z ejednak zawsze warto boo zdiagnozowac i przebadac u dobrego lekarza.
Ja tez myslalam, ze mam niejadka... a okazalo sie, ze malec mial orony refluks i po prostu bardzo go bolalo. Dr Balanda jest jak dla mnie idealna i na pewno postawi wlasciwa diagnoze. Warto sprawdzic.
Ja tez myslalam, ze mam niejadka... a okazalo sie, ze malec mial orony refluks i po prostu bardzo go bolalo. Dr Balanda jest jak dla mnie idealna i na pewno postawi wlasciwa diagnoze. Warto sprawdzic.
I chyba będę musiała, bo mały przestał przybierać na wadze przez ostatnie 1,5 tyg, myślałam że to chwilowe ale narazie nic waga nie rusza, a apetyt też słaby:(
Może to ząbki też bo się bardzo ślini i wkłada rączki do buźki.
Zrobię jeszcze posiew moczu i chyba się wybierzemy do tej lekarz.
A jakie są terminy?
Może to ząbki też bo się bardzo ślini i wkłada rączki do buźki.
Zrobię jeszcze posiew moczu i chyba się wybierzemy do tej lekarz.
A jakie są terminy?
Problem niejedzących dzieci jest bardzo trudny do diagnozy dla lekarzy, ponieważ może mieć wiele podłoży. Są dzieci które już od samego początku przejawiają niechęć do jedzenia i owa niechęć pozostaje do wczesnego dzieciństwa. Bywa czasem, że dziecko "rozje się". Dziecko które nie chce jeść wymaga konsulatacji lekarskiej oraz neurologopedycznej. Lekarz powinien skierować mamę z dzieckiem do neurologopedy, bowiem on będzie mógł postawić diagnozę oraz pokieruje do jakiego specjalisty warto się udać w celu dodiagnozowania i podjęcia ewentualnego leczenia. Jeżeli chodzi o leczenie to oczywiście lekarz (operacja, leki itp) natomiast jeżeli nauka jedzenia, terapia niejadka to neurologopeda. Dziecko z problemami jedzenia i połykania może cierpieć na dysfagię. Jest to zaburzenie przyjmowania transportowania i połykania pokarmu i płynów. O objawach dysfagii można poczytać na stronie http://www.chatkaniejadka.pl każda z mam która ma dziecko powinna umieć określić na jakim poziomie dziecko ma problem; zachęcam do lektury on-line
Nie wiem w jaki jest wieku dziecko, ale to co będzie aktualnie lubilo to się milion razy zmieni. Jedno dnia zje coś w ogromnej ilości a następnego może nie tknac i już tego nie lubic
Do warzyw i owoców polecam kupienie wyciskarki do soków (najlepiej Sany czy Omegi od http://www.eujuicers.pl ). W takiej formie dzieci lepiej je tolerują.
Do warzyw i owoców polecam kupienie wyciskarki do soków (najlepiej Sany czy Omegi od http://www.eujuicers.pl ). W takiej formie dzieci lepiej je tolerują.