Widok

Friendzone - jak tego uniknąć?

Mam problem. Z jakąkolwiek dziewczyną się nie umówię to zawsze, mimo tego że się staram, jestem uprzejmy i interesuję się tym co mówi dostaję łatkę przyjaciela lub najlepszego przyjaciela. I choć słyszałem ze byłbym perfekcyjnym partnerem od kilku nota bene zajętych dziewczyn, to od innej słyszałem że moim problemem jest nie bycie "d*pkiem", bo tacy ponoć lepiej całują..
Jak uniknąć bycia w friendzone, jednocześnie nie rezygnując z wyznawanego światopoglądu ( totalna równość w związku) i bycia przyzwoitą osobą?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Te dziewczyny potem wybiorą sobie doopków na mężów i za jakiś czas będą się żalić na forum, jakie są nieszczęśliwe i jakiś to one mają niedobrych mężów ;D I tak kilka lat po ślubie zdadzą sobie sprawę, że fajnieby było jednak mieć takiego partnera co nie byłby doopkiem tylko dobrym przyjacielem bardziej ;P

Ja bym na twoim miejscu je wyśmiał i powiedział, że chętnie zobaczysz, czy tak samo będą mówić po ślubie. Kobiety są głupie (nie żeby wszystkie... hehe, te młodsze) i tak musisz na nie patrzeć.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1
@sam
Sam bym lepiej tego nie napisał, 100% racji w pierwszej części. Z drugą niekoniecznie się zgadzam, bo się trafiają bardzo dojrzale myślące 18-20latki a są 40stki z głową gimnazjalistki. Oj, wiem o czym mówię :)

@autor
Bądź przyjacielem, najlepszym kumplem ale też stuprocentowym facetem, samcem. Nie rozmawiaj z nimi jak z małymi dziewczynkami, ale jak z kumplem. Bądź pewny siebie, może nawet leciutko zarozumiały ale wszystko z uśmiechem. Mów komplementy, również te mniej wyszukane i ostrzejsze (w granicach dobrego smaku). Niech zobaczą, że mają do czynienia z facetem, że Ci się podobają. Muszą to wiedzieć, że w Twojej głowie już rozgrywają się sceny, które mogą mieć miejsce po drugiej randce... :) I cały czas rozmawiaj tak jak z kolegą, na pełnym luzie.
Ahaaa... ułożone włosy, świeża koszula i ładne perfumy pomogą :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rzeczywiście są tacy faceci, którzy są mili, dobrzy, wydaje się, że rozumieją kobiety, słuchają ich itd. i są świetnymi kandydatami do stałego związku a jednak są postrzegani tylko jako kumple. Ciężko stwierdzić, dlaczego tak jest.
Nie będę Ci tu pisać, żebyś przestał być sobą, bo to bez sensu :)
Na pocieszenie Ci powiem, że w końcu trafisz na taką, która to zaakceptuje i stwierdzi, że z kimś takim chce być :) Mój mąż też na początku wydawał mi się zbyt grzeczny i myślałam, że będzie tylko dobrym kolegą a skończyło się czymś więcej :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Slabo grasz kolego kobieta na emocjach.Nazywa sie to szufladka kolega.Poszukaj na necie znajdziesz info.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie znam Ciebie, ale mam takiego przyjaciela, ktorego kocham jak brata i...no wlasnie. Jest czuły opiekuńczy do rany przyłóż, zabawny. Przeszlo mi kilka razy przez myśl czy nie mógłby byc kimś więcej. Ale problem polega na tym, ze jest bierny i nie wykazuje inicjatywy. Na wszystko sie zgadza. Nie chodzi o to zeby byc dominujacym samcem, ale miec swoje pomysly, pasje, byc zdecydowanym a nie "rozmemłanym".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co rozumiesz za jako inicjatywę? Bo mam swoje hobby jak i pasje, niektóre dość oryginalne, mam sporą wiedzę.. Wiadomo spotykam się do kina, na kawę i te sprawy, ale jak już wyskakuje z pomysłem by stopem w wakacje pojechać do Łotwy to zwykle inicjatywa jest gaszona błyskawicznie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Friendzone super sprawa.czyli masz inicjatywę :) więc widocznie trafiasz na kobiety bez pasji...albo moze interesujesz sie nie tymi kobietami co trzeba :) tak to jest, że dobre kobiety trafiaja na d.pkow a fajni faceci na su ki
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli na 100% trafiasz na nieodpowiednie kobiety.
Bo one zamiast czymś samochodem i z Tobą, to wolą pojechać Twoim samochodem i tylko we dwójkę na tą Łotwę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżdżenie czyimś samochodem ma tą zaletę ze nie trzeba sie troszczyć o paliwo, a i można poznać kogoś ciekawego (podobnie przedkładam coachsurfing nad hotele)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój przyjaciel podkochiwał się w swojej przyjaciółce bedącej 2 lata w związku (przed ślubem). Ona miała podobne przekonanie do niego i dawała mu do zrozumienia, że nic między nimi nigdy nie będzie.
Powiedziałem mu "poczekaj aż ich związek będzie miał 2 lata, po tym czasie statystycznie wiele związków się rozpada i wtedy do niej startuj".

Okazało się, że moje słowa były bardzo trafne. Związek się rozpadł prawie z zegarkiem w ręku po 2 latach, a on jej zarpoponował zamianę przyjaźni w związek i dziś są po ślubie, mieszkają razem i z tego co mi wiadomo są szczęśliwi. I nawet jeśli ona się wahała, to kilka lat po ślubie przekonuje się, że partner do "rany przyłóż" jest o wiele lepszym facetem i ojcem jak doopek, z którym trzeba walczyć o przystko przez kłótnie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mi też wszyscy mówią, że jestem zaj..fajną dziewczyną, no ekstra, idealna czemu Ty jesteś sama :D

Może dlatego, że nie zamierzam zabraniać facetowi chodzenia na mecze, na piwo, na treningi, zamierzam mieć przestrzeń i dawać ją mężczyźnie. A w związkach osób, które znam głównie są fochy o takie rzeczy i inne a jednak są ze sobą i nigdy nie mieli większej przerwy w posiadaniu partnerów :D
Czarna magia..

Ale... każda potwora znajdzie swojego amatora :D
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
@Ruda - chcę Cię poznać :) bo z takim podejściem, o którym napisałaś, to może rzeczywiście się udać. Z resztą mam podobne.
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@autor - chłopie, baba musi być zdominowana. Lekko ale musi a ponad to jak już zauważysz pewną dozę zainteresowania Tobą to przekoniecznie zanęć i ... ścichnij. Niech sobie poukłada w głowie to i owo a na pewno (jeśli wypadniesz pozytywnie) odezwie się. Złota zasada - zanęcić i olać. To działa. "Zostańmy przyjaciółmi" to taki szlagierowy tekścik kiedy dziewoja chce czerpać różne rzeczy od wielu facetów w przypadku kiedy jeden nie daje jej wszystkiego. Nie ma możliwości żeby ta czy tamta znalazła księcia z bajki, który będzie i przyjacielem do wygadania się, i genialnym kochankiem, i miał pomysły na spędzanie wolnego czasu, i masę hobby czy zainteresowań, i odpowiedni środek lokomocji, i jeszcze do tego romantyk, przystojniak, szef kuchni, mistrz obsługi żelazka i latania na miotle. Takie "zostańmy przyjaciółmi" możesz też odbierać jako dyplomatycznie powiedziane "spadaj". Mi również zdarzyło się to usłyszeć (bo przecież jesze się taki nie urodził, który by każdemu dogodził) ale odpowiedziałem, że mam już przyjaciółkę i następna mi nie potrzebna.
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
"a ponad to jak już zauważysz pewną dozę zainteresowania Tobą to przekoniecznie zanęć i ... ścichnij. Niech sobie poukłada w głowie to i owo a na pewno (jeśli wypadniesz pozytywnie) odezwie się. "

To ja Ciebie nie chcę poznawać jak Ty chcesz nęcić a potem milczeć :P Ja sobie potrafię układać wszystko na bieżąco, nie potrzebuję zbytnio czasu na pomyślunki i dyskusje z koleżankami czy być ZA czy PRZECIW.. to się wie chyba od razu czy chce się spędzać czas z tą osobą czy nie.. spotkanie się przedłuża, nikomu się nie spieszy..itp. ;) A może to facet potrzebuje czasu na obgadanie/przemyślenie sytuacji? ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Otóż to. Albo jest chemia i to się czuje, że jest miodnie i cudnie... albo nie ma chemii i po po paru chwilach już wiesz, że nic z tego nie będzie, zaczyna się patrzenie na zegarek. I nie ma co kręcić, ze zostawiło się mleko na gazie albo dziecko w kąpieli i że trzeba uciekać :)
"Wybacz Kochana/ny ale nic z tego nie będzie. Chyba też to czujesz prawda? No! to dzięki za kawę i do zobaczenia... tfuuu! żegnaj!"

:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie użyłabym w tej sytuacji słowa 'Kochany' ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś w takiej sytuacji mówiło się : Bądź zdrowa / zdrów ;) Przynajmniej tak jest to opisane w literaturze ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie odmawiaj sobie tej przyjemności, poznaj :)
Poza tym przyznaję Ci rację bo mam tak samo jak Ty i pewnie 3/4 populacji - poznajesz kogoś i będąc przy nim przepraszasz na chwilę bo musisz zadzwonić do zioma żeby przeprosić, że na umówionym za x godzin spotkaniu jednak nie będziesz ... :)
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proszę nie generalizować. Nigdy nie postąpiłabym tak! To poniżej mojej godności.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uwielbiam Cie Człowieczku bo z tego co przeczytałam Ty jedyny piszesz do rzeczy. Większość kobiet jest taka i jeśli facet zacznie za bardzo jej nadskakiwać to go oleje. Musicie pokazać, że to wy rządzicie i jesteście góra ( nie ważnie jak to teraz zabrzmi).

Dlaczego kobiety wolą frajerów? Bo na pierwszy rzut oka są to faceci z jajami, którzy nam imponują i pozwalają czuć się wyjątkowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominacja.. Co masz na myśli? Wiem że istnieje BDSM, ale to chyba kiepski pomysł na początek znajomości? Co do olewania to myślę ze lekka doza kokieterii może być pomocna, ale niestety nie jestem w tym dobry
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę przegiąłeś z tym BDSM:) Tak naprawdę to mało która kobieta wie czego chce wiec Ty musisz ją nakierować a w gruncie rzeczy ona będzie w szoku, że np lubicie tą samą kawę czy film. To niestety jest umiejętność która nie wszyscy macie ale można się nauczyć. Jeśli zapraszasz dziewczynę przypuśćmy na kolację to Ty wybierz lokal a najlepiej nie mów jej gdzie idziecie, niech to będzie niespodzianka. Jeśli powie, że nie wie co by chciała zjeść powiedz co Ty zamawiasz i zaproponuj je to samo bo np już to jadłeś i wiesz, że jest dobre:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szczerze mówiąc zamierzam niedługo zapraszać na kolacje ala Hannibal Lecter..
Póki co wolę nie ryzykować zamawiając moje ulubione dzwonki z kalmarów, i jednak pozwalać jej decydować.. I nie płacę za nią bo to wytwarza pewną zależność, a sporo dziewczyn tego nie lubi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Kalmar - super, tylko dlaczego nie płacisz za nią? Albo to randka i Ty jesteś dżentelmenem albo faktycznie przyjacielem a jeśli któraś chce za siebie zapłacić to niech płaci ale bez przesady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Płace dopiero w dalszym stadium, zresztą zbyt bogaty nie jestem i całe szczęście bo mój portfel dziewczyny nie potrzebuje.. Zresztą początkowo zawsze chcę wybadać czy mi się opłaca randkować wiec umawiam się niezoobowiązująco na kawę... To że dziewczyna mi się podoba nie zawsze oznacza że chcę z nią być.. Bo moze być ładna a odstraszać brakiem intelektu lu botwartości
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie obraź się ale właśnie pokazałeś jaki z Ciebie nie maczo. Brak rad dla Ciebie bo żadna nie pomoże.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Friendzone level master!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam po prostu lęk że ona zamiast przyjsć dla mnie , przyjdzie dla darmowej kawy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Brak mi słów po prostu - jakie to czasy nastały, że kobiety umawiają się z facetami dla... darmowej kawy :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja, poprzedni wpis @Friendzoned, był żenujący :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Raz zaprosiłem dziewczynę świeżo poznaną do kawiarni i gdy powiedziałem, że zapłace za nią, to się obraziła i uznała to za "męską dumę" ;]

Myślę, że jesteś w błędzie Mirabella, jeśli myślisz, że idąc z kimś na kawę oczekujesz, że ktoś za nią zapłaci.
Autor dobrze mówi, że na początku znajomości, można się jeszcze umawiać co do płacenia. Potem to można stawiać dziewczynie, a i dziewczyna facetowi też koniecznie potem powinna mu postawić.... ;D
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja tam jestem za płaceniem każdy za siebie..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wcześniej napisałam, że jeśli będzie chciała to niech płaci ale to są wyjątki. Trafiłeś pewnie na feministkę:P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nie wiem, czy była feministką, ale swoim zachowaniem wywarłem odwrotne do zamierzonego wrażenie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja generalnie znam same feministki, wiec chyba mam dobry pogląd na sprawę. Dopóki nie idzie o finanse to jestem żywcem wyjęty z międzywojnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam - ZDECYDOWANIE :)
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kolego... masz problem :)
Właśnie przez takie zachowania jesteś zupełnie nieinteresujący jako mężczyzna dla dziewczyn.
Po raz kolejny powtarzam - wykaż się inicjatywą jeśli dziewczyna Ci się podoba. I nie chodzi o inicjatywę wyjazdu stopem na Łotwę, bo tylko takimi akcjami potwierdzasz swoją niemęskość w oczach kobiety.
Mówiliśmy Ci o dominacji, ale skoro przyszło CI do głowy BDSM jako jedyne skojarzenie, to ja chyba już nie potrafię wytłumaczyć o co chodzi i jak to wygląda :)
NIE ANALIZUJ TYLE! Jesteś za grzeczny, za inteligentny, za mało doświadczony, żeby działać tak jak to sobie wymyślisz. Pierwszy kontakt z kobietą to natura, emocje, hormony. W jej głowie musisz utrwalić jak najszybciej myśl, że jesteś samcem alfa. Tak nas natura stworzyła, że kobieta podświadomie właśnie w takim neandertalczyku widzi kogoś, kto zapewni jej bezpieczeństwo, dobry byt, nasienie najlepszej jakości gwarantujące zdrowe potomstwo.
I proszę się nie obrażać, tak to już jest. Pozostałość po przodkach człowieka.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
@mr_luc:

Za powyższy wpis masz u mnie piwo ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nawet dwa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No cóż @mr_luc - przyszło mi się zgodzić z Twoją wypowiedzią :-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
" Za powyższy wpis masz u mnie piwo ;)"

@sadyl - a ja za zgodzenie się też mam :P
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Majka:

Jasne. Konsumpcję wspólna w ogniskowych krzaczorach :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmmm, zaraz znowu zostanę blacharą :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
... to ja już teraz wiem, dlaczego baby chciały mnie do łóżka bez zobowiązań... i ja tego nie rozumiałem :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
@sam - człowiek uczy się całe życie :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czuję się taki .... wykorzystany...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biedny sam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
" Czuję się taki .... wykorzystany..."

biedaku.... znajdź teraz taką co Cie pocieszy :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tu jest problem... bo to pocieszanie okazuje się, że jest bez zobowiązań ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam, nie mów, że szukasz jakichś zobowiązań, bo nie uwierzę...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A Ty @sam szukasz zobowiązań???? nie wierzę :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz już przestałem, bo jak szukałem, to okazywało się, że chodziło tylko o moją spermę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zatem pocieszanie bez zobowiązań jest dla Ciebie :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz właśnie bez zobowiązań szukam, to może inaczej będzie ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majka, widziałaś nasze wpisy? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe dopiero przeczytałam :-)
Normalnie słów mi zabrakło :-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może jesteśmy siostrami? ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w dodatku bliźniaczkami :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kolejne rodzeństwo na Forum? ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niby niemożliwe. Na pewno dwujajowe, bo całkiem różne :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To fakt :-))
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> Na pewno dwujajowe

To jak ja z moją bliźniaczką.. tyle, że ja mam oba :D
Ona tylko co jakiś czas ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
od razu bliźniaczki , po prostu cykl menstruacyjny im się zsynchronizował dlatego piszą i myślą to samo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wdr
proszę, jaki znawca...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@wdr - nasze bliźniactwo nie jest związane z cyklem menstruacyjnym. Tylko zupełnie z innym faktem z naszego życia.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taaaa, dziękuję wszystkim.
To teraz czekam na zapchanie skrzynki haha
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piwem? Czy mailami?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Propozycjami ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepiej, jak kobieta zaprosi na piwo :D
Dwa w jednym :-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapraszać nie musi, ale postawić owszem ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No w końcu, jak jest feministką, to może zapłacić za siebie i postawić :P
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@friendzoned nie istnieje coś takiego jak przyjaźń pomiędzy mężczyzną, a kobietą...odwrotnie tak, jak najbardziej. Wbij to sobie do głowy^^
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Istnieje, owszem, ale w dwóch przypadkach. 1. kiedy żadne nie potrafi zrobić kroku dalej bo oboje są pierdołami; 2. kiedy sex już był między nimi.
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba weszło mi w krew niezgadzanie się z Tobą :D

Ja wierzę w taką przyjaźń, chociaż kiedyś nie wierzyłam. Ale zdarzyło mi się coś takiego i wierzę, że żadne z nas nie jest pierdołą, po prostu się przyjaźnimy ;-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie nie, Ty myślisz że się przyjaźnisz :) Zrób eksperyment, zaproś go na kolację z winem, zapal świeczki...i zobaczymy, czy on dalej chce się przyjaźnić czy kochać :)))))

p.s. Ania z Zielonego Wzgórza o_O
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdopodobnie przynajmniej w moim przypadku skończyłoby się na tej pierwszej opcji.. Przynajmniej za pierwszym razem.. Zanim zacznę poznawać czyjeś ciało na wylot wolę poznać tą osobę dogłębni by przewidzieć jej reakcje na różne czynniki.. Zresztą żadne ciało nie jest tak wciągające jak głębia umysłu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
codziennie dowiaduję się o sobie coś nowego.
Anią z Zielonego Wzgórza jeszcze nie byłam :-) Zawsze wydawało mi się, że zbyt twardo stąpam po ziemi :)

Eksperymentu chyba nie będę przeprowadzała, chociaż nie jeden wieczór, również przy alkoholu, spędziliśmy razem :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
"totalna rownosc w zwiazku"???
znam wielu facetow, ktorzy sa dla wszystkich wiec dla nikogo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zgadzam się z @Halewiczem, myślę, że istnieje zarówno przyjaźń damsko-męska, jak i męsko-damska. Przynajmniej taką mam nadzieję :)

Fakt, faktem są mężczyźni, których uważam, że "ekstra facetów", co więcej uważam, że kobieta, z którą będą będzie mega szczęściarą. Tyle, ze siebie nie widzę, jako tej szczęściary. Dlaczego? Sama nie wiem.

Uważam, że rada @człowieka jest nietrafiona (znowu mi powie, że pyskuję :P). Gdyby facet mnie olewał (czytaj: nie odzywał się) ja bym olała jego i tyle. Nie jestem typem, który będzie latał za facetem i kręci mnie fakt, że on "ma mnie w d*pie".
Bądź sobą - banał- owszem, ale nic na siłę. Jeżeli nie będziesz sobą poznając dziewczynę, to co dalej? W końcu będziesz musiał być sobą i wtedy ona zwieje :)
Dlatego czekaj na taką, której od początku przypadniesz do gustu taki, jaki jesteś :)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cóż, kobieta przy nadziei;-) A mówiąc poważniej, to wierz mi, że jeśli facet wykazuje symptomy przyjaźni ku Tobie...to z chęcią by połączył miłą przyjacielską kolację, z równie emocjonującym i jeszcze bardziej przyjacielskim śniadaniem :) Ergo, Ty chcesz się z nim przyjaźnić, on chce mieć z Tobą seks ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Cóż, kobieta przy nadziei;-) " - mam nadzieję, że jasnowidzem nie jesteś ;-)

Muszę przyznać, że zasiałeś w mej głowie ziarnko niepewności. Teraz zaczęłam się zastanawiać :)
hmmmm dziwnie mi z tym, ale chyba jednak pozostanę przy swoim :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"mam nadzieję, że jasnowidzem nie jesteś ;-)"
M-a-j-k-a jak to masz nadzieję?Myślałem że kobieta ma pewność.;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MAJKA! BÓJ SIĘ BOGA DZIEWCZYNO! CO TY TU ZA SODOMIĘ SZERZYSZ ??? :) "co więcej uważam, że kobieta, z którą będą będzie mega szczęściarą." - ale miksacja. Ale niestety takie czasy ...:D
Odnośnie naszego kolejnego niezgodnictwa - Majusiu nie zrozumiałaś. Olanie, o którym pisałem, jest po to, żeby dać kobiecie nieco czasu na przemyślenie swojej kandydatury. Jest daniem czasu na ułożenie w głowie tego i owego, jest przede wszystkim nie narzucaniem się, żeby kobieta nie pomyślała, że chłop będzie latał za nią jak francuski piesek bo ona TEŻ musi dać coś od siebie.
Idę zgasić pod pierogami.
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Art - czasem na nadzieję :-) Ja akurat obecnie mam pewność, taki joke to był ;-)

@Człowieku - oj, jak ładnie Majusiu :-) hehehe. Gdybyśmy zawsze się zgadzali byłoby nudno, jak w starym dobrym małżeństwie :D
Wiadomo, że w związku jedna i druga strona musi coś dać z siebie. Inaczej to nie związek, a przynajmniej nie zdrowy związek.
Musi dać jej czas, po co? Nie mówię o narzucaniu się, bo tego chyba nikt nie lubi. Ale myślisz, że jak facet przestanie się odzywać, to kobieta będzie chciała dać coś z siebie? Chyba nie. Ja bym pomyślała, ze nic z tego nie będzie i już i bym olała.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ty mówisz dzień, inni olewają tyDZIEŃ :P

Jakiś czas temu we śnie dostałam dar... automatycznego olewania, gdy i mnie olewają czas dłużysz niż jestem w stanie zrozumieć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spoko spoko, ja też mam taki dar :)
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fotografy chyba powinny się wykazywać większą cierpliwością :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ruda89 - a gdzie Ty widzisz, że tu mowa o dniu? Bo ja nie widzę, ale może z wiekiem wzrok mi się jeszcze bardziej pogorszył :-)

Właśnie nawet chciałam zapytać ile ma trwać okres tego olewania.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Majka

"Jest daniem czasu na ułożenie w głowie tego i owego" ;>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak, jest napisane "jest daniem czasu", ale nie jest napisane, że ten czas to dzień...
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Okejjjjj, ja cały czas czytałam 'dniem czasu' :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to mnie pocieszyłaś, że nie jest ze mną jeszcze tak źle :-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja tydzień temu miałam wzrok badany i było wszystko ok w obecnych okularach :D A jednak... mogłam się nie uczyć na pamięć tych tabliczek z literkami ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Majka Właściwie to jedną znam, ale mieszka baaardzo daleko, toteż szanse ze coś by z tego wyszło są nikłe. O komplikacjach typu zmienianie wiary wolę nie myśleć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak kogoś poznajesz to w zasadzie pierwsze spotkania ujawniają charakter dalszej znajomości. I albo zachowujesz się jak facet albo jak męska koleżanka. Ale młody jesteś i możesz jeszcze nie wiedzieć czym różni się zachowanie męskie od chłopięcego. Bo facet to powinien być facet przede wszystkim, a nie kolega. Kolega to nie facet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
amen
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podaj mi swoją definicje faceta.. Bo dla każdej zachowanie się jak facet znaczy co innego.. Dla jednej to głupie pokazywanie swojej siły, dla innej zaś kurtuazja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Coś pomiędzy zarozumiałym d*pkiem a czarującym dżentelmenem :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Horacjański złoty środek^^ Minie parę lat, dojrzejesz, zrozumiesz...a póki co
Ale głowa do góry! ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

http://i.imgur.com/RMqjS.jpg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
obrazki nie wchodzą na forum, zatem jeszcze jeden link do zdjęcia odzwierciedlający istotę problemu^^
http://intradayfun.com/wp-content/uploads/2013/12/Stuck-in-the-Friend-Zone.jpg

Czy któryś z Was założyłby taki t-shirt? o_O Hm?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Raczej nie bo nie wierzę w coś takiego ;)

Zgadzam się jak najbardziej z przedmówcami, gdy tylko zaistnieją okoliczności sprzyjające, to friendzone się kończy a gorę bierze natura ;)
A samo pojęcie "friendzony" spopularyzowało się dość niedawno, chociaż powiedzenie "lepiej zostańmy przyjaciółmi", jest stare jak świat :P

Autorze, po prostu musisz trafić na odpowiednią, zachowuj się odpowiednio, daj wybrance do zrozumienia, że masz wobec niej poważniejsze zamiary :)
"Bez godzin i bez kalendarzy
Długością dni i zmiennością zdarzeń
Odmierzam czas, nie używając dat . "
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra...nie czytałam komentarzy pod spodem więc jeżeli coś się powtórzy to z góry przepraszam. wydaje mi się, że wiem sporo o friendzone (mieszkam od 2 lat z przyjacielem płci męskiej w jednym pokoju) i powiem ci czym to się dla mnie różni od związku, romansu itd choć może nie jest to najlepszy przykład, gdyż obydwoje chcemy być tylko przyjaciółmi i nikt nie liczy na więcej :) jest w zasadzie facetem idealnym- opiekuńczy, skory do poświęceń, inteligentny, z poczuciem humoru, mogę na niego zawsze liczyć....ale...w umyśle kobiety zawsze jest taki praczłowiek, jaskiniowiec, który trzaśnie ją w łeb maczugą i zaciągnie za włosy do jaskini. oprócz wsparcia i wszystkich tego typu cech "idealnego mężczyzny" trzeba być także w pełni męskim a to wiąże się z asertywnością i lekką dominacją kobiety. kobieta w związku musi czuć, że facet ma nad nią swoją męską rękę i, że nie da sobie w kaszę dmuchać ani nie będzie się dawał wiecznie wykorzystywać jak to zwykle bywa w klasycznym friendzone. troska jest bardzo ważna ale ważne jest też to, żeby przy całym swoim altruizmie jednak wymagać czegoś w zamian. myślę, że u ciebie problem zaczyna się już na poziomie poznania dziewczyny. od samego początku (a w zasadzie zwłaszcza na samym początku) trzeba jej pokazać swoją samczą naturę...charakter wiotkiego ptysia zostawić na później ;) kobiety uwielbiają facetów z mocnym charakterem bo czują się przy takich bezpiecznie. jeżeli jesteś miękka faja z charakteru to nie ma dla ciebie ratunku....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uzupełniając jeszcze swoją wypowiedź- ważne jest a w zasadzie chyba najważniejsze, żeby kobieta poczuła do ciebie pociąg fizyczny. kobiety, które to czują nie przenoszą facetów do friendzone bo zwyczajnie mają ochotę ich... no... za włosy i do jaskini tylko w drugą stronę :D trzeba w kobiecie rozbudzić ochotę na siebie, rozsiać czar, glow, zamotać jej trochę w głowie...sprawić, by o tobie myślała i miała na ciebie ochotę (na ciebie a nie na ekscytującą wycieczkę do chałup z tobą i twoim samochodem a w zasadzie głównie z twoim samochodem)...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
... wiotkiego ptysia, to nawet później strach pokazywać ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
uogólniając ciacho streściło wszystkie wpisy i "dało kopa"autorowi... :-)

--Sam chyba ostatnio samotny jesteś?

ptyś musi być kruchy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jolka, sam nie znalazł dotąd swojej kosmonautki...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo żadna z forum, nie wygląda jak na kosmonautkę przystało ;P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam- a skąd wiesz, że żadna????

Nie wiesz, jak wyglądamy :P
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kruchy, jędrny i wypełniony pysznym kremem :D
INSTAGRAM: unbake_my_heart_

Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I Like :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwe kosmonautki wyglądają jak Sandra Bullock w Grawitacji ;) Jest to w każdym razie bardziej realistyczne wyobrażenie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najwyraźniej sam woli blondynki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cóż, ponoć mężczyźni wolą blondynki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...blond to cudowna sprawa...jak się walnie jakąś gafę to zawsze można zwalić na kolor włosów ;) (przetestowane-działa! :D )
INSTAGRAM: unbake_my_heart_

Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Całe szczęście, że i ja mam ciemny blond :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmitce brakuje jedynie brody :D hehe-wybaczcie-tak mi się wymksnęło ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale przynajmniej Vilette już wie, z jakiego filmu jest to kadr ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rzecz jasna, może nawet obejrzę w wolnej chwili ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dało kopa.. dało.. Tylko kurcze nie wiem jak dominować nie wiem jak spróbować ja zdominować by jej jednocześnie nie wystraszyć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie można wykluczyć, że charakterologicznie nie jesteś uwarunkowany do bycia przysłowiowym samcem alfa, nie potrafisz dominować, jesteś typem chłopca, nie mężczyzny (bez obrazy tylko!). Miły, inteligentny, wrażliwy, romantyczny...idealny "best friend", nie partner/kochanek/mąż.

Obawiam się, że będzie Tobie dość trudno to zmienić, a nawet śmiem postawić tezę, że do końca życia możesz tkwić w tym zaklętym kręgu "friendzone". Amen.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może.. Może definicja mężczyzny i męskości zmienia się tak jak ideał piękna kobiety.. Może muszę znaleźć tą jedyną " opóźnioną " o 120 lat.. Może powinienem szukać tam gdzie dziewczyny są znudzone pustymi samcami alfa, tam gdzie moje poglądy będą atutem i wyznacznikiem mojej mądrości a nie niebycia samcem alfa.. Może powinienem szukać tam gdzie zona de jure jest własnością swojego męża.. I owinąć ją wokół siebie przez wizje jej osobistej wolności jak i równości w traktowaniu..

Albo może powinienem zostać politykiem, gdzie bycie samcem alfa nie jest potrzebne a liczy się inteligencja, pragmatyzm i umiejętność analizy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...i kasa, zapewne ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Friendzoned
Nie będzie tak źle. Spotkasz spokojną fajną dziewczynę, która Cię pokocha takim jaki jesteś. Jeślnie nie czujesz się na siłach, uważasz, że nie będziesz sobą to odpuść. Z czasem ktoś się znajdzie, zobaczysz.
Zacznij od założenia profilu np. na Sympatii, napisz parę szczerych słów o sobie, daj sobie trochę czasu. Efekt nadejdzie prędzej czy później.
Ahaa i uważaj, żeby nie trafić przypadkiem na kobietę ze zbyt mocnym charakterem,... bo jak ona Ciebie zdominuje, to masz pozamiatane, chłopie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Friendzone - a właściwie w jakim jesteś wieku, bo chyba nie podałeś, a nie chce mi się szukać, szczerze mówiąc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
22 lata
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rzeczywiście, pisałeś wcześniej...
To młody jeszcze jesteś - ja myślę, że charakter charakterem, ale może się jeszcze "wyrobisz" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Friendzoned - 22??? Dzieciaku! ;-) jesteś w wieku mojej córki:)) Ty się za sesję bierz, a nie romanse Ci w głowie ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
... w dodatku z twoją córką ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Halewicz
I masz tatku placek! Rady się przydadzą autorowi - ramiona, szyja...
Ahaa... córa w domu?
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nooo kurka! nie wiedziałem!!! @_@ Wycofuję szyję i ramiona, wszelkie i na zawsze @_@
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może @friendzone właśnie potrzebuje takiej kobiety dominującej.
Nie wszyscy mężczyźni muszą być samcem alfa.
Są kobiety, które lubią dominować nad mężczyznami, jak i są mężczyźni, którzy to lubią.

A rady typu olewaj ją, nie odzywaj się do niej, a jeszcze najlepiej umów się z 10 innymi (i koniecznie niech ona o tym wie), bo wtedy z zazdrości pęknie i zapewne rzuci się na Ciebie- włóż między bajki.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi się, że musi poprostu dojrzeć, kilka lat poczekać i związać się z młodszą :)
Kiedyś bardzo uparcie szukałem pocieszenia u rówieśniczek, a gdy minęło kilka lat młodsze dziewczyny samiutkie do mnie przychodziły bez większego wysiłku z mojej strony ;P
No ale do tego na pewno przysłużyło się bardzo miejsce w jakim pracowałem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Friendzoned - mylnie uważasz, że mężczyzna silny charakterem, aspirujący do bycia samcem alfą jest co do zasady "pusty". Tak jak napisałem gdzieś tam powyżej, we wszystkim musi być zachowany złoty środek.
Wiele Pań, bardziej lub mniej oględnie napisało Tobie prawie idealne know-how, jak "podejść" do kobiety...a Ty dalej snujesz jakieś powłóczyste wizje i depresyjnie patrzysz w mglistą przyszłość, realizując się językowo prawie jak Paolo Coelho ^_^

p.s. od siebie napiszę Ci tak: szyja i ramiona, nie biust i reszta^^ I do boju chłopie!!! :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Friendzone
Pamiętaj o najważniejszym... czyli o sobie :)
Jeżeli nie będziesz nadskakiwał kobiecie we wszystkim, będziesz miał swoje zdanie, nie pytał się przesadnie co chce, co lubi itp. to będzie dobrze... możesz od czasu do czasu coś dla niej zrobić, ale bez przesady :D

Nie pytaj się gdzie chce iść tylko, zastanów się gdzie Ty chcesz iść i zapytaj się czy idzie z Tobą... nie chce to nie, żaden problem. Potrzebny jest luz. Jeżeli pójdzie z Tobą tam gdzie TY chciałeś jesteś na swoim terenie, możesz jej opowiedzieć o zespole, podróżach czy filmach, które lubisz i grasz wtedy pierwsze skrzypce.

Nie wiem czy trzeba być facetem z silnym charakterem żeby nie trafić do szufladki "Friendzone", bo czasem można przeholować i zostać w szufladce "zwykły cwaniak". Ja lubię jak facet mówi swoje zdanie bez względu czy mi się to spodoba czy nie. Taki jest, tak myśli, tak czuje i tak mówi.

Nie pytaj... decyduj, wtedy my się podporządkujemy... wymaga to większego zaangażowania no ale cóż zawsze możesz być Friendzone :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jutro Nika idziemy na spacer. Ja zdecydowałem, ty się podporządkuj ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akurat, już to widzę... ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam zgadzam się :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam, i co teraz?! :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nic, pójdą po prostu na spacer :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może nika tak, sam się nie odważy - tak obstawiam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@μ:
Toś Mu pojechała po ambicji.. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A teraz spacerkiem do mojego domku ;) Ja nie jestem z tych wolnych :P

Ale chwila, chwila... Nika wejdziesz w kombinezon 38 lub mniejszy?
:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W mniejszy to nawet mój pies nie wejdzie :D

Sam, nie przesadzasz ;> ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale chwila, chwila ... nie wejdę w kombinezon :D widziałeś kogoś spacerującego w kombinezonie :))))
Rozmiar 38 i owszem, ale kombinezon wykluczony :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdy się popieści to się zmieści (czy jakoś tak) :D

Kombinezon, super sprawa, mega seksownie :D

@Nika nie rób nam tego ....:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ilona wiem, że super sprawa mam gdzieś kombinezon :) ale uwierzcie nie nadaje się na spacery ... :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie są wymogi konstrukcyjne rakiety, Większych nie uniesie ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>ale uwierzcie nie nadaje się na spacery ... :))))

Mi pasuje, możemy sobie... poleżeć ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam trzeba było tak od razu, konkretnie a nie mi tu oczy mydlić spacerami :))))

>Jutro Nika idziemy na spacer. Ja zdecydowałem, ty się podporządkuj ;P

Ja się podporządkowuję, a tu teraz wychodzą poboczne wątki jak kombinezon, leżakowanie itp brzydko sam ... brzydko :P

Z uwagi na powyższe zmuszona jestem zmienić zdanie jak prawdziwa kobieta i odmówić podporządkowania się w wszystkich poruszonych kwestiach :D

Pozdr :))))))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Sam trzeba było tak od razu, konkretnie a nie mi tu oczy mydlić spacerami :))))
"

I o tym był mój wątek, by nie mydlić kobietom oczu :D
Sam, niedawno czytałeś a i tak nie potrafisz użyć tego w praktyce... faceci ;] :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam doskonale wiedział, co napisać, żeby to nika zrezygnowała...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ruda, Mikro

Musiałem tak zrobić, bo nie chciałem być rozczarowany ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
O, mamma mia, nic o dziewczynie nie wiesz, a już założyłeś, że będziesz rozczarowany? Sam, co z Tobą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może sam postanowił koleżance oszczędzić rozczarowań. ;)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Cross

Czy ja napisałem nie jasno? ;P

@Mikro
Mam 6ty zmysł :D 95% skuteczności...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale zawsze jest te 5% prawdopodobieństwa, że jednak mogłoby się udać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za mało, żeby się mocno starać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ruda

No i właśnie... Jedynie Ruda potrafi docenić otwartość i szczerość.
A jak niewiasta sama mi mówi, że nie może chodzić, to co innego mi pozostało jak zaprosić ją na leżakowanie? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Sam
Ta szczerość trochę za późno, parę wiadomości było już napisanych w innym tonie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co złego to nie ja :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety @sam nie mógłby mnie rozczarować, bo żeby to zrobić musiałabym mieć wobec niego jakieś oczekiwania :D

Powiedziałam A) z podporządkowaniem wiec musiałam powiedzieć B) ostatecznie musiałam powiedzieć C) i to odwołać bo widziałam wysiłek @sama. Spacer przeobraził się w rakietę, kombinezon ciekawe co wymyśliłby dzisiaj :D

@Mikronezja zadziwiłaś mnie trafnymi spostrzeżeniami :)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Nika

Jaki wysiłek???? Naprawdę nie było to dla mnie zbyt trudne ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam, nie pogrążaj się lepiej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam
To się cieszę, że dużo Cię to nie kosztowało wysiłku :D Byłam ciekawa jak to rozegrasz ... mistrzostwo :) Przyznaj, nie spodziewałeś się, że się zgodzę :))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Nika

Właściwie to ja ciebie wcale nie zapraszałem ;P Więc musiałem cię do siebie zniechęcić... ja jestem straszny pasztet i mogłabyś się wystraszyć :D ... i na pewno byśmy do siebie nie pasowali nawet na moim leżaku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ręce opadają...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam
Ja to wiem, że nie zapraszałeś :) Zdecydowałeś :))))

Nie wiem może ja jestem jakaś inna, ale jak ktoś mi mówi spacer, to mam na myśli "chodzenie z kimś, gdzieś po jakimś terenie", nie odebrałam tego jako anons towarzyski więc oczekiwania wizualne żadne. Kwestia odbioru tych samych zdań zupełnie inna.
Spodziewałam się takiego obrotu sprawy, przez sugestie @Mikronezji, która widać jest super obserwatorem :D

@Ruda89 chyba masz rację, że czasem jest tak, że mówi się jedno myśli drugie a Ci którzy mówią to co myślą i co mówią robią, niewiedzą o co chodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, Nika ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Nika
Ja nie wiedziałem, że ty to serio przyjmiesz... Serio, to ja ciebie zapraszać nigdzie nie chciałem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sam został tym samym umieszczony we "friendzone", nawet nie wychodząc z domu^^ Ech ta dzisiejsza młodzież... ^_^

@sam - oczywiście, że chciałeś ale... nie ziścił się plan, więc co masz napisać? Przyznać się do porażki i to publicznie? *_^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam kreuje obraz samca, wujka dobra rada pierwszego do doradzania, a jak przyszło co do czego to okazuje się, że kozak w necie d...pa w świecie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam ja tego tak serio nie przyjęłam :) bo gdybym przyjęła to musiałabym Ci powiedzieć, że z spaceru nici bo dzisiaj jestem w pracy :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"to co innego mi pozostało jak zaprosić ją na leżakowanie" ...takie zaproszenia dostawałam kiedyś w przedszkolu...ahhh te złote lata świetności kiedy jeszcze chciano ze mną leżakować :D haha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"...ahhh te złote lata świetności kiedy jeszcze chciano ze mną leżakować :D haha"

Nie ściemniaj Ciacho że narzekasz na brak zainteresowanych wspólnym "leżakowaniem" ;)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ufff, to całe szczęście dla mnie, bo jestem święcie przekonany, że straciłbym tylko czas : ))) Nie żebyś była nieinteresująca, ale jestem wysoce przekonany, że nie znaleźlibyśmy wspólnego języka nawet na spacerze ;)

EOT
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
oooo jaaaa:)))) Przepraszam @sam ale może już odpuść sobie, ok? ^^
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Hal
Naskoczyliście na mnie jakbym przestępstwo popełnił :P
Wszystko wyjaśnione, można skończyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nikt na Ciebie nie naskoczył, jedynie skomentował Twoje zaloty, które notabene wysokich lotów nie były. A co do kończenia wątku, to jedyną osobą, która kończy wątki na tym forum jest Admin137 (lub jemu pokrewni z innymi numerkami). Zatem wątek będzie żyć własnym życiem, pojawi się jeszcze wiele..wiele..wiele komentarzy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i właśnie o to mi chodziło, że żadnych zalotów nie było! ;) A wy mi coś wmawiacie...
dobra ja już kończę ten temat...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam, wygląda na to, że jednak obniżyłeś loty ;))

Panie H., trafiłeś niechcący, bo kiedyś dyskutowaliśmy z samem nt. lotów kosmicznych, kosmonautek, skafandrów i wysokościach lotów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
każda społeczność, w tym to Forum, ma to do siebie, że gdy pojawiają się kobiety i mężczyźni, to zaczyna coś tam iskrzyć, pomrukiwać, przebąkiwać, etc., pojawiają się samce, puszą się, napinają mięśnie gdy poczują się zagrożone obecnością innego samca (vide sadyl), samice nabierają kolorów, zalotnie kokietują i udając brak zainteresowania z wypiekami wciskają F5 czekają na nowe posty...i tak dalej...i tak dalej...

^_^ życie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm, nie wcisnęłam nigdy F5, że nie wspomnę o braku wypieków. Czy coś ze mną nie tak? ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na pewno nie, Mikronezjo :) Ja co najwyżej wciskam "End" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
absolutnie nie oczekiwałem, że którakolwiek z Pań napisze "tak, wciskałam!"...raczej spodziewałem się odpowiedzi takiej, jak napisała Mikronezja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Znaczy się, nie zawiodłeś się ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie:) Ale ma swój urok, ta damska "hipokryzja" ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, to dodam coś od siebie;)

Sam, jeżeli piszesz i chcesz by coś brzmiało jak żart, albo żeby nie brzmiało to serio to klarowniej formułuj zdania. Nie będzie później takich wtop jak ta, bo dla mnie to mega wtopa.

Nie znam Niki, ale wydaje się być sympatyczna. Na szczęście widzę, że ma dystans i całe szczęście. Bo gdyby facet najpierw zaprosił mnie na spacer a później robił ze mnie idiotkę na forum skreślony byłby u mnie po całości.
W zasadzie to dziś straciłeś w moich oczach. Pewnie miało być zabawnie, ale Ci nie wyszło.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
leżącego się nie kopie - więc mogłybyście już odpuścić :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Woder i empatia. Gdybym nie przeczytał to bym nie uwierzył. :)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
c'est la vie ;)

Nie mam w zwyczaju nikomu się podlizywać, więc nie będę przepraszał... zresztą nie ma nawet za co.

Nika może być sympatyczna, facetów cała masa na forum, szybko kogoś pozna... ja natomiast nikogo do niczego nie namawiałem na serio ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Cross
Woder i empatia. Gdybym nie przeczytał to bym nie uwierzył. :)))

Hmmm... nie pomyliły się tobie dwa trudne słowa ;P Nie miało być przypadkiem Woder i altruizm :P ? , bo empatia to nie jest mi raczej obca ;) z tym nie mam problemów :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem tak śmiać mi się chce z tej sytuacji, bo w żaden sposób nie odebrałam tego jako zaloty z @sama strony. Uważam, że @sam zażartował, ja pociągnęłam żart z którego trzeba było jakoś wybrnąć.

Byłam ciekawa jak się to potoczy z uwagi na to co mówiła Mikronezja, ja nie traktowałam tego poważnie, bo w żaden sposób nie mogłabym iść na ten spacer bo dziś byłam w pracy :D

Nie wiem po co dywagować na ten temat czy mielibyśmy o czym rozmawiać czy nie??? Czy pasowalibyśmy do siebie czy nie??? Po co?

Odpuście już @samowi :) bo jedyne w czym zawinił to sposobem wybrnięcia z stworzonej przez nasze żartobliwe posty sytuacji :D
Nie wiem jak lata na co dzień, ale niech będzie, że obniżył loty :)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ Nie wiem jak lata na co dzień...

Jak struś po wybiegu , czasem głowa w chmurach , a czasem w piasek ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale gdy przychodzi co do czego to szybko biega :P
To o strusiu bo @sama nie znam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podejrzana sprawa...
Myślę, że problem tkwi gdzie indziej niż w przyjacielskim i pro-partnerskim podejściu. Może faktycznie słabo całujesz? ;-)
Nie chce mi się wierzyć, że ktoś nie ma partnerki z takiego powodu, jaki opisujesz.

Ale do rzeczy - mam problem odwrotny. ;-D

Zaczynam poważnie powątpiewać w istnienie przyjaźni damsko-męskiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Ale do rzeczy - mam problem odwrotny. ;-D

Zaczynam poważnie powątpiewać w istnienie przyjaźni damsko-męskiej."

Eeetammm. Taki problem to nie problem. ;)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie problem, bo ciekawi ludzie mi z życia znikają kiedy okazuje się, że nie jestem zainteresowana byciem przyjaciółką-pogotowiem seksualnym albo "tą jedyną". Wiem, wiem... Ktoś może powiedzieć: Nie są warci, żeby ich żałować... Ale jakoś mi żal.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś mówiło się, że wszystkie kobiety pociągają źli chłopcy..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe dlaczego, przez ten chwilowy przypływ adrenaliny? Mówi się że każda kobieta fantazjuje o gwałcie.. Ale to chyba nie oznacza że w istocie go pragnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@friendzone - większej głupoty nie słyszałam. Mówi się też, że wszyscy faceci to idioci i co mam w to wierzyć???? :P
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Friendzoned - może to zabrzmi protekcjonalnie ale z racji mojego i Twojego wieku, wolno mi^^ Weź się za pilną naukę, a nie bąki na forum zbijasz i romansów szukasz^_^ Dojrzejesz, poznasz więcej kobiet, dostaniesz jeszcze parę koszy(ów), w końcu dojdziesz do prawidłowych wniosków. Dobrej nocy^_^
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
brawo Hal!!! :-)))
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Halewicz

Jak dla mnie to ktoś, kto obnosi się ze swoim wiekiem ("z racji mojego wieku") nie powinien używać znaczków typu "^_^" "^^" ;]
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
to nie znaczki, a emotikony; zgodnie z netykietą wyrażają emocje autora przy danej wypowiedzi. Jeśli chcesz już komentować, to co piszę to ad rem proszę, a nie trollskie wstawki.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ruda zapewne wie, co to są emotikony a jej komentarz dotyczył wstawiania gimbazowych emotikon przez podobno poważnego człowieka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
a Twój "podpis", to co to jest? ^^

p.s. przestań trollować wątek
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
chciałam zaznaczyć, że są tu także użytkownicy w wieku autora wątku :D i czuję się Halewiczu dotknięta twoją wypowiedzią :D nie no żartuję ;)

przyjaźń między kobietą i mężczyzną istnieje w trzech przypadkach:

1. jak się ze sobą prześpią a jakiś czas później stwierdzą, że było kiepsko i w ogóle nie ma ciągoty i chemii
2. jeżeli w ogóle nie są dla siebie atrakcyjni pod względem fizycznym...
3. jeżeli jedno z nich(lub obydwoje) są homoseksualni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
@ciachozkremem - idealnie ujęłaś te trzy przypadki, właśnie tak dokładnie jest :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Koleżanka nie uwzględniła rzadko spotykanego przypadku nr 4:
-kiedy przyjacielem jest Twój były mąż(obecnie w związku) i Ty(również obecnie w związku).Seks wam do głów nie przyjdzie,mimo iż np zdarzyło się wam mieszkać w jednym pokoju i spać w jednym łóżku(np wyjazd emigracyjny,ekhem:))-obydwoje jesteście szaleńczo zakochani w swoich obecnych partnerach,natomiast dla siebie jesteście jak dwa łyse konie,znacie się lepiej niżby prześwietlił Was Roentgen,poza tym rozumiecie się.Zawsze dzwonicie do siebie jak macie doła,albo problem z partnerem(hehe).Nie odwiedzacie się z tytułu posiadania własnego życia,pracy,zajęć ,obowiązków,ale kiedy potrzeba rady,pocieszenia,pożyczenia pieniędzy (nawet podarowania),to jak w dym....
Może nie powinnam pisać tego,ale parę lat temu szykując się do powrotu z Wielkiej Emigracji właśnie,mój eks stał przed lustrem w wspólnej na 10 osób łazience i golił zarost na twarzy,ja siedząc obok na wannie,depilowałam znacznie niższe partie ciała;P.Obydwoje,będąc pod wrażeniem pewnych wydarzeń sprzed dni paru,chóralnie odprawialiśmy pienia anielskie o bezkompromisowym zwycięstwie dobroci i gospodarności Białorusinek i Rosjanek nad Polkami:) oraz wredotą ukraińskich mężczyzn(chodziło o pewne specyficzne ukierunkowania względem kobiet ogólnie).
Czułam się jakbym siedziała z kimś w salonie i piła kawkę.Zupełnie swobodnie,sympatycznie,i zero wstydu(przecież widział mnie tysiące razy!!!!)oraz myśli o jakichkolwiek bezeceństwach;).
Powiem Wam,że gdybym była w takiej sytuacji "łazienkowej" z koleżanką,czułabym się conajmniej skrępowana.

to pojechałam;P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapomniałaś dodać, że Twoja poprzednia teściowa z obecną, razem ze stryjem byłego męża uprawiali na pralce seks, a młodsza kuzynka się masturbowała patrząc na to wszystko...

p.s. powiem Ci, że gdybym był z kolegą w takiej łazienkowej sytuacji, chyba też bym się poczuł skrępowany ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
...ryknęłam śmiechem!

żarty żartami,ale pisałam prawdę,hehe

a teściowej nie miałam,bo to zła kobieta była;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Świr, to Twoj post? :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesteś wolny???? To bądź mój :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jestem.. Może powiesz coś więcej o sobie? Nie będzie Ci przeszkadzać mój ateizm..?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6
Opluj ją to na bank nie będziesz w friend zone :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Towarzyskie

dojrzale kobiety (22 odpowiedzi)

czesc mam 20 lat in starsznie pociagaja mnie dojrzale kobiety... chcialbym takowa poznac jezeli...

Para szuka pary (9 odpowiedzi)

Hej, chcielibyśmy się spotkać z fajną parą na drinka- inteligentni i zadbani - ona 34 on 42....

Co myslicie na temat poligamii? (27 odpowiedzi)

W koncu czlowiek z natury jest poligamista, a monogamie wymyslile niektore religie... Jakie sa...

do góry