Widok
http://forum.trojmiasto.pl/Chirurg-zebowy-wyrwanie-8-mki-na-NFZ-t231456,1,16.html
wątek o ósemkach :)
Ja miałam wyrywanie i dłutowanie w akademii na nfz i też jestem zadowolona :) nawet bardzo :)
wątek o ósemkach :)
Ja miałam wyrywanie i dłutowanie w akademii na nfz i też jestem zadowolona :) nawet bardzo :)
jesli masz na myśli dr Kasię, to z moją sobie nie poradziła niestety.. a miała być taka prosta.. Pani dr ułamał się w pełni wyrżnięty ząb podczas rwania a potem ganiała resztki korzeni po zatokach zębowych. Umierałam ze strachu i robiłam wszystko, żeby nie zemdleć bo zarówno Pani dr jak i asystentka zaczęły strasznie panikować ale i tak mi się dostało... za zbyt małą i nieporęczną szczękę. za całą przyjemność zapłaciłam 600zł z uwagi na nieoczekiwanie skomplikowany zabieg...
ja wyrwaalam sobie 1 osemke bo chcialam miec aparat(do aparatu musialbym wyrwac2) ale po tej 1 mialam juz doosc, i to nie tego rwania bo to bylo szybko i sparwnie tylko tego co dzialo sie potem, przez 2 tygodnie bylam na zwolnieniu, na antypiotykach i na lekach ktore maja wplyw na krzepliwosc krwi. A wiec do poki moje pozostale 8 nie beda mnie tak bolaly ze nic z tym nie bede mogla zrobic to do tego czasu nie wyrywam... ale dla pocieszenia znam takich ktorym nic nie bylo po wyrwaniu 8 :)
Polceam Miladent. Można skorzystać z usługi wyrwania ósemki w ramach NFZ. Znieczulenie dokładnie takie samo jak w przypadku usługi wykonywanej prywatnie.
Miałam mieć dłutowaną ósemkę, udało się usunąć bez dłutowania - w grudniu ub. roku. Generalnie nigdzie nie było wolnych terminów,a jedynie w Miladencie udało się w miarę szybko umówić, wiec polecam.
Miałam mieć dłutowaną ósemkę, udało się usunąć bez dłutowania - w grudniu ub. roku. Generalnie nigdzie nie było wolnych terminów,a jedynie w Miladencie udało się w miarę szybko umówić, wiec polecam.
Ja moge napisac jak u mnie to wyglądało. U studentów, nie znaczy wcale,ze przez studentów :) Oni nie wyrywają ósemek, raczej asystują przy tym. Studenci zajmują się pacjentami na dolnej sali i tam wyrywają inne numerki zębów. Ósemki wyrywane są na gónej sali, w przygotowaniu wręcz operacyjnym. Obkładają chustami itp. Znieczulenie chirurgiczne. Nic nie boli, tylko czujesz jak gmeraja w buzi. Jedno dobre pociągniecie przez lekarza(studenci obserwują) i po bólu. Dwa szwy, które ściąga się po tygodniu(to już robi studentka,ale lekarz przychodzi sprawdzić) i po bólu. Lód na do widzenia i po strachu. Ja antybiotyku nie musiałam brać. eJeżeli chodzi o ból po zejściu znieczulenia,to jak czułam,ze juz zaczyna pobolewać brałam ketonal i to tylko przez jeden dzień.
Witam serdecznie,
Ja z czystym sumieniem polecam Przychodnie na Suchaninie
Dr Rutkowska jest super za znieczulenie płaci się 20 zł kilka znajomych osób też było u tej Pani i też są zadowoleni. Poniżej link do strony przychodni
http://www.medicoland.pl/stomatolog/73/Gdansk/Suchanino/Gdanskie_Centrum_Stomatologiczne.html
Ja z czystym sumieniem polecam Przychodnie na Suchaninie
Dr Rutkowska jest super za znieczulenie płaci się 20 zł kilka znajomych osób też było u tej Pani i też są zadowoleni. Poniżej link do strony przychodni
http://www.medicoland.pl/stomatolog/73/Gdansk/Suchanino/Gdanskie_Centrum_Stomatologiczne.html
Też polecam MILADENT. Ja byłam na garncarskiej na wizytę czekałam miesiąc, ale to i tak krótko i oczywiście na NFZ.Dłużej trwało czekanie aż znieczulenie zacznie działać niż samo wyrywanie, a też nie należę do osób lubiących uczęszczać do stomatologa.Cała wizyta od momentu przekroczenia progu zajęła jakieś 20 minut.
Znowu wtaek zebiczny..
rwalam osemke i Frankowskiego na zabiance, frnakowski.pl chyba
cennik drogi, ale wzieli mniej i to sie im zdarza z tego co wiem jesli wyryw przebiega bez komplikacji.
pan doctur rwal osemke( mega pokruszona) az cale 5 minut, a raczej delikatnie ja obluzowal i wyjal, bylo bez dramatu, zaskakujaco szybko i bezbolesnie, zadnego szarpania i wyrywania galek ocznych.
Zaszyte i pieknie, teraz niebawem ide na rwanie z szyciem zatoki, jest jedyne miejsce gdzie ufam czlowiekowi ze mnie nie zmasakruje. :)
Pozatym spokoj dentysty ma tez ogromne znaczenie, koles jest tak opanowany ze czulam sie tam jak po konskiej dawce pawulonu - totalne zwiotczenie i spokoj :)
rwalam osemke i Frankowskiego na zabiance, frnakowski.pl chyba
cennik drogi, ale wzieli mniej i to sie im zdarza z tego co wiem jesli wyryw przebiega bez komplikacji.
pan doctur rwal osemke( mega pokruszona) az cale 5 minut, a raczej delikatnie ja obluzowal i wyjal, bylo bez dramatu, zaskakujaco szybko i bezbolesnie, zadnego szarpania i wyrywania galek ocznych.
Zaszyte i pieknie, teraz niebawem ide na rwanie z szyciem zatoki, jest jedyne miejsce gdzie ufam czlowiekowi ze mnie nie zmasakruje. :)
Pozatym spokoj dentysty ma tez ogromne znaczenie, koles jest tak opanowany ze czulam sie tam jak po konskiej dawce pawulonu - totalne zwiotczenie i spokoj :)
Z tego co wiem nie jest wskazane usuwanie obu ósemek za jednym razem. Ja miałam usuwane u dr Szymkiewicza na Burzyńskiego. Za pierwszym razem to była górna ósemka i poszło szybko i zupełnie bezproblemowo. Za drugim razem dolna - to już zupełnie inna bajka bo dolne usuwa się duuuuuuuużo trudniej. Moja w dodatku nie była do końca widoczna więc konieczne było zdjęcie (wykonane przed zabiegiem) a potem nacinanie dziąsła. Pan doktor zrobił wszystko bardzo szybko i profesjonalnie. Dostałam potem tydzień zwolnienia i antybiotyk. Jak znieczulenie przestało działać to wyłam z bólu - bez ketonalu ani rusz. Przeżyłam to wszystko dzielnie ale powiedziałam sobie - nigdy więcej!! Pana doktora polecam - nie miałam żadnych powikłań i wszystko się pięknie zagoiło.
Polecam http://www.biodentica.pl - wprawdzie zamiast wyrwać wyleczyli, ale chyba to ważniejsze. To prywatny gabinet, NFZ nie ma. Zapłaciłem 250 zł.
ja mialam 4 usuniete bo mi wszystkie uciskaly... dwie wyrywalam w przychodni kolo szpitala na zaspie, facet chirurg rewelacja uwinal sie w 15 min razem z szyciem.. pozniej mialam jedna usuwanal gdzies w kartuzach - masakra bo facet wyrywal mi ja chyba z 2 godz!!!! zawsze mialam tydz z glowy bo buzia opuchnieta i bol niesamowity...dlatego zycze powodzenia
Tylko DR ZEDLER !!!
Miałam do dłutowania ósemkę, która rosła w poprzeg, zbierałam się na to rok, bo co sobie o tym pomyślałam to słabo mi się robiło. Po przeczytania chyba wszystkich forum o lekarzach chirurgach w Trómieście zdecydowałąm się na DR ZEDLERA. Umówiłam siędo pana doktora na NFZ do Miladentu, ale po wizycie okazało się, że ustawienie mojej ósemki jest na tyle skomplikowane, że trzeba to zrobić na sali operacyjnej na ul. Dębinki 1 gdzie pan doktor też przyjmuje. Myśłałam, że umrę ze strachu, już na korytarzu płakałam za nim weszłam. Pan drZedler wyszedł do mnie i zrozumieniem, ciepłem tak mnie uspokoił, że odrazu było mi lepiej. Sam zabieg z dłutowaniem trwał ok 15-20 minut i byłam tak znieczulona, że nie czułam kompletnie NIC! a w trakcie pan doktor jeszcze pytał mnie jeszcze z 5 razy czy mnie nic przypadkiem nie boli, bo jakby coś to dołoży znieczulenia :) Poprostu REWELACJA! Nie spodziewałam się , że na NFZ może tak być! Dlatego jeżeli ktoś się obawia jakiego lekarza chirurga wybrać w Trójmieście to ja z czystym sumieniem polecam pana Dr Zedlera,PEŁNE ZAUFANIE!!!
Miałam do dłutowania ósemkę, która rosła w poprzeg, zbierałam się na to rok, bo co sobie o tym pomyślałam to słabo mi się robiło. Po przeczytania chyba wszystkich forum o lekarzach chirurgach w Trómieście zdecydowałąm się na DR ZEDLERA. Umówiłam siędo pana doktora na NFZ do Miladentu, ale po wizycie okazało się, że ustawienie mojej ósemki jest na tyle skomplikowane, że trzeba to zrobić na sali operacyjnej na ul. Dębinki 1 gdzie pan doktor też przyjmuje. Myśłałam, że umrę ze strachu, już na korytarzu płakałam za nim weszłam. Pan drZedler wyszedł do mnie i zrozumieniem, ciepłem tak mnie uspokoił, że odrazu było mi lepiej. Sam zabieg z dłutowaniem trwał ok 15-20 minut i byłam tak znieczulona, że nie czułam kompletnie NIC! a w trakcie pan doktor jeszcze pytał mnie jeszcze z 5 razy czy mnie nic przypadkiem nie boli, bo jakby coś to dołoży znieczulenia :) Poprostu REWELACJA! Nie spodziewałam się , że na NFZ może tak być! Dlatego jeżeli ktoś się obawia jakiego lekarza chirurga wybrać w Trójmieście to ja z czystym sumieniem polecam pana Dr Zedlera,PEŁNE ZAUFANIE!!!
Dr Zedler to najlepszy lekarz jakiego spotkałam, słyszałam wiele opinii na temat wyrywania ósemek i bałam się strasznie ale dr jest tak profesjonalnym, ciepłym miłym i zabawnym człowiekiem że wizyta na jego sali to przyjemność ;) wyrwał mi 3 ósemki i lada dzień muszę dzwonić i się umawiać na 4 i nic a nic się nie boje!!
W sumie nie rozumiem, panika ze drogo 300 zl za rwanie.
Ale 100 zł pęka na bluzeczki albo torebeczke spokojnie bez marudzenia.
Nauczcie sie albo wyróbcie w sobie nawyk odkładania 10 - 50 zł m-cznie na dentyste i nie bezie dramatu jak ząbek nas rozboli.
Naprawde ludzie, koszty studiowania i jednak trud zawodu sprawia ze jako dentysta nie chciałabym zarabiac mało, więc rozumiem doskonale dlaczego tyle kasują. Kasują za wiedzę, doswiadczenie, wachanie waszego smrodku z paszczy, tryzmanie gabinetow w dzikiej sterylnosci, itp. Za prąd i wode tez musza zapewne płacic.
Tak wiec jako grafik pracujacy na drogim sprzecie ale bez niespodzianek typu "pacjent wymiotujący na moj fartuch" stwierdzam fakt ze skoro sama sie cenie, to tym bardzoej docenie dentyste.
Ale 100 zł pęka na bluzeczki albo torebeczke spokojnie bez marudzenia.
Nauczcie sie albo wyróbcie w sobie nawyk odkładania 10 - 50 zł m-cznie na dentyste i nie bezie dramatu jak ząbek nas rozboli.
Naprawde ludzie, koszty studiowania i jednak trud zawodu sprawia ze jako dentysta nie chciałabym zarabiac mało, więc rozumiem doskonale dlaczego tyle kasują. Kasują za wiedzę, doswiadczenie, wachanie waszego smrodku z paszczy, tryzmanie gabinetow w dzikiej sterylnosci, itp. Za prąd i wode tez musza zapewne płacic.
Tak wiec jako grafik pracujacy na drogim sprzecie ale bez niespodzianek typu "pacjent wymiotujący na moj fartuch" stwierdzam fakt ze skoro sama sie cenie, to tym bardzoej docenie dentyste.
A na Akademię do studentów trzeba mieć skierowanie jeśli na NFZ> Czy dzwonisz i się rejestrujesz i mówisz ze na NFZ. Wyrywałam tam dwie 8 ale załatwiała mi znajoma i głupio mi ją prosić aby załatwiła na 3 raz już mi wstyd i chciałam sama się tam jakoś dostać. Wogóle to polecam to ze miejsce, tam nawet studenci wyrywają bez bólu.
Płacisz za jakość.
Moje doświadczenie jest takie:
Dwa lata temu wyrywałam ósemkę w wypasionej klinice prywatnej oczywiście. 350 zł. Ale.... Sam zabieg zero stresu. Znieczulenie, rozcięcie, wyjęcie zęba , zszycie. Po wszystkim poszłam na maraton po sklepach, bo czułam się super. Po tygodniu zdjęcie szwów. Wspominam ten zabieg jako lekki, przyjemny choć cholernie drogi.
Rok temu chciałam zaoszczędzić i poszłam do zwykłego gabinetu z polecenia. 150 zł, różnica ceny kolosalna. Niby dostałam znieczulenie, ale rwanie w takim bólu, że można było oszaleć! Urodziłam dwoje dzieci naturalnie bez znieczulenia i tak nie bolało jak te wyrywanie zęba! Po wszystkim wyszłam opuchnięta, obolała i z buzią wypchaną watą. Pani nie zszyła tylko powiedziała, że rana sama sie zamknie za parę dni. Całą noc z bólu spać nie mogłam. Rano wstałam z całą zaropiałą buzią, wszystkie dziąsła spuchnięte. Dwa dni bólu i głodówki. Trzeciego dnia (po weekendzie) poszłam tam z powrotem. Dostałam antybiotyk, bo wdała się infekcja (nic dziwnego skoro rany po zębie pani nie zszyła). Kolejny tydzień walki z bólem dziąseł, brakiem możliwości jedzenia itd. Masakra. I co mi z tego, że zaoszczędziłam sobie 200 zł na wizycie skoro przeżyłam piekło wyrywania i jego konsekwencje. Nigdy więcej! Wolę zapłacić za komfort, brak bólu i babrania się ran po zabiegu.
Chcesz tanio? Zastanów sie czy warto........
Moje doświadczenie jest takie:
Dwa lata temu wyrywałam ósemkę w wypasionej klinice prywatnej oczywiście. 350 zł. Ale.... Sam zabieg zero stresu. Znieczulenie, rozcięcie, wyjęcie zęba , zszycie. Po wszystkim poszłam na maraton po sklepach, bo czułam się super. Po tygodniu zdjęcie szwów. Wspominam ten zabieg jako lekki, przyjemny choć cholernie drogi.
Rok temu chciałam zaoszczędzić i poszłam do zwykłego gabinetu z polecenia. 150 zł, różnica ceny kolosalna. Niby dostałam znieczulenie, ale rwanie w takim bólu, że można było oszaleć! Urodziłam dwoje dzieci naturalnie bez znieczulenia i tak nie bolało jak te wyrywanie zęba! Po wszystkim wyszłam opuchnięta, obolała i z buzią wypchaną watą. Pani nie zszyła tylko powiedziała, że rana sama sie zamknie za parę dni. Całą noc z bólu spać nie mogłam. Rano wstałam z całą zaropiałą buzią, wszystkie dziąsła spuchnięte. Dwa dni bólu i głodówki. Trzeciego dnia (po weekendzie) poszłam tam z powrotem. Dostałam antybiotyk, bo wdała się infekcja (nic dziwnego skoro rany po zębie pani nie zszyła). Kolejny tydzień walki z bólem dziąseł, brakiem możliwości jedzenia itd. Masakra. I co mi z tego, że zaoszczędziłam sobie 200 zł na wizycie skoro przeżyłam piekło wyrywania i jego konsekwencje. Nigdy więcej! Wolę zapłacić za komfort, brak bólu i babrania się ran po zabiegu.
Chcesz tanio? Zastanów sie czy warto........
Tutaj mozesz porównać ceny https://ranking.abczdrowie.pl/s/Stomatolog , chociaż to nie ceny sa najważniejsze. Poszukaj dobrego lekarza, nawet drogiego