Widok
Kiedyś przeczytałam negatywny komentarz o dr Olszewskiej, pozostałe były pozytywne. Postanowiłam pójść do niej bo podobno super specjalista i w dodatku pracuje na klinicznej. Poszłam do niej na NFZ wizyta była ok, (miałam ciąże zagrożona, ale to dowiedziała się na wizycie 1 zaraz po zajściu w ciąże i innego gin.) nie zrobiła mi usg bo mówiła że sprzęt jest przestarzały i nic nie będzie widziała, poradziła mi żebym poszła na wizytę do prywatnego gabinetu z lepszym usg, powiedziała że ona też ma prywatny gabinet i mnie zaprosiła. Mój mąż uparł się żeby pójść na tą wizytę do lekarza u którego byliśmy pierwszy raz potwierdzić że jestem w ciąży. Jakiś czas po wizycie zaczęłam krwawnice, był to może tydzień po lub dwa. Miałam umówioną wizytę do Dr Olszewskiej i poszłam na nią. Niestety pani Dr wkurzyła się na mnie że poszłam na USG do innego lekarza i nie dałam jej zarobić, była dla mnie niemiła, gdy zapytałam czy może powinnam iść na zwolnienie, bo krwawię - zaczęła ma mnie krzyczeć że skąd ona może wiedzieć czy moja ciąża jest zagrożona skoro nie byłam u niej na USG - (a przecież pokazałam jej zdjęcia usg i opis od tego innego lekarza), wypisała mi zwolnienie i rzuciła nim we mnie, była strasznie niemiła wyszłam z gabinetu zapłakana i stanowczo nie polecam bo ta pani może i jest dobrym specjalistom, ale człowiekiem dobrym nie jest - jest miła tylko za pieniądze. Ja nie potrafię zrozumieć jak można za pieniążki być takim super lekarzem a na NFZ być zupełnie inną osobą, nie mogłabym chodzić do takiego lekarza na wizytę prywatną wiedząc, że na NFZ jest zupełnie inny.
a wiem tylko ze pracuje w szpitalu wojewodzkim napewno.
Przestrzegam przed dr.danuta K. z wojewodzkiego byłam u niej w 12 tyg ciazy z bolem brzucha po cym ona stwierdziala ze nic mi nuie jest a brzuch boli bo rosnie ,nie zrobiła mi zadnegio usg po 2 dniach okazałao sie w tym sam,ym szitalu ze płód nie zyje od 3 tygodni a bol był spowodowany prawdopodobnie zakazeniem ktore zaczeło sie riobi w moim organizmie....
retaz znow jestrem w ciazy i jestem juz pewna ze bede rodzic na zaspie choc do dr.Zygmuntowicza nie mam nic wspanale sie mna zajał jak mialam zabioeg usówania martwego płodu....
pozdrawiam
Przestrzegam przed dr.danuta K. z wojewodzkiego byłam u niej w 12 tyg ciazy z bolem brzucha po cym ona stwierdziala ze nic mi nuie jest a brzuch boli bo rosnie ,nie zrobiła mi zadnegio usg po 2 dniach okazałao sie w tym sam,ym szitalu ze płód nie zyje od 3 tygodni a bol był spowodowany prawdopodobnie zakazeniem ktore zaczeło sie riobi w moim organizmie....
retaz znow jestrem w ciazy i jestem juz pewna ze bede rodzic na zaspie choc do dr.Zygmuntowicza nie mam nic wspanale sie mna zajał jak mialam zabioeg usówania martwego płodu....
pozdrawiam
Ja chodziłam do Pani doktor Frankowskiej-Konopy 12 lat temu, wtedy prowadziła moją pierwszą ciążę i byłam bardzo zadowolona. Niedawno zadzwoniłam do niej, bo znalazłam ją na liście lekarzy zakładających wkłądkę Mirenę i okazało się, że mnie pamięta. Niestamowite. Ceny rzeczywiście "lżejsze" niz np. w Invikcie. Pani doktor ma swoja stronkę:
http://www.doktorbasia.pl/kontakt.htm
Pozdrawiam i życzę udanych wizyt
http://www.doktorbasia.pl/kontakt.htm
Pozdrawiam i życzę udanych wizyt
bonna
Madulka napisał(a):
> Ja również z całą odpowiedzialnością polecam wszystkim
> kobietom bardzo dobrego specjalistę wspaniałego człowieka Dr
> Piotra Zygmuntowicza Ordynatora odziału gin-poł w szpitalu
> Wojewódzkim w Gdańsku. Pan Doktor prowadzi również praktykę
> prywatną .
Witam. Mnie również polecono dr. Zygmuntowicza, ale niestety nie można się dodzwonić do niego, a pod nr tel do gabinetu na Klonowej nikt nie odbiera! To co ja mam zrobić?
A czy ktoś coś słyszał o doktorze Fiutowskim???
> Ja również z całą odpowiedzialnością polecam wszystkim
> kobietom bardzo dobrego specjalistę wspaniałego człowieka Dr
> Piotra Zygmuntowicza Ordynatora odziału gin-poł w szpitalu
> Wojewódzkim w Gdańsku. Pan Doktor prowadzi również praktykę
> prywatną .
Witam. Mnie również polecono dr. Zygmuntowicza, ale niestety nie można się dodzwonić do niego, a pod nr tel do gabinetu na Klonowej nikt nie odbiera! To co ja mam zrobić?
A czy ktoś coś słyszał o doktorze Fiutowskim???
Monique
U mnie podejrzewal kilka powaznych przypadlosci na 1 wizycie, ktore mogly oznaczc nieplodnosc. Wiec stres, rozterki, panika. W miedzyczasie zaszlam spokojnie w ciaze a owe podejrzenia /nie mowiac o przypadlosciach/ wykluczyl aktualny prowadzacy.
> Ja chodzę do dr Bierżyńskiego ( przy Klifie), i jestem
> zadowolona, chociaż ma i minusy ( tak jak było juz to wcześniej
> wspomniane ) np. wychodził podczas mojej wizyty do recepcji,
> dyktował recepcjonistce przy wszystkich ( póki co, jeszcze nie
> odebrał przy mnie komórki :-) , o czym też była mowa). Ale jako
> lekarz jest b. dobry. W moim przypadku juz po trzeciej wizycie
> (i obserwacji) wykrył przypadlość , której inni jakoś nie
> dostrzegli.
> Milena
> Ja chodzę do dr Bierżyńskiego ( przy Klifie), i jestem
> zadowolona, chociaż ma i minusy ( tak jak było juz to wcześniej
> wspomniane ) np. wychodził podczas mojej wizyty do recepcji,
> dyktował recepcjonistce przy wszystkich ( póki co, jeszcze nie
> odebrał przy mnie komórki :-) , o czym też była mowa). Ale jako
> lekarz jest b. dobry. W moim przypadku juz po trzeciej wizycie
> (i obserwacji) wykrył przypadlość , której inni jakoś nie
> dostrzegli.
> Milena
Ja chodzę do dr Bierżyńskiego ( przy Klifie), i jestem zadowolona, chociaż ma i minusy ( tak jak było juz to wcześniej wspomniane ) np. wychodził podczas mojej wizyty do recepcji, dyktował recepcjonistce przy wszystkich ( póki co, jeszcze nie odebrał przy mnie komórki :-) , o czym też była mowa). Ale jako lekarz jest b. dobry. W moim przypadku juz po trzeciej wizycie (i obserwacji) wykrył przypadlość , której inni jakoś nie dostrzegli.
Milena
Milena
