Jest w Zagórzu najfajniejsza droga krzyżowa, jaką widziałem. Każdą stację zrobił inny ludowy artysta. Dziewiąta mnie intryguje. To jest trzeci upadek pod krzyżem. Postać jakby ociekająca błotem i...
rozwiń
Jest w Zagórzu najfajniejsza droga krzyżowa, jaką widziałem. Każdą stację zrobił inny ludowy artysta. Dziewiąta mnie intryguje. To jest trzeci upadek pod krzyżem. Postać jakby ociekająca błotem i wodorostami, a obok grzybki. Co artysta miał na myśli? Powstawanie z upadku w kontekście grzybków. Czapeczki mają psiejskie-czarodziejskie, ale jak porównuję ze zdjęciami wyżej wspomnianych, to trochę jakby za bardzo spiczaste.
zobacz wątek