Kochani , ja najpierw udusiłam z cebulą na paskach boczku. Napchałam bebon a dopiero potem usłyszałam od Dzieci, że język piecze.
Winna okazała się ukochana peperoncino ha ha ha :] ale już...
rozwiń
Kochani , ja najpierw udusiłam z cebulą na paskach boczku. Napchałam bebon a dopiero potem usłyszałam od Dzieci, że język piecze.
Winna okazała się ukochana peperoncino ha ha ha :] ale już robiłam rachunek sumienia.
Takie są skutki autopilotażu.
zobacz wątek