No jak tak przymraza w nocy, to juz chyba koncowka. Choc jest cos takiego jak babie lato. W szkole uczyli mnie ze to takie pajaczki, co lataja na pajeczych nitkach, ale pewien Kaszuba przekonywal...
rozwiń
No jak tak przymraza w nocy, to juz chyba koncowka. Choc jest cos takiego jak babie lato. W szkole uczyli mnie ze to takie pajaczki, co lataja na pajeczych nitkach, ale pewien Kaszuba przekonywal mnie, ze to cos w rodzaju pory roku, krorkotrwaly powiem lata w pazdzierniku. Na razie to co zjadlem to moje a wielka puszka po zestawie redsa pelna po brzegi suszonymi. Po raz pierwszy od 4 albo 5 lat. Jak byla wojna w Donbasie to Ukraincy stamtad przyjechali i razem nazbieralismy poprzednia
zobacz wątek