Kurde, przecież jest 11 maja. Czereśnie to ja jadłem zawsze gdzieś tak w okolicach wakacji. Nie w maju. W maju nie. Cena czereśni w maju prawdopodobnie nie świadczy o niczym. Będą jeszcze grzyby,...
rozwiń
Kurde, przecież jest 11 maja. Czereśnie to ja jadłem zawsze gdzieś tak w okolicach wakacji. Nie w maju. W maju nie. Cena czereśni w maju prawdopodobnie nie świadczy o niczym. Będą jeszcze grzyby, będą i czereśnie. Panoramix wysłał Rzymian po truskawki, a Tusk swych wyborców po czereśnie. Eee. Walić to
https://youtu.be/cRtg6GbOXvE
zobacz wątek