Widok
ja nie jestem zwolennikiem płacnia za nocleg, bo jak sie potem dogadają na weselu ze jednym postawiliście spanie a innym nie to bedzie a dlaczego za niego płacisz a za mnie nie, bo ja tez mam daleko np 50 km do domu.
Zgdzam sie z opinią że jeśli się ktoś wybiera na wesele to powinien się liczyć z faktem że będzie musiał sm zapłacić za nocleg - miło jesli para młoda załatwi że goście weselni bedą mieli tanszy nocleg w hotelu w kórym było wesele ale absolutnie nie powinni za nikogo płacić, taka impreza to stanowczo za duży koszt żeby jeszcze noclegi opłacać, a już nie wspomnę o dawaniu prezencików gościom - co było poruszone na jakimś innym forum.
Zgdzam sie z opinią że jeśli się ktoś wybiera na wesele to powinien się liczyć z faktem że będzie musiał sm zapłacić za nocleg - miło jesli para młoda załatwi że goście weselni bedą mieli tanszy nocleg w hotelu w kórym było wesele ale absolutnie nie powinni za nikogo płacić, taka impreza to stanowczo za duży koszt żeby jeszcze noclegi opłacać, a już nie wspomnę o dawaniu prezencików gościom - co było poruszone na jakimś innym forum.
My płacimy za noclegi dla gości, bo nie wyobrażam sobie innej opcji, szczerze powiem ze jakbym miala jechac na czyjeś wesele w Polske to jakbym nie miala zapewnionego noclegu to bym po prostu nie pojechała, nawet jakbym w zaproszeniu miala napisane ze mam nie wydawac na prezent tylko na nocleg. przecież dla gościa przyjść z "pustymi rękoma" nie wypada i i tak cos kupi bądź da kase, wiec taki wydatek prezent + nocleg to juz przesada. pozdrawiam
my nie placimy a szczerze mowiac jak ktos mi powie ze nie przyjezdza bo nie ma zaplaconego noclegu to jego strata, ja na pewno nie dam sie szantazowac. a my w zaproszeniach zaznaczylismy ze wazna dla nas jest obecnosc gosci a nie prezenty wiec po prostu niech ludzie nie kupuja nam drogich prezentow apieniadze wydadza na nocleg. nigdy nie bylo tak ze sie placilo za gosci nocleg tylko rozmieszczalo po rodzinie i w taki sposob zapewnia nocleg
Nie wiem czy się orientujesz, ale w Dworze Oliwskim jest dużo opłat ukrytych i dodatkowych (np. za alkohol), więc liczenie 360 zł od osoby może być zaniżone:(
te opłaty, które pamiętam to:
1. alkohol trzeba zakupić u nich, a butelka wódki Bols 0,7 kosztuje 110 zł lub druga opcja możesz zamówić open bar czyli też 110 zł od osoby,
2. napoje jak Fanta, Sprite, Coca-Cola dodatkowe 16 lub 18 zł/osobę
3. kieliszek szampana na przyjęcie Pary Młodej dodatkowe 16 lub 18 zł/osobę
4. na koniec płaci się dodatkowe 10% wartości imprezy - jest to cena za wynajem sali na wyłączność i obsługę kelnerską.
Więc po najniższych kosztach jak my liczyliśmy, włącznie z alkoholem, cena na osobę wynosi 504 zł, a nie 360. A jeśli podpisałaś z nimi tak korzystną umowę, że będziecie płacili za to wszystko "tylko" 360 zł to moje GRATULACJE!! :)
te opłaty, które pamiętam to:
1. alkohol trzeba zakupić u nich, a butelka wódki Bols 0,7 kosztuje 110 zł lub druga opcja możesz zamówić open bar czyli też 110 zł od osoby,
2. napoje jak Fanta, Sprite, Coca-Cola dodatkowe 16 lub 18 zł/osobę
3. kieliszek szampana na przyjęcie Pary Młodej dodatkowe 16 lub 18 zł/osobę
4. na koniec płaci się dodatkowe 10% wartości imprezy - jest to cena za wynajem sali na wyłączność i obsługę kelnerską.
Więc po najniższych kosztach jak my liczyliśmy, włącznie z alkoholem, cena na osobę wynosi 504 zł, a nie 360. A jeśli podpisałaś z nimi tak korzystną umowę, że będziecie płacili za to wszystko "tylko" 360 zł to moje GRATULACJE!! :)
wypada rezerwować i opłacać noclegi, czy nie... my opłacamy, bo na każdym weselu, gdzie byliśmy mieliśmy też opłacone - to w wypadku jak jechalismy gdzieś w polskę
dla gości przyjezdnych wynajmujemy i opłacamy nocleg, dla 3miasta autokar na powrót Reda - Gdynia do centrum i tam już muszą sami kombinować :)
dla gości przyjezdnych wynajmujemy i opłacamy nocleg, dla 3miasta autokar na powrót Reda - Gdynia do centrum i tam już muszą sami kombinować :)
Zgadzam sie zupelnie, my robimy to samo. Proponujemy hotel w ktorym jest wesele, a jesli to za drogo, pomozemy szukac czegos tanszego. Mamy 70% gosci przyjezdnych i zeby oplacic im nocleg musliebysmy miec do dyspozycji okolo 4000zl zakladajac hotel za 200zl/doba w sezonie w okolicach starego miasta (pokoj w "naszym" hotelu wynosi 400zl ze znizka). Gosci rozumieja. Placimy za wszystko sami, nie ma opcji pomocy od rodziny, tak wiec pokazowy nie bedzie. Zreszta Anglicy nawet sie tego nie spodziewaja, bo tu takich luksusow sie nie zapewnia.



[/url]
[/url]
[/url]





