Ile czasu trwa owulacja??

jak dobrze pamiętam to 24-48h :)
najlepiej zaopatrz się w testy owulacyjne, dużo ułatwiają sprawe:)

:)dzięki

24h.ale najwieksze szanse na zajscie w ciaze sa wtedy kiedy kilka dni wczesniej nie bylo seksu.Wtedy plemniki zdaza sie nagromadzic i sa lepsze i wieksza szansa:)

plemniki mogą przeżyć u ciebie do 5 dni
jajeczko jest gotowe do zapłodnienia ok 12godzin (żyje dłużej, ale później ma już za mało substancji odżywczych, by "impreza" się powiodła)
dodatkowo w ciągu 24h od uwolnienia jajeczka mogą uwalniać się kolejne (stąd ciąże mnogie wielojajowe)

czyli sznsa jest ze współżycia 5 dni przed do 1,5 dnia po

na pocieszenie - nasz synek jest z takiego późnego "strzału" - praktycznie dobę po owulacji

to dlatego, ze plemniki niosace Y sa szybkie, ale krótko zyja, a nisoace X, sa wolne, ale zyja dłuzej...dlatego zwiekszymy prawdopodobienstwo splodzenia dziewczynki wspolzyjac przed owu, a chlopca w szycie :)

myśmy tak właśnie zrobiliśmy dziewczynkę.2 dni przed owu. z testami robiona bo zależało na dziewczynce:) Chłopca też robiliśmy tak od owu do oporu:) może fart, a może to faktycznie działa

mama2 po wszystkich wokół widać że ta metoda działa :) my w samym szczycie owulacji i dwóch chłopców "ustrzelonych" :)

http://magazyn.netmama.pl/planowanie-dziecka/naturalne/10-najczestszych-mitow-odnosnie-zachodzenia-w-ciaze-250/

znalezione w necie, jak zaczełam szperac o tej owulacji szczegółowo:)

Dobra, nie moglam się powstrzymac, naczytałam się w necie, zainspirowana tym wątkiem, ze jak się zrobi późno test owulacyjny to moze byc pozytywny jak jest się w ciązy bo podobno LH i HCG mają podobny skład - oczywiście zamiast zrobic test ciązowy poszłam zrobiłam owu (mam na setki i tego i tego w domu, czemu by sobie nie urozmaicic wieczoru) ni i dzis jest 24dc, i powiem tak, są dwie kreski - ahahahha - czego to człowiek nei zrobi jak w necie doczyta...pozne jajeczkowanie wykluczam, bo biorę progesteron a on powoduje ze od momentu brania nie wytworzy się zaden pęchezyk (dlatego sie bierze zawsze od 15dc - podobno, też przeczytane w necie) także we will see....

oczywiście byłabym skłonna uwierzyc w wynik testu, aczkolwiek, nigdy ciązowy mi nie wyszedł pozytywny nawet jak byłam w ciązy, a co dopiero test owu - cóz - dam znac czy to dobra metoda :D bo generalnie chyba taniej kupic owu niz ciązowe :D

Przydatna strona
http://piekielko.com/kalendarzyk

U nas tez sie sprawdziła metoda 'przed owu' ;) No i ja stosowałam mierzenie temp, zeby wiedzieć kiedy działać ;)

Emenems - ja też takich rzeczy się naczytałam, jak się staraliśmy. Zrobiłam właśnie test owu, wyszedł pozytywny już się skrycie cieszyłam i d*pa blada. Także to nie prawda. No i zapytałam o to mojego dr, powiedział że leki mogą przekłamać - a też brałam d*phaston. Także lepiej sobie nie wkręcaj i czekaj na dzień kiedy test ciązowy wyjdzie pozytywny ;-).

A co do "strzelania" w płeć. Ja miałam inseminację w momencie owu - teoretycznie powinien być chłopak, a jest dziewczynka ;-).

Bo to nei jest tak, że podaczas owu TYLKO chłopiec a 3 dni przed TYLKO dziewczynka - jedynie szanse znacząco większe;)

Myślę, że jeżeli planujecie w najbliższym czasie dziecko to może wam się przydać ovu control. Bardzo pomocne urządzenie w ustalaniu czy jest to dzień płodny czy też nie. Badanie trwa krótko, jest dokładne.