Widok
Jak dlugo podajecie forlax?
Moja corka od 4 miesiecy (ma niespelna 4 lata) od momentu gdy zaczely nam sie mega problemy z zaparciami dostaje forlax przypisany przez gastroenterologa. Mielismy badanie z wlewem doodbytn. I wyszlo ze cora ma za dlugie i porozciagane jelita, do tego zaparcia nawykowe. Dr powiedzial zeby nadal podawac forlax i za jakies 2 msc do kontroli a w tym czasie ewentualnie zmieniac dawke od 0.5 do 1.5 saszetki, troche sie obawiam czy tak dlugie podawanie tego srodka nie wplywa zle na inne rzeczy. Jak jest u Was i jak z tego schodziliscie?
0
0
Moja córka przy ostatnim leczeniu dostawała forlax i debridat. Forlax przez 3 miesiące ale teraz już jest pół roku efektu bez zaparć. Nie ma dnia bez wizyty w toalecie co jest dla nas ogromną ulgą. Ma 6 lat.
Wcześniej tak samo leczona była w wieku 1 roku i też była poprawa na baaaardzo długo. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie.
Wcześniej tak samo leczona była w wieku 1 roku i też była poprawa na baaaardzo długo. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie.
0
1
przez miesiąc
0
0
Hop hop
0
0
w ulotce jest żeby nie podawać dzieciom poniżej 8 rż wiec zbyt bezpieczny chyba nie jest dla małych dzieci
0
0
na konsultacji u innego lekarza powiedziano mi, że niektóre dzieci muszą przez cały okres dzieciństwa to brać o ile nie do końca życia..jesteśmy już po pół rocznym leczeniu forlaxem i każda próba odstawiania go czy nawet zmniejszenia ilości do pół saszetki skutkuje brakiem wypróżniania.. jak dostaje całą saszetkę to wypróżnia się mega luźno...za miesiąc mamy spróbować przejść na gasprid o ile ekg wyjdzie dziecku ok...przeraża mnie to wszystko bo już nie pamiętamy prawidłowego stolca :(
0
1
rozumiem co czujesz. U nas każda zmiana diety kończy się fatalnie.
Najgorsze są Święta, kłócę się z całą rodziną a najbardziej z teściową bo faszeruje małą słodyczami a my potem mamy tygodniami problem:-(
kończy się lekami i płaczem i dochodzi lęk przed wyjazdami np. mała zawsze się upewnia czy tam gdzie pojedziemy będzie toaleta bo nigdy nie wie kiedy ją dopadnie:-(
Najgorsze są Święta, kłócę się z całą rodziną a najbardziej z teściową bo faszeruje małą słodyczami a my potem mamy tygodniami problem:-(
kończy się lekami i płaczem i dochodzi lęk przed wyjazdami np. mała zawsze się upewnia czy tam gdzie pojedziemy będzie toaleta bo nigdy nie wie kiedy ją dopadnie:-(
1
0
Moja mama też mojemu synowi kupowała słodycze bez opamiętania wbrew mojej woli . Teraz ,syn dorosły z protezką w ustach...
0
0
Uzależnisz od tego jej jelita, ja polecam Sanprobi IBS długoterminowo 1x1 kaps, można rozpuścić w wodzie chłodnej. Zobaczysz efekty. To jest jedyny ma rynku lactobacillus planetarum, drogi szczep dlatego nikt go inny nie produkuje.
2
0