Widok

Jak mówić do teściów??

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mam problem. Od ślubu, już ponad tydzień, cały czas mówię do teściów na Pan, Pani, a oni na to nie reagują, jakby tak im odpowiadało. Myślała, że zaprotestują, ale nic. No i nagle gdy wczoraj nawiązałam rozmowe z mężem na ten temat, on sobie przypomniał, ze jego rodzice wspominali mu ze chcieliby, zebym mówiła do niech teściu teściowo. Co o tym sądzicie, dla mnie takie nazywanie kogoś jest conajmniej dziwne, takie troszkę nacechowane negatywnie. Czy to tylko mi się tak wydaje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zazwyczaj mówi się mamo, tato:)ale w praktyce nie wiem, bo jeszcze nie jestem po ślubie:)))))))) pewnie to trochę stresujące na początku, ale później zapewne można się przyzwyczaić:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak ale oni widocznie nie chcą żebym się tak do nich zwracała skoro zaproponowali męzowi, zeby mi przekazała, ze chcą teściu teściowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja będę mówiła : mamo , tato

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słuchaj to różnie się chyba praktykuje, np. mój szwagier choć od ślubu minął już ponad rok mówi do moich rodziców w ogóle bezosobowo, tzn. czasem mówi teściu, teściowo ale nigdy nie użył słowa "mamo" czy "tato". Ja teścia nie będę miała, już nie żyje, a do teściowej chciałabym mówić "mamo" i mój M. pewnie też tak będzie mówił do moich. Wiadomo matkę i ojca ma się tylko jednych biologicznych, ale jeśli z ma się bliski i serdeczny kontakt z teściami można śmiało używać "mamo", "tato", to bardzo miłe.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak swoją drogą, troszkę dziwnie po ślubie mówić na Pan i Pani, co?

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziwnie, myślałam ze zaprotestują, ale oni jakby nigdy nic. Za pierwszym razem mi sie po prostu wyrwało, a potem skoro oni nic, to już tak zostało. Nie wiem jak to teraz przełamać :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja zaczęłam na podziękowaniach dla rodziców mówić mamo i tato i widziałam, że się wzruszyli..mój P. mówił do mojej mamy już wcześniej mamo a z moim tatą jest po imieniu..starzy driverzy ;)

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę :( Moi teście chyba nie chcą ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się tym skoro nie chcą, to ich problem, a ty mów do nich jak oni chcą, może z czasem sami zaproponują inaczej.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też tak myślę..co nagle to po diable..mawaiał mja babcia i miała rację;) za jakiś czas się przekonasz..

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój szwagier mówi do moich rodziców teściu, teściowo, mamo tato, jak mu pasuje w danej chwili i jest ok :D
a teściowo, to jak się z mamą droczy... hehehehe

Ja nie będę miała teścia, nie żyje... ale w sercu mówię mu tato, na cmentarzu to samo.
Teściowej zamierzam mówić bez zmian... Pani x
nie znoszę jej i nie przejdzie mi przez gardło "mamo" blehhhh

***************
Na zawsze... to baaaardzo długo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to nie brzmi dziwnie, "teściowo podaj mi sałatkę??", czy raczej "czy teściowa mogłaby mi podać sałatkę?" Boże święty!!! "Czy pomóc w czymś teśiowej?" Strasznie!!!!! "Czy teść jedzie z nami?" Porażka!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Troche dziwna sytuacja, no może im głupio czy nie zręcznie, jednak ktoś powinien przełamać lody, może ty pierwsza zaproponuj czy zapytaj czy możesz mówić mamo tato.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gwisia, nie martw się.. czasem takie sytuacje rozwiązują się "w praniu" :)
czy Teść jedzie z nami.. moim zdaniem nie brzmi źle.... :D uszy do góry

***************
Na zawsze... to baaaardzo długo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheheh beka naprawde dziwnie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U MNIE JEST TAK ŻE JA JEZSZCE MÓWIE PAN/PANI A MÓJ LUBY JUŻ MÓWI TATUŚ, MAMUŚ ALE TO DLATEGO ŻE BARDZA CZESTO JESTEŚMY U MNIE ERZADZIEJ U JEGO ROSDZICÓW. PO SLUBIE TO SIE ZMIENI.
MYŚLE ZE WARTO PODCHWYTLIWIE ZAPYTAĆ CZY FAKTYCZNIE NIE WYRAZAJĄ NA TO ZGODY. W TEJ SYTUACJI POWINIEN TEZ ZAINTERWENIOWAĆ MĘZUŚ
POZDRAWIAM
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja już mówię do rodziców mego lubego Mamo, Tato od zaręczyn i moje Słońce też tak mówi do moich rodziców, a jak sie droczy z moją mamą to mówi jej Teściowo hehe albo śpiewa jej piosenke 'Teściowo Ty stary rowerze... " i wtedy oboje mają ubaw ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje kochanie ma tak samo fajne relacje z moimi rodzicami... :D fajna sprawa :D

***************
Na zawsze... to baaaardzo długo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mama tata zdecydowanie chocby nawet nie chcieli ale chcą:)

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my zrobimy tak:
na weselu ja ide do swoich rodziców i mówię im by wyszli z incjatywą do Pawła, by mówił im: mamo, tato
wiadomo, że samemu było by tak głupio, wiec to musi od nich wyjść
to samo w drugą stronę, czyli Paweł pogada ze swoiją mamą,
by ona zaproponowała mi mówienie mamo
myślę, że to dobry sposób :)

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepiej po imieniu jak da radę

Hillary
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Was...moja przyszła teściowa powiedziała mi juz 3 miechy temu..że nie chce żebym po ślubie mówiła do niej teściowo..bo ona tego nie przezyje...prosiła mnie a wręcz rozkazała żebym mówiła do niej Mamo...trochę mi będzie ciężko,bo przez 8 lat mówiłam do niej na pani...ale mam nadzieje że to kwestia przyzwyczajenia....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beata81 napisał(a):

> a my zrobimy tak:
> na weselu ja ide do swoich rodziców i mówię im by wyszli z
> incjatywą do Pawła, by mówił im: mamo, tato
> wiadomo, że samemu było by tak głupio, wiec to musi od nich
> wyjść
> to samo w drugą stronę, czyli Paweł pogada ze swoiją mamą,
> by ona zaproponowała mi mówienie mamo
> myślę, że to dobry sposób :)
>
>


Bardzo dobry plan. Mój Pawełek z moim tatą już od dawna mówią sobie po imieniu, a moja mama bardzo chce żeby do niej paweł mówił "mamo", już od dawna traktuje Go jak syna i często mu to mówi. Najgorsze, że to chyba pomysł teściowej bo ona sama tak mówi do swoich teściów, czyli Pawła dziadków, powiem Wam bardzo brzydko to brzmi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam problem tego trypu ze do swoich rodziców nie mowie "mamo, tato" a po imieniu i nie wiem czy kiedys przelame sie zeby zwracac sie tak do tesciow (po imieniu nie ma mowy). "mamo, tato" nie beda miec nic przeciwko bo maja juz ziecia ktory tak sie do nich zwraca, ale "tesc, tesciowo" w sumie glupio, ja bym to odebrała jako brak akceptacji mojej osoby

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mój tata nie chce po imieniu z Pawłem
mówi, że kolegów on ma wielu,
a ani syna ani zięcia nigdy nie miał :)

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja ma problem w druga strone.
bo to ja nie chce mówić do nich mamoi tato bo uwazam ze rodziców ma sie tylko jednych a moja mamusia nie zyje.
Na zone mojego taty nawet mówie ciocia chociaz wychowywywała mnie od malego.A po zatym z rodzicami Mojego nie zyje dobrze a mieszkamy z nimi.
Nie wiem co to bedzie a uwazam to za sztuczne


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pmagdalena to w takiej sytuacji też bym nie mówiła, nie ma się co zmuszać, oczywiście, że mamy nikt ci nigdy nie zastąpi.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez uważam, że mama i tata sa jedyni
i mówię do nich "mamuś" i "tatuś"

wiec do teściowej moge mówić mamo
a niech ma, że tak powiem :)

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie to bylo tak:tesciowie kupili nam mieszkanie(bo bylam w ciąży)potem tesciu remontował je z moim juz narzeczonym całymi dniami.A po porodzie w szpitalu jak urodzil sie maly moja tesciowa bardzo mnie wspierała(pracuje tam i była przy porodzie) stali mi sie tak bliscy ze nie mogłam mówic do nich na pan,pani.Nie protestowali bo stało sie to tak naturalnie.Pewnie synek nas połączył w jedna wielką rodzine.Ale mysle że na weselu w czasie podziekowania dla rodzicow można powiedziec pare słów od siebie i zaczac mowic do nich Mamo Tato.

sylwiatko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moj Marcin mówi do moich rodziców tesciu, tesciowa... Ja chciałam z poczatku mówic do jego rodziców mam i tato ale chyba teraz nie potrafię.... Jest mi ciężko, zawsze chcialam w marzeniach mieć super kontakt z rodzicami męża i pomimo tego ze moja teściowa jest dobra kobieta to chyba nie dam rady............. Moze za jakis czas.
Ale boje sie ze przyjdzie taki moment, że nie bede wiedziala jak powiedziec i bede zwaracla sie do nich bezosobowo i to jest najgorsze , bo wiem jak moi rodzice przezywali jak moja bratowa tak wlasnie robila i nie chciala sie przemóc... Teraz czasem mówi Pani, Pan czasem mamo, tato... A sa 3 lata po slubie :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do moich też zwracam się Pan/Pani i napewno nigdy nie powiem mamo/tato, ale wynika to pewnie z tego, że od ślubu widzieliśmy się może ze trzy razy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to prawda troche to dziwne...ja jestem przed slubem ale do tesciowej mowi mamo(zama zaproponowala)-znaczy niech mama tamto ,albo czy moze mama podac albo czy mama kupila...nigdy nie powiedzialam kupilas...podaj itp.A do tescia hehe niezle sie trudze bo mowie jakos bezosobowo,sam nie zaproponowal zmiany na tata.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gwisia nie mart się ja jestem już 2 lata po ślubie i mówię albo bezosobowo albo teściu tęściowo. Moi tęściowie podobnie tak jak twoi nie zareagowali na początku i już tak zostało a moi rodzice od razu powiedzieli mów mi tato i mamo;-) miłe prawda

Moim teściom tak na prawdę na początku chyba im było bez róznicy jak mówie uważali że zabrałam im syneczka i takie tam.....

przez to do tej pory nie mamy zbyt dobrego kontaktu.

Jak ja będę teściową to postaram się ułatwić młodym przecież tak trudną sytuację bo rodziców ma się przecież jednych i nie będę miała za złe jeżli powie do mnie teściówka myślę, że ten zwrot też jest sympatyczny. Ale na samym początku zapytam się o odczucia jakie ma moja synowa czy zienciu i chce się zwracać i uszanuję to, ale też zaproponuję mamo, bo wiem jak my młodzi jesteśmy dumni i.... takkie tam.
;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miedzy moja mama a ukochanym jest 10 lat roznicy mama cos wspomiana ze po slubie bedzie chciala bym mowil do niej po imieniu ( ale jeszcze nie ustalili tego na 100 % ) Ja nie wiem jak bede sie zwracala do mamy mojego przyszlego meza...nie wyobrazam sobie mowic na Pani bo bedzie to moja rodzina,napewno bedzie mi trudno powiedziec mamo mysle jednak ze z czasem stanie sie to normalne.Uwazam jednak ze to od rodzicow powinna wyjsc inicjatywa i na poczatku powinno byc to ustalone by wlasnie pozniej nie bylo bezosobowo.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepiej to ma moj M.,bo pracuje z moim Ojcem,wiec sa kumple z pracy,wiec rzecz jasna ze mowia sobie na Ty...
Z moja mama tez nie mial problemow,bo ona mi juz kiedys powiedziala,ze jak wyjde za maz,to jej ziec bedzie mowil do niej po imieniu-jaka ja dla niego "mama"-zaczela sie smiac...I tak faktycznie jest,
niestety w druga strone ja tak latwo nie mam i tez sie z tym gryze-dobrze choc,ze Tesciowie daleko mieszkaja i rzadki mam z nimi kontakt...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atranka rozumiem Cię, mam podobną sytuację z tą różnicą że teść żyje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pmagdalena

"A ja ma problem w druga strone.
bo to ja nie chce mówić do nich mamoi tato bo uwazam ze rodziców ma sie tylko jednych a moja mamusia nie zyje.
Na zone mojego taty nawet mówie ciocia chociaz wychowywywała mnie od malego.A po zatym z rodzicami Mojego nie zyje dobrze a mieszkamy z nimi.
Nie wiem co to bedzie a uwazam to za sztuczne"

Madzia ja tez nie mam mamy i wiem, ze nikt mi jej napewno nie zastapi ! Ale do przyszlej tesciowej chcialabym mowic mamo - chyba brakuje mi tego. Ale i ja i ona zawsze bedzie tego swiadoma, ze mi jej nigdy nie zastapi... a samo slowo brzmi milo!

Poza tym, ja po slubie sama sie tesciow zapytam, jak chcieliby zebym sie do nich zwracala... i po problemie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

dobry...i nie drogi dentysta (54 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Kasyno (3 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

do góry