Widok
Wydaje mi się, że jeżeli wycofuje się jak przychodzi co do czego to jedank nie jest tak do końca przekonany. Może chce, ale boi sie odpowiedzialności, czy podoła itd. Myślę, że dziecko to nie zakup, do którego można jakoś namówić. Do tego trzeba dojrzec. Rozmawiaj z mężem. Może on chce ale i jednocześnie ma wiele obaw jak każdy, facet już wogóle.
u mnie było podobnie, chcieliśmy i planowaliśmy, jednak jak już przyszło co do czego, to mój mąż się wycofywał, musiałam cierpliwie poczekać i wytłumaczyć jak bardzo mi na tym zależy..... opłaciło się, jesteśmy w 5 m-cu i mój mąż chyba bardziej się teraz cieszy ode mnie, chociaz ja szaleję ze szczęscia :)
trzymam kciuki i namawiam na spokojne rozmowy, musisz mu pokazać jak bardzo Ty tego chcesz,zrozumie...... :)
trzymam kciuki i namawiam na spokojne rozmowy, musisz mu pokazać jak bardzo Ty tego chcesz,zrozumie...... :)
u mnie takim warunkiem był mój wiek, tłumaczyłam, że młodsza nie będę :) i w końcu poskutkowało, myśle, ze potrzebował troche czasu, żeby się nad tym wszystkim zastanowić (tym bardziej nie było lekko, że mój mąz ma z pierwszego małżeństwa już jedno dziecko)
daj mu trochę czasu, ale nie rezygnuj z tematu i wracaj do tego od czasu do czasu
powodzenia....
daj mu trochę czasu, ale nie rezygnuj z tematu i wracaj do tego od czasu do czasu
powodzenia....