Widok

Jak zwracać się do teściowej?

Wesele Temat dostępny też na forum:
W polskiej tradycji przyjęło się, że synowa lub zięć zwracają się do swych teściów per mamo, tato. A Wy ? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mnie by nigdy przez gardło nie przeszło do teściowej "mamo". Zwracam się po prostu bezosobowo
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja mówię bezosobowo - mówiąc o niej mówię albo "teściowa" albo "mama A." albo "babcia" (tak ją nazywają jej dzieci, my jeszcze nie mamy dzieci, a u niej w domu zawsze jakieś dzieciaki się kręcą)
Staram się tak mówić, by bezpośrednio się nie zwracać - jak byłam zmuszona, to powiedziałam "pani"
mam do niej żal, bo przed ślubem, przy błogosławieństwie nie pobłogosławiła nam, tylko zaczęła gadać, ze u nich błogosławieństwo wygląda inaczej (my nie klęknęliśmy, nie było też wody święconej)

mój A. do moich rodziców zwraca się "mamo, tato" - choć z tym tato było mu ciężko, bo jego ojciec nie dawno zmarł
on zapytał się moich rodziców dwa dni po ślubie, czy tak może

ja nie zamierzam pytać się teściowej
jak zwróci uwagę, to wtedy pomyślę, na razie mam focha (nie tylko za opisaną sytuację)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja to tradycyjnie, mamsiu jeszcze przed slubem jestesmy ;) bo mam fajna teasciowa..mozna tez przejsc po imienieu z tesciowa, ja tak bede chciala zeb bylo z moimi dziecmi i ich partnerami:)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karola- bezosobowe dobre:D:D:D:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bezosobowo*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wyobrażam sobie aby do mnie mówiono tatoo... to dziwna zaściankowa tradycja. Moje dzieci mówia do mnie po imieniu a jak chcą to tato,i tak też chcę w przyszłości od ich partnerów, a jak im się zachce tak mówić to tylko w wyjątkowych sytuacjach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
to albo masz kompleks wieku sredniego albo nie masz czym sie chwalic ( mam na mysli dzieci) jak taki nowoczesny jestes...to zaszczyt jak dzieci moowi mamo tato, bo to jedyne i wyjatkowe....Karol to jestes dla barmana w pubie, dla urzednika, dla wieska z warzywniaka i dla wlasnych dzieci...gretuluje kolejnosci wartosci...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
to zorientuj się jak wyglądają takie zwroty za "Odrą", jakbyś troszkę pomieszkała poza granicami kraju to wiedziałabyś o czym tu pisze. Nie masz zielonego pojęcia jak wyglądają relacje moimi z dziećmi i nie tłumacz mi co jest wyjatkowe a co nie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
nie no to sie usmialam....
masz pecha herr karl :D mieszkam od dawna w norwegii...i tu zwroty typu mamma pappa sa jaknajbardziej normalne, i codzienne do rodzicow...jak mormor i farfar do dziadkow....takze slabo trafiles akurat
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
co kraj to obyczaj... w reichu 80% zwrotów to per "Ty" no może nie do dziadków...nie tworzy się sztuczności a partnerskie zasady porozumiewania się, może dlatego jest mniej chamstwa niż w Polsce na co dzień ale nie o to w wątku chodziło.
Dzieci w niemczech przeważnie mówia per TY do rodziców , chcac wyrazić szacunek lub czułość mówią tato- mamo. Wolę usłyszeć Tato właśnie tylko w odpowiednich sytuacjach a nie tylko dlatego że tak powinno być. Mówie do swoich teściów na Ty i nikomu to nie przeszkadza.

Sama chcesz zwracać się do teściowej po imieniu czyli stawiasz ją na równi z Heniem z warzywniaka i barmanem bo tak zrozumiałem...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
pomyliles mnei z innym wpisem, napisalam ze moowie do tesciowej mamusia, nie czuje potrzeby moowienia do neij po imieniu, kolezanki to kolezanki, rodzice to rodzice. wiez matka-cora corka-ojciec jest niepowtarzalna i jedyna, a zwrot coreczko czy mamusiu jest wyjatkowy wyrazajcy sporo uczuc. na codzien.
jezeli chodzi o jezyk...norweski jest tez jezykiem takim ze do szefa moowi ze po imieniu bo zwrot grzecznosciowy Du to mozna do krolowej uzyc...jednak jezyk polski jest jezykiem polskim, zupelnie innym, u nas przez zwracanie sie kogos pan/pani, nie tworzy sztuczych granic ale wyraza szacunek. Nie lubie jak polacy do mnie sie zwracaja per ty, po polsku nei znajac mnie. Co innego po norwesku czy angielsku, bo taki jest akurat tamten jezyk, polski jest taki, i nie bede na sile moowic do nowo poznanej osoby kasia, Tomek czy Wiesław, tylko pani kasiu panie tomku i panie wiesławie, zeby pokazac ze ich szanuje, a na ty....to tramwaj staje....
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
sama zaprzeczasz sobie- oto twój wpis:"bo mam fajna teasciowa..mozna tez przejsc po imienieu z tesciowa, " a więc dopuszczasz taka sytuację?

Tak odbiegajac od tematu watku właśnie to co wspomniałaś że przez zwrot Pan Pani wyrażasz szacunek jest w naszym kraju puste jak bańka mydlana. Sztuczne i wymuszane . Zwróć uwagę że natychmiastowe przechodzenie na Ty jest stosowane nie tylko w Niemczech ale i w innych krajach i jakoś więcej jest szacunku względem siebie niż w kraju nad Wisłą .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ty moowiles o relacji ojcic dzieci ze twoje moowia do ciebie na Ty, to wywolalo moj sprzeciw, a jezeli chodzi o relacje tesciowa-synowa to ja moowie akurat mamo,ale dopuszczam oczywiscie po imieniu, ale miedzy teaciowa a synowa, tesciem a zieciem a nie miedzy dziecmi a rodzicami...chyba kazda matka czeka na peirwsze "mama" a nie "ania"

Co do zwrotu pan/pani. w jezyku ang i jezyku norweskim po prostu nie ma zwrotu pan pani wiec nie ma z czego przechodzic. U nas neisety walenie na ty jest chamskie. Jezlei nei znam osoby a ktos do mnei przychodzi do pracy, bo wie ze polska i moowi "sluchaj a zalatwila bys mi..." ze co przerpaszam??
zwrot pan /pani jest bardzo elegancki, i do ludzi ktorych sie nei zna mowi sie na dzien dobry pan, pani. oczyiwscie ze przechodzi sie na Ty, nei mam nic przeciwko, ale w pracy wole zachowac dystans. a nasz jezyk swietnie to pokazuje. zbytnei spoufalanie sie, czyli przechodzenie ze wszystkimi na ty jakos takie dziwne jest.

widze ze jestes po prostu za zwracaniem sie w kazdej sytuacji po imieniu, i ok, szanuje to. Po prostu tak jak sie nie przeklina publicznie, jak nie chodzi sie w bikini do kosciola (wierzacy badz nie) tak nei mooowi sie do osob obcych po imieniu...szacunek, szkoda ze tyle ludzi bierze go za sztuczne ramy i nei widzi glebszego sensu
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest tato i mamuś, mąż natomiast z racji małej różnicy wieku mówi do moich rodziców po imieniu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja po slubie mowiłam jakoś tak beosobowow...teraz bez zadnego problemu mówie już mamo ale musiało troche czasu minąć az się "osowiłam" ;)
image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mniej chamstwa..?? o czym Ty 'pitolisz', ze tak powiem..? Mialam okazje pozyc troche w tym 'cudownym', zepsutym do szpiku kosci spoleczenstwie.. w sumie 5 lat i nie bylam w stanie dluzej tego zniesc. Wlasnie ze wzgledu na te chore uklady miedzy dziecmi i rodzicami, miedzy starszymi, a mlodszymi, brakiem szacunku, tym jak dzieciaki odzywaja sie do doroslych, zdecydowalam sie wrocic do Polski. Nigdy, ale to nigdy nie chcialabym wychowywac w tym kraju swoich dzieci.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ty Karol taki "zaodrzański" jestes a IP jakos tego nie pokazuje...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emenemes, patriarchat jest także naszą narodową tradycja i się na nią godzisz? Jeszcze paredziesiąt lat temu panna młoda w przysiędze małżeńskiej składała bezwzględne posłuszeństwo wobec przyszłego małżonka- no przyznaj że to takie Polskie, tradycyjne, cudowne... to może wróćmy od razu do prawa pierwszej nocy? To także stara dobra tradycja:)

Żyłem 8 lat w Niemczech i trochę mniej w Norwegi,Szwecji i Anglii wystarczająco długo aby poznać ludzkie relacje, obyczaje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poczytaj wątek o nazwisku po mezu to poznasz moje zdanie ;)
jezeli chodzi o to co napisales, rozumiem lekko sarkastycznie, o tradycjach to sie z toba musze zgodzic...nawet mi to pasuje do mojej dyskusji o nazwisku :)
zajrzyj, przydasza mi sie tam twoje argumenty :)

no to mamy agreement :P

p.s. mowienie do taty tato nei jest partriarchatem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wtrącając swoje 3 grosze do tej dyskusji, to wg mnie mowienie
na Ty do rodziców jest przejawem braku szacunku. Ojciec to
nie jest twój koleś, tylko człowiek który dał ci wszystko i wydał
tyle kasy na twoje utrzymanie, że głowa mała.
Najpierw mówi się na "ty" a potem oddaje do domu starców. Takie
są nowoczesne kraje. Pamiętajcie, że sami kiedyś nimi będziecie
i zobaczymy jak się nad wami będą znęcać oprawcy z domów
pseudoopieki.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
:)
ja sie zgadzam, jestem w stanie ze wszystkimi pojsc na ty (w pracy to szef na tym traci a nie pracownik..:P) z tesciowa tez ,chociaz lubie mamusia ale dobrze to wytlumaczyles. mowienie tata i mama nie tworzy dystansu ale unikalna i niepowtarzalna więź...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To kwestia relacji między rodzicami i dziećmi, znam rodzinę w której chłopaki mówią do mamy mamo, ale do taty odkąd pamiętam było po imieniu, i co? obaj wyrośli na inteligentnych i kulturalnych facetów :) ale co dom to inaczej, u nich nie zburzyło to relacji kto rodzić kto dziecko mimo mówienia po imieniu ;) ale wiadomo są rodziny gdzie to "po imieniu" to tylko brak szacunku....


a co do teściów - moja teściowa nie żyje, zmarła przed naszym ślubem, z teściem... no cóż na początku ciężko mi było... baaaaa nie przepadam za moim teściem, więc w ogóle to mówi samo za siebie i właściwie rzadko mówię per tato, tzn jak się wprost do niego zwracam to tak, a że on i ja naprawdę rzadko rozmawiamy - tym problem jest mniejszy ;) a zawsze mówię teść, nawet jak mówię coś do Męża to mówię Twój tata, albo mój teść :P
co do relacji mój Mąż moi Rodzice - od pierwszych minut po ślubie mówi mamusiu, tatusiu :D
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mowie bezosobowo hehe. A jak kiedys sama bede tesciowa to skroce cierpienia synowej i jej powiem zeby mi po imieniu mowila i gitara
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zaraz po ślubie cywilny jak tylko wyszliśmy z sali ślubów zaczęłam do teścia mówić tatusiu :) natomiast do teściowej to troszkę później zaczęłam mówić mamo ale w końcu sama stwierdziłam że jesteśmy rodziną i głupio tak mówić na Pani :D i samo poszło i teraz mówię normalnie mamo :)
image
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może tak po ślubie odbyć męską rozmowę z teściami i ustalić
jak do siebie mówicie? :) I luzik :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja chetnie do nich zwracalabym sie per wrzodzie na dupie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hehe :) Pamiętaj, jaka teściowa, taki mąż :) Rozwódź się szybko
póki czas :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
w moim przypadku to sie nie sprawdza po 10 latach malzenstwa moge to smialo stwierdzic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I co Pietrusiek , załapales frajerki na bezpłciowa dyskusję.
Cieszysz się ?
Głupiście Pietruśku , głupiście ...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty - i przez 10 lat nie wypiłaś brudzia z teściową? Jak byś była
cwana to teściowa jeszcze by ci kasę odpalała :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
gdyby jeszcze ta kase miala to moze i bym sie skusila na cwaniactwo;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Namów teściową na grę w totolotka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
gra bez powodzenia:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może niech zagra w zdrapkę, tam podobno większe szanse ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
gra we wszystko nawet w karty i widocznie kobiecinia nie ma szczescia jak i do pieniedzy tak i do synowej:((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz 10 lat z synową wytrzymala to i tak szczęsciara ;)
Niech idzie na drugi etat i mniej chociaż będzie w domu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ale my mieszkamy "PRZED" Odrą i u nas nie musi wyglądać jak u tych "ZA" rzeką :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to zmień golfa na furmankę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co ty jakims obronca ucisnionych germancow jestes..?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karol jest swiatowy w Norwegii Szwecji i paru innych zddazyl mieszkac. Tyle zwiedzał ze jego wlasne dzieci mowia do niego KArol bo jakos z tata ten pan im sie nie kojarzy.
Uwazam ze polska kultura i tradycja jest tak bogata ze inne kraje maja duzo za nami do nadrobienia a nie na odwrót...!
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Oby Twoje dzieci, moja droga, mogły do Ciebie zwracać się Mamo z szacunku na jaki zapracujesz i zasłużysz a nie z urzędu, jak uważasz. Już raz Ci zwróciłem uwagę - jak czegoś nie wiesz lub nie rozumiesz to nie pisz bzdur.Najwyraźniej jesteś jeszcze za młodziutka aby pewne pojęcia ogarnąć lub za długo siedzisz w Norweskiej głuszy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no w sumie dziekuje za komplement (mlodziutka) i tak, to prawda, mieszkam w norweskiej gluszy :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę, że nietylko ja mam takie problemy i taklie podejscie:) Pozdrawiam cieplutko:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mówie Babo Jago
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

czy to dobry pomysł na prezent? (53 odpowiedzi)

Doradźcie mi proszę czy jednodniowy romantyczny wyjazd z noclegiem kolacją przy świecach i...

dobry...i nie drogi dentysta (53 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...

do góry