Widok
Jaki jeździk-pchacz najlepszy dla 8 miesięcznego dziecka ?
Forumki, pomocy ...moja córcia ma 8 miesięcy i już próbuje wstawać, chciałabym jej kupić taki jeździk -pchacz myślałam o takim :
http://allegro.pl/fisher-price-l4511-chodzik-jezdzik-pchacz-lew-i1584990169.html
lub taki
http://allegro.pl/chicco-quatro-4w1-jezdzidlo-quattro-pchacz-jezdzik-i1587759536.html
Proszę napiszcie czy u Was się sprawdziła taka zabawka, czy warto dziecku coś takiego kupić a może lepsze babcine sposoby i nauka chodzenia za rączkę lepsza :)
http://allegro.pl/fisher-price-l4511-chodzik-jezdzik-pchacz-lew-i1584990169.html
lub taki
http://allegro.pl/chicco-quatro-4w1-jezdzidlo-quattro-pchacz-jezdzik-i1587759536.html
Proszę napiszcie czy u Was się sprawdziła taka zabawka, czy warto dziecku coś takiego kupić a może lepsze babcine sposoby i nauka chodzenia za rączkę lepsza :)
Na szczęście z tymi pchaczami jest tak, że nie "pakujesz", tylko dziecko samo decyduje, ile czasu tam spędza, więc niby jest ok... Tyle, ze maluchy mają tak, że jak pokaże się im "doroślejszą opcję", to już mniej entuzjastycznie reagują na wcześniejszą...
Jestem ogromną fanka raczkowania, mogłam obserwować, jak mój maluch sam się raczkowaniem zrehabilitował z osłabionego napięcia mięśniowego.
Prawdopodobnie raczkowanie jest najlepszą aktywnością, która wspomaga rozwój fizyczny i psychiczny dziecka, nie warto więc wydawać ani złotówki na coś, co to raczkowanie skróci choćby o tydzień.
Pchacz nam się przydał, jak synek miał 15 miesięcy. Na tydzień, może dwa...
Jestem ogromną fanka raczkowania, mogłam obserwować, jak mój maluch sam się raczkowaniem zrehabilitował z osłabionego napięcia mięśniowego.
Prawdopodobnie raczkowanie jest najlepszą aktywnością, która wspomaga rozwój fizyczny i psychiczny dziecka, nie warto więc wydawać ani złotówki na coś, co to raczkowanie skróci choćby o tydzień.
Pchacz nam się przydał, jak synek miał 15 miesięcy. Na tydzień, może dwa...
Jakoś trudno mi się zgodzić z opinią że raczkowanie jest takie ach i naj...mam 3 synów...1 nie raczkował wcale...drugi 2 tygodnie a trzeci po I tygodniu stoi już na nogach podtrzymując się barierki łóżeczka...czy w tym momencie taki jeździk pchacz nie jest lepszą alternatywą dla dziecka niż lądowanie z głową w szczebelkach lub nabijanie kolejnego guza o podłogę?
Magda, dziecko sprawnie i długo raczkujące bardzo rzadko nabija sobie guzy. Raczkowanie uczy bezpiecznego poruszania się, obrazu własnego ciała. Poczytaj trochę o raczkowaniu, ono wpływa na bardzo wiele aspektów rozwoju ruchowego i psychicznego.
Z wczesnego chodzenia nie ma żadnych korzyści oprócz dumy rodziców... Chodzenie obciąża układ ruchowy, na wiele tygodni powoduje rezygnację z wielu rozwojowych zabaw. Raczkowanie to darmowa rehabilitacja ruchowa i prawdopodobnie "umysłowa".
Z wczesnego chodzenia nie ma żadnych korzyści oprócz dumy rodziców... Chodzenie obciąża układ ruchowy, na wiele tygodni powoduje rezygnację z wielu rozwojowych zabaw. Raczkowanie to darmowa rehabilitacja ruchowa i prawdopodobnie "umysłowa".
Polecam pchacz Smiki
często sprzedawany na tym forum w wersji oryginalnej jak i tej z Biedronki ;-)
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkPSkTCPCyE9QjJqxSnBjVmFyHVIhjgpJ5AZSwkYLkd6x7bw7JBA
Zgadzam się z Agathą, że nie ma co zachęcać, jednak ten pchacz kupiłam w podobnym czasie jak Ty teraz. Najpierw synek studiował wszystkie przyciski i pokrętła, bardzo to lubił, czasem stawał przy nim, ale pchacz się przewracał. Mając 11 miesięcy zaczął naparawdę wykorzystywać funkcję chodzika i teraz zasuwa stabilnie ( z roześmianą paszczą za każdym razem) i chodzik się nie przewraca.
Czytałam w necie, że może jezdzić za szybko ta maszyna ;-) i dziecko nie nadąża jak się kółka rozpędzą, ale to chyba na parkiecie. U nas na dywanie jest w sam raz.
często sprzedawany na tym forum w wersji oryginalnej jak i tej z Biedronki ;-)
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkPSkTCPCyE9QjJqxSnBjVmFyHVIhjgpJ5AZSwkYLkd6x7bw7JBA
Zgadzam się z Agathą, że nie ma co zachęcać, jednak ten pchacz kupiłam w podobnym czasie jak Ty teraz. Najpierw synek studiował wszystkie przyciski i pokrętła, bardzo to lubił, czasem stawał przy nim, ale pchacz się przewracał. Mając 11 miesięcy zaczął naparawdę wykorzystywać funkcję chodzika i teraz zasuwa stabilnie ( z roześmianą paszczą za każdym razem) i chodzik się nie przewraca.
Czytałam w necie, że może jezdzić za szybko ta maszyna ;-) i dziecko nie nadąża jak się kółka rozpędzą, ale to chyba na parkiecie. U nas na dywanie jest w sam raz.
Właśnie mam do sprzedania. Zapraszam do wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=235034&c=1&k=161
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=235034&c=1&k=161
Kupilam pchacz Playskool, ale dziecko go nie lubi. Jest malo stabilny i nie dziwie sie ze mala nie chce przy nim spacerowac.
Kolezanka ma pchacz Vtech i mowi, ze jej corka go uwielbia.
http://allegro.pl/vtech-chodzik-pchacz-interaktywny-kubus-2-w-1-nowy-i1664240435.html
Jesli dziecko bedzie chcialo i bedzie czulo sie pewnie to taka zabawka bedzie mu sie podobala.
Kolezanka ma pchacz Vtech i mowi, ze jej corka go uwielbia.
http://allegro.pl/vtech-chodzik-pchacz-interaktywny-kubus-2-w-1-nowy-i1664240435.html
Jesli dziecko bedzie chcialo i bedzie czulo sie pewnie to taka zabawka bedzie mu sie podobala.
Dmaczka my osobiscie uzywamy własnie ten chicco
http://allegro.pl/chicco-quatro-4w1-jezdzidlo-quattro-pchacz-jezdzik-i1587759536.html
Jest super. Mała ma straszna frajde.
Osobiscie wole wlasnie jezdziki tego typu gdyz dziecko jest zabezpieczone przed wypadnieciem.
Na poczatku wozimy ja w tym,córeczka szybko załapała ze musi trzymac nozki wysoko aby nie hamowac(w naszym jezdziku brakuje podkladek pod nozki)
Teraz probuje sama juz sie odpychac.
Uwielbia trabic i wlaczac muzyczke.
Po jej usmiechu widac ze jej sie podoba :)
To jest jezdzik na dłuzej, rosnie razem z dzieckiem.
Polecam.
Jakbys miala jakies pytania to pisz
http://allegro.pl/chicco-quatro-4w1-jezdzidlo-quattro-pchacz-jezdzik-i1587759536.html
Jest super. Mała ma straszna frajde.
Osobiscie wole wlasnie jezdziki tego typu gdyz dziecko jest zabezpieczone przed wypadnieciem.
Na poczatku wozimy ja w tym,córeczka szybko załapała ze musi trzymac nozki wysoko aby nie hamowac(w naszym jezdziku brakuje podkladek pod nozki)
Teraz probuje sama juz sie odpychac.
Uwielbia trabic i wlaczac muzyczke.
Po jej usmiechu widac ze jej sie podoba :)
To jest jezdzik na dłuzej, rosnie razem z dzieckiem.
Polecam.
Jakbys miala jakies pytania to pisz
http://www.youtube.com/watch?v=-3jEKhnrRoA
Polecam moja Ola śmiga od 10 miesiąca życia :)
jestem mega zadowolony:) już od świąt się z nią nie rozstaje :)
Jakub
Polecam moja Ola śmiga od 10 miesiąca życia :)
jestem mega zadowolony:) już od świąt się z nią nie rozstaje :)
Jakub
My mamy Smily Play i super się sprawdza.
https://www.youtube.com/watch?v=9To4uCXuQK4
https://www.youtube.com/watch?v=9To4uCXuQK4