Widok
Jaki termometr elektroniczny najdokładniejszy?
Temat wałkowany już z pewnością kilkakrotnie na forum, ale interesują mnie wyłącznie wpisy osób, które swój termometr sprawdziły z termometrem rtęciowym. Ja mam już trzeci termometr cyfrowy i trzeci do wyrzucenia, bo różnica pomiarów temperatury ciała między nim a rtęciowym wyniosła 1,5'C (pomiar elektr.na czole, rtęciowym pod pachą). Tym razem do śmietnika trafi Geratherm Duotemp :( Czy możecie polecić naprawdę sprawdzony termometr dotykowy lub bez? Oczywiście poza rtęciowym... Będę wdzięczna za opinie.
ehhh- no to nigdy nie znajdziesz odpowiedniego ...
Bo temperatura pod pachą nie zawsze jest równa tej na czole, nie mówiąc już że na czole w różnych miejscach też bywa różna temperatura. Na skroniach przy gorączce zawsze jest dużo wyższa niż na środku czoła.
Miałam już kiedyś tak, że pod pachą byłą temperatura a na czole nie, albo odwrotnie, ale to nie wina termometru tylko rozkładu temperatur w ciele .
Bo temperatura pod pachą nie zawsze jest równa tej na czole, nie mówiąc już że na czole w różnych miejscach też bywa różna temperatura. Na skroniach przy gorączce zawsze jest dużo wyższa niż na środku czoła.
Miałam już kiedyś tak, że pod pachą byłą temperatura a na czole nie, albo odwrotnie, ale to nie wina termometru tylko rozkładu temperatur w ciele .
najczęściej temperatura w uchu pokrywa się z tą pod pachą ...
Na czole mierzę np w nocy gdy nie chcę budzić aby sprawdzić czy nie rośnie, na czole kontroluję tylko czy nie następuje jakiś gwałtowny wzrost itd. to wszystko to kwestia doświadczenia. Posiadam zarówno termometr rtęciowy, elektroniczny jak i bezdotykowy, i używam w zależności od sytuacji.
Na czole mierzę np w nocy gdy nie chcę budzić aby sprawdzić czy nie rośnie, na czole kontroluję tylko czy nie następuje jakiś gwałtowny wzrost itd. to wszystko to kwestia doświadczenia. Posiadam zarówno termometr rtęciowy, elektroniczny jak i bezdotykowy, i używam w zależności od sytuacji.
Rybalon, robi wielką, bo na czole wyszło 37,1, a pod pachą 38,7! Zdaję sobie sprawę, że temp. ciała mierzona na czole jest raczej orientacyjna, ale bez przesady ;) Ala, mój termometr mierzy temp.na czole poprzez przesuwanie go po całym czole-od jednej skroni do drugiej kilkakrotnie, zatem pokazuje najwyższą. A tak naprawdę prawidłowe temp. na czole i pod pachą (osoby zdrowej) powinny być sobie równe.
Ala, najwyższą na tętnicy skroniowej. Wiedziałam, że tak będzie, zatem ponawiam prośbę - interesują mnie wyłącznie wypowiedzi osób, które sprawdziły termometr elektr. z term. rtęciowym, uważanym za najdokładniejszy ;) Ja niestety nie mogę porównać pomiaru obu termometrów w tych samych miejscach pomiaru, bo elektr.mierzy jedynie w uchu lub na czole, a rtęciowy pod pachą, w odbycie, w ustach :)
zosia - pomiary to moje hobby jak i praca, więc najróżniejsze testy z termometrami robiłam setki razy, na sobie jak i dzieciach
I wg mnie oczekujesz niemożliwego bo niestety nie otrzymasz takiego samego wyniku z termometru bezdotykowego jak i rtęciowego skoro mierzysz w różnych miejscach.
Sens miałoby jeszcze porównanie wyniku rtęciowego z kilkoma bezdotykowymi, mierząc w tym samym czasie, ale mało kto w domu posiada kilka bezdotykowych.
No i trzeba by to jeszcze wykonać dla temperatury związanej z różnymi przyczynami - inaczej jest przy ząbkowaniu, bólu brzuszka czy trzydniówce czy przeziębieniu,grypie.
Nigdy nie otrzymałam różnicy między zwykłym elektronicznym a rtęciowym większej niż 0,5 stopnia, a naprawdę taka różnica jest wystarczająca do stwierdzenia czy dziecko ma temperaturę czy nie.
I wg mnie oczekujesz niemożliwego bo niestety nie otrzymasz takiego samego wyniku z termometru bezdotykowego jak i rtęciowego skoro mierzysz w różnych miejscach.
Sens miałoby jeszcze porównanie wyniku rtęciowego z kilkoma bezdotykowymi, mierząc w tym samym czasie, ale mało kto w domu posiada kilka bezdotykowych.
No i trzeba by to jeszcze wykonać dla temperatury związanej z różnymi przyczynami - inaczej jest przy ząbkowaniu, bólu brzuszka czy trzydniówce czy przeziębieniu,grypie.
Nigdy nie otrzymałam różnicy między zwykłym elektronicznym a rtęciowym większej niż 0,5 stopnia, a naprawdę taka różnica jest wystarczająca do stwierdzenia czy dziecko ma temperaturę czy nie.
Ala, zgadzam się z Tobą. Też porównywałam pomiary wielu termometrów, ale raczej w odniesieniu do swojej temp. (a priori 36,6'C) i odbiegały znacznie, więc je wyrzucałam. Teraz się wkurzyłam na swój obecny termometr, bo byłam pewna, że dziecko ma temp.ok. 39'C, a jak zmierzyłam, to wyszło 37,1'C. Postanowiłam sprawdzić rtęciowym i wyszło 38,7'C ! Taka różnica jest raczej niedopuszczalna, więc szukam termometru, który będzie mniej zawodny i na którego pomiarach będę mogła polegać, bo o to w tym chodzi;) Nie oczekuję identycznego wyniku, ale przynajmniej zbliżonego ;)
jak latem zaczął mi synek gorączkować zainwestowałam w elektroniczny bezdotykowy z apteki; powiem szczerze ze też mnie wkurzały różnice czasem; zauważyłam- że im bardziej Synek był spcony tym bardziej przekłamywało- więc najpiew wycierałam do sucha aby nie był "wilgotny" wtedy wiarygodniej wskazywało...
Rozumiem rozterke -bo jak widziałam dziecko rozpalone i spocone a temp - niewiele ponad 37 - to szlak mnie trafiał- ale u mnie to było faktyczie spocone wilgotne czoło przyczyną...
ps przepraszam, ze si wtracilam troch nie w temacie...
Rozumiem rozterke -bo jak widziałam dziecko rozpalone i spocone a temp - niewiele ponad 37 - to szlak mnie trafiał- ale u mnie to było faktyczie spocone wilgotne czoło przyczyną...
ps przepraszam, ze si wtracilam troch nie w temacie...
sylwia - racja, bo bezdotykowy mierzy w zależności od epsylon - stałej temperaturowej, różnej dla różnych materiałów .
A to epsylon (emisyjność powierzchni, refleksyjność) jest inne - gdy czoło jest mokre a inne gdy suche, i tu zawsze będzie różnica.
W pracy mamy taki pirometr w którym podajesz jaki materiał będzie mierzony i on sam podaje to epsylon, w takim zwykłym termometrze musi być jakaś stała wartość wpisana.
A to epsylon (emisyjność powierzchni, refleksyjność) jest inne - gdy czoło jest mokre a inne gdy suche, i tu zawsze będzie różnica.
W pracy mamy taki pirometr w którym podajesz jaki materiał będzie mierzony i on sam podaje to epsylon, w takim zwykłym termometrze musi być jakaś stała wartość wpisana.
Sylwia, dziękuję, że mnie rozumiesz z tym wkurzeniem :) Swoją drogą denerwuje mnie to, że pomiar temp.u dziecka nie powinien być skomplikowaną czynnością zależną od wielu czynników. Ceny termometrów też nie są niskie, technologia niby daleko posunięta, a jak przychodzi co do czego, to nie można na nich polegać :(
ja piernicze - wiecie co - teraz coraz bardziej się przekonuję że te elektroniczne to buble po prostu...
A tak bedac w drugiej ciąży i mając małego synka stwierdziłam że zainwestuję- i coś chyba źle mnie podkusiło jednak... - chociaż w wysokiej gorączce- to jednak wytrę te czoło i tak będę mierzyła- tylko te błędy do kitu...
ala -tym termometrem za 30 tys chyba troche rozładowałaś atmosfere :)
A tak bedac w drugiej ciąży i mając małego synka stwierdziłam że zainwestuję- i coś chyba źle mnie podkusiło jednak... - chociaż w wysokiej gorączce- to jednak wytrę te czoło i tak będę mierzyła- tylko te błędy do kitu...
ala -tym termometrem za 30 tys chyba troche rozładowałaś atmosfere :)
Na prawde nikt nic nie może polecić. Od wczoraj mierze rtęciowym, bo elektroniczny nie pokazuje goraczki, a synek miał ponad 38. U mnie pokazywal 35, u dziecka 36.5. Był caly rozpalony i na szczęście w szyfladzie odnalazłam stary rtęciowy. Nie zmienia to faktu,ze dzisiaj chce kupic elektroniczny, tylko nie wiem jaki. Ten, który mam to TopKidz do czola i ucha. Nie wiem zupełnie jaki kupic, żeby na prawde dzialal. Dodam, ze uzywalam go przez 5 lat-kupiłam w pierwszej ciąży i mierzyl prawidlowo0bynajmniej nigdy nie miałam podstaw, by uwazac inaczej. Teraz jednak wiem, ze jest popsuty...
Ja mam dwa termometry elektroniczne jeden firmy BabyOno drugi Firmy Mescomp. Corka miala dreszcze, a termometry wykazywaly temperature 37,60 i 38 stopni. Dopiero u lekarza okazalo sie, ze corka ma temperature 40.70 stopni!!! Rteciowy jest the best, pokazuje tyle ile sie ma temperatury naprawde. No ale jest problem jak mierzyc temperature dziecku w nocy :-((( No ale, na elektronicznych raczej juz nie bede polegac!!! Pozdrawiam
ha! ja kupiłam właśnie rewelacyjny termometr - rewelacyjny, bo wreszcie pokazuje to co stary dobry rtęciowy do którego jednego miałam zaufanie.
bezdotykowy, elektroniczny, Mescomp Mesmed
w zeszły weekend był w AKPOLU w promocji za 116 zł, więc może jeszcze jest
Dodam, że mam też elektorniczny taki do mierzenia pod pachą, w ustach itp. firmy Microlife i ten jest do niczego - pokazuje ciągle sporo za niską temperaturę. Tak więc tylko te dwa - stary rtęciowy oraz ten Mescompu pokazują to samo i jest to temperatura wiarygodna.
bezdotykowy, elektroniczny, Mescomp Mesmed
w zeszły weekend był w AKPOLU w promocji za 116 zł, więc może jeszcze jest
Dodam, że mam też elektorniczny taki do mierzenia pod pachą, w ustach itp. firmy Microlife i ten jest do niczego - pokazuje ciągle sporo za niską temperaturę. Tak więc tylko te dwa - stary rtęciowy oraz ten Mescompu pokazują to samo i jest to temperatura wiarygodna.
Ktoś wyzej tego mescompa skrytykowal, a microlife chwalił ...
Uwierzcie, wszystko zależy od choroby, przy niektorych temperatura na czole jest inna niż na ciele, nawet w różnych miejscach czoła jest różna temperatura.
Poza tym sie zmienia, to że pól godziny temu nie bylo wysokiej gorączki, nie znaczy że pozniej dojdzie do 40, itd itp.
Tak dla zabawy mierzcie sobie, jak bedziecie chore temperature, to zobaczycie różnice.
Uwierzcie, wszystko zależy od choroby, przy niektorych temperatura na czole jest inna niż na ciele, nawet w różnych miejscach czoła jest różna temperatura.
Poza tym sie zmienia, to że pól godziny temu nie bylo wysokiej gorączki, nie znaczy że pozniej dojdzie do 40, itd itp.
Tak dla zabawy mierzcie sobie, jak bedziecie chore temperature, to zobaczycie różnice.
na jednej zdrowej osobie oraz jednej z podwyższoną temperaturą.
Napisałam, że to świeży zakup.
Być może masz rację, na razie wiem tylko tyle, że we wszystkich próbach te dwa termometry - rtęciowy i bezdotkowy pokazywały dokładnie to samo a elektroniczny Microlife coś zupełnie innego. Co mnie przekonuje, że bezdotykowy jest rewelacyjny a Microlife do niczego. Zwłaszcza, że ten microlife mam od dłuższego czasu i był wielokrotnie testowany przy różnych chorobach i nie chorobach (np. codzienne pomiary przez miesiąc...) i się kompletnie nie sprawdza (wtedy porównywałam z dwoma różnymi rtęciowymi).
Także, podsumowując - autorka wątku prosiła o polecenie dobrego termometru dorównującego pomiarom dokonywanym rtęciowym - i ja polecam bezdotykowy Mescompu.
Napisałam, że to świeży zakup.
Być może masz rację, na razie wiem tylko tyle, że we wszystkich próbach te dwa termometry - rtęciowy i bezdotkowy pokazywały dokładnie to samo a elektroniczny Microlife coś zupełnie innego. Co mnie przekonuje, że bezdotykowy jest rewelacyjny a Microlife do niczego. Zwłaszcza, że ten microlife mam od dłuższego czasu i był wielokrotnie testowany przy różnych chorobach i nie chorobach (np. codzienne pomiary przez miesiąc...) i się kompletnie nie sprawdza (wtedy porównywałam z dwoma różnymi rtęciowymi).
Także, podsumowując - autorka wątku prosiła o polecenie dobrego termometru dorównującego pomiarom dokonywanym rtęciowym - i ja polecam bezdotykowy Mescompu.
ja mam bezdotykowy "Apteo care"do mierzenia na czole i nie podobają mi się jego pomiary. kiedy byłam chora na czole pokazywał 37,2. Zmierzyłam drugi raz pod pachą rtęciowym i wyszło 38,1. Poza tym kiedy pochodzi się po mieszkaniu to temperatura czoła się ochładza i wychodzi mi jakieś 36,1.rtęciowe są najbardziej wiarygodne
Hej, cześć. Różne miałam termometry i najlepiej mi się korzysta z tego mam aktualnie czyli Baby Temp Sanity. Prosty w obsłudze, łatwo się przełącza między funkcjami, cyferki są dość duże, wyświetlacz nie jest jakiś mikroskopijny. Na pewno bardzo ułatwia taki bezdotykowy termometr jak dziecko jest chore i leży z gorączką. Nie trzeba go wtedy męczyć, można z pewnego dystansu sprawdzić ile dokładnie ma stopni.
W porządku mierzy model NonContact. Nie czeka się długo na wynik, w zasadzie od razu na wyświetlaczu pojawia się temperatura. Prosta obsługa, bardzo higieniczna, bo nie ma żadnego kontaktu z osobą która ma jakiegoś wirusa, grypę itp. Jak sobie przypomnę te dotykowe, które przechodziły z rąk do rąk to już wiem dlaczego tak długo u nas w domu ludzie chorowali.
Czy marka ma znaczenie? Jest wiele tego typu ofert https://pewnypomiar.pl/ i tu moje pytanie - jak wybrać dobry termometr dla dziecka?
Ja mogę tylko chwalić i polecać Non Contact. Żadnych awarii mierzy tak samo szybko i dokładnie raz za razem, bardzo mi się przydaje podczas robienia mleka dziecku. Karmię czasami z butelki ale wcześniej odciągniętym i zamrożonym pokarmem, więc trochę to zajmuje zanim podgrzeję do odpowiedniej temperatury i przynajmniej wiem – kiedy już jest optymalnie ciepłe, nie muszę tego robić na wyczucie.
Mam termometr bezdotykowy z serii Agu Baby. Brałam w sklepie iamed.pl. Powiem tak. Teraz lepiej właśnie zainwestować w bezdotykowy termometr, bo nie masz problemów z utylizacją, znacznie dokładniejszy, szybciej mierzy, a o to przecież chodzi. Po drugie dziecko się nie boi takiego termometru. Przeczytaj tylko dokładnie instrukcję, żeby właściwie rozpoznawać sygnały dźwiękowe, jakby się coś nie zgadzało. Zielona temperatura wszystko ok, czerwona trzeba powtórzyć, albo iść do lekarza, bo coś się dzieje. Krótko i na temat. Bardzo dobry sprzęt. Zapłaciłam ponad 200 złotych, ale jestem bardzo zadowolona. To jest termometr dla całej rodziny zdecydowanie.
Z profesjonalnych termometrów polecam https://www.centrum-pomiarowe.pl/po/terminal-pomiaru-temperatury-m882.html
Ja mam Brauna do ucha od 5 lat, jest naprawdę dobry, porównywałam kilka razy ze zwykłym i jest ok ;) polecam na 100% ;) Aczkolwiek zastanawiam się obecnie nad bezdotykowym z uwagi na to, ze jest wygodniejsz w użytkowaniu ( nie trzeba przekładać nakładek do ucha).
Niezłe promocje widziałam w megamedic ----> https://megamedic.pl/termometry-bezdotykowe
Niezłe promocje widziałam w megamedic ----> https://megamedic.pl/termometry-bezdotykowe