Widok
mam takie ustrojstwo, dostalismy w spadku
http://allegro.pl/item1034985378_jezdzik_kubus_puchatek_uzywany_warszawa.html
powiem, ze fajne...ma fajne melodyjki, dzwiek wlaczanego silnika, migacze i pare innych dupereli
Miska do tej pory sie nim bawi
i taki
http://allegro.pl/item1041124993_little_tikes_1617_chodzik_pchacz_niespodzianka.html
ale dlugo sie nim nie pobawila bo za poxno go kupilismy...ale tez fajny
http://allegro.pl/item1034985378_jezdzik_kubus_puchatek_uzywany_warszawa.html
powiem, ze fajne...ma fajne melodyjki, dzwiek wlaczanego silnika, migacze i pare innych dupereli
Miska do tej pory sie nim bawi
i taki
http://allegro.pl/item1041124993_little_tikes_1617_chodzik_pchacz_niespodzianka.html
ale dlugo sie nim nie pobawila bo za poxno go kupilismy...ale tez fajny
nasz rzeczywiscie dosc szybko jezdzi jak jest pchany, a blokady zadnej nie ma to fakt. ale nie pamietam jakiegos strasznego "wypadku" ani u starszego ani u mlodszego syna...
a w wersji jezdzik, to w ogole nie ma wywrotek, chyba ze do tylu i napotkaja przeszkode ;-)
albo jak na niego wlaza, zeby cos segnac ;-)
a w wersji jezdzik, to w ogole nie ma wywrotek, chyba ze do tylu i napotkaja przeszkode ;-)
albo jak na niego wlaza, zeby cos segnac ;-)
Autko do pchania, to zupelnie co innego, tam nogami sie maluch odpycha juz.
My mielismy taki dokladnie:
http://www.allegro.pl/item1030815522_fisher_price_chodzik_pchacz_jezdzik.html
My mielismy taki dokladnie:
http://www.allegro.pl/item1030815522_fisher_price_chodzik_pchacz_jezdzik.html
Maryśka miała takiego hipopotama z FP, który jest zarówno jeździkiem jak i pchaczem.
http://allegro.pl/item1025904585_hipopotam_hipcio_fisher_price_jezdzik_chodzik.html
Jest bez zbędnych bajerów, sprawiał małej wielką frajdę.
http://allegro.pl/item1025904585_hipopotam_hipcio_fisher_price_jezdzik_chodzik.html
Jest bez zbędnych bajerów, sprawiał małej wielką frajdę.
a my wczoraj byłysmy na rehabilitacji i jak temat zszedła na zabawki to babeczka powiedziała że warto pchaza kupic nawet juz teraz - mała ma pół roczku, bo będzie się już bawic a potem zacznie przy nimstawać chodzic itp
ja też uważam że warto , tylko jak najbardziej kolorowe i z jak największą ilościa pierdółek z przodu
ja też uważam że warto , tylko jak najbardziej kolorowe i z jak największą ilościa pierdółek z przodu
my mamy coś takiego http://www.hasbrotoyshop.com/playskool-explore-n-grow-step-start-walk-n-ride?BR=485&ST=SO&PG=1 jestem z tego zadowolona Hania nauczyła sie przy tym chodzi a wcześniej nim jeszcze chodziła siadała na to i odpychała sie nóżkami jest nisze od zwykłych jezdzików co nie przeszkadza starszemu synkowi(3latka)z korzystania z tego również
Kupiliśmy małej taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1003156310
Jest stabilny i "nie taki szybki" , ja polecam. Fajnie się z nim chodzi na spacer. Blokady powodują, ze dziecko nie zjeżdza z siedzenia, a do pchania też jest ok. Małym minusem jest to, że kierownica jeździka jest "skrętna" i na razie mała nie załapała, że trzeba ją prosto trzymać.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1003156310
Jest stabilny i "nie taki szybki" , ja polecam. Fajnie się z nim chodzi na spacer. Blokady powodują, ze dziecko nie zjeżdza z siedzenia, a do pchania też jest ok. Małym minusem jest to, że kierownica jeździka jest "skrętna" i na razie mała nie załapała, że trzeba ją prosto trzymać.
ja jeszcze nie wiem jaki :P chcę coś, co będzie miało dużo zabawek ;) i żeby robiło też za taki niby stolik do zabawy(na leżąco) :P i żeby miało hamulec :P (blokadę na koła czy jak to zwał)
tak na chłopski rozum - to powinno być bezpieczniejsze dla dziecka i Jego stawów/kręgosłupa itp. niż chodzik - do chodzika wsadzasz dziecko, które niekoniecznie jest gotowe do chodzenia(przynajmniej znam takie przypadki) :/
a tutaj dziecko musi być już gotowe i samo próbować chodzić - a czy opiera się na meblach, czy na takim pchaczu - to chyba bez różnicy? :P
tak na chłopski rozum - to powinno być bezpieczniejsze dla dziecka i Jego stawów/kręgosłupa itp. niż chodzik - do chodzika wsadzasz dziecko, które niekoniecznie jest gotowe do chodzenia(przynajmniej znam takie przypadki) :/
a tutaj dziecko musi być już gotowe i samo próbować chodzić - a czy opiera się na meblach, czy na takim pchaczu - to chyba bez różnicy? :P
nasz mały pcha samochodzik (taki, na którym mozna tez usiąść i odpychac się nogami). łapie z tyłu i chodzi sobie za nim. nie wiem Agusia jakie masz mieszkanie, ale my wychodzimy z założenia, że czym mniej gratów tym lepiej... to czy pchacz/samochodzik szybko jezdzi zależy od tego na czym jezdzi. na dywanie przesuwa sie powoli, na parkiecie szybko. no i dziecko nauczy się szybko nie opierać sie całym ciałem na pchaczu i łatwiej mu będzie zapanować nad wywrotkami.
my may z fp gadający jeździk- chodzik i obejrzałam wszystkie i ten podobał mi się najbardziej, Najpierw Nadusia wrzucała do niego klocki i puszczała piosenki, później stawiała pierwsze kroki a teraz na nim jeździ. Myśle, że taka zabawka która ma dużo funkcji jest najlepsza
nasz jest taki
http://www.allegro.pl/item1027367821_jezdzik_chodzik_gadajacy_po_polsku_fisher_price.html
nasz jest taki
http://www.allegro.pl/item1027367821_jezdzik_chodzik_gadajacy_po_polsku_fisher_price.html
a czy ktoś z Was ma taki chodzik-pchacz
http://aukcjewp.wp.pl/item1027620804_fisher_price_edukacyjny_chodzik_pchacz_k9875_bon.html
lub taki
http://aukcjewp.wp.pl/item1037776603_fisher_price_chodzik_pchacz_wozek_2w1_k6670.html
czy mają one jakąś blokadę, ustawienie prędkości pchania??
http://aukcjewp.wp.pl/item1027620804_fisher_price_edukacyjny_chodzik_pchacz_k9875_bon.html
lub taki
http://aukcjewp.wp.pl/item1037776603_fisher_price_chodzik_pchacz_wozek_2w1_k6670.html
czy mają one jakąś blokadę, ustawienie prędkości pchania??
może ktoś ma taką zabawkę i może podzieli się opinią
http://www.allegro.pl/item1042170389_chodzik_pchacz_vtech_rozowy_jak_fisher_price.html
http://www.allegro.pl/item1042170389_chodzik_pchacz_vtech_rozowy_jak_fisher_price.html
ja mam dla coreczki taki:
http://allegro.pl/item1045829898_fisher_price_m9523_wozek_chodzik_pchacz_2in1_bon.html
i jest bardzo fajny, mala sie nim interesuje bardzo, tylko ze moim zdaniem troche za szybko jedzie, nie ma nigdzie kontroli szybkosci ani stoperow
http://allegro.pl/item1045829898_fisher_price_m9523_wozek_chodzik_pchacz_2in1_bon.html
i jest bardzo fajny, mala sie nim interesuje bardzo, tylko ze moim zdaniem troche za szybko jedzie, nie ma nigdzie kontroli szybkosci ani stoperow
moja ma roczek, mysle ze twoja jest jeszcze za malutka, ja do niedawna musialam blokowac wozeczek noga,zeby mala sobie przy nim stala, bo inaczej sie bala, jak jej odjezdzal i dopiero teraz probuje z nim jezdzic powolutku. Dostala go jak miala tak 9 m-cy i od pocztku sie cieszyla bardzo tymi gadzetami w nim-misiem grajacym, ksiazeczka itp, teraz juz wklada i wyciaga lalki i pluszaki z niego, ale do chodzenia nadaje sie dopiero po roczku moim zdaniem
Fajny artykuł na ten temat jest tutajj:
http://www.smakimacierzynstwa.pl/chodzik-vs-pchacz/
http://www.smakimacierzynstwa.pl/chodzik-vs-pchacz/
Moim zdaniem jak najbardziej kupić dziecku jeździk. Prędzej czy później po niego sięgnie a jest to jednak fajne narzędzie do uczenia dziecka równowagi by z czasem zaczęło jeździć na 4 kołowym rowerku :) Polecam poczytać artykuły na ten temat :)