Widok
KTO MA PRZEDŁUŻONE RZĘSY?
Warto? jaki efekt? czy naprawdę nie trzeba tych rzęs tuszować i są pieknie czarne i bujne?? czy trzeba to dopełniać i jak często?
Bardzo proszę o opinie, bo się napaliłam, ale nie wiem czy jest sens, bo jak mam latać co chwila na dopełnienie i tracic kasę, to może jednak wole się codziennie mazać tuszem?:)
Bardzo proszę o opinie, bo się napaliłam, ale nie wiem czy jest sens, bo jak mam latać co chwila na dopełnienie i tracic kasę, to może jednak wole się codziennie mazać tuszem?:)
ja widziałam u kilku znajomych i efekt był marny. zawsze chciałam takie rzęski ale wg mnie nie wygląda to fajnie. takie "ciężkie", jak szczota do podłogi, a nie rzęsy.
dlatego:
zakładam, że widziałam te "źle wykonane", więc mam w planach sama sobie machnąć kilka (!), zwłaszcza, że od chyba 2 miesięcy nie mogę używać tuszu do rzęs. 5h i oczy mnie szczypią, łzy lecą i mam make-up al'a the cure. rzęsy mam długie tylko dość jasne i myślę,że wystarczy je podkreślić. trochę zdolności manualnych mam, a dla chcącego nic trudnego :-)
dlatego:
zakładam, że widziałam te "źle wykonane", więc mam w planach sama sobie machnąć kilka (!), zwłaszcza, że od chyba 2 miesięcy nie mogę używać tuszu do rzęs. 5h i oczy mnie szczypią, łzy lecą i mam make-up al'a the cure. rzęsy mam długie tylko dość jasne i myślę,że wystarczy je podkreślić. trochę zdolności manualnych mam, a dla chcącego nic trudnego :-)
ja nosze juz prawie rok czasu i nie wyobrazam sobie inaczej:) Sa rózne długosci takze eksperymentuje raz krotsze naturalniejsze raz dłuższe:). Polecam wszystkim wygoda niesamowita, nie trzeba malowac, zmywać, i w cale nie tak duzo wychodzi. Przeciez dobry tusz, zmywacz do oczu tez nie sa tania sprawa. Takze polecam wszystkim nie zdecydowanym. Jednak moja rada róbcie to w salonie u osoby wyspecjalizowanej. raz poszłam do dziewczyny do domu (oszczednosc) to miałam jeden wielki kołtun....:/
a gdzie robisz te "ładne"?
Zapraszam do Mnie na rzęski, rzęsy nie są posklejane oraz dobieram je tak aby efekt nie byl sztuczny(chyba ze ktos sobie życzy taki efekt;). posiadam wszystkie rodzaje podkręcen oraz rozne długości, rzęsy syntetyczne oraz jedwab z syntetykiem;)
Posiadam ponad roczne doświadczenie.
Wiecej informacji udziele mailowo;)
ZAPRASZAM;)
chocolate-91@o2.pl
Posiadam ponad roczne doświadczenie.
Wiecej informacji udziele mailowo;)
ZAPRASZAM;)
chocolate-91@o2.pl
po jakims czasie noszenia przedluzanych rzesm, twoje wlasne stana sie krotkimi szczoteczkami rzadkimi, nie warto, niestety nie zaleznie od firmy i kalsy kleju, klej dziala niszczaco na cebulki rzes prawdziwych, dwa- rozumiem rzeski na impreze, ale laski ktore znam, a znam ich chybaz 10 ze sztucznymi- wygladaja jakby szly na impre, i jest to nieco razace, nawet jesli rzeski nie jakies ogromne, to i tak widac ze to sztuczne i przerysowane.
Chyba ze na ciedzien nosisz metrowe pazury, to rzeski dopelnia piekny kicz.
Lepiej kup porzadny tusz pogrubiajacy, ja polecam jakis oriflame, nie pamietam nazwy ale podluzna granatowa ciemna tutka, kwadratowa.
Chyba ze na ciedzien nosisz metrowe pazury, to rzeski dopelnia piekny kicz.
Lepiej kup porzadny tusz pogrubiajacy, ja polecam jakis oriflame, nie pamietam nazwy ale podluzna granatowa ciemna tutka, kwadratowa.
ja się skusiłam w zeszłym roku na te rzęsy. Efektu super ekstra powalającego nie miałąm (to chyba wina moich rzęs). Babeczka powiedziała, że nie może mi zrobić dużo dłuższych niż moje naturalne, ponieważ mam dużo rzęs, ale sa cienke. Jakby taką długą rzęsę przykleiła, to powieka miałaby "efekt przymkniętego oka". Ogólnie źle się czułam z tymi rzęsami. Czułam, że mi ciążą (może po kilku razach da się przyzwyczaić jak do noszenia tipsów, żeli akrtyli itp). Ja ogólnie nie byłam zadowolona i wolę się zama wymalować. Moja koleżanka natomiast nosi sztuczne rzęsy od ponad roku. Jest zadowolona. Mi ogólnie się nie podoba jak dziewczyna ma wieeeelki sztuczn erzęsy, bo po prostu widać, że są sztuczne. A dziewczyna żeby być strakcyjna powinna wyglądać jak najbardzoej naturalnie (oczywiście stosując triki makijażowe). Decyzja nalezy do Ciebie. Myślę, że spróbować możesz. Sama się przekonasz i potem zadecydujesz.
i znowu nikt nie napisal, ze przy sztucznych rzesach, nie wazne jak drogo kladzionych , zawsze twoje naturalne rzesy ida w kibel, staja sie przezedzone, krotsze, po prostu klej dziala tak na cebulki ktore tu sa bardzo delikatne i potem masz krotkie szczotki zamiast swoich rzes- no i wtedy musisz juz przedluzac jak kukla ...
Efekt, nawet najdrozsze widac ze sztuczne co automatycznie kojarzy sie z kokota (chyba ze na impreze)
moim zdaniem cena nie warta problemow, lepiej kup dobrze podkrecajacy i pogrubiajacy tusz.
Efekt, nawet najdrozsze widac ze sztuczne co automatycznie kojarzy sie z kokota (chyba ze na impreze)
moim zdaniem cena nie warta problemow, lepiej kup dobrze podkrecajacy i pogrubiajacy tusz.
Po pierwsze klej nie dochodzi do cebulek!! jesli sie nie znasz to nie pisz bzdur.
rzęsy są przyklejane 1-2mm od powieki co nie zagraża wcale naszej skórze powiek ani tym bardziej cebulką! Sztuczne rzeski jedynie obciązają lekko nasze naturalne co może przyspieszyć ich wypadanie lecz na miejsce pozbytej sie rzęski wyrasta nowa!
gorzej rzęsy można sobie popsuć poprzez dobranie nieodpowiedniego tuszu lub nakladanie jego 10warstw! niż poprzez zabieg przedlużania rzęs metodą 1:1
POZDRAWIAM
rzęsy są przyklejane 1-2mm od powieki co nie zagraża wcale naszej skórze powiek ani tym bardziej cebulką! Sztuczne rzeski jedynie obciązają lekko nasze naturalne co może przyspieszyć ich wypadanie lecz na miejsce pozbytej sie rzęski wyrasta nowa!
gorzej rzęsy można sobie popsuć poprzez dobranie nieodpowiedniego tuszu lub nakladanie jego 10warstw! niż poprzez zabieg przedlużania rzęs metodą 1:1
POZDRAWIAM
nosiłam ponad 1,5 roku przedłużane rzęski ... zrobiłam sobie przerwę bo mi wlasnie takich bzdur naopowiadali, a że moje naturalne były ładne i długie stwierdziłam że nie warto ... i cooo ??? g***wno prawda żadnej różnicy nie było rzęsa zyje ok 90 dni i wypada i nowa rośnie... fakt w pierwszym momencie po ściągnięciu jest szok ale jest to spowodowane tym ze przyzwyczajasz sie do widoku dlugich i podkreconych ( zawsze "gotowych")...z powrotem wróciłam do sztucznych - z wygody ... kocham spać a dzięki temu mogę zawsze dłużej zostać w wyrku :)
wasze gadki robia sie w stylu tych durnych tekstów czy warto robic woskowanie bo przeciez po tym włos odrasta mocniejszy, i czy warto robic henne na brwi bo ona powoduje wypalanie naturalnych chyba takie bzdury które słysze na codzień nigdy mnie nie przestana zaskakiwac :/ wezcie poczytajcie najpierw zamiast głupoty innym pisac
no wiadomo ze jak ktos ma w tym biznes to bedzie zachwalal, i nie jest to zludzenie optyczne ze rzesy wydaja sie krotsze, sa po prostu zniszczone. Dwa pupa z Ciebie nie kosmetyczka jesli uwazasz ze klej polozony 2mm nad powieka nie dziala na cebulki, tak sie sklada ze dziala i to dosc mocno. Kosmetyki i inne tego typu preparaty sa na tyle silne ze nie trzeba sobie je napchac do oczu zeby tam podzialaly.
No ale co ja bede tlumaczyc tipsiara zawsze bedzie tipsiara :D sztuczny mozg sobie przedluz, bedzie lepszy efekt :)
No ale co ja bede tlumaczyc tipsiara zawsze bedzie tipsiara :D sztuczny mozg sobie przedluz, bedzie lepszy efekt :)
chc polecam slownik - TEPA a nie TEMPA, pieknie sam sie podsumowales/as ,no i co to za argument nie stac cie?
lol
siedze w UK i stac mnie pewnie na wiecej niz Ciebie palo
ale nie musze sobie niczego przedluzac bo mam rzesy ladne i nie interesuje mnie wyglad poprzedluzanej, sztucznej lali :)
ale z Twoje postu wynika ze dlugasne rzesy dla Ciebie to byc albo nie byc.... coz pozostaje wspolczuc :)
lol
siedze w UK i stac mnie pewnie na wiecej niz Ciebie palo
ale nie musze sobie niczego przedluzac bo mam rzesy ladne i nie interesuje mnie wyglad poprzedluzanej, sztucznej lali :)
ale z Twoje postu wynika ze dlugasne rzesy dla Ciebie to byc albo nie byc.... coz pozostaje wspolczuc :)
no i daruj sobie madrosci bo pare postow wczesniej napisalas ze sie tym zajmujesz, wiec wiadomo ze prawdy nie napiszesz, bo interes musi sie krecic, klientka ze zniszczonymi rzesami tym bardziej bedzie musiala je przedluzac :)
Jesli w PL sa tacy uslugodawcy jak TY (taki poziom) to ja chyba na serio pozostane w UK forever :D
Jesli w PL sa tacy uslugodawcy jak TY (taki poziom) to ja chyba na serio pozostane w UK forever :D
o tym ze papierosy szkodza mówi sie glosno stosunkowo niedawno, wiec nie wierze ze nie ma szkodliwego wplywu doczepianie czegos sztucznego do naturalnego nie ma znaczenia czy to rzęsy czy włosy, ja wole dobry tusz do rzęs i odzywke .
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
Pytam bo miałam taki sam problem. Założyłam rzęsy u Pani Bogusi , która jest tak chwalona na forum. W dniu założenia było wszystko ok a na drugi dzień zaczęły mnie bardzo szczypać oczy. Zadzwoniłam do Pani Bogusi i usłyszałam , że tak ma być. Zaczęłam szukać pomocy u okulisty. Dostałam jakieś krople . Wróciło wszystko do normy. Przypadkiem trafiłam do Pani Agnieszki na dopełnienie. Po aplikacji nic nie szczypało i mam zrobione bardzo ładnie rzęski. Noszę już pół roku i nic się nie dzieje. A jeśli chodzi o szczypanie to Pani Agnieszka wyjaśniła mi byle jaki klej.
Ja mam zrobione ale naturalne w 100% z norek. Są mięciutkie i wyglądają rewelacyjnie. Jest kilka rodzai. 100 % syntetyczne - one są twarde i niewygodne, 50% syntetyk 50% norki miałam je wcześniej one też są fajne i 100% norki- one są leciutkie, efekt jak naturalne tylko że długie i gęste :):):). POLECAM W 100%. Dopełniać trzeba co 2 -3 tyg zależy od twoich rzęs. Jak masz gęste swoje to wystarczy co 3 tyg a ja rzadkie to wtedy ok 2 tyg. Ceny są rózne ja robie w domu u dziewczyny o wiele taniej niż w zakładzie.
Ja rzęsy robie już od 5 lat , teraz przerzuciłam sie na 3d - efekt super . Rzęsy są tak lekkie że ich wgle nie czuje jak moje prawdziwe . Dopełniam co 1,5 miesiąca - wygoda nie z tej ziemi , od 5 lat nie kupiłam tuszu do rzęs bo po co . :)
POlecam na 100 % .
Zamierzam robić je do końca życia - chyba że ktoś szybciej wymyśli jakiś przeszczep rzęs na stałe - to na pewno go zrobie :)
POlecam na 100 % .
Zamierzam robić je do końca życia - chyba że ktoś szybciej wymyśli jakiś przeszczep rzęs na stałe - to na pewno go zrobie :)
Ja zamiast przedłużania rzęs wybrałam odżywkę Long4lashes i jestem bardzo zadowolona. Każdy widząc moje rzęsy pyta czy to przedłużane czy moje. Są piękne, długie i wywinięte. Ostatnio byłam u znajomej kosmetyczki na kwasach i podczas demakijażu śmiała się jak mam dużo tuszu nałożone na rzęsy, bardzo się zdziwiłam bo raczej jestem wierna zasadzie "im mniej tym lepiej". Okazało się, że moje rzęsy są teraz naturalnie tak ciemne, że ona pomyliła je z tuszem. Kupiłam odżywkę na promocji za 60 zł chyba a mam ją już 3 miesiąc.
rzesy sa super, nie da sie tego zastapic niczym ale jest jeden problem - wysoka cena i krotka zywotnosc
jesli masz kase - smialo, nie zastanawiaj sie
jesli nie masz kasy - tylko na szczegolne okazje
szkoda mi jest wyrzucac co 2 tygodnie prawie 200zl na rzesy i gnic na lozku ponad 2godziny, a niestety pomimo trzymania sie wszelkich wskazan rzeski u mnie trzymaja tydzien-gora dwa....
ale gdyby mi nie bylo szkoda to bym nosila 365dni w roku :) sa super :) ale krotkotrwale, drogie i upierdliwe,jednak gdyby nie ta cena i czeste uzupelnianie
naprawde mozesz byc nieumalowana, miec tluste wlosy, pryszcze, budzisz sie, patrzysz w lustro i widzisz milion dolarow w odbiciu :)
z kolei bez rzes (po wczesniejszym noszeniu) budzisz sie, robisz profesionalny make-up, myjesz i ukladasz godzine wlosy, wychodzisz do ludzi i slyszysz "ojej... przeziebilas sie? chora jestes"
tak to wlasnie jest :)
jesli masz kase - smialo, nie zastanawiaj sie
jesli nie masz kasy - tylko na szczegolne okazje
szkoda mi jest wyrzucac co 2 tygodnie prawie 200zl na rzesy i gnic na lozku ponad 2godziny, a niestety pomimo trzymania sie wszelkich wskazan rzeski u mnie trzymaja tydzien-gora dwa....
ale gdyby mi nie bylo szkoda to bym nosila 365dni w roku :) sa super :) ale krotkotrwale, drogie i upierdliwe,jednak gdyby nie ta cena i czeste uzupelnianie
naprawde mozesz byc nieumalowana, miec tluste wlosy, pryszcze, budzisz sie, patrzysz w lustro i widzisz milion dolarow w odbiciu :)
z kolei bez rzes (po wczesniejszym noszeniu) budzisz sie, robisz profesionalny make-up, myjesz i ukladasz godzine wlosy, wychodzisz do ludzi i slyszysz "ojej... przeziebilas sie? chora jestes"
tak to wlasnie jest :)
Dla mnie sztuczne rzęsy są bardzo praktyczne, ale sama sobie je doczepiam. Kupuję naturalne rzęsy na https://naturallashes.pl/rzesy-do-przedluzania i doczepiam raz na jakiś cza, oszczędność czasu, praktycznie nie trzeba się malować.
pewnie :) malujesz kreske jak eyelinerem i do tego rzesy łapią sie same :) te sa fajne https://www.notino.pl/ardell/magnetic-lashes/