Widok
Kąpiel- poważny problem u roczniaka
Dziewczyny nie wiem, co porobiło się mojemu dziecku, zawsze lubił kąpanie, ale od kilku tygodni jest coraz gorzej- wrzask płacz, histeria. Kąpiemy go w brodziku, z zabawkami, które sam chętnie przynosi. Woda nie jest za ciepła, ale niestety po wsadzeniu do brodzika albo od razu, albo po chwili zaczyna się płacz i wrzask. Nie miało miejsca żadne przykre zdarzenie, ani się nie poślizgnął, ani nie sparzył.
Miała któraś z Was coś podobnego?
Miała któraś z Was coś podobnego?
moj maly tak sie darl u mojej mamy wlasnie w tym wieku bo tam byla wanna i byla duza lazienka poprostu byl przerazony mimo ze wsadzalam mu wanienke do wanny.ale najpierw sie bawilismy zabawkami w lazience poetm stopniowo do wody ale przewaznie i tak krzyczal potem juz bylo coraz lepiej bo z kilkunastosekundowej kapieli byly juz nawet kilkuminutowe a juz w listopadzie gdzie mial 16mscy bylo ok bez placzu i wrzasku ale my chodzimy na basen i chyba od tamtej pory przestal sie bac.
chociaz w domu bylo super zawsze.
moze spróbuj najpierw sie pobawic niech sobie stoi obok wanienki zobaczy ze ok nawet na golaska niech tam pobiega popluska sie itp i dopiero do mycia.musisz mu pokazac ze to ma byc mile zabawa itp.
chociaz w domu bylo super zawsze.
moze spróbuj najpierw sie pobawic niech sobie stoi obok wanienki zobaczy ze ok nawet na golaska niech tam pobiega popluska sie itp i dopiero do mycia.musisz mu pokazac ze to ma byc mile zabawa itp.
m.m.. w łazience mam jeszcze wannę, spróbuje może zmiana miejsca coś pomoże. Na początku myślałam, że może jest po prostu śpiący i głodny, więc robimy kąpanie wcześniej i już po kolacji, ale efekt marny. Dziś byłam cała mokra, bo nie dał sobie głowy spłukać, musiałam go w końcu wyjąć, bo tak krzyczał. Zawołałam mojego męża, żeby pomógł mi go spłukać, bo sama nie dałam rady;/
nasz swego czasu miał chwilowy kryzys co domycia głowy.
ale przeszło
za to boi się lecącej wody - czy to z kranu do wanny czy z prysznica :P
nie wiem czemu, bo nad umywalką mógłby chlapać się cały czas :P
może u Was to kwestia zalanego ucha albo oczu? i dlatego źle się joarzy? (u nas chyba dlatego był ten kryzys)
ale przeszło
za to boi się lecącej wody - czy to z kranu do wanny czy z prysznica :P
nie wiem czemu, bo nad umywalką mógłby chlapać się cały czas :P
może u Was to kwestia zalanego ucha albo oczu? i dlatego źle się joarzy? (u nas chyba dlatego był ten kryzys)
dzisiaj wykąpałam się z Madzią w wannie. Tak jej się spodobało że wyjść nie chciała. Nawet nie zauważyła kiedy umyłam jej głowę :) Na poczatku była lekko przestraszona ale po chwili się wyluzowała i bawiła pianą, zanurzyła się po szyję i machała nogami, ale cały czas musiałam ją trzymać. No ale przynajmniej porządnie ją wymyłam i obyło się bez płaczów, wrzasków i wyrywania :)
Chyba musimy się razem kąpać :)
Chyba musimy się razem kąpać :)
a moze odpusc na kilka dni kąpiel , zawsze mozna umyc partiami w zlewie, jak cos nie pasuje to daj czas moze przejdzie moze zapomni,
moi oboje mieli chwile niecheci do kapieli ale odpuscilam i po jakims czasie wrocili do bezplaczowej kapieli.
a mojemu zostalo ze czasem lubi sie myc nad miska (pupe,nogi)
moi oboje mieli chwile niecheci do kapieli ale odpuscilam i po jakims czasie wrocili do bezplaczowej kapieli.
a mojemu zostalo ze czasem lubi sie myc nad miska (pupe,nogi)
wlasnie mi pociagnelo po nogach, wiec jak teraz wiecej dzieci nie lubi kąpieli to moze poprostu im zimno? teraz nawet z wywietrznikow ciagnie i moze im troche chlodno w czesci poza woda.
a nawet jak dluzej niz tydzien nie umyjesz glowy to nic sie nie stanie, odpusc na jakis czas calkiem, zawsze mozna mokrym recznikiem przetrzec glowe po co robic cos od czego dziecko ewidentnie panikuje? a jak bys nie splukala tylko recznikiem wytarla tez zle by nie bylo.
a nawet jak dluzej niz tydzien nie umyjesz glowy to nic sie nie stanie, odpusc na jakis czas calkiem, zawsze mozna mokrym recznikiem przetrzec glowe po co robic cos od czego dziecko ewidentnie panikuje? a jak bys nie splukala tylko recznikiem wytarla tez zle by nie bylo.
Balbinka, to mam dla Ciebie straszną wiadomość - po narodzinach ukradli Ci dziecko w szpitalu i zamieniki na kosmitę/cyborga!
Każdy osobnik rodzaju ludzkiego ma w swoim rozwoju kryzysy, różnego kalibru i różnie rozumiane. Nawet najpopularniejsza teoria rozwoju to teoria "kryzysów rozwojowych" :)
Tylko niektórzy maja tendencję do przechodzenia tych kryzysów w sposób mało zauważalny dla innych. Ale roczniak to zdecydowanie zbyt młody osobnik, żeby nawet matka miała pewność, jakie cechy charakteru są dla niego stałe...
Każdy osobnik rodzaju ludzkiego ma w swoim rozwoju kryzysy, różnego kalibru i różnie rozumiane. Nawet najpopularniejsza teoria rozwoju to teoria "kryzysów rozwojowych" :)
Tylko niektórzy maja tendencję do przechodzenia tych kryzysów w sposób mało zauważalny dla innych. Ale roczniak to zdecydowanie zbyt młody osobnik, żeby nawet matka miała pewność, jakie cechy charakteru są dla niego stałe...